Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 605/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 października 2016 r.

Sąd Rejonowy w Toruniu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSR Tomasz Żuchowski

Protokolant:

st.sekr.sądowy Beata Ewald

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej A. Wolskiego

po rozpoznaniu w dniu 25 sierpnia , 20 września , 10 października 2016 r.

sprawy: oskarżonego K. R. urodz. (...) w T.

syna T. i K. z d. J.

oskarżonego o to, że:

w okresie od 1 czerwca 2015 r. o 2 lutego 2016 r. w T. przywłaszczy powierzony mu pojazd marki (...) nr rej. (...) wartości 32.000 zł stanowiący przedmiot umowy leasingowej czym dział na szkodę (...)i (...)z siedzibą w W. przy czym czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi

tj. o przestępstwo z art. 284 § 3 kk

I. przyjmując, iż oskarżony K. R. w dniu 24 marca 2015 r. w T. przywłaszczył powierzony mu pojazd marki (...)o nr rej. (...) G wartości 32.000 zł działając na szkodę(...)i(...) z siedzibą w W. przy czym czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi przez co wyczerpał znamiona czynu z art. 284 § 3 kk w zw. z art. 284 § 2 kk w myśl art. 66 § 1 i 2 kk i art. 67 § 1 kk postępowanie karne warunkowo umarza na okres 2 (dwóch) lat tytułem próby;

II. na podstawie art. 67 § 3 kk zobowiązuje oskarżonego do naprawienia szkody poprzez uiszczenie na rzecz M. U. kwoty 3500 ( trzy tysiące pięćset ) zł;

III. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 ( sto ) zł tytułem opłaty i obciąża wydatkami w wysokości 70 ( siedemdziesiąt ) zł.

Sygn. akt II K 605/16

UZASADNIENIE

W dniu 16 sierpnia 2013 roku M. U. zawarł umowę z (...) na mocy, której bank stał się współwłaścicielem w 49/100 części pojazdu marki (...), rok produkcji (...), nr nadwozia (...) o wartości 34.000 złotych, natomiast M. U. pozostał współwłaścicielem pojazdu w 51/100 części. Umowa ta została zawarta w celu zabezpieczenia wierzytelności (...) wobec U. z tytułu spłaty kredytu udzielonego mu na zakup tego pojazdu. Kredyt ten miał być spłacany w 24 miesięcznych ratach po 1694,55 złotych każda w okresie od 10.09.2013 r. do 10.09.2015 r.

Dowód: zeznania świadka R. S. (k. 35, 139)

zeznania świadka M. U. (k. 2, 144-145)

umowa kredytu (k.40-43)

umowa przewłaszczenia rzeczy ruchomej (k. 11, 44-45)

M. U. prowadził w tym czasie działalność gospodarczą pod firmą (...) zajmującą się budownictwem. K. R. był pełnomocnikiem U. upoważnionym do reprezentowania jego firmy. Formalnie obaj mężczyźni nie byli wspólnikami i nie wiązały ich żadne pisemne porozumienia. Faktycznie R. zajmował się pozyskiwanie nowych klientów, zakupem materiałów oraz nadzorowaniem prac budowlanych prowadzonych przez U.. W dniu 25 maja 2014 roku wniósł on do firmy wkład finansowy w wysokości 30.000 złotych. W zamian oczekiwał udziału w zyskach wypracowanych przez firmę (...). Na początku czerwca 2014 roku U. bez zgody drugiego współwłaściciela użyczył R. pojazd marki (...) w celu wykonywania zleconych mu zadań. W listopadzie 2014 roku z uwagi na problemy finansowe firma (...) ograniczyła bieżącą działalność gospodarczą, co wiązało się również z zawieszeniem współpracy z K. R.. Mężczyźni umówili się wówczas ustnie, że R. nadal będzie korzystał z samochodu, jednocześnie spłacając (...) raty kredytu i opłacając ubezpieczenie OC i AC.

