Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 351/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 maja 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Andrzej Kuryłek

Protokolant:

sekr. sądowy Ewa Rokicka

po rozpoznaniu w dniu 6 maja 2016 r. w Warszawie na rozprawie sprawy

z powództwa M. G., A. G.

przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę odszkodowania i zadośćuczynienia

I zasądza od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powodów M. G. i A. G. kwotę po 50.000 zł (pięćdziesiąt tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty,

II w pozostałym zakresie powództwo oddala,

III ustala, że powodowie wygrali proces w 18%, a pozwany w 72% i pozostawia szczegółowe wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się wyroku.

Sygn. akt I C 351/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 7 kwietnia 2015 r. M. G. oraz A. G. domagali się zasądzenia od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.:

1.  na rzecz każdego z powodów M. G. i A. G.:

-

kwot po 250.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 25 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych – ból, krzywdę oraz stratę moralną doznaną w związku ze śmiercią ojca H. G. (1) wskutek bezpośredniego następstwa wypadku samochodowego,

2.  na rzecz każdego z powodów M. G. i A. G.:

-

kwot po 24.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 25 czerwca 2014 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za utraconą wskutek śmierci ojca H. G. (1) pomoc finansową i rzeczową oraz pogorszenie sytuacji życiowej,

a także zasądzenia poniesienia wszelkich kosztów sądowych przez pozwanego oraz zwrotu na rzecz powodów poniesionych przez nich kosztów, a także dopuszczenia dowodów zgodnie z wnioskami zawartymi w pozwie oraz zwolnienia powodów od ponoszenia kosztów sądowych związanych z powództwem ze względu na brak możliwości ich poniesienia bez uszczerbku dla utrzymania koniecznego dla siebie i rodzin.

(pozew – k. 2-9)

W odpowiedzi na pozew z dnia 3 sierpnia 2015 r. (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powodów na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

(odpowiedź na pozew – k. 41-42v.)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 10 grudnia 2000 r. w miejscowości Ż., województwo (...), J. K., kierując samochodem marki F. (...) o nr rej. (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że w warunkach ograniczonej widoczności nienależycie obserwował jezdnię i nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych i zjechał na przeciwny pas ruchu gdzie potrącił prawidłowo idącego H. G. (1), który w wyniku wypadku doznał obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy, stłuczenia mózgu, stłuczenia pnia mózgu, złamania 6-tego żebra po stronie lewej i stłuczenia nerki, które to obrażenia doprowadziły do jego zgonu w dniu 14 stycznia 2001 r.

(dowód: wyrok Sądu Rejonowego w G.z dnia 6 września 2001 r. – k. 13; odpis skrócony aktu zgonu – k. 10)

Sprawca wypadku J. K. w dniu 10 grudnia 2000 r. korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W..

(okoliczność niesporna)

Pismem z dnia 24 maja 2014 r., doręczonym w dniu 26 maja 2015 r., powodowie M. i A. G. wystąpili do pozwanego ubezpieczyciela ze zgłoszeniem szkody osobowej, jednocześnie wnosząc o wypłatę odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia za śmierć ich ojca H. G. (1). W odpowiedzi, pismem z dnia 5 czerwca 2014 r. (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. poinformował, że nie znalazł podstaw do dokonania wypłaty żądanych świadczeń.

(dowód: pismo – k. 15-17; pismo – k. 18-20; pismo – k. 21)

H. G. (1) w chwili śmierci miał 75 lat i zamieszkiwał wspólnie ze swoją niewidomą żoną – H. G. (2) w Ż. przy ul. (...). Do chwili wypadku H. G. (1) był osobą aktywną, cieszącą się dobrym zdrowiem. Zmarły był czułym i dobrym człowiekiem, troszczył się o swoich najbliższych. Miał dobre relacje ze swoimi dziećmi. Z uwagi na problemy rodzinne (choroba alkoholowa męża) oraz z uwagi na fakt zamieszkiwania w bardzo bliskiej odległości od swoich rodziców, córka M. M. (1) otrzymywała w pierwszej kolejności stałą i regularną pomoc ze strony swojego ojca – H. G. (1). Ojciec przekazywał jej comiesięcznie środki finansowe w zależności od potrzeb, pomagał w opłaceniu nagłych wydatków (np. zakup garnituru dla dziecka na I-szą komunię), przekazywał mięso z ubitego świniaka. Przed śmiercią swojego ojca M. M. (1) nie pracowała, a utrzymywała się z zasiłku rodzinnego oraz alimentów na dzieci wypłacanych z funduszu alimentacyjnego. Ojciec był dla niej osobą najbliższą i stanowił dla niej niezbędną pomoc nie tylko w zakresie materialnym. M. M. (1) określiła wsparcie swego ojca w ten sposób, że H. G. (1) był jej „nie tylko prawą ręką, tylko dwoma”.

