Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 603/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 lipca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Iwona Koper (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Anna Owczarek (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa P. I.
przeciwko Skarbowi Państwa - Aresztowi Śledczemu w B.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 5 lipca 2012 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 20 maja 2011 r.,
I. oddala skargę kasacyjną;
II. przyznaje adwokatowi B. M. od Skarbu Państwa - Sądu
Apelacyjnego kwotę 3.600,- zł (trzy tysiące sześćset ) z należną
stawką podatku od towarów i usług tytułem kosztów
nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi P. I. w
postępowaniu kasacyjnym,
III. nie obciąża powoda P. I. kosztami zastępstwa
procesowego pozwanego Skarbu Państwa w postępowaniu
kasacyjnym.
UZASADNIENIE
2
Powód Pr. I.wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa - Ministra
Sprawiedliwości kwoty 85000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr
osobistych poprzez nie zapewnienie właściwych warunków w trakcie
odbywania kary pozbawienia wolności na skutek zbyt małej powierzchni w celi,
niewłaściwego wydzielenia kącika sanitarnego oraz wspólnego osadzenia z osobą
chora na HCV.
Sąd I instancji postanowieniem z dnia 2 lipca 2008r. oznaczył jako
reprezentanta Skarbu Państwa, obok Ministra Sprawiedliwości, Dyrektora Aresztu
Śledczego w B., następnie na wniosek Ministra Sprawiedliwości zwolnił go od
udziału w sprawie jako reprezentanta Skarbu Państwa.
Pozwany Skarb Państwa - Dyrektor Aresztu Śledczego w B. wniósł o
oddalenie powództwa.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 9 lutego 2011 r. oddalił powództwo oraz
rozstrzygnął o kosztach postępowania. Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 20
maja 2011 r. oddalił apelację powoda jako bezzasadną.
Podstawa faktyczna rozstrzygnięć sądów obu instancji była taka sama.
Ustalono, że powód przebywał w Areszcie Śledczym od dnia 28 listopada 2002 r.
do dnia 19 grudnia 2002 r., od dnia 16 maja 2005 r. do dnia 27 września 2005 r.,
od dnia 2 marca 2006 r. do dnia 16 stycznia 2007 r., od dnia 3 kwietnia 2007 r. do
dnia 24 kwietnia 2007 r. oraz od dnia 4 czerwca 2007 r. do dnia 29 listopada 2007
r. W 2008 r. powód odbywał karę pozbawienia wolności w Areszcie Śledczym
od dnia 22 stycznia 2008 r. do dnia 14 lutego 2008 r. oraz w okresie od dnia 29
kwietnia 2008 r. do dnia 17 lipca 2008 r., po czym został przewieziony do Aresztu
Śledczego w X. Powód był osadzony w różnych celach. W 2008 r. został osadzony
w Areszcie Śledczym w B. w celi izolacyjnej nr 316 z trzema osobami, a także w
celi nr 317 z siedmioma osadzonymi. W jednostce okresowo dochodziło do
przeludnienia i zmniejszenia powierzchni przypadającej na osobę poniżej 3m2
.
Każdy z osadzonych miał łóżko, taboret i szafkę. Cele wyposażone były w kąciki
sanitarne, wydzielone konstrukcją metalową z wejściem przysłoniętym kotarą.
Pozwany zapewnił osadzonym kąpiel raz w tygodniu, bieżącą zimną wodę. Raz w
3
miesiącu były wydawane środki czystości. W celi nr 317 z powodem przebywał
inny osadzony, zakażony wirusem HCV, który miał rany cięte kolana. Powód był
przywożony do pozwanego z innych placówek penitencjarnych z uwagi na
dokonywanie samouszkodzeń ciała wymagających leczenia operacyjnego.
Sąd Apelacyjny wskazał, że o naruszeniu godności skazanego można
mówić, gdy cierpienia i upokorzenie przekraczają konieczny element cierpienia
wpisanego w odbywanie kary pobawienia wolności, zwłaszcza przy bierności
zakładu karnego, który nie dba o poprawę warunków odbywania kary. Istotną
kwestią jest rozgraniczenie dolegliwości, jakie są nieuniknione i nieodłącznie
związane z pobytem w placówce penitencjarnej od tych, które wykraczają poza
dolegliwości związane bezpośrednio z pozbawieniem wolności, stanowią
udręczenie i skutkują naruszeniem dóbr osobistych. W okolicznościach sprawy,
zdaniem Sądu, mała przestrzeń mieszkalna w celi skarżącego nie wiązała się
z ograniczeniami nieakceptowalnymi z punktu widzenia humanitarnego
wykonywania kary pozbawienia wolności, co oznacza, że godność powoda nie
została naruszona. Art. 248 § 1 k.k.w., obowiązujący w okresie pobytu powoda
w przeludnionej celi, pozwalał dyrektorowi zakładu karnego umieścić skazanego
w pomieszczeniu o powierzchni mniejszej niż 3 m2
na jedną osobę, ale tylko
w szczególnie uzasadnionych wypadkach i na czas określony. O takiej sytuacji
należało powiadomić bezzwłocznie sędziego penitencjarnego. Dokumenty złożone
do akt sprawy, tj. zawiadomienia kierowane do sędziego penitencjarnego, protokół
z wizytacji Aresztu Śledczego w B. z dnia 30 października 2007 r. świadczą o
zachowaniu tych wymogów.
W ocenie Sądu Apelacyjnego bezzasadne jest twierdzenie powoda, że
sposób wydzielenia kącika sanitarnego, z którego korzystali wszyscy osadzeni
naruszało jego godność i prawo do intymności. Ponadto zachowanie pozwanego
polegające na oddzieleniu kącików sanitarnych od reszty pomieszczenia
blaszanym przepierzeniem i kotarą nie było bezprawne, gdyż znajdowało
umocowanie w § 28 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 sierpnia
2003 r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania kary
pozbawienia wolności (Dz. U. Nr 152, poz. 1493). Przepis ten nie nakłada na
administrację zakładu karnego obowiązku zapewnienia oddzielnych toalet lub
4
murowanych kącików sanitarnych. Jedyną wytyczną, jaką zawiera jest usytuowanie
sanitariatów w sposób zapewniający ich niekrępujące użytkowanie. W ocenie Sądu
Apelacyjnego wymóg ten został spełniony.
Nie dopatrzył się Sąd naruszenia przez pozwanego godności lub prawa do
zdrowia na skutek umieszczenia powoda w jednej celi z osobą zarażoną wirusem
HCV. Wskazał również, że brak jest przepisów nakazujących izolację chorych na
żółtaczkę typu C od pozostałych osadzonych, gdyż zgodnie z § 11 regulaminu
organizacyjno - porządkowego z dnia 25 sierpnia 2003 r. (Dz. U. Nr 152, poz.
1493) kryterium rozmieszczenia skazanych w celach jest płeć, wiek, uprzednie
odbywanie zasadniczej kary pozbawienia wolności albo kary aresztu wojskowego.
Sąd odwołał się również do zbliżonych warunków zamieszkiwania osób
przebywających na wolności, budowy toalet w placówkach użyteczności
publicznych i stwierdził, że korzystanie z nich nie uprawnia do twierdzenia, że
skutkuje naruszeniem dóbr osobistych.
Skargę kasacyjną od powyższego orzeczenia wniósł powód. Opierając
skargę na podstawie z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. wskazał na naruszenie art. 110 § 2
k.k.w. w zw. z art. 23 i 24 k.c. poprzez nieuwzględnienie bezwzględnej normy
prawnej stanowiącej, że powierzchnia w celi mieszkalnej przypadająca na jednego
skazanego ma wynosić nie mniej niż 3 m2
i przyjęcie, że samo przekroczenie tej
normy nie stanowi o naruszeniu dóbr osobistych powoda. Podstawa wskazana
w art. 398 § 1 pkt 1 k.p.c. została uzasadniona błędną wykładnią art. 24 k.c. w zw.
z art. 448 k.c. wobec przyjęcia, że działania pracowników Aresztu Śledczego w B.
polegające na umieszczeniu pozwanego odbywającego karę pozbawienia wolności
w celi o powierzchni mniejszej jak 3 m2
jest działaniem nie noszącym znamion
bezprawności i tym samym brak przesłanek do uznania naruszenia jego dóbr
osobistych i wypłaty zadośćuczynienia oraz zarzutem naruszenia art. 24 k.c. w zw.
z art. 448 k.k.w. wobec przyjęcia, że umieszczenie pozwanego odbywającego karę
pozbawienia wolności w celi, której powierzchnia jest mniejsza jak 3 m2
oraz
przebywanie pozwanego w jednej celi z osobą zarażoną wirusem HCV, w
pomieszczeniu wyposażonym w węzeł sanitarny zbudowany jedynie z blachy i
materiałowej kotary, nie zapewniający należytego poziomu intymności, nie stanowi
naruszenia dóbr osobistych powoda.