Dowód: zeznania świadka M. U. (k. 24-25, 144-145)

potwierdzenie przelewu (k. 69)

Krótko po tym między mężczyznami wywiązał się spór co do wzajemnych rozliczeń w związku z trudnościami finansowymi (...). K. R. nie uregulował ani jednej należności U. wobec Banku, w związku z czym w wiadomości mailowej do żony oskarżonego B. R. z dnia 18 marca 2015 roku M. U. zażądał zwrotu samochodu do dnia 23 marca 2015 roku. W odpowiedzi z dnia 19 marca 2015 roku B. R. odmówiła, żądając uprzedniego uregulowania negowanych przez U. należności wobec jej męża. Pomimo wezwania, K. R. nie zwrócił powierzonego mu samochodu marki (...). Jego wartość wynosiła wówczas 32.000 złotych.

Dowód: korespondencja mailowa (k. 18-21)

zeznania świadka M. U. (k. 24, 144-147)

Ponieważ kredyt nie był spłacany, w czerwcu 2015 roku z mężczyznami skontaktowali się przedstawiciele (...). Wówczas K. R. wpłacił na rzecz (...) w dniach 15.06.2015 r. kwotę 3.600 złotych, 13.07.2015 r. kwotę 3.000 złotych, a w dniu 12.08.2015 r. 2.000 złotych.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonego K. R. (k. 64, 139)

potwierdzenia przelewów (k. 66-68)

W dniu 30 września 2015 roku pełnomocnik M. U. M. R. wystosował wobec K. R. ostateczne wezwanie do zwrotu pojazdu, jednak pismo to zostało zwrócone nadawcy z uwagi na jego niepodjęcie przez adresata. W dniu 9 października w godzinach popołudniowych pełnomocnik U. skontaktował się telefonicznie z R. i wezwał go do zwrotu pojazdu dnia następnego, po czym przesłał mu w formie elektronicznej uprzednio wysłane pismo.

Dowód: wiadomość mailowa M. R. (k. 7)

kopia pisma wraz z potwierdzeniem nadania i informacją o zwrocie (k. 8-10)

Zeznania świadka M. U. (k. 24, 144-145)

wyjaśnienia oskarżonego K. R. (k. 64, 139)

W dniu 24 maja 2016 roku funkcjonariusze Policji dokonali zatrzymania samochodu marki (...). K. R. wydał pojazd dobrowolnie wraz kluczykami, dowodem rejestracyjnym i potwierdzeniem ubezpieczenia. Pojazd został odholowany, po czym jeszcze tego samego dnia odebrany przez M. U., który przedstawił dowód spłaty całości zobowiązania wobec(...)

Dowód: protokół zatrzymania rzeczy (k. 82-84)

dyspozycja holowania pojazdu (k. 85)

potwierdzenie wpłaty (k. 86)

pokwitowanie odbioru pojazdu (k. 87)

Zatrzymany przez Policję pojazd posiadał uszkodzenia karoserii w postaci kilkudziesięciocentymetrowych zarysowań na masce, bagażniku, prawym boku i przednim zderzaku. Koszt lakierowania to kwota 3500 zł.

Dowód: protokół oględzin pojazdu wraz z dokumentacją fotograficzną (k. 49-52)

pismo (k. 110 akt)

K. R. nie był karany sądownie.

Dowód: karta karna (k. 71-72)