(dowód: odpis skrócony aktu zgonu H. G. (1) z dnia 15 stycznia 2001 r. – k. 10; zgłoszenie szkody osobowej z dnia 24 maja 2014 r. – k. 15 - 17; przesłuchanie M. M. (1) w charakterze strony w sprawie o sygn. I C 663/14 - k. 65-67)

Zmarły służył również pewnym wsparciem dla swoich synów. Niewielka odległość między miejscem zamieszkania H. G. (1), a miejscem zamieszkania synów sprawiała, że często utrzymywali ze sobą kontakt wzajemnie się odwiedzając. Zmarły pomagał przy remoncie domu M. i A. G.. Ponadto, ze względu na posiadane umiejętności, pomagał także synom w wykonaniu wszelkich prac przy gospodarstwie. Dodatkowo, zmarły udzielał swoim synom niewielkiej, okresowej pomocy finansowej (w kwocie ok. 100 - 200 zł miesięcznie). Zmarły wspomagał M. G. zarówno w bieżących potrzebach, jak też przy okazji organizacji różnych rodzinnych uroczystości, takich jak chrzty i komunie święte dzieci M. G.. Powodowie otrzymywali także od swojego ojca część tuszy pochodzącej z uboju zwierzęcia z własnej hodowli. H. G. (1) dbał także o dobre relacje ze swoimi wnukami, częstokroć ofiarując im drobne upominki czy też spędzając z nimi swój wolny czas.

(dowód: zeznania świadka I. G. – k. 91; zeznania świadka M. G. – k. 92; zeznania świadka M. M. (1) – k. 93; zeznania świadka W. S. – k. 93; zeznania świadka J. M. – k. 93; zeznania świadka M. B. – k. 94; zeznania świadka T. K. – k. 109-110; zeznania świadka J. B. – k. 111-112)

M. G. w dacie śmierci ojca miał 39 lat. Nie pracował wówczas zarobkowo, pobierał zasiłek dla bezrobotnych. Podejmował się jedynie dorywczej pracy. Mieszkał u teściów z żoną i dziećmi. Swoją rodzinę utrzymywał z zasiłku oraz ze środków finansowych przekazanych przez ojca. Był w gorszej sytuacji finansowej niż obecnie. Po śmierci ojca powód podejmował się dorywczych prac. W chwili obecnej M. G. pracuje w Hucie (...).

(dowód: zeznania powoda M. G. – k. 158v.-159)

A. G. w dacie śmierci ojca miał 36 lat. Nie posiadał wówczas stałego zatrudnienia, podejmował się jedynie pracy dorywczej. Ponadto, pracował na gospodarstwie. Ojciec pomagał mu finansowo. Kupował leki dla jego chorego syna. Aktualnie powód nie pracuje, jest na utrzymaniu żony. Podejmuje jedynie dorywczą pracę jako rolnik.

(dowód: zeznania powoda A. G. – k.159v.-160)

Wiadomość o śmierci H. G. (1) była dla jego synów ogromnym przeżyciem. Krzywda oraz ból wywołane śmiercią ojca były dla powodów jednymi z najbardziej dotkliwych, głównie ze względu na rodzaj i siłę więzów rodzinnych, jakie łączyły ich z ojcem oraz rolę pełnioną przez H. G. (1) w rodzinie. W związku ze śmiercią ojca, rodziny M. i A. G. utraciły dotychczasową pomoc, na jaką mogły liczyć za życia H. G. (1). W chwili śmierci H. G. (1) każdy z synów zmarłego był dorosły, prowadził gospodarstwo domowe i posiadał własną rodzinę.

(dowód: zeznania powoda M. G. – k. 158-159; zeznania powoda A. G. – k. 159v.-160)

Stan faktyczny był niesporny pomiędzy stronami co do faktu zaistnienia zdarzenia, które wywołało szkodę w postaci śmierci H. G. (1). Przypomnieć należy w tym miejscu, że zasada odpowiedzialności za przedmiotowy wypadek drogowy nie była przez pozwanego kwestionowana, a zatem nie było potrzeby prowadzenia w tym zakresie postępowania dowodowego (art. 227 k.p.c.). Pozwany kwestionował natomiast zasadność i wysokość roszczeń powodów. Dokonując ustaleń faktycznych w tym zakresie Sąd oparł się przede wszystkim na dowodach osobowych w postaci zeznań powodów przesłuchanych w charakterze stron, zeznań członków najbliższej rodziny zmarłego oraz zeznań sąsiadów zmarłego. Zeznania te Sąd uznał za wiarygodne w całości, w szczególności odnośnie ich przeżyć w związku ze śmiercią H. G. (1), a także wpływu tego zdarzenia na ich dalsze funkcjonowanie. Dodatkowo Sąd oparł się na zgromadzonych w sprawie dowodach z dokumentów w postaci wyroków oraz uzasadnień wyroków Sądu pierwszej instancji oraz Sądu Apelacyjnego znajdujących się w aktach sprawy I C 663/14.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zgodnie z dyspozycją art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia (art. 822 § 2 k.c.). Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (art. 822 § 4 k.c. i art. 19 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124, poz. 1152 ze zm.)).

W myśl art. 34 ust. 1 powołanej ustawy z dnia 22 maja 2003 roku z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. Natomiast zgodnie z art. 13 ust. 2 i art. 36 ust. 1 przywołanej ustawy, odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej do ustalonej w umowie ubezpieczenia sumy gwarancyjnej. W myśl art. 19 ust. 1 ww. ustawy poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń.

W stanie faktycznym niniejszej sprawy odpowiedzialność sprawcy wypadku komunikacyjnego, który wydarzył się w dniu 10 grudnia 2000 r., nie budziła wątpliwości. Odpowiedzialność ta została stwierdzona prawomocnym wyrokiem karnym wydanym przez Sąd Rejonowy w G.z dnia 6 września 2001 r. (sygn. akt II K 54/01). Pozwany również nie kwestionował swojej odpowiedzialności z tytułu zawartej z posiadaczem pojazdu marki F. (...) umowy, jednakże kwestionował zasadność dochodzonych roszczeń, na które powoływali się w toku postępowania powodowie.

W ocenie Sądu, w pierwszej kolejności należy rozstrzygnąć czy w przypadku śmierci osoby najbliższej (o ile to zdarzenie miało miejsce przed wejściem w życie art. 446 § 4 k.c., czyli przed dniem 3 sierpnia 2008 r.), zasadne jest wystąpienie z roszczeniem o zadośćuczynienie z tytułu naruszenia dóbr osobistych.

Stosownie do treści art. 448 zdanie pierwsze k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Podkreślić bowiem należy, iż po wejściu w życie z dniem 23 sierpnia 1996 r. art. 448 k.c., ten właśnie przepis, a nie art. 446 § 3 k.c., stanowi podstawę ochrony odrębnego dobra osobistego, jaką jest bliska relacja pomiędzy zmarłym a osobą mu najbliższą (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 r., sygn. akt IV CSK 307/09, OSNC-ZD 2010/3/91).

Śmierć osoby najbliższej powoduje naruszenie dobra osobistego osoby związanej emocjonalnie ze zmarłym. Nie każdą więź rodzinną niejako automatycznie należy zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie, rodzi poczucie krzywdy. Osoba dochodząca ochrony na podstawie art. 448 k.c. może być poszkodowana bezpośrednio i dochodzić naprawienia własnej krzywdy, doznanej poprzez naruszenie jej własnego dobra osobistego. Nowelizacja art. 446 k.c. polegająca na dodaniu § 4 nie pozbawia, jak trafnie uznał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 października 2010 r., najbliższych członków rodziny zmarłego możliwości dochodzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. także w wypadku, gdy czyn niedozwolony popełniony został przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Skutkiem nowelizacji jest możliwość dochodzenia przez nich tego roszczenia obecnie zarówno na podstawie art. 446 § 4 k.c., jak również na podstawie art. 448 k.c., z tym, że na podstawie pierwszego z tych przepisów jest to prostsze z uwagi na ułatwienia dowodowe. Przed nowelizacją zaś jedyną podstawę dla roszczenia o zadośćuczynienie stanowił art. 448 k.c. i to zarówno dla najbliższych członków rodziny zmarłego, jak i dla innych podmiotów (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2011 r., sygn. akt III CZP 32/11, LEX nr 950584).