5
Skarżący wskazał, że zaskarża wyrok w całości i wnosi o jego uchylenie
oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
W piśmie procesowym uzupełniającym skargę powód sprecyzował, że dopuścił się
omyłki pisarskiej, a przedmiotem zaskarżenia jest część wyroku oddalająca
powództwo.
Pozwany – reprezentowany przez Prokuratorię Generalną wniósł
o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył:
W pierwszym rzędzie zauważyć należy, że skarżący w podstawach skargi
kasacyjnej wskazał pozwanego, a nie powoda, jako osobę odbywająca karę
pozbawienia wolności, a jako jeden z naruszonych przepisów prawa materialnego
powołał art. 448 k.k.w. (którego brak w ustawie) a nie art. 448 k.c.. Oczywistość
tych omyłek pozwala na ich pominięcie oraz na przypisanie zarzutom
zamierzonego znaczenia i treści.
Podstawa naruszenia prawa procesowego jest chybiona. Dla jej wykazania
odwołał się powód do zarzutu naruszeń art.110 § 2 k.k.w. w zw. z art. 23 i 24 k.c.
poprzez nieuwzględnienie zawartych w nich norm prawnych o charakterze
bezwzględnym. Przepis art. 110 k.k.w. (w brzmieniu mającym zastosowanie
w sprawie, tj. sprzed zmiany dokonanej ustawą z dnia 9 października 2009r.
o zmianie ustawy - Kodeks karny wykonawczy, Dz. U. Nr 190, poz. 1475) określał
powierzchnię celi mieszkalnej przypadającej na skazanego, jej wymogi i zasady
tzw. klasyfikacji wewnętrznej skazanych, czyli sposobu ich rozmieszczania.
Wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 maja 2008 r., SK 25/07 (OTK-A
2008, nr 4, poz.62) uchylono art. 248 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks
karny wykonawczy (Dz. U. Nr 90, poz. 557, ze zm.), stwierdzający że,
6
w szczególnie uzasadnionych wypadkach, dyrektor zakładu karnego lub aresztu
śledczego może umieścić osadzonych na czas określony, w warunkach w których
powierzchnia w celi na jedną osobę wynosi mniej niż 3 m2
, a o takim umieszczeniu
należy bezzwłocznie powiadomić sędziego penitencjarnego. Zdaniem Trybunału
Konstytucyjnego wskazane w kwestionowanym przepisie uprawnienia dyrektora
zakładu karnego lub aresztu śledczego naruszały konstytucyjną zasadę przyzwoitej
legislacji (art. 2 Konstytucji RP). Wymieniony przepis, zgodnie z orzeczeniem
Trybunału określającym, że utraci on moc obowiązującą z upływem osiemnastu
miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej,
przestał obowiązywać z dniem 6 grudnia 2009 r. Orzeczenie to miało charakter
prospektywny. Oznacza to, że do tej daty dyrektorzy zakładów karnych i aresztów
śledczych byli zobowiązani nadal do jego stosowania. Z kolei art. 23 i 24 k.c.
wskazują dobra osobiste stanowiące przedmiot ochrony oraz określają przesłanki
i zakres jej środków. Jak podkreśla się w doktrynie prawa cywilnego przepisami
procesowymi są normy instrumentalne, określające drogę i sposób dochodzenia
uprawnień, wynikających z norm materialnoprawnych i stosunków
cywilnoprawnych. W sposób oczywisty zatem zarzuty nieuwzględnienia
przytoczonych przepisów powinny być zakwalifikowane jako naruszenie prawa
materialnego przez błędną subsumcję, a oznaczenie ich jako zarzutów
procesowych nie znajduje uzasadnienia. Błędne przytoczenie podstawy skargi
kasacyjnej uniemożliwia jej kontrolę merytoryczną. Konsekwentnie dalsze zarzuty
naruszenia prawa materialnego podlegają ocenie w oparciu o stan faktyczny,
przyjęty jako podstawa rozstrzygnięcia sądu drugiej instancji (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 28 stycznia 2005r., II CK 363/04, nie publ.).
Przystępując do oceny podstawy naruszenia prawa materialnego wskazać
należy, że po wydaniu zaskarżonego rozstrzygnięcia wydane zostały liczne
orzeczenia Sądu Najwyższego dotyczące wykładni przepisów, na podstawie
których udzielano ochrony cywilnoprawnej osobom osadzonym w placówkach
penitencjarnych w warunkach naruszających obowiązujące normy. Na szczególną
uwagę zasługuje uchwała (7) Sądu Najwyższego z dnia 18 października 2011r., III
7
CZP 25/11 wskazująca, że umieszczenie osoby pozbawionej wolności w celi,
o powierzchni przypadającej na osadzonego mniejszej niż 3 m2
, może stanowić
wystarczającą przesłankę stwierdzenia naruszenia jej dóbr osobistych.
Odpowiedzialność Skarbu Państwa na podstawie art. 448 k.c. za krzywdę
wyrządzoną tym naruszeniem nie zależy od winy. Innym ważkim orzeczeniem jest
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2012r., V CSK 85/11, nie publ.
stwierdzający, że od dnia 6 grudnia 2009r. (data wejścia wżycie nowelizacji
kodeksu karnego wykonawczego) należy przyjąć, że jeżeli doszło do naruszenia
ustawowo dopuszczalnej normy powierzchniowej na jednego skazanego, to tym
samym mogło to samoistnie doprowadzić do naruszenia jego dóbr osobistych.
Orzecznictwo potwierdzając kwalifikację praw podmiotowych, naruszonych ze
wskazanych przyczyn, jako dobra osobistego w postaci godności, prawa do
godnego odbywania kary pozbawienia wolności podkreśla jednak, że każdy
przypadek należy rozpatrywać indywidualnie, a środek ochrony w postaci
pieniężnego zadośćuczynienia (art. 448 k.c.) ma charakter fakultatywny.
Stanowisko to znajduje oparcie również w cytowanym wyroku Trybunału
Konstytucyjnego z dnia 26 maja 2008r., SK 25/07, oraz orzeczeniach
Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który m.in. w wyroku z dnia 19 kwietnia
200lr., nr 28524/95 stwierdził, iż sposób traktowania, by znaleźć się w zakresie
regulacji art. 3 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności,
musi osiągnąć pewien minimalny poziom dolegliwości. Ocena tego minimum jest
relatywna; zależy od wszystkich okoliczności sprawy, takich jak długość trwania
traktowania, następstwa psychiczne i fizyczne oraz, w niektórych przypadkach,
płeć, wiek, stan zdrowia ofiary. Dokonując oceny, czy kara lub traktowanie jest
„poniżające" w rozumieniu art. 3 Konwencji, należy wziąć pod uwagę, czy w
zamierzeniu ma poniżyć i upokorzyć daną osobę oraz czy, w odniesieniu do
następstw, wywarło negatywny wpływ na jej osobowość w sposób sprzeczny z art.
3 Konwencji.
Istota ochrony dóbr osobistych w polskim systemie prawnym polega na
konstrukcji domniemania bezprawności naruszenia lub zagrożenia naruszeniem
8
określonych kategorii dóbr (art. 24 § 1 k.c.). Dochodzący ochrony musi zatem
jedynie wykazać, że poprzez określone działania (zaniechania) nastąpiło
wkroczenie w sferę jego dóbr zakreślonych treścią osobistych praw podmiotowych
(przekroczenie granic chronionych prawem), a materialno-prawny ciężar dowodu
braku bezprawności przeniesiony jest na podmiot naruszający. Na powodzie
odpowiednio spoczywała zatem powinność procesowa (nie obowiązek) wykazania
faktów, a nie ich kwalifikacji w aspekcie legalności. Nie powinno budzić
wątpliwości, że każdy pobyt w areszcie śledczym, czy zakładzie karnym wiąże się
z naturalnymi dolegliwościami w postaci pogorszenia standardu życia, ale co do
zasady obejmuje to zwykłe następstwa przymusowej izolacji, a nie zezwolenie na
naruszanie innych uprawnień osoby wobec której stosowana jest wskazana
represja (środek zapobiegawczy). Jak wskazano wyżej otwarta lista chronionych
prawnie dóbr osobistych została uzupełniona o uprawnienie do godnych warunków
odbywania kary w zakładach karnych. Wskazane godne warunki obejmują również
zapewnienie prywatności i intymności, m.in. związanych z potrzebami
fizjologicznymi. Niemniej trafnie Sąd Apelacyjny wskazał, że nie przewidują one
zapewnienia samodzielności pomieszczeń przeznaczonych na toalety ani ich
oddzielenia murem od pozostałej części celi. Wbrew zarzutom skargi zakresu dóbr
osobistych osób przebywających w zakładach karnych nie można poszerzyć o
prawo do izolacji od osób chronicznie chorych (HCV), nawet w wypadku gdyby
niezachowanie higieny przez innych osadzonych mogłoby doprowadzić do ich
zakażenia. Powinności mogłyby jedynie dotyczyć dopełnienia właściwych
standardów sanitarno-higienicznych przez zakład karny. Twierdzenie skargi, że
stan celi „sprzyjał rozwojowi czynników chorobotwórczych i narażał na ryzyko
utraty zdrowia" dostatecznie odpiera fakt, że powód nie uległ zakażeniu, jedyne
wskazywane przez niego uszczerbki zdrowotne wynikały z samookaleczeń.
