Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 784/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 grudnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Barbara Mazurkiewicz-Nowikowska

Sędziowie:

SA Elżbieta Gawda

SA Krzysztof Szewczak (spr.)

Protokolant: sekretarz sądowy Krzysztof Wiater

po rozpoznaniu w dniu 14 grudnia 2016 r. w Lublinie

sprawy J. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w L.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału
w L.

od wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie

z dnia 5 maja 2016 r. sygn. akt VII U 1437/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w L. na rzecz J. M. kwotę 270 (dwieście siedemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Elżbieta Gawda Barbara Mazurkiewicz-Nowikowska Krzysztof Szewczak

III AUa 784/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 15 lipca 2015 r. znak:(...)Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. odmówił J. M. prawa do emerytury na podstawie przepisów ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. 2009 r., Nr 153, poz. 1227 ze zm.) oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. 1983 r., Nr 8, poz. 43 ze zm.), ponieważ wnioskodawca według stanu na dzień 1 stycznia 1999 r. nie udowodnił co najmniej 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze oraz 25-letniego okresu składkowego i nieskładkowego.

W odwołaniu od tej decyzji J. M. domagał się jej zmiany poprzez przyznanie mu prawa do emerytury. Podniósł, że pracował w szczególnych warunkach od 1 października 1980 r. do 14 października 1989 r. oraz od 25 kwietnia 1989 r. do 31 grudnia 1998 r. w Przedsiębiorstwie (...) w M. jako operator maszynista koparek, natomiast w okresie od 17 maja 1977 r. do 24 stycznia 1980 r. w Przedsiębiorstwie (...) jako maszynista koparki, a także pracował w gospodarstwie rolnym rodziców.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. wnosił o jego oddalenie.

Wyrokiem z dnia 5 maja 2016 r. Sąd Okręgowy w Lublinie zmienił zaskarżoną decyzję poprzez ustalenie J. M. prawa do emerytury od dnia(...).

W uzasadnieniu tego wyroku Sąd I instancji ustalił, że J. M. urodził się w dniu (...) Ubezpieczony w dniu(...) złożył wniosek o emeryturę.

Na podstawie dokumentów przedłożonych wraz z wnioskiem o emeryturę oraz zgromadzonych w aktach ubezpieczeniowych organ rentowy ustalił na dzień 1 stycznia 1999 r. łącznie 23 lat, 4 miesięcy i 11 dni okresów składkowych i nieskładkowych. ZUS nadto ustalił, że wnioskodawca nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego oraz osiągnął wiek 60 lat. Organ rentowy podniósł, że do stażu pracy w szczególnych warunkach nie uwzględnił okresu zatrudnienia w Przedsiębiorstwie (...), ponieważ świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach w tym zakładzie pracy zostało wydane ze wskazaniem nieprawidłowego charakteru pracy.

Sąd Okręgowy ustalił, że J. M. od urodzenia zamieszkiwał razem z rodzicami A. i J. małż. M. oraz rodzeństwem w miejscowości D.. Rodzice ubezpieczonego posiadali wówczas gospodarstwo rolne o powierzchni około 5 ha. Było to gospodarstwo wielotowarowe, w którym uprawniano zboże i ziemniaki oraz hodowano kilka sztuk świń, 4-5 krów, 2 konie, cielaki, 20 królików oraz drób. Ojciec wnioskodawcy pracował zawodowo w (...), zaś matka pracowała w gospodarstwie rolnym. Wnioskodawca, po ukończeniu nauki w szkole podstawowej, uczęszczał do Zasadniczej Szkoły(...)w Z., oddalonej od jego miejsca zamieszkania o ok. 28 km. Do tej szkoły dojeżdżał codziennie pociągiem, co zajmowało około 30 minut. Dojazd rowerem do stacji (...) zajmował około 20 minut. Zajęcia w szkole trwały do godziny 13-14-tej, zaś zadane prace domowe odrabiał po godzinie 20-tej. Zasadniczą Szkołę (...)w Z. ukończył w czerwcu 1974 r. Po ukończeniu nauki w tej szkole, do czasu powołania do odbycia zasadniczej służby wojskowej, tj. do dnia 24 kwietnia 1975 r., pracował jedynie w gospodarstwie rolnym rodziców. Po powrocie z wojska w dniu 6 kwietnia 1977 r. nadal pracował w gospodarstwie rodziców aż do czasu podjęcia pracy w dniu 17 maja 1977 r. W gospodarstwie rolnym rodziców ubezpieczony wykonywał wszystkie prace związane z jego prowadzeniem, a mianowicie rano przed wyjściem do szkoły pomagał w obrządkach bez względu na porę roku, w lecie wyganiał krowy na pastwisko. Pomagał w obrządkach, co zajmowało mu około 2-3 godziny rano i wieczorem. Ubezpieczony nadto miał własne króliki, hodowlą których zajmował się sam. Praca przy nich polegająca na czyszczeniu klatek i podawaniu karmy codziennie zajmowała mu dodatkowo około 2 godziny. Po powrocie ze szkoły ubezpieczony wykonywał wszelkie konieczne prace w gospodarstwie, a mianowicie siał, orał oraz wykonywał inne zabiegi. W czasie żniw zboże koszono konną kosiarką, zwoził siano i słomę, grabił siano, uczestniczył w sadzeniu i zbiorach ziemniaków. Na jesieni i w zimie wykonywał omłoty, wywoził obornik. Prace te zajmowały mu w okresie zimowo – jesiennym co najmniej 4 godziny dziennie, zaś w okresie wiosenno-letnim nawet ponad 4 godziny dziennie. Z kolei w okresach po ukończeniu Zasadniczej Szkoły(...)w Z., a przed powołaniem do odbycia zasadniczej służby wojskowej oraz po powrocie z wojska, a przed podjęciem pracy w Przedsiębiorstwie (...) w L. Filii w M., pracował cały dzień w gospodarstwie rolnym rodziców.

W Przedsiębiorstwie (...) w L., przekształconego w Przedsiębiorstwo (...), J. M. został zatrudniony od dnia 17 maja 1977 r. i pracował do dnia 14 października 1989 r., a także w okresie od dnia 25 kwietnia 1994 r. do dnia 31 lipca 2007 r. W obu tych okresach ubezpieczony pracował na stanowisku operatora, maszynisty koparek, w pełnym wymiarze czasu pracy. Wnioskodawca nie korzystał z urlopów bezpłatnych. Z jego akt osobowych wynika, że w całym okresie zatrudnienia zajmował stanowisko operatora i maszynisty koparek jednonaczyniowych. Nie był kierowany do wykonywania innych prac.

Wnioskodawca obsługiwał koparkę gąsiennicową jednonaczyniową, którą wykonywał wszystkie roboty ziemne takie jak wykopy rowów, usypywanie grobli, zasypywanie wykopów, ładowanie piasku i żwiru na samochody. W okresach zimowych wykonywał prace na zamarzniętych bagnach i stawach. Uprawnienia operatora uzyskał w 1977 r. W czasie awarii koparki wnioskodawca przesiadał się na inny sprzęt.

Przystępując do oceny dowodów osobowych należy stwierdzić, że przesłuchani świadkowie to osoby obce dla wnioskodawcy i pracowali razem z wnioskodawcą na stanowiskach operatorów sprzętu ciężkiego. Świadkowie mieli z wnioskodawcą bezpośrednią styczność, dobrze znali jego warunki pracy i charakter wykonywanych przez niego obowiązków. Ich zeznania były wewnętrznie niesprzeczne, spójne, logiczne i korelowały z zeznaniami wnioskodawcy. Wszyscy ci świadkowie potwierdzili, że wnioskodawca przez cały okres zatrudnienia pracował jako operator koparki wykonując wszelkie prace ziemne. W tym charakterze pracował cały rok, również w sezonie zimowym.

Sąd Okręgowy obdarzył wiarą wszystkie przeprowadzone w sprawie niniejszej dowody zarówno osobowe, jak i z dokumentów, na podstawie których dokonał powyższych ustaleń. Uznał je za spójne, logiczne i nawzajem się uzupełniające.

Zacytował następnie treść przepisów art. 184 ust. 1 i 2, art. 32 i art. 10 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. 2015 r., poz. 748 ze zm.) oraz §§ 1, 2 i 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr
8, poz. 43 ze zm.).

Sąd Okręgowy z powołaniem się na orzecznictwo Sądu Najwyższego stwierdził, że osobą, która ubiega się o zaliczenie okresu pracy w gospodarstwie rolnym do stażu ubezpieczenia, spełnia kryteria pojęcia domownika, określonego w art. 6 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (t.j. Dz.U. 2016 r., poz. 277 ze zm.). Domownik to osoba bliska rolnikowi, która ukończyła 16 lat, pozostaje z rolnikiem we wspólnym gospodarstwie domowym lub zamieszkuje na terenie jego gospodarstwa albo w bliskim sąsiedztwie, stale pracuje w tym gospodarstwie rolnym i nie jest związana z rolnikiem stosunkiem pracy. Osoba taka powinna wykonywać pracę w gospodarstwie rolnym w wymiarze nie mniejszym od połowy ustawowego czasu pracy pracowników, tj. minimum 4 godziny dziennie. Stałość pracy w gospodarstwie rolnym nie zawsze jest równoznaczna z codziennym wykonywaniem czynności rolniczych, co może być uwarunkowane wielkością tego gospodarstwa, czy rodzajem produkcji rolniczej, ale pozostawania w ciągłej gotowości do wykonywania tej pracy również w zależności od sytuacji. Stąd też warunkiem jest zamieszkiwanie w pobliżu tego gospodarstwa, co zapewnia dyspozycyjność takiej osoby do pracy w tym gospodarstwie, w każdej chwili.

Zdaniem Sądu Okręgowego w świetle zgromadzonego w sprawie niniejszej materiału dowodowego należy uznać, że J. M. stale i co najmniej 4 godziny dziennie od dnia(...) (od ukończenia 16 roku życia) do dnia 24 kwietnia 1975 r. (powołanie do odbycia zasadniczej służby wojskowej) oraz od dnia 7 kwietnia 1977 r. (zwolnienie ze służby wojskowej) do dnia 16 maja 1977 r. (podjęcie zatrudnienia poza rolnictwem) pracował i zamieszkiwał w gospodarstwie rolnym swoich rodziców. Wnioskodawca wówczas pobierał naukę w Zasadniczej Szkole (...)w Z.. Sąd Okręgowy uznał, że uczęszczanie wnioskodawcy wówczas do szkoły nie stało na przeszkodzie stałemu wykonywaniu pracy w gospodarstwie rolnym w wymiarze co najmniej połowy czasu pracy, bowiem miejsce nauki znajdowało się w odległości niespełna 30 km od jego miejsca zamieszkania, a więc nieznacznej. Przyjmując czas przejazdu pociągiem z miejscowości położenia gospodarstwa rolnego do szkoły wynoszący około 30 minut, zdaniem Sądu Okręgowego, wnioskodawca był zaangażowany w prace w gospodarstwie rolnym rodziców i jego praca nie miała charakteru okazjonalnej. Sąd I instancji nadto podniósł, że w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku większość prac w gospodarstwach rolnych była wykonywana ręcznie, zaś używane wówczas maszyny rolnicze nie w pełni zdejmowały obowiązek świadczenia ciężkiej pracy fizycznej, tym bardziej, że gospodarstwa miały charakter wielotowarowy, niespecjalistyczny. Sąd Okręgowy podkreślił przy tym, że okresem wystarczającym do uzupełnienia stażu pracy odwołującego jest jedynie 1 rok, 7 miesięcy i 19 dni, przy czym w spornych okresach przez 11 miesięcy ubezpieczony nie pracował poza rolnictwem i nie uczęszczał do szkół.

Sąd I instancji podkreślił, że zgodnie z art. 473 k.p.c. w postępowaniu przed sądem w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych nie stosuje się przepisów ograniczających dopuszczalność dowodu ze świadków i przesłuchania stron, co oznacza, że każdy fakt może być dowodzony wszelkimi środkami dowodymi, które sąd uzna za pożądane, a ich dopuszczenie za celowe. Z kolei ustalenie przez sąd w toku postępowania odwoławczego, że dana praca była wykonywana w szczególnych warunkach jest wystarczającą podstawą do uznania wykonywanej pracy za pracę tego rodzaju.

Warunkiem uznania danej pracy za pracę w szczególnych warunkach jest wykonywanie jej w pełnym wymiarze czasu pracy stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach jednego z rodzajów pracy wymienionych w wykazie A stanowiącym załącznik powołanego wyżej rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.

Wnioskodawca jako maszynista koparki gąsienicowej jednonaczyniowej, którą wykonywał prace ziemne i załadunkowe, obsługiwał ciężką maszynę budowlaną.

Zdaniem Sądu Okręgowego całość zgromadzonego w sprawie niniejszej wiarygodnego materiału dowodowego przemawia za uznaniem, że J. M. w okresach: od dnia 17 maja 1977 r. do dnia 30 września 1980 r. oraz od dnia 1 października 1980 r. do dnia 14 października 1989 r., a także od dnia 25 kwietnia 1994 r. do dnia 31 grudnia 1998 r. wykonywał pracę wskazaną w stanowiącym załącznik ostatnio powołanego rozporządzenia wykazie A, dziale V, poz. 3: „Prace maszynistów ciężkich maszyn budowlanych lub drogowych ”, ponieważ, jak wynika z akt osobowych, u jego pracodawcy obowiązywał Układ Zbiorowy Pracy w Budownictwie.

Reasumując Sąd I instancji stwierdził, że J. M., po uzupełnieniu ogólnego stażu pracy o okresy pracy w gospodarstwie rolnym rodziców, legitymuje się takim stażem w wymiarze 25 lat, ma ukończone 60 lat życia oraz nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego. Wnioskodawca legitymuje się również okresem pracy w szczególnych warunkach w wymiarze ponad 15 lat. Tym samym spełnił wszystkie przesłanki prawa do emerytury w obniżonym wieku. W związku z tym Sąd Okręgowy ustalił ubezpieczonemu prawo do emerytury od dnia (...)tj. od dnia złożenia wniosku o to świadczenie.

Apelację od tego wyroku wniósł Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L.. Zaskarżając wyrok Sądu I instancji w całości organ rentowy zarzucił mu:

a/ naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 184 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. 2015 r., poz. 748 ze zm.) oraz § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 dnia lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.);

b/ naruszenie przepisów prawa procesowego poprzez przekroczenie wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. zasady swobodnej oceny dowodów;

c/ sprzeczność ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez uznanie, że wnioskodawca spełnił wszystkie warunki prawa do emerytury w obniżonym wieku, a mianowicie, że udowodnił co najmniej 25-letni okres ubezpieczenia, w tym co najmniej 15-letni okres pracy w szczególnych warunkach.

W konsekwencji tych zarzutów organ rentowy wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie odwołania.

W uzasadnieniu apelacji organ rentowy podkreślił, iż jego zdaniem, Sąd I instancji niezasadnie doliczył ubezpieczonemu do ogólnego stażu pracy okresy pracy w gospodarstwie rolnym rodziców, jako okresy uzupełniające. Zgromadzony w sprawie niniejszej materiał dowodowy nie pozwalał bowiem na ustalenie, że J. M. pracował co najmniej 4 godziny dziennie w tym gospodarstwie, a nadto, że pozostawał w stałej gotowości do pracy w w/w gospodarstwie rolnym. Wnioskodawca dojeżdżał pociągiem do szkoły zawodowej odległej o ok. 40 km od jego miejsca zamieszkania. Za niewiarygodne ZUS uznał zeznania wnioskodawcy, że odległość 3 km z domu na stację(...)pokonywał rowerem w ciągu 15 minut. Zdaniem apelanta późną jesienią, zimą i wczesną wiosną ubezpieczony nie mógł korzystać z roweru i drogę na stację(...)pokonywał pieszo, co wydłużało jego czas pobytu poza domem i nie pozwalało na pracę w gospodarstwie rolnym w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie. Gospodarstwo rolne rodziców ubezpieczonego nie było zbyt duże, nie były w nim prowadzone uprawy specjalistyczne wymagające całorocznej pracy. W tym gospodarstwie pracowała przede wszystkim matka wnioskodawcy, a nadto pomagało jego rodzeństwo. Mając to na uwadze, zdaniem ZUS, trudno uznać, że czas pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rodziców przekraczał połowę wymiaru czasu pracy.

Apelant nadto podniósł, że Sąd I instancji w sposób nieuprawniony ustalił, że J. M. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę w szczególnych warunkach w Przedsiębiorstwie (...) już od dnia 17 maja 1977 r., pomimo że przedstawił on świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach dopiero od dnia 1 października 1980 r. Z akt osobowych, zdaniem ZUS, wynika, że wnioskodawca od dnia podjęcia pierwszej pracy, tj. od dnia 17 maja 1977 r. był zatrudniony jako pomocnik operatora koparki (...)i dopiero w trakcie tego zatrudnienia uzyskał uprawnienia klasy (...) na koparki jednonaczyniowe(...).

Wnioskodawca J. M. w odpowiedzi na apelację organu rentowego wnosił o jej oddalenie oraz o zasądzenie od organu rentowego na jego rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Ustalenia Sądu I instancji i wyprowadzone na ich podstawie wnioski Sąd Apelacyjny w pełni podziela i przyjmuje za własne. Sprawia to, że nie zachodzi potrzeba powtarzania szczegółowych ustaleń faktycznych oraz dokonanej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku interpretacji przepisów prawa mających zastosowanie w sprawie niniejszej (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 października 1998 r., II CKN 923/97 – OSNC 1999, z. 3, poz. 60; z dnia 12 stycznia 1999 r., I PKN 21/98 – OSNAP 2000, nr 4, poz. 143; z dnia 20 stycznia 2000 r., I CKN 356/98 – LEX nr 50863; z dnia 7 kwietnia 2004 r., IV CK 227/03 – LEX nr 585855; z dnia 20 maja 2004 r., II CK 353/03 – LEX nr 585756; z dnia 17 lipca 2009 r., IV CSK 110/09 – LEX nr 518138; z dnia 27 kwietnia 2010 r., II PK 312/09 – LEX nr 602700).

W apelacji organu rentowego przedstawione zostały zarówno zarzuty naruszenia prawa materialnego, jak i procesowego. W tym miejscu należy zauważyć, że prawidłowość zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na kanwie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Skuteczne zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wtedy, gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1997 r., II CKN 60/97 – OSNC 1997, z. 9, poz. 128).

Przedstawiony w apelacji zarzut obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie mógł być uznany za trafny. Naruszenia tego przepisu apelant upatrywał w dokonaniu przez Sąd I instancji dowolnej oceny dowodów, prowadzącej do błędnych ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym wyroku, gdy tymczasem zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w szczególności dowody z dokumentów, dowody osobowe w postaci zeznań świadków i wnioskodawcy J. M. oraz fakty i okoliczności bezsporne, należycie ocenione, przy uwzględnieniu zasad doświadczenia i logicznego rozumowania, prowadziły do wniosku, że istnieją uzasadnione podstawy do przyznania ubezpieczonemu prawa do emerytury. Nie znajduje potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym zawarte w apelacji twierdzenie, że do ogólnego stażu ubezpieczeniowego (okresu składkowego i nieskładkowego) nie mogą być zaliczone, jako okresy uzupełniające, okresy pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym jego rodziców przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 r., po ukończeniu przez niego 16 roku życia (art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych – t.j. Dz.U. 2016 r., poz. 887 ze zm.). Zdaniem organu rentowego zgromadzony w sprawie niniejszej materiał dowodowy nie pozwalał na ustalenie, że J. M. pracował w gospodarstwie rolnym rodziców co najmniej 4 godziny dziennie oraz, że pozostawał w stałej gotowości do pracy w tym gospodarstwie. Przeciwko takiemu ustaleniu, zdaniem apelanta, przemawia to, że wnioskodawca uczęszczał do szkoły zawodowej oddalonej o ok. 40 km od jego miejsca zamieszkania. Do szkoły dojeżdżał pociągiem, do którego wsiadał na stacji (...) oddalonej o 3 km od jego domu. Organ rentowy nadto podniósł, że przez cały rok szkolny ubezpieczony nie pokonywał w ciągu 15 minut rowerem drogi z domu do stacji(...)(3 km). Nie było to możliwe późną jesienią, zimą i wczesną wiosną. W tych porach roku drogę tę pokonywał pieszo, co sprawiało, że dojazd wnioskodawcy do szkoły, zajęcia lekcyjne w niej oraz powrót do domu, czyli czas spędzony każdego dnia poza domem, trwał o wiele dłużej aniżeli przyjął to Sąd I instancji. Nie pozwalał mu na pracę w gospodarstwie rolnym rodziców w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie przez cały rok. ZUS dodatkowo podniósł, że gospodarstwo rolne rodziców wnioskodawcy nie było duże i w związku z tym nie były w nim prowadzone uprawy specjalistyczne wymagające całorocznej pracy. Apelant zwrócił również uwagę na to, że w gospodarstwie tym pracowali rodzice wnioskodawcy oraz jego rodzeństwo. To wszystko sprawiało, że nakład pracy wnioskodawcy w gospodarstwie rolnym rodziców nie był duży i nie przekraczał połowy czasu pracy, tj. 4 godzin dziennie.

Z tak sformułowanymi zarzutami dotyczącymi pracy wnioskodawcy po ukończeniu 16 roku życia w gospodarstwie rolnym jego rodziców nie sposób się zgodzić z przyczyn, o których niżej będzie mowa. Powierzchnia tego gospodarstwa rolnego wynosiła 4,32 ha (pisemna informacja Starostwa Powiatowego w M. z dnia 10 czerwca 2015 r. – k. 78). Było to typowe gospodarstwo wielotowarowe, w którym tradycyjnie uprawiano zboża i ziemniaki oraz hodowano po kilka sztuk świń, krów, drobiu oraz ok. 20 sztuk królików. Utrzymywano dwa konie, które były wykorzystywane do prac w gospodarstwie. Nie było ono zmechanizowane, co sprawiało, że większość prac w nim była wykonywana ręcznie. Wymagało to zaangażowania do pracy większej ilości osób. Prace tak wykonywane pochłaniały więcej czasu. Należy mieć na uwadze, że w gospodarstwie tym pracowała przede wszystkim matka wnioskodawcy, bowiem jego ojciec i starszy brat pracowali w (...). Ze względu na charakter tej pracy mieli niewielkie możliwości pracy w w/w gospodarstwie rolnym. Z kolei młodsze rodzeństwo ubezpieczonego (młodsza o 3 lata siostra oraz młodszy o 9 lat brat), ze względu na wiek nie mieli możliwości pomocy przy często ciężkich fizycznie pracach w tym gospodarstwie rolnym. Wbrew odmiennemu zapatrywaniu wyrażonemu w apelacji, w praca w takim tradycyjnym, wielotowarowym gospodarstwie rolnym była wykonywana przez cały rok, a nie tylko w okresach spiętrzenia prac polowych oraz wymagała zaangażowania w wymiarze zdecydowanie ponad 4 godziny dziennie. Stale wykonywane były prace związane z hodowlą świń, drobiu, królików, koni, a mianowicie związane z przygotowaniem i podawaniem karmy, pojeniem, usuwaniem obornika, dostarczaniem na stanowiska nowej ściółki itp. Część prac w gospodarstwach niezmechanizowanych, takich jak przedmiotowe, nie było wykonywane na bieżąco, lecz późną jesienią, a nawet zimą, np. wykonywanie omłotów zbóż, których zbiory zostały dokonane ręcznie bądź z wykorzystaniem prostych maszyn rolniczych takich jak np. kosiarki. Na marginesie należy zauważyć, że powołane w uzasadnieniu apelacji specjalistyczne uprawy, co jest faktem powszechnie znanym, nie wymagają całorocznej pracy. Tak jak każda uprawa wymagają one prac świadczonych okresowo, a związanych z sadzeniem bądź siewem, nawożeniem, wykonywaniem oprysków oraz zbiorem plonów. Większość tych zabiegów wykonywana jest przy użyciu specjalistycznego sprzętu mechanicznego, co kapitalnie skraca czas pracy.

Jeżeli chodzi o czas spędzany przez wnioskodawcę poza domem w czasie roku szkolnego, to za wiarygodne należy uznać jego wyjaśnienia potwierdzone następnie w trakcie przesłuchania go jako strony, w których dokładnie opisał jego drogę do szkoły i następnie powrót do domu. W spornym okresie ubezpieczony uczęszczał do Zasadniczej Szkoły (...)w Z.. Siedziba tej szkoły znajdowała się w miejscowości odległej o ok. 30 km od miejsca zamieszkania wnioskodawcy, tj. od miejscowości D.. Do w/w szkoły dojeżdżał on pociągiem. Rano jechał rowerem na stację (...) w miejscowości S. (3 km od domu ubezpieczonego), co zajmowało mu ok. 15-20 minut. Z tej stacji jechał pociągiem do stacji C. (obie te stacje dzieli odległość 28 km – zaświadczenie Kasy Biletowej Nr(...) M.z dnia 9 grudnia 2016 r. – k. 77). Z tej ostatniej stacji drogę do szkoły (ok. 0,5 km) wnioskodawca pokonywał pieszo. Po zakończeniu zajęć szkolnych, ok. godziny 13 ( 00) – 14 ( 00), wracał do domu tą samą drogą i docierał tam ok. godziny 15 ( 00) – 15 ( 30). Niewątpliwie ten czas powrotu ze szkoły do domu późną jesienią, zimą i wczesną wiosną wydłużał się o ok. pół godziny. Nie stało to jednak na przeszkodzie wykonywaniu przez ubezpieczonego w tych porach roku pracy w gospodarstwie rolnym rodziców w wymiarze co najmniej 4 godzin dziennie. Należy jednak zauważyć, że ZUS w apelacji zupełnie pominął, J. M. po ukończeniu 16 roku życia ((...)), a przed podjęciem pracy w Przedsiębiorstwie (...) w L. Filii Nr(...) w M. (17 maja 1977 r.) w kilku okresach nie uczęszczał do szkół i pracował wyłącznie w gospodarstwie rolnym rodziców. Przede wszystkim są to 2-miesięczne okresy wakacji letnich 1971, 1972 i 1973 r., a więc w sumie 6 miesięcy. Wnioskodawca nadto w okresach: od dnia 12 czerwca 1974 r. (ukończenie nauki w Zasadniczej Szkole(...)w Z.) do dnia 23 kwietnia 1975 r. (powołanie do odbycia zasadniczej służby wojskowej) oraz od dnia 7 kwietnia 1977 r. (zwolnienie z zasadniczej służby wojskowej) do dnia 16 maja 1977 r. (podjęcie zatrudnienia w w/w Przedsiębiorstwie), tj. łącznie przez 11 miesięcy i 20 dni pracował wyłącznie w gospodarstwie rolnym rodziców. Łącznie w czasie trzech w/w wakacji letnich oraz dwóch ostatnio wymienionych okresach ubezpieczony pracował wyłącznie w gospodarstwie rolnym rodziców, nie wykonując w tym czasie innych zajęć i zatrudnienia, przez 1 rok, 5 miesięcy i 21 dni. Powoduje to zwiększenie uznanego przez organ rentowy okresu składkowego i nieskładkowego (23 lata, 4 miesiące i 11 dni) do wymiaru 24 lat, 10 miesięcy i 2 dni. Podniesione wyżej okoliczności dotyczące areału gospodarstwa rolnego rodziców wnioskodawcy, jego charakteru, osób zaangażowanych w wykonywanie w nim pracy związanej z uprawą i hodowlą, a także profil szkoły, do której on uczęszczał po ukończeniu 16 roku życia, w pełni uzasadniają uzupełnienie jego ogólnego stażu ubezpieczeniowego o brakujące niespełna dwa miesiące (1 miesiąc i 28 dni) pracy w gospodarstwie rolnym wykonywanej przez J. M. w czasie zajęć szkolnych w okresie uczęszczania do Zasadniczej Szkoły(...)w Z.. Prawidłowo więc Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawca udowodnił posiadanie okresu składkowego i nieskładkowego w wymiarze 25 lat, po uprzednim uzupełnieniu go o okresy pracy w gospodarstwie rolnym rodziców po ukończeniu 16 roku życia.

Za całkowicie chybiony należy również uznać zarzut, że wnioskodawca nie udowodnił co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Ostatecznie ZUS nie kwestionował ustaleń Sądu I instancji dotyczących pracy ubezpieczonego w szczególnych warunkach przez okres 13 lat, 8 miesięcy i 3 dni, znajdujących potwierdzenie w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach z dnia 31 lipca 2007 r. Apelant podniósł przy tym, że z akt osobowych ubezpieczonego wynika, że od podjęcia pierwszej pracy zawodowej, tj. od dnia 17 maja 1977 r. był on zatrudniony na stanowisku pomocnika operatora koparki(...)i dopiero w trakcie tego pierwszego zatrudnienia uzyskał uprawnienia klasy(...)na koparki jednonaczyniowe (...). Istotnie w umowie o pracę z dnia 17 maja 1977 r. pracodawca powierzył wnioskodawcy obowiązki „pomocnika operatora koparki (...)”. Jednak w świadectwie pracy z dnia 8 lutego 1980 r. ówczesny pracodawca wnioskodawcy – Przedsiębiorstwo (...) w L. Filia Nr(...) w M. – stwierdził, że J. M. był zatrudniony w okresie od dnia 17 maja 1977 r. do dnia 24 stycznia 1980 r. na stanowisku operatora koparki(...). Jednocześnie w świadectwie tym zaznaczono, że w czasie zatrudnienia wnioskodawca uzyskał uprawnienia klasy(...)na koparki jednonaczyniowe (...). Przedsiębiorstwo (...) (powstałe po przekształceniu w/w Przedsiębiorstwa) w świadectwie pracy z dnia 30 września 1980 r. potwierdziło, że ubezpieczony był w nim zatrudniony w okresie od dnia 25 stycznia 1980 r. do dnia 30 września 1980 r. na stanowisku operatora koparki. Dla prawidłowego ustalenia okresu pracy J. M. w szczególnych warunkach istotne znaczenie miało więc stwierdzenie kiedy uzyskał on uprawnienia do obsługi koparek jednonaczyniowych. Na rozprawie apelacyjnej okazał on książeczkę uprawnień do obsługi ciężkich maszyn budowlanych i drogowych oraz złożył kserokopie poszczególnych kart tej książeczki (k. 74-76). Z książeczki tej wynika, że w dniu 24 czerwca 1977 r. ubezpieczony uzyskał uprawnienia klasy (...) do obsługi koparek jednonaczyniowych (k. 75). Mając na uwadze treść tego dokumentu, która nie była kwestionowana przez organ rentowy, a także zeznania świadków oraz wnioskodawcy, należało przyjąć, że od dnia 25 czerwca 1977 r. do dnia 30 września 1980 r. wykonywał on pracę na stanowisku operatora koparki jednonaczyniowej (...). Jest to niewątpliwie praca wymieniona w stanowiącym załącznik rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) wykazie A, dziale V, pod pozycją 3 – „Prace maszynistów ciężkich maszyn budowlanych lub drogowych, a także w stanowiącym załącznik zarządzenia nr 9 Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 1 sierpnia 1983 r. w sprawie wykazu stanowisk pracy w zakładach pracy nadzorowanych przez Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach uprawniające do wcześniejszego przejścia na emeryturę oraz do wzrostu emerytury lub renty (Dz.Urz. MBiPMB 1983 r., Nr 3, poz. 6) wykazie A, dziale V, poz. 3, pkt 1. Tak więc uznany przez organ rentowy okres pracy J. M. w szczególnych warunkach w wymiarze 13 lat, 8 miesięcy i 3 dni, mający potwierdzenie w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach z dnia 31 lipca 2007 r., należy zwiększyć o okres od dnia 25 czerwca 1977 r. do dnia 30 września 1980 r., tj. o 3 lata, 3 miesiące i 6 dni. Należało zatem przyjąć, że wnioskodawca udowodnił staż pracy w szczególnych warunkach łącznie w wymiarze 16 lat, 11 miesięcy i 9 dni, a więc znacznie ponad wymagane co najmniej 15 lat.

Mając na uwadze, że wnioskodawca J. M. udowodnił spełnienie wszystkich przesłanek prawa do emerytury w obniżonym wieku, bliżej określonych w art. 184 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U. 2016 r., poz. 887 ze zm.) oraz § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43 ze zm.), zarzut naruszenia tych przepisów należało uznać za chybiony.

Zaskarżony wyrok odpowiada więc prawu, a apelacja organu rentowego jako całkowicie bezzasadna podlegała oddaleniu, czemu Sąd Apelacyjny dał wyraz w pkt I wyroku.

O kosztach postępowania instancji odwoławczej Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1, 3 i 4 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. i art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. 2015 r., poz. 1804 ze zm.) w związku z § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. 2016 r., poz. 1667).

Z przedstawionych wyżej względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji.