Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ns 932/13

POSTANOWIENIE

Dnia 23 stycznia 2017 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: S.S.R. Tomasz Kalsztein

Protokolant: Sylwia Czechowska

po rozpoznaniu w dniu 9 stycznia 2017 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z wniosku R. T.

z udziałem W. T. i D. T. (1)

o stwierdzenie nabycia spadku po H. T.

postanawia:

1.  stwierdzić, że spadek po H. T., urodzonym w dniu (...) w O., zmarłym w dniu 10 sierpnia 2012 roku w Ł., ostatnio stale zamieszkałym w Ł., na podstawie testamentu notarialnego z dnia 10 września 2007 roku otwartego i ogłoszonego przed Sądem Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi w dniu 20 listopada 2013 roku nabyła jego żona D. T. (1) z domu Backa w całości,

2.  ustalić, iż każdy z uczestników postępowania ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie,

3.  nakazuje pobrać od wnioskodawcy R. T. i uczestnika W. T. na rzecz Skarbu Państwa kwoty po 436,44 (czterysta trzydzieści sześć złotych i czterdzieści cztery grosze) złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa – Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi.

Sygn. akt I Ns 932/13

UZASADNIENIE

We wniosku z dnia 1 lipca 2013 r. wnioskodawca R. T. wniósł o stwierdzenie, że spadek po H. T., zmarłym dnia 12 sierpnia 2012 r. w Ł., tam ostatnio stale zamieszkałym, nabyli na podstawie ustawy dzieci R. T. i W. T. oraz żona D. T. (1). We wniosku wskazano, iż spadkodawca nie pozostawił testamentu, zaś spadkobiercy przyjęli spadek wprost przez upływ czasu.

/wniosek k. 2 – 3/

Na rozprawie w dniu 20 listopada 2013 r. uczestnik W. T., reprezentowany przez pełnomocnika będącego adwokatem, przyłączył się do wniosku o stwierdzenie nabycia spadku na podstawie ustawy. R. T. podważył ważność testamentu ze względu na stan zdrowia spadkodawcy H. T..

/protokół rozprawy z dn. 20.11.2013 r. k. 23 – 25/

Na rozprawie w dniu 2 lipca 2014 r. pełnomocnik uczestniczki D. T. (1) będący adwokatem wniósł o stwierdzenie dziedziczenia testamentowego.

/protokół rozprawy z dn. 2.07.2014 r. k. 188 – 197/

W dalszym toku postępowania strony podtrzymały zajęte dotychczas stanowiska.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 10 września 2007 r. przed notariuszem A. S. w Kancelarii Notarialnej w Ł. przy ul. (...) H. T. sporządził testament w formie aktu notarialnego w którym do całego spadku powołał żonę D. T. (1) z domu Backa córkę W. i C., urodzoną w dniu (...) w Ł., PESEL (...). Stawający oświadczył, że wydziedzicza syna R. T., syna H. i A., urodzonego w dniu (...) w O. ponieważ wyżej wymieniony uporczywie nie dopełnia podstawowym obowiązkom rodzinnym wobec niego, nie interesując się jego losem i stanem zdrowia. Stawający oświadczył, że wydziedzicza syna W. T., syna H. i A., urodzonego w dniu (...) w Ł. ponieważ wyżej wymieniony uporczywie nie dopełnia podstawowym obowiązkom rodzinnym wobec niego, nie interesując się jego losem i stanem zdrowia. Stawający oświadczył, że wydziedzicza wnuczkę D. T. (2), córkę R. i J., urodzoną w dniu (...) ponieważ wyżej wymieniona uporczywie nie dopełnia podstawowym obowiązkom rodzinnym wobec niego, nie interesując się jego losem i stanem zdrowia.

/akt notarialny rep. A nr (...), protokół otwarcia i ogłoszenia testamentu z dn. 20.11.2013 r./

H. T., urodzony w dniu (...) w O., zmarł w dniu 10 sierpnia 2012 r. w Ł., gdzie ostatnio stale zamieszkiwał.

/odpis skrócony aktu zgonu H. T. k. 4/

H. T. pozostawił po sobie synów R. T. i W. T. (synów A. K.) oraz żonę D. T. (1) primo voto K. z domu Backą.

/odpis skrócony aktu urodzenia R. T. k. 5, odpis skrócony aktu urodzenia W. T. k. 6, odpis skrócony aktu małżeństwa k. 7/

Innych dzieci żyjących ani nieżyjących H. T. nie miał. W skład spadku spadkodawcy nie wchodzi gospodarstwo rolne, wchodzi nieruchomość położona w Ł. przy ul. (...).

/zapewnienie spadkowe złożone przez D. T. (1) , protokół rozprawy z dn. 20.11.2013 r. k. 23 – 25/

Z psychiatrycznego punktu widzenia H. T. w lipcu 2012 r. ujawniał zaburzenia psychotyczne pod postacią majaczenia wieloprzyczynowego. Brak jest podstaw do przyjęcia, iż w dniu sporządzenia testamentu tj. 10 września 2007 r. u spadkodawcy występowały zaburzenia psychiczne powodujące jego niezdolność do świadomego i swobodnego powzięcia decyzji i wyrażenia woli w zakresie rozporządzenia majątkiem na wypadek śmierci.

Schorzenia somatyczne wystąpiły u H. T. w ostatnich latach życia. Do wystąpienia objawów psychotycznych (pobudzenia, dezorientacji i halucynacji) doszło u spadkodawcy w okresie pogorszenia jego stanu ogólnego (somatycznego) w związku z wystąpieniem zburzeń rytmu serca i narastaniu objawów niewydolności krążenia i niewydolności nerek. Zaburzenia Psychiczne miały prawdopodobnie charakter symptomatyczny. Rozpoznawane wcześniej u spadkodawcy schorzenia układu krążenia, cukrzyca oraz przerost gruczołu krokowego miały charakter przewlekły i nie powodowały niezdolności spadkodawcy do świadomego i swobodnego podejmowania decyzji. Także rak podstawnokomórkowy skóry był u spadkodawcy schorzeniem przewlekłym i z uwagi na jedynie miejscową złośliwość nie powodował u niego poważnych skutków ogólnoustrojowych ani też uszkodzeń ośrodkowego układu nerwowego.

Stosowany od 2006 r. lek Lorafen ma działanie uspokajające, przeciwlękowe i ułatwiające zasypianie. Lek stosowany w dawkach terapeutycznych nie miał wpływu na świadomość i podejmowanie decyzji.

Sama okoliczność wystąpienia patologii w sensie zaburzeń emocjonalnych w sferze erotycznej nie przesądza o braku świadomości i swobody podejmowania decyzji.

/opinia podstawowa biegłego sądowego z zakresu psychiatrii B. B. z dn. 12.12.2014 r. k. 302 – 314, uzupełniająca opinia biegłego z dn. 10.05.2015 r. k. 343 – 344, uzupełniająca opinia biegłego z dn. 8.09.2015 r. k. 387 – 389, ustna uzupełniająca opinia z dn. 6.07.2016 r. k. 445 – 446 v., karta informacyjna z III Szpitala Miejskiego im. dr. K. J. k. 44 – 45, karta informacyjna z I Szpitala Miejskiego im. dr E. S. k. 46 – 55, karta informacyjna z Wojewódzkiego Szpitala (...) k. 56 – 70, dokumentacja medyczna z (...) Szpitala (...) im. B. k. 86 – 138, dokumentacja medyczna ze (...) Zespołu (...) w Ł. k. 148 – 157 v., dokumentacja medyczna z Wojewódzkiego Szpitala (...) w L. (...) Ośrodek (...) k. 205 – 231, historia choroby ze Szpitala Miejskiego im. (...) w Ł. k. 236 – 253 v., dokumentacja medyczna (...) Szpital (...) im. (...) k. 275 – 281, dokumentacja medyczna ze Szpitala Miejskiego im. (...) k. 365 – 379 v., akta sprawy o sygn. V K 727/01 – k. 28, 29 i 103, k. 160 – 161, k. 15 – 176, k. 106 – 112, dokumentacja medyczna ze Szpitala Miejskiego im. (...) k. 425 – 428/

Z psychologicznego punktu widzenia H. T. w dniu 10 wrześnie 2007 r. tj. w chwili sporządzania testamentu notarialnego był w pełni świadomy i swobodny w podejmowaniu decyzji i w wyrażeniu swej woli w zakresie rozporządzenia swoim majątkiem na wypadek śmierci.

Zachowanie spadkodawcy w postaci rozżalenia spowodowane istniejącą sytuacją rodzinną w świetle istniejącego między stronami konfliktu jest usprawiedliwione i całkowicie racjonalne. W okresie, gdy H. T. sygnalizował znajomym zamiar zabezpieczenia finansowego D. T. (1) był w pełni władz umysłowych. Zaburzenia psychiczne w postaci majaczenia wieloprzyczynowego i ostrej psychozy z omamami wzrokowymi i słuchowymi wystąpiły dopiero bezpośrednio przed jego śmiercią w 2012 r. i wiązały się z nasileniem cech niewydolności krążenia i nerek. W trakcie wielokrotnej hospitalizacji spadkodawca był w dobrym, pełnym kontakcie słowno - logicznym. Sam decydował o sobie, podejmował decyzje dotyczące leczenia i poddania się operacji. Analiza zachowania H. T. nie wskazuje na występowanie u niego cech zaburzeń psychicznych ani choroby psychotycznej z wyjątkiem okresu bezpośrednio poprzedzającego jego śmierć.