Nie jest właściwa argumentacja Sądu odnosząca się do porównywania
warunków panujących w zakładach karnych z warunkami życia osób,
przebywających na wolności, ale stale lub okresowo zamieszkujących w lokalach
o niskim metrażu czy do rodzaju toalet w zakładach publicznych. Podstawowa
9
różnica polega bowiem na tym, że osoby przebywające w placówkach
penitencjarnych znajdują się w sytuacji przymusowej, a opresyjność ich pobytu
wyznaczać powinny, jak wyżej wskazano, zwykłe następstwa przymusowej izolacji
i standardy wynikające z przepisów prawnych. Nie jest przekonywująca ocena
niezgodności roszczenia z powszechnym poczuciem sprawiedliwości.
Niemniej zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu. Przyjęta podstawa
faktyczna rozstrzygnięcia wskazuje, że powód relatywnie krótko i za zgodą
sędziego penitencjarnego przebywał w przeludnionej celi (cela nr 317 od kwietnia
do lipca 2008r.). Istotne znaczenie ma również fakt, że kolejne pobyty w Areszcie
Śledczym w B. były wynikiem samouszkodzeń ciała, wymagających leczenia w tej
placówce. Priorytetowe znaczenie w tej sytuacji miała zatem konieczność
zapewnienia mu miejsca we właściwej placówce i w braku wolnych miejsc -
dokwaterowania, nawet powodującego naruszenie norm powierzchniowych. Okres
i przyczyny pobytu w opisanych warunkach, mimo odstępstw od regulaminowych
norm, mieściły się w ramach porządku prawnego. Co do niewysokiego standardu
celi wskazać należy, że o dokonaniu naruszenia dobra osobistego decyduje
obiektywna ocena konkretnych okoliczności, a nie subiektywne odczucie osoby
zainteresowanej. Konsekwentnie, wobec braku cechy bezprawności działań i
zaniechań władzy publicznej (przeludnienie, warunki sanitarno-higieniczne) oraz
braku dobra osobistego podlegającego ochronie (zakwaterowanie z osobą chorą
na HCV), powodowi nie przysługiwało dochodzone roszczenia majątkowe. Zgodnie
z 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może zasądzić
zadośćuczynienie. Na podstawie tego przepisu kompensowana jest krzywda, czyli
szkoda niemajątkowa wywołana naruszeniem dobra osobistego, polegająca na
fizycznych dolegliwościach i psychicznych cierpieniach pokrzywdzonego. Sąd nie
ma obowiązku zasądzenia zadośćuczynienia w każdym przypadku wyrządzenia
krzywdy przez naruszenie dobra osobistego (verba legis "sąd może przyznać").
Fakultatywny charakter tego środka, uznaniowy charakter (tzw. prawo sędziowskie)
oznacza, że odmawiając uwzględnienia powództwa sąd ocenia je w tej
płaszczyźnie prawnej uwzględniając całokształt okoliczności sprawy. Prawidłowo
10
ustalona postawa faktyczna rozstrzygnięcia uzasadniała ocenę apelacji przez sąd
odwoławczy jako bezzasadnej.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy, uznając skargę kasacyjną za
nieuzasadnioną, oddalił ją na podstawie art. 39814
k.p.c..
O kosztach postępowania kasacyjnego obejmujących koszty poniesione
przez pozwanego orzeczono w oparciu o zasadę słuszności uwzględniając
charakter sprawy, brak dochodów i sytuację majątkową powoda (art. 102 k.p.c. w
zw. z art. 39821
k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c.).
O wynagrodzeniu pełnomocnika powoda ustanowionego z urzędu w
postępowaniu kasacyjnym, wobec złożenia przez niego stosownego wniosku,
postanowiono na podstawie § 13 ust. 4 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 6 rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności
adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy
prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 z późn. zm.).