K. R. został oskarżony o to, że w okresie od 1 czerwca 2015 roku do 2 lutego 2016 roku w T. przywłaszczył powierzony mu pojazd marki (...) nr rej. (...) o wartości 32.000 złotych, stanowiący przedmiot umowy leasingowej, czym działał na szkodę (...) i(...) z siedzibą w W., przy czym czyn ten stanowi wypadek mniejszej wagi, tj. o przestępstwo z art. 284 § 3 kk.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego K. R. (k. 64) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Wskazał, że wniósł wkład do firmy pokrzywdzonego w wysokości 30.000 złotych, jednak nie otrzymał żadnego zysku z jej dochodów. Wobec tego zażądał zwrotu wkładu, na co pokrzywdzony miał zaproponować mu w zastaw pojazd marki (...). Gdy w czerwcu 2015 roku do oskarżonego przyjechali przedstawiciele (...), informując o zaległościach w spłacaniu rat, pokrzywdzony miał poprosić go o ich spłatę, deklarując, że odda pieniądze później. Oskarżony wpłacił w okresie od czerwca do sierpnia łącznie 8.600 złotych. Oskarżony zaprzeczył, jakoby pokrzywdzony w jakiejkolwiek formie miał wzywać go do zwrotu samochodu. Nadmienił, że jedynie pod koniec 2015 roku nieznany mu mężczyzna zażądał zwrotu pojazdu. Brak zwrotu samochodu tłumaczył zaległymi zobowiązaniami finansowymi pokrzywdzonego wobec niego. Przed Sądem (k. 139) K. R. podtrzymał złożone wcześniej wyjaśnienia. Dodał, że gdyby M. U. przyjechałby do niego lub zadzwoniłby, to oddałby mu samochód, bo nie był on jego własnością.

Sąd dał wiarę tym wyjaśnieniom jedynie w zakresie tego, że po kontakcie przedstawicieli banku oskarżony wpłacił pieniądze tytułem spłaty rat kredytu pokrzywdzonego, co znajduje odzwierciedlenie w potwierdzeniach przelewów. W pozostałym zakresie wyjaśnienia oskarżonego są co do zasady niewiarygodne. Materiał dowodowy przekonuje, że pokrzywdzony wolę odzyskania pojazdu wyrażał co najmniej kilkukrotnie, o czym świadczy chociażby wiadomość mailowa skierowana do żony oskarżonego już w marcu 2015 roku. Trudno zakładać, że żona nie przekazała oskarżonemu skierowanego w mailu żądania. W późniejszym czasie żądania zwrotu w imieniu pokrzywdzonego wystosowywał również jego pełnomocnik. Treść skierowanej przez niego wiadomości mailowej nie pozwala dać wiary oskarżonemu, że nie miał pojęcia, kto domaga się zwrotu samochodu. Zauważyć też wypada, że gdyby rzeczywiście oskarżony miał wolę zwrotu pojazdu, niewątpliwie nie byłoby potrzeby wydawania postanowienia o żądaniu jego wydania. W ocenie Sądu ignorowanie pokrzywdzonego nie wynikało z braku wiedzy o jego żądaniu, lecz z zamiaru oskarżonego utrzymania się we władztwie nad pojazdem. Co istotne, jego wyjaśnienia, iż oddałby pokrzywdzonemu samochód, gdyby ten tylko wyraził wolę jego odzyskania są niezrozumiałe skoro jednocześnie twierdził, że posiadał skuteczne wobec pokrzywdzonego prawo do władania pojazdem wynikające z zastawu zabezpieczającego przysługującą mu wierzytelność. Gdyby zresztą takie prawo rzeczywiście mu przysługiwało, to nic nie stało na przeszkodzie, aby powołać się na nie w odpowiedzi na przed sądowe wezwania do zwrotu pojazdu. Powyższe zastrzeżenia doprowadziły Sąd do oceny wyjaśnień oskarżonego jako niewiarygodnych i zarazem przyjęcia jako wiarygodnej relacji pokrzywdzonego M. U. (k. 24-25). Sąd dał wiarę pokrzywdzonemu, że użyczył oskarżonemu samochód w zamian za to, że ten będzie opłacał raty kredytu oraz ubezpieczenie OC i AC. pokrzywdzonego, a następnie kilkukrotnie domagał się zwrotu pojazdu, co oskarżony ignorował. Potwierdzeniem jego zeznań jest korespondencja mailowa z B. R. z marca 2015 roku, w której wzywa on oboje małżonków do zwrotu samochodu wskazanego dnia. Jego relacja jest przy tym, w przeciwieństwie do wyjaśnień oskarżonego, spójna i logiczna, wobec czego, to jego zeznania Sąd uznał za wiarygodną podstawę dowodową dla ustaleń faktycznych w sprawie.

