Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVI C 831/12

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym w dniu 20 marca 2012 roku (według daty prezentaty) powód M. B. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. (dalej też jako: (...) S.A.”) kwoty 16 800 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 23 kwietnia 2009 roku do dnia zapłaty. Wniósł także o zasądzenie od strony pozwanej na swoją rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód wyjaśnił, że w dniu 7 marca 2009 roku w miejscowości P. doszło do kolizji drogowej spowodowanej przez A. P., w wyniku której uszkodzeniom uległ będący własnością powoda pojazd marki M.. W związku z tym, iż sprawca kolizji był ubezpieczony u strony pozwanej, powód zgłosił jej swoją szkodę. Jak wyjaśnił dalej powód, strona pozwana w toku postępowania likwidacyjnego ustaliła, iż doszło do powstania szkody całkowitej, a wartość ewentualnego odszkodowania wynosi 16 800 zł. Strona pozwana odmówiła jednak jego wypłaty powodowi i przyjęcia odpowiedzialności za szkodę, argumentując, iż uszkodzenia pojazdu nie powstały w deklarowanych przez uczestników zdarzenia okolicznościach. Powód podniósł, iż stanowisko ubezpieczyciela jest niezasadne i żądał wypłaty odszkodowania w ww. wysokości.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Podniosła, iż po zgłoszeniu szkody przez powoda przeprowadziła postępowanie wyjaśniające, w toku którego ustaliła, że większość lub wszystkie zgłoszone uszkodzenia nie pochodzą ze zdarzenia w dniu 7 marca 2009 roku i nie mogły powstać w okolicznościach podanych w druku zgłoszenia szkody. Tym samym brak jest podstaw odpowiedzialności pozwanej za powstałą szkodę.

W dalszym toku procesu strony podtrzymały swoje stanowiska w sprawie.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 7 marca 2009 roku około godziny 18.15 w miejscowości P. A. P., kierując pojazdem marki V. o nr. rej. (...) i jadąc drogą nr (...) w kierunku Zalesia Górnego, skręcał w lewo i nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu z naprzeciwka, od strony W. samochodowi marki M. (...) o nr. rej. (...), kierowanemu przez M. B.. Wskutek powyższego oba pojazdy zderzyły się przednimi częściami pojazdów.

( dowód: notatka urzędowa – k. 4, zeznania świadka A. P. – k.60- 61, zeznania powoda – k.456 – 456v).

Po zdarzeniu w pojeździe marki M. stwierdzono uszkodzenie m.in. następujących elementów: zderzak przedni, maska czołowa, błotnik lewy, reflektor lewy i prawy, nadkole prawe, maska silnika, drzwi przednie lewe, szyba drzwi przednich lewych, listwa wnęki przedniej lewej, prowadnica szyby przedniej lewej, klamki, lusterko, poduszki powietrzne kierowcy i pasażera, siedzenia, pasy bezpieczeństwa, zawiasy, wzmocnienia boczne i podłużnica. Koszt naprawy wyniósłby 27 257,06 zł. Wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 38 800 zł, zaś wartość po szkodzie 22 000 zł.

( okoliczność bezsporna, a nadto kalkulacja naprawy k.46 - 52 akt szkody (...), pismo – k.5),

Wszystkie powyższe uszkodzenia powstały w związku z opisywanym zderzeniem pojazdów M. (...) i V..

( dowód: akta szkody – płyta CD k.106, akta szkody (...), informacja – k.107, opinia biegłego sądowego J. C. (1) k.174 – 187, opinia biegłego sądowego M. G., eksperta z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji w W. - k.174 – 180 akt 2Ds 2097/09/I w zw. z k. 420; zeznania powoda – k.456 – 456v).

Pojazd marki M. (...) o nr. rej. (...) w chwili kolizji był własnością M. B..

( okoliczność bezsporna )

A. P. w chwili spowodowania kolizji był objęty ochroną ubezpieczeniową świadczoną przez (...) S.A. z siedzibą w W. z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

( okoliczność bezsporna )

W dniu 22 marca 2009 roku M. B. zgłosił szkodę na pojeździe ubezpieczycielowi (...) S.A. z siedzibą w W..

( dowód: wydruk - 8 akt szkody (...). )

Pismem z dnia 2 kwietnia 2009 roku (...) S.A. z siedzibą w W. poinformowało M. B., że z uwagi na zakres uszkodzeń Pojazdu jego naprawa jest ekonomicznie nieuzasadniona, w związku z czym rozmiar szkody został określony jako różnica między wartością pojazdu bezpośrednio przed zdarzeniem a jego wartością po zdarzeniu, tj. na kwotę 16 800 zł. Wskazano także, iż wypłata odszkodowania nastąpi po ustaleniu odpowiedzialności (...) S.A. za zgłoszoną szkodę.

( dowód: pismo – k. 5)

Pismem z dnia 4 czerwca 2009 roku (...) S.A. poinformowało M. B., że brak jest podstaw do wypłaty odszkodowania, bowiem w toku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego okoliczności zdarzenia oraz analizy technicznej zakresu uszkodzeń wynika, że uszkodzenia obu pojazdów biorących udział w zdarzeniu nie korespondują ze sobą, a tym samym nie mogły powstać w okolicznościach podanych w druku zgłoszenia szkody na pojeździe.

( dowód: pismo – k. 6)

Powyższy stan faktyczny, został ustalony w oparciu o dokumentację złożoną do akt sprawy, której autentyczności i rzetelności w sporządzeniu nie kwestionowała żadna ze stron postępowania i która nie budziła wątpliwości Sądu. Także jako pełnoprawny i wiarygodny materiał dowodowy Sąd uznał zeznania świadka A. P. oraz powoda. Zeznania te były bowiem spójne i wzajemnie się uzupełniające. Co zaś najistotniejsze, przebieg wypadku opisywany przez świadka i powoda, korelował z ustaleniami biegłych, którzy składali opinie w sprawie niniejszej.

Przechodząc zatem do oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów z opinii biegłych, Sąd oparł się na opinii biegłego J. C. (2) (k.174 – 187) oraz opinii biegłego M. G., eksperta z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji w W., sporządzonej w ramach postępowania przygotowawczego. Z obu opinii wynika jednoznacznie, iż zabezpieczony przez ubezpieczyciela materiał dowodowy jest niewystarczający. Biegły J. C. (2) wyraźnie podkreślił w pierwszej kolejności, iż wykonana przez ubezpieczyciela dokumentacja fotograficzna, nie odpowiada wymogom opiniowania. Także biegły M. G. wskazał, iż brak jest informacji o wzajemnym usytuowaniu pojazdów po kolizji oraz brak indywidualnych cech identyfikacyjnych na uszkodzeniach obu pojazdów. W konkluzji jednakże obie opinie wskazywały, iż nie można wykluczyć by zgłoszone uszkodzenia powstały w okolicznościach opisywanych przez powoda i świadka. Jedynie na marginesie zwrócić należy, jeszcze uwagę, iż ostatecznie w sprawie nie został przeprowadzony dowód z opinii instytutu w rozumieniu art. 290 k.p.c. - w odpowiedzi na zlecenie wykonania opinii, Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji w W. odpowiedziało jedynie, iż sporządzona już wcześniej opinia w ramach postępowania przygotowawczego nie wymaga uzupełnienia, zaś owa opinia sporządzona przez eksperta M. G. w ramach postępowania przygotowawczego, nie była opinią kolegialną. Niemniej, dowód ten jako w pełni wartościowa opinia biegłego, mógł stanowić podstawę dokonywania ustaleń w sprawie, zwłaszcza że opinia ta, podobnie jak opinia biegłego J. C. (3), była jasna, logiczna, a stanowiska te wzajemnie się uzupełniały. Dla oceny mocy dowodowej opinii biegłego M. G., nie mogło być przy tym obojętne, iż opinia to została jednakże wykonana w ramach działań Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji w W., a więc przy wykorzystaniu dorobku naukowego i wyposażenia tego instytutu.

W tym miejscu wyjaśnić jeszcze należy, iż jako niemiarodajny dla dokonywania ustaleń faktycznych w sprawie Sąd uznał materiał dowodowy w postaci opinii biegłego M. M. (k.120 – 132). Biegły ten wskazał, iż w jego ocenie, ustalone przez niego uszkodzenia obu pojazdów nie wskazują, by mogły powstać w deklarowanych przez uczestników wypadku okolicznościach. Sąd powziął jednakże wątpliwości co do rzetelności badań wykonanych przez biegłego, mając na uwadze, iż opinia ta była wysoce hipotetyczna, tak w zakresie przyjętych prędkości pojazdów, jak i sposobu zderzenia pojazdów oraz ich usytuowania po zderzeniu. W szczególności nie dokonano analizy czasowo – przestrzennej zderzenia pojazdów, a przy tym wyciągnięto w opinii negatywne dla powoda konsekwencje, w oparciu o materiał dowodowy w postaci zdjęć – które okazały się być niskiej jakości.

W konsekwencji, Sąd uznał, iż zgromadzony w aktach sprawy materiał dowodowy w postaci opinii biegłych J. C. (2) i M. G., jako wystarczający dla dokonania w sprawie ustaleń faktycznych, czynił zbędnym dopuszczanie dalszych dowodów z opinii instytutu.

W oparciu o powyższe ustalenia faktyczne, Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu w całości.

Stosownie do art. 34 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (j.t. Dz.U. z 2013 roku, poz. 392 z późn. zm.) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. W myśl art. 35 cytowanej ustawy, ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu.

Zasady i granice wskazanej wyżej odpowiedzialności określa Kodeks cywilny, który w art. 805 § 1, stanowi, iż przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie zakładu ubezpieczeń polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu majątkowym - określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (pkt 1 art. 805 § 2 k.c.).

Zgodnie z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. § 2 tego artykułu stanowi zaś, że jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia. Strony mogą postanowić, że umowa będzie obejmować szkody powstałe, ujawnione lub zgłoszone w okresie ubezpieczenia (art. 822 § 3 k.c.). Uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (art. 822 § 4 k.c.).

Podstawę prawną roszczenia powoda odnośnie odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej stanowił art. 436 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. Zgodnie z tym ostatnim przepisem kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Określa on ogólną regułę dla odpowiedzialności za szkodę, do której doszło wskutek zdarzeń nazywanych czynami niedozwolonymi, a więc tzw. odpowiedzialność deliktowej ( ex delicto).

Do przesłanek odpowiedzialności deliktowej należą: zdarzenie, z którym system prawny wiąże odpowiedzialność na określonej zasadzie, szkoda i związek przyczynowy między owym zdarzeniem a szkodą oraz wina sprawcy. Przy ustalaniu odpowiedzialności z tytułu czynów niedozwolonych znajdują bowiem zastosowanie przepisy ogólne dotyczące związku przyczynowego, szkody i sposobów jej naprawienia (art. 361-363 k.c.).

Ogólną zasadę odpowiedzialności ex delicto stanowi wina. Przyjmuje się, iż wina łączy się z łącznym wystąpieniem dwóch jej elementów: obiektywnego – czyli bezprawności zachowania i subiektywnego, czyli możliwości postawienia sprawcy zarzutu niewłaściwego zachowania się, które może przejawiać się świadomością lub chęcią wyrządzenia szkody albo niedbalstwem, rozumianym jako niedołożenie należytej staranności jaka jest w danych okolicznościach wymagana dla właściwego zachowania (v. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2003 roku IV CK 32/02).

Przenosząc powyższe ustalenia na grunt analizowanej sprawy stwierdzić należy, iż wskazywana przez powoda szkoda (ustalona jako szkoda całkowita, której wysokość nie była w sprawie sporna) powstała na skutek wypadku z dnia 7 marca 2009 roku i została spowodowana w sposób zawiniony przez A. P. – ubezpieczonego od odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. z siedzibą w W.. Materiał dowodowy, w postaci opisanych powyżej opinii biegłych, nie pozwalał na kwestionowanie przebiegu wypadku opisywanego przez świadka oraz powoda oraz uznania, iż wszystkie ustalone przez ubezpieczyciela szkody jakie powstały w pojeździe M. 6 mają swoją przyczynę w kolizji z dnia 7 marca 2009 roku. Zwrócić należy przy tym uwagę, iż zaoferowanie w tym zakresie przez powoda jego zeznań oraz zeznań świadka, przerzucało na stronę pozwaną ciężar udowodnienia, by do opisywanych w pojeździe uszkodzeń mogło dojść w innych okolicznościach niż deklarowane przez uczestników kolizji. Strona pozwana takiego materiału dowodowego nie zaoferowała, zaś sporządzone w sprawie opinie biegłych – uznane za pełnowartościowy materiał dowodowy – wykazały, iż nie można wykluczyć, by uszkodzenia te powstały w związku z kolizją. Nadto nie potwierdziły się twierdzenia strony pozwanej co do wcześniejszych kolizji z udziałem pojazdu powoda. Wskazywane przez stronę pozwaną zakłady ubezpieczeń takiej bowiem szkody nie odnotowały (k.107). Tym samym niedobory w zgromadzeniu i jakości zebranego materiału dowodowego musiały w okolicznościach sprawy niniejszej obciążać stronę twierdzącą, że przebieg powstania uszkodzeń w pojeździe był inny niż deklarowany przez uczestników kolizji – stronę pozwaną (...) S.A. z siedzibą w W. (art. 6 k.c.). Udowodnienie zatem przez powoda, iż wszystkie szkody w pojeździe M. (...) powstały w związku z kolizją, przy niekwestionowanej okoliczności sprawstwa, bezprawności i winy ubezpieczonego A. P. oraz niespornej między stronami wartości naprawy samochodu i zasadności rozliczenia szkody jako całkowitej, skutkować musiało uwzględnieniem powództwa w całości.

W zakresie odsetek od ww. kwoty Sąd orzekł w oparciu o art. 481 § 1 i 2 k.c. przy uwzględnieniu, iż zgodnie z treścią art. 817 § 1 k.c. ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie 30 dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Zawiadomienie o kolizji i zgłoszenie przez powódkę stronie pozwanej roszczenia o odszkodowanie nastąpiło nie później niż w dniu 22 marca 2009 roku. Tym samym 30-dniowy termin od wskazanej w zdaniu poprzednim daty upływał z dniem 21 kwietnia 2009 roku. Zobowiązanie strony pozwanej stało się więc wymagalne dnia następnego, tj. 22 kwietnia 2009 roku i od tej daty mogły zostać zasądzone odsetki ustawowe. Żądanie zasądzenia odsetek od dnia 23 kwietnia 2009 roku było więc w całości słuszne.

Jednocześnie Sąd uwzględnił zmianę z dniem 1 stycznia 2016 roku brzmienia § 2 art. 481 k.c. wprowadzoną ustawą z dnia 9 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2015, poz. 1830). W związku z powyższym za okres do dnia 31 grudnia 2015 roku Sąd zasądził odsetki ustawowe, stosownie do treści art. 481 § 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 grudnia 2015 roku. Natomiast za okres od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie, stosownie do treści art. 481 § 2 k.c. w brzmieniu aktualnym.

O kosztach postępowania orzeczono w punkcie 2. wyroku, stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik sporu (art. 98 k.p.c.) obciążając nimi w całości stronę przegrywającą spór – stronę pozwaną. Na wysokości zasądzonego na rzecz powoda obowiązku zwrotu kosztów postępowania składały się: opłata od pozwu (840 zł), poniesione zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłych (k. 137 - 675 zł, k. 162 – 45 zł, k. 210 – 500 zł = 1 220 zł) oraz wynagrodzenie pełnomocnika powoda w wysokości 2 400 zł ustalone stosownie do § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t.) powiększone o kwotę 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Zgodnie z treścią art. 83 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2014 roku, poz. 1025 –j.t.; dalej jako u.k.s.c.) jeżeli przepisy ustawy przewidują obowiązek działania i dokonywania czynności połączonej z wydatkami z urzędu, sąd zarządzi wykonanie tej czynności, a kwotę potrzebną na ich pokrycie wykłada tymczasowo Skarb Państwa. Dotyczy to także dopuszczenia i przeprowadzenia przez sąd z urzędu dowodu niewskazanego przez stronę. Przy tym, zgodnie z ust. 2 tego przepisu, w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie sąd orzeka o poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa wydatkach, stosując odpowiednio przepisy art. 113.

Stosownie zaś do treści art. 113 ust. 1 u.k.s.c. kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu.

W toku postępowania z sum Skarbu Państwa, ponad uiszczone przez stronę pozwaną zaliczki, tymczasowo wyłożona została na poczet wynagrodzenia biegłego sądowego kwota 306,94 zł (k.210). Mając jednakże na uwadze, iż wcześniej strona pozwana uiściła zaliczki w łącznej kwocie 800 zł, z której to kwoty rozliczono sumę 720 zł (k.137 – 675 zł i k.162 – 45 zł = 720 zł), pozostała suma 80 zł, została przez Sąd zaliczona na poczet w/w kwoty 306,94 zł, a zatem do uiszczenia przez stronę pozwaną na rzecz Skarbu Państwa pozostała kwota 226,49 zł, o czym orzeczono w punkcie 3. wyroku.

Zgodnie z art. 84 ust. 1 u.k.s.c. Sąd z urzędu zwraca stronie wszelkie należności z tytułu wydatków, stanowiące różnicę między kosztami pobranymi od strony a kosztami należnymi.

W toku procesu powód uiścił na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla W. M.w W. kwotę 1 800 zł tytułem zaliczek na poczet wynagrodzenia biegłych i instytutu. Ostatecznie z kwoty tej została wydana kwota 720 zł, reszta w kwocie 1 080 zł, zgodnie z powyższym przepisem powinna zatem zostać zwrócona powodowi, o czym orzeczono w punkcie 4. wyroku.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w sentencji.