Działanie H. T. nie upoważnia, aby odmawiać świadomego i swobodnego wyrażania woli. W świetle uwarunkowań rodzinnych, w szczególności konfliktu H. T. z synami i braku kontaktu z pozostałą częścią rodziny, zachowanie spadkodawcy było przemyślane i konsekwentnie zmierzające do określonego celu. Chcąc się zabezpieczyć przed samotnością na starość szukał oparcia w innych osobach. Działanie takie wskazuje na prawidłowe antycypowanie zdarzeń i adekwatne wnioskowanie. Brak podstaw do stwierdzenia, że spadkodawca działał pod wpływem osób trzecich bądź pod wpływem zaburzeń uniemożliwiających mu właściwe rozeznanie i możliwość pokierowania postępowaniem, nawet jeśli zachowanie spadkodawcy było nieco naiwne lub lekkomyślne.

/opinia biegłego sądowego z zakresu psychologii T. K. z dn. 25.06.2016 r. k. 431 – 436, uzupełniająca opinia biegłego z dn. 24.08.2016 r. k. 451 – 452, dokumentacja medyczna ze Szpitala Miejskiego im. (...) k. 425 – 428, karta informacyjna z III Szpitala Miejskiego im. dr. K. J. k. 44 – 45, karta informacyjna z I Szpitala Miejskiego im. dr E. S. k. 46 – 55, karta informacyjna z Wojewódzkiego Szpitala (...) k. 56 – 70, dokumentacja medyczna z (...) Szpitala (...) im. B. k. 86 – 138, dokumentacja medyczna ze (...) Zespołu (...) w Ł. k. 148 – 157 v., dokumentacja medyczna z Wojewódzkiego Szpitala (...) w L. (...) Ośrodek (...) k. 205 – 231, historia choroby ze Szpitala Miejskiego im. (...) w Ł. k. 236 – 253 v., dokumentacja medyczna (...) Szpital (...) im. (...) k. 275 – 281, dokumentacja medyczna ze Szpitala Miejskiego im. (...) k. 365 – 379 v., akta sprawy o sygn. V K 727/01 – k. 28, 29 i 103, k. 160 – 161, k. 15 – 176, k. 106 – 112/

W dniu 26 czerwca 2000 r. synowie spadkodawcy wystąpili do Sądu Okręgowego w Łodzi z wnioskiem o ubezwłasnowolnienie H. T..

/wniosek o ubezwłasnowolnienie k. 33 – 34, informacja k. 35/

Relacje miedzy spadkodawcą a synami były trudne. Po śmierci A. T. nie dochodziło ani do spotkań z synami ani też z ich dziećmi. Raz doszło do awantury w czasie której H. T. uciekając przed synami wyskoczył przez okno domu z pierwszego piętra.

/zeznania świadków M. M. (1) i M. C., protokół rozprawy z dn. 2.07.2014 r. k. 188 – 197/

Uczestniczka D. T. (1) przed zawarciem związku małżeńskiego ze spadkodawcą najpierw przygotowywała obiady spadkodawcy i sprzątała. Wcześniej – już po śmierci A. T. – do pomocy H. T. przychodziła inna kobieta o imieniu M..

/zeznania świadków M. M. (1) i M. C., protokół rozprawy z dn. 2.07.2014 r. k. 188 – 197/

W 2010 r. i na początku 2012 r. spadkodawca twierdził, że wszystko zapisze swej żonie D. T. (1). H. T. był chorowity, jednakże w 2012 r. rozmawiał normalnie. Sam podejmował decyzje, samodzielnie się poruszał. Nie jeździł samochodem. W czasie choroby nikt poza żoną D. T. (1) nie opiekował się spadkodawcą ani go nie odwiedzał. Spadkodawca źle znosił samotność. Lubił towarzystwo i pomoc.

/zeznania świadków M. M. (1), M. C. i T. S., protokół rozprawy z dn. 2.07.2014 r. k. 188 – 197/

Uczestniczka poznała H. T. w 2000 r. Początkowo pracowała w domu W. T., a następnie u H. T.. Ślub wzięli w czerwcu 2001 r. /bezsporne, zeznania uczestniczki D. T. (1), elektroniczny protokół rozprawy z dn. 9.01.2017 r. k. 479 potwierdzający informacyjne wyjaśnienia D. T. (1), protokół rozprawy z dn. 2.072014 r. k. 188 – 197/

Po wyskoczeniu przez H. T. przez okno opiekę nad nim przez około 6 tygodni sprawował syn R. T..

