Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X K 318/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 października 2016 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk – Południe w Gdańsku w X Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: SSR Maria Julita Hartuna

Protokolant: Mateusz Patelczyk

po rozpoznaniu w dniach 14.11.2014 r., 30.01.2015 r., 1.04.2015 r., 01.07.2015 r., 02.09.2015 r., 22.01.2016 r., 15.04.2016 r., 08.07.2016 r., 02.09.2016 r., 12.10.2016 r. sprawy:

P. K., s. C. i B. z domu O., ur. (...) w G.

M. D. , s. A. i B. zd. P., ur. (...) w G.

oskarżonych o to że:

1.  w dniu 14/15 stycznia 2014 roku w G. działając wspólnie i w porozumieniu po uprzednim wyłamaniu deski w drzwiach garażu przy ul. (...) dokonali zaboru w celu przywłaszczenia łodzi wiosłowej o nr rej. (...)-2081-A wartości 500 złotych, czym działał na szkodę J. K. (1) oraz kapelusza wartości 5 złotych na szkodę A. S.

tj. o czyn z art. 279 § 1 kk

2.  W dniu 14/15 stycznia 2014 roku w G. działając wspólnie i w porozumieniu po uprzednim wykrzywieniu dolnej części drzwi wejściowych do przyczepy kempingowej zaparkowanej na terenie (...) Klubu Stoczni (...) przy ul. (...) dokonali zaboru w celu przywłaszczenia lornetki koloru czarnego o nr (...) w skórzanym futerale o wartości 100 złotych czym działali na szkodę W. C.

tj. o czyn z art. 279 § 1 kk

3.  W dniu 14/15 stycznia 2014 roku w G. działając wspólnie i w porozumieniu po uprzednim wyłamaniu zaczepów w oknie frontowym i połamaniu części przezroczystej z tworzywa sztucznego w przyczepie kempingowej marki H. model 560 (...) zaparkowanej na terenie . (...) Klubu Stoczni (...) przy ul. (...), usiłowali dokonać zaboru w celu przywłaszczenia mienia o nieustalonej wartości. lecz z nieznanych przyczyn zamiaru nie osiągnęli czym działali na szkodę K.
D.

tj. o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk

4.  W dniu 17/18 listopada 2013 roku w G. przy ul. (...) działając wspólnie i w
porozumieniu dokonali zaboru w celu przywłaszczenia mienia w postaci łodzi nr rej
PM:9DM- (...) wraz ze znajdującym się w niej mieniem – tj. zbiornikiem na paliwo, kapokiem ratunkowym, siatkami na ryby, podbierakami o łącznej wartości 4.000 złotych czym działali na szkodę M. W. (1), A. K. (1) i R. R.

tj. o czyn z art. 278 § 1 kk

5.  W okresie od 11 do 20 listopada 2013 roku w G. z przystani przy ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu dokonali zaboru w celu przywłaszczenia łodzi motorowej typu C. o nazwie B. (...) nr rej. (...) wraz z silnikiem marki S. (...) o łącznej wartości 40.000 złotych na szkodę E. K.

tj. o czyn z art. 278 § 1 kk

6.  W dniach 16/17 grudnia 2013 roku w G. ul. (...) I działając wspólnie i w porozumieniu po uprzednim przecięciu kłódki zabezpieczającej i zerwaniu zabezpieczenia dostali się do składnicy skąd dokonali zaboru w celu przywłaszczenia spawarki trzyfazowej, agregatu prądotwórczego dwóch wiertarek, pięciu sztuk szlifierek kątowych, wiertarko-wkrętarki 18Y, dwóch przedłużaczy, narzędzi podręcznych w postaci kluczy nasadowych, ciągnika łańcuchowego przewodów zasilających - mienia o łącznej wartości 10.336 złotych na szkodę J. R. oraz mienia w postaci silnika zaburtowego marki H. (...), kotwicy wartości 4.100 złotych na szkodę M. W. (1), R. R. i A. K. (1) oraz kanistra 12 litrów z zawartością benzyny, sprzętu wędkarskiego w postaci spławików i haczyków,
wędki, dokumentów karta wędkarska, karta morska, karta rejestracyjna do łodzi - o łącznej wartości 500 złotych na szkodę A. K. (2)

tj. o czyn z art. 279§ 1 kk w zb. z art. 276 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

7.  W miesiącu grudniu 2013 roku w G. działając wspólnie i w porozumieniu po
uprzednim wyłamaniu desek w dachu pomieszczenia magazynowego dokonali zaboru w celu przywłaszczenia silnika elektrycznego przyczepnego do łodzi o wartości 800 złotych czym działali na szkodę J. R.

tj. o czyn z art. 279 § 1 kk

8.  W okresie od dnia 30 sierpnia do 02 września 2013 roku w G. ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu po uprzednim zerwaniu kłódki zabezpieczającej dokonali zaboru w celu przywłaszczenia 220 litrów oleju napędowego, 140 litrów benzyny, 20 litrów oleju silnikowego C. I o łącznej wartości 2.200 złotych na szkodę firmy (...) S.A. z/s w K. oraz 10 krążków linki miedzianej wartości 2.000 złotych i 800 metrów linki miedzianej wartości 1.800 złotych, kabel skrętka (...) wartości 200 złotych na szkodę firmy (...)/S w B.

tj. o czyn z art. 279 § 1 kk

9.  W okresie od dnia 23 do dnia 27 grudnia 2013 roku w G. ul. (...) działając wspólnie i w porozumieniu dokonali zaboru w celu przywłaszczenia łodzi wykonanej z włókna szklanego wartości 1.000 złotych na szkodę firmy PPHU (...) w D.

tj. o czyn z art. 278 § 1 kk

10.  W okresie od 08 do 11 listopada 2013 roku w G. ul. (...) na terenie (...) Klubu (...) działając wspólnie i w porozumieniu po uprzednim oderwaniu desek w ścianie hangaru, a następnie po zerwaniu kłódki na suw-klapie dokonali zaboru w celu przywłaszczenia z wnętrza jachtu (...) wiertarki marki B., wycinarki marki B. and D., wycinarki, odkurzacza, dwóch zestawów narzędzi elektrycznych 12V, szlifierki oscylacyjnej z końcówką delta, (...)narzędzie sektorowe z piłą i tarczą szlifierską o łącznej wartości 11.000 złotych na szkodę B. P.

tj. o czyn z art. 279 § 1 kk

11.  W tym samym czasie działając wspólnie i w porozumieniu po uprzednim wyłamaniu z
szyn klapy jachtu (...) usiłowali dokonać zaboru w celu przywłaszczenia mienia o nieustalonej wartości, lecz z nieznanych przyczyn zamiaru nie osiągnęli, jednocześnie powodując uszkodzenia klapy jachtu gdzie straty wyniosły 600 złotych na szkodę W. G.

tj. o czyn z art. 13 § l kk w zw. z art. 279 § l kk w zb. z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

12.  W dniu 12 września 2013 roku w G. ul. (...) I działając wspólnie i w porozumieniu dokonali zaboru w celu przywłaszczenia silnika zaburtowego J. oraz zbiornika na paliwo o łącznej wartości 8.000 złotych na szkodę T. K. (1)

tj. o czyn z art. 278 § 1 kk

13.  W dniach 22-23 października 2013 roku w G. ul. (...) na terenie Klubu (...) działając wspólnie i w porozumieniu dokonali zaboru w celu przywłaszczenia radia (...), 2 sztuk odboi o łącznej wartości 1.500 złotych, jednocześnie dokonali uszkodzenia jachtu (...) w postaci przecięcia cięgien i przewodów oraz zatopienia silnika powodując straty w wysokości 3.000 złotych na szkodę K. R.

tj. o czyn z art. 278 § 1 kk w zb. z art. 288 § 1 kk w zw. z art. 11 § 2 kk

stosując w niniejszej sprawie przepisy kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym przed 1.07.2015 r. w zw. z art. 4 § 1 kk

I.  oskarżonych M. D. i P. K. uznaje za winnych popełnienia czynów zarzucanych im i kwalifikowanych w punktach 1, 2, 3, 7, 8 i 10 aktu oskarżenia, z tym odmiennym ustaleniem, że wartość przedmiotów skradzionych na szkodę B. P., opisanych w punkcie 10 aktu oskarżenia, wynosiła 1.100 złotych i ustalając, że stanowią one ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 kk, na mocy art. 279 § 1 kk skazuje ich, a przy zastosowaniu art. 91 § 1 kk i art. 14 § 1 kk, na mocy art. 279 § 1 kk w zw. z art. 33 § 1, 2 i 3 kk wymierza im kary:

-

M. D. 1 (jednego) roku pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł (dziesięciu złotych),

-

P. K. 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 200 (dwustu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł (dziesięciu złotych);

II.  oskarżonych M. D. i P. K. uznaje za winnych popełnienia czynów zarzucanych im w punktach 4, 5, 9 i 12 aktu oskarżenia, z tym odmiennym ustaleniem, że wartość przedmiotów skradzionych na szkodę E. K., opisanych w punkcie 5 aktu oskarżenia, wynosiła nie mniej niż 18.000 zł, każdy z tych czynów kwalifikuje jako występek z art. 278 § 1 kk i ustalając, że stanowią one ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 kk, na mocy art. 278 § 1 kk skazuje ich, a przy zastosowaniu art. 91 § 1 kk, na mocy art. 278 § 1 kk w zw. z art. 33 § 1, 2 i 3 kk wymierza im kary:

-

M. D. 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 100 (stu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł (dziesięciu złotych),

-

P. K. 1 (jednego) roku pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł (dziesięciu złotych);

III.  oskarżonych M. D. i P. K. uznaje za winnych czynu zarzuconego im i kwalifikowanego w punkcie 6 aktu oskarżenia i za to skazuje ich, a przy zastosowaniu art. 11 § 3 kk, na mocy art. 279 § 1 kk w zw. z art. 33 § 1, 2 i 3 kk wymierza im kary:

-

M. D. 1 (jednego) roku pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 100 (stu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł (dziesięciu złotych),

-

P. K. 1 (jednego) roku pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 150 (stu pięćdziesięciu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł (dziesięciu złotych);

IV.  oskarżonych M. D. i P. K. uznaje za winnych czynu zarzuconego im i kwalifikowanego w punkcie 11 aktu oskarżenia i za to skazuje ich, a przy zastosowaniu art. 11 § 3 kk, na mocy art. 279 § 1 kk wymierza im kary:

-

M. D. 1 (jednego) roku pozbawienia wolności,

-

P. K. 1 (jednego) roku i 2 (dwóch) miesięcy pozbawienia wolności;

V.  oskarżonych M. D. i P. K., w ramach czynu zarzuconego im w punkcie 13 aktu oskarżenia uznaje za winnych tego, że w dniach 22-23 października 2013 roku w G. ul. (...) na terenie Klubu (...) działając wspólnie i w porozumieniu usiłowali dokonać zaboru w celu przywłaszczenia silnika jachtu (...) oraz dokonali zaboru w celu przywłaszczenia 2 sztuk odboi, jednocześnie dokonując uszkodzenia jachtu (...) w postaci przecięcia cięgien i przewodów oraz zatopienia silnika, powodując straty w wysokości 4.000 złotych na szkodę K. R., czyn ten kwalifikuje jako występek z art. 278 § 1 kk w zb. z art. 288 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to przy zastosowaniu art. 11 § 3 kk, na mocy art. 288 § 1 kk skazuje ich i na mocy art. 288 § 1 kk wymierza im kary:

-

M. D. 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności,

-

P. K. 1 (jednego) roku pozbawienia wolności;

VI.  na mocy art. 91 § 2 kk, art. 85a kk, art. 86 § 1 kk łączy orzeczone wobec oskarżonych w punktach I - V wyroku jednostkowe kary pozbawienia wolności i grzywny i wymierza im następujące kary łączne:

-

M. D. 1 (jednego) roku i 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 200 (dwustu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł (dziesięciu złotych),

-

P. K. 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 400 (czterystu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł (dziesięciu złotych);

VII.  na mocy art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt 1 kk, art. 73 § 1 kk wykonanie orzeczonych wobec oskarżonych M. D. i P. K. kar pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres 3 (trzech) lat tytułem próby, oddając ich w okresie próby pod dozór kuratora;

VIII.  na mocy art. 46 § 1 kk orzeka wobec oskarżonych M. D. i P. K. solidarnie obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę następujących kwot:

-

8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) na rzecz pokrzywdzonych M. W. (1), R. R. i A. K. (1),

-

18.000 zł (osiemnaście tysięcy złotych) na rzecz pokrzywdzonej E. K.,

-

11.136 zł (jedenaście tysięcy sto trzydzieści sześć złotych) na rzecz pokrzywdzonego J. R.,

-

500 zł (pięćset złotych) na rzecz pokrzywdzonego A. K. (2),

-

2.200 zł (dwa tysiące dwieście złotych) na rzecz pokrzywdzonego (...) S.A. z/s w K.,

-

2.000 zł (dwa tysiące złotych) na rzecz pokrzywdzonego (...) sp. z o.o. z/s w B.,

-

1.000 zł (jeden tysiąc złotych) na rzecz pokrzywdzonego A. M., prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą PPHU (...) w D.,

-

1.100 zł (jeden tysiąc sto złotych) na rzecz pokrzywdzonego B. P.,

-

600 zł (sześćset złotych) na rzecz pokrzywdzonego W. G.,

-

8.000 zł (osiem tysięcy złotych) na rzecz pokrzywdzonego T. K. (1),

-

4.000 zł (cztery tysiące złotych) na rzecz pokrzywdzonego K. R.;

IX.  na mocy art. 626 § 1 kpk, art. 627 kpk, art. 1, art. 17 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) zasądza od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa po 2.044,96 zł (dwa tysiące czterdzieści cztery złote 96/100) tytułem wydatków, zwalniając ich od opłat.

Sygn. akt X K 318/14

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

P. K. i M. D. byli znajomymi – sąsiadami. W drugiej połowie 2013 roku wspólnie postanowili, że w godzinach nocnych będą dokonywać kradzieży. M. D. każdorazowo zabierał ze sobą rękawiczki, aby nie zostawiać odcisków palców.

W okresie od dnia 30 sierpnia do 02 września 2013 roku M. D. i P. K., samochodem marki F. (...), udali się w okolice (...) Klubu (...) w G. przy ul. (...). Po przecięciu kłódki zabezpieczającej dostali się do stojącego na terenie placu kontenera, z którego wnętrza zabrali w celu przywłaszczenia 220 litrów oleju napędowego, 140 litrów benzyny oraz 20 litrów oleju silnikowego C. o łącznej wartości 2.200 złotych na szkodę (...) S.A. z siedzibą w K.. Ponadto zabrali również 10 krążków linki miedzianej wartości 2.000 złotych i 800 metrów linki miedzianej wartości 1.800 złotych oraz kabel skrętkę (...) wartości 200 złotych na szkodę (...) Sp. z o.o. Wskazane przedmioty zapakowali do samochodu marki F. (...) i odjechali z miejsca zdarzenia. Zabrane paliwo wykorzystali na własne potrzeby.

dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 37-39, k. 92-95, k. 100-101, k. 407, k. 556-557v; zeznania świadka K. W. k. 251, k. 629v-630; zeznania świadka A. G. k. 256, k. 662v-663; dokumentacja księgowa k. 656-658

W godzinach nocnych 12 września 2013 roku M. D. i P. K. udali się pojazdem użytkowanym przez M. D. w okolice przystanku tramwaju wodnego w G. przy ul. (...). Z pontonu koloru białego należącego do T. K. (1) zabrali w celu przywłaszczenia silnik zaburtowy marki J. oraz zbiornik na paliwo o łącznej wartości 8.000 złotych. Jako że przedmiotowy silnik był bardzo ciężki, M. D. i P. K. nieśli go we dwóch i wspólnie zapakowali do pojazdu, a następnie odjechali z miejsca zdarzenia. Silnik następnie sprzedali, a uzyskanymi pieniędzmi podzielili się.

dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 37-39, k. 92-95, k. 100-101, k. 407, k. 556-557v; zeznania świadka T. K. (1) k. 322, k. 664-665

W dniach 22-23 października 2013 roku M. D. i P. K. udali się na teren Klubu (...) w G. ul. (...). Po podpłynięciu pontonem od strony rozlewiska, usiłowali dokonać zaboru w celu przywłaszczenia silnika jachtu (...) oraz dokonali zaboru w celu przywłaszczenia 2 sztuk odboi. Jednocześnie przecięli cięgna i przewody dokonując uszkodzenia wskazanego jachtu oraz zamierzając zabrać silnik, który uległ w wyniku tych działań zatopieniu. Spowodowało to łącznie straty w wysokości 4.000 złotych na szkodę K. R.. Fakt usiłowania kradzieży silnika jachtu odkrył bosman J. K. (2), który zawiadomił o powyższym organy ścigania.

dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 37-39, k. 92-95, k. 100-101, k. 407, k. 556-557v; zeznania świadka K. R. k. 337v-339, k. 663v; zeznania świadka J. K. (2) k. 334-335, k. 701-701v; protokół oględzin miejsca k. 336; kopia certyfikatu jachtowego k. 341-342; dokumentacja fotograficzna k. 350-352, k. 357

W okresie od 08 do 11 listopada 2013 roku M. D. i P. K. udali się samochodem na teren (...) Klubu (...) w G. ul. (...). Będąc na miejscu, działając wspólnie i w porozumieniu, oderwali deski w ścianie hangaru, a następnie zerwali kłódki na suw-klapie i dokonali zaboru w celu przywłaszczenia z wnętrza jachtu (...) wiertarki marki B., wycinarki marki B. and D., wycinarki, odkurzacza, dwóch zestawów narzędzi elektrycznych 12V, szlifierki oscylacyjnej z końcówką delta, multinarzędzia sektorowego z piłą i tarczą szlifierską o łącznej wartości 1.100 złotych na szkodę B. P.. Wskazane przedmioty zapakowali do pojazdu, którym przyjechali na miejsce. P. K. sprzedał następnie zabrane narzędzia i przekazał M. D. z tego tytułu 200 złotych. W tym samym czasie M. D. i P. K. wyłamali z szyn klapę jachtu (...) i usiłowali dokonać zaboru w celu przywłaszczenia z jego wnętrza mienia o nieustalonej wartości, jednak zamiaru nie osiągnęli. Opisanym działaniem spowodowali jednak uszkodzenie klapy jachtu, powodując straty w wysokości 600 złotych na szkodę W. G..

dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 37-39, k. 92-95, k. 100-101, k. 407, k. 556-557v; zeznania świadka W. G. k. 290, k. 583v-584; zeznania świadka B. P. k. 285-286, k. 584v-585v; protokół oględzin miejsca k. 293-294; dokumentacja fotograficzna k. 308-314

W nocy z 17 na 18 listopada 2013 roku M. D. i P. K. udali się na ul. (...) w G., w okolice składnicy wędkarskiej. Do drewnianego pomostu przymocowana była tam łódź nr rej (...)- (...) wraz ze znajdującym się w niej mieniem tj. zbiornikiem na paliwo, kapokiem ratunkowym, siatkami na ryby, podbierakami o łącznej wartości 4.000 złotych, co stanowiło własność M. W. (1), A. K. (1) i R. R.. M. D. i P. K. dokonali zaboru tej łodzi – wsiedli do niej i przepłynęli nią w okolice firmy (...), gdzie na przystani przycumowana była łódź motorowa typu C. o nazwie B. (...) nr rej. (...) wraz z silnikiem marki S. (...), o łącznej wartości nie mniejszej niż 18.000 złotych, należąca do E. K.. M. D. i P. K. korzystając z zabranej łodzi wiosłowej, holowali przy jej pomocy wskazaną łódź motorową wzdłuż lewego brzegu kanału M.. Następnie wpłynęli w trzcinowisko znajdujące się przy terenie klubu (...), gdzie obie łodzie postanowili ukryć. Kolejnego dnia wrócili w to samo miejsce. Dokonali demontażu silnika z łodzi motorowej stanowiącej własność E. K., po czym korzystając z łodzi wiosłowej, przetransportowali silnik na teren przystani przy ul. (...). Tam zapakowali go do bagażnika przygotowanego wcześniej pojazdu P. K.. Silnik został następnie sprzedany przez P. K., a obaj mężczyźni podzielili się uzyskanymi ze sprzedaży pieniędzmi. Pozostały w wyniku demontażu poszczególnych części z łodzi kadłub został następnie odnaleziony przez pracowników koszących trzcinowisko i odzyskany przez E. K.. Podobnie odzyskano łódź skradzioną na szkodę M. W. (1), A. K. (1) i R. R..

dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 37-39, k. 92-95, k. 100-101, k. 407, k. 556-557v; zeznania świadka E. K. k. 172-173, k. 177v, k. 372v-373, k. 385, k. 580v-582v; zeznania świadka M. W. (1) k. 149, k. 159v-160, k. 226, k. 582v-583v; zeznania świadka M. P. (1) k. 365v-366, k. 702; zeznania świadka A. R. k. 370v, k. 702v; opinie biegłego z zakresu taboru pływającego k. 839-841, k. 873-875; protokół oględzin łodzi k. 158; dokumentacja fotograficzna k. 205-206, k. 240, k. 376-378; protokół oględzin miejsca ujawnienia łodzi k. 374; pokwitowanie k. 379; lista brakującego sprzętu k. 386

W grudniu 2013 roku M. D. i P. K. udali się na ul. (...) w G.. Znajdowało się tam pomieszczenie magazynowe, do którego wnętrza dostali się przez poszycie dachowe. P. K. wszedł na dach tego pomieszczenia i przy pomocy śrubokręta odgiął deski z poszycia dachowego, dostając się tym sposobem do środka. Następnie otworzył od środka drzwi pomieszczenia magazynowego, gdzie wszedł M. D.. Obaj mężczyźni zabrali wówczas z magazynu elektronarzędzia, silnik spalinowy oraz silnik elektryczny przyczepny do łodzi o wartości 800 złotych na szkodę J. R.. Rzeczy te zostały przez nich zapakowane do zaparkowanego przy stoczni (...) samochodu, którym oddalili się z miejsca zdarzenia.

dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 37-39, k. 92-95, k. 100-101, k. 407, k. 556-557v; zeznania świadka J. R. k. 32, k. 127, k. 132, k. 217-218, k. 628v-629v; dokumentacja fotograficzna k. 129-130, k. 133, k. 235-239

W godzinach nocnych z 16 na 17 grudnia 2013 roku M. D. i P. K. udali się do składnicy mieszczącej się w G. przy ul. (...). Był to drewniany budynek gospodarczy z zielonymi drzwiami od strony kanału M.. Wejście do budynku zabezpieczone było kłódką oraz metalową sztabą. M. D. stał początkowo na czatach, zaś P. K. przy pomocy specjalnych nożyc zerwał kłódkę oraz zabezpieczenie i w ten sposób obaj mężczyźni dostali się do wnętrza pomieszczenia. Ze składnicy zabrali następnie spawarkę trzyfazową, agregat prądotwórczy, dwie wiertarki, pięć szlifierek kątowych, wiertarko-wkrętarkę 18Y, dwa przedłużacze oraz narzędzia podręczne w postaci kluczy nasadowych, ciągnika łańcuchowego, przewodów zasilających - mienie o łącznej wartości 10.336 złotych na szkodę J. R.. Ponadto zabrali również mienie w postaci silnika zaburtowego marki H. (...) i kotwicy o wartości łącznej 4.100 złotych na szkodę M. W. (1), R. R. i A. K. (1), a także kanister 12-litrowy z zawartością benzyny, sprzęt wędkarski w postaci spławików i haczyków, wędkę oraz dokumenty w postaci karty wędkarskiej, karty morskiej, karty rejestracyjnej do łodzi - o łącznej wartości 500 złotych na szkodę A. K. (2). Rzeczy te zapakowali początkowo do łodzi, którą przepłynęli w rejon (...) Klubu przy ul. (...), gdzie przepakowali je do samochodu. Następnie częściowo udało im się wskazane przedmioty sprzedać, zaś uzyskanymi w wyniku tego pieniędzmi podzielili się.

dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 37-39, k. 92-95, k. 100-101, k. 407, k. 556-557v; zeznania świadka M. W. (1) k. 149, k. 159v-160, k. 226, k. 582v-583v; zeznania świadka J. R. k. 32, k. 127, k. 132, k. 217-218, k. 628v-629v; zeznania świadka A. K. (2) k. 230, k. 665; dokumentacja fotograficzna k. 129-130, k. 133, k. 235-239; protokół oględzin miejsca k. 223-224

W okresie pomiędzy 23 a 27 grudnia 2013 roku M. D. i P. K. udali się w okolice linii brzegowej przy ul. (...) w G.. Zabrali stamtąd w celu przywłaszczenia łódź wykonaną z włókna szklanego o wartości 1.000 złotych. (...) ta stanowiła własność A. M. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą PPHU (...) w D.. W łodzi znajdowały się wiosła. Po odcięciu linki, za pomocą której łódź była przycumowana do brzegu, popłynęli nią pod nabrzeże przy (...) Klubie (...), gdzie ją porzucili.

dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 37-39, k. 92-95, k. 100-101, k. 407, k. 556-557v; zeznania świadka H. J. k.271, k. 627v-628v; zeznania świadka M. W. (2) k. 274, k. 700v-701

W nocy z 14 na 15 stycznia 2014 roku M. D. i P. K. udali się samochodem marki A. w rejon ul. (...) w G.. Wzięli ze sobą wówczas narzędzia w postaci kluczy i łomu. M. D. stał na czatach, natomiast P. K. wyłamał deskę w drzwiach garażu przy ul. (...). Obaj mężczyźni po wejściu do garażu, zabrali łódź wiosłową o nr rej. (...)-2081-A wartości 500 złotych, stanowiącą własność J. K. (1). Rzeczoną łódź wynieśli następnie na brzeg i tam ją pozostawili. Ponadto M. D. zabrał z garażu kapelusz o wartości 5 złotych na szkodę A. S.. Następnie obaj mężczyźni udali się na teren (...) Klubu Stoczni (...) przy ul. (...). Tam początkowo, po uprzednim wyłamaniu zaczepów w oknie frontowym i połamaniu części przezroczystej z tworzywa sztucznego w przyczepie kempingowej marki H. model 560 (...), usiłowali dokonać zaboru w celu przywłaszczenia mienia o nieustalonej wartości na szkodę K. D., lecz zamiaru nie osiągnęli. Następnie, po uprzednim wykrzywieniu dolnej części drzwi wejściowych do przyczepy kempingowej, dokonali zaboru w celu przywłaszczenia lornetki koloru czarnego o nr (...) w skórzanym futerale o wartości 100 złotych, czym działali na szkodę W. C.. Wówczas udali się do samochodu marki A., który zaparkowali nieopodal.

dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. K. k. 71, k. 88, k. 398, k. 555-556; częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 37-39, k. 92-95, k. 100-101, k. 407, k. 556-557v; zeznania świadka A. S. k. 53-54, k. 585v-586; zeznania świadka K. D. k. 58-59, k. 586-586v; zeznania świadka W. C. k. 24, k. 28v, k. 50-50v, k. 626v-627v; zeznania świadka J. K. (1) k. 63, k. 627v; protokół oględzin miejsca k. 4-5; protokół oględzin przyczepy kempingowej k. 27; dokumentacja fotograficzna k. 568, k. 622-625

W toku opisanych powyżej i podejmowanych w nocy z 14 na 15 stycznia 2014 roku działań, M. D. i P. K. obserwowani byli przez funkcjonariuszy z Komisariatu Policji VII w G. – sierż. szt. M. A. oraz sierż. szt. M. R.. W trakcie drogi do miejsca zamieszkania, M. D. i P. K. zostali zatrzymani przez wskazany patrol policyjny. W toku przeprowadzonego następnie przeszukania pojazdu, którym się obaj mężczyźni poruszali, zabezpieczono szereg przedmiotów, w tym między innymi kapelusz materiałowy oraz lornetkę koloru czarnego w skórzanym futerale. Przedmioty te zostały następnie rozpoznane przez odpowiednio: A. S. i W. C., jako stanowiące ich własność i utracone w wyniku opisanych wydarzeń. Mienie zwrócono pokrzywdzonym, podobnie jak łódź wiosłową o nr rej. (...)-2081-A skradzioną na szkodę J. K. (1).

dowody: częściowo wyjaśnienia oskarżonego P. K. k. 71, k. 88, k. 398, k. 555-556; częściowo wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 37-39, k. 92-95, k. 100-101, k. 407, k. 556-557v; zeznania świadka A. S. k. 53-54, k. 585v-586; zeznania świadka K. D. k. 58-59, k. 586-586v; zeznania świadka W. C. k. 24, k. 28v, k. 50-50v, k. 626v-627v; zeznania świadka J. K. (1) k. 63, k. 627v; zeznania świadka M. A. k. 9, k. 665-665v; protokoły zatrzymania osób k. 2-3; protokół oględzin pojazdu k. 6-7; protokół zatrzymania rzeczy k. 30-32; protokół oględzin rzeczy k. 42-44; dokumentacja fotograficzna k. 45-49; pokwitowania k. 51, k. 57, k. 66

Przesłuchany w charakterze podejrzanego w dniu 16 stycznia 2014 roku P. K. przyznał się do zarzucanych mu wówczas trzech czynów, ujętych następnie
w punktach od pierwszego do trzeciego aktu oskarżenia oraz odmówił składania wyjaśnień.

Przesłuchany tego samego dnia w charakterze podejrzanego P. K. ponownie przyznał się do zarzucanych mu wówczas trzech czynów, ujętych następnie
w punktach od pierwszego do trzeciego aktu oskarżenia oraz odmówił składania wyjaśnień.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego dniu 18 marca 2014 roku P. K. przyznał się do popełnienia czynów z punktów od pierwszego do trzeciego
i podtrzymał swoje wcześniejsze wyjaśnienia w tym zakresie. Nie przyznał się do pozostałych postawionych mu wówczas zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.

W toku rozprawy głównej w dniu 15 października 2014 roku P. K. przyznał się do popełnienia czynów z dni 14/15 stycznia 2014 roku oraz nie przyznał się do pozostałych postawionych mu zarzutów, a także odmówił składania wyjaśnień. Odpowiadając na pytania wskazał, iż zna M. D., z którym są sąsiadami. Ponadto wskazywał na nieprawidłowości, które w jego ocenie miały miejsce w zakresie ich zatrzymania przez funkcjonariuszy Policji.

vide: wyjaśnienia oskarżonego P. K. k. 71, k. 88, k. 398, k. 555-556

Przesłuchany w charakterze podejrzanego w dniu 15 stycznia 2014 roku M. D. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu wówczas czynu ujętego następnie w punkcie pierwszym aktu oskarżenia i złożył w tym zakresie wyjaśnienia. Ponadto w złożonych wyjaśnieniach opisał również szereg innych czynów, których popełnienia miał się dopuścić wspólnie z P. K..

Przesłuchany ponownie w toku postępowania przygotowawczego przyznał się do zarzucanych mu wówczas trzech czynów, ujętych następnie w punktach od pierwszego do trzeciego aktu oskarżenia. Ponadto w szczegółowych wyjaśnieniach opisał okoliczności popełnienia wspólnie z P. K. innych czynów zabronionych.

Przesłuchany w dniu 16 stycznia 2014 roku M. D. podniósł, że dobrowolnie przyznał się do popełnienia zarzuconych mu czynów i nikt go do tego nie zmuszał. Potwierdził również, iż wziął udział w eksperymencie procesowym i złożył w jego toku wyjaśnienia. Wyraził na ówczesnym etapie postępowania wolę dobrowolnego poddania się karze.

Przesłuchany w dniu 19 marca 2014 roku M. D. przyznał się do popełnienia czynów zarzuconych mu w akcie oskarżenia w punktach od pierwszego do trzeciego oraz nie przyznał się do pozostałych postawionych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.

W toku rozprawy głównej w dniu 15 października 2014 roku M. D. przyznał się do popełnienia czynów z dni 14/15 stycznia 2014 roku oraz nie przyznał się do pozostałych postawionych mu zarzutów, a także odmówił składania wyjaśnień. Po odczytaniu uprzednio składanych przez niego wyjaśnień, nie podtrzymywał tych, w których przyznawał się do popełnienia wszystkich zarzuconych mu czynów. Podnosił, iż funkcjonariusze Policji przeprowadzający z jego udziałem czynności w sprawie dostarczyli mu dokumentację prowadzonych postępowań, na podstawie której złożył następnie wyjaśnienia dotyczące czynów zabronionych, których w rzeczywistości nie popełnił. Wskazał, że był straszony odebraniem praw rodzicielskich.

vide: wyjaśnienia oskarżonego M. D. k. 37-39, k. 92-95, k. 100-101, k. 407, k. 556-557v

P. K. jest bezdzietnym kawalerem. Posiada wykształcenie zawodowe – murarz. Pracuje jako magazynier z dochodem miesięcznym w wysokości ok. 1.700 zł miesięcznie. Nie był leczony odwykowo ani neurologicznie. Nie figuruje w kartotece karnej Krajowego Rejestru Karnego.

dowody: dane z wyjaśnień oskarżonego P. K. k. 554v; dane o karalności k. 847; wywiad środowiskowy k. 522

M. D. jest kawalerem, ojcem małoletniego dziecka. Posiada średnie wykształcenie, z zawodu jest spawaczem. Zajmuje się odkrywkowym wydobywaniem bursztynu z miesięcznym dochodem w wysokości ok. 2.000 zł. Nie był leczony odwykowo ani neurologicznie. Nie figuruje w kartotece karnej Krajowego Rejestru Karnego.

dowody: dane z wyjaśnień oskarżonego M. D. k. 554v; dane o karalności k. 848-849; wywiad środowiskowy k. 520

Sąd zważył co następuje:

W świetle całokształtu zgromadzonego w przedmiotowej sprawie materiału dowodowego, w szczególności zaś wyjaśnień oskarżonych przyznających się częściowo do winy oraz zeznań świadków (zwłaszcza zaś pokrzywdzonych), a także dowodów z opinii biegłego oraz ujawnionych dokumentów , sprawstwo oskarżonych M. D. i P. K. w zakresie czynów przypisanych im w uzasadnianym wyroku, nie budzi w ocenie Sądu wątpliwości.

W pierwszej kolejności podkreślić należy, iż oskarżeni konsekwentnie w toku całego postępowania przyznawali się do popełnienia czynów zarzuconych im w punktach od pierwszego do trzeciego aktu oskarżenia. Zarówno M. D., jak i P. K. przyjęli w tym zakresie stałą i niezmienną w toku postępowania postawę procesową – przyznawali się do winy i nie kwestionowali swojego sprawstwa. Podkreślić należy, iż oskarżeni jako dorosłe, świadome znaczenia toczącego się przeciwko nim postępowania karnego osoby, nie mieli absolutnie żadnego interesu w tym, aby bezpodstawnie przyznawać się do postawionych w tym zakresie zarzutów. Konsekwentne przyznawanie się przez oskarżonych do winy w odniesieniu do zarzutów ujętych w punktach od pierwszego do trzeciego aktu oskarżenia koresponduje przy tym z ujawnioną w tym zakresie dokumentacją oraz wnioskami płynącymi z analizy osobowych źródeł dowodowych.

Przede wszystkim zasadniczo spójne z wyjaśnieniami oskarżonych w odniesieniu do zarzutów z punktów od pierwszego do trzeciego aktu oskarżenia są zeznania pokrzywdzonych: J. K. (1), A. S., W. C. i K. D.. Pokrzywdzeni nie byli bezpośrednimi świadkami zdarzeń, których dopuszczono się, godząc w ich mienie, jednak w sposób rzeczowy w toku całego postępowania opisywali okoliczności, w jakich dowiedzieli się o tych działaniach oraz odnosili się do zastanego na miejscu zdarzeń stanu rzeczy. Spójnie z ujawnioną w tym zakresie dokumentacją odnosili się również pokrzywdzeni do wartości strat powstałych w ich mieniu czy też okoliczności jego odzyskania (vide relacje A. S., J. K. (1) i W. C.). Sąd nie wziął natomiast pod uwagę wskazywanej dopiero na rozprawie przez K. D. utraty przez niego w wyniku inkryminowanego zdarzenia zestawu do naprawy koła o szacunkowej wartości 200-300 zł. Nie sposób było bowiem w żaden sposób ponad wszelką wątpliwość wykazać, z uwagi na czas ujawnienia tej okoliczności, aby przedmiot ów został faktycznie skradziony przez oskarżonych w toku rozpatrywanego w niniejszej sprawie zdarzenia.

Dodatkowo we wskazanym zakresie – dotyczącym czynów zarzuconych oskarżonym w punktach od pierwszego do trzeciego aktu oskarżenia, niewątpliwie obciążający M. D. i P. K. charakter miały okoliczności ich zatrzymania. Jak bowiem wprost wynika z ujawnionej w tym zakresie dokumentacji, a także zeznań M. A. i M. R. (relacje świadków omówione zostaną w dalszej części uzasadnienia), oskarżeni zostali de facto zatrzymani na gorącym uczynku – byli obserwowani w toku podejmowanych przez nich działań przez funkcjonariuszy Policji, a w zatrzymanym bezpośrednio po zdarzeniach pojeździe zabezpieczono szereg przedmiotów pochodzących z kradzieży.

W świetle zatem wskazanej okoliczności, a także ocenionego jak powyżej osobowego materiału dowodowego w odniesieniu do czynów zarzuconych oskarżonym w punktach od pierwszego do trzeciego aktu oskarżenia oraz korespondującej z nim dokumentacji (protokoły zatrzymania osób, protokół oględzin pojazdu, protokół zatrzymania rzeczy, protokół oględzin rzeczy, dokumentacja fotograficzna, pokwitowania), sprawstwo M. D. i P. K. we wskazanym zakresie nie mogło budzić wątpliwości. Całokształt materiału dowodowego tworzy bowiem spójną, pozbawioną luk i sprzeczności całość, która pozwalała na przypisanie oskarżonym zarzuconych im czynów, co znalazło wyraz w treści punktu pierwszego uzasadnianego wyroku.

W odniesieniu natomiast do czynów zarzuconych oskarżonym w punktach od czwartego do trzynastego aktu oskarżenia, podkreślić należy, iż zasadniczym materiałem dowodowym, który pozwolił na przypisanie M. D. i P. K. sprawstwa, były w tym zakresie wyjaśnienia złożone przez M. D. na początkowym etapie postępowania w sprawie, w tym wskazania w toku przeprowadzonego z jego udziałem eksperymentu procesowego. Co prawda na etapie postępowania jurysdykcyjnego M. D. nie podtrzymał złożonych w tym zakresie wyjaśnień, jednak zdaniem Sądu, jak zostanie to w dalszej części uzasadnienia wykazane, stanowisko procesowe oskarżonego w postępowaniu sądowym stanowiło jedynie wyraz przyjętej przez niego linii obrony, obliczonej na uniknięcie odpowiedzialności karnej za te czyny. Wskazać w tym zakresie należy, iż M. D. podnosił przed Sądem, że funkcjonariusze Policji przeprowadzający z jego udziałem czynności w sprawie, dostarczyli mu dokumentację prowadzonych postępowań, na podstawie której złożył następnie wyjaśnienia dotyczące czynów zabronionych, których w rzeczywistości nie popełnił. Wskazał także, iż był straszony m.in. odebraniem praw rodzicielskich i źle traktowany przez funkcjonariuszy.

Weryfikując istotne w świetle odpowiedzialności oskarżonych za zarzucone im czyny twierdzenia M. D. przytoczone powyżej, w pierwszej kolejności wskazać należy, iż Sąd przesłuchał funkcjonariuszy Policji, którzy brali udział w czynnościach z udziałem oskarżonego: M. A., R. I. i M. R..

Okoliczności zatrzymania oskarżonych, a także ujawnienia w pojeździe prowadzonym przez P. K. pojeździe przedmiotów pochodzących z kradzieży w nocy z 14 na 15 stycznia 2014 roku, znalazły odzwierciedlenie w relacjach M. A., która jako jeden z funkcjonariuszy z Komisariatu Policji VII w G. brała w zatrzymaniu bezpośredni udział. Spójne w toku postępowania, a także zbieżne z ujawnioną w tym zakresie dokumentacją depozycje świadka, nie potwierdziły w żadnym zakresie zarzutów wysuwanych przez oskarżonego P. K., a dotyczących rzekomych nieprawidłowości przy zatrzymywaniu oskarżonych oraz stosowania nieadekwatnych do tej czynności środków przymusu. Mając na względzie brak jakiejkolwiek obiektywnej dokumentacji medycznej, która potwierdzałaby wersję oskarżonego, a jednocześnie biorąc pod uwagę wewnętrzną niesprzeczność relacji M. A. oraz ich zgodność z dokumentami odnoszącymi się do przedmiotowych czynności, Sąd nie znalazł żadnych podstaw do zakwestionowania wiarygodności twierdzeń świadka.

Weryfikacji twierdzeń oskarżonego M. D. w odniesieniu do prawidłowości przeprowadzonego z jego udziałem eksperymentu procesowego oraz złożonych przez niego na ówczesnym etapie postępowania wyjaśnień, służyło przesłuchanie funkcjonariuszy Policji, którzy brali udział w tych czynnościach: M. R. i R. I.. Przede wszystkim podkreślić w tym kontekście należy, iż analiza także i tych depozycji (podobnie jak relacji M. A.), nie pozwoliła na przyjęcie, aby wobec M. D. była stosowana niedozwolona siła fizyczna. Świadkowie zgodnie zaprzeczyli stosowaniu paralizatora wobec oskarżonego, wskazując jednocześnie, iż w ogóle nie posiadają takiego sprzętu na wyposażeniu. Raz jeszcze podkreślić trzeba, iż poza subiektywnymi twierdzeniami oskarżonego oraz członków jego najbliższej rodziny (o czym będzie dalej mowa), brak jest w sprawie jakichkolwiek dowodów potwierdzających tego typu zdarzenia. Tymczasem oskarżony mógł również i w ten specyficzny sposób realizować swoje prawo do obrony, zaś osoby mu najbliższe pomagać mu w sytuacji grożącej M. D. odpowiedzialności karnej. Obiektywnych, przekonujących dowodów w tym zakresie brak. Nie zmienia tego ustalenia przyznanie przez R. I., że wobec oskarżonego była użyta siła fizyczna, gdyż świadek wprost wskazał, że chodziło o chwyty transportowe i założenie kajdanek. Tymczasem są to działania zgodne z procedurą, zwłaszcza w przypadku zatrzymywania osób niejako na gorącym uczynku, tuż po dopuszczeniu się przez nich czynów, które w dalszym toku postępowania z dużym prawdopodobieństwem ocenione zostaną jako przestępcze, jak to miało miejsce w przypadku M. D..

Odnosząc się natomiast do relacji M. R. i R. I. dotyczących samego eksperymentu procesowego z udziałem M. D., to podkreślić przede wszystkim należy zgodne wskazania świadków co do tego, iż to oskarżony pokazywał im w toku czynności drogę, wskazywał kierunek. Ponadto miał szczegółowo opisywać sposób działania, podział ról, zabrane przedmioty, co rzeczywiście koresponduje z treścią wyjaśnień M. D.. R. I. podkreślił przy tym, co także nie umknęło uwagi Sądu, a o czym będzie jeszcze mowa w dalszych rozważaniach, iż M. D. podał między innymi takie charakterystyczne szczegóły zdarzeń jak przykładowo to, że w jednym z miejsc byli dwa razy (vide treść zarzutów 4 i 6) oraz wyślizgnięcie się silnika przy próbie jego kradzieży do wody (vide zarzut 13). W odniesieniu natomiast do tego, czy M. D. przeglądał, a jeżeli tak, to jakiego rodzaju materiały dotyczące przedmiotowych postępowań, trudno było ponad wszelką wątpliwość dokonać jednoznacznych ustaleń w tym zakresie. Świadkowie wspominają w tym zakresie o wydruku z listą podobnych zdarzeń, opisanych skrótowo. Jednak nawet gdyby materiałów udostępnionych oskarżonemu było więcej, to z całą pewnością maksymalny ich zakres zawęża się do akt postępowań prowadzonych w związku z każdym z zarzutów ( vide informacja KP VII w G., k. 742) i aktualnych na dzień zatrzymania oskarżonego. Innych materiałów funkcjonariusze Policji po prostu nie posiadali, więc nie mogli ich udostępnić. Okoliczność ta nie mogła zatem mieć nadawanego jej przez M. D. znaczenia niejako niweczącego zupełnie treść jego wyjaśnień. Jak zostanie to bowiem w dalszej części uzasadnienia wykazane, szereg szczegółów, co do których wyjaśnienia złożył oskarżony, nie wynikało z akt tychże postępowań i jedynym źródłem wiedzy M. D. w tym zakresie musiało być jego osobiste uczestnictwo w inkryminowanych zdarzeniach.

Nie wziął Sąd pod uwagę zeznań A. D. i B. D. – brata i matki oskarżonego M. D.. Jak wskazano już powyżej, treść ich relacji stanowiła bowiem w ocenie Sądu jedynie próbę poprawienia sytuacji procesowej bliskiej im osoby i nie znalazła odzwierciedlenia w obiektywnym materiale dowodowym ujawnionym w toku postępowania. A. D. wskazał, że jego brat miał rzekomo mieć ślady pobicia, jednak w tym zakresie brak jakiejkolwiek dokumentacji medycznej. Świadek sam przyznał, że M. D. nie był na pogotowiu ani u lekarza rodzinnego, co w przypadku zaistnienia widocznych obrażeń cielesnych jawiłoby się jako w pełni naturalne i pożądane, podobnie zresztą jak złożenie skargi na policjantów, stosujących niedozwolone metody, czy też zażalenia na sposób przeprowadzenia zatrzymania, czego M. D. zaniechał. Podobnie, należało jako niewiarygodne ocenić zeznania B. D.. Świadek w toku składanych zeznań nawiązywała do rzekomo jednego czynu, do którego popełnienia miał przyznać się jej syn, podczas gdy nawet z treści konsekwentnych w tym zakresie wyjaśnień oskarżonego wynika, że przyznawał się niezmiennie w toku postępowania do popełnienia trzech czynów. B. D. nie potrafiła wskazać chociażby w przybliżeniu czasu rzekomego pobicia jej syna – czy miało to miejsce bezpośrednio po zatrzymaniu, czy też później. Nie potrafiła również przekazać w tym zakresie żadnych szczegółowych informacji. Twierdziła - nielogicznie, w ocenie Sądu - iż nie pamięta, czy jej syn opisywał osobę, która miała go pobić. Ponadto w toku składania zeznań odnosiła się niezmiennie jedynie do podpisywania czegoś przez jej syna, a przecież cały czas chodziło głównie o przeprowadzony eksperyment procesowy, podczas gdy świadek zdawała się w ogóle nie mieć o tym wiedzy. Powtarzała natomiast zarzuty używania paralizatora przez policjantów, co jak wskazano już powyżej zostało w świetle spójnych i logicznych zeznań M. R., R. I. i M. A. zweryfikowane jako niepolegające na prawdzie.

W dalszej kolejności Sąd zważył, mając na uwadze elementarne zasady prawidłowego i logicznego rozumowania, iż szczegółowość wyjaśnień M. D. w odniesieniu do czynów zarzuconych oskarżonym w punktach od czwartego do trzynastego aktu oskarżenia oraz dokładna analiza ich treści, prowadzi do wniosku, że nie było możliwym, aby oskarżony jedynie na podstawie przedłożonych mu teczek z akt poszczególnych postępowań, był w stanie zrekonstruować opisy poszczególnych wydarzeń. Odnosząc się do wskazanej kwestii w sposób generalny, podkreślić należy, iż liczba szczegółów, które musiałby zapamiętać M. D., w korelacji z faktem, że znajdował się on niewątpliwie w sytuacji wybitnie stresowej, czyniła, zdaniem Sądu, wzmiankowaną przez oskarżonego operację niemożliwą do przeprowadzenia. Ponadto, jak zostanie to w dalszej części uzasadnienia wykazane, niektóre informacje, które przekazał M. D., w żaden sposób nie wynikały z akt postępowania i jedynym sposobem wejścia przez oskarżonego w ich posiadanie, musiała być jego faktyczna obecność na miejscach zdarzeń oraz wspólne ich ze współoskarżonym dokonanie.

I tak, w odniesieniu do czynu z punktu czwartego aktu oskarżenia M. D. w składanych na etapie postępowania przygotowawczego, w tym również w toku eksperymentu procesowego wyjaśnieniach nie tylko precyzyjnie wskazał miejsce, gdzie łódka była zacumowana i opisał jej wygląd, ale również podniósł, iż „zabrał z kutra wiosło” i nim wiosłował. Tymczasem pokrzywdzony M. W. (1) dopiero w toku postępowania jurysdykcyjnego wskazał, że na łódce był m.in. pagaj, który nie należał do pokrzywdzonych.

W odniesieniu do czynu z punktu piątego aktu oskarżenia, M. D. był w stanie precyzyjnie zrekonstruować sposób dokonania kradzieży. Wskazał nie tylko na relację czasową z czynem z punktu czwartego aktu oskarżenia, ale również na logiczne pomiędzy nimi powiązanie, związane z użyciem łodzi skradzionej na szkodę M. W. (1), A. K. (1) i R. R. do podpłynięcia po łódź E. K.. M. D. dokładnie opisał pokonaną przez oskarżonych trasę wodną, a także wskazał miejsce pozostawienia obu łodzi.

W odniesieniu do czynu z punktu szóstego aktu oskarżenia, M. D. wskazał nie tylko na to, jakie oskarżeni zabrali przedmioty, ale opisał takie szczegóły zdarzenia jak marka pojazdu, którym stawili się oskarżeni na miejscu, wygląd zewnętrzny budynku oraz kolor drzwi, a także sposób działania i rodzaj pokonanych przez nich zabezpieczeń. Nie wszystkie z tych informacji (w szczególności – kolor drzwi), znajdowały się w aktach postępowania na ówczesnym jego etapie.

W odniesieniu do czynu z punktu siódmego aktu oskarżenia, M. D. dokładnie opisał sposób dostania się przez oskarżonych do wnętrza pomieszczenia magazynowego, której to wiedzy nie był w stanie nabyć z akt postępowania na ówczesnym jego etapie. Ponadto odniósł się również do stanu zabranego silnika elektrycznego, który miał być niedziałający. Informacja dotycząca stanu tego silnika potwierdzona natomiast została przez pokrzywdzonego dopiero w toku postępowania sądowego, co stanowi kolejny argument za autentycznym charakterem wyjaśnień M. D. złożonych przez niego pierwotnie we wskazanym zakresie.

W odniesieniu do czynu z punktu ósmego aktu oskarżenia, M. D. opisał rodzaj zabranego mienia i sposób dostania się przez oskarżonych do kontenera, z którego dokonali zaboru. Symptomatycznym jest przy tym, w świetle twierdzeń M. D. na rozprawie głównej, iż gdyby oskarżony faktycznie opierał się na aktach postępowania składając swoje pierwotne wyjaśnienia, winien wskazać, że kłódka została przecięta, nie zaś, że była otwarta. Jest to wszak istotna różnica w sposobie dostania się do wnętrza kontenera. Tymczasem jak wynika z zeznań przedstawicieli pokrzywdzonych podmiotów, kłódka była przecięta, a okoliczność ta była wielokrotnie wskazywana w aktach prowadzonego w niniejszym zakresie postępowania i to jeszcze przed dniem przeprowadzenia eksperymentu procesowego z udziałem M. D.. Nie sposób zatem i w tym zakresie przyjąć, iż oskarżony swoje pierwotne wyjaśnienia opierał li tylko o informacje pochodzące z akt postępowania, skoro w sposób zasadniczo odmienny odniósł się do tak istotnej okoliczności.

W odniesieniu do czynu z punktu dziewiątego aktu oskarżenia, M. D. wskazał między innymi (co nie wynikało wprost z akt postępowania), iż wewnątrz łódki znajdowały się wiosła. Mówił również M. D. o tym, że łódka miała czerwoną oblamówkę, podczas gdy z akt postępowania wynika, że łódź była czerwona wewnątrz. Jednocześnie zbieżnie z dokonanymi w tym zakresie ustaleniami wskazał M. D. miejsce porzucenia łodzi.

W odniesieniu do czynu z punktu dziesiątego aktu oskarżenia, M. D. nie tylko natomiast wskazał miejsce zdarzenia, ale również dokładnie opisał sposób dostania się przez oskarżonych do wnętrza hangaru. Symptomatyczne są przy tym dwie okoliczności, których w ocenie Sądu jedynie na podstawie akt postępowania M. D. nie byłby w stanie stwierdzić. Po pierwsze, z akt postępowania nie wynika wprost, od której strony sprawcy weszli do hangaru, tymczasem M. D. wskazał, że oderwali deski od strony kanału, co okazało się prawdą, w świetle zeznań pokrzywdzonego złożonych na rozprawie. Po drugie, oskarżony jednoznacznie wskazał w toku eksperymentu, że budynek był w dniu zdarzenia drewniany, zaś aktualnie cały jest obity blachą. Oskarżony nie wiedziałby o tym, gdyby nie był na miejscu w czasie kradzieży; gdyby wyczytał tę informację z akt sprawy, mógłby w ogóle nie skojarzyć, że drewniany budynek, o którym ma wyjaśniać, to ten sam budynek, który w czasie eksperymentu jest obity blachą. Okoliczności te są znaczące i oceniane z uwzględnieniem zasad logicznego rozumowania, nie pozwalały na przyjęcie forsowanej na późniejszym etapie postępowania przez oskarżonego wersji, jakoby wiedzę o przedmiotowym zdarzeniu posiadał jedynie z akt postępowania.

W odniesieniu do czynu z punktu jedenastego aktu oskarżenia, M. D. wzmiankował jedynie w złożonych na etapie postępowania przygotowawczego wyjaśnieniach, iż do hangaru drewnianego weszli z P. K. w ten sposób, że współoskarżony oderwał dwie deski od tylnej ściany hangaru, od strony M.. Tymczasem jedyne umiejscowienie tego działania, jakie wynikało na ówczesnym etapie postępowania z akt sprawy, to tylna ściana hangaru od strony wschodniej (vide k. 286, zeznania B. P. oraz dokumentacja fotograficzna). Pokrzywdzony W. G. dopiero na rozprawie głównej powiedział, że deski wyłamane były od strony wody.

W odniesieniu do czynu z punktu dwunastego aktu oskarżenia, M. D. nie tylko opisał miejsce zdarzenia i wygląd pontonu oraz markę silnika, ale jako jego charakterystyczną cechę wskazał znaczny ciężar, który spowodował, że nieśli go wspólnie z P. K. i razem zapakowali do pojazdu. Tymczasem z treści zeznań złożonych przez pokrzywdzonego T. K. (2) na etapie postępowania przygotowawczego, nie wynika wprost tego typu informacja.

W odniesieniu do czynu z punktu trzynastego aktu oskarżenia, również nie sposób byłoby przyjąć, iż oskarżony pierwotne wyjaśnienia złożył jedynie w oparciu o akta postępowania. M. D. nie tylko bowiem opisał miejsce, w którym doszło do zdarzenia oraz jego skutek, którym było zatopienie silnika, ale szczegółowo, z zachowaniem chronologii, opisał podział ról i podejmowanych działań pomiędzy jego samego i P. K.. W pierwotnej treści zarzutu była również mowa o charakterystycznym przedmiocie w postaci radia (...) - było to jedyne radio, o którym była mowa w zarzutach - zatem, gdyby oskarżony faktycznie opierał swoje wyjaśnienia na danych z akt sprawy, z dużą dozą prawdopodobieństwa wspomniałby i o tej rzeczy. Takiej wzmianki jednak w wyjaśnieniach oskarżonego brak, do tego, pokrzywdzony na rozprawie sprostował, iż w rzeczywistości radio nie zostało mu skradzione, gdyż w późniejszym czasie się odnalazło. W czasie eksperymentu zatem jedynie sprawcy kradzieży wiedzieli, co dokładnie zostało skradzione, a opis zabranych przedmiotów przekazany przez M. D. odpowiada rzeczywistości.

Tytułem podsumowania rozważań w tym zakresie raz jeszcze podkreślić należy, iż przeprowadzona analiza treści pierwotnych wyjaśnień M. D. odnoszących się do czynów zarzuconych oskarżonym w punktach od czwartego do trzynastego aktu oskarżenia, wykluczyła wskazywaną przez oskarżonego na etapie postępowania sądowego okoliczność rzekomego oparcia tych twierdzeń jedynie o informacje z udostępnionych M. D. przez funkcjonariuszy Policji akt postępowań. Liczba szczegółów, które musiałby zapamiętać M. D. w stosunkowo krótkim czasie, w korelacji z faktem, że znajdował się on niewątpliwie w sytuacji stresowej związanej z jego zatrzymaniem, czyniła zdaniem Sądu wzmiankowaną przez oskarżonego operację niemożliwą do przeprowadzenia. Ponadto, jak powyżej wykazano, wiele informacji, które przekazał M. D., w żaden sposób nie wynikało z akt postępowania i jedynym sposobem wejścia przez oskarżonego w ich posiadanie musiała być jego faktyczna obecność na miejscach zdarzeń podczas kradzieży.

W odniesieniu do czynu zarzuconego oskarżonym w punkcie piątym aktu oskarżenia, Sąd jako zasadniczo wiarygodne ocenił zeznania E. K.. Pokrzywdzona w sposób wewnętrznie spójny opisała okoliczności, w jakich dowiedziała się o dokonanej na jej szkodę kradzieży łodzi motorowej, a także w jakich doszło do odzyskania przez nią zdekompletowanej łodzi. W tym zakresie depozycje pokrzywdzonej w pełni korespondowały z ujawnioną w toku postępowania dokumentacją oraz wyjaśnieniami M. D. w zakresie, w jakim zostały uznane za wiarygodne i Sąd nie miał żadnych podstaw, aby kwestionować ich wiarygodność. W odniesieniu natomiast do przedmiotu tego przestępstwa, E. K. w toku postępowania szczegółowo opisała wartość i stan łodzi w momencie kradzieży, a także skorelowała powyższe ze stanem po jej odzyskaniu. Niemniej jednak, Sąd doszedł do przekonania, iż w dążeniu do maksymalnej obiektywizacji ustaleń faktycznych we wskazanym zakresie, celowym będzie powołanie (zgodnie z wnioskiem złożonym w toku postępowania przez obrońców), biegłego z zakresu wyceny taboru pływającego. Tym samym wycena strat dokonana przez pokrzywdzoną poddana została obiektywnej weryfikacji. Podkreślić przy tym należy, iż biegły w szczegółowych i wyczerpujących opiniach – tak pisemnej, jak i ustnej wydanej na rozprawie, wskazał, że wartość łodzi na dzień kradzieży wynosiła do 18.000 złotych. Wskazanie powyższe nie posiada przy tym jedynie cech arbitralnego przyjęcia przez biegłego, lecz jest wynikiem uwzględnienia szeregu czynników, o których biegły rzeczowo relacjonował w toku rozprawy oraz w pisemnym wywodzie opinii. Tym samym miarodajny charakter opinii nie budził wątpliwości Sądu, a ponadto przy uwzględnieniu odzyskania przez pokrzywdzoną kadłuba, stanowił podstawę do zmodyfikowania opisu czynu w tym zakresie, co znalazło wyraz w punkcie drugim uzasadnianego wyroku.

Podkreślić jednocześnie należy, iż opisane okoliczności dokonania ustaleń faktycznych w zakresie rzeczywistej wartości mienia zabranego na szkodę E. K. nie odbierają zeznaniom pokrzywdzonej waloru wiarygodności. Oczywistym jest bowiem, zdaniem Sądu, że jako osoba nie będąca specjalistą w tej dziedzinie, mogła ona nie znać nie tylko rzeczywistej, aktualnej na dzień kradzieży wartości łodzi, ale również nie uwzględniać szeregu czynników, które miały wpływ na dokonane przez biegłego ustalenia. Tym samym przyjąć należy, iż bazą ustaleń faktycznych we wskazanym zakresie były tak opinie biegłego, jak i depozycje E. K., która zdaniem Sądu nie zmierzała do nadmiernego obciążenia oskarżonych odpowiedzialnością materialną, lecz jedynie dochodziła jako pokrzywdzona swoich roszczeń, co do których wysokości pozostawała w określonym przekonaniu.

Sąd posiłkował się również zeznaniami świadków: J. K. (3), J. W. i A. Ż.. Na ich podstawie możliwym było ustalenie, iż łódź, która znajdowała się w posiadaniu E. K., była przedmiotem daleko idącego remontu wykonanego przez męża pokrzywdzonej oraz wspomagające go w tych pracach osoby, a także w sposób rzeczywisty dostosowana miała być do połowu ryb, o czym wspominała również sama E. K.. Okoliczności te zostały jak to już wyżej wskazano, zobiektywizowane w drodze wniosków płynących z opinii biegłego z zakresu taboru pływającego i choć same w sobie nie budziły wątpliwości Sądu co do ich zgodności z rzeczywistym przebiegiem wydarzeń, to jednocześnie nie mogły mieć istotnego zdarzenia dla rekonstrukcji stanu faktycznego w sprawie. Na identycznej zasadzie ocenić należało zeznania uprzedniego właściciela łodzi – P. W., który potwierdził okoliczności wskazywane przez J. K. (3), J. W. i A. Ż. oraz odniósł się do okoliczności sprzedaży łodzi i jej ceny, co koresponduje z ujawnioną w tym zakresie umową sprzedaży łodzi motorowej.

W odniesieniu do czynów zarzuconych oskarżonym w punkcie czwartym, szóstym, dziesiątym, jedenastym, dwunastym i trzynastym aktu oskarżenia, Sąd dokonał ustaleń w oparciu o zeznania pokrzywdzonych: M. W. (1), A. K. (2), W. G., B. P., T. K. (1), K. R.. Depozycje pokrzywdzonych odnoszące się tak do okoliczności, w jakich dowiedzieli się o dokonanych na ich szkodę przestępstwach, jak i wartości skradzionego mienia oraz ewentualnie okoliczności przynajmniej częściowego jego odzyskania, miały spójny wewnętrznie oraz uzupełniający się wzajemnie ze sobą charakter. Korespondowały one ponadto z ujawnioną w toku postępowania dokumentacją fotograficzną oraz protokołami z przeprowadzonych na miejscu zdarzeń czynności, a także wyjaśnieniami oskarżonego M. D., w zakresie, w jakim zostały one uznane za wiarygodne. Sąd jednocześnie nie dostrzegł u żadnego z pokrzywdzonych tendencji do nadmiernego, bezpodstawnego obciążania oskarżonych składanymi zeznaniami. W ocenie Sądu zeznania wskazanych świadków w toku całego postępowania cechowała zasadnicza wewnętrzna spójność, a także wskazana już powyżej korelacja z pozostałym materiałem dowodowym, co czyniło je wiarygodną podstawą dokonanych w sprawie ustaleń. Jest to tym bardziej zasadne, iż relacje pokrzywdzonych nie dotyczyły de facto bezpośrednio sprawstwa oskarżonych, lecz skutków działań wymierzonych w mienie świadków. Niejako na marginesie wskazać należy, iż w przypadku W. G. Sąd nie mógł uwzględnić twierdzeń świadka o utraconym przez niego dodatkowo prostowniku, o czym świadek zeznał dopiero na rozprawie. Stanowiłoby to bowiem wyjście poza ramy zarzuconego oskarżonym w tym zakresie czynu. Co jeszcze istotniejsze, z uwagi na późniejsze wykrycie przez świadka braku wskazanego przedmiotu, nie sposób byłoby ponad wszelką wątpliwość ustalić, iż do jego utraty doszło w wyniku działań oskarżonych, podczas tej samej kradzieży.

Z kolei w przypadku B. P., jego depozycje przyczyniły się do zmodyfikowania w sposób dość istotny opisu czynu przypisanego oskarżonym w punkcie pierwszym uzasadnianego wyroku. Pierwotnie w treści zarzutu wskazano bowiem błędnie, iż wartość przedmiotów skradzionych na szkodę pokrzywdzonego wyniosła 11.000 zł, podczas gdy faktycznie była to kwota 1.100 zł, zapisana w sposób omyłkowy w protokole. Znalazło to odzwierciedlenie w dokonanych przez Sąd ustaleniach faktycznych. Ponadto przytoczona okoliczność dodatkowo potwierdza, iż pokrzywdzony nie miał na celu bezpodstawnego, nie znajdującego oparcia w rzeczywistym stanie rzeczy obciążania oskarżonych składanymi zeznaniami.

Podobnie, w przypadku zeznań K. R., depozycje świadka wpłynęły na ostateczną treść przypisanego oskarżonym czynu. Z relacji pokrzywdzonego wprost wynikało bowiem, iż wskazane pierwotnie jako utracone w wyniku kradzieży radio (...), odnalazło się. Wymagało to zatem modyfikacji przypisanego M. D. i P. K. czynu, poprzez wyeliminowanie tego przedmiotu z jego opisu. Natomiast w odniesieniu do powstałych w mieniu pokrzywdzonego w związku z uszkodzeniem jachtu strat oraz ich wartości, Sąd nie miał żadnych podstaw do zakwestionowania twierdzeń świadka, które jawiły się w świetle zasad prawidłowego, zgodnego z doświadczeniem życiowym oceniania, jako w pełni logiczne i w toku całego postępowania miały rzeczowy, spójny wewnętrznie charakter.

Powyższa ocena procesowa depozycji K. R. jest tym bardziej zasadna, jeżeli weźmie się pod uwagę treść zeznań J. K. (2). Jako bosman klubu (...) był on bowiem osobą, która wykryła podjętą próbę kradzieży silnika jachtu i zawiadomiła o powyższym organy ścigania. Opisany przez świadka w spontanicznych zeznaniach, opartych o naoczne obserwacje, zakres uszkodzeń jachtu (...), korelował ze wskazaniami pokrzywdzonego i czynił opisane powyżej ustalenia faktyczne w tym zakresie, w pełni zasadnymi. J. K. (2) nie miał żadnego osobistego interesu w złożeniu zeznań o takiej treści i brak było podstaw do podważania ich wiarygodności.

Podobnie za polegające na prawdzie uznał Sąd zeznania: H. J. i M. W. (2) (w odniesieniu do zarzutu postawionego oskarżonym w punkcie dziewiątym aktu oskarżenia) oraz K. W. i A. G. (w odniesieniu do zarzutu postawionego oskarżonym w punkcie ósmym aktu oskarżenia) - przedstawicieli czy też pracowników pokrzywdzonych podmiotów. W toku postępowania w sposób niebudzący wątpliwości opisywali oni wykrycie czynów zabronionych godzących w mienie ich mocodawców (pracodawców) oraz wartość powstałych w związku z powyższym strat. Ponadto odnosili się także do wszelkich okoliczności towarzyszących podjętym w tym zakresie na etapie działania przez organy ścigania czynnościom. Zarówno ujawnione w toku postępowania dokumenty urzędowe z przeprowadzonych przez funkcjonariuszy Policji czynności, jak i wyjaśnienia M. D. w zakresie, w jakim zostały one uznane za wiarygodne, w pełni potwierdziły treść depozycji świadków, które w związku z powyższym nie budziły również wątpliwości Sądu co do ich wiarygodności. W odniesieniu do zeznań K. W. podkreślić dodatkowo należy, iż również ujawniona już na etapie postępowania sądowego dokumentacja księgowa pokrzywdzonego podmiotu, potwierdzająca pobranie i transport na teren budowy (miejsce kradzieży) określonych ilości oleju napędowego, benzyny oraz oleju silnikowego, koresponduje ze wskazaniami świadka i utwierdza w przekonaniu o ich prawdziwości.

W odniesieniu do czynów z punku szóstego i siódmego aktu oskarżenia, Sąd jako wiarygodne ocenił zeznania J. R.. Co prawda z uwagi na powtarzalność kradzieży dokonywanych na szkodę pokrzywdzonego, jego depozycje w toku rozprawy głównej nie były precyzyjne w zakresie dat dotyczących zarzutów rozpatrywanych w niniejszym postępowaniu, jednak równocześnie, co do zasady, zeznania świadka zachowywały spójność wewnętrzną w istotnych dla ustaleń poczynionych w sprawie granicach. Świadek potrafił bowiem rzeczowo odnieść się do składanych w bliższej odległości czasowej od zdarzeń relacji, w których dokładnie odnosił się zarówno do rodzaju, jak i wartości utraconego przez niego w wyniku kradzieży mienia. Sąd nie dostrzegł także w relacjach świadka tendencji do bezpodstawnego obciążania oskarżonych, którzy są przecież dla niego osobami obcymi. Nie bez znaczenia w kontekście odpowiedzialności oskarżonych za zarzucone im w tym zakresie czyny, pozostają ponadto dwie jeszcze okoliczności. Po pierwsze, spontaniczne zeznania J. R. złożone w początkowej fazie postępowania w sprawie w części odnoszącej się do sposobów, w jakich dokonano kradzieży między innymi na jego szkodę, korespondują wiernie z wyjaśnieniami M. D. w zakresie, w jakim zostały one uznane za wiarygodne. Po drugie zaś, nie bez znaczenia jest również fakt, iż J. R. po zatrzymaniu M. D. i P. K. wśród ujawnionych w pojeździe P. K. przedmiotów, rozpoznał szereg należących do niego.

Zeznania M. P. (2) i P. A. związane były z niekwestionowaną w gruncie rzeczy w toku postępowania okolicznością odnalezienia przez E. K. elementów (zwłaszcza kadłuba) utraconej przez nią w drodze kradzieży łodzi motorowej. Choć nie pozostało to bez wpływu na zakres odpowiedzialności karnej oskarżonych w odniesieniu do czynu z punktu piątego aktu oskarżenia, to jednocześnie relacje świadków nie odnosiły się wprost do tych okoliczności, a jedynie nawiązywały do samego procesu poszukiwawczego podjętego przez pokrzywdzoną i z tego względu, nie mogły stanowić podstawy poczynionych w tej części ustaleń faktycznych.

Natomiast we wskazanym zakresie wprost do okoliczności odnalezienia zdekompletowanej łodzi stanowiącej własność E. K., odnosiły się zarówno zeznania M. P. (1), jak i A. R.. Depozycje świadków wzajemnie się w tym zakresie uzupełniały i wspierały, korespondując jednocześnie z relacjami pokrzywdzonej. Sąd przyjął zatem, iż odpowiadają one faktycznemu przebiegowi wydarzeń.

Z uwagi na ich treść, dla rekonstrukcji stanu faktycznego w żadnym zakresie nie przyczyniły się zeznania B. O., która nie posiadała żadnych informacji dotyczących zarzutów postawionych oskarżonym w niniejszym postępowaniu. Podobnie również nie kwestionując wiarygodności relacji Z. G., z uwagi na ich treść, nie sposób było oprzeć ustaleń poczynionych w sprawie o jej relacje.

Sąd dał wiarę dowodom w postaci ujawnionych dokumentów: danych o karalności dotyczących oskarżonych, wywiadów środowiskowych dotyczących oskarżonych, dokumentacji księgowej, protokołów oględzin miejsc, kopii certyfikatu jachtowego, dokumentacji fotograficznej, protokołu oględzin miejsca ujawnienia łodzi, pokwitowań, listy brakującego sprzętu, protokołu oględzin łodzi, protokołu oględzin przyczepy kempingowej, protokołów zatrzymania osób, protokołu oględzin pojazdu, protokołu zatrzymania rzeczy. Dowody te sporządziły osoby uprawnione do wystawiania powyższych dokumentów w formie przewidzianej przez prawo lub też osoby prywatne. Brak w sprawie innych dokumentów, które mogłyby podważyć autentyczność wymienionych, bądź też zakwestionować ich autorstwo i treści w nich zawarte. Mając ponadto na uwadze z zgodność danych wynikających z powyższych dokumentów z treścią zeznań świadków oraz częściowo wiarygodnych wyjaśnień oskarżonych, brak było podstaw do zakwestionowania wiarygodności wskazanych dowodów.

W tym miejscu, przed przejściem do dalszych rozważań wyjaśnić należy, dlaczego Sąd w niniejszej sprawie zastosował przy orzekaniu przepisy kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym przed 01 lipca 2015 roku w zw. z art. 4 § 1 kk. W związku z tym, że przepisy kodeksu karnego obowiązujące w czasie popełnienia przez oskarżonych przypisanych im czynów zostały w istotny sposób zmienione ustawą z dnia 20 lutego 2015 r. o zmianie ustawy - Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U.2015.396), należało rozstrzygnąć kwestię tzw. konkurencji ustaw, czyli zdecydować, która z ustaw byłaby dla oskarżonych względniejsza. Stosownie natomiast do zgodnego stanowiska doktryny i orzecznictwa, które Sąd orzekający w sprawie w pełni podziela, ocena, która z konkurujących ustaw jest względniejsza dla oskarżonego, zawsze wymaga uwzględnienia okoliczności konkretnej sprawy ( vide: uchwała SN z dnia 24 listopada 1999 r., I KZP 38/99, OSNKW 2000, nr 1-2, poz. 5). Aprobując przytoczony pogląd, Sąd orzekający w sprawie dostrzegł, iż generalnie sytuacja oskarżonych w obu stanach prawnych jest o tyle podobna, że zagrożenie karne przewidziane w art. 278 § 1 kk, art. 279 § 1 kk czy też art. 288 § 1 kk jest w zasadzie identyczne. Jednakże mając na względzie okoliczności sprawy, w tym w szczególności możliwość przyjęcia tak względem M. D., jak też P. K. (w obliczu ich uprzedniej niekaralności), pozytywnych prognoz kryminologicznych, Sąd założył, iż wobec oskarżonych w razie wymierzenia im kar pozbawienia wolności, zastosowanie winna znaleźć instytucja warunkowego zawieszenia wymierzonej kary (o czym będzie jeszcze dokładnie mowa w dalszej części uzasadnienia). Tymczasem obecnie obowiązujące przepisy nie dopuszczają możliwości warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności orzeczonej w wymiarze przekraczającym rok, (art. 69 § 1 kk w brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 2015 r.), podczas gdy zgodnie z treścią art. 69 § 1 kk w brzmieniu z dat popełniania przypisanych oskarżonym w wyroku przestępstw, możliwość taka istniała w stosunku do kar pozbawienia wolności na okres nieprzekraczający dwóch lat. Biorąc natomiast pod uwagę, iż w ustalonych w sprawie okolicznościach, wymierzenie oskarżonym kar pozbawienia wolności przekraczających jeden rok jawiło się jako wysoce prawdopodobne (chociażby ze względu na wielość zarzutów w korelacji z granicami odpowiedzialności karnej, zwłaszcza za czyny z art. 279 § 1 kk), należało stwierdzić, że na gruncie przepisów obowiązujących w dacie wyrokowania, ich warunkowe zawieszenie nie byłoby możliwe. Tym samym Sąd uznał, iż przepisy obowiązujące obecnie są mniej korzystne dla oskarżonych niż przepisy dotychczasowe i w konsekwencji – że w niniejszej sprawie zastosować należało przy orzekaniu wyroku przepisy kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym przed 1 lipca 2015 roku, na podstawie art. 4 § 1 kk.

Dalej wskazać należy, iż Sąd w toku rozprawy głównej uprzedził strony w trybie art. 399 kpk o możliwości modyfikacji przyjętych w akcie oskarżenia oraz forsowanych przez oskarżyciela publicznego kwalifikacji prawnych czynów zarzuconych M. D. i P. K.. Wyrazem powyższego są rozstrzygnięcia ujęte w punktach od pierwszego do piątego uzasadnianego wyroku, o których będzie w tym miejscu mowa.

W punkcie pierwszym uzasadnianego orzeczenia Sąd uznał oskarżonych M. D. i P. K. za winnych popełnienia czynów zarzucanych im i kwalifikowanych w punktach 1, 2, 3, 7, 8 i 10 aktu oskarżenia, z tym odmiennym ustaleniem, że wartość przedmiotów skradzionych na szkodę B. P., opisanych w punkcie 10 aktu oskarżenia, wynosiła 1.100 złotych i ustalając, że stanowią one ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 kk, na mocy art. 279 § 1 kk skazał ich, a przy zastosowaniu art. 91 § 1 kk i art. 14 § 1 kk, na mocy art. 279 § 1 kk w zw. z art. 33 § 1, 2 i 3 kk wymierzył im kary: M. D. 1 roku pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 150 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł, zaś P. K. 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 200 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł.

We wskazanym zakresie Sąd przede wszystkim dokonał opisanej modyfikacji dotyczącej czynu zarzuconego oskarżonym w punkcie dziesiątym aktu oskarżenia. Z niebudzących bowiem wątpliwości ustaleń faktycznych, w tym przede wszystkim z zeznań samego pokrzywdzonego, wynika, że wartość skradzionych na jego szkodę przedmiotów wynosiła 1.100 zł nie zaś 11.000 zł. Co zaś się tyczy kwalifikacji prawnej czynów zarzuconych oskarżonym w punktach 1, 2, 3, 7, 8 i 10 aktu oskarżenia, to Sąd podzielił w tym zakresie co do zasady subsumpcję dokonaną przez oskarżyciela publicznego. W przypadku każdego bowiem z wymienionych powyżej czynów oskarżeni niewątpliwie dopuścili się przełamania zabezpieczeń i godzili w mienie, co do którego w pełni zdawali sobie sprawę, iż nie stanowi ono ich własności, a zabierając je na szkodę pokrzywdzonych podmiotów, wyczerpali w każdym przypadku znamiona występku z art. 279 § 1 kk. Jedyna odrębność w tym zakresie dotyczy czynu z punktu trzeciego aktu oskarżenia. W tym bowiem zakresie, choć oskarżeni jednoznacznie, bezpośrednio zmierzali do zaboru cudzego mienia ruchomego i podjęli w tym kierunku stosowne działania dokonując przełamania zabezpieczeń w postaci wyłamania zaczepów w oknie frontowym i połamania części przezroczystej, z tworzywa sztucznego w przyczepie kempingowej, to jednak założonego celu nie osiągnęli. Taki stan faktyczny w pełni uprawniał do przyjęcia kwalifikacji prawnej z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 279 § 1 kk.

Sąd przyjął ponadto w punkcie pierwszym wyroku, iż tak opisane i zakwalifikowane czyny, popełnione zostały przez oskarżonych w warunkach ciągu przestępstw z art. 91 § 1 kk (w brzmieniu sprzed 1 lipca 2015 roku). Sąd podzielił tym samym pogląd wyrażony w uchwale Sądu Najwyższego ( vide: I KZP 17/00 z dnia 11 sierpnia 2000 roku, OSNKW 2000/7-8/56), iż przestępstwa popełnione w formie dokonania i usiłowania mogą wchodzić w skład jednego ciągu przestępstw w rozumieniu art. 91 § kk. Sąd przyjął bowiem, iż M. D. i P. K. popełnili przypisane im czyny w podobny sposób - wykazany w części uzasadnienia dotyczącej ustaleń odnośnie stanu faktycznego, w niewątpliwie krótkich odstępach czasu, zanim zapadł pierwszy wyrok co do któregokolwiek z nich, skoro wszystkie rozpoznawane były w tym samym postępowaniu.

Przechodząc do omówienia kwestii kary, na wstępie podkreślić należy, iż Sąd uwzględnił również wynikającą z art. 14 § 1 kk zasadę, iż wymiar kary za usiłowanie, jest identyczny jak za dokonanie przestępstwa. Przewidziane zatem zagrożenie karne, to co do zasady kara pozbawienia wolności w wymiarze od roku do lat 10, który to wymiar z uwagi na działanie w warunkach art. 91 § 1 kk, mógł ulec jeszcze zwiększeniu.

Wymierzając oskarżonym M. D. i P. K. karę, Sąd miał na uwadze przesłanki ujęte w dyrektywach wymiaru kary określone w art. 53 kk. W myśl tego przepisu, sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego (prewencja szczególna), a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa i zaspokojenie potrzeby poczucia sprawiedliwości (prewencja ogólna). Wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości.

Mając na względzie powyższe uwarunkowania, Sąd doszedł do przekonania, iż właściwymi karami za pierwszy z omawianych ciągów przestępstw będą: wobec M. D. kara 1 roku pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 150 stawek dziennych, z ustaleniem wysokości jednej stawki na kwotę 10 zł, zaś wobec P. K. kara 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywny w wymiarze 200 stawek dziennych, z ustaleniem wysokości jednej stawki na kwotę 10 zł.

Sąd wziął w powyższym zakresie pod uwagę, iż czyny przypisane oskarżonym godziły w mienie wielu różnych pokrzywdzonych podmiotów, miały charakter powtarzalny, a działania M. D. i P. K. były przemyślane, planowe, obliczone jednoznacznie na uzyskanie korzyści majątkowej, a zatem wypływające ze stosunkowo niskiej motywacji. Podniesiony powyżej planowy charakter działań oskarżonych oraz ich każdorazowa współpraca w dążeniu do realizacji przestępczego procederu wskazują, że dopuścili się oni przypisanych im przestępstw z zamiarem bezpośrednim. W konsekwencji zaś tego, ich zachowanie należy potraktować jako świadome lekceważenie obowiązujących przepisów prawa. Z drugiej natomiast strony Sąd wziął pod uwagę, iż w przypadku czynów z punktów 1-3 aktu oskarżenia pokrzywdzeni odzyskali zabrane im mienie i nie ponieśli strat. Ogół wymienionych okoliczności wskazuje zatem na dość wysoką społeczną szkodliwość każdego z przypisanych oskarżonym w punkcie pierwszym uzasadnianego wyroku czynów.

Wychodząc natomiast poza ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynów przypisanych M. D. i P. K. w punkcie pierwszym orzeczenia, Sąd jako okoliczność łagodzącą przy wymiarze kary, poczytał obu oskarżonym ich uprzednią niekaralność. W tym zakresie Sąd zważył, iż co prawda z karty karnej M. D. aktualnej na dzień wyrokowania wynikało, iż był uprzednio karany sądownie, jednak analiza informacji wynikających z zapisu w danych o karalności, prowadzi do jednoznacznego wniosku, iż skazanie to w świetle treści art. 107 § 4 kk, zatarło się już z mocy prawa. Ponadto okolicznością łagodzącą wobec obu oskarżonych było również ich konsekwentne przyznawanie się do winy w odniesieniu do czynów ujętych w punktach 1-3 aktu oskarżenia, a także wobec M. D. – jego początkowa współpraca z organami ścigania na etapie postępowania przygotowawczego oraz złożenie wówczas wyjaśnień, które w zasadniczym zakresie przyczyniły się do ustalenia stanu faktycznego w sprawie. Stąd też zróżnicowanie wymiaru orzeczonych kar, uwzględniające tę dodatkową, wyjątkowo znaczącą okoliczność łagodzącą po stronie M. D.. Mając na względzie, iż oskarżeni dopuszczali się przypisanych im występków w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, który to cel niejednokrotnie osiągali, Sad uznał za zasadne wymierzenie im grzywny obok kary pozbawienia wolności, dla dodatkowego podkreślenia rzeczywistej dolegliwości kar oraz unaocznienia nieopłacalności wchodzenia w konflikt z prawem. Ustalając stawkę dzienną grzywny na poziomie minimalnym, Sąd wziął pod uwagę stosunkowo skromne zarobki obu oskarżonych, a także obciążający ich mocą niniejszego orzeczenia (w przypadku jego uprawomocnienia), obowiązek naprawienia szkody na rzecz pokrzywdzonych.

W punkcie drugim uzasadnianego wyroku Sąd uznał oskarżonych M. D. i P. K. za winnych popełnienia czynów zarzucanych im w punktach 4, 5, 9 i 12 aktu oskarżenia, z tym odmiennym ustaleniem, że wartość przedmiotów skradzionych na szkodę E. K., opisanych w punkcie 5 aktu oskarżenia, wynosiła nie mniej niż 18.000 zł, każdy z tych czynów zakwalifikował jako występek z art. 278 § 1 kk i ustalając, że stanowią one ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 kk, na mocy art. 278 § 1 kk skazał ich, a przy zastosowaniu art. 91 § 1 kk, na mocy art. 278 § 1 kk w zw. z art. 33 § 1, 2 i 3 kk wymierzył im kary: M. D. 6 miesięcy pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł, zaś P. K. 1 roku pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 150 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł.

We wskazanym zakresie podkreślić przede wszystkim należy, iż w związku z ustaleniami faktycznymi dokonanymi w głównej mierze w oparciu o opinie biegłego z zakresu taboru pływającego, koniecznym było dokonanie modyfikacji wartości mienia skradzionego na szkodę E. K.. Co zaś się tyczy kwalifikacji prawnej czynów zarzuconych oskarżonym w punktach 4, 5, 9 i 12 aktu oskarżenia, to Sąd zgodził się z kwalifikacją zaproponowaną przez oskarżyciela publicznego. W przypadku każdego bowiem z wymienionych powyżej czynów oskarżeni niewątpliwie dopuścili się bowiem zaboru rzeczy ruchomych, co do których w pełni zdawali sobie sprawę, iż nie stanowią one ich własności. Z ustaleń faktycznych dokonanych w sprawie wynika natomiast ponad wszelką wątpliwość, iż oskarżeni działali zmierzając do osiągnięcia korzyści majątkowej i zaboru dokonywali każdorazowo w celu przywłaszczenia. Uzasadniało to zakwalifikowanie każdego z tych czynów z art. 278 § 1 kk.

Sąd przyjął ponadto w punkcie drugim wyroku, iż tak opisane i zakwalifikowane czyny, popełnione zostały przez oskarżonych w warunkach ciągu przestępstw z art. 91 § 1 kk (w brzmieniu sprzed 1 lipca 2015 roku).Sąd przyjął bowiem, iż M. D. i P. K. popełnili przypisane im czyny w podobny sposób - wykazany w części uzasadnienia dotyczącej ustaleń odnośnie stanu faktycznego, w niewątpliwie krótkich odstępach czasu, zanim zapadł pierwszy wyrok co do któregokolwiek z nich, skoro wszystkie rozpoznawane były w tym samym postępowaniu.

Wymierzając oskarżonym M. D. i P. K. karę, Sąd miał na uwadze przesłanki ujęte w wymienionych już uprzednio dyrektywach wymiaru kary określonych w art. 53 kk. Orzekając we wskazanym zakresie Sąd miał na uwadze, iż ustawowe zagrożenie karne za czyn z art. 278 § 1 kk to co do zasady kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Jednak z uwagi na działanie w warunkach art. 91 § 1 kk, górna granica ustawowego zagrożenia zwiększona była o połowę.

Wymierzając oskarżonym wskazane powyżej kary, Sąd miał na uwadze, iż M. D. i P. K. współdziałali we wskazanym zakresie ze sobą i w sposób planowy, z pełną premedytacją, godzili swoimi działaniami w mienie pokrzywdzonych. Oskarżeni występowali przeciwko obowiązującemu porządkowi prawnemu z pełnym przeświadczeniem nielegalnego charakteru swoich działań, które miały dodatkowo charakter powtarzalny. M. D. i P. K. dopuścili się zatem popełnienia przypisanych im czynów z zamiarem bezpośrednim. Ponadto wybitnie materialna motywacja przyświecająca oskarżonym, winna być w kontekście oceny stopnia społecznej szkodliwości tych czynów, poczytana jako okoliczność obciążająca. W przypadku czynu z punktu piątego aktu oskarżenia Sąd ponadto uwzględnił niebagatelną wartość skradzionej przez oskarżonych łodzi.

Wychodząc natomiast poza ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynów przypisanych M. D. i P. K. w punkcie drugim orzeczenia, Sąd jako okoliczność łagodzącą przy wymiarze kary, poczytał obu oskarżonym ich uprzednią niekaralność. W tym zakresie aktualność zachowują zaprezentowane już powyżej rozważania dotyczące karty karnej M. D. oraz jego początkowej współpracy z organami ścigania. Stąd też ponownie zasadnym było zróżnicowanie wymiaru orzeczonych kar, które uwzględniało wyżej wskazane okoliczności. Podobnie jak w przypadku pierwszego ciągu przestępstw, mając na względzie, iż oskarżeni dopuszczali się przypisanych im występków w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, który to cel niejednokrotnie osiągali, Sad uznał za zasadne wymierzenie im grzywny obok kary pozbawienia wolności, dla dodatkowego podkreślenia rzeczywistej dolegliwości kar oraz unaocznienia nieopłacalności wchodzenia w konflikt z prawem. Ustalając stawkę dzienną grzywny na poziomie minimalnym, Sąd wziął pod uwagę stosunkowo skromne zarobki obu oskarżonych oraz konieczność umożliwienia im zaspokojenia roszczeń pokrzywdzonych.

W punkcie trzecim uzasadnianego wyroku Sąd uznał oskarżonych M. D. i P. K. za winnych czynu zarzuconego im i kwalifikowanego w punkcie 6 aktu oskarżenia i za to skazał ich, a przy zastosowaniu art. 11 § 3 kk, na mocy art. 279 § 1 kk w zw. z art. 33 § 1, 2 i 3 kk wymierzył im kary: M. D. 1 roku pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 100 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł, zaś P. K. 1 roku pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 150 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł.

We wskazanym zakresie Sąd miał na uwadze, iż przecięcie kłódki zabezpieczającej i zerwanie zabezpieczenia składnicy, wyczerpało znamiona włamania, a zabranie mienia na szkodę pokrzywdzonych, dopełniło wyczerpania przez oskarżonych znamion czynu z art. 279 § 1 kk. Jednocześnie dopuszczenie się tegoż wobec dokumentów zabranych na szkodę A. K. (2), skutkowało wypełnieniem znamion występku z art. 276 kk. Koniecznym było zatem w tym zakresie przyjęcie kumulatywnej kwalifikacji prawnej i wymierzenie kar na podstawie art. 279 § 1 kk w zw. z art. 33 § 1, 2 i 3 kk.

Orzekając w tym zakresie wobec oskarżonych wskazane powyżej kary, Sąd miał na uwadze, iż co prawda ponownie, dopuścili się oni czynu godzącego w mienie kilku pokrzywdzonych, jednak wartość strat powstałych w tym zakresie po stronie każdego z nich nie była szczególnie wysoka. Dodatkowo przy wymiarze kary i w tym przypadku Sąd zobligowany był do uwzględnienia uprzedniej niekaralności M. D. i P. K., a także początkowej współpracy pierwszego z oskarżonych z organami ścigania i złożenia wyjaśnień, które przyczyniły się do rekonstrukcji stanu faktycznego. Wymierzenie grzywny obok kary pozbawienia wolności i w tym przypadku winno unaocznić oskarżonym nieopłacalność wchodzenia w konflikt z prawem, zwłaszcza w sytuacji godzenia w mienie pokrzywdzonych.

W punkcie czwartym uzasadnianego wyroku Sąd uznał oskarżonych M. D. i P. K. za winnych czynu zarzuconego im i kwalifikowanego w punkcie 11 aktu oskarżenia i za to skazał ich, a przy zastosowaniu art. 11 § 3 kk, na mocy art. 279 § 1 kk wymierzył im kary: M. D. 1 roku pozbawienia wolności, zaś P. K. 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności. W tym zakresie kwalifikacja prawna przyjęta w akcie oskarżenia zasługiwała na pełną akceptację. Z ustaleń faktycznych dokonanych w sprawie wynika bowiem, iż M. D. i P. K. współdziałając zmierzali bezpośrednio do dokonania zaboru w celu przywłaszczenia mienia, wyłamali szyny klapy jachtu (...), jednak celu nie osiągnęli, co w samo w sobie wyczerpuje znamiona karalnego usiłowania popełnienia kradzieży z włamaniem. Spowodowane przy tym działaniu uszkodzenia klapy jachtu, z uwagi na wysokość strat, stanowiły przestępstwo z art. 288 § 1 kk, co ostatecznie skutkowało przyjęciem kumulatywnej kwalifikacji prawnej i wymierzeniem kar na podstawie art. 279 § 1 kk.

Wymierzając oskarżonym kary w tym zakresie Sąd miał przede wszystkim na uwadze, iż choć co do zasady wymiar kary za usiłowanie jest identyczny jak za dokonanie, to jednak z uwagi na brak w takiej sytuacji wymiernie niekorzystnego skutku działania, winien być stosunkowo łagodniejszy. Z drugiej natomiast strony uwzględnić należało, że oskarżeni uszkodzili mienie pokrzywdzonego, powodując stosunkowo duże straty, związane z koniecznością naprawy bądź wymiany klapy. Powyższe skorelować ponadto należało z uprzednią niekaralnością oskarżonych, a w przypadku M. D. również z opisywaną już szerzej współpracą z organami ścigania na etapie postępowania przygotowawczego, a także złożeniem wyjaśnień, które przyczyniły się do poczynienia ustaleń faktycznych w sprawie.

W punkcie piątym uzasadnianego wyroku Sąd uznał oskarżonych M. D. i P. K., w ramach czynu zarzuconego im w punkcie 13 aktu oskarżenia, za winnych tego, że w dniach 22-23 października 2013 roku w G. ul. (...) na terenie Klubu (...) działając wspólnie i w porozumieniu usiłowali dokonać zaboru w celu przywłaszczenia silnika jachtu (...) oraz dokonali zaboru w celu przywłaszczenia 2 sztuk odboi, jednocześnie dokonując uszkodzenia jachtu (...) w postaci przecięcia cięgien i przewodów oraz zatopienia silnika, powodując straty w wysokości 4.000 złotych na szkodę K. R., czyn ten kwalifikując jako występek z art. 278 § 1 kk w zb. z art. 288 kk w zw. z art. 11 § 2 kk i za to przy zastosowaniu art. 11 § 3 kk, na mocy art. 288 § 1 kk skazując ich i na mocy art. 288 § 1 kk wymierzając im kary: M. D. 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz P. K. 1 roku pozbawienia wolności.

Modyfikacja opisu czynu przypisanego oskarżonym stanowiła konsekwencję dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych. Z relacji pokrzywdzonego wprost wynikało bowiem, iż wskazane przez niego pierwotnie jako utracone w wyniku kradzieży radio (...), odnalazło się. Wymagało to wyeliminowania tego przedmiotu z opisu czynu. Natomiast w odniesieniu do powstałych w mieniu pokrzywdzonego w związku z uszkodzeniem jachtu strat oraz ich wartości, Sąd nie miał, jak już to przy omówieniu dowodów wskazano, żadnych podstaw do zakwestionowania twierdzeń pokrzywdzonego, które jawiły się w świetle zasad prawidłowego, zgodnego z doświadczeniem życiowym oceniania, jako w pełni logiczne. Dokonane ustalenia faktyczne jednoznacznie wskazywały, że celem podjętych przez M. D. i P. K. w przedmiotowym zakresie działań, było dokonanie zaboru w celu przywłaszczenia silnika jachtu (...). Pomimo, iż do realizacji tego zamierzenia nie doszło, winno to z pewnością zostać uwzględnione w opisie czynu, jako mające znaczenie dla oddania pełni jego kryminalnej zawartości. Jednocześnie przywłaszczenie 2 sztuk odboi oraz przecięcie cięgien i przewodów, co doprowadziło do zatopienia silnika, powodując straty w wysokości 4.000 złotych na szkodę K. R., winno również niewątpliwie zostać uwzględnione. Skutkowało to koniecznością przyjęcia i w tym zakresie kumulatywnej kwalifikacji prawnej, albowiem działania oskarżonych wyczerpały znamiona więcej niż jednego czynu zabronionego. Podstawą wymiaru kary był w tym przypadku art. 288 § 1 kk.

Wymierzając oskarżonym karę w tym zakresie Sąd jako okoliczność obciążającą poczytał im planowe współdziałanie, nacechowane materialną motywacją i skutkujące wyczerpaniem znamion więcej niż jednego czynu zabronionego. Natomiast na korzyść oskarżonych uwzględnić należało ich uprzednią niekaralność, a także fakt, iż do realizacji zasadniczego zamiaru przyświecającego sprawcom finalnie nie doszło, zaś wartość rzeczywiście skradzionych na szkodę pokrzywdzonego przedmiotów nie była znaczna, choć jednocześnie zatopienie silnika spowodowała spore straty. Dodatkowo i tutaj należało przy wymiarze kary premiować początkową postawę M. D., który na etapie postępowania przygotowawczego przyznał się do popełnienia i tego czynu oraz złożył wyjaśnienia nie pozostające bez wpływu na treść ustaleń faktycznych. Skutkować to musiało, mimo późniejszej diametralnej zmiany postawy procesowej oskarżonego, łagodniejszym jego potraktowaniem przy wymierzaniu kary.

Mając na względzie, iż w stosunku do oskarżonych zostały spełnione przesłanki określone w art. 91 § 2 kk, zaszła potrzeba orzeczenia kar łącznych. Sąd miał przy tym na uwadze, iż na mocy art. 86 § 1 kk wymierza się ją w granicach od najwyższej z kar wymierzonych za poszczególne przestępstwa do ich sumy. Przypomnieć w tym miejscu należy, iż Sąd stosował w niniejszej sprawie przepisy kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym przed 1.07.2015 r. w zw. z art. 4 § 1 kk. Tym samym Sąd jedynie omyłkowo w podstawie orzeczenia w tym zakresie wskazał art. 85a kk, a ponadto nie wskazał § 2 art. 86 kk.

Z uwagi na wysokość orzeczonych jednostkowych kar pozbawienia wolności i grzywny, kara łączna pozbawienia wolności mogła być wymierzona wobec M. D. w wymiarze od roku do czterech lat pozbawienia wolności, zaś wobec P. K. od roku i sześciu miesięcy do pięciu lat i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności. Natomiast kary łączne grzywny mogły być wymierzone: wobec M. D. w wymiarze od 150 do 350 stawek dziennych, zaś wobec P. K. w wymiarze od 200 do 500 stawek dziennych.

Sąd wziął jednocześnie pod uwagę, iż na wymiar kary łącznej nie ma wpływu stopień zawinienia z jego funkcją limitującą, ani stopień społecznej szkodliwości poszczególnych przestępstw. Decydujące znaczenie ma w tym wypadku wzgląd na prewencyjne oddziaływanie kary, w znaczeniu prewencji indywidualnej i ogólnej. Popełnienie wielu przestępstw jest istotnym czynnikiem prognostycznym przemawiającym za orzekaniem kary łącznej surowszej od wynikającej z dyrektywy absorpcji (orzekania kary łącznej w wysokości najsurowszej kary jednostkowej). Sąd wziął również pod uwagę utrwalone poglądy doktryny, w myśl których, wymiar kary łącznej opierającej się na zasadