Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Pa 129/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 22 czerwca 2016 roku Sąd Rejonowy w Kutnie IV Wydział Pracy zasądził od pozwanej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W. na rzecz powoda Z. D. (1) kwotę 19.729,80 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem odwołanie z zajmowanego stanowiska równoznaczne z wypowiedzeniem umowy o pracę oraz kwotę 4.126 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 1 i 3 wyroku); umorzył postępowanie w zakresie roszczenia o przywrócenia do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy (pkt 2) oraz nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty 6.576,60 (pkt 4).

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne.

Z. D. (1) był zatrudniony w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa od dnia 24 października 2003 roku. Z dniem 07 stycznia 2015 roku powód został powołany na stanowisko Kierownika Ł. Biura Powiatowego w województwie (...) na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy. W dniu 04 lutego 2016 roku powód został odwołany z zajmowanego stanowiska. Jednocześnie pismem z dnia 04 lutego 2016 roku powód został poinformowany, iż stosunek pracy powoda zostanie rozwiązany z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia w związku z odwołaniem z zajmowanego stanowiska. W wyborach, które odbyły się w dniu 16 listopada 2014 roku powód został wybrany radnym Powiatu Ł.. Przed odwołaniem powoda pracodawca nie zwrócił się do Rady Powiatu o wyrażenie zgody na odwołanie.

Średnie wynagrodzenie miesięczne powoda z ostatnich trzech miesięcy zatrudnienia, liczone jak ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy wyniosło kwotę 6.576 zł.

W ocenie Sądu Rejonowego zebrany w sprawie materiał dowodowy z dokumentów był wystarczający do rozstrzygnięcia sprawy i nie był kwestionowany przez strony postępowania. Sąd oddalił wniosek pozwanego o przesłuchanie świadka P. J. (1) na okoliczność przyczyn odwołania powoda, jako zbędny dla rozstrzygnięcia sprawy wobec ujawnienia okoliczności, iż przed odwołaniem pracodawca w ogóle nie zwrócił się do Rady Powiatu o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy zważył, że roszczenie powoda o odszkodowanie jest w pełni uzasadnione.

W pierwszej kolejności Sąd meriti wskazał, iż zgłoszone przez powoda roszczenie odszkodowawcze miało charakter ewentualny, co wyraźnie wynika z pisma z dnia 04 marca 2016 roku. Wprawdzie powód wskazał tam, iż zgłasza roszczenie alternatywne, jednakże zaznaczył wyraźnie, że zgłasza je na wypadek nieuwzględnienia żądania głównego, co jednoznacznie pozwalało Sądowi na uznanie go za żądanie ewentualne (art. 191 k.p.c.), a nie alternatywne, które w ogóle nie jest dopuszczalne przy odwołaniu się od rozwiązania stosunku pracy nawiązanego na podstawie powołania (art. 69 p. 2 k.p. w zw. z art. 45§2 k.p).

Wobec cofnięcia żądania głównego o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy za zgodą pozwanego i przy braku jakichkolwiek podstaw do uznania, iż czynność ta narusza słuszny interes pracownika, Sąd umorzył w tym zakresie postępowanie na podstawie art. 355§1 k.p.c. w zw. z art. 203§1 k.p.c. w zw. z art. 469 k.p.c.

W związku z powyższym zasadnym była merytoryczna analiza zgłoszonego roszczenia ewentualnego o odszkodowanie, które zdaniem Sądu zasługuje na uwzględnienie. Sąd wskazał, iż bezspornie Z. D. był zatrudniony na podstawie stosunku pracy z powołania (art. 68§1 k.p. w zw. z art. 9 ust. 3 i 4 w zw. z art. 9a ustawy z dnia 09 maja 2008 roku o utworzeniu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa – tekst jednolity Dz. U. poz. 1438 z 2014 z późn. zm.). Z uwagi na charakter nawiązania stosunku pracy roszczenie powoda na skutek niezgodnego z prawem odwołania z zajmowanego stanowiska jest ograniczone wyłącznie do odszkodowania (art. 69 p. 2 k.p.). Zgodnie bowiem z art. 70 § 1 k.p. pracownik zatrudniony na podstawie powołania może być w każdym czasie - niezwłocznie lub w określonym terminie - odwołany ze stanowiska przez organ, który go powołał. Dotyczy to również pracownika, który na podstawie przepisów szczególnych został powołany na stanowisko na czas określony. Odwołanie powinno być dokonane na piśmie i jest równoznaczne z wypowiedzeniem umowy o pracę. W okresie wypowiedzenia pracownik ma prawo do wynagrodzenia w wysokości przysługującej przed odwołaniem. Oznacza to, iż w odwołanie może nastąpić w każdym czasie i bez podania przyczyny uzasadniającej odwołanie w rozumieniu art. 30§4 k.p.