/bezsporne, zeznania wnioskodawcy R. T. , elektroniczny protokół rozprawy z dn. 9.01.2017 r. k. 479, potwierdzające informacyjne wyjaśnienia złożone na rozprawie w dn. 17.10.2016 r. – elektroniczny protokół rozprawy k. 465/

W przekonaniu R. T. H. T. cierpiał na ciężki zespół psychoorganiczny i charakteropatię. Ciężko mu było wytrzymać z ojcem.

/zeznania wnioskodawcy R. T. , elektroniczny protokół rozprawy z dn. 9.01.2017 r. k. 479 potwierdzające informacyjne wyjaśnienia złożone na rozprawie w dn. 17.10.2016 r. – elektroniczny protokół rozprawy k. 465/

Sąd zważył, co następuje:

W niniejszym postępowaniu wnioskodawca R. T. wnosił o stwierdzenie nabycia spadku po H. T. według porządku ustawowego. Uczestniczka D. T. (1) wskazała na dziedziczenie testamentowe. Wnioskodawca i uczestnik kwestionowali ważność testamentu podnosząc brak świadomości i swobody testatora w chwili sporządzenia testamentu.

Spadek otwiera się z chwilą śmierci spadkodawcy, a spadkobierca nabywa spadek z chwilą otwarcia spadku (art. 924 k.c. i art. 925 k.c.). Sąd spadku z urzędu bada, kto jest spadkobiercą. W szczególności Sąd bada czy spadkodawca nie pozostawił testamentu (art. 670 k.p.c.). Sąd stwierdzi nabycie spadku przez spadkobierców, choćby były nimi inne osoby niż te, które wskazali uczestnicy. W postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku sąd wymienia spadkodawcę oraz wszystkich spadkobierców, którym spadek przypadł, jak również wysokość ich udziałów (art. 677 § 1 k.p.c.).

Powołanie do spadku wynika z ustawy lub z testamentu. Dziedziczenie ustawowe co do całości spadku następuje wtedy, gdy spadkodawca nie powołał spadkobiercy albo gdy żadna z osób, które powołał, nie chce lub nie może być spadkobiercą (art. 926 § 1 i 2 k.c.) Rozstrzygnięcie niniejszej sprawy sprowadzało się do prawidłowego ustalenia kręgu spadkobierców, z uwagi na pozostawienie przez spadkodawcę testamentu, którego ważność była kwestionowana przez spadkobierców ustawowych.

Sporządzony przez spadkodawcę H. T. testament był testamentem zwykłym w formie aktu notarialnego. W orzecznictwie utrwalonym jest stanowisko, iż forma aktu notarialnego szczególnie sprzyja realizacji ostatniej woli zmarłego. Spadkodawca uzyskuje pomoc profesjonalisty już przy samym formułowaniu rozporządzeń, dzięki czemu możliwym jest uniknąć nieporozumień co do skutków prawnych dokonywanych dyspozycji. Udział notariusza w sporządzaniu testamentu utrudnia również podważanie testamentu, albowiem po pierwsze notariusz daje gwarancję, iż testator w chwili sporządzania testamentu był sam na sam z notariuszem, a zatem nie podlegał naciskom osób trzecich, a nadto notariusz – na podstawie art. 86 ustawy Prawo o notariacie w związku z art. 82 k.c. – ma obowiązek odmówić dokonania czynności prawnej, jeśli poweźmie podejrzenie, że osoba, która przed nim staje, nie ma zdolności do czynności prawnych (tak K. Osajda, Art. 950 KC [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, red. dr hab. K. Osajda, Legalis; również Kremis, Art. 950 KC [w:] E. Gniewek, P. Machnikowski (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 7, Warszawa 2016; SN w post. z 14.6.2012 r., I CSK 564/11, Legalis). Zauważyć należy, iż nawet w przypadku testamentów notarialnych możliwe jest wykazywanie, że oświadczenie woli testatora jest wadliwe (tak SN w post. z 25.6.1985 r., III CRN 181/85, Legalis).

Nieważność testamentu reguluje treść art. 945 § 1 k.c. stanowiącego lec specialis w stosunku do art. 82 k.c. W myśl komentowanego przepisu testament jest nieważny, jeżeli został sporządzony:

1) w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli;

2) pod wpływem błędu uzasadniającego przypuszczenie, że gdyby spadkodawca nie działał pod wpływem błędu, nie sporządziłby testamentu tej treści;

3) pod wpływem groźby.

W niniejszym postępowaniu wnioskodawca i uczestnik wskazywali, iż nieważność testamentu z dnia 10 września 2007 r. była konsekwencją sporządzenia go w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Przedmiotowa przesłanka była szeroko komentowana w orzecznictwie i doktrynie. Wskazuje się, iż o tym, że testator miał dostateczną świadomość tego, co czyni świadczą następujące okoliczności:

1) zrozumienie natury dokonywanej czynności i jej skutków,

2) świadomość wielkości majątku będącego przedmiotem dyspozycji,

3) rozeznanie co do osób mogących być potencjalnymi spadkobiercami,

4) możność racjonalnego zaplanowania rozrządzeń swoim majątkiem.

(tak J. Wierciński, Sporządzenie, s. 16 – 18). Oświadczenie woli można zatem uznać za świadome, gdy w czasie sporządzania aktu u testatora nie zachodzą żadne zaburzenia świadomości oraz zdaje on sobie jasno i wyraźnie sprawę, że sporządza testament o określonej treści (K. Osajda, Art. 945 KC [w:] K. Osajda …. ).

Powołany już J. Wierciński zaprezentował także model pozwalający na dokonanie oceny istnienia swobody podjęcia decyzji i wyrażenia woli, który wymaga zbadania podatności spadkodawcy na wpływ, możliwości wywarcia wpływu, uczestnictwa wpływającego przy sporządzaniu aktu ostatniej woli i wywołania pożądanego skutku.

Z uwagi na okoliczność, iż zarzut nieważności musi zostać podniesiony i udowodniony przez osobę mającą w tym interes, która uważa, że akt ostatniej woli będący podstawą dziedziczenia jest nieważny, to na tej osobie spoczywać będzie – zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu, z którego wywodzić będzie skutki prawne. Zgodnie z poglądem prezentowanym przez E. Skowrońską – Bocian, do którego tutejszy Sąd przychyla się w całej rozciągłości, sam fakt przebywania w szpitalu psychiatrycznym osoby nieubezwłasnowolnionej nie przesądza o nieważności sporządzonego przez nią aktu ostatniej woli (Skowrońska – Bocian E., Komentarz. Spadki 2011, art. 945, pkt 14) . Ugruntowanym jest stanowisko, iż do prawidłowej oceny stanu świadomości i swobody testatora w przypadku podnoszenia zaburzeń psychicznych konieczne jest przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego (wyr. SN z 23.7.1982 r., III CRN 159/82, OSN 1983, Nr 4, poz. 57).

Przekładając powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy na wstępie należy podkreślić, iż w ocenie Sądu w niniejszej sprawie nie zachodziły podstawy do uznania testamentu za nieważny.

Powyższe ustalenie Sąd poczynił w przeważającej mierze w oparciu o dowody z opinii biegłych sądowych z zakresu psychologii T. K. i z zakresu psychiatrii B. B.. Opinie obu biegłych były kwestionowane przez pełnomocnika wnioskodawcy. Zarzut względem opinii B. B. opierał się na wydaniu jej bez uwzględnienia części wnioskowanych dokumentów, a także bez zapoznania się z aktami sprawy karnej załączonej do niniejszej sprawy, a zatem w oparciu o niepełny materiał dowodowy. Braki w zakresie dokumentacji medycznej zostały jednak następnie uzupełnione. Co więcej, zauważyć również trzeba, że dokumentacja medyczna z 2000 r. czyli sprzed 7 lat od dnia sporządzenia testamentu pozostaje bez związku ze stanem zmarłego w chwili sporządzania testamentu. W sporządzonych opiniach uzupełniających biegła odniosła się również do załączonych akt karnych i zawartych w nich dokumentów z których pośrednio wynikał stan psychiczny spadkodawcy. Zarzuty pełnomocnika wnioskodawcy okazały się zatem bezpodstawne. Podobnie biegły T. K. uzupełnił opinię o odniesienie się do akt sprawy karnej. Oboje biegli wywiedli logiczne wnioski na podstawie zebranego materiału, obszernie je uzasadnili, zaś następnie konsekwentnie podtrzymali zajęte stanowiska. Co więcej, opinie te pozostawały w zasadzie zbieżne. Opinie biegłych, w ich uzupełnionych kształtach, stanowią w ocenie pełnowartościowe źródło wiedzy specjalnej niezbędnej do wydania rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Sąd nie posiada wiedzy w przedmiocie psychologii i psychiatrii, która pozwoliłaby ocenić na podstawie materiału dowodowego stan psychiczny wnioskodawcy. Zasięgnięcie opinii specjalistów, będących biegłymi z wieloletnim doświadczeniem zawodowym, stanowi czynność niezbędną dla prawidłowego ustalenia stanu faktycznego w sprawie. Z uwagi na powyższe przedmiotowym opiniom Sąd przyznał wiarę w całości.

Wskazać również należy, iż obszerne zeznania świadków jedynie częściowo były przydatne do rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie – mianowicie w zakresie w jakim pozwalały ustalić ogólny obraz relacji rodzinnych w kontekście zdolności testowania przez H. T., a zatem jego stan psychiczny i zdolność do podejmowania decyzji w przedmiocie spadku. W pozostałym zakresie zeznania były nieprzydatne. Obraz relacji rodzinnych w niniejszej sprawie nie był bowiem przydatny – w toku postępowania badane są jedynie przesłanki istotne dla oceny ważności testamentu. Podobnie nieprzydatne w tym względzie były zeznania stron. W zakresie zaś oceny stanu psychicznego spadkodawcy i jego zdolności testowania Sąd nie oparł się na przedmiotowym dowodzie z uwagi na nierzetelność tychże zeznań. Z zeznań zarówno wnioskodawcy jak i uczestników bezsprzecznie wynika bowiem, iż relacje ojca z synami były wysoce napięte i stosunkowo rzadkie. Podobnie napięte i cechujące się rozżaleniem są relacje synów H. T. z D. T. (1). Z zeznania R. T. wywieść jedynie należy wniosek o jego wysoce negatywnym nastawieniu do ojca rzutującym subiektywną oceną jego stanu psychicznego. Zeznania stron pozwalały zatem na poczynienie ustaleń jedynie w zakresie, w jakim były bezsporne, a zatem w zakresie pewnych okoliczności faktycznych – bez oceny świadomości testatora.

W oparciu o powyższe dowody Sąd ustalił, iż H. T. w dniu 10 września 2007 r. w chwili sporządzania testamentu notarialnego był w pełni świadomy i swobodny w podejmowaniu decyzji i w wyrażeniu swej woli w zakresie rozporządzenia swoim majątkiem na wypadek śmierci.

Stan zdrowia H. T. w dniu 10 września 2007 r. nie powodował zaburzeń świadomości i swobody testowania. Zgadzając się ze stanowiskiem biegłych Sąd przyjął, iż schorzenia somatyczne, takie zaburzenia mogące wywoływać, wystąpiły u spadkodawcy dopiero w ostatnich latach życia, już po sporządzeniu aktu notarialnego. Wcześniejsze schorzenia, w tym również rak skóry nie powodowały niezdolności spadkodawcy do świadomego i swobodnego podejmowania decyzji. O dobrym stanie psychicznym skutkującym zdolnością do świadomego podejmowania decyzji i wyrażania woli świadczy również to, iż w trakcie wielokrotnej hospitalizacji spadkodawca był w dobrym, pełnym kontakcie słowno – logicznym samodzielnie podejmując decyzje w przedmiocie leczenia czy operacji. Bez wpływu na zdolność testowania przez H. T. pozostawało również przyjmowanie od 2006 r. leku Lorafen o działaniu uspokajającym, przeciwlękowym i ułatwiającym zasypianie. Odmienne przyjęcie prowadziłoby do całkowicie błędnej konstatacji, iż każda osoba przyjmująca jakiekolwiek leki wpływające na psychikę choć w drobnym stopniu – częstokroć leki obejmujące swym głównym działaniem zupełnie odrębne obszary zdrowia – jest niezdolna do testowania. Tymczasem okoliczność tę badać należy każdorazowo samodzielnie w stosunku do danej osoby.

Podsumowując powyższe podkreślić należy, iż nie istniały zdrowotne podstawy do przyjęcia, iż w dniu 10 września 2007 r. H. T. nie miał świadomości w podejmowaniu decyzji bądź wyrażaniu woli. Stan zdrowia spadkodawcy, jakkolwiek dość ciężki z uwagi na zaawansowany wiek i nowotwór, sam w sobie nie przesądzał o niezdolności testowania.

Brak jest również podstaw do stwierdzenia, iż brak swobody wynikał z nacisków D. T. (1). W orzecznictwie uznano za nieważny testament sporządzony przez spadkodawcę, który z powodu wieku i chorób osłabiających jego aktywność i siłę woli, nie był w stanie przeciwstawić się naciskom i sugestiom osób trzecich, pod których opieką pozostawał (tak w post. SN z 14.12.2011 r., I CSK 115/11, OSNC – ZD 2012, Nr 4, poz. 61, z glosą M. Niedośpiała, PiP 2013, z. 3). W niniejszej sprawie podobna sytuacja nie zachodziła. Jakkolwiek z zeznań świadków wynika, iż spadkodawca lubił towarzystwo i dążył do zapewnienia sobie opieki i troski osób trzecich, to jednak w żaden sposób nie sposób uznać, że we wrześniu 2007 r. był tak osłabiony, że nie mógł się przeciwstawiać naciskom i sugestiom osób trzecich. Wręcz przeciwnie, chociażby z poważnego incydentu ze skokiem z okna wynika, że H. T. miał pełną zdolność do wyrażenia sprzeciwu względem nacisków z zewnątrz, nawet jeżeli reakcje te były przesadzone. Zachowanie spadkodawcy – jakkolwiek być może nieco zbyt nerwowe – było jednak w chwili zdarzenia logicznie uzasadnione i nie stanowiło wyrazu problemów psychicznych testatora prowadzących do konkluzji o podejmowaniu decyzji bez świadomości bądź swobody. Niezależnie od rzeczywistych zamiarów R. T. i W. T. co do negocjacji w tymże dniu, H. T. miał prawo obawiać się, że skonfliktowani synowie chcą siłą zmusić go do podjęcia pewnych wiążących decyzji. Wyskoczenie przez okno z pierwszego piętra, wbrew twierdzeniom strony wnioskującej stanowiło czyn z punktu widzenia H. T. w tamtym czasie czyn uzasadniony – mający na celu uniknięcie przymusu i zamanifestowanie sprzeciwu. Skoro zatem spadkodawca potrafił się w sposób zdecydowany przeciwstawić synom, logicznym jest wniosek iż podobnie potrafiłby przeciwstawić się małżonce nalegającej na sporządzenie testamentu określonej treści. O swobodnym podjęciu decyzji w przedmiocie testowania świadczy również fakt, iż spadkodawca kilkukrotnie na przestrzeni lat zapowiadał pozostawienie swego majątku małżonce, a także okoliczność sporządzenia testamentu w Kancelarii Notarialnej, co gwarantowało pełną samodzielność H. T. w momencie testowania.

Nie sposób również pominąć refleksji nad logicznością decyzji spadkodawcy, która w przekonaniu Sądu nie wzbudzała wątpliwości. Jak zostało już wyżej wskazane, na podstawie zeznań powołanych świadków oraz przesłuchania wnioskodawcy i uczestników Sąd powziął przede wszystkim wniosek, iż rodzina H. T. od chwili śmierci pierwszej żony pozostawała w bardzo poważnym konflikcie. Świadczy o tym choćby bardzo ograniczony zakres kontaktów spadkodawcy z synami, a także brak kontaktów ich dzieci z H. T.. Jednocześnie synowie wysuwali względem ojca roszczenia finansowe, którym on był zdecydowanie przeciwny. Brak związków uczuciowych i faktycznych między spadkodawcą i synami powodował obopólne rozżalenie i niechęć. W tym samym czasie spadkodawca podupadał na zdrowiu w związku z chorobami i zaawansowanym wiekiem, zaś cenił sobie towarzystwo i opiekę. D. T. (1), znacznie od spadkodawcy młodsza, zapewniała mu codzienny opierunek, towarzystwo i pociechę w czasie, gdy synowie spadkodawcy tego – niezależnie od powodów – nie oferowali. W tym stanie rzeczy decyzja H. T. o maksymalnym zabezpieczeniu finansowym małżonki po jego śmierci miała logiczne podstawy, niezależnie od jej oceny moralnej w świetle postawy samego spadkodawcy.

Konkludując, w niniejszej sprawie brak było podstaw do stwierdzenia, iż testament z dnia 10 września 2007 r. sporządzony przez H. T. w formie aktu notarialnego był dotknięty nieważnością. Z uwagi na to przedmiotowy testament wyznaczał porządek dziedziczenia, zgodnie z którym do całego spadku powołana została żona spadkodawcy D. T. (1).

W testamencie sporządzonym przez H. T., znajdują się oświadczenia dotyczące wydziedziczenia.

W tym miejscu konieczne wydaje się być wskazanie na istnienie w piśmiennictwie dwóch rozbieżnych stanowisk prawnych w przedmiocie znaczenia instytucji wydziedziczenia, jej doniosłości prawnej.

Zgodnie ze stanowiskiem prezentowanym w mniejszości przez komentatorów, wydziedziczonego traktuje się jako pozbawionego jedynie prawa do zachowku, a nie do dziedziczenia, nie traci więc on pozycji spadkobiercy ustawowego (Paweł Księżak Zachowek w polskim prawie spadkowym, LexisNexis Warszawa 2010).

Zgodnie z drugim z nich, dominującym, wydziedziczenie jest instytucją prawa cywilnego, pozwalającą spadkodawcy na pozbawienie nie tylko prawa do zachowku, lecz również powołania do spadku (M. P., Wydziedziczenie. Zarys problematyki, R. 2005, nr 4, s. 121), a ściślej rzecz ujmując, pozbawia zdolności do dziedziczenia po określonym spadkodawcy. W drodze wydziedziczenia spadkodawca skutecznie obala zatem ustawowy tytuł powołania do dziedziczenia. Wydziedziczony zostaje potraktowany tak samo jak osoba, która nie dożyła chwili otwarcia spadku (Kidyba A. komentarz WKP 2012 stan prawny: 2011-11-15, Komentarz do art. 1008 Kodeksu cywilnego). Takie stanowisko podziela Sąd rozpoznający niniejszą sprawę i dlatego wezwał do udziału w sprawie małoletniego P. U. (nasciturusa w chwili śmierci spadkodawcy), ponieważ potraktował E. U. tak jakby nie dożyła otwarcia spadku.

Zakres kognicji Sądu w niniejszym postępowaniu „o stwierdzenie nabycia spadku” wyznacza treść art. 670 kpc i 677 kpc. Zgodnie z pierwszym z powołanych przepisów Sąd spadku bada z urzędu, kto jest spadkobiercą. W szczególności bada, czy spadkodawca pozostawił testament, oraz wzywa do złożenia testamentu osobę, co do której będzie uprawdopodobnione, że testament u niej się znajduje. Jeżeli testament zostanie złożony, sąd dokona jego otwarcia i ogłoszenia

Zgodnie zaś z przepisem art. 677 § 1 kpc Sąd stwierdzi nabycie spadku przez spadkobierców, choćby były nimi inne osoby niż te, które wskazali uczestnicy. W postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku sąd wymienia spadkodawcę oraz wszystkich spadkobierców, którym spadek przypadł, jak również wysokość ich udziałów.

Sąd Najwyższy słusznie przyjął, że aczkolwiek postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku wszczyna się na wniosek, lecz, o ile chodzi o ustalenie osób spadkobierców i wysokości ich udziałów, toczy się ono z urzędu i w postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku sąd powinien uwzględnić udowodnione prawa również spadkobierców, którzy się nie zgłosili (por. orz. SN z 15.2.1950 r., C 2005/49, OSN 1950, Nr 2, poz. 40 z glosą K. Przybyłowskiego, PiP 1952, Nr 2, s. 332; post. SN z 4.1.2012 r., III CZ 78/11, Legalis).

Sąd Najwyższy przyjął, że związanie sądu twierdzeniami wniosku o stwierdzenie nabycia spadku dotyczy tylko osoby spadkodawcy, a w pozostałym zakresie sąd spadku ma pełną swobodę orzekania, wyznaczoną jedynie normami prawa materialnego oraz wynikami przeprowadzonego postępowania dowodowego. Jeżeli sąd uzna, że zgłoszone dowody nie są wystarczające dla wypełnienia obowiązków ciążących na nim z mocy art. 670 kpc, może nałożyć na uczestnika określone obowiązki dowodowe, egzekwować ich wykonanie, a w razie potrzeby zastosować konsekwencje procesowe ich niewykonania.

Reasumując, na podstawie powołanych wyżej przepisów, badanie bezskuteczności i przyczyn wydziedziczenia jest w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku wyłączone. Kognicja Sądu w tej sprawie badania zasadności nie obejmuje.

O kosztach postępowania poniesionych przez strony w toku postępowania Sąd rozstrzygnął na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. nie znajdując podstaw do odstąpienia od ogólnej reguły rządzącej kosztami procesu w postępowaniu nieprocesowym. Postępowanie o stwierdzeniu nabycia spadku jest bowiem postępowaniem typowym dla tego trybu postępowania. Orzeczenie w tym przedmiocie zapada w oparciu o przepisy prawa – bądź na podstawie testamentu bądź na podstawie ustawy. Nawet w razie kwestionowania ważności testamentu rozstrzygnięcie jest wydawane po ustaleniu zaledwie zdolności testowania przez spadkodawcę. W razie jej pozytywnego ustalenia decydująca jest wola testatora.

W przedmiocie kosztów sądowych poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa Sąd rozstrzygnął w oparciu o art. 113 ust. 2 u.k.s.c. nakazując pobrać je po połowie od wnioskodawcy i uczestnika jako podmiotów postępowania kwestionujących ważność testamentu i wnioskujących o podjęcie czynności powodujących powstanie tychże kosztów. Do kosztów tych należały koszty wynagrodzenia jednostek medycznych za dostarczenie dokumentacji medycznej spadkodawcy i wynagrodzenia biegłych dopuszczonych w sprawie w łącznej kwocie 872,88 zł [5,60 zł (k. 430) + 531,52 zł (k. 444) + 80 zł (k. 444) + 255,76 zł (k. 458)].