Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 339/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 maja 2013 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny – Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący SSO Marek Wojnar (spr.)

Sędziowie SO Małgorzata Bańkowska

SO Maciej Schulz

Protokolant: p.o. protokolanta sądowego Robert Wójcik

przy udziale prokuratora Prokuratury Okręgowej w Warszawie Roberta Sobczaka

po rozpoznaniu w dniu 16 maja 2013 r.

sprawy T. P.

oskarżonego o przestępstwo z art. 263 § 2 kk, art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 kk, art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Otwocku

z dnia 27 stycznia 2011 r. sygn. akt II K 388/07

I.  zmienia wyrok w zaskarżonej, nieprawomocnej części w stosunku do oskarżonego T. P. w ten sposób, że:

1.  uchyla orzeczenie o karze łącznej pozbawienia wolności i grzywny z punktu 14 wyroku oraz o zaliczeniu na poczet orzeczonej łącznej kary pozbawienia wolności okresu rzeczywistego pozbawienia wolności z punktu 20 wyroku;

2.  przyjmuje, że czyn zarzucany oskarżonemu w punkcie II aktu oskarżenia, przypisany w punkcie 4 tego wyroku polegał na dwukrotnym udzieleniu M. T. (1) substancji psychotropowej w postaci amfetaminy w łącznej ilości nie mniejszej niż 0,2 g, bez działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i kwalifikuje ten czyn z art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii i na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 kpk umarza postępowanie karne w zakresie tego czynu w stosunku do oskarżonego T. P.;

3.  na podstawie art. 85 kk i art. 86 § 1 i 2 kk wymierza oskarżonemu T. P. nową karę łączną, obejmującą kary pozbawienia wolności i grzywny orzeczone za czyny z punktu 3 wyroku z art. 263 § 2 kk, z punktu 7 wyroku z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 kk, punktu 8 wyroku z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 kk, z punktu 9 wyroku z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, punktu 10 wyroku z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, w wysokości 3 (trzech) lat i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności oraz 200 (dwustu) stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki na 20 (dwadzieścia) zł;

4.  na podstawie art. 63 § 1 kk na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu T. P. okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 22 sierpnia 2005 r. do dnia 4 lipca 2006 r. i od dnia 3 lipca 2007 r. do dnia 31 sierpnia 2007 r.;

II.  utrzymuje w mocy tenże wyrok z stosunku do oskarżonego T. P. w pozostałej zaskarżonej części;

III.  zasądza od oskarżonego T. P. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1200 zł tytułem opłaty za obie instancje oraz pozostałe koszty sądowe w tej sprawie.

Sygn. akt VI Ka 339/13

UZASADNIENIE

T. P. został oskarżony o to, że:

I. w okresie od bliżej nieustalonego dnia w 1999 roku do co najmniej grudnia 1999 roku w M. posiadał bez wymaganego zezwolenia nie mniej niż osiem sztuk broni palnej, w tym dwa pistolety maszynowe model Skorpion, dwa sztucery, trzy sztuki broni palnej krótkiej nieustalonego modelu i pistolet model CZ kal. 9 mm, tj. o czyn z art. 263 § 2 k.k.

II. w okresie bliżej nieustalonym w 1999 roku w M., działając czynem ciągłym, wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udzielił M. T. (1) substancji psychotropowej w postaci amfetaminy w łącznej ilości nie mniejszej niż 0,2 grama, którą sprzedał za nie ustaloną kwotę pieniędzy, w ten sposób że dwukrotnie sprzedał po jednej jednorazowej porcji służącej do jednorazowego zażycia, tj. o czyn z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r.
o przeciwdziałaniu narkomanii
w zw. z art. 12 k.k.

III. w okresie bliżej nieustalonym w 1999 roku w M., działając czynem ciągłym, wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii trzykrotnie udzielił M. T. (1) substancji psychotropowej w postaci amfetaminy, w łącznej ilości nie mniejszej niż 0,3 grama, w ten sposób, że trzykrotnie przekazał po jednej porcji służącej do jednorazowego zażycia, tj.
o czyn z art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005r
o przeciwdziałaniu narkomanii
w zw. z art. 12 k.k.

IV. w dacie bliżej nieustalonej w okresie co najmniej od przełomu lutego i marca 1999 r. do co najmniej listopada 1999 r. w J., wspólnie
i w porozumieniu z M. T. (1), działając czynem ciągłym, ukrywał dokumenty, którymi nie miał prawa wyłącznie rozporządzać w postaci: książeczki wojskowej o nr (...) na nazwisko K. Z., dowodu osobistego o nr (...) na nazwisko K. Z., legitymacji studenckiej o nr (...) na nazwisko J. D. oraz dowodu osobistego o nr (...) na nazwisko E. R., tj. o czyn
z art. 276 k.k. w zw. z art. 12 k.k.

V. w okresie bliżej nieustalonym w 2000 roku w J., działając czynem ciągłym, wbrew przepisom ustawy, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udzielił M. S. substancji psychotropowej w postaci kokainy,
w łącznej ilości nie mniejszej niż 40 gram, za kwotę 5.000 złotych, w ten sposób, że dwukrotnie sprzedał po 20 gram kokainy w odstępie kilkutygodniowym, tj. o czyn z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r.
o przeciwdziałaniu narkomanii
w zw. z art. 12 k.k.

VI. w okresie bliżej nieustalonym w 2003 roku w J., działając czynem ciągłym, wbrew przepisom ustawy, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udzielił M. S. substancji psychotropowej w postaci kokainy, w łącznej ilości nie mniejszej niż 0,8 grama, którą sprzedał za 160 złotych,
w ten sposób, że dwukrotnie sprzedał po 0,4 grama kokainy służącej do jednorazowego zażycia, tj., o czyn z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r.
o przeciwdziałaniu narkomanii
w zw. z art. 12 k.k.

VII. w okresie bliżej nieustalonym w 2004 roku w J., działając czynem ciągłym, wbrew przepisom ustawy, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udzielił M. S. substancji psychotropowej w postaci kokainy, w łącznej ilości nie mniejszej niż 0,4 grama, którą sprzedał za 80 złotych, tj.
o czyn z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k.

VIII. w okresie bliżej nieustalonym w lipcu 2005 roku w J., działając czynem ciągłym, wbrew przepisom ustawy, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej udzielił M. S. substancji odurzającej w postaci marihuany, w łącznej ilości nie mniejszej niż 50 gram, którą sprzedał za 1 000 złotych, tj. o czyn z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r.
o przeciwdziałaniu narkomanii
w zw. z art. 12 k.k.

Sąd Rejonowy w Otwocku wyrokiem z dnia 27 stycznia 2011 r., sygn. akt II K 388/07 w następujących punktach wyroku oskarżonego T. P.

3. uznał za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt I aktu oskarżenia (pkt III komparycji wyroku) i za to na podstawie art. 263 § 2 k.k. skazał go na karę 2 lat pozbawienia wolności;

4. uznał za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt II aktu oskarżenia (pkt IV komparycji wyroku) i za to na podstawie art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. skazał go na karę 1 roku pozbawienia wolności, zaś na podstawie art. 33 § 2 k.k. wymierzył mu grzywnę w wymiarze 100 stawek dziennych w wysokości po 20 zł każda stawka;

5. uznał za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt III aktu oskarżenia (pkt V komparycji wyroku) i za to na podstawie art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. skazał go na karę 1 roku pozbawienia wolności, zaś na podstawie art. 33 § 2 k.k. wymierzył mu grzywnę w wymiarze 100 stawek dziennych w wysokości po 20 zł każda stawka;

6. uznał za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt IV aktu oskarżenia (pkt VI komparycji wyroku), przy czym z opisu tego czynu wyeliminował zwrot „działając czynem ciągłym" i czyn ten zakwalifikował jako przestępstwo z art. 276 k.k. i za to na podstawie art. 276 k.k. skazał go na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności;

7. uznał za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt V aktu oskarżenia (pkt VII komparycji wyroku) i za to na podstawie art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw.
z art. 12 k.k. skazał go na karę 3 lat pozbawienia wolności, zaś na podstawie art. 33 § 2 k.k. wymierzył mu grzywnę w wymiarze 100 stawek dziennych
w wysokości po 20 zł każda stawka;