W ocenie Sądu Rejonowego odwołanie powoda z zajmowanego stanowiska było niezgodne z prawem, albowiem nastąpiło z naruszeniem art. 22 ust. 2 ustawy z dnia 05 czerwca 1998 roku o samorządzie powiatowym (tekst jednolity Dz. U. poz. 814 z 2016). Zgodnie ze wskazanym unormowaniem rozwiązanie z radnym stosunku pracy wymaga uprzedniej zgody rady powiatu, która może odmówić wyrażenia zgody w tym zakresie gdy podstawą rozwiązania są zdarzenia związane z wykonywaniem funkcji radnego. W ocenie Sądu I instancji wskazana szczególna ochrona przed rozwiązaniem stosunku pracy obejmuje również radnych zatrudnionych na podstawie powołania. W innej bowiem sytuacji ochrona radnych zatrudnionych na powyższej podstawie byłaby iluzoryczna w porównaniu do ochrony przewidzianej dla pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Tym samym przed odwołaniem powoda, pozwany był zobowiązany do zwrócenia się do Rady Powiatu Ł. o wyrażenie zgody na odwołanie go z zajmowanego stanowiska, co było równoznaczne z rozwiązaniem stosunku pracy za wypowiedzeniem. Stanowisko Sądu Rejonowego w tym zakresie jest zgodne z poglądem Sądu Najwyższego wyrażonym w wyroku z dnia 20 sierpnia 2009 roku 9OSNP nr 7-8 z 2001 poz. 102) oraz poglądem Naczelnego Sądu Administracyjnego wyrażonym w wyroku z dnia 02 kwietnia 2008 roku (II OSK 22/08 niepubl.). Zdaniem Sądu Rejonowego bezspornym jest, iż obowiązek zwrócenia się do właściwej rady ma charakter uprzedni. Najpierw pracodawca zwraca się o wyrażenie zgody, a następnie dopiero rada ma prawo badać czy przyczyny odwołania nie są oparte na zdarzeniach związanych z wykonywaniem funkcji radnego. W takiej sytuacji również w niniejszym procesie dopuszczalnym byłoby badanie tych przyczyn wyłącznie w kontekście analizy ewentualnej odmowy zgody ze strony rady powiatu, a więc również przesłuchiwanie zgłoszonych na te okoliczności świadków, w tym na wniosek pozwanego, P. J.. Tymczasem w realiach niniejszej sprawy pozwany w ogóle zaniechał zwrócenia się w trybie art. 22 ust. 2 powołanej powyżej ustawy. Już ta okoliczność czyni dokonane odwołanie wadliwym i wobec braku analizy przez Radę Powiatu Ł. potencjalnego wniosku pracodawcy, niedopuszczalnym jest wtórne badanie przyczyn odwołania Z. D. z zajmowanego stanowiska. Badanie przyczyn odwołania jest możliwe tylko wówczas, gdy pracodawca zwrócił się o wyrażenie zgody, a właściwa rada powiatu odmówiła jej wyrażenia. W takiej sytuacji rzeczywiście zasadnym byłoby dokonanie analizy czy przyczyny odwołania mają związek ze zdarzeniami związanymi z wykonywaniem mandatu radnego i czy ewentualna odmowa wyrażenia zgody była uzasadniona, a ponadto czy powoływanie się przez pracownika na brak uzyskania wymaganej zgody nie jest sprzeczne ze społeczno gospodarczym przeznaczeniem prawa (art. 8 kp).

Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że w niniejszym stanie faktycznym zaniechanie pozwanego w zakresie wystąpienia w trybie powoływanego art. 22 ust. 2 o samorządzie powiatowym, ma charakter rażącego naruszenia prawa pracy, jest sprzeczne również z zasadami współżycia społecznego, a zatem nie ma żadnych podstaw do uznania, iż pracodawca sam może powoływać się na ewentualne naruszenie przez pracownika społeczno – gospodarczego przeznaczenia prawa, w powoływaniu się na szczególną ochronę przed rozwiązaniem stosunku pracy (art. 8 kp).

Wobec powyższego w ocenie Sądu I instancji roszczenie o odszkodowanie było w pełni uzasadnione, co skutkowało zasądzeniem na rzecz powoda kwoty 19.729,80 zł, jako równowartości trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę powoda przysługującego powodowi na podstawie art. 69 k.p. w zw. z art. 47 1 k.p.

W związku z uwzględnieniem powództwa Sąd nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności do kwoty jednomiesięcznego wynagrodzenia pracownika na podstawie art. 477 2§1 k.p.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98§1 k.p.c. w zw. z §9 ust. 1 p. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. poz. 1804 z 2015) zasądzając na rzecz powoda kwotę 4.126 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, na które złożyły się kwoty 180 zł zwrotu kosztów zastępstwa procesowego i 3.946zł tytułem uiszczonej opłaty stosunkowej od pozwu.

Powyższe orzeczenie w zakresie pkt 1 i 3 zaskarżył pełnomocnik strony pozwanej.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1. niedokonanie jakichkolwiek ustaleń na okoliczność przyczyn odwołania powoda z zajmowanego stanowiska, które to uchybienie mogło mieć istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia;

2. naruszenie przepisów postępowania tj. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 oraz § 2 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadka P. J. (1) na okoliczność przyczyn rozwiązania stosunku pracy z powodem, pomimo że okoliczność ta ma istotne znaczenie dla rozpoznania sprawy, w tym ustalenia, czy gdyby pozwany zwrócił się do Rady Powiatu o wyrażenie zgody na odwołanie powoda, (...) ta byłaby uprawniona do odmowy udzielenia zgody oraz ustalenia istnienia przesłanek z art. 8 k.p., uniemożliwiających uwzględnienie roszczenia powoda;

3. naruszenie przepisów postępowania tj. art. 98 ust. 1 oraz ust. 3 k.p.c. w zw. z art. 80 ust. 1 UKSC poprzez zaliczenie do kosztów procesu niezbędnych do celowego dochodzenia praw przez powoda całej uiszczonej przez niego opłaty sądowej w kwocie 3.946,00 zł, gdy tymczasem ze względu na cofnięcie przez powoda powództwa o przywrócenie do pracy, opłata ta winna być zwrócona przez Sąd powodowi w nadpłaconej części;

4. naruszenie prawa materialnego tj. art. 8 k.p. w zw. z art. 22 ust. 2 USP przez jego niezastosowanie mimo, iż powołanie się przez powoda na szczególną ochronę pracy radnego było sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa w sytuacji, gdy rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło na podstawie odwołania i nie miało związku z wykonywaniem mandatu radnego.

Mając powyższe na uwadze skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania wraz z obowiązkiem orzeczenia o kosztach procesu.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 24 listopada 2016 roku pełnomocnik strony pozwanej poparł apelację, zaś pełnomocnik strony powodowej wniósł o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w II instancji.

Postanowieniem z dnia 24 listopada 2016 roku Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadka.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem orzeczenie Sądu Rejonowego jest prawidłowe i znajduje oparcie zarówno w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, jak i w obowiązujących przepisach prawa.

Sąd Okręgowy w pełni aprobuje ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji i przyjmuje je jako własne. Podziela również wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie znajdując żadnych podstaw do jego zmiany bądź uchylenia.

Brak jest uzasadnionych podstaw do uwzględnienia zarzutu apelacji polegającego na nie dokonania przez Sąd Rejonowy jakichkolwiek ustaleń na okoliczność przyczyn odwołania powoda z zajmowanego stanowiska, które to uchybienie mogło mieć istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia.

Przede wszystkim, wbrew wywodom apelacji, aby można było dokonać merytorycznej oceny przyczyny złożonego powodowi odwołania tj. czy przyczyny nie są oparte na zdarzeniach związanych z wykonywaniem funkcji radnego, wymaganym było uprzednie ustalenie czy zostały zachowane warunki formalne tak złożonego przez pracodawcę oświadczenia o odwołaniu powoda. Takim zaś niezbędnym warunkiem było wystąpienie przez pozwanego do Rady Powiatu Ł. o wyrażenie zgody na odwołanie powoda z zajmowanego stanowiska tj. Kierownika Ł. Biura Powiatowego. O obowiązku tym stanowi przepis art. 22 ust 2 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 roku o samorządzie powiatowym (tekst jednolity Dz. U. z 2016 roku, poz. 814), z którego wynika, że rozwiązanie z radnym stosunku pracy wymaga uprzedniej zgody rady powiatu, której radny jest członkiem.

Powołany przepis wprowadza zatem szczególną ochronę stosunku pracy radnych, gwarantującą, większą niż w przypadku pracowników objętych jedynie ochroną powszechną, gwarancję trwałości zatrudnienia. Podkreślić w tym miejscu należy, iż przepis ochronny obejmuje jedynie pracowników, a więc tych radnych, którzy zatrudnieni są w ramach stosunku pracy (niezależnie od tego, na jakiej podstawie powstał ich stosunek pracy: umowy o pracę, mianowania, powołania, wyboru czy też spółdzielczej umowy o pracę) oraz że zakaz rozwiązania stosunku pracy bez uprzedniej zgody rady powiatu, odnosi się jedynie do takiego ustania zatrudnienia, które miałoby nastąpić na podstawie jednostronnego oświadczenia woli pracodawcy. Uregulowana w art. 22 ust 2 u.s.p. szczególna ochrona trwałości stosunku pracy nie obejmuje zatem radnych wykonujących czynności na rzecz innego podmiotu na podstawie umowy cywilnoprawnej. Wymóg uzyskania zgody rady powiatu nie odnosi się też do rozwiązania stosunku pracy na mocy porozumienia stron lub wypowiedzenia dokonanego przez pracownika oraz do rozwiązania stosunku pracy z mocy zdarzeń faktycznych takich jak upływ czasu (przy zatrudnieniu na czas oznaczony) bądź wykonanie pracy (przy umowie o pracę na czas wykonania określonej pracy).

Wprowadzenie wymogu uzyskania uprzedniej zgody rady powiatu oznacza, iż pracodawca nie może rozwiązać z radnym stosunku pracy bez uzyskania takiej zgody (wyrażonej w postaci uchwały), a ewentualne złożenie pracownikowi oświadczenia woli zmierzającego do rozwiązania łączącego strony stosunku prawnego bez zgody rady stanowi czynność dokonaną z naruszeniem prawa. Podkreślić w tym miejscu należy, iż czynność taka, pomimo swej bezprawności, nie jest jednak nieważna i wywołuje zamierzony skutek w postaci rozwiązania stosunku pracy. Pracownik, powołując fakt bezprawności działania pracodawcy, ma jednak prawo w drodze procesu sądowego domagać się, w zależności od podstawy prawnej zatrudnienia, bądź to przywrócenia do pracy, bądź odszkodowania. Należy w tym miejscu wskazać, iż bezprawnego działania pracodawcy nie konwaliduje uzyskanie wymaganej zgody post factum.

Mając na uwadze powyższe rozważania stwierdzić należy, że w żadnym wypadku niezgodnych z prawem działań pozwanego nie może usprawiedliwiać fakt, iż przyczyna odwołania powoda z dotychczas zajmowanego stanowiska, według strony pozwanej, nie miała związku z pełnieniem przez powoda funkcji radnego. Reprezentowana przez skarżącego teza nie zasługiwała na uwzględnienie, jako nie mająca umocowania w obecnie obowiązujących przepisach prawa. Z całym naciskiem należy wskazać, że to ustawodawca zadecydował o momencie, w którym możliwym jest rozważanie związku przyczyny rozwiązania umowy z radnym, z pełnioną przez niego funkcją. To ustawodawca uznał, że w pierwszej kolejności pracodawca ma obowiązek uzyskania zgody rady na rozwiązanie umowy z pracownikiem pełniącym funkcję radnego. Dopiero w kolejnym etapie, kiedy takiej zgody nie uzyska, możliwym jest badanie czy wskazywana przyczyna rozwiązania umowy jest związana z pełnioną funkcją radnego. Takiej też sytuacji dotyczą orzeczenia Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego powoływane w apelacji, w których sądy zajmują się badaniem przyczyn rozwiązania umowy z radnym. Powoływany przez stronę pozwaną w apelacji wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2007 roku ( II PK 329/06), dotyczy całkowicie odmiennego stanu faktycznego niż w przedmiotowej sprawie, gdyż w tamtym stanie faktycznym pracownik nie poinformował pracodawcy o sprawowaniu mandatu radnego, co zmienia jego sytuację prawną i może uzasadniać ewentualne rozpatrywanie wniesionego w takim stanie faktycznym powództwa pod kątem jego zgodności z art. 8 kp.. Nadto należy podkreślić, że gdyby ustawodawca chciał unormować przepis w sposób zgodny z wywodami apelacji, niewątpliwie dałby temu wyraz w samym jego brzmieniu. Tymczasem przepis art. 22 ust. 2 Ustawy brzmi jednoznacznie, że rozwiązanie z radnym stosunku pracy wymaga uprzedniej zgody rady powiatu, której radny jest członkiem. Rada powiatu odmówi zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym, jeżeli podstawą rozwiązania tego stosunku są zdarzenia związane z wykonywaniem przez radnego mandatu. A zatem to do oceny rady pozostaje kwestia, czy wskazana jej przyczyna rozwiązania umowy z radnym jest związana z wykonywaniem przez niego mandatu. Czyli to nie pracodawca, jak chciałby tego skarżący, decyduje czy zwrócić się do rady o zgodę na rozwiązanie stosunku pracy z radnym, w zależności od przyczyny takiego rozwiązania, ale rada decyduje czy w jej ocenie przyczyną rozwiązania stosunku pracy jest zdarzenie związane z wykonywaniem mandatu. I dopiero na tym etapie możliwym jest badanie zasadności decyzji rady w tym zakresie.

Natomiast propagowanie twierdzeń o braku konieczności wystąpienia przez pracodawcę do rady powiatu o wyrażenie zgody na odwołanie powoda z piastowanego stanowiska, w zależności od rodzaju przyczyny rozwiązania stosunku pracy, jest przejawem ignorowania powyższego unormowania prawnego, obligującego pracodawcę do określonych działań. Co za tym idzie nie można zgodzić się z tezą, że Sąd Rejonowy powinien poczynić dalsze ustalenia faktyczne w kierunku oceny przyczyny odwołania. Naruszenie warunków formalnych złożonego oświadczenia przez stronę pozwaną, pozbawiało bowiem Sąd możliwości dalszego procedowania. Dlatego też rozważania Sądu I instancji, w sposób jak najbardziej prawidłowy, zakończyły się na etapie nie wypełnienia obowiązku wypływającego z dyspozycji art. 22 ust. 2 u.s.p.

Powyższe wywody sprawiają, że brak było także podstaw do podzielenia twierdzeń apelacji odnośnie naruszenia art. 8 k.p. w zw. z art. 22 ust. 2 USP przez jego niezastosowanie mimo, iż powołanie się przez powoda na szczególną ochronę pracy radnego było sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa w sytuacji, gdy rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło na podstawie odwołania i nie miało związku z wykonywaniem mandatu radnego.

Przepis art. 8 k.p. stanowi, że nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

Podkreślenia wymaga fakt, że na wskazaną normę prawną nie może powoływać się strona stosunku pracy, która lekceważy i narusza zasady współżycia społecznego (wyr. SN z 6 marca 1998 roku, I PKN 552/97, OSNP 1999, Nr 4, poz. 124; wyr. SN z 8 czerwca 1999 roku, I PKN 96/99, OSNP 2000, Nr 16, poz. 615). Oznacza to, że z ochrony wynikającej z zasad współżycia społecznego korzystać może tylko ten, kto sam powyższych zasad nie lekceważy. Pozwany dopatrując się po stronie powoda nagannego zachowania kompletnie pomija własne działania niezgodne z prawem. Stara się wyeksponować okoliczność, że rozwiązanie stosunku pracy nastąpiło na podstawie odwołania i nie miało związku z wykonywaniem mandatu radnego. A kompletnie ignoruje fakt, że to właśnie strona pozwana w sposób świadomy - jak się okazuje - naruszyła przepisy prawa, nie występując uprzednio do rady powiatu o wyrażenie zgody na odwołanie powoda. Teraz zaś domaga się, aby to powód ponosił konsekwencje bezprawnego działania pracodawcy. To pozwany winien liczyć się z konsekwencjami swojego niezgodnego z prawem działania. W związku z tym, wbrew twierdzeniom apelacji, powód był w pełni uprawniony, w celu wzmocnienia swojej ochrony przed bezprawnym działaniem pracodawcy, odwołać się do sądu. A co za tym idzie twierdzenia apelacji co do nieuzasadnionego powoływania się przez powoda na powyższą regulację pozbawione są uzasadnionych podstaw.

Nie zasługiwał na uwzględnienie także zarzut dotyczący naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisów postępowania tj. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 i 2 k.p.c., i 232 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z przesłuchania świadka P. J. (1).

Zgodnie z art. 6 k.c. oraz art. 232 k.p.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Ta strona, która twierdzi, że określona okoliczność miała miejsce obowiązana jest zatem zgłosić dowód lub dowody wykazujące jej istnienie. Natomiast w art. 217 § 1 k.p.c. został zakreślony przez ustawodawcę termin przedstawienia faktów i dowodów. W świetle tego przepisu, strona może aż do zamknięcia rozprawy przytaczać okoliczności faktyczne i dowody na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej, z zastrzeżeniem niekorzystnych skutków, jakie według przepisów niniejszego kodeksu mogą dla niej wyniknąć z działania na zwłokę. Podczas całego postępowania strona pozwana nie była ograniczona w możliwości przedstawienia swych twierdzeń i dowodów w kwestiach istotnych dla rozstrzygnięcia. Dodatkowo w świetle uregulowań art. 381 k.p.c. strona, która powołuje w postępowaniu apelacyjnym nowe fakty lub dowody powinna wykazać, że nie mogła ich powołać w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji lub że potrzeba powołania się na nie wynikła później. Strona powinna zatem przynajmniej uprawdopodobnić wystąpienie okoliczności, o których mowa w art. 381 k.p.c.. Przepis ten został wprowadzony głównie w celu dyscyplinowania stron przez skłonienie ich do przedstawiania całego znanego im materiału faktycznego i dowodowego już przed sądem pierwszej instancji. Jednocześnie tym sposobem ustawodawca zapobiega także przewlekłości postępowania. Obostrzenia zawarte w omawianym przepisie są wyrazem dążenia do koncentracji materiału procesowego, a nie ograniczania rozpoznawczych i kontrolnych funkcji apelacji. Dla strony zapobiegliwej i dbającej należycie o swoje procesowe interesy, obostrzenia te nie stanowią przeszkody w zrealizowaniu celu procesowego, w szczególności polegającego na ujawnieniu prawdy materialnej. Chodzi o to, aby na skutek obostrzeń przewidzianych w omawianym przepisie, ustanowionych zasadniczo w celach pragmatycznych, nie ucierpiało prawidłowe rozstrzygnięcie sprawy.

Jak wynika z akt sprawy - Sąd Rejonowy pouczył stronę pozwaną o treści art. 162 k.p.c., art. 206 § 2 k.p.c., art. 207 k.p.c., art. 217 k.p.c., art. 229 k.p.c., art. 230 k.p.c. i art. 233 § 2 k.p.c. (k. 19). Nadto w toku postępowania przed Sądem I instancji pozwana była reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika. Zatem strona ta miała wiedzę, w jaki sposób oraz w jakim terminie winna niezbędne dla wyjaśnienia sprawy okoliczności przytaczać, czy też przedstawiać dowody na ich poparcie. W związku z tym wnosząc odpowiedź na pozew, strona pozwana winna przedstawić wszelkie dowody na poparcie swojego stanowiska. Tym bardziej jest to wymagane od strony korzystającej ze wsparcia zawodowego pełnomocnika, który winien czuwać na prawidłowym i terminowym zgłaszaniem wniosków dowodowych. W niniejszej sprawie odpowiedź na pozew została wniesiona przez radcę prawnego. W związku z tym pełnomocnik winien zadbać, aby niezbędne dowody zostały przedstawione już na tym etapie zwłaszcza, że Sąd Rejonowy pouczył stronę o obowiązku wynikającym z art. 207 k.p.c. Jednocześnie skarżący nie uprawdopodobnił, że wskazanego dowodu tj. z przesłuchania świadka P. J. (3) nie można było powołać wcześniej. Taki dowód został zgłoszony dopiero na rozprawie w dniu 22 czerwca 2016 roku, bez wyjaśnienia dlaczego nie było możliwe wcześniejsze jego wskazanie. W tej sytuacji strona pozwana winna już w odpowiedzi na pozew przedstawić wszelkie dowody zaprzeczające tezie reprezentowanej przez powoda. W związku z tym przedmiotowy wniosek dowodowy jako spóźniony winien być pominięty. Natomiast Sąd Rejonowy pomimo wskazanego uchybienia odniósł się do zgłoszonego wniosku dowodowego merytorycznie i wyjaśnił dlaczego nie mógł być przeprowadzony. Sąd meriti wskazał, że wobec ujawnienia okoliczności, iż przed odwołaniem pracodawca w ogóle nie zwrócił się do Rady Powiatu o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy, przeprowadzenie wskazanego dowodu było zbędne. Uznać zatem należy, że rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego we wskazanej było jak najbardziej prawidłowe.

Sąd Okręgowy w pełni zgadza się z zaprezentowaną przez Sąd I instancji argumentacją i nie widzi także obecnie podstaw do uwzględnienia ponownie zgłoszonego, na etapie postępowania apelacyjnego, wniosku o przesłuchanie świadka P. J. (3). W związku z tym zasadnym było oddalenie wniosku dowodowego zgłoszonego w apelacji, jako zbędnego dla rozpoznania niniejszej sprawy.

Nie mogły ostać się także zarzuty dotyczące naruszenia przepisów postępowania tj. art. 98 ust. 1 oraz ust. 3 k.p.c. w zw. z art. 80 ust. 1 UKSC poprzez zaliczenie do kosztów procesu niezbędnych do celowego dochodzenia praw przez powoda całej uiszczonej przez niego opłaty sądowej w kwocie 3.946,00 zł, gdy tymczasem ze względu na cofnięcie przez powoda powództwa o przywrócenie do pracy, opłata ta winna być zwrócona przez Sąd powodowi w nadpłaconej części.

Przede wszystkim zauważyć należy - co prawdopodobnie umknęło skarżącemu - że zgłoszone przez powoda roszczenie odszkodowawcze miało charakter ewentualny, co wyraźnie wynika z pisma z dnia 4 marca 2016 roku. Powód wyjaśnił, że zgłasza roszczenie odszkodowawcze na wypadek nieuwzględnienia żądania głównego tj. o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy. Natomiast w toku procesu tj. na rozprawie w dniu 22 czerwca 2016 roku pełnomocnik powoda cofnął powództwo o przywrócenie do pracy i wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, wnosząc o zasądzenie odszkodowania w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę. Jednak okoliczność cofnięcia powództwa we wskazanym zakresie nie zmienia faktu, że powód od początku procesu dochodził tylko jednego roszczenia. W związku z tym uiszczona opłata od pozwu była pobrana od jednego roszczenia. Zatem nie uprawnionym byłoby - jak chciałby tego skarżący - aby pomniejszyć koszty procesu należne stronie powodowej od strony pozwanej o część od cofniętej części powództwa. W tej sytuacji Sąd Rejonowy prawidłowo zastosował art. 98 § 1 k.p.c. który to stanowi, iż strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata (radcy prawnego), koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony (art. 98 § 3 k.p.c.). Zatem zasadnym było uwzględnienie przy określaniu kosztów procesu poniesionych przez stronę powodową, jako wygrywającą proces, kosztów związanych z reprezentowaniem jej przez zawodowego pełnomocnik oraz wyłożonych kosztów sądowych w postaci opłaty. W związku z tym rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego również i w tym zakresie jest w pełni uzasadnione i odpowiadające prawu.

Reasumując stwierdzić należy, że nie doszło do naruszenia przepisów prawa procesowego, ani powoływanych w apelacji przepisów prawa materialnego, zaś wyrok Sądu I instancji odpowiada prawu.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację, jako bezzasadną.

Z uwagi zaś na to, że stronę powodową, która w postępowaniu apelacyjnym wygrała sprawę w całości reprezentował pełnomocnik z wyboru, Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W. na rzecz powoda Z. D. (1) kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję, zgodnie treścią art. 98 k.p.c. i § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1800 z późn. zm.).

Przewodnicząca Sędziowie

E.W.