Świadek R. S. (k. 35) był pełnomocnikiem drugiego pokrzywdzonego w sprawie (...). Zeznał on, że obaj pokrzywdzeni zawarli w 2013 roku umowę kredytową, na mocy której bank udzielił M. U. pożyczki w kwocie 34.000 złotych przeznaczonej na zakup pojazdu (...). Treść zeznań świadka koresponduje ze zgromadzonymi w sprawie dowodami z dokumentów w postaci umów wiążących pokrzywdzonych. Wobec powyższego Sąd uznał zeznania R. S. za wiarygodne.

Zasadniczo Sąd uznał za niewiarygodne zeznania świadka B. R. żony oskarżonego ( k.149 akt). Podobnie jak w przypadku wyjaśnień oskarżonego pozostawały one w sprzeczności z relacją pokrzywdzonego, którego zeznania Sąd uznał za wiarygodne. Nie negowała, iż w marcu 2015 r. otrzymała maile od pokrzywdzonego z żądaniem zwrotu samochodu. Twierdziła jednak, iż nie przekazała ich treści oskarżonemu. W ocenie Sądu wyjaśnienia te nie znajdują oparcia w doświadczeniu życiowym oraz pozostają w sprzeczności z zasadami logiki. Świadek mieszkała w tym czasie z oskarżonym, zaś kwestia rozliczeń finansowych z pokrzywdzonym jej męża- jak wskazuje treść maili- miała istotne znaczenie dla sytuacji materialnej rodziny. Nie wydaje się możliwe, aby biorąc pod uwagę te okoliczności nie przekazała informacji o ich treści oskarżonemu. Wskazywanie, iż powodem tego były napięte w tym czasie relacje z mężem nie wydaje się wystarczającym argumentem pozwalającym pozytywnie ocenić wiarygodność świadka w tym zakresie.

Na wiarę zasługiwały także pozostałe zgromadzone w sprawie dowody w postaci dokumentów urzędowych i prywatnych oraz korespondencji mailowej między M. U. a żoną oskarżonego. Ich autentyczność nie budziła wątpliwości w toku procesu. Ich treść znajdowała natomiast potwierdzenie w zeznaniach świadków.

` Przechodząc do rozważań prawnych, należy wskazać, że przywłaszczenie wiąże się z uprzednim posiadaniem rzeczy lub prawa majątkowego przez sprawcę. W przeciwieństwie więc do kradzieży, gdzie sprawca czynu zabiera spod władztwa osoby uprawnionej określoną rzecz, w przypadku przywłaszczenia, sprawca w chwili czynu jest już w legalnym posiadaniu określonej rzeczy (wyr. SN z 17.7.1978 r., OSNKW 1978, Nr 10, poz. 109) Istota przywłaszczenia sprawcy polega więc na bezprawnym potraktowaniu uzyskanej wcześniej cudzej rzeczy jak swojej własnej. Okolicznością tworzącą typ kwalifikowany przywłaszczenia w postaci sprzeniewierzenia (art. 284 § 2 kk), jest okoliczność powierzenia sprawcy rzeczy przez jej właściciela. Dochodzi tu więc do swoistego nadużycia zaufania, jakim obdarzył sprawcę właściciel rzeczy. Rzeczą powierzoną jest rzecz wydana sprawcy w określonym celu, za dobrowolną zgodą jej właściciela (por. wyr. SN z 28.6.1978 r., OSNKW 1979, Nr 10, poz. 103). Nie dochodzi tu jednak do przeniesienia prawa własności do tej rzeczy, ale uzyskaniu przez sprawcę innych praw do rzeczy (np. prawo do jej używania i pobierania pożytków). Wypadek mniejszej wagi zachodzi wówczas, gdy czyn wyczerpuje znamiona podstawowego lub kwalifikowanego typu przestępstwa, ale charakteryzuje się "przewagą łagodzących elementów przedmiotowo-podmiotowych" (wyr. SN z 9.10.1996 r., V KKN 79/96, OSNKW 1997, Nr 3–4, poz. 27). Dla ustalenia tych okoliczności należy korzystać z kryteriów oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu z art. 115 § 2 KK (wyr. SN z 14.1.2004 r., V KK 121/03, Prok. i Pr. – wkł. 2004, Nr 10, poz. 6), odnosząc je do danego typu przestępstwa, przy założeniu, że wypadek mniejszej wagi musi wykazywać stosunkowo niski ładunek społecznej szkodliwości w porównaniu z czynem zakwalifikowanym jako typ podstawowy tego samego przestępstwa.

Przenosząc powyższe rozważania na stan faktyczny niniejszej sprawy, dojść należało do wniosku, iż sprawca wypełnił znamiona przywłaszczenia sobie powierzonej mu rzeczy ruchomej. Nie ulega wątpliwości, że samochód osobowy jest rzeczą ruchomą. Pokrzywdzony przekazał go oskarżonemu, wpierw jako narzędzie pracy, a następnie w listopadzie 2014 roku do celów prywatnych, pod warunkiem świadczenia wzajemnego w postaci uiszczania rat kredytu i opłaty ubezpieczenia. Aż do czerwca 2015 roku oskarżony nie uiścił ani jednej raty. Materiał dowodowy przekonuje jednak, że oskarżony nie miał od początku, to jest od listopada 2014 roku, zamiaru przywłaszczenia, lecz powstał on dopiero, kiedy sytuacja finansowa firmy pokrzywdzonego pogorszyła się. Za datę początkową czynu Sąd uznał zatem pierwszy dzień po terminie zwrotu pojazdu wyznaczonym przez U. w wiadomości mailowej do żony oskarżonego, uznając zarazem, że żądanie to zostało przekazane K. R. przez małżonkę. Późniejsze uregulowanie kwoty 8.600 złotych po wizycie przedstawicieli banku wynikało z obawy oskarżonego przed utratą pojazdu i zmierzało do zachowania władztwa nad rzeczą. W zakresie okresu popełnienia czynu zabronionego Sąd dokonał zatem zmiany opisu czynu, przyjmując, iż do jego popełnienia doszło w dniu 24 marca 2015 roku. Oskarżony bronił się m.in. w ten sposób, że twierdził, iż nie oddał samochodu pokrzywdzonemu z powodu jego zobowiązań finansowych wobec jego osoby. Okoliczność tę podniosła również B. R. w wiadomości mailowej kierowanej do pokrzywdzonego w marcu 2015 roku. Nie rozstrzygając, czy wierzytelność ta rzeczywiście istniała, wskazać należy, że oskarżony nie miał prawa dla jej zabezpieczenia jednostronnie ustanowić zastawu na powierzonym mu wcześniej pojeździe. K. R. powoływał się wprawdzie na umowne ustanowienie zastawu w listopadzie 2014 roku, jednak jak wykazano wyżej, wyjaśnienia te budziły wątpliwości, wobec czego Sąd odmówił im wiary. Nie ulega jednak wątpliwości, co przyznają obie strony, że pomiędzy mężczyznami istnieje konflikt na tle wzajemnych rozliczeń i oczekiwań związany z pogorszeniem się sytuacji finansowej firmy (...). Niniejsza sprawa stanowiła pokłosie tego sporu, którego rozstrzygnięcie nie leżało w kompetencji Sądu. Biorąc jednak pod uwagę okoliczności popełnienia czynu zabronionego, a zatem tło niniejszej sprawy, uregulowanie części rat kredytu do banku, odzyskanie samochodu przez pokrzywdzonego, Sąd przyjął, że czyn ten wypadek mniejszej wagi z art. 284 § 3 kk.

Przyjmując zatem, iż oskarżony K. R. wyczerpał znamiona zarzucanego mu czynu zabronionego z art. 284 § 3 kk Sąd warunkowo umorzył postępowanie karne na okres 2 lat tytułem próby. W ocenie Sądu w świetle zgromadzonego materiału dowodowego okoliczności popełnienia czynu nie budziły wątpliwości, natomiast wina i społeczna szkodliwość czynu nie były znaczne. Okoliczności uzasadniające w niniejszej sprawie przyjęcie wypadku mniejszej wagi przemawiały również za przyjęciem, że warunkowe umorzenie postępowania będzie rozstrzygnięciem adekwatnym do stopnia społecznej szkodliwości czynu. Sąd miał przy tym na uwadze także inne okoliczności, które wpłynęły łagodząco na stopień winy sprawcy. Mianowicie, oskarżony nie był dotąd karany, a nadto prowadzi ustabilizowany tryb życia, wykonując pracę zarobkową i utrzymując dwuletnie dziecko. W ocenie Sądu dotychczasowy sposób życia oskarżonego uzasadnia przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania, będzie przestrzegał porządku prawnego. Wyznaczenie okresu próby w wymiarze 2 lat powinno być wystarczające dla zweryfikowania tej pozytywnej prognozy kryminologicznej.

W myśl art. 67 § 3 kk, umarzając postępowanie karne, sąd nakłada na sprawcę obowiązek naprawienia szkody w całości albo w części. M. U. złożył wniosek o orzeczenie obowiązku naprawienia szkody w kwocie 4.000 złotych, podnosząc, że oskarżony umyślnie zniszczył karoserię i wnętrze pojazdu. Z protokołu oględzin pojazdu oraz dokumentacji fotograficznej sporządzonych po jego zatrzymaniu wynika, iż samochód posiadał zarysowania sugerujące ich celowe spowodowanie. Brak jednak dowodów na to, aby zachowania tego dopuścić się miał oskarżony. Niezależnie jednak od tego, kto dokonał uszkodzenia karoserii, odwołać się należało do treści art. 225 kc. Zgodnie z nim samoistny posiadacz w złej wierze odpowiedzialny jest za pogorszenie i utratę rzeczy, chyba że rzecz uległaby pogorszeniu lub utracie także wtedy, gdyby znajdowała się w posiadaniu uprawnionego. Tego rodzaju zarysowania karoserii nie są normalnym następstwem eksploatacji samochodu osobowego. Z zeznań pokrzywdzonego ( k. 150 akt ) wynikało, iż do tego uszkodzenia doszło w czasie, gdy upłynął termin zwrotu pojazdu. Oznacza to, że gdyby oskarżony nie dokonał przywłaszczenia, do uszkodzeń tych nie doszłoby. Odpowiedzialność za ich powstanie ponosi zatem samoistny posiadacz w złej wierze, czyli oskarżony. W związku z tym Sąd orzekł wobec niego obowiązek naprawienia szkody na rzecz M. U. w kwocie 3.500 złotych, którą pokrzywdzony poniesie w celu przywrócenia stanu poprzedniego karoserii. Inaczej należało potraktować wydatki, które poniósł on w związku z uszkodzeniem tapicerki. Z przedstawionej faktury wynika, iż wystarczające było jej wypranie. Zabrudzenia wnętrza samochodu są normalnym następstwem jego używania niestanowiącym jego pogorszenia, wobec czego, odwołując się do treści art. 225 kc, orzeczenie obowiązku naprawienia szkody w tym zakresie nie było zasadne.

Na podstawie art. 627 kpk i art. 7 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 Nr 49 poz. 223 ze zm.) Sąd zasądził od K. R. na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w wysokości 170 złotych. Na koszty sądowe złożyło się 100 złotych tytułem opłaty oraz 70 złotych z tytułu wydatków poniesionych przez Skarb Państwa. Sytuacja majątkowa oskarżonego pozwala mu na uiszczenie tych kosztów bez uszczerbku dla utrzymania jego i rodziny,