Sąd Okręgowy orzekający w niniejszej sprawie w pełni akceptuje pogląd wyrażony w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2012 r. (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2012 r., sygn. akt III CZP 93/12, LEX nr 1267081). W przedmiotowej uchwale Sąd Najwyższy nie tylko potwierdził zasadność żądania na podstawie art. 448 k.c., ale także rozwiał wątpliwości co do odpowiedzialności w zakładu ubezpieczeń w tym zakresie, stwierdzając, iż: „art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.) – w brzmieniu sprzed dnia 11 lutego 2012 r. – nie wyłączał z zakresu ochrony ubezpieczeniowej zadośćuczynienia za krzywdę osoby, wobec której ubezpieczony ponosił odpowiedzialność na podstawie art. 448 k.c.”.

W związku z powyższym, uznając za uprawnione roszczenia powodów z tytułu zadośćuczynienia, Sąd przeszedł do oceny jego wysokości. Wątpliwości nie budzi fakt, że jedynym możliwym do zastosowania środkiem ochronnym będzie w tym przypadku przyznanie odpowiedniego zadośćuczynienia pieniężnego na podstawie art. 448 k.c. Określając jego wysokość Sąd miał na uwadze fakt, zgodnie z którym utrata bliskiej osoby, a zwłaszcza członka najbliższej rodziny, jest wyjątkowo przykrym wydarzeniem i powoduje cierpienie u osoby, której to bezpośrednio dotknęło.

Przyznane przez sąd zadośćuczynienie powinno przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, która nie może być jednak nadmierna do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych w społeczeństwie, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach. Z jednej strony zadośćuczynienie musi przedstawiać wartość ekonomicznie odczuwalną, z drugiej zaś powinno być utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej. Pogląd, że zadośćuczynienie powinno być umiarkowane, zapoczątkowany wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1965 r. (sygn. akt I PR 203/65, OSPiKA 1966/4/92), podtrzymywany w późniejszym orzecznictwie, zachował aktualność również w obecnych warunkach społeczno-ekonomicznych. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 września 2002 r. (sygn. akt IV CKN 1266/00, LEX nr 80272), zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia trafnie łączy wysokość zadośćuczynienia z wysokością stopy życiowej społeczeństwa, gdyż zarówno ocena, czy jest ono realne, jak i czy nie jest nadmierne, pozostawać musi w związku z poziomem życia. Jednak, co podkreśla się w judykaturze w ostatnim okresie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 września 2002 r., sygn. akt IV CKN 1266/00, LEX nr 80272; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r., sygn. akt I CK 131/03, OSNC 2005/2/40), ma ona uzupełniający charakter w stosunku do kwestii zasadniczej, jaką jest rozmiar szkody niemajątkowej. Powołanie się na nią przez sąd przy ustalaniu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę nie może prowadzić do podważenia kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia. W orzecznictwie Sądu Najwyższego odniesienie wysokości zadośćuczynienia do pojęcia przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa sprecyzowane zostało w taki sposób, że nie może być ona wynikiem oceny najbiedniejszych warstw społeczeństwa (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2003 r., sygn. akt IV CKN 213/01, LEX nr 141396). Obecnie bowiem ograniczenie się do przeciętnej stopy życiowej społeczeństwa, przy znacznym zróżnicowaniu dochodów różnych grup społecznych, nie jest wystarczające. Biorąc jednak pod uwagę także dyscyplinującą funkcję odszkodowań i zadośćuczynienia, określanie jego wysokości na podstawie dochodów najuboższych warstw społecznych byłoby krzywdzące (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lutego 2006 r., sygn. akt IV CK 384/05, LEX nr 179739). Dlatego też przyznawane dzisiaj zadośćuczynienie jest stosunkowo wyższe niż jeszcze kilka lat temu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 marca 2006 r., sygn. akt IV CSK 80/200, OSNC 2006/10/175).

Wysokość tego świadczenia jest zawsze bardzo ocenna, nie sposób bowiem ustalić dokładne, ilościowe kryteria do oceny skutków w sferze dóbr osobistych śmierci osoby bliskiej, które mają zdecydowanie charakter jakościowy niż ilościowy. Niemniej trzeba brać pod uwagę, choćby w pewnym tylko stopniu, także ogólną sytuację życiową osoby poszkodowanej.

W tym kontekście Sąd meriti zważył, że każdy z powodów mocno przeżył śmierć H. G. (1), który nie tylko wspomagał swoich synów poprzez dostarczanie im środków koniecznych do utrzymania, lecz także stanowił istotne wsparcie w wykonywaniu różnych obowiązków dnia codziennego związanych z zaspokajaniem podstawowych potrzeb członków rodziny, prowadzeniem domu, pracą w gospodarstwie, pomocą przy remoncie domu. Nagła śmierć zaburzyła dotychczasowe funkcjonowanie całej rodziny, jak i poszczególnych jej członków. Zmarły H. G. (1) był obecny w życiu swej rodziny, a jego brak stał się odczuwalny dla wszystkich jej członków. Powodowie tracąc ojca stracili również podporę i opokę, a wraz z jego śmiercią zniknęło poczucie bezpieczeństwa oraz stabilizacji. Powodowie utracili na zawsze wsparcie psychiczne i materialne ojca, którego potrzebowali w życiu codziennym. Śmierć H. G. (1) była dla najbliższych członków jego rodziny trudnym i bolesnym przeżyciem, które odbiło się z całą pewnością na stanie psychicznym powodów. Przesłuchani w niniejszej sprawie synowie zmarłego zgodnie zeznali, że ich ojciec – H. G. (1) był kochającą osobą, na pomoc której zawsze mogli liczyć. Z dużym prawdopodobieństwem zatem stwierdzić można, że nikt inny nie zajmie już miejsca i nie będzie w stanie zastąpić H. G. (1) w życiu jego rodziny.

Jeśli chodzi o wysokość zadośćuczynienia, nie kwestionując w żaden sposób relacji powodów z ojcem, Sąd wziął pod uwagę kilka czynników, m.in. wiek ojca, założenie rodzin przez każdego z powodów czy też posiadane potomstwo. W związku z tym, Sąd próbował poszukiwać właściwej miary dla oceny wysokości zadośćuczynienia. W tym celu Sąd postanowił dopuścić dowód z dokumentów w postaci wyroku i uzasadnienia w sprawie siostry powodów M. M. (1), która toczyła się przeciwko ubezpieczycielowi (sygn. akt I C 663/14). W niniejszej sprawie Sąd nie znalazł powodów do tego, aby relacje powodów z ojcem oceniać odmiennie niż relację jaka łączyła ich siostrę M. M. (1) z H. G. (1). Powodowie nie wykazali na potrzeby niniejszego postępowania, że więź łącząca ich ze zmarłym ojcem była silniejsza niż więź jaka łączyła ich siostrę M. M. (1) z H. G. (1), a także, że uszczerbek, sposób przeżywania czy sam fakt utraty ojca odczuli mocniej niż ich siostra. Ponadto, statystycznie rzecz ujmując mężczyźni mają z reguły łatwiejszą drogę dochodzenia do równowagi spowodowanej traumatycznymi przeżyciami związanymi ze śmiercią osób najbliższych, zwłaszcza rodziców. To oczywiście nie musi potwierdzać się w konkretnym przypadku, niemniej jednak powodowie nie wykazali, że zachodzi tu jakiś szczególny przypadek. Mając powyższe rozważania na uwadze, w ocenie Sądu zasadną i adekwatną kwotą zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dóbr osobistych powodów M. G. oraz A. G. w postaci bólu, krzywdy oraz szkody moralnej w związku ze śmiercią H. G. (1) jest kwota po 50.000 zł. Żądanie zadośćuczynienia powyżej zasądzonej kwoty należało uznać za rażąco wygórowane. W dalszej kolejności Sąd przeszedł do oceny roszczenia powodów w zakresie zasądzenia na ich rzecz odszkodowania za pogorszenie się ich sytuacji życiowej w związku ze śmiercią bliskiej osoby.

Zgodnie z art. 446 § 3 k.c. sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego stosowne odszkodowanie, jeżeli wskutek jego śmierci nastąpiło znaczne pogorszenie ich sytuacji życiowej.

Ocena „znacznego pogorszenia” jest zależna od rozmiarów ujemnych następstw natury majątkowej zarówno już istniejących, jak i dających się przewidzieć w przyszłości. Ponadto, ocena „znacznego pogorszenia” jest także oparta na szczegółowej analizie ogólnej sytuacji osoby uprawnionej z uwzględnieniem wszystkich okoliczności mających wpływ na jej warunki życiowe, stan zdrowia, wiek, stosunki rodzinne i majątkowe. Koniecznym jest także wykazanie, że znaczne pogorszenie się sytuacji życiowej jest obiektywnym i uzasadnionym wynikiem śmierci osoby najbliższej, a nie wynika tylko z subiektywnych reakcji i życiowych konsekwencji.

W ocenie Sądu, roszczenie z art. 446 § 3 k.c. w ogóle nie powstało. Śmierć H. G. (1) nie spowodowała bowiem znacznego pogorszenia się sytuacji majątkowej jego synów. W przedmiotowej sprawie Sąd uznał, iż powodowie mają zdolności zarobkowe, są oni bowiem osobami w sile wieku, mają własne rodziny, a znaczne pogorszenie sytuacji życiowej może być jedynie konsekwencją ich własnych wyborów. Ponadto ze względu na fakt zamieszkiwania w bardzo bliskiej odległości od swoich rodziców (dom M. M. (1) jest w odległości ok. 50 metrów od domu jej rodziców) należy uznać, iż to córka zmarłego otrzymywała w pierwszej kolejności stałą i regularną pomoc ze strony H. G. (1). Można wręcz stwierdzić, iż to M. M. (1) miała do przezwyciężenia dużo trudniejsze warunki. W chwili śmierci ojca córka zmarłego H. G. (1) samodzielnie zajmowała się wychowywaniem czwórki swoich dzieci. Jej mąż był alkoholikiem i nie dbał o potrzeby rodziny. Poza tym, to na córkę zmarłego spadł ciężar opiekowania się niewidomą matką. Pomoc udzielana synom miała natomiast charakter okresowy i incydentalny. Ponadto, zważając na wiek, w jakim był ojciec powodów należy z całą stanowczością stwierdzić, iż przepływ środków finansowych powinien odbywać się w drugą stronę, bowiem to synowie powinni wspierać swojego ojca, czy to poprzez pracę w gospodarstwie, czy też poprzez pomocą finansową. Dodatkowo podnieść należy, iż konieczną przesłanką zastosowania art. 446 § 3 k.c. jest stwierdzenie, że pogorszenie dotyczy materialnych warunków, a nie polega wyłącznie na cierpieniach moralnych będących następstwem śmierci poszkodowanego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 1974 r., sygn. akt I CR 361/74, OSPiKA 1975/9/204). Wobec powyższego, roszczenie o przyznanie stosownego odszkodowania dla M. i A. G. jako nieuzasadnione należało oddalić.

Odsetki ustawowe od zasądzonych kwot zostały przyznane od dnia następującego po upływie trzydziestu dni od daty doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, tj. od dnia 26 czerwca 2014 r. W ocenie Sądu, miarodajnym momentem wymagalności roszczenia jest chwila, w której powód wzywa pozwanego do zapłaty dochodzonego roszczenia. W przedmiotowej sprawie powód w dniu 24 maja 2014 r. wystosował do pozwanego (...) S.A. pismo dotyczące zgłoszenia szkody osobowej. Pozwany otrzymał pismo w dniu 26 maja 2014 r. W związku z powyższym, Sąd potraktował datę wpływu pisma dotyczącego zgłoszenia szkody osobowej jako datę, w której pozwany dowiedział się o żądaniu powodów. Od tej daty Sąd liczył termin 30 dni. Ostatni dzień trzydziestodniowego terminu upływał w dniu 25 czerwca 2014 r. W tej dacie pozwany powinien wykonać zobowiązanie. W związku z tym, od dnia 26 czerwca 2014 r. można postrzegać zwłokę pozwanego w spełnieniu świadczenia z tytułu zadośćuczynienia. Powyższe zatem uzasadniało rozstrzygnięcie w przedmiocie odsetek zgodnie z treścią art. 817 § 1 k.c. i 2 k.c.

Mając na uwadze powyższe ustalenia, Sąd oddalił powództwo w pozostałej części (pkt II wyroku).

Powództwo M. G. oraz A. G. zostało uwzględnione w 18% (50.000 zł ÷ 274.000 zł). Pozwany (...) Spółka Akcyjna wygrał proces w 82%. Szczegółowe rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu Sąd pozostawił referendarzowi sądowemu po uprawomocnieniu się wyroku.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy na podstawie wskazanych przepisów orzekł jak w sentencji wyroku.