8. uznał za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt VI aktu oskarżenia (pkt VIII komparycji wyroku) i za to na podstawie art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. skazał go na karę 2 lat pozbawienia wolności, zaś na podstawie art. 33 § 2 k.k. wymierzył mu grzywnę w wymiarze 100 stawek dziennych w wysokości po 20 zł każda stawka;

9. uznał go za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt VII aktu oskarżenia (pkt IX komparycji wyroku), przy czym z opisu tego czynu wyeliminował zwrot „działając czynem ciągłym” i czyn ten zakwalifikował jako przestępstwo z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii i za to na podstawie art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii skazał go na karę 1 roku pozbawienia wolności, zaś na podstawie art. 33 § 2 k.k. wymierzył mu grzywnę w wymiarze 100 stawek dziennych w wysokości po 20 zł każda stawka;

10. uznał go za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w pkt VIII aktu oskarżenia (pkt X komparycji wyroku), przy czym z opisu tego czynu wyeliminował zwrot „działając czynem ciągłym” i czyn ten zakwalifikował jako przestępstwo z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii i za to na podstawie art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii skazał go na karę 2 lat pozbawienia wolności, zaś na podstawie art. 33 § 2 k.k. wymierzył mu grzywnę w wymiarze 100 stawek dziennych w wysokości po 20 zł każda stawka;

14. na podstawie art. 85 k.k. i art. 86 § 1 i § 2 k.k. wymierzył oskarżonemu T. P. karę łączną 6 lat pozbawienia wolności i karę łączną grzywny w wymiarze 360 stawek dziennych w wysokości po 20 zł każda stawka;

20. na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego T. P. kary łącznej 6 lat pozbawienia wolności zaliczył mu okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 22 sierpnia 2005 roku do dnia 04 lipca 2006 roku i od dnia 03 lipca 2007 roku do dnia 31 sierpnia 2007 roku;

22. na podstawie art. 627 k.p.k. zasądził od T. P. na rzecz Skarbu Państwa opłatę sądową w kwocie 2040 zł oraz obciążył go pozostałymi kosztami postępowania w części na niego przypadającej.

Od powyższego wyroku apelacje złożyli prokurator i obrońca oskarżonego T. P..

Prokurator zaskarżył powyższy wyrok w zakresie pkt 5 i 6 w całości na korzyść T. P. i zarzucił mu obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 101 § 1 pkt 4 k.k. polegającą na prowadzeniu postępowania przy wystąpieniu ujemnej przesłanki procesowej z art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k.

W konkluzji apelacja wniosła o uchylenie wyroku w zaskarżonej części; umorzenie postępowania w zaskarżonym zakresie na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. wobec stwierdzenia, iż nastąpiło przedawnienie karalności.

Obrońca oskarżonego zaskarżył powyższy wyrok w całości na korzyść oskarżonego T. P. i zarzucił mu:

I. obrazę przepisów postępowania a mianowicie art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k. polegającą na uznaniu, że wina T. P. w aspekcie naruszenia dyspozycji art. 263 § 2 kk. i art. 59 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii nie budzi wątpliwości, podczas gdy pojawiające się wątpliwości
w wyjaśnieniach J. G.w zakresie faktycznego braku broni palnej, dostarczenia dokumentów dziennikarzowi, ilościach środków odurzających jakie miały zostać udzielone M. T. (1) oraz zmiana zeznań M. S. zostały rozstrzygnięte na jego niekorzyść oraz wbrew zasadzie swobodnej oceny dowodów,

II. obrazę przepisu postępowania, a mianowicie z art. 410 k.p.k. polegającą na oparciu orzeczenia o zaledwie część materiału dowodowego, wobec braku rekonstrukcji wydarzeń na podstawie wyjaśnień współoskarżonego J. G. oraz diametralnie sprzecznych z nimi zeznań świadków M. W., R. G., P. Ł. i A. Z.,

III.  obrazę przepisu postępowania, a mianowicie art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. tj. wewnętrzną sprzeczność wyroku polegającą na nie wskazaniu przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu orzeczenia powodów dla których uznał wybiórcze fakty opisywane przez współoskarżonego J. G. de facto świadczące
o winie T. P., w szczególności wobec ich niekonsekwencji, potwierdzania sprzecznych wyjaśnień oraz braku jakiejkolwiek próby ich weryfikacji poprzez fakty znane zarówno medialnie, jak i pojawiające się w toku innych spraw karnych na jakie powoływał się w/wym. J. G.,

IV.  rażącą niewspółmierność kary orzeczonej wobec T. P. poprzez wymierzenie kary łącznej w wysokości 6 lat pozbawienia wolności oraz grzywny w wymiarze 360 stawek dziennych przyjmując jedną stawkę za równą kwocie 20 zł, podczas gdy prawidłowo ustalone okoliczności sprawy
w szczególności niezauważone przez Sąd częściowe przedawnienie karalności, właściwości i warunki osobiste sprawcy, stopień społecznej szkodliwości, wzgląd na cele zapobiegawcze i wychowawcze kary jakie ma ona osiągnąć wobec skazanego a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa przemawiają za orzeczeniem kary w niższym rozmiarze.

W konkluzji apelacja wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez umorzenie postępowania odnośnie pkt 5 i 6 orzeczenia, w pozostałym zakresie uniewinnienie T. P., ewentualnie przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie wyrokiem z dnia 30 sierpnia 2011 r., sygn. akt VI Ka 527/11, zaskarżony wyrok co do oskarżonego T. P. zmienił w ten sposób, że: uchylił rozstrzygnięcia zawarte w punktach 14, 20 części dyspozytywnej wyroku; w odniesieniu do czynów przypisanych oskarżonemu w punkcie 5 z art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. oraz
w punkcie 6 z art. 276 k.k. zaskarżony wyrok uchylił i na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. postępowanie o te czyny umorzył, kosztami sądowymi
w sprawie tej części obciążył Skarb Państwa; na mocy art. 85 k.k. i art. 86 § 1
i 2 k.k.
wymierzył oskarżonemu T. P. karę łączną 4 lat pozbawienia wolności i karę łączną grzywny w wymiarze 250 stawek dziennych ustalając wysokość stawki dziennej na 20 złotych; na mocy art.
63 § 1 k.k.
na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary łącznej 4 lat pozbawienia wolności zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 22 sierpnia 2005 r. do dnia 4 lipca 2006 r. i od 3 lipca 2007 r. do dnia 31 sierpnia 2007r.; w pozostałej części zaskarżony wyrok wobec T. P. utrzymał w mocy; zasądził na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonego kwotę 1400 złotych tytułem opłaty za obie instancje oraz obciążył oskarżonego pozostałymi kosztami sądowymi w sprawie w części na niego przypadającej.

Powyższy wyrok został zaskarżony kasacją przez obrońcę oskarżonego T. P.. Zaskarżył on ten wyrok w odniesieniu do T. P. w całości i zarzucił mu :

- rażące naruszenie prawa procesowego – tj. art. 433 § 2 k.p.k. i 457 § 3 k.p.k., mające istotny wpływ na treść orzeczenia, poprzez pozorne odniesienie się do zarzutów apelacji obrońcy, a zatem zaniechaniu przeprowadzenia całościowej kontroli instancyjnej, skutkiem czego wyrok Sądu Okręgowego Warszawa
- Praga jest orzeczeniem niepełnym.

W konkluzji kasacja wniosła o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w stosunku do T. P. i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Otwocku do ponownego rozpoznania.

Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 8 stycznia 2013 r., sygn. akt II KK 47/12 uchylił zaskarżony wyrok w części dotyczącej T. P. i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu Warszawa-Praga w Warszawie do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym; zarządził zwrot na rzecz oskarżonego T. P. wniesionej przez niego opłaty od kasacji.

W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Najwyższy stwierdził, że należało uchylić wyrok Sądu Okręgowego Warszawa – Praga w Warszawie w zaskarżonej części i w tym zakresie przekazać sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym. Jednocześnie Sąd Najwyższy podniósł, że wprawdzie ze wstępnej części kasacji wynika, że atakuje ona wyrok Sądu odwoławczego w całości, to jednak zważywszy na treść zarzutów i uzasadnienia kasacji, nie ulega wątpliwości, że nie dotyczy ona rozstrzygnięć o umorzeniu postępowania z powodu przedawnienia. Zawarte w orzeczeniu Sądu Najwyższego rozstrzygnięcie o uchyleniu zaskarżonego wyroku nie dotyczy zatem pkt II.2 wyroku Sądu Okręgowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Na wstępie należy podnieść, iż wprawdzie z części dyspozytywnej wyroku Sądu Najwyższego z dnia 8 stycznia 2013 r., sygn. akt II KK 47/12 wynika, że zaskarżony wyrok został uchylony, bez określenia w jakim zakresie, to jednak mając na uwadze treść kasacji oraz treść przytoczonego wyżej fragmentu uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego nie ulega wątpliwości, że zakres ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym został ograniczony do oskarżonego T. P. z wyłączeniem zarzutów co do których zapadło przy poprzednim rozpoznaniu przez Sąd odwoławczy prawomocne rozstrzygnięcie o umorzeniu postępowania z powodu przedawnienia (czyny opisane w wyroku Sądu Rejonowego w pkt 5 z art. 58 ust 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 12 k.k. oraz pkt 6 z art. 276 k.k. - pkt II. 2 wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z dnia 30 sierpnia 2011 r.). Przedmiotem obecnego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym jest więc apelacja obrońcy oskarżonego T. P. w odniesieniu do rozstrzygnięć wyroku Sądu Rejonowego dotyczących przypisanych temu oskarżonemu czynów w pkt 3 z art. 263 § 2 k.k., pkt 4, 7, 8, 9, 10 z art. 59 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii (czyny z pkt 4, 7 i 8 w zw. z art. 12 k.k.).

Apelacja obrońcy oskarżonego T. P., poza prawomocnie już rozstrzygniętymi zarzutami dotyczącymi czynów przypisanych temu oskarżonemu w pkt 5 i 6 zaskarżonego wyroku (pkt II. 2 wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie z dnia 30 sierpnia 2012 r., sygn. akt VI Ka 527/11) oraz zarzutem rażącej niewspółmierności kary łącznej pozbawienia wolności i grzywny, jest niezasadna, a jej wnioski nie zasługują na uwzględnienie.

Apelacja kwestionuje ocenę dowodów, które stanowiły podstawę ustaleń faktycznych. Stawiane zarzuty dotyczą obrazy prawa procesowego – art. 7, art. 5 § 2, art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k., a więc przepisów dotyczących szeroko pojętej oceny dowodów i jej wyrazu w motywach wyroku a we efekcie kwestionuje będące ich pochodną ustalenia faktyczne w odniesieniu do oskarżonego T. P..

W tym miejscu należy przypomnieć kilka podstawowych wymogów, które muszą być spełnione, aby wyrok wydany przez Sąd I instancji był trafny, a jednocześnie Sąd II instancji mógł dokonać prawidłowej kontroli odwoławczej.

W pierwszej kolejności na sądzie orzekającym spoczywa obowiązek przeprowadzenia postępowania dowodowego w sposób wyczerpujący, przy czym przy gromadzeniu dowodów muszą być uwzględnione okoliczności przemawiające zarówno za, jak i przeciw oskarżonemu. Następnie zgromadzone dowody, w tym wyjaśnienia oskarżonego, jak i zeznania świadków, które zostały ujawnione przed Sądem, muszą być poddane wnikliwej analizie i ocenie w granicach zakreślonych przez art. 7 k.p.k., a poczynione w oparciu o te dowody ustalenia faktyczne nie mogą wykazywać błędów logicznych (błędności rozumowania i wnioskowania). Zgodnie z art. 410 k.pk. podstawę wyroku może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej, co oznacza, że sąd winien mieć na uwadze wszystkie istotne dla sprawy okoliczności, a przy tym swoje stanowisko winien uzasadnić zgodnie z wymogami art. 424 § 1 i 2 k.p.k. Podnieść jednakże należy, że sporządzenie uzasadnienia jest czynnością wtórną wobec samego wyrokowania, następuje jakiś czas później. Zatem od tego jak zostało sporządzone uzasadnienie, a w szczególności czy jego treść odpowiada wymogom art. 424 k.p.k. nie zależy bezpośrednio sposób rozstrzygnięcia sprawy przez sąd. Wady uzasadnienia mogą utrudniać albo nawet uniemożliwiać dokonanie kontroli instancyjnej, jednakże trudno przyjąć, że wady uzasadnienia (jeżeli występują) mogą mieć wpływ na to, co zostało wcześniej rozstrzygnięte.

Odnośnie zarzutu obrazy art. 5 § 2 k.p.k. to stwierdzić należy, że przepis ten dotyczy wątpliwości, które ma i nie jest w stanie rozstrzygnąć sąd orzekający, nie zaś wątpliwości obrony i oskarżonego co do prawidłowości rozstrzygnięcia dokonanego przez sąd. Nie należą do nich przy tym wątpliwości związane z problemem oceny dowodów, a więc, który z wzajemnie sprzecznych dowodów zasługuje na wiarę, a który tego waloru nie ma. Jeżeli sąd dokona ustaleń na podstawie swobodnej oceny dowodów, odpowiadającej zasadom wiedzy i doświadczenia życiowego i w zgodzie z przepisem art. 410 k.p.k., a ustalenia te są stanowcze to nie może zachodzić obraza art. 5 § 2 k.p.k. (zob. postanowienie SN z 21.07.2009 r., V KK 142/09, LEX nr 519641, postanowienie SN z 15.05.2008 r., III KK 79/08, LEX 393949, postanowienie SN z 18.01.2007 r., III KK 276/06, OSNwSK 2007/1/211, por. także wyrok SA w Katowicach z 5.06.2007 r., II AKa 173/07, Prok. i PR. –wkł. 2008/2/25).

Odnośnie podnoszonego w apelacji zarzutu obrazy art. 410 k.p.k to stwierdzić należy, że zachodzi ona wówczas gdy Sąd opiera się na materiale nieujawnionym na rozprawie głównej albo opiera się na części materiału ujawnionego, ale nie wtedy gdy wartościowanie tego materiału nie odpowiada interesowi procesowemu strony lub jej reprezentanta.

Przypomnienia ponadto wymaga, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę wyroku jest tylko wówczas słuszny, gdy zasadność ocen i wniosków, wyprowadzonych przez sąd orzekający z okoliczności ujawnionych w toku przewodu sądowego, nie odpowiada prawidłowości logicznego rozumowania. Zarzut ten nie może jednak sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu, wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku, lecz do wykazania, jakich mianowicie uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania dopuścił się sąd w ocenie zebranego materiału dowodowego. Możliwość zaś przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu nie może prowadzić do wniosku o dokonaniu przez sąd błędu w ustaleniach faktycznych (zob. wyrok SN z 20.02.1975 r., II KR 355/74, OSNPG 1975, z. 9, poz. 84, por. także wyrok SN z 22.01.1975 r., I KR 197/74, OSNKW 1975, z. 5, poz. 58).

Jednocześnie podnieść należy, że wywiedzione w oparciu o art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. zarzuty obrazy prawa procesowego czy błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mogą być skuteczne tylko wówczas, gdy skarżący wykaże, że uchybienia w tym zakresie mogły mieć wpływ na treść wyroku. Innymi słowy dla skuteczności takich zarzutów konieczne jest wykazanie związku między zaistniałym uchybieniem a treścią orzeczenia.

Odnosząc się do zarzutów apelacji obrońcy oskarżonego T. P. stwierdzić należy, że skarżący dokonuje subiektywnej i selektywnej oceny dowodów, stanowiących podstawę ustaleń i traci z pola widzenia całokształt wynikających z nich okoliczności. Argumentacja apelacji sprowadza się do polemiki z dokonaną oceną dowodów i prezentowania w tym zakresie własnych poglądów, przy czym nie wskazuje jakich to konkretnych uchybień w zakresie zasad logicznego rozumowania, przy ocenie materiału dowodowego dopuścił się Sąd I instancji. Podnoszone przez apelację wątpliwości zrodziły się wyłącznie u jej autora, natomiast nie wystąpiły po stronie Sądu Rejonowego, który w sposób prawidłowy ustosunkował się do wersji wynikających z przeprowadzonych dowodów. W tej sytuacji podnoszone przez skarżącego zarzuty obrazy przepisów postępowania dotyczących oceny dowodów i w efekcie kwestionujące będące pochodną oceny dowodów ustalenia faktyczne, nie mogły być skuteczne.

Nie można zatem zgodzić się ze skarżącym, że Sąd I instancji naruszył mogące mieć wpływ na treść wyroku przepisy procesowe art. 5 § 2, art. 7 k.p.k., art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. i w efekcie dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych w zakresie, który nie podlegał ingerencji Sądu odwoławczego. Wprawdzie uzasadnienie zaskarżonego wyroku nie jest modelowe, jednakże w konfrontacji z materiałem dowodowym orzeczenie zapadłe wobec oskarżonego T. P. poddaje się kontroli instancyjnej. Wbrew wywodom skarżącego, przeprowadzona kontrola odwoławcza zaskarżonego wyroku pozwala na stwierdzenie, że Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie nie uchybiając wymogom wynikającym z art. 366 § 1 k.p.k., a zebrane w jego trakcie dowody poddał dostatecznie wnikliwej, kompleksowej analizie, rozważając całokształt okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, nie obrażając tym samym art. 410 k.p.k. ani też art. 5 § 2 k.p.k., przy czym oceny materiału dowodowego dokonał z baczeniem na reguły wynikające z art. 7 k.p.k.

Obrońca oskarżonego T. P. kwestionuje przede wszystkim dokonaną przez Sąd meriti ocenę wyjaśnień współoskarżonego J. G. oraz zeznań świadka M. S., a więc podstawowych dowodów, w oparciu o które zostały poczynione ustalenia faktyczne co do winy oskarżonego T. P. w odniesieniu do popełnienia zarzucanych mu czynów. Co się tyczy oceny wyjaśnień oskarżonego J. G., którego wyjaśnienia były obciążające nie tylko dla oskarżonego T. P., lecz również dla pozostałych oskarżonych występujących w tej sprawie, to jest oczywiste zarówno w świetle orzecznictwa, doktryny, jak i zasad prawidłowego rozumowania, że dowód z pomówienia należy traktować ze szczególną ostrożnością i w związku z tym przeprowadzić i ocenić z niezwykłą dokładnością, tak aby ocena tego pomówienia nie nasuwała żadnych zastrzeżeń (por. wyrok SN z dnia 24.01.1986 r., IV KR 355/85 oraz wyrok SN z dnia 7.10.1999 r., II KKN 506/97). Podnieść przy tym należy, że oskarżony J. G.jest osobą, która decydując się na współpracę z organami ścigania i wymiaru sprawiedliwości skorzystała z dobrodziejstwa nadzwyczajnego złagodzenia kary na podstawie art. 60 § 3 k.k., jednakże podejmując tą współpracę i składając wyjaśnienia obciążające pozostałych oskarżonych, jednocześnie sam przyznając się do popełnienia poważnych przestępstw, nie miał żadnej pewności, że z dobrodziejstwa określonego w art. 60 § 3 k.k. rzeczywiście skorzysta. W takiej sytuacji procesowej jedynie złożenie szczerych wyjaśnień, nie tylko na temat własnej działalności przestępczej, lecz również odnośnie innych osób uczestniczących w popełnieniu przestępstw oraz istotnych okoliczności ich popełnienia, stwarzało możliwość, że szansa ta stanie się realna. Oskarżony J. G. nie jest postacią kryształową, lecz taką, która za sobą ma przeszłość kryminalną. Skoro jednak zarówno przepisy kodeksu karnego, podobnie zresztą jak i ustawy z dnia 25 czerwca 1997 r. o świadku koronnym (tekst jedn. Dz. U. z 2007 r., Nr 36, poz. 232 ze zm.) stwarzają podstawy prawne istnienia takich dowodów osobowych, to nie można apriori zakładać ich niewiarygodności. Warunkiem uzyskania uprawnień, jakie dają wskazane przepisy jest złożenie prawdziwych wyjaśnień czy zeznań, a zatem wykazanie kłamstwa pociąga za sobą ryzyko utraty uprawnień. Dowód z wyjaśnień współoskarżonego, korzystającego z dobrodziejstwa art. 60 § 3 k.k., podobnie jak dowód z zeznań świadka koronnego podlega zatem takiej samej ocenie, jak każdy inny dowód, zgodnie z zasadami określonymi w art. 7 k.p.k. Właśnie tacy współsprawcy i świadkowie z racji swoich kontaktów z osobami popełniającymi przestępstwa i sami uczestniczący w popełnianiu wielu przestępstw w różnych personalnych konfiguracjach mogą dysponować najpełniejszą wiedzą na temat okoliczności tych przestępstw, jak też wzajemnych przestępczych powiązań między poszczególnymi osobami.

Wbrew zarzutom apelacji Sąd Rejonowy dokonał nie fragmentarycznej, lecz kompleksowej, zgodnej z art. 7 k.p.k., oceny wyjaśnień oskarżonego J. G. i wskazał, w jakim zakresie dał im wiarę i dlaczego oraz w jakiej części i z jakich przyczyn wyjaśnieniom tym odmówił wiarygodności. W świetle zasad wiedzy, doświadczenia życiowego oraz prawidłowego rozumowania, które uwzględnia się przy ocenie dowodów jest oczywiste, że brak wiarygodności co do części okoliczności wynikających z określonego źródła dowodowego nie świadczy automatycznie, że pozostałe okoliczności z niego wynikające są nieprawdziwe oraz że całość tego dowodu nie zasługuje na wiarę. Taka sytuacja występuje w przypadku oceny wyjaśnień oskarżonego J. G.. Sąd Rejonowy słusznie wskazał, że wyjaśnienia składane przez tego oskarżonego, w szczególności na początkowym etapie postępowania przygotowawczego, były niejako konsekwencją spotkań z dziennikarzem (...) R. P., któremu przekazał szereg informacji dotyczących przestępczości zorganizowanej na terenie W. i okolic, będących kanwą cyklu artykułów pt. „Spowiedź gangstera”. Sam oskarżony J. G. przyznał następnie, że wiele z tych informacji było nieprawdziwych. Oskarżony ten sam prowadząc działalność przestępczą, miał kontakt z wieloma osobami popełniającymi przestępstwa oraz z osobami przebywającymi w ich towarzystwie i z tej racji wiele faktów znał ze słyszenia tych osób, w tym m.in. od oskarżonych T. P. czy T. M., jak też łączył je z informacjami z lokalnych gazet. Skarżący wskazując na opisane przez J. G. przestępstwa, w których miał brać udział oskarżony T. P. kwestionuje możliwość uzyskania tego typu informacji od tego oskarżonego powołując się na jego niekaralność. Obrońca oskarżonego T. P. zapomina jednak, że wprawdzie w chwili wyrokowania przez Sąd I instancji oskarżony ten był osobą niekaraną z powodu zatarcia się poprzednich skazań, to w czasie gdy oskarżony J. G. wskazywał, że część informacji zna ze słyszenia od tego oskarżonego, oskarżony T. P. był osobą wielokrotnie karaną za szereg przestępstw – nielegalne posiadanie broni, przeciwko mieniu, przeciwko dokumentom, uszkodzenie ciała czy naruszenie miru domowego. Obecnie oskarżony T. P. znowu jest osobą karaną, tym razem za uczestnictwo w obrocie znacznych ilości narkotyków (k-82, tom XVI), a więc za przestępstwo podobne do tych które zarzucono mu w niniejszej sprawie. Okoliczność ta świadczy o tym, że oskarżony T. P. jest osobą ciągle związaną z działalnością przestępczą, a tym samym czyni słowa oskarżonego J. G. o zasłyszeniu od niego części informacji o popełnianych przestępstwach wiarygodnymi. Obrońca oskarżonego T. P. gołosłownie przy tym twierdzi, że oskarżony J. G. pomawiał P. o zlecenie jego zabójstwa, podczas gdy z wyjaśnień oskarżonego J. G. wynika, że jedynie podejrzewał T. P. i M. W. o to zlecenie, lecz nie miał co do tego pewności i w efekcie nie chciał wskazać i nie wskazał nikogo kto mógł zlecić jego zabójstwo. Tego rodzaju przypuszczenie nie może być uznane za pomówienie T. P.. Na marginesie podkreślić należy, że jeśli uwzględnić pogróżki oskarżonego T. P. wobec oskarżonego J. G. po ukazaniu się artykułów prasowych na kanwie informacji, jakie ten przekazał prasie (o czym, co przyznaje sam oskarżony P. - k-1268-69 doskonale wiedział) w powiązaniu z późniejszym otrzymanym przez G. w czasie niniejszego postępowania od oskarżonego P. grypsem o odwołanie wyjaśnień to pierwotne przypuszczenia oskarżonego G. co do osoby zlecającej, mimo braku możliwości ich weryfikacji miały uzasadnienie. Niezależnie od tego zdarzenie, w czasie któregoJ. G. został postrzelony miało miejsce w dniu 27 grudnia 2001 r., a nie jak błędnie umiejscawia je skarżący w okresie lat 1999/2000. Sądowi I instancji nie umknął uwadze wynikający z wyjaśnień samego oskarżonego J. G.fakt, że ujawniając informacje dziennikarzowi czynił to z chęci zysku i uzyskał za to stosowną gratyfikację finansową. Jednocześnie oskarżony ten przedstawił powody, dla których jego późniejsze wyjaśnienia składane, zwłaszcza na początkowym etapie postępowania przygotowawczego powielały co do zasady informacje, wynikające z artykułów prasowych powstałych na podstawie jego relacji. Powyższe okoliczności w żadnym razie nie mogą podważać wiarygodności całości wyjaśnień składanych przez oskarżonego i wynikających z nich okoliczności. Sąd Rejonowy zasadnie powołał się na fakt prawomocnego uniewinnienia oskarżonego J. G. od zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej w podczas pierwszego rozpoznania sprawy pod sygn. akt II K 445/05, jako niepotwierdzający jego wyjaśnień z postępowania przygotowawczego odnośnie jego udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, którą określał jako „grupa K.”. Zasadnie przy tym wówczas ustalono, że mimo, iż oskarżony J. G. nie uczestniczył w zorganizowanej grupie przestępczej i nie miał o jej istnieniu wiarygodnej, to jednak przebywając w określonym środowisku i mając kontakty z osobami popełniającymi przestępstwa, m.in. w czasie gdy zamieszkiwał u oskarżonego M. T. (1) mógł posiąść ze słyszenia wiedzę o różnego rodzaju czynach przestępnych. Zbędne jest przy tym odwoływanie się przez obrońcę do nie wynikającego z materiału dowodowego, a znanego mu faktu uniewinnienia K. S. od zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Wbrew sugestiom skarżącego nie świadczy to absolutnie o niewiarygodności oskarżonego J. G., bowiem jak już wskazano, co sam przyznał, jego wiedza o działalności przestępczej owego K. S. w ramach grupy, o której mówił, opierała się na faktach zasłyszanych od innych osób, których nie weryfikował. Brak jest również danych czy to co oskarżonyJ. G. określał „grupą K.” było jedynie popełnianiem przestępstw przez wiele osób w różnych konfiguracjach personalnych, czy też działalność ta wypełniała niezbędne znamiona konieczne do uznania jej za realizowaną w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Podkreślić przy tym należy, że przekazywane przez oskarżonego J. G. okoliczności dotyczące znanej mu ogólnie ze słyszenia działalności przestępczej K. S. razem z innymi osobami, o których również wspominał w swych relacjach, znajdują potwierdzenie w fakcie prawomocnego skazania K. S. i tych osób w sprawie o sygn. akt XVIII K 86/02 Sądu Okręgowego w Warszawie za różne przestępstwa m. in. za popełnienie czynów z art. 148 k.k. (k-37). Trudno zatem uznać, że zasłyszana wiedza oskarżonego J. G. w każdym przypadku była nieprawdziwa. Tego rodzaju ogólna wiedza oskarżonego J. G., w sytuacji braku możliwości jej miarodajnej weryfikacji nie mogła być jednak wystarczającą podstawą nie tylko do przypisania, ale nawet do postawienia zarzutów innym osobom, w tym oskarżonemu T. P..

Zupełnie inna sytuacja występuje w przypadku tej części wyjaśnień oskarżonego J. G., która dotyczy przestępstw znanych mu z autopsji. Wyjaśnienia tego oskarżonego w tym zakresie są na wszystkich etapach postępowania są rzeczowe, spójne i konsekwentne, a przy tym, wbrew zarzutowi i twierdzeniom apelacji, poddają się pozytywnej weryfikacji, bowiem znajdują potwierdzenie w innych dowodach zgromadzonych w sprawie. Słusznie zatem Sąd Rejonowy uczynił je podstawą ustaleń faktycznych w zakresie czynów z pkt 3, 4, 5, i 6 wyroku przypisanych oskarżonemu T. P.. Oskarżony J. G. konsekwentnie opisywał okoliczności przestępstw, w których sam uczestniczył lub był ich naocznym świadkiem. Dotyczy to posiadania broni palnej bez wymaganego zezwolenia przez samego oskarżonego G. oraz oskarżonego T. P., który tą broń przyniósł do oskarżonego M. T. (1), który ją ukrył i była przechowywana przez nich w garażu na posesji tego ostatniego, dysponowania nią przez oskarżonego P., który ją pobierał, w tym kilkakrotnie do próbnego strzelania, w którym poza wskazanymi trzema oskarżonymi uczestniczył też oskarżony P. G.. Tak samo konsekwentnie oskarżony J. G. ujawniał okoliczności przechowywania dokumentów w postaci dowodów osobistych, książeczki wojskowej i legitymacji studenckiej innych osób, które zostały przyniesione przez oskarżonego T. P. do oskarżonego M. T. (1) na jego posesję. Podobnie konsekwentne są wyjaśnienia oskarżonego J. G. odnośnie narkotyków w postaci amfetaminy udzielanych przez oskarżonego T. P. oskarżonemu M. T. (1). Oskarżony J. G. mówi o pięciokrotnym udzielaniu amfetaminy po jednej działce, przy czym faktem notoryjnie znanym, nie tylko wynikającym z wyjaśnień oskarżonego J. G. jest, że jest to co najmniej każdorazowo ilość 0,1 grama. Jedyna wątpliwość pojawiająca się w wyjaśnieniach tego oskarżonego w tym zakresie dotyczy kwestii płatności. Wprawdzie widział on jak M. T. (1) przekazywał oskarżonemu T. P. jakieś pieniądze, jednakże nie wiedział jakie to były kwoty, a na rozprawie już podczas pierwszego rozpoznania sprawy nie był w stanie jednoznacznie stwierdzić czy dotyczyły płatności za narkotyki czy też były przekazywane z tytułu innych rozliczeń, które mieli ze sobą oskarżeni M. T. (1) i T. P.. Okoliczności tej Sąd meriti w sposób wystarczający nie rozważył mimo, że powodowała ona istotną wątpliwość czy oskarżony T. P. w dwóch przypadkach udzielenia amfetaminy opisanego w pkt II czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia, a przypisanego w pkt 4 wyroku otrzymał za to pieniądze, a tym samym czy działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. W efekcie w tym zakresie Sąd meriti poczynił błędne ustalenia faktyczne. Okoliczność ta ma istotne znaczenie dla prawidłowej kwalifikacji prawnej tego czynu. Wskazaną wątpliwość zgodnie z art. 5 § 2 k.p.k. należało rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego, a w konsekwencji przyjąć, że oskarżony T. P. dwukrotnie udzielił M. T. (1) amfetaminy w ilości łącznej nie mniejszej niż 0, 2 grama, nie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a tym samym zakwalifikować ten czyn z art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii. Skutkiem tych ustaleń było dokonanie przez Sąd Okręgowy powyższej zmiany wyroku w zaskarżonej części w zakresie opisu czynu zarzucanego oskarżonemu T. P. w pkt II aktu oskarżenia i przypisanego w pkt 4 części dyspozytywnej wyroku i jego kwalifikacji prawnej, a z uwagi na wskazany w zarzucie czas jego popełnienia oraz ustawowe zagrożenie za ten czyn wobec treści art. 101 § 1 pkt 4 k.k. w zw. z art. 102 k.k., podobnie jak w przypadku czynów opisanych w pkt 5 i 6 wyroku, co do których zapadło już prawomocne rozstrzygnięcie, umorzenie postępowania z powodu przedawnienia karalności tego czynu.

Pomijając fakt, że wskazane wyjaśnienia oskarżonego J. G. odnośnie przestępstw, w których uczestniczył lub które znał z autopsji były podstawą prawomocnego przypisania mu czynów zarzucanych w pkt II, III i IV aktu oskarżenia, jak też przypisania tych czynów oskarżonym M. T. (1), P. G. oraz T. M. (1), to wyjaśnienia te nie są jedynymi dowodami w tym zakresie. Trudno je w tej sytuacji inaczej oceniać i skutecznie podważać odnośnie okoliczności dotyczących oskarżonego T. P.. Tego rodzaju ocena byłaby nie tylko niekonsekwentna, lecz sprzeczna z regułami określonymi w art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k. Wbrew zarzutowi i twierdzeniom apelacji Sąd Rejonowy zasadnie uznał, że wyjaśnienia oskarżonego J. G. odnośnie popełnienia przez oskarżonego T. P. czynów opisanych w pkt 3, 4, 5, 6 części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku, nie są dowodem odosobnionym, lecz korespondują z innymi dowodami zebranymi w sprawie. Odnośnie okoliczności posiadania broni i związanych z tym zarzutem próbnych strzelań potwierdzają je dowody w postaci protokołów eksperymentu procesowego wraz z materiałem zdjęciowym oraz opinią biegłego z zakresu badań broni i balistyki. Fakt, iż broni, o jakiej mówi oskarżony G. nie znaleziono, w świetle okoliczności wynikających z protokołu eksperymentu procesowego, znalezienia pocisków i łusek od takich rodzajów broni, jakie wskazywał oskarżony G., w żadnym razie nie może skutecznie podważać jego wyjaśnień w tym zakresie i poczynionych w oparciu o nie ustaleń faktycznych. Okoliczności dotyczące ukrywania dokumentów znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadka R. P. oraz protokole oględzin dokumentów, kserokopii dokumentów. Wynikające z wyjaśnień oskarżonego J. G. okoliczności dotyczące udzielania narkotyków przez oskarżonego T. P. oskarżonemu M. T. (1), znajdują pośrednie potwierdzenie w słusznie uznanych przez Sąd meriti za wiarygodne zeznaniach świadka M. S., składanych w postępowaniu przygotowawczym, który potwierdził fakty wspólnego zażywania narkotyków razem z braćmi T. i J. G., który u nich mieszkał w 1999 r., jak też bywania w tym czasie oskarżonego P. na ich posesji. Zeznania te łącznie z wyjaśnieniami oskarżonego J. G. przeczą wyjaśnieniom oskarżonego T. P., jak też oskarżonego M. T. (1) czy też zeznaniom jego brata A. T. (1) o braku jakiegokolwiek kontaktu z narkotykami. Trudno przy tym odnosić sugestie obrońcy, że przy transakcjach narkotykowych z reguły unika się świadków, do sytuacji opisywanych przez oskarżonego J. G., skoro odbywało się to na posesji T., gdzie J. G. wówczas mieszkał, a nadto oskarżeni nie mieli przed nim w tym zakresie nic do ukrycia, zwłaszcza, że oskarżony ten niejednokrotnie razem z T. zażywał narkotyki. Wyjaśnienia oskarżonego J. G. co do okoliczności obawy ze strony oskarżonych, w tym oskarżonego P. w związku z informacjami, jakie przekazał na temat ich działalności przestępczej, znajdują ponadto potwierdzenie w szeregu jego pism, znajdujących się w aktach sprawy oraz w zeznaniach świadka Z. J. – funkcjonariusza policji, który w postępowaniu przygotowawczym wykonywał szereg czynności i w związku z tym miał kontakt z oskarżonym G..

Chybiony jest w tej sytuacji zarzut apelacji wydania orzeczenia w oparciu o jedynie część materiału dowodowego. Wprawdzie obrońca nie precyzuje o jaką cześć orzeczenia mu chodzi, to jednakże powołanie się na wyjaśnienia oskarżonego J. G.w kontekście zeznań świadków M. W., R. G. (2), P. Ł. (2) i A. Z. (2) (poprzednio W.) świadczy, iż dotyczy to tych czynów (pkt 3,4,5 i 6 wyroku), co do których głównym dowodem były wyjaśnienia oskarżonego J. G.. Jak już wyżej wskazano, wbrew temu co sugeruje skarżący, Sąd meriti uwzględnił całokształt wyjaśnień oskarżonego J. G. i dokonał ich kompleksowej oceny wskazując w jakiej części zasługują one na wiarę, a w jakiej nie są miarodajne i dlaczego. Podobnie nietrafny jest zarzut nieoparcia orzeczenia na zeznaniach wskazanych świadków. Sąd I instancji bowiem dokonał oceny zeznań tych świadków, wskazując w jakim zakresie nie są one wiarygodne, a tym samym nie mogą stanowić podstawy ustaleń. Wskazani świadkowie nie posiadali wiedzy na temat przestępstw oskarżonego T. P., o których mówił oskarżony J. G., natomiast skupili się na dezawuowaniu relacji oskarżonego G. przez przedstawianie go w negatywnym świetle, co z kolei miało podważać jego wiarygodność. Sugestia apelacji o nieuwzględnieniu zeznań tych świadków jest de facto nawiązaniem do argumentacji i oceny depozycji leżących m.in. u podstaw odrzuconego już w wyniku wcześniejszego postępowania odwoławczego rozumowania Sądu I instancji będącego podstawą orzeczenia przy pierwszym rozpoznaniu sprawy. Obecnie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej analizy zeznań wskazanych świadków, podobnie zresztą jak świadków A. T. (1), A. T. (2), słusznie nie dając wiary ich twierdzeniom podważającym wiarygodność oskarżonego J. G. z powodu jego złej opinii. Akceptując tą ocenę Sądu meriti i nie powtarzając wszystkich przedstawionych argumentów, podkreślić jedynie należy, że oskarżony J. G., co już wskazano wcześniej, nie jest osobą kryształową, miał przeszłość kryminalną i szereg nieprawidłowych zachowań, jednakże podobne zachowania charakteryzują również pozostałych oskarżonych, o czym wskazani świadkowie, jako obracający się w tym środowisku doskonale musieli wiedzieć, a mimo to nie przeszkodziło im w mówieniu o pozostałych oskarżonych w pozytywnym świetle, a wystawianie złej opinii jedynie oskarżonemu J. G.. Tą ambiwalentność ocen innych osób i ich postaw przez tych świadków trudno uznać w tej sytuacji za wiarygodną. Są to przy tym osoby mające kontakt ze środowiskiem przestępczym, w którym taka postawa, jaką zaprezentował oskarżony G. ujawniając dotychczas nieznane informacje nie tylko o swojej działalności przestępczej, lecz również o przestępstwach innych osób, nie jest akceptowana i takie osoby są odrzucane przez środowisko. Charakterystyczna jest tu przy tym ocena faktu zażywania narkotyków, która w przypadku oskarżonego J. G. jest przez te osoby oceniana negatywnie, podczas gdy takie same zachowania oskarżonego T. P. (k- 1270), oskarżonego M. T. (1) czy świadków A. T. (1) czy M. S. nie są podstawą do pejoratywnej oceny tych osób. W tej sytuacji trudno skutecznie kwestionować nieuwzględnienie relacji wskazanych wyżej świadków w ustaleniach faktycznych, które mogą być czynione jedynie w oparciu o dowody, które Sąd orzekający w wyniku swobodnej oceny uznał za wiarygodne. W tej sytuacji zarzut skarżącego o dokonywaniu przez Sąd I instancji ustaleń na podstawie sprzecznych dowodów jest całkowicie chybiony.

Nie można również podzielić zarzutu apelacji o pominięciu przez Sąd Rejonowy badania sądowo-psychiatrycznego wobec oskarżonego J. G.. Wprawdzie Sąd ten odniósł się do niego skrótowo, jednakże wobec braku wątpliwości co do wyników tego badania i nie kwestionowania go przez strony tego rodzaju ocena jest wystarczająca. Z opinii sądowo-psychiatrycznej (k-764-767) nie tylko wynika, że poczytalność oskarżonego J. G. tempore criminis i w czasie postępowania nie budzi wątpliwości, to nadto mimo stwierdzenia nieprawidłowej osobowości i uzależnienia od narkotyków uznano, że w obecnej sprawie składał rzeczowe wyjaśnienia, a w czasie badania był w rzeczowym kontakcie słownym. Trudno w tej sytuacji podzielić również zarzut niewezwania biegłych na rozprawę, skoro jak wskazano, treść opinii była jednoznaczna, a strony, w tym oskarżony T. P. i jego obrońca ani przy pierwszym ani przy ponownym rozpoznaniu sprawy o to nie wnosiły. Skarżący nie wykazał przy tym w żaden sposób, jaki ów brak wezwania biegłych psychiatrów na rozprawę mógł mieć wpływ na treść wyroku.

Nieporozumieniem jest zarzut apelacji sugerujący naruszenie prawa do obrony w kontekście uznania wyjaśnień współoskarżonego za dowód w sprawie i możliwości jego weryfikacji. Wyjaśnienia oskarżonego zgodnie z przepisami procedury karnej są bowiem pełnoprawnym źródłem dowodowym i trudno z korzystania przez oskarżonego z przewidzianych prawem uprawnień wywodzić ograniczenie prawa do obrony innego oskarżonego.

Wprawdzie apelacja obrońcy oskarżonego P. tego nie podnosi, jednakże zaznaczyć wypada, że Sąd Rejonowy odniósł się szczegółowo do twierdzeń oskarżonych T. P. i T. M. dotyczących przyczyn pomówienia ich przez oskarżonego J. G. i słusznie uznał je za irracjonalne, a przedstawioną w tym zakresie na str. 10-11pisemnego uzasadnienia argumentację należy w pełni podzielić. Podkreślić jedynie należy, że wyjaśnienia oskarżonego J. G. dotyczyły nie tylko tych dwóch oskarżonych, lecz przed wszystkim jego samego oraz pozostałych oskarżonych M. T. (1) i P. G., co do których brak było jakichkolwiek powodów, aby ich bezpodstawnie pomawiać o czyny, których się nie dopuścili. Charakterystyczne jest przy tym, że oskarżonyJ. G.mimo możliwości nie pomawiał M. T. (2) o handel narkotykami czy też T. M. o posiadanie broni, a P. G. nie przypisywał niczego poza posiadaniem broni podczas kilkakrotnego próbnego strzelania.

Okoliczności te dodatkowo przemawiają, iż Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej oceny materiału dowodowego, w tym wyjaśnień oskarżonego J. G. i słusznie uznał je za podstawę ustaleń do popełnienia przez oskarżonego T. P. czynów przypisanych mu w pkt 3, 4, 5 i 6 wyroku. Jak już wyżej podniesiono, co do czynów opisanych w pkt 5 i 6 części dyspozytywnej wyroku zapadło już prawomocne rozstrzygnięcie o umorzeniu z powodu przedawnienia, a w stosunku do czynu opisanego w pkt 4, wobec many opisu czynu i przyjęcia kwalifikacji prawnej z art. 58 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii i z uwagi na upływ okresu przedawnienia rozstrzygnięcie w przedmiocie umorzenia postępowania w tym zakresie na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. wydano przy ponownym rozpoznaniu sprawy w postępowaniu odwoławczym.

Nietrafny jest również zarzut apelacji obrońcy kwestionujący ocenę zeznań świadka M. S., które stały się podstawą ustaleń faktycznych w odniesieniu do czynów przypisanych oskarżonemu T. P. w pkt 7, 8 , 9 i 10 części dyspozytywnej wyroku.

Wbrew temu zarzutowi i argumentom skarżącego w tym zakresie Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej, nie wykraczającej poza ramy art. 7 k.p.k., analizy zeznań świadka M. S. i szczegółowo wykazał dlaczego zeznaniom tego świadka złożonym w postępowaniu przygotowawczym oraz wyjaśnieniom złożonym w sprawie o sygn. akt II K 420/05 Sądu Rejonowego w Otwocku należało dać wiarę, a z jakich przyczyn przymiotu tego odmówić jego zeznaniom składanym zarówno podczas pierwszego jak i ponownego rozpoznania niniejszej sprawy. Argumentację tą należy podzielić. Dodatkowo podnieść należy, że jest faktem notoryjnie znanym z praktyki sądowej, że w sprawach dotyczących narkotyków osoby je nabywające czy otrzymujące są z reguły uzależnione od środków odurzających czy psychotropowych i z tego tytułu nie można a priori uznawać ich relacji za niewiarygodne. Notorium jest również, że świadkowie ci dość często, z obawy przed różnymi konsekwencjami, zmieniają swe wcześniejsze obciążające sprawców zeznania. Sąd Rejonowy trafnie wskazał na dokładność i szczegółowość opisu przez świadka w postępowaniu przygotowawczym okoliczności każdej transakcji nabywania od oskarżonego T. P. środków odurzających, w tym ich rodzaj, ilość, cenę oraz czy były one dokonywane za pośrednictwem innych osób i jakich czy też bez ich udziału. Jak wynika z opinii biegłej psycholog K. W. z uwagi na relacjonowanie w postępowaniu przygotowawczym zdarzeń nieodległych w czasie relacje te mogły być prawdziwe (k-2918). Biegła wykluczyła przy tym, aby świadek widział osoby i ich zachowania, których faktycznie nie było (k-2918, 2919). Dotyczy to nawet sytuacji gdy świadek w czasie tych zdarzeń byłby pod wpływem środka halucygennego (k- 2919). Problemy z ewentualnym umiejscowieniem zdarzenia w czasie czy też niepamięć pewnych sytuacji dotyczyła zeznań świadka na rozprawie (k-2918). Wbrew twierdzeniu apelacji biegła nie oceniała zeznań świadka M. S. z rozprawy jako wiarygodnych, bowiem nie dysponowała uprawnieniami jakie przysługują tylko sądowi orzekającemu, a jej stwierdzenie o wiarygodności odnosiło się jedynie do sposobu relacjonowania na rozprawie, a nie do treści tych zeznań. Biegła wskazała przy tym, że zmiana przed Sądem przez świadka M. S. wcześniejszych zeznań mogła być warunkowana różnymi jego obawami, w tym również strachem i lękiem przed osobami, którymi teoretycznie mogli być także oskarżeni (k-2919). Trudno w tej sytuacji skutecznie czynić zarzut Sądowi meriti, iż do takich okoliczności, niezależnie od wskazania niespójności i niekonsekwencji w zeznaniach świadka z rozprawy, się odwołał.

Zupełnie niezrozumiałe jest przy tym kwestionowanie przez skarżącego faktu powołania biegłej psycholog dopiero na etapie postępowania sądowego i oceny przez nią zeznań świadka w postępowaniu przygotowawczym ex post i brak badania psychologicznego na etapie postępowania przygotowawczego.

Odnosząc się do tego zarzutu wskazać należy na wynikającą z art. 192 § 2 i 4 k.p.k. fakultatywność zarządzenia przesłuchania świadka przy udziale biegłego psychologa lub poddania go badaniu psychologicznemu. Czyni się to wówczas gdy istnieje wątpliwość co do jego stanu rozwoju umysłowego, zdolności postrzegania lub odtwarzania postrzeżeń. Jeśli takie wątpliwości nie istnieją to potrzeby korzystania ze środków określonych w art. 192 § 2 i 4 k.p.k. nie ma. Sam fakt, iż świadek był narkomanem do powstania takiej wątpliwości nie wystarcza w sytuacji, gdy sposób jego zachowania podczas przesłuchania i treść relacji nie wskazuje na jakiekolwiek mankamenty jego psychiki. Wątpliwości w tym zakresie pojawiły się dopiero w postępowaniu sądowym z uwagi na sposób zachowania i treść depozycji świadka S., a powołanie biegłego psychologa było wynikiem wytycznych zawartych w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego uchylającego poprzedni wyrok Sądu I instancji.

Bezzasadna jest ponadto sugestia skarżącego, iż świadek M. S. podczas przesłuchania w postępowaniu przygotowawczym mógł być pod wpływem działania środków odurzającego, bowiem nie zbadano go wówczas testami na obecność tego rodzaju środków. W tym kontekście słusznie Sąd meriti przytoczył datę zatrzymania świadka M. S. oraz daty przesłuchań najpierw w sprawie o sygn. akt II K 420/05, gdzie był podejrzanym o posiadanie i udzielanie narkotyków oraz uprawę marihuany, a następnie w sprawie niniejszej w charakterze świadka. Porównanie tych dat, w tym odległości czasowej od zatrzymania świadka do czasu jego przesłuchania przez dwóch funkcjonariuszy policji oraz przez prokuratora, nawet przy braku badania go testami na obecność narkotyków, niezależnie od zeznań świadka Z. J. co do stanu, w jakim świadek M. S. się wówczas znajdował prowadzi do jednoznacznego wniosku o niemożliwości bycia przez niego w czasie tych przesłuchań pod wpływem narkotyków. Podobnie trudno skutecznie mówić o możliwości znajdowania się przez świadka w stanie „głodu narkotykowego” skoro jest on podobnie jak stan po użyciu narkotyków możliwy do zaobserwowania (k-2919), zwłaszcza podczas kilkakrotnego przesłuchania przez różne osoby, które z racji wykonywania swoich obowiązków służbowych mają doświadczenie co do wyglądu takich osób.

Sąd Rejonowy również słusznie wskazał na składane w tym samym czasie, a nawet chronologicznie od czasu zatrzymania wcześniej, wyjaśnienia M. S. w sprawie o sygn. akt II K 420/05, których nikt nie kwestionował, że mogą zawierać nieprawdziwe okoliczności, a które stały się podstawą prawomocnego wyroku skazującego. Trudno w tej sytuacji logicznie przyjąć, że świadek S. w tym samym czasie, będąc w podobnym stanie psychicznym, składał raz wiarygodne, a raz nieprawdziwe relacje.

Przedstawione wyżej argumenty, dodatkowo do tych podniesionych już przez Sąd Rejonowy, świadczą o nietrafności zarzutów apelacji w zakresie prawidłowości oceny zeznań świadka M. S.. Sąd meriti odniósł się również do zeznań świadka J. K., o którym wspominał świadek M. S. w kontekście pośrednictwa w dwóch sytuacjach w nabyciu kokainy od oskarżonego T. P.. Relacje tego świadka zasadnie skonfrontował z mającymi walor wiarygodności depozycjami świadka M. S. z postępowania przygotowawczego, trafnie odmawiając wiary zeznaniom świadka J. K. w zakresie w którym przeczył swemu pośrednictwu w nabywaniu narkotyków. Dodatkowo podnieść należy, że przyznanie przez świadka K. tego faktu mogło narazić go na odpowiedzialność karną, a zatem jego zaprzeczenie zmierzało do uniknięcia tej odpowiedzialności i w tym aspekcie ma logiczne wytłumaczenie.

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd Okręgowy uznał, że zarzuty apelacji obrońcy oskarżonego T. P. w przekazanym do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym zakresie, poza zarzutem rażącej niewspółmierności kary łącznej nie zasługują na uwzględnienie, a tym samym, poza wskazaną wyżej zmianą zaskarżonego wyroku w zakresie czynu przypisanego oskarżonemu T. P. w pkt 4, należy podzielić stanowisko Sądu I instancji co do przypisania temu oskarżonemu zarzucanych mu czynów.

Odnosząc się do zarzutu rażącej niewspółmierności kary, o jakiej mowa w treści art. 438 pkt 4 k.p.k., podnieść należy, że może zachodzić jedynie wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć wpływ na jej wymiar można byłoby przyjąć, że zachodzi wyraźna różnica pomiędzy karą orzeczoną przez Sąd I instancji, a karą jaką należałoby wymierzyć w instancji odwoławczej.

Kontrola odwoławcza zaskarżonego wyroku prowadzi do wniosku, iż Sąd Rejonowy przy wymiarze kary łącznej nie uwzględnił prawidłowo całokształtu okoliczności, a przede wszystkim faktu przedawnienia karalności czynów z pkt 5 i 6 wyroku, co do których postępowanie zostało już przy poprzednim postępowaniu odwoławczym prawomocnie umorzone, jak też faktu, iż czyn zarzucany oskarżonemu w pkt II aktu oskarżenia, a przypisany w pkt 4 zaskarżonego przy poczynieniu prawidłowych ustaleń w tym zakresie i zakwalifikowaniu go z art. 58 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii winien być również umorzony z powodu przedawnienia karalności. Okoliczności te sprawiają, że kara łączna pozbawienia wolności i grzywny dotyczy obecnie nie ośmiu, lecz pięciu czynów przypisanych oskarżonemu T. P. w pkt 3, 7, 8, 9 i 10 części dyspozytywnej wyroku. Przy orzekaniu kar jednostkowych pozbawienia wolności i grzywny za te czyny Sąd meriti prawidłowo uwzględnił istniejące wówczas okoliczności tak obciążające jak i łagodzące, stosownie do dyrektyw określonych w art. 53 § 1 i 2 k.k. i wymiar tych kar trudno skutecznie kwestionować w aspekcie art. 438 pkt 4 k.p.k. Co się tyczy natomiast kary łącznej to przy uwzględnieniu wskazanych wyżej okoliczności dotyczących umorzenia postępowania w zakresie czynów z pkt 4, 5 i 6 zaskarżonego wyroku orzeczone przez Sąd I instancji kary łączne pozbawienia wolności i grzywny jawią się jako rażąco niewspółmierne (surowe) w rozumieniu art. 438 pkt 4 k.p.k. Mając zatem na uwadze związek podmiotowo- przedmiotowy tych czynów oraz ich związek czasowy (lata od 1999 do 2005), jak też uwzględniając fakt, że oskarżony T. P., obecnie jest osobą karaną za przestępstwo z ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii -uczestnictwo w obrocie znacznej ilości środków odurzających Sąd Okręgowy uchylając orzeczenie o poprzedniej karze łącznej orzekł wobec niego nową karę łączną pozbawienia wolności i grzywny na zasadzie asperacji uznając, iż kary te określone w części dyspozytywnej wyroku prawidłowo uwzględniają wskazane wyżej okoliczności oraz fakt karalności oskarżonego świadczącej o sposobie życia po popełnieniu przestępstw, będących przedmiotem niniejszego postępowania. Na poczet orzeczonej kary łącznej pozbawienia wolności zaliczono oskarżonemu okresy rzeczywistego pozbawienia wolności w tej sprawie, stosownie do art. 63 § 1 k.k.

Poza przedstawionymi wyżej zmianami wyroku w zaskarżonej części został od w pozostałym zakresie utrzymany w mocy. Orzeczenie o kosztach postępowania oparto o art. 634 k.p.k. w zw. z art. 627 k.p.k.

Reasumując – Sąd Okręgowy orzekł jak w dyspozytywnej części wyroku.