Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 135/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 grudnia 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Marek Tauer

SO Wojciech Wołoszyk (spr.)

SO Elżbieta Kala

Protokolant

Katarzyna Burewicz

po rozpoznaniu w dniu 15 grudnia 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: R. R.

przeciwko : (...)

Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego

w Bydgoszczy z dnia 31 marca 2016r. sygn. akt VIII GC 451/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach II, III i IV w ten sposób, że:

a)  w punkcie II (drugim) zasądza od pozwanego na rzecz powoda dalszą kwotę 640 zł (sześćset czterdzieści złotych) z ustawowymi odsetkami z tytułu opóźnienia od dnia 9 lutego 2014 roku do dnia zapłaty, a w pozostałej części powództwo oddala;

b)  w punkcie III (trzecim) zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 425 zł (czterysta dwadzieścia pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

c)  w punkcie IV (czwartym) nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Bydgoszczy kwoty: od powoda 61,85 zł (sześćdziesiąt jeden złotych 85/100) a od pozwanego 57,10 zł (pięćdziesiąt siedem złotych 10/100) tytułem kosztów sądowych tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 412 zł (czterysta dwanaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Wojciech Wołoszyk Marek Tauer Elżbieta Kala

UZASADNIENIE

R. R. domagał się zasądzenia od (...) S.A. w W., kwoty 8.320 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 2 lipca 2013 r. do dnia zapłaty tytułem dopłaty odszkodowania oraz wniósł o zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa, o przeprowadzenie rozprawy także pod nieobecność pozwanego oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Rejonowy ustalił, iż w wyniku zdarzenia z 3 stycznia 2014 r. uszkodzeniu uległ samochód powoda N. o nr rej. (...). Szkoda w pojeździe została zgłoszona pozwanemu w dniu 9 stycznia 2014 roku. Uszkodzony pojazd służył powodowi do prowadzenia nauki jazdy. Nie było konieczności wymiany zamka czy rygla zamka pokrywy bagażnika. W wykazie części koniecznych do wymiany nie były uwzględnione te elementy. Powód nie zgłaszał pozwanemu konieczności dokonania dodatkowych oględzin pojazdu N. (...). Niezbędny koszt naprawy samochodu marki N. (...) po uszkodzeniu w wyniku zdarzenia z dnia 4 stycznia 2014 r. przy użyciu części oryginalnych w nieautoryzowanej stacji obsługi lub warsztacie naprawczym, według średnich cen rynkowych na rynku (...) oraz przy uwzględnieniu, iż powód nie dokonał wymiany lecz wyłącznie naprawy pokrywy bagażnika wyniósł 6802,13 zł netto, 8366,62 zł brutto. Oględziny po naprawcze samochodu wykazały, że w pojeździe powoda pokrywa bagażnika została naprawiona, a nie wymieniona na nową. Powód w dniu 4 stycznia 2014 roku zawarł umowę najmu specjalistycznego samochodu zastępczego ze S. G., na podstawie, której poszkodowany najął samochód zastępczy marki N. (...) (szkoleniowy). Powód wynajmował pojazd zastępczy przez okres 15 dni. Opłata za najem pojazdu wynosiła 320 zł za dobę korzystania. Z tytułu najmu pojazdu zastępczego powód zapłacił na rzez S. G. kwotę 4.800 zł. Technologiczny czas naprawy pojazdu marki N. (...) z uwzględnieniem zakresu uszkodzeń powstałych w wyniku zdarzenia z dnia 4 stycznia 2014 roku, wyniósł 5 dni roboczych oraz dodatkowo dwa dni weekendu. Niezbędny czas na czynności likwidacyjne wynosił natomiast 6 dni. Zakres uszkodzeń pojazdu powoda nie wykluczał go z ruchu drogowego. Policjanci, którzy byli na miejscu zdarzenia nie zabrali powodowi dowodu rejestracyjnego. W grupie pojazdów przystosowanych do nauki jazdy stawki najmu za 1 dobę wahały się w granicach 250 – 400 zł za dobę (netto). Stawka 320 zł za dobę odpowiada średnim rynkowym wartościom dla danej grupy pojazdów specjalistycznych.

Pozwany przyznał poszkodowanemu – powodowi odszkodowanie z tytułu kosztów naprawy przedmiotowego pojazdu w wysokości 5748,23 zł oraz kwotę 1219,50 zł tytułem kosztów za najem pojazdu.

Sąd Rejonowy w całości zaaprobował pisemną opinię sporządzoną przez biegłego sądowego J. K. uzupełnioną ustną opinią złożoną na rozprawie. Sąd dał także wiarę zeznaniom powoda w zakresie w jakim stwierdził, iż przez 5 dni trwała naprawa pojazdu, gdyż pokrywa to się z opinią biegłego sądowego oraz, że dodatkowo przez 2 dni weekendu pojazd był w warsztacie, gdyż jest to logiczne, iż w trakcie weekendu pojazd nie był naprawiany. Natomiast za niewiarygodne Sąd uznał zeznania powoda, iż nie mógł poruszać się pojazdem po kolizji, gdyż nie zamykała się tylna klapa i informował o tym pozwanego telefonicznie. Nie znajduje to bowiem odzwierciedlenia w żadnym przedłożonym dokumencie. Ponadto Sąd nie dał wiary zeznaniom powoda, iż paliła się czerwona kontrolka mówiąca o otwartych drzwiach. Te okoliczności bowiem, zdanie Sądu zostały zgłoszone wyłącznie na potrzeby toczącego się postępowania. Z żadnego bowiem dowodu nie wynika, iż faktycznie powód wcześniej zgłaszał powyżej wskazane uszkodzenia czy niedogodności, nie znajduje to odzwierciedlenia ani w protokole szkody, ani w kosztorysie, który został zakwestionowany przez powoda wyłącznie co do wysokości, a nie zakresu.

Poza sporem pozostawała kwestia odpowiedzialności pozwanego, co do zasady i co do wysokości roszczenia wypłaconego na etapie likwidacji szkody. Sporna w sprawie była kwestia wypłaty odszkodowania za szkodę w pojeździe oraz za najem pojazdu zastępczego ponad kwotę wypłaconą powodowi - poszkodowanemu przez pozwanego.

W myśl zaś art. 822 § 1 i 4 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, UFG i Polskim Biurze Ubezpieczycieli , z ubezpieczenia OC przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Stosownie zaś do art. 36 ust. 1 tej ustawy odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem.

Odnosząc zatem powyższe przepisy do ogólnych norm prawa cywilnego to zgodnie z treścią art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże tylko w sytuacji gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Stosownie do cytowanego przepisu naprawienie szkody może polegać albo na restytucji naturalnej albo na zapłacie odszkodowania naturalnego. Wyboru o którym mowa w § 1 art. 363 k.c. dokonuje się przez złożenie stosownego oświadczenia drugiej stronie. Przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych elementów, to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody przez przywrócenie rzeczy do stanu poprzedniego. W konsekwencji powyższe wydatki obciążają osobę odpowiedzialną za szkodę. Powszechnie przyjmuje się, iż w polskim systemie prawnym obowiązuje zasada pełnego odszkodowania. Zakres obowiązku naprawienia szkody normuje zaś w podstawowy sposób art. 361 k.c. Nakłada on – co do zasady - na zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedzialność ograniczaną normalnymi następstwami działania lub zaniechania z którego szkoda wynikła oraz stratami, które poszkodowany poniósł bądź (także) korzyściami, których w wyniku wyrządzenia szkody nie uzyskano.

W niniejszym stanie faktycznym mamy do czynienia z kolizją drogową i powstałą w ten sposób szkodą majątkową. Pojazd należący do powoda uległ uszkodzeniu – i co za tym idzie – naprawienie doznanego w ten sposób uszczerbku wymaga zapłacenia określonej sumy pieniężnej. Zgodnie z uchwałą Sadu Najwyższego z 13 czerwca 2003 roku ( III CZP 32/03; OSNC 2004/4/51), którą kieruje się orzekający w niniejszej sprawie Sąd: „odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej za uszkodzenie pojazdu mechanicznego obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy pojazdu, ustalone według cen występujących na lokalnym rynku”.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe jednoznacznie wykazało, że wysokość szkody - koszt naprawienia pojazdu N. (...) w celu przywrócenia go do stanu sprzed zdarzenia - przekraczał przyznaną poszkodowanemu w toku postępowania likwidacyjnego kwotę 5748,23 zł. Sąd w niniejszym składzie podziela również pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 5 listopada 1980 r. ( III CRN 223/80), iż przywrócenie rzeczy uszkodzonej do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu jej do stanu używalności w takim zakresie, jaki istniał przed wyrządzeniem szkody. Jeżeli do osiągnięcia tego celu konieczne jest użycie nowych elementów, to poniesione na nie wydatki wchodzą w skład kosztów naprawienia szkody przez przywrócenie rzeczy do stanu poprzedniego. W konsekwencji powyższe wydatki obciążają osobę odpowiedzialną za szkodę. Zwiększenie wartości rzeczy (samochodu) po naprawie można by uwzględnić tylko wówczas, gdyby chodziło o wykonanie napraw takich uszkodzeń, które istniały przed wypadkiem, albo ulepszeń w stosunku do stanu przed wypadkiem.

W przedmiotowej sprawie pozwany nie wykazał, iż było możliwe przywrócenie pojazdu N. (...) do stanu sprzed zdarzenia za wypłaconą kwotę 5748,23 zł. Jak wynika z opinii biegłego sądowego J. K. części oryginalne gwarantują przywrócenie pojazdu do stanu sprzed zdarzenia, a w asortymencie części zamiennych niezbędnych do naprawy pojazdu N. (...) nie były dostępne części zamienne alternatywne o jakości O i Q. Opinia ta nie została zasadnie zakwestionowana przez powoda czy pozwanego. Nie ulega przy tym wątpliwości, że pozwany nie wykazał dlaczego należałoby dokonać potrącenia wartości materiałów lakierniczych i wartości części, czego dokonał w swojej kalkulacji. Ponadto biegły w sposób przekonywujący uzasadnił przyczyny przyjęcia stawki roboczogodziny w wysokości 90 zł mechanik i 100 zł lakiernik.

Zdaniem Sądu zasadne było także ustalenie odszkodowania za uszkodzony pojazd przy uwzględnieniu sposobu dokonanej naprawy przez powoda. Nie ulega bowiem wątpliwości w świetle przeprowadzonych dowodów, iż powód nie wymienił pokrywy bagażnika na nową a jedynie dokonał jej naprawy. Zgodnie zaś z art. 824 1 § 1 k.c. o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Skoro powód dokonał naprawy a nie wymiany pokrywy bagażnika, to nie było podstaw do ustalenia wysokości odszkodowania w oderwaniu od tej okoliczności.

Mają powyższe na uwadze należało uznać, że aby pojazd N. (...) został przywrócony do stanu sprzed zdarzenia i przy uwzględnieniu dokonanej naprawy pokrywy bagażnika to powód winien otrzymać odszkodowanie w łącznej wysokości 8366,62 zł brutto, zgodnie z opinią biegłego sądowego J. K.. Sąd przyjął jako wysokość szkody kwotę 8366,62 zł brutto zakładającą odbudowę przedmiotowego pojazdu z wykorzystaniem części zamiennych oryginalnych i przy uwzględnieniu dokonanej naprawy pokrywy bagażnika. Jak już wskazano wyżej – przywrócenie pojazdu do stanu poprzedniego polega na doprowadzeniu do stanu używalności w takim zakresie w jakim istniał przed wyrządzeniem szkody, a zatem oznacza to, że należy pokryć wszelkie koszty związane z doprowadzeniem pojazdu do stanu sprzed szkody, jednakże nie może to nastąpić w oderwaniu od rzeczywistej szkody.

Wobec tego, na podstawie sporządzonej opinii zasadne było ustalenie wysokości odszkodowania na kwotę 8366,62 zł brutto. Pozwany wypłacił powodowi kwotę 5784,23 zł. Zatem należne powodowi odszkodowanie z tytułu szkody w pojeździe N. (...) z dnia 3 stycznia 2014 roku pomniejszone o wypłacone odszkodowanie wynosi 2618,39 zł.

Kolejnym składnikiem żądanego odszkodowania była należność z tytułu najmu pojazdu zastępczego. Należy podkreślić, iż odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011r., sygn. akt III CZP 5/11, OSNC z 2012r., Nr 3, poz. 28). Poszkodowany może żądać zwrotu wydatków poniesionych na najem pojazdu zastępczego przez czas potrzebny do naprawy albo nabycia pojazdu, jeżeli z okoliczności wynika, iż w tym czasie rzeczywiście korzystałby z uszkodzonego (zniszczonego) pojazdu, a zarazem nie miał dogodnej i bardziej ekonomicznej możliwości posłużenia się innym pojazdem. Zastrzec trzeba, że jeśli uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy, to koszty najmu przez poszkodowanego samochodu zastępczego obejmować mogą tylko okres konieczny i niezbędny do naprawy pojazdu (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 2004r., sygn. akt II CK 494/03, LEX Nr 145121). Jeśli zaś pojazd uległ całkowitemu zniszczeniu, to postulat pełnego odszkodowania przemawia za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu przez ubezpieczyciela kosztów czasowego używania zastępczego środka komunikacji, z tym że tylko za okres między dniem zniszczenia a dniem w którym poszkodowany może nabyć analogiczny pojazd, nie dłuższy jednak niż za czas do zapłaty odszkodowania (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2004r., sygn. akt IV CK 672/03, LEX Nr 146324). Co za tym idzie, niezależnie od zakresu uszkodzenia pojazdu, poszkodowanemu służy co do zasady odszkodowanie obejmujące koszty najmu pojazdu zastępczego. Odpowiedzialność ubezpieczyciela ograniczona jest bowiem tylko zakresem szkody, ten zaś wyznaczają normalne skutki zdarzenia powodującego szkodę (art. 361 k.c.). Jeśli zatem uszkodzony pojazd może zostać naprawiony, to przeszkoda do normalnego z niego korzystania (w postaci uszkodzeń), winna zostać usunięta bez zbędnej zwłoki, a koszty najmu stanowią szkodę tylko za czas niezbędny do naprawy pojazdu.

Mając powyższe rozważania na uwadze, w przedmiotowej sprawie zasadne było żądanie powoda w zakresie zwrotu poniesionych przez niego kosztów najmu pojazdu zastępczego, ale wyłącznie przez 7 dni (5 dni robocze na wykonanie prac i 2 dni weekendu). Zdaniem Sądu, powód udowodnił wysokość poniesionych kosztów najmu pojazdu zastępczego i zasadność najmu jedynie przez okres 7 dni. Z opinii biegłego sądowego J. K. w sposób jednoznaczny wynikało, iż zasadne było wynajmowanie pojazdu zastępczego przez okres jedynie 7 dni, w tym 5 dni roboczych na naprawę i 2 dni weekendu. Sąd, jak wskazał już powyżej, w całości aprobuje opinię biegłego oraz jego stanowisko, iż powód do czasu rozpoczęcia naprawy mógł poruszać się uszkodzonym pojazdem. W sposób logiczny wywnioskować to można z faktu, iż policjanci, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia nie zabrali dowodu rejestracyjnego. Za zasadne przy tym należało przyjąć, iż stawka za roboczogodzinę uzgodniona pomiędzy powodem a wynajmującym mu pojazd na kwotę 320 zł nie była stawką wygórowaną.

Należy podkreślić, iż uszkodzony pojazd powoda należał do pojazdów służących do nauki jazdy (specjalistycznych), a zatem nie ulega wątpliwości, iż wydatek na wynajem pojazdu zastępczego w związku z kolizją z dnia 3 stycznia 2014 roku był zasadny. Sama zasada odpowiedzialności za najem nie była kwestionowana przez pozwanego. W przedmiotowej sprawie Sąd przyjął, mając na uwadze opinię biegłego sądowego J. K., iż uzasadniony okres najmu pojazdu zastępczego przez powoda wynosi 7 dni (5 dni roboczych i 2 dni weekend) przy stawce 320 zł. Zdaniem sądu możliwość poruszania się przez powoda uszkodzonym pojazdem do czasu rozpoczęcia naprawy uzasadniało przyjęcie jedynie 7 dni za okres niezbędny do naprawy pojazdu i przy uwzględnieniu dni wolnych od pracy w tym okresie. Koszty wynajmu nie były wygórowane i były ekonomicznie uzasadnione. Pozwany zresztą nie zakwestionował przedmiotowej opinii.

W konsekwencji, Sąd uznał, iż uzasadniony czas najmu pojazdu zastępczego w realiach niniejszej sprawy dotyczył okresu 7 dni i kwoty za jeden dzień najmu w wysokości 320 zł, a więc łączna kwota winna wynosić 2240 zł. Z uwagi, iż pozwany wypłacił powodowi odszkodowanie za najem w łącznej wysokości 1500 zł, to należna powodowi pozostała kwota wynosi 740 zł.

Mając powyższe na uwadze Sąd, na podstawie art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.c w zw. z art. 363 § 1 k.c. i w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę w wysokości 3358,39 zł, w tym kwotę 2618,39 zł, stanowiącą pozostałą kwota odszkodowania za naprawę pojazdu należną powodowi z tytułu szkody powstałej w wyniku zdarzenia z dnia 3 stycznia 2014 roku oraz kwotę 740 zł tytułem pozostałych kosztów najmu. W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo, albowiem powód nie udowodnił, iż koszty naprawy pojazdu wynosiły kwotę powyżej 8366,62 zł brutto, a nadto, że uzasadniony okres najmu winien trwać ponad 7 dni. O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 817 § 1 i 2 k.c i 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli (Dz. U. Nr 124,poz. 1152) przy uwzględnieniu art. 321 k.p.c., iż Sąd nie może wyjść ponad żądanie.

Nadto na podstawie art. 83 ust. 1 i art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 k.p.c. w punkcie IV wyroku Sąd nakazał pobrać od powoda i pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Bydgoszczy odpowiednio kwoty 71,37 zł i 47,58 zł tytułem kosztów sądowych tymczasowo poniesionych przez Skarb Państwa tytułem pozostałej części wynagrodzenia za sporządzoną opinię w sprawie.

Powyższy wyrok zaskarżył powód zarzucając : naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. polegające na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów sprowadzające się do wyciągnięcia niewłaściwych, tj. sprzecznych z zasadami logicznego rozumowania i doświadczeniem życiowym, wniosków z opinii biegłego sądowego J. K., a polegające na uznaniu, iż przywrócenie pojazdu do stanu poprzedniego może zostać dokonane w granicach kwoty wypłaconego odszkodowania w wysokości 8.366,62 zł w drodze naprawy uszkodzonej klapy bagażnika, podczas gdy z całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym dokumentów zgromadzonych na etapie postępowania likwidacyjnego, a także opinii prywatnej dostarczonej przez powoda oraz wariantu A. opinii biegłego sądowego, obejmującego wymianę pokrywy bagażnika, wynika, że uszkodzona klapa bagażnika została zakwalifikowana do wymiany na nową albowiem tylko taki sposób naprawy gwarantował realizację zasady przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody; art. 233 § 1 k.p.c. polegające na przekroczeniu swobodnej oceny dowodów, sprowadzające się do uznania, iż uzasadnionym okresem w jakim powód wynajmował pojazd zastępczy jest zaledwie okres 7 dni (tj. 5 dni roboczych oraz 2 dni weekendowych) podczas gdy ze sporządzonej opinii biegłego w wariancie A. obejmującym wymianę pokrywy bagażnika wynika, iż uzasadnionym okresem wynajmu pojazdu zastępczego jest okres 13 dni kalendarzowych, a z treści decyzji pozwanego wydanej w przedmiocie uznania roszczeń powoda oraz wypłaty odszkodowania uznano za uzasadniony okres wynajmu pojazdu zastępczego trwający 10 dni; art. 233 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. polegające na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów, sprowadzające się do odmowy uznania za wiarygodny dowodu z przesłuchania powoda, w zakresie, w jakim oświadczał on, iż po kolizji nie mógł korzystać z samochodu, ze względu na niedomykającą się klapę bagażnika, co sygnalizowała czerwona kontrolka na desce rozdzielczej pojazdu, co poskutkowało błędnym uznaniem, iż uszkodzony pojazd należący do powoda nadawał się do użytkowania, co z kolei w sposób nieuzasadniony i sprzeczny z zasadą swobodnej oceny dowodów przełożyło się na przyjęcie wariantu B. naprawy pojazdu i skróceniu okresu uzasadnionego czasu najmu pojazdu zastępczego a ponadto naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 361 w zw. z art. 363 § 1 k.c. w zw. z art. 822 § 1 i § 4 k.c. w zw. z art. 34 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych sprowadzające się do uznania, iż do naprawienia szkody i do przywrócenia jego stanu technicznego do czasu sprzed szkody wystarczające jest dokonanie naprawy pokrywy bagażnika podczas gdy przywrócenie samochodu do stanu poprzedniego tj. stanu sprzed szkody mogło odbyć się tylko w drodze wymiany uszkodzonego elementu nadwozia na nowy, a nie jego naprawę, skutkiem czego naruszona została, wyrażona w powyższych przepisach, zasada w prawie cywilnym prawa poszkodowanego do uzyskania pełnego odszkodowania.

Powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 4.961,61 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 9 lutego 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami za opóźnienie od powyższej kwoty od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty; zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, za obie instancje. Na wypadek nieuwzględnienia powyższych wniosków apelacji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawienie temu sądowi orzeczenia o kosztach procesu za obie instancje.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja tylko w nieznacznej części zasługiwała na uwzględnienie.

Jedynym zarzutem , który częściowo należało uwzględnić był zarzut dotyczący przyjęcia przez sąd I instancji niewłaściwej ilości dni na korzystanie przez powoda z samochodu zastępczego. Sąd Rejonowy nie mógł się opierać tylko i wyłącznie na tzw. technologicznym czasie naprawy. Sąd Okręgowy podziela pogląd, iż odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011r., sygn. akt III CZP 5/11, OSNC z 2012r., Nr 3, poz. 28). Należało zatem ustalić , przez jaki okres powód realnie nie mógł korzystać z naprawianego samochodu a także czy działania powoda nie przyczyniły się do wydłużenia czasu naprawy. Otóż , jak wynika z akt szkodowych , powód dokonał zgłoszenia szkody dopiero dnia 9 stycznia 2014 r. i tego samego dnia dokonano oględzin. Umowa najmu pojazdu zastępczego była zaś zawarta 4 stycznia 2014 r. Za okres do 9 stycznia 2014 r. pozwany nie może zatem ponosić odpowiedzialności co do kosztów najmu pojazdu zastępczego , gdyż nie wiedział o szkodzie. Oględzin dokonano jeszcze w dniu zgłoszenia szkody , tak więc pozwany w żaden sposób nie przyczynił się tutaj do przedłużenia postępowania likwidacyjnego. Powód zaś , zgodnie z treścią art. 826 § 1 kc zobowiązany jest do minimalizacji skutków szkody , gdyż w razie zajścia wypadku obowiązany jest użyć dostępnych mu środków w celu zapobieżenia szkodzie lub zmniejszenia jej rozmiarów. Powód mógł oddać samochód do naprawy 10 stycznia 2014 roku , zaś wcześniejsza naprawa byłaby możliwa w sytuacji szybszego zgłoszenia szkody i – co za tym idzie – szybszego dokonania oględzin. Zasadnym jest zatem przyjęcie uzasadnionych kosztów najmu pojazdu zastępczego dopiero za okres od 10 stycznia 2014 r. do zakończenia umowy w dniu 18 stycznia 2014 r. a więc 9 dni. Przyjmując stawkę 320 zł za 1 dzień najmu , powodowi należy się z tego tytułu dodatkowe 640 zł. Skutkowało to zmianą zaskarżonego wyroku i zasądzeniem dodatkowej kwoty 640 zł wraz z należnymi odsetkami z tytułu opóźnienia.

Pozostałe zarzuty apelacji okazały się jednak niezasadne.

W szczególności powód nie udowodnił , iż w celu przywrócenia uszkodzonego samochodu do stanu sprzed szkody konieczna była wymiana klapy bagażnika a nie jej naprawa. Na powodzie spoczywał w tym zakresie , w myśl art. 6 kc , ciężar dowodu. Dowodem na konieczność wymiany tej klapy nie mogła być prywatna opinia biegłego , gdyż był to wyłącznie kosztorys naprawczy. Mogła ona służyć wykazaniu , w sytuacji gdyby nie została podważona przez pozwanego , że pozwany zaniżył koszty części zamiennych i robocizny. Powód w szczególności nie złożył wniosku dowodowego w przedmiocie ustalenia czy wymiana klapy była konieczna w celu przywrócenia uszkodzonego samochodu do stanu sprzed szkody. Teza dowodowa zakreślona biegłemu nie obejmowała ustalenia tej kwestii. Należy przy tym wskazać , że prywatna opinia biegłego jest wyłącznie dokumentem prywatnym ( art. 245 kpc). Skoro powód naprawił samochód i nim później jeździł a nie złożył stosownego wniosku dowodowego odnośnie wykazania konieczności wymiany klapy , sąd prawidłowo przyjął , że wystarczająca była naprawa owej klapy. Brak części zamiennych alternatywnych o jakości O i Q sam w sobie też nie jest dowodem na konieczność wymiany klapy. Zgodnie zaś z art. 824 1 § 1 k.c. o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. Słusznie też pozwany podnosi, iż naprawienie szkody ma na celu wyrównanie ubytku majątkowego poszkodowanego, ale nie może prowadzić do jego wzbogacenia ( por. wyrok SA w Rzeszowie z dnia 13.06.1991 r., sygn. akt I ACr 114/91). Powód nie może zatem dochodzić zapłaty za hipotetyczną wymianę klapy bagażnika, podczas gdy przedmiotowy element pojazdu został prawidłowo naprawiony.

Sąd Okręgowy podziela przy tym stanowisko Sądu Rejonowego , że za niewiarygodne uznano zeznania powoda, iż nie mógł poruszać się pojazdem po kolizji, gdyż nie zamykała się tylna klapa , ponieważ nie znajduje to odzwierciedlenia w żadnym przedłożonym dokumencie. Potwierdza to zresztą fakt , iż nie został zatrzymany dowód rejestracyjny. Również zgodnie z art. 233 § 1 kpc sąd I instancji opisał czemu nie dał wiary zeznaniom powoda, iż paliła się czerwona kontrolka mówiąca o otwartych drzwiach. Istotnie bowiem , z żadnego innego dowodu nie wynika, iż powód wcześniej zgłaszał powyżej wskazane uszkodzenia czy niedogodności.

W związku z powyższym na podstawie art. 385 kpc oraz art. 386 § 1 kpc , Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w pkt II a w pozostałym zakresie powództwo i apelację oddalił.

Konsekwencją owej zmiany była konieczność nowego rozstrzygnięcia o kosztach postępowania w myśl art.100 kpc. Powód uzyskał ostatecznie 48 % z dochodzonej kwoty , tak więc za I instancję należy mu się 728 zł jako 48 % ze wskazanych przez sąd I instancji kosztów w wysokości 1.517 zł ,zaś pozwanemu kwota 1.153 zł jako 52 % z 2.217 zł. Po odjęciu od 1.153 zł kwoty 728 zł , należało na rzecz pozwanego zasądzić 425 zł jako należne koszty postępowania za I instancję. Zmianie także uległy koszty zasądzone na rzecz Skarbu Państwa w myśl art. 83 ust. 1 i art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 100 kpc. Powoda obciążono 52% tychże kosztów w wysokości 61,85 zł a pozwanego 48 % w wysokości 57,10 zł.

Również o kosztach postępowania odwoławczego Sąd orzekł w myśl art. 100 kpc. Powód dochodził w nim kwoty 4.961,61 zł a uzyskał 640 zł , czyli wygrał postępowanie odwoławcze w około 13 %. Pozwany poniósł koszty zastępstwa procesowego w wysokości 600 zł , należy mu się zatem 87 % z 600 zł czyli 522 zł. Koszty powoda wyniosły 849 zł ( koszty zastępstwa procesowego w wysokości 600 zł oraz opłata od apelacji w wysokości 249 zł ). Należne mu jest zatem 13 % z 849 zł czyli 110 zł. Po odjęciu od 522 zł 110 zł , Sąd zasądził na rzecz pozwanego 412 zł tytułem kosztów postępowania odwoławczego.

Wojciech Wołoszyk Marek Tauer Elżbieta Kala