Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt II Ca 1163/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 września 2016 roku

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grzegorz Buła (sprawozdawca)

Sędziowie:

SO Katarzyna Oleksiak

SR (del.) Katarzyna Milewska

Protokolant: protokolant sądowy Małgorzata Łojewska

po rozpoznaniu w dniu 14 września 2016 roku w Krakowie

na rozprawie

spraw z powództw Z. N.

przeciwko I. G.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego dla Krakowa – Śródmieścia w Krakowie z dnia 7 marca 2016 roku, sygnatura akt VI C 1066/15/S

1.  zmienia zaskarżony wyrok nadając mu brzmienie:

„I. zasądza od pozwanej I. G. na rzecz powoda Z. N.kwotę 36 000 zł (trzydzieści sześć tysięcy złotych) wraz z odsetkami za opóźnienie w wysokości ustawowej, liczonymi od kwot:

a)  3600 zł od dnia 11 listopada 2013 roku do dnia zapłaty,

b)  3600 zł od dnia 11 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty,

c)  3600 zł od dnia 11 stycznia 2014 roku do dnia zapłaty,

d)  3600 zł od dnia 11 lutego 2014 roku do dnia zapłaty,

e)  3600 zł od dnia 11 marca 2014 roku do dnia zapłaty,

f)  3600 zł od dnia 11 kwietnia 2014 roku do dnia zapłaty,

g)  3600 zł od dnia 11 maja 2014 roku do dnia zapłaty,

h)  3600 zł od dnia 11 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty,

i)  3600 zł od dnia 11 lipca 2014 roku do dnia zapłaty,

j)  3600 zł od dnia 11 sierpnia 2014 roku do dnia zapłaty;

II. zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5284 zł (pięć tysięcy dwieście osiemdziesiąt cztery złote) tytułem zwrotu kosztów procesu;

III. nakazuje ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego dla Krakowa-Śródmieścia w Krakowie kwotę 1350 zł (jeden tysiąc trzysta pięćdziesiąt złotych) tytułem nieuiszczonych przez powoda kosztów procesu.”

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 6600 zł (sześć tysięcy sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSR Katarzyna Milewska SSO Grzegorz Buła SSO Katarzyna Oleksiak

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 14 września 2016 roku

Wyrokiem z dnia 7 marca 2016 roku wydanym w sprawie z dwóch powództw Z. N.przeciwko I. G. o zapłatę kwot po 18.000zł wraz z odsetkami liczonymi od kwot po 3600zł począwszy od 11 listopada 2013 roku, Sąd Rejonowy dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie oddalił oba powództwa (pkt I) i zasądził od powoda Z. N.na rzecz pozwanej I. G. kwotę 4 834 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższy wyrok został wydany w następującym stanie faktycznym:

Powoda Z. N.oraz pozwaną I. G. łączyła zawarta w dniu 1 lipca 2012 r. umowa najmu nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym przy ul (...) w K.. Właścicielem tej nieruchomości jest powód. Umowa została zawarta do dnia 31 sierpnia 2014 r. Umowa powyższa była kontynuacją umowy z dnia 10 czerwca 2011 r. Czynsz umowny wynosił 3.600 zł netto. Zgodnie z § 22 umowy najemca mógł rozwiązać umowę bez zachowania terminu wypowiedzenia (którego nie zastrzeżono) w przypadku wad uniemożliwiających korzystanie z nieruchomości w sposób ustalony w umowie, po bezskutecznym upływie miesięcznego terminu od wezwania do usunięcia wad wymienionych w odpowiednim pisemnym zawiadomieniu wynajmującego.

Przedmiotem działalności pozwanej oznaczonym w umowie było prowadzenie „(...)” z możliwością jednoczesnego przebywania 24 dzieci oraz pięciu pracowników.

W dniu 15 stycznia 2014 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 10.800 zł. Strony postępowania prowadziły obszerną korespondencję droga elektroniczną, w której składały sobie wzajemne oświadczenia oraz omawiały sposób wykonania umowy najmu. W dniu 21 lutego 2013 r. powód wskazał, iż należy skorygować wentylację w sypialni obok schodów, bowiem ogranicza ona wentylację w jego pomieszczeniu w piwnicy, ponieważ wykonano ją bez zgody powoda i przyłączono do tego samego kanału wentylacyjnego. W dniu 25 marca 2013 r. powód ponowił to żądanie, wskazują dodatkowo, iż kanał jest blokowany przez wentylator. W dniu 19 lipca 2013 pozwana wskazała że ze względów bezpieczeństwa będzie zmuszona zrezygnować z umowy najmu, bowiem brak wentylacji zagraża bezpieczeństwu osób.

Pozwany w dniu 22 lipca 2013 r. wskazał, że w sprawach wentylacji należy konsultować się z kominiarzami, zaś ewentualna instalacja nie powinna zakłócać tej użytkowanej w garażu i piwnicy. W dniu 30 lipca 2013 r. powód wskazał na konieczność przywrócenia szczelności wentylacji do garażu i piwnicy. W dniu 29 sierpnia 2013 r. pozwana poinformowała, iż zgodnie z wezwaniem powoda, w dniu 29 sierpnia 2013 r. zlikwidowane zostały otwory wentylacyjne w pomieszczeniach na I piętrze – wykonane na koszt najemcy zgodnie z protokołem kontroli Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego z dnia 6 grudnia 2012 r. W dniu 30 sierpnia 2013r. powód wskazał, ze jeśli pokoje na I piętrze wymagają wentylacji, prosi o skontaktowanie się kominiarzami celem ustalenia kominów do jej prowadzenia. Wskazał też, że okna mają dwustopniowy uchył, więc nie ma potrzeby otwierania kanałów wentylacyjnych, skoro nie ma na I piętrze źródeł zanieczyszczenia powietrza.

W dniu 1 września 2013 r. pozwana wezwała powoda do wykonania stosownej wentylacji w pomieszczeniach na I piętrze budynku posadowionego na nieruchomości, której dotyczył pozew. W dniu 21 października 2013 r. pozwana wskazała, iż brak reakcji na wezwanie do usunięcia wad lokalu doprowadził do konieczności zlikwidowania „(...)”. W dniu 10 października 2013 r. pozwana I. G. nadała do powoda pismo zawierające oświadczenie o wypowiedzeniu umowy najmu na podstawie jej § 22.

W dniu 31 grudnia 2012 r. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w K. wydał decyzję znak (...), w której nakazał pozwanej przedłożyć pozytywną opinię tegoż organu dotyczącą odbioru pomieszczeń na I piętrze w nieruchomości której dotyczył pozew. W protokole z 6 grudnia 2012 r. pozwana nie uzyskała wymaganego odbioru, z uwagi na brak wentylacji w salach przeznaczonych do przebywania dzieci (I piętro). W protokole kontroli z dnia 26 lutego 2013 r. pozwana uzyskała odbiór pomieszczeń, zaś opinią sanitarną z dnia 1 marca 2013 r. organ administracji sanitarnej stwierdził spełnienie warunków higieniczno-sanitarnych do prowadzenia na nieruchomości działalności zgodnie z jej przeznaczeniem. Prace konieczne do osiągnięcia powyższego stanu wykonała pozwana. Pozwana zaprzestała działalności w nieruchomości należącej do powoda w październiku 2013 r.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, że oba powództwa nie były zasadne, bowiem powód otrzymał zgodne z umową oświadczenie o wypowiedzeniu umowy najmu zawartej z pozwaną, które to wypowiedzenie było jednocześnie skuteczne i oparte na treści art. 682 k.c. Zdaniem Sądu Rejonowego, ustalony stan faktyczny był wystarczający dla uznania, iż lokal ma wady zagrażające zdrowiu osób będących w pieczy najemcy, wobec stwierdzenia braku spełniania norm sanitarnych przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Z protokołów i decyzji tego organu wyraźnie wynikło, iż bez zapewnienia wentylacji grawitacyjnej lub mechanicznej w pomieszczeniach przeznaczonych do przebywania dzieci, działalność polegająca na sprawowaniu pieczy nad tymi dziećmi nie może być prowadzona z uwagi na zagrożenie zdrowia i życia. Powód sprzeciwił się wykonanym przez pozwaną na własny koszt pracom mającym na celu doprowadzenie przedmiotu najmu do stanu zgodnego z prawem – mimo, że obowiązek ich wykonania obciążał wynajmującego, a nie najemcę. Co więcej, umowa najmu dotyczyła całości nieruchomości, przez co wszystkie jej części winny nadawać się do prowadzenia punktu opieki nad dziećmi do lat 3. W ocenie Sądu pierwszej instancji, co najmniej od sierpnia 2013 r. powód wiedział o konieczności wykonania prac, a mimo to nakazał ich usunięcie. Zdaniem Sądu Rejonowego, decyzja taka nie mogła być usprawiedliwiona zaburzeniami w działaniu wentylacji w pomieszczeniach innych niż wskazane w protokole kontroli, gdyż powód nie udowodnił, aby takowe występowały, zaś pozwana uzyskała odbiór kominiarski wykonanych prac. Ostatecznie zatem zdaniem Sądu Rejonowego pozwana mimo braku takiego obowiązku zachowała tryb wypowiedzenia umowy najmu nieruchomości przewidziany w §22 tej umowy. Jak wskazał Sąd Rejonowy, pozwana wielokrotnie informowała powoda o zaistniałych wadach i wykonała na własny koszt prace adaptacyjne. Starała się dostosować wykonane prace do oczekiwań powoda, choćby przez demontaż wentylatora nawiewowego zamontowanego w kanale wentylacyjnym. Mimo to powód nie wyraził zgody na zachowanie stanu zgodności z prawem i nakazał zamurowanie kanałów wentylacyjnych. Zatem wobec takiego stanowiska wynajmującego, zdaniem Sądu Rejonowego, najemca zgodnie z prawem miał prawo zastosować art. 682 k.c. i wypowiedzieć umowę najmu, bowiem wady lokalu były tego rodzaju, iż zagrażały zdrowiu i życiu osób powierzonych jego pieczy, pracowników oraz zdrowiu i życiu samego najemcy. W tym kontekście, zdaniem Sądu pierwszej instancji, niezasadna była również argumentacja powoda dotycząca profesjonalnego charakteru najemcy, który winien wiedzieć o obowiązujących przepisach. W ocenie Sądu Rejonowego, obowiązkiem powoda było oddać do używania za oznaczonym czynszem lokal przystosowany do wykonywania przez najemcę wskazanej w umowie działalności. Zdaniem tego Sądu argumentacja, iż pozwana mogła wybrać inny schemat rozlokowania dzieci w budynku była oczywiście chybiona, bowiem pozwana na potrzeby prowadzenia „(...)” wynajęła cały budynek od powoda. Zatem natychmiast po dowiedzeniu się o wadach części budynku powód winien wykonać stosowne prace lub w ostateczności zezwolić na ich wykonanie przez pozwaną. Jednakże skoro nie uczynił żadnej z tych rzeczy, toteż w żaden sposób nie mógł uchylić się od skutków wypowiedzenia dokonanego przez pozwaną zgodnie z art. 682 k.c. Konsekwencją tego była niezasadność żądania czynszów za okresy od listopada 2013 r. do sierpnia 2014 r. – bowiem w tym okresie stron nie łączyła już jakakolwiek umowa.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł w punkcie II na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżył go w całości i zarzucił:

1.  naruszenie art. 502 1 § 1 k.p.c. w zw. z art. 499 § 1 pkt 4 k.p.c. w zw. z art. 135 § 1 k.p.c. poprzez błędne uznanie, iż pozwanej nie doręczono skutecznie odpisów nakazów zapłaty dotyczących przedmiotowego postępowania, pomimo iż zostały one doręczone na wskazany przez pozwaną w Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej adres jej głównej siedziby;

2.  naruszenie art. 502 k.p.c. i art. 504 § 4 k.p.c. poprzez ich nie zastosowanie i nie odrzucenie sprzeciwów od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, pomimo, iż zostały one złożone po upływie 14 dni od dnia doręczenia;

3.  naruszenie art. 232 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, iż to na powodzie ciążył obowiązek wykazania, iż pozwana wykonała prace w zakresie wentylacji pomieszczeń na pierwszym piętrze budynku przy ul. (...) w K. w sposób zakłócający wentylację garażu i piwnicy w sytuacji, gdy zgodnie z § 11 umowy najmu z dnia 1 lipca 2012 roku wszelkie prace adaptacyjne winny być uprzednio konsultowane z powodem;

4.  naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez błędną:

a)  ocenę dowodu z dokumentów w postaci protokołu Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego z dnia 6 grudnia 2012 roku, decyzji Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego z dnia 31 grudnia 2012 roku, oraz opinii sanitarnej z dnia 1 marca 2013 roku i uznaniu, iż bez zapewnienia wentylacji w pomieszczeniach zlokalizowanych na pierwszym piętrze budynku nie mogła być prowadzona działalność gospodarcza, w sytuacji gdy z treści tych dokumentów wynikało jedynie, iż bez zapewnienia takiej wentylacji nie jest dopuszczalne przebywanie dzieci w dwóch konkretnych pomieszczeniach, o których powierzchnie działalność planowała poszerzyć pozwana;

b)  ocenę zeznań pozwanej w zakresie w jakim dotyczyły przyczyn rozwiązania umowy najmu i korespondujące z pozostałym materiałem dowodowym w sytuacji, gdy zeznania te zawierają sprzeczności z zeznaniami męża pozwanej w zakresie istnienia potwierdzenia przez kominiarza prawidłowości wykonania samodzielnych przeróbek wentylacji, gdyż zdaniem pozwanej takie potwierdzenie było, a zdaniem męża pozwanej, który wedle pozwanej zajmował się tymi pracami, brak było takiego potwierdzenia;

5.  błąd w ustaleniach faktycznych polegający na:

a)  błędnym ustaleniu, iż zgodnie z umową najmu wszystkie części budynku winny nadawać się do prowadzenia punktu opieki nad dziećmi, w sytuacji, gdy żadne postanowienie umowne nie mówiło o przeznaczeniu konkretnych pomieszczeń budynku w zakresie działalności prowadzonej przez pozwaną;

b)  zaniechaniu ustalenia, iż z opinii Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w K. wynikało, iż pozwana wnioskowała o poszerzenie działalności o kolejne sale zajęciowe w najmowanym lokalu;

c)  zaniechaniu ustalenia, iż kontrola Sanepidu została przeprowadzona na wniosek pozwanej, która zamierzała urządzić na pierwszym piętrze wynajmowanego lokalu sypialnie dla dzieci i w związku z tym musiała się ubiegać o pozytywną decyzję sanepidu w zakresie norm bezpieczeństwa i higieny;

d)  błędnym ustaleniu, że stan lokalu przy zagrażał zdrowiu najemcy oraz osób u niego zatrudnionych;

e)  błędnym ustaleniu, iż sporny lokal nie był przystosowany do wykonywania wskazanej w umowie działalności gospodarczej;

f)  błędnym ustaleniu, iż przeprowadzone przez pozwaną we własnym zakresie prace związane z wykonaniem wentylacji na pierwszym piętrze budynku zostały podjęte w celu doprowadzenia przedmiotu najmu do stanu zgodnego z prawem w sytuacji, gdy prace te miały jedynie umożliwić pozwanej prowadzenie działalności związanej z opieką nad dziećmi w zakresie poszerzonym o dwa pomieszczenia zlokalizowane na pierwszym piętrze;

g)  zaniechaniu ustalenia, iż pozwana prowadzi działalność zgodnie z opinią sanitarną Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego z dnia 20 października 2011 roku, z której to opinii wynikało, że w dacie jej wydania spełnione były normy dotyczące bezpieczeństwa i higieny budynku;

h)  zaniechaniu ustalenia, iż skoro w dacie zawarcia kolejnej umowy najmu z powodem (2012 rok), obowiązywało w dalszym ciągu rozporządzenie Ministra P. i Polityki Społecznej z dnia 25 marca 2011 r. (Dz.U. 2011 nr 69 poz. 367), nie zmieniły się warunki, którym musiał odpowiadać lokal, aby możliwe było prowadzenie w nim działalności związanej z opieką nad dziećmi;

i)  zaniechaniu ustalenia, iż rozpoczynając działalność gospodarczą we wrześniu 2011 roku pozwana złożyła oświadczenie o spełnianiu warunków lokalowych, które jest niezbędne do uzyskania wpisu do rejestru żłobków i klubów dziecięcych;

j)  błędnym ustaleniu, iż obowiązek wykonania wentylacji w pomieszczeniach zlokalizowanych na pierwszym piętrze spoczywał na powodzie w sytuacji, gdy § 10 i § 11 umowy najmu stanowił inaczej;

k)  zaniechaniu ustalenia, iż na powodzie, jako na właścicielu budynku, ciążył obowiązek utrzymania odpowiedniego stanu technicznego budynku, celem zapewnienia bezpieczeństwa znajdujących się w nim osób;

l)  zaniechaniu ustalenia, iż powód zgodził się na dokonanie zmian w zakresie wentylacji przez pozwaną, jednakże wskazał, że zmiany te powinny być uprzednio skonsultowane z kominiarzem;

m)  zaniechaniu ustalenia, iż pozwana praktycznie w ogóle nie interesowała się sposobem wykonywania prac wentylacyjnych, gdyż tymi kwestiami zajmował się głównie mąż pozwanej, który wprost twierdził, że nie zna się na takich pracach i nie wie czy zostały one wykonane prawidłowo;

n)  błędnym ustaleniu, iż pozwana uzyskała odbiór kominiarski wykonanych prac w sytuacji, gdy brak jest dokumentu potwierdzającego tę okoliczność;

o)  zaniechaniu ustalenia, iż pozwana nigdy nie wzywała powoda do zwrotu pieniędzy za przeprowadzone we własnym zakresie prace wentylacyjne, co sugerowało, iż pozwana poczuwała się do ich przeprowadzenia;

p)  zaniechaniu ustalenia czy pozwana doręczyła powodowi wystawione przez Sanepid protokoły kontroli, a które miały świadczyć o rzekomej wadliwości przedmiotu najmu w sytuacji, gdy jest to okoliczność istotna dla stwierdzenia czy pozwana skutecznie poinformowała powoda o zaistnieniu wad w przedmiocie najmu;

q)  błędnym ustaleniu, iż dnia 19 lipca 2013 roku pozwana poinformowała mailowo powoda, że ze względów bezpieczeństwa będzie zmuszona zrezygnować z umowy najmu;

r)  błędnym ustaleniu, iż pozwana skutecznie wezwała powoda do usunięcia wady przedmiotu najmu;

s)  błędnym ustaleniu, iż pozwana, mimo braku takiego obowiązku, zachowała tryb wypowiedzenia określony w § 22 umowy najmu;

t)  błędnym ustaleniu, iż powód nie kwestionował faktu otrzymania wypowiedzenia umowy najmu;

6.  naruszenie art. 682 k.c. poprzez jego wadliwą interpretację

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i odrzucenie sprzeciwów pozwanej od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, a w każdym przypadku o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, przed Sądem I i II instancji według norm przepisanych za każde z postępowań sądowych, oraz o dopuszczenie dowodów szczegółowo opisanych w apelacji.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie w całości i o zasądzenie na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przewidzianych.

Rozpoznając niniejszą sprawę Sąd Okręgowy przyjął za własny stan faktyczny wynikający z okoliczności uznanych przez Sąd Rejonowy za bezsporne oraz dokonanych przez ten Sąd ustaleń, uznając je za prawidłowe, z wyjątkiem ustalenia dotyczącego wezwania powoda w dniu 1 września 2013 roku do wykonania stosownej wentylacji w pomieszczeniach na I piętrze budynku na nieruchomości objętej pozwem.

Nadto Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

Zgodnie z treścią umowy najmu z dnia 1 lipca 2012 roku najemca był zobowiązany m.in. do: a) wykonywania wszystkich prac adaptacyjnych na własny koszt po uzgodnieniu zakresu prac z wynajmującym, chyba że wynajmujący zgodzi się na pozostawienie elementów adaptacji po zakończeniu najmu i pokryje należność za użyte i pozostawione w budynku materiały i urządzenia, b) poniesienia wszystkich nakładów na wymagane dla prowadzenia działalności w czasie wynajmu zaświadczenia, certyfikaty itp. dotyczące stanu technicznego domu jak: drożność kominowa i kanałów wentylacyjnych oraz bezpieczeństwa instalacji gazowej i elektrycznej (§4). Z umowy tej wynika także, iż remonty o charakterze generalnym obciążają wynajmującego, a prace adaptacyjne najemcę (§10), przy czym jeżeli najemca wykona jakieś prace lub nakłady ze swojej inicjatywy i bez pisemnego ustalenia zasad rozliczenia z wynajmującym to nie będzie mógł uzyskać zwrotu za takie nakłady oraz nie będzie ubiegał się o zwrot za podniesienie standardu budynku (§10). Strony umówiły się również, że wszelkie dalsze prace adaptacyjne zostaną wykonane na koszt najemcy po wcześniejszym przedstawieniu ich zakresu i akceptacji przez wynajmującego, a ich uzgodnienie nastąpi pisemnie lub drogą mailową (§11). Wynajmujący wyraził zgodę na zaadaptowanie nieruchomości do potrzeb działalności najemcy pod warunkiem uzgodnienia takich prac, jednak bez uprzedniej pisemnej zgody wynajmującego najemca nie mógł dokonywać zmian na nieruchomości ponad w/w potrzeby, sprzecznych z umową lub jego przeznaczeniem, w szczególności zmian mogących naruszyć konstrukcję budynku, zaś w przypadku naruszenia tych uzgodnień dotyczących przeprowadzania zmian i modernizacji nieruchomości, najemca zobowiązany był do doprowadzenia nieruchomości do poprzedniego stanu w uzgodnionym terminie na własny koszt (§12)

Dowód: umowa najmu z dnia 1.07.2012r. (k.11-16)

Pomieszczenia przeznaczone na (...), zlokalizowane w poziomie parteru budynku przy ul. (...) w K., zostały w dniu 20 października 2011 roku pozytywnie zaopiniowane pod względem spełnienia warunków higieniczno - sanitarnych przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w K., ze wskazaniem m.in. iż w pomieszczeniach tych zapewniono wentylację grawitacyjną. W powyższej opinii stwierdzono nadto, że na pierwszym piętrze budynku zlokalizowane zostały pomieszczenia biurowe oraz WC personelu.

W dniu 6 grudnia 2012 roku w ramach sprawowania bieżącego nadzoru sanitarnego, przedstawiciel Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w K. dokonał kontroli przedmiotowej placówki, w trakcie której ustalono m.in. że opieka nad dziećmi prowadzona jest zarówno w pomieszczeniach na poziomie parteru, jak i I piętra budynku, jednocześnie zwrócono uwagę, iż pomieszczenia w poziomie I piętra pozbawione są systemu wentylacji, co skutkowało nałożeniem na podmiot prowadzący te placówkę, czyli pozwaną, obowiązku przedłożenia pozytywnej opinii Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego dotyczącą pomieszczeń zlokalizowanych na I piętrze. Wnioskiem z 11 stycznia 2013 roku podmiot prowadzący tę placówkę wniósł o zatwierdzenie pomieszczeń zlokalizowanych na poziomie I piętra.

Dowód: opinia sanitarna Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w K. z dnia 20 października 2011 roku sygn.: (...)– k. 194, pismo Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego z dnia 11 maja 2016 roku znak(...)– k.195;

Powyższych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy dokonał na podstawie przedłożonych dokumentów prywatnych i urzędowych, których treść i prawdziwość nie była kwestionowana przez żadną ze stron i nie budziła wątpliwości co do swojej autentyczności. Umowa najmu z dnia 1 lipca 2012 roku stanowiła już podstawę ustaleń dokonanych przez Sąd pierwszej instancji. Natomiast dokument urzędowy w postaci opinii sanitarnej z dnia 20 października 2011 roku i pismo (...) z 11 maja 2016 roku zostały przedłożone przez powoda na etapie postępowania odwoławczego. Sąd Okręgowy dopuścił dowody z tych dokumentów, mając na uwadze, iż pismo z dnia 11 maja 2016 roku, uwzględniając datę jego powstania nie mogło stanowić dowodu w postępowaniu przez Sądem Rejonowym, zaś opinia sanitarna z 20 października 2011 roku nie znajdowała się wcześniej w dyspozycji powoda, który nie był jej adresatem, a została mu udostępniona dopiero w dniu 6 lipca 2016 roku. Sąd Okręgowy natomiast oddalił inne wnioski dowodowe powoda zgłoszone w apelacji, uznając że nie mają one jakiegokolwiek znaczenia dla rozstrzygnięcia tej sprawy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja była zasadna i skutkowała zmianą zaskarżonego wyroku, choć nie wszystkie podniesione w niej zarzuty były trafne.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutów związanych z zaistnieniem podstaw do odrzucenia sprzeciwu pozwanej od nakazów zapłaty wydanych w postępowaniu upominawczym stwierdzić należy, iż Sąd Okręgowy ich nie podziela. W ocenie Sądu nie doszło bowiem do naruszenia art. 502 1 § 1 k.p.c. w zw. z art. 499 § 1 pkt 4 k.p.c. w zw. z art. 135 § 1 k.p.c., a także art. 502 k.p.c. i art. 504 § 4 k.p.c. Zdaniem Sądu Okręgowego, wbrew ocenie przedstawionej w apelacji, w ustalonym stanie faktycznym istniały podstawy do stwierdzenia, że wydane w niniejszej sprawie w dniach 28 marca 2014 roku (sygn. akt VI Nc 2304/14/S) i 17 marca 2015 roku (sygn. akt VI Nc 668/15/S) nakazy zapłaty nie zostały skutecznie doręczone pozwanej. Jak wynika z analizy akt postępowania w pozwie z dnia 26 marca 2014 roku, zarejestrowanym pod sygnaturą akt VI Nc 1066/15/S nie oznaczono w sposób prawidłowy adresu pozwanej I. G.. Wskazano bowiem jedynie na adres ul. (...), (...)-(...) K., a więc bez precyzyjnego wskazania numeru lokalu, podczas gdy budynek nr (...) jest budynkiem wielolokalowym. W pozwie zaś z dnia 12 marca 2015 roku, zarejestrowanym pod sygnaturą VI C 1106/15/S, wskazano adres pozwanej jako „ ul. (...) (...), (...)-(...) K., czego również nie można było uznać za prawidłowe.

W tym miejscu godzi się przypomnieć, że doręczenie przewidziane na podstawie art. 139 § 1 k.p.c. oparte jest na domniemaniu, że pismo zostało doręczone do rąk adresata i że w ten sposób zostało dokonane prawidłowo, wywierając skutki procesowe. Podstawowym jednak warunkiem skuteczności zastępczego doręczenia jest to, by adresat mieszkał istotnie pod adresem na jaki doręczenie było dokonane (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 2009 r. IV CNP 87/08, LEX nr 603176). Domniemanie powyższe może być przez stronę obalone, poprzez wykazanie braku możliwości odebrania tej korespondencji i zapoznania się z jej treścią. Obowiązek dowiedzenia tych okoliczności spoczywał w tej sprawie na pozwanej. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji prawidłowo uznał, że pozwana sprostała ciężarowi tego dowodu. Jak wynikało bowiem z twierdzeń pozwanej, popartych dowodem w postaci oświadczenia Zarządcy (...) ul. (...) w K., w budynku tym znajdują się 104 lokale mieszkalne i 4 lokale użytkowe, przy czym odmiennie dla obu tych rodzajów lokali oznacza się ich kategorię – w przypadku lokali mieszkalnych (...), w przypadku zaś lokali użytkowych (...), a także iż nie zostały w tym budynku zainstalowane skrzynki pocztowe na korespondencję kierowaną do lokali użytkowych, a z takiego właśnie lokalu korzystała pozwana Skoro zatem w obu z wniesionych pozwów, powód nie oznaczył w sposób precyzyjny adresu strony przeciwnej (wobec braku podania w ogóle jakiegokolwiek numeru lokalu, bądź podanie numeru, który wskazywał na lokal mieszkalny, a nie użytkowy), to nie można było uznać, że dokonane w sprawach doręczenia zastępcze w trybie art. 139 § 1 k.p.c. były skuteczne. Dodatkowo podnieść także trzeba, że do czasu wejścia w życie ustawy z dnia 10 lipca 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny, ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015r. poz. 1311 z późn. zm.) tj. do dnia 8 września 2016 roku, pisma dla przedsiębiorców będących osobami fizycznymi doręczane winne być według zasad przewidzianych dla osoby fizycznej, a więc - w myśl art. 135 § 1 k.p.c. – w mieszkaniu, miejscu pracy lub tam, gdzie się adresata zastanie, a nie na adres prowadzonej działalności gospodarczej (art.133 § 2a k.p.c.). Stanowisko to było wyrażane w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz w literaturze (por. uchwałę z 8.11.2006r. III CZP 103/06, OSP 2007/11/125, K. Kołakowski w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz do artykułów 1-366. Tom I, pod red. prof. dr hab. K. Piaseckiego, 2010, C.H.Beck).

Ostatecznie zatem, skoro w obu pismach inicjujących postępowania, jeszcze przed ich połączeniem do wspólnego rozpoznawania powód błędnie oznaczył adres strony przeciwnej, to słusznie Sąd Rejonowy nie odrzucił wniesionych przez pozwaną sprzeciwów od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, uznając że termin do ich wniesienia nie upłynął, wobec braku skutecznego doręczenia nakazów zapłaty.

Przechodząc do oceny zarzutów odnoszących się do meritum sprawy wskazać należy, iż Sąd Okręgowy w zasadniczym zakresie podzielił ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy i przyjął je za własne. Dodatkowo nadto poczynił ustalenia, które wynikały częściowo ze zgromadzonego materiału dowodowego, jednak zostały pominięte przez Sąd Rejonowy, w szczególności w zakresie obowiązków poszczególnych stron odnośnie prac podejmowanych na terenie nieruchomości, a częściowo z nowych dowodów przedłożonych w postępowaniu odwoławczym. Odmiennie jednak aniżeli Sąd pierwszej instancji, Sąd Okręgowy dokonał subsumpcji ustalonego stanu faktycznego do odpowiednich norm prawa materialnego. W tym miejscu podnieść należy, że znaczna część zarzutów powoda zgłoszonych w ramach naruszenia art. 233 §1 k.p.c. w istocie odnosiła się do oceny prawnej stanu faktycznego dokonanej przez Sąd pierwszej instancji.

Według Sądu odwoławczego w ustalonym stanie faktycznym nie ujawniły się okoliczności skutkujące zasadnością wypowiedzenia zawartej pomiędzy stronami sporu umowy najmu w oparciu o §22 umowy z 1 lipca 2012 roku, jak również pozwana nie wykazała, aby zaistniały okoliczności uzasadniające dokonanie wypowiedzenia tej umowy w oparciu o treść art. 682 k.c. Wykazanie tych okoliczności obciążało pozwaną zgodnie z art. 6 k.c., jednak w ocenie Sądu Okręgowego zaoferowany materiał dowodowy powyższych okoliczności nie wykazuje.

Jak wynikało z § 3 przedmiotowej umowy z 1 lipca 2012 roku „część wynajmowanego budynku o łącznej powierzchni użytkowej 158 m ( 2), miała być wykorzystywana przez najemcę na cele prowadzonej działalności gospodarczej w postaci „(...)” wpisanego do Rejestru(...)Urzędu Miasta K. pod nr (...), z możliwością przebywania w budynku grupy 24 dzieci oraz pięciu pracowników najemcy w ustalonych godzinach pracy”. W dniu 20 października 2011 roku Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w K. (znak: (...)) pozytywnie zaopiniował pomieszczenia zlokalizowane w poziomie parteru budynku przy ul. (...) pod względem spełnienia warunków higieniczno – sanitarnych i na tej podstawie pozwana rozpoczęła prowadzenie działalności w spornym lokalu. Wraz z samą umową najmu pozwana podpisała także protokół zdawczo – odbiorczy, w którym to wyszczególnione zostały pomieszczenia posiadające wentylację i pomieszczenia w takie ciągi niewyposażone. Oznacza to, że pozwana najpóźniej w chwili podpisywania rzeczonej umowy najmu wiedziała o stanie nieruchomości i na stan ten godziła się. Trafnie powód podnosił w toku procesu, iż stan należącej do niego nieruchomości nie uległ jakiemukolwiek pogorszeniu w trakcie trwania umowy z pozwaną, wskutek którego nie byłoby możliwe prowadzenie w tej nieruchomości działalności na jaką została ona przez nią wynajęta. Nieprzekonujące jest dla Sądu Okręgowego stanowisko pozwanej, że lokal ten w całości nie nadawał się do celów prowadzonej działalności gospodarczej, w sytuacji gdy pozwana nie podnosiła jakichkolwiek zastrzeżeń do stanu nieruchomości w zakresie pomieszczeń, w których rozpoczęła swoją działalność, mając na to stosowne pozytywne opinie właściwego organu administracyjnego. Gdyby rzeczywiście tak było, pozwanej nie byłyby udzielone stosowne zezwolenia i pozytywne opinie, przez co w ogóle nie mogłaby prowadzić tam działalności. Jakkolwiek bezsporne jest, że pozwana wynajęła sporny lokal w celu prowadzenia w nim działalności gospodarczej polegającej na zorganizowaniu klubu dziecięcego, jednakże nie oznacza to, że w każdym ze znajdujących się tam pomieszczeń mogły przebywać dzieci. Już samo bowiem doświadczenie życiowe wskazywać musi, że w każdym rodzaju budynków, czy też pomieszczeń użyteczności publicznej, muszą znajdować się pomieszczenia techniczne lub wydzielone na potrzeby przebywania w nich węższego grona osób, jak na przykład personelu. Wydzielenie to nie oznacza przy tym, że pomieszczenia te zostają niejako wyłączone spod przestrzeni prowadzenia działalności gospodarczej, a jedynie że ze względu na obowiązujące przepisy, jak choćby bezpieczeństwa i higieny pracy, są one ograniczone w dostępie. Służą one zatem nadal dla potrzeb prowadzonej działalności, choć są w inny sposób wykorzystywane niż przez udostępnienie ich „klientom”, do których adresowany jest podstawowy przedmiot tej działalności. Tymczasem z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynikało, że pozwana wbrew łączącej ją z powodem treści umowy najmu, a także wbrew obowiązującym przepisom administracyjnym (sanitarnym), rozszerzyła działalność pierwotnie prowadzoną zgodnie z obowiązującym prawem na pomieszczenia, które nie były do niej przeznaczone, zezwalając na przebywanie dzieci korzystających z „(...)” na kondygnacji do tego nieprzystosowanej.

Podnieść należy, że pozwana musiała mieć świadomość braku uprawnienia do umieszczenia podopiecznych dzieci w pomieszczeniach na I piętrze nieruchomości, gdyż znana jej była opinia Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w K. z 20 października 2011 roku, który pozytywnie zaopiniował do tego celu jedynie pomieszczenia na parterze. Dziwi w tej sytuacji deklarowana przez nią w toku późniejszej korespondencji z powodem troska o zdrowie powierzonych jej opiece dzieci, jeśli uprzednio samowolnie dzieci te umieściła w pomieszczeniach, co do których brak było opinii potwierdzającej możliwość bezpiecznego tam ich przebywania. Okoliczność, iż pozwana rozszerzała ilość przyjmowanych podopiecznych ponad pierwotnie założone granice nie może obciążać powoda, który na takie zamiary pozwanej nie miał jakiegokolwiek wpływu, a nawet o nich nie wiedział.

Zdaniem Sądu Okręgowego pozwana, chcąc rozszerzyć zakres prowadzonego (...)na pomieszczenia wykraczające ponad początkowy stan, winna w pierwszej kolejności uzyskać stosowną opinię sanitarną Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego, a następnie w przypadku stwierdzenia konieczności dostosowania konkretnych pomieszczeń do obowiązujących w tym zakresie norm, wykonać te prace w sposób zgodny z umową łączącą ją z powodem. Tak pozwana jednak nie uczyniła. Z ustaleń faktycznych wynika bowiem, że dopiero w wyniku uchybień stwierdzonych podczas rutynowej kontroli sanitarnej pozwana podjęła czynności, które winny poprzedzać umieszczenie przez nią podopiecznych w nowych pomieszczeniach. Z ustaleń tych wynika także, iż wykonała samodzielnie niezbędne prace adaptacyjne w tych pomieszczeniach, bez zachowania trybu przewidzianego w umowie z dnia 1 lipca 2012 roku, nie informując o nich w ogóle powoda. Prace te polegały na wykonaniu wentylacji zapewniającej przepływ powietrza w pomieszczeniach na I piętrze.

Przeprowadzenia takich prac nie zabraniała łącząca strony umowa najmu, jednakże, w każdym przypadku niezależnie od tego czy miałyby one dotyczyć prac adaptacyjnych, czy też prac ingerujących w konstrukcję budynku, ich wykonanie uzależnione było od wcześniejszego poinformowania o nich powoda, jako wynajmującego, oraz od uzyskania jego zgody na ich wykonanie. Analiza zebranego w toku postępowania materiału dowodowego ujawniła, że pozwana wykonała wentylację pomieszczeń na I piętrze samowolnie bez jakiejkolwiek zgody powoda oraz bez poinformowania go takiej potrzebie. Korespondencja pomiędzy stronami w tej sprawie rozpoczęła się w momencie kiedy prace te były już wykonane, a powód uzyskał o nich wiedzę, będąc osobiście na terenie nieruchomości. Zdaniem Sądu Okręgowego, wbrew stanowisku Sądu pierwszej instancji, korespondencja ta nie wykazuje, iż powód sprzeciwiał się co do zasady wykonaniu wentylacji pomieszczeń na I piętrze poprzez istniejące przewody kominowe, lecz jedynie iż domagał się aby nastąpiło to po wcześniejszych konsultacjach z uprawnionym kominiarzem oraz w sposób nie zaburzający funkcjonowania wentylacji w innych pomieszczeniach jego nieruchomości i nieruchomości przylegającej do jego budynku. O powyższym świadczy m.in. treść maila z dnia 22 lipca 2013, w którym wskazał, że : „w sprawie dodatkowej wentylacji w pokojach proszę się zwrócić do kominiarzy, którzy sporządzili plan kanałów wentylacyjnych i kominów spalinowych, a później poinformować mnie o wyniku takiej konsultacji”. Podzielić należy stanowisko powoda, że pozwana nie przedłożyła żadnego dowodu wskazującego na przeprowadzoną konsultację kominiarską, czy też dowodu wskazującego, kto te prace wykonał oraz, iż wykonane zostały w sposób prawidłowy, zgodny z obowiązującymi w tym zakresie normami. Wprawdzie podczas zeznań składanych w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji pozwana zeznała, że prace te zostały wykonane w oparciu o plany instalacji wentylacyjnej przez firmę budowlaną, jednakże zeznaniom tym przeczy stanowisko przesłuchanego na posiedzeniu w dniu 5 października 2015 roku świadka w osobie jej męża R. G., który zeznał, iż prace związane z zamontowaniem wentylacji mechanicznej zapewniającej prawidłowy przepływ powietrza w istniejących przewodach wentylacji grawitacyjnej, wykonał samodzielnie i nie miał potwierdzenia prawidłowości jej wykonania przez uprawnionego kominiarza. Już więc z tej przyczyny uznać należało, że złamane zostały zapisy łączącej strony sporu umowy najmu, przez co ziściły się przesłanki z jej §12 ust. 3, do żądania przez wynajmującego doprowadzenia przez najemczynię nieruchomości do stanu poprzedniego. Należy podnieść, iż stanowisko prezentowane przez powoda było działaniem również w interesie podopiecznych korzystających z (...), gdyż nieprawidłowo wykonana wentylacja (np. poprzez wykorzystanie przewodu służącego do odprowadzenia spalin z innych pomieszczeń) mogła w większym stopieniu stwarzać zagrożenie dla zdrowia i życia dzieci niż brak wentylacji w tych pomieszczeniach.

W ocenie Sądu Okręgowego, skorzystanie przez powoda z powyższego uprawnienia i w konsekwencji nakazanie usunięcia przez pozwaną wykonanego ciągu wentylacyjnego, nawet przy dalszej bierności ze strony powoda w uzgodnieniach co do ponownego, prawidłowego i zgodnego ze sztuką budowlaną wykonania powyższych prac, w ocenie Sądu Okręgowego, nie doprowadziło do ziszczenia się przesłanek z § 22 łączącej strony umowy, a także przesłanek określonych w art. 682 k.c. Przypomnieć należy, iż ten ostatni przepis daje najemcy możliwość wypowiedzenia umowy najmu, kiedy lokal ma wady zagrażające zdrowiu przebywających w nim osób – najemcy lub jego domowników (w przypadku lokalu mieszkalnego) bądź pracowników (w przypadku lokalu o innych funkcjach). Ma on charakter bezwzględnie obowiązujący, więc jego stosowania w konkretnym przypadku nie można wyłączyć postanowieniami umowy najmu. Wady lokalu mają faktycznie zagrażać zdrowiu w chwili wypowiadania najmu, a nie tylko uprawdopodabniać wystąpienie takiego zagrożenia w przyszłości. Przy tym nie jest konieczne, by już nastąpił uszczerbek na zdrowiu osób wymienionych w omawianym przepisie. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 maja 1974 r., II CR 199/74, OSP 1975, z. 3, poz. 67, stan zagrożenia życia lub mienia osób zamieszkujących budynek to nie tylko stan polegający na tym, że budynek jest zagrożony bezpośrednio w swym fizycznym istnieniu, ale także stan wynikający z zagrożenia życia na skutek warunków antysanitarnych.

Podnieść należy, iż wbrew stanowisku Sądu pierwszej instancji, w ustalonym stanie faktycznym w przypadku niewykonania prac związanych z wykonaniem nowego ciągu wentylacyjnego, spowodowałoby to jedynie konieczność zaprzestania umieszczania dzieci na I kondygnacji. Nie powodowałoby to konieczności całkowitego zaprzestania prowadzenia działalności gospodarczej, w skutek wystąpienia stanu zagrażającego życiu, lecz jedynie jej ograniczenie do rozmiaru wynikającego z pierwotnie wydanych pozwoleń, opinii, czy wreszcie samej umowy najmu. Stan pomieszczeń na parterze nadal bowiem pozwalał na przebywanie w nich dzieci i opiekunów, a ograniczony był jedynie ich liczbą. W takim zaś stanie rzeczy nie można mówić, że w lokalu ujawniły się „wady uniemożliwiające korzystanie z niego w sposób ustalony w umowie”, jak wskazywała na to pozwana w treści pisma skierowanego do powoda, stanowiącego wypowiedzenie umowy najmu lokalu. To z kolei oznaczało, że dokonane przez nią wypowiedzenie było niezasadne, przez co należało się powodowi wynagrodzenie za pozostały okres na jaki została zawarta umowa najmu. Podnieść należy, że pozwana nie wykazała w toku procesu, aby w pomieszczeniach położonych na parterze budynku przy ul (...) nie mogą przebywać grupa 24 dzieci, czyli liczba zgodna z treścią umowy łączącej strony. Niewątpliwie ciężar dowodu z tym zakresie obciążał pozwaną, która podnosiła, iż brak możliwości prowadzenia działalności na I piętrze uniemożliwia korzystanie z nieruchomości w sposób ustalony w umowie.

Dodatkowo podnieść należy, że za niewykazane należy uznać również, iż powód został skutecznie wezwany przez pozwaną do usunięcia wad uniemożliwiających korzystanie z nieruchomości. Z §22 umowy wynika, że wezwanie to winno nastąpić na piśmie, przy czym w umowie strony rozróżniały tryb pisemny i mailowy. Pozwana w toku procesu nie wykazała, aby powodowi zostało doręczone jej pismo z dnia 1 września 2013 roku, natomiast pozwany okoliczności tej konsekwentnie zaprzeczał. Natomiast za chybiony należy uznać zarzut powoda, iż nie zostało mu doręczone oświadczenie z dnia 10 października 2013 roku o wypowiedzeniu umowy z 1 lipca 2012 roku, skoro sam przedłożył kopię tego pisma jako załącznik do pozwów w obu wszczętych przez siebie sprawach, co prowadzi do wniosku, że pismem tym dysponował. Okoliczność ta nie ma jednak znaczenia dla wyniku sprawy, wobec uznania przez Sąd Okręgowy, iż nie doszło do skutecznego wypowiedzenia przedmiotowej umowy, ani w trybie określonym w §22 umowy, ani w oparciu o art. 682k.c.

Wobec faktu, iż umowa została zawarta na czas określony do dnia 31 sierpnia 2014 roku, czynsz miesięczny wynosił 3600zł i był płatny z góry do dnia 10 każdego miesiąca, a także niespornej okoliczności, iż pozwana czynszu tego nie płaciła począwszy od listopada 2013 roku do końca trwania umowy, to oba powództwa zasługują na uwzględnienie w całości. Znajdują one bowiem podstawę w umowie z dnia 1 lipca 2012 roku w związku z art. 353 1 k.c. oraz w art. 659 §1 k.c., art. 669 k.c. w zw. z art. 680 k.c. Zdaniem Sądu Okręgowego nie budzi wątpliwości, że stan faktyczny ustalony w sprawie nie pozwala na przyjęcie, że pomimo braku skutecznego wypowiedzenia umowy przez pozwaną, umowa ta uległa rozwiązaniu w drodze czynność konkludentych poprzez opuszczenie przez nią lokalu. Treść stosunku łączącego strony nie przewidywała swobodnej możliwości rozwiązania umowy z dnia z 1 lipca 2012 roku w dowolnym momencie, a powód jako wynajmujący konsekwentnie przez cały okres trwania umowy uznawał pozwaną za najemcę tego lokalu. W ocenie Sądu Okręgowego zasadne było także powództwo w zakresie odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia przez pozwaną, jeśli bowiem miała ona obowiązek uiszczać czynsz z góry do dnia 10 każdego miesiąca, to od dnia 11 każdego z miesięcy następujących po październiku 2012 roku pozostawała w opóźnieniu. Roszczenie to znajdowało podstawę prawną w art. 481 §1 i §2 k.c.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok, co do meritum w punkcie 1 sentencji, zasądzając od pozwanej na rzecz powoda kwotę 36000zł wraz z odsetkami za opóźnienie w wysokości ustawowej liczonymi od kwot po 3600zł za poszczególne okresy miesięczne począwszy od 11 listopada 2013 roku do 31 sierpnia 2014r.

Uwzględnienie apelacji, skutkujące uwzględnieniem powództwa w całości, pociągało za sobą konieczność zmiany rozstrzygnięcia co do kosztów sądowych i kosztów procesu w oparciu o art. 98 §1 i §3 k.p.c. Mając na względzie fakt, iż powód wygrał postępowanie pierwotnie zainicjowane wniesieniem dwóch odrębnych pozwów, które to pozwy następnie połączone zostały do wspólnego rozpoznania w trybie art. 219 k.p.c. (co stanowiło jedynie czynność techniczną), to konieczne było nie tylko rozstrzygnięcie każdej z nich w zakresie dochodzonego roszczenia głównego, ale także uwzględnienie ich samodzielności w zakresie związanych z nimi kosztami, w tym kosztami procesu. Pogląd powyższy należy uznać za ugruntowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego, czego wyrazem są nie tylko orzeczenia przytoczone przez powoda w zażaleniu, ale również wydane w późniejszym okresie, a więc potwierdzające dotychczasową linie orzeczniczą (por. postanowienie z dnia 2.07.2009 III PZ 5/09, nie publik. LEX nr 551888, wyrok z dnia 19.12.2008r. II CSK 267/08, nie publik., LEX 520014, postanowienie z dnia 15.02.2008r. II CZ 148/07, nie publik. LEX 465916). Rozstrzygając zatem połączone w ten sposób sprawy sąd wprawdzie wydaje jeden wyrok, ale musi w nim zawrzeć rozstrzygnięcia co do każdej z połączonych spraw z osobna (wyrok łączny). Skoro zatem powód wniósł przeciwko pozwanej dwa odrębne powództwa, w których domagał się zasądzenia kwot po 18.000zł wraz ustawowymi odsetkami od kwot i dat tam wskazanych, a w obu sprawach był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika i w obu żądał także zasądzenia na jego rzecz od strony pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych, to też właściwym było zasądzenie na jego rzecz kosztów wynagrodzenia reprezentującego go pełnomocnika, określonych na podstawie § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, w wysokości adekwatnej do wartości przedmiotu sporu w każdej z samodzielnych, połączonych spraw, a więc wysokości po 2.400 złotych. Dodatkowo zgodnie z żądaniem pozwu zasądzić na rzecz powoda należało zwrot uiszczonej przez niego opłaty od obu pozwów w kwotach po 225 złotych, oraz opłaty od udzielonych pełnomocnictw w kwotach po 17 złotych. Ostatecznie zatem suma kosztów tych wyniosła 5.284 złotych.

Przy odpowiednim zastosowaniu tej samej reguły ustalania odpowiedzialności za wynik procesu, Sąd Okręgowy na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U.2014.1025 j.t. ze zm.) w zw. z art. 98 k.p.c. nakazał ściągnąć od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Krakowa - Śródmieścia w Krakowie kwotę 1.350 zł tytułem nieuiszczonych przez powoda kosztów sądowych, stanowiącą brakujące części opłat od pozwów. Rozstrzygnięcie to obejmuje tę część opłat od pozwów, która zastała zwrócona powodowi przez Sąd Rejonowy w trybie art. 79 ust.1 pkt 2 c. ustawy z dnia 2 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, wobec pierwotnego przyjęcia, iż uprawomocniły się nakazy zapłaty wydane przeciwko pozwanej.

Na tej samej zasadzie Sąd Okręgowy zasądził koszty postępowania za instancję odwoławczą, które to koszty w związku ze zmianą aktu prawnego je regulującego, wyniosły łącznie 6.600 złotych, w tym 4.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego powoda przez profesjonalnego pełnomocnika, obliczonych na podstawie § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015r. poz. 1800), oraz 1.800 zł tytułem zwrotu opłaty od wniesionej apelacji.

SSR Katarzyna Milewska SSO Grzegorz Buła SSO Katarzyna Oleksiak