Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 162/16

POSTANOWIENIE

Dnia 16 listopada 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Elżbieta Kala

SO Marek Tauer

SR del. Sylwia Roszak (spr.)

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 16 listopada 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...)

Spółki Komandytowej w B.

przeciwko : (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością

w P.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego

w Bydgoszczy z dnia 6 maja 2016r.sygn. akt VIII GC 158/15

postanawia:

uchylić zaskarżony wyrok, znieść postępowanie od dnia 14 stycznia 2016 roku i umorzyć postępowanie w sprawie.

Elżbieta Kala Marek Tauer Sylwia Roszak

UZASADNIENIE

Powód (...) w B. (początkowo Gospodarstwo Rolnicze sp. z o.o. w B.) domagał się zobowiązania pozwanego (...) S.A. w P. do usunięcia nielegalnie wybudowanej na stanowiącej własność powoda działce o nr (...) położonej przy ul. (...)/M. w B., napowietrznej linii 110 kV i przywrócenia nieruchomości do stanu pierwotnego oraz ustalenia odszkodowania za bezumowne korzystanie przez pozwanego z w/w nieruchomości za okres od dnia 1 grudnia 2004 r. do dnia wniesienia pozwu w kwocie 75.000,00 zł.

W uzasadnieniu powód podał, iż jest właścicielem nieruchomości obejmującej działkę o nr (...) położonej przy ul. (...)/M. w B. dla której Sąd Rejonowy w Bydgoszczy prowadzi księgę wieczystą o nr (...). Powód podał, iż pozwany bezumownie korzysta z należącej do powoda działki, gdyż wybudował tam linię napowietrzną 110 kV. Powód wskazał, iż wzywał pozwanego do spełnienia jego żądań. Ponadto, powód podał, iż pozwany podnosił, że nabył służebność przed dniem 1 lutego 1989 r. Powód nie kwestionował posiadania przez pozwanego pozwolenia na budowę linii, ani innych stosownych zezwoleń. Nie kwestionował także, iż pozwany wykonywał prace związane z konserwacją linii przesyłowej. Podkreślał, iż poprzednik prawny pozwanego – przedsiębiorstwo państwowe nie mogło nabyć zasiedzenia służebności gruntowej przed dniem 1 lutego 1989 r. Powód podnosił iż linia 110 kV zajmuje znaczną część działki, co uniemożliwia powodowi korzystanie z tej nieruchomości, a w księdze wieczystej nie są ujawnione żadne służebności na rzecz pozwanego lub jego poprzedników prawnych. Powód na podstawie ustaleń w terenie, ustalił, iż zajęta część działki nr (...) wynosiła około 3000 m 2, przy wielkości opłaty w kwocie 2,5 zł za zajęcie tego pasa nieruchomości, roczna opłata wyniosłaby 7.500,00 zł, stąd też powód żądał kwoty 75.000,00 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwany wnosił o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwany zarzucał, iż powód nie wykazał, iż przysługuje mu prawo własności działki przy ul. (...) w B., albowiem w księdze wieczystej jako właściciel zostało opisane (...) w B.. Pozwany podał, iż przez nieruchomość położoną w B. przy ul. (...) (działka nr (...)) przebiega linia wysokiego napięcia 110 kV relacji (...) (wcześniej (...)), na działce znajduje się też słup linii 110 kV serii S 24 typ ON 90 + 10 zajmujący powierzchnię 6,82 x 6,82 m ( 2) o wysokości 29,7 m. Linia (...) została wybudowana w 1975 r. na podstawie decyzji (...) w B. z dnia 10 października 1972 r. Przedmiotowa linia została przekazana do majątku (...) dokumentem nr (...) z dnia 27 czerwca 1975 r. Pozwany podnosił zarzut zasiedzenia służebności gruntowej w treści odpowiadającej służebności przesyłu, jednocześnie wskazując, iż do zasiedzenia doszło na rzecz przedsiębiorstwa przesyłowego w 1995 r., a najpóźniej z upływem 2005 r. Pozwany podnosił, iż w/w słup energetyczny wraz z urządzeniami towarzyszącymi był zgodnie z art. 49 k.c. częścią składową poprzednika prawnego pozwanego (...). Pozwany podnosił, iż nabył zasiedzenie służebności gruntowej odpowiadającej służebności przesyłu w dobrej wierze, a powód nie obalił domniemania dobrej wiary. Pozwany zgłosił także zarzut przedawnienia roszczenia powoda co do odszkodowania za bezumowne korzystanie. Zarzucał także, iż powód nie udowodnił swojego roszczenia co do wysokości, a pozwany kwestionował przedstawione przez powoda wyliczenie kwoty 75.000,00 zł. Podnosił również, iż roszczenie powoda stanowiło nadużycie prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c.

Wyrokiem z dnia 6 maja 2016 roku Sąd Rejonowy w Bydgoszczy oddalił powództwo, umorzył postępowanie co do żądania powoda w zakresie zobowiązania pozwanego do usunięcia napowietrznej l linii 110 kV opisanej na załączniku graficznym numer 1 do pozwu położonej na stanowiącej własność powoda działce o numerze (...) położonej w B. przy ulicy (...)/(...) i przywrócenia nieruchomości do stanu pierwotnego. Ponadto zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy uznał za zasadny podniesiony przez pozwanego zarzut zasiedzenia oraz zarzut przedawnienia w zakresie roszczeń powoda za bezumowne korzystanie wymagalnych przed grudniem 2011 r.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Apelację od tego wyroku wniósł powód zarzucając:

- niewłaściwą ocenę zebranego w sprawie materiały dowodowego, a w konsekwencji błędne ustalenie stanu faktycznego i prawnego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia;

- naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 292 k.c. polegającego na błędnej wykładni poprzez przyjęcie, że pozwanemu jako posiadaczowi jak i jego poprzednikom prawnym przysługiwało prawo posiadania od 31 grudnia 2015 roku.

Na tej podstawie powód wniósł o uchylenie powyższego wyroku w części dotyczącej oddalenia powództwa, pkt 1 wyroku i zwrotu kosztów procesu pkt 3 wyroku i uwzględnienie powództwa ewentualnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

W uzasadnieniu powód zakwestionował ustalenia Sądu I instancji w zakresie zarzutu zasiedzenia.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, ewentualnie w przypadku stwierdzenia przez Sąd, iż w związku z wykreśleniem z rejestrów przedsiębiorców powodowej spółki z dniem 14 stycznia 2016 roku, w sprawie zaszły przesłanki nieważności postepowania, o których mowa w art. 379 § 1 pkt 1 k.p.c. wniósł o uchylenie w/w orzeczenia Sadu I instancji i przekazanie sprawy temu Sądowi w celu ustalenia czy w sytuacji zaistniałej w niniejszej sprawie zachodzą przesłanki do uznania, iż istnieje możliwość ustalenia ogólnego następcy prawnego powoda, a w takiej sytuacji zawieszenia postępowania na podstawie art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c. , czy też nie ma możliwości ustalenia następcy prawnego pozwanego i w związku z tym zachodzi potrzeba umorzenia postępowania i pozostawienia temu sądowi rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Pozwany w uzasadnieniu odpowiedzi na pozew podniósł w zakresie nieważności postępowania, iż z dniem 14 stycznia 2016 roku doszło do wykreślenie z rejestru przedsiębiorców powodowej spółki. Wobec czego spółka utraciła zdolność sądową, a wydane w sprawie orzeczenie dotknięte jest nieważnością z uwagi na treść art. 379 k.p.c.

(...) spółki komandytowej w B. w piśmie z dnia 9 sierpnia 2016 roku ustosunkowując się do odpowiedzi na apelację wskazał, iż aktem notarialnym z dnia 28 września 2015 roku nastąpiła zmiana po stronie powodowej – w miejsce powoda weszła inna osoba I. R., a nazwa podmiotu brzmiała (...)Spółka komandytowa. Wskazał, iż w dniu 28 września 2015 roku odbyło się (...) Spółki komandytowej w B., gdzie podjęto uchwałę o zakończeniu jej działalności bez likwidacji. Ponadto podał, iż na M. R. (1), który na podstawie umowy darowizny otrzymał od I. R. i W. R. nieruchomości, które wcześniej stanowiły majątek spółki, przeszły wszelkie prawa do występowania w przedmiotowym procesie. Wskazał, iż zgodnie z umową darowizny strony postanowiły, iż na obdarowanego przejdą wszelkie ciężary i korzyści związane z przedmiotem umowy.

Sąd Okręgowy dodatkowo ustalił:

W dniu 3 września 2015 roku dotychczasowy komplementariusz powodowej spółki tj. M. R. (2) zbył na podstawie umowy darowizny ogół praw i obowiązków wspólnika w spółce komandytowej na I. R.. Jednocześnie w tym dniu podjęto uchwałę na Zebraniu Wspólników Spółki w zakresie zmiany nazwy spółki na (...) Spółka komandytowa.

(dowód: akt notarialny zawarty przed notariuszem B. W. repert. A nr (...) – k. 303-309, pełen odpis z KRS-u powoda – k. 361 akt).

W dniu 28 września 2015 roku na (...) Spółka komandytowa w B. podjęto uchwałę o rozwiązaniu spółki. Uchwalono, iż zakończenie działalności spółki nastąpi bez likwidacji. Postanowiono również, który ze wspólników zobowiązany jest do zaspokojenia wierzycieli. Jednocześnie wyrażono zgodę na przeniesienie wskazanych nieruchomości na wspólników spółki.

(Dowód : protokół z dnia 28.09.2015 r. z Zebrania (...) Spółka komandytowa w B. – k. 310 – 318)

W dniu 28 września 2015 roku na I. R. działając w imieniu (...) Spółki komandytowej w B. przeniosła na rzecz I. R. i W. R. nieruchomości będące własnością spółki, w tym nieruchomość na której znajduje się napowietrzna linia 110 KV, zapisaną w księdze wieczystej o numerze (...). Następnie w tym samym dniu I. i W. małżonkowie R. darowali M. R. (1) nabyte od spółki nieruchomości

(dowód: umowa przeniesienia własności nieruchomości zawarta w formie aktu notarialnego przed notariuszem B. W. repert. (...) umowa darowizny zawarta w formie aktu notarialnego przed notariuszem B. W. repert. (...)).

W dnu 14 stycznia 2016 roku powodowa spółka została wykreślona z Krajowego Rejestru Sądowego.

(dowód: pełen odpis z KRS-u powoda – k. 361 akt).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

W przedmiotowej sprawie zachodzi nieważność postępowania z powodu braku zdolności sądowej strony powodowej od dnia wykreślenia jej z rejestru, co prowadziło do uchylenia zaskarżonego wyroku i zniesienia postępowania w sprawie. Z tego powodu zarzuty apelacji nie wymagają omówienia.

W myśl art. 379 pkt 2 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi jeżeli strona nie miała zdolności sądowej lub procesowej, organu powołanego do jej reprezentowania lub przedstawiciela ustawowego, albo gdy pełnomocnik strony nie był należycie umocowany. Artykuł 378 § 1 k.p.c. stanowi natomiast, iż sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania.

Sąd zważył, iż zgodnie z art. 64 ust. 1 k.p.c. każda osoba fizyczna i prawna ma zdolność występowania w procesie jako strona (zdolność sądowa). Zgodnie z art. 84 § 2 kodeksu spółek handlowych rozwiązanie spółki następuje z chwilą wykreślenia jej z rejestru.

Jak wynika z powyższych przepisów rozwiązanie spółki następuje z chwilą wykreślenia z rejestru. Wykreślenie ma charakter konstytutywny. Spółka traci swój byt prawny, traci więc zdolność prawną. W przypadku rozwiązania spółki następuje również utrata podmiotowości gospodarczej spółki, przestaje ona być przedsiębiorcą.

W przedmiotowej sprawie na podstawie przedłożonych dowodów, w tym w szczególności pełnego odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego powodowej spółki wynika jednoznacznie, iż najpierw nastąpiła zmiana po stronie komplementariusza na I. R. i uległa zmianie nazwa spółki. Następnie podjęto uchwałę o likwidacji spółki, która została wykreślona z krajowego rejestru sądowego z dniem 14 stycznia 2016 roku. Od tego dnia spółka nie istnieje i nie ma zdolności sądowej (art. 64 § 1 k.p.c.). Zatem od dnia 14 stycznia 2016 roku postępowanie niniejsze dotknięte jest nieważnością.

W myśl art. 70 § 1 k.p.c. jeżeli braki w zakresie zdolności sądowej lub procesowej albo w składzie właściwych organów dają się uzupełnić, sąd wyznaczy w tym celu odpowiedni termin. W wypadkach, w których ustanowienie przedstawiciela ustawowego powinno nastąpić z urzędu, sąd zwraca się o to do właściwego sądu opiekuńczego. Stosownie zaś do art. 71 k.p.c. jeżeli braków powyższych nie można uzupełnić albo nie zostały one w wyznaczonym terminie uzupełnione, sąd zniesie postępowanie w zakresie, w jakim jest ono dotknięte brakami, i w miarę potrzeby wyda odpowiednie postanowienie. Natomiast art. 355 § 1 k.p.c. stanowi, iż sąd wydaje postanowienie o umorzeniu postępowania, jeżeli powód cofnął ze skutkiem prawnym pozew lub jeżeli wydanie wyroku stało się z innych przyczyn zbędne lub niedopuszczalne.

W przedmiotowej sprawie nie było możliwości uzupełnienia braków w zakresie zdolności sądowej po stronie powodowej. Spółka bowiem została wykreślona z rejestru i nie ma jej następcy prawnego. Tym samym dalsze orzekanie w przedmiotowej sprawie było niedopuszczalne.

Warto zaznaczyć, iż wbrew twierdzeniom pełnomocnika r. pr. M. N., na M. R. (1) nie przeszły prawa do występowania w niniejszym procesie w charakterze powoda, z uwagi na uzyskanie własności nieruchomości, na której przebiega przedmiotowa linia napowietrzna. To, że w umowie darowizny zawartej pomiędzy I. i W. R. a M. R. (1) strony oświadczyły, iż na obdarowanego przechodzą wszelkie ciężary i korzyści związane z przedmiotem umowy nie oznacza, iż nabył on wierzytelność dochodzoną w niniejszym procesie w stosunku do pozwanego. Wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości nie stanowi bowiem korzyści z nieruchomości, a jedynie wierzytelność w rozumieniu prawa cywilnego. (...) Spółka komandytowa w B. przed likwidacją nie zbyła swojej wierzytelności w stosunku do pozwanego dochodzonej w niniejszym procesie. Ponadto M. R. (1) jako osoba fizyczna nie wszedł w ogół praw i obowiązków zlikwidowanej spółki komandytowej. Nie nastąpiło bowiem jej przekształcenie, a likwidacja.

W tym stanie rzeczy niniejsze postępowanie od dnia 14 stycznia 2016 roku nie powinno się toczyć, albowiem powodowa spółka utraciła zdolność sądową i nie ma możliwości jej uzupełnienia.

Mając na uwadze przedstawione argumenty Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji na podstawie art. 386 § 3 kpc w zw. z art. 355 § 1 k.p.c. i art. 71 k.p.c.

Biorąc pod uwagę brak podmiotowości prawnej strony powodowej – tak w rozumieniu prawa materialnego jak i procesowego – Sąd nie zasądził kosztów postępowania na rzecz pozwanego – jako podmiotu nieistniejącego, gdyż orzeczenie takie nie byłoby wykonalne.

Marek Tauer Elżbieta Kala Sylwia Roszak