Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI GC 237/16/3

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 listopada 2016 r.

Sąd Rejonowy w Tychach Wydział VI Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Jolanta Brzęk

Protokolant: st. sekr. sądowy Aleksandra Nyga

po rozpoznaniu w dniu 24 listopada 2016 r. w Tychach

na rozprawie

sprawy z powództwa: T. K.

przeciwko: A. B.

o zapłatę

1)  zasądza od pozwanej A. B. na rzecz powoda T. K. kwotę 7 503 zł (siedem tysięcy pięćset trzy złote) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwot:

-

1 353 zł (jeden tysiąc trzysta pięćdziesiąt trzy złote) od dnia 1 marca 2015 r. do dnia zapłaty,

-

1 168,50 zł (jeden tysiąc sto sześćdziesiąt osiem złotych pięćdziesiąt groszy) od dnia 17 lutego 2015 r. do dnia zapłaty,

-

1 476 zł (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt sześć złotych) od dnia 21 marca 2015 r. do dnia zapłaty,

-

1 168,50 zł(jeden tysiąc sto sześćdziesiąt osiem złotych pięćdziesiąt groszy) od dnia 21 marca 2015 r. do dnia zapłaty,

-

1 168,50 zł (jeden tysiąc sto sześćdziesiąt osiem złotych pięćdziesiąt groszy) od dnia 21 marca 2015 r. do dnia zapłaty,

-.

-

1 168,50 zł (jeden tysiąc sto sześćdziesiąt osiem złotych pięćdziesiąt groszy) od dnia 7 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty;

2)  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1 115,26 zł (jeden tysiąc sto piętnaście złotych dwadzieścia sześć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 991,26 zł (dziewięćset dziewięćdziesiąt jeden złotych dwadzieścia sześć groszy) tytułem kosztów na podstawie art. 10 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych.

SSR Jolanta Brzęk

Sygn. akt VI GC 237/16/3

UZASADNIENIE

Powód T. K. wniósł o zasądzenie od pozwanej A. B. kwoty 8 494,26 zł z ustawowymi odsetkami od poszczególnych kwot cząstkowych i kosztami postępowania.

W uzasadnieniu wskazał, że wykonywał na rzecz pozwanej 6 usług transportu międzynarodowego, które wykonał prawidłowo. Po ich wykonaniu wystawiał faktury. Pozwana nie dokonała płatności w wyznaczonych terminach. Powód wezwał pozwaną do zapłaty zaległych faktur. Wystawił noty księgowe w liczbie 6 sztuk na 165,21 zł tytułem rekompensaty 40 euro, na podstawie art. 10 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych.

W dniu 29/12/2015 r. Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym.

W sprzeciwie pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania. Wskazała, że nie dała podstawy do wytoczenia powództwa.

Powód w odpowiedzi na sprzeciw zaprzeczył jakoby jego roszczenie było gołosłowne i nie było poparte dowodami. Wskazał, że każdorazowy transport wykonany na zlecenie pozwanej, powód wykonał bez zastrzeżeń, na okoliczność czego dołączył wszystkie zlecenia transportowe, dokumentów wydania towaru z każdego transportu oraz faktury wystawione na ich podstawie.

Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:

W okresie od dnia16 grudnia 2015 r. do 20 stycznia 2016 r. wykonał na zlecenie A. B. 6 usług transportowych na podsatwie poszczególnych zleceń na trasach międzynarodowych. Powód swe zobowiązania wykonał w całości, poprawnie i terminowo. Nie zgłoszono zastrzeżeń co do żadnego z przewozów. T. K. w związku z wykonaniem zleconych usług wystawił faktury VAT i przesłał je pozwanej.

(Dowód: faktury, dokumenty wydania towaru, zlecenia transportu – k. 40-77).

W związku z bezskutecznym upływem terminów do zapłaty należności wynikających z faktur VAT, powód kilkarotnie wezwał pozwaną do zapłaty i wystawił 6 no ksiegowych na równowartość 40 euro.

(Dowód: wezwania do zapłaty, potwierdzenie doręczenia, maile , noty księgowe, zestawienie płatności.– k.78-103).

Oceniając materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, stwierdzić należy, że Sąd dał wiarę dowodom z dokumentów zgromadzonych w sprawie, gdyż strony nie kwestionowały ich treści i autentyczności

Sąd postanowił oddalić dowód o przesłuchanie stron oraz o doł. protokołu przesłuchania świadka albowiem nie miał on znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W rozpoznawanej sprawie nie ulega wątpliwości, iż strony sporu łączyły zawarte umowy przewozu, zgodnie z którymi strona powodowa jako przewoźnik zobowiązała się w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa do przewożenia za wynagrodzeniem towaru (art. 774 k.c.), przy czym ze względu na fakt, iż miejsce załadunku i rozładunku przesyłki znajdowało się w różnych krajach, do zawartych umów miały zastosowanie przepisy Konwencji genewskiej o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR) z dnia 19 maja 1956 r. (Dz.U.1962.49.238 zał.).

Strony procesu nie kwestionowały zasady i wysokości roszczenia. Okolicznościami bezspornymi w sprawie był fakt zawarcia umowy, jej wykonania oraz ustalenia wynagrodzenia. Spór powstał, gdyż za wykonaną usługę nie zostało zapłacone wynagrodzenie.

Za wykonanie umowy przez przewoźnika zostało ustalone wynagrodzenie wskazane w wystawionych fakturach VAT. Tej okoliczności strony także nie kwestionowały uznając roszczenie, jak wskazano powyżej, co do wysokości. Strona pozwana w ramach zawartej umowy zobowiązała się do zapłaty ustalonego wynagrodzenia w zamian za wykonanie przewozu. Przewóz w obu sprawach został prawidłowo wykonany więc powodowi należało się wynagrodzenie w wysokości określonej w zawartej między stronami umowie.

Umowa przewozu jest bez wątpienia umową wzajemną, gdyż świadczenie powódki w postaci przewozu rzeczy było odpowiednikiem świadczenia pozwanej w postaci wynagrodzenia (tak art. 487 § 2 k.c.). Kwalifikacji należy dokonać na podstawie analizy zobowiązań przyjętych przez strony stosunku. Umowa jest wzajemna, gdy obie strony zobowiązują się w taki sposób, że świadczenie jednej z nich ma być odpowiednikiem świadczenia drugiej.

Z art. 488 § 1 k.c. wynika, że świadczenia będące przedmiotem zobowiązań z umów wzajemnych (świadczenia wzajemne) powinny być spełnione jednocześnie, chyba że z umowy, z ustawy albo z orzeczenia sądu lub decyzji innego właściwego organu wynika, iż jedna ze stron obowiązana jest do wcześniejszego świadczenia.

W związku z powyższym w ocenie Sądu przedstawione w sprzeciwie twierdzenia pozwanej należy przyjąć za uznanie niewłaściwe roszczenia, gdyż pozwana sama wskazywała, że zaspokoiłaby roszczenia bez konieczności wytoczenia powództwa przez powódkę.

W przedmiotowej sprawie powód nie mógł uzyskać zaspokojenia swoich należności przez kilka miesięcy, w związku, z czym wytoczenie powództwa w obliczu zbliżającego się terminu przedawnienia roszczenia nie może być uznane za przejaw działania w złej wierze.

Mając powyższe rozważania na względzie w punkcie 1 sentencji wyroku zasądzono całość roszczenia wymienionego w pozwie wraz z odsetkami ustawowymi od poszczególnych kwot cząstkowych wynikających z 6 faktur dołączonych do pozwu, a składających się na łączną kwotę 7 503 zł

Sąd rozstrzygnięcie o kosztach zastępstwa procesowego oparł o przepis art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 6 pkt. 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.). Przepisy te stanowią, że strona przegrywająca proces obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi poniesione przez niego koszty procesu, które okazały się niezbędne dla dochodzenia swoich praw lub celowej obrony. Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Pozwana przegrała proces w całości, dlatego też zobowiązana została do zwrotu powodowi poniesione przez nią koszty procesu w kwocie 2 315,26 złotych, na którą złożyły się: koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1 200 zł, (omyłkowo nie doliczony w wyroku w punkcie 2 ), koszt opłaty sądowej w kwocie 107 zł oraz koszt opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, oraz kwotę łącznie 991,26 zł tytułem rekompenasty za nieuregulowanie zapłaty za transport w terminie.

Powód domagała się zapłaty należności za dostarczony towar wraz ze skapitalizowanymi odsetkami za opóźnienie w zapłacie, a także równowartości kwoty 165,21 zł tytułem rekompensaty za koszty dochodzenia należności bez wzywania do zapłaty w oparciu o art. 10 ust. 1 ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych.

Sąd nie uwzględnił, jako części roszczenia głównego żądania powódki zasądzenia kwoty 165,21 zł, których powód domagał się w oparciu o przepis art. 10 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (dalej p.t.).

Zgodnie z art. 10 ust. 1 p.t. wierzycielowi, od dnia nabycia uprawnienia do odsetek, o którym mowa w art. 7 ust., 1 (czyli od dnia wymagalności świadczenia pieniężnego) lub art. 8 ust. 1, bez wezwania, przysługuje od dłużnika z tytułu rekompensaty za koszty odzyskiwania należności równowartość kwoty 40 euro przeliczonych na złote według średniego kursu euro ogłoszonego przez Narodowy Bank Polski ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym świadczenie pieniężne stało się wymagalne.

Jak stanowi art. 10 ust. 2 p.t. w przypadku, gdy koszty odzyskiwania należności poniesione z tytułu opóźnień w zapłacie w transakcji handlowej przekroczą kwotę, o której mowa w ust. 1, wierzycielowi przysługuje zwrot tych kosztów, w tym kosztów postępowania sądowego, pomniejszonych o tę kwotę.

Przepisy ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych przyznają wierzycielowi dodatkowe roszczenie mające na celu wyrównanie strat związanych
z odzyskiwaniem wierzytelności. W przypadku opóźnienia w płatności wierzyciel nabywa prawo do rekompensaty od dłużnika kosztów odzyskiwania należności stanowiącej równowartość kwoty 40 euro. Z brzmienia ustawy wynika, że warunkiem powstania roszczenia jest upływ terminu zapłaty, od którego należne są odsetki. Treść przepisu art. 10 ust. 1 p.t. wskazuje też, że roszczenie to jest zależne od dochodzenia należności przez wierzyciela. Wydaje się, zatem, że jest ono należne tylko w przypadku podjęcia przez wierzyciela jakichkolwiek działań w celu odzyskania należności.

Z uzasadnienia projektu w/wym. ustawy wynika, że jej celem jest zwalczanie pogłębiającego się problemu zatorów płatniczych przez wprowadzenie instrumentów wspomagających zmniejszenie opóźnień w zapłacie należności oraz dyscyplinujących strony do stosowania krótkich terminów zapłaty. Wprowadzenie zmian i nowych rozwiązań wynikało również z obowiązku wdrożenia do krajowego systemu prawnego Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/UE z dnia 16 lutego 2011 r.

Dalej wskazać należy, że kwota 40 euro ma charakter ryczałtu, zatem jest to stała rekompensata za koszty odzyskania należności. Można sobie wyobrazić, że ma ona rekompensować pewne czynności oraz zaangażowanie sił i środków zmierzające do odzyskania należności od dłużnika. Jako przykład można wskazać wykonanie telefonu wzywającego do zapłaty, z powodu, którego wierzyciel ponosi koszt połączenia telefonicznego oraz czas pracownika, który go wykonuje. Takich telefonów oraz innych czynności może być więcej. Trudno wyliczyć i wykazać takie koszty konkretnymi rachunkami i dokumentami. W przypadku, gdy koszty te przekroczą równowartość kwoty 40 euro, wówczas wierzyciel powinien udokumentować te koszty, aby móc ubiegać się o ich odzyskanie.

Jak wynika z art. 10 ust. 2 p.t. roszczenie o ekwiwalent 40 euro przysługuje z tytułu opóźnień w zapłacie transakcji handlowej. Przyjąć, zatem należy, że roszczenie z tytułu prawa do rekompensaty należy łączyć z jedną transakcją handlową w rozumieniu art. 4 ust. 1 p.t. Przez transakcję handlową rozumieć zaś należy umowę, której przedmiotem jest odpłatna dostawa towaru lub odpłatne świadczenie usług, jeżeli strony – przedsiębiorcy zawierają ją
w związku z wykonywaną działalnością. W literaturze wskazuje się jednak, że w przypadku łącznego dochodzenia kilku roszczeń w jednym pozwie, biorąc pod uwagę kompensacyjny charakter roszczenia o równowartość 40 euro, należy opowiedzieć się za możliwością jednorazowego zasądzenia od dłużnika tej kwoty. Nie narusza to uprawnień wierzyciela, który może domagać się kwoty wyższej, o ile wykaże poniesienie wyższych kosztów (tak S. G., N. instrumenty zwalczania opóźnień płatności w ustawie o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, (...)-44).

Stanowisko S. G. w w/wym. zakresie może jednak być dyskusyjne. Jak zauważył komentator ustawy - A. K., jeżeli dług pozwanego powstał z różnych tytułów prawnych, do każdego z nich można doliczyć 40 EURO, nawet, jeżeli dochodzone są w jednym pozwie. Można też wyobrazić sobie sytuację, w której jednym pozwem dochodzi się zapłaty kilku faktur wystawionych np. za zakup towarów, ale odstęp czasowy oraz zabiegania o odzyskanie poszczególnych długów jest na tyle odrębny, że kompensata powinna być zasądzona kilkakrotnie.

W ocenie Sądu rozpoznającego sprawę nie jest zasadne wliczanie tego roszczenia
do wartości przedmiotu sporu. Jak stanowi przepis art. 20 k.p.c. Do wartości przedmiotu sporu nie wlicza się odsetek, pożytków i kosztów, żądanych obok roszczenia głównego. Przepis ten wyłącza tzw. świadczenia uboczne spod wartości przedmiotu sporu. Rekompensata w postaci równowartości 40 euro ma natomiast charakter uboczny względem roszczenia głównego tj. należności z transakcji handlowej.

Jak wskazał S. G. zasadne wydaje się zaliczenie tego roszczenia w poczet kosztów, które obejmują zarówno koszty związane z czynnościami prawa materialnego, jak i procesowego, a także inne niezbędne koszty. W opinii Sądu koszty te stanowią koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i nie ma podstaw do domagania się ich tytułem należności głównej, a w konsekwencji brak jest podstaw do wliczania tego świadczenia do wartości przedmiotu sporu. Z tej też przyczyny żądanie pozwu nie mogło zostać w tym zakresie uwzględnione. Roszczenie w tym zakresie uwzględniono jednak przy obliczaniu kosztów postępowania.

SSR Jolanta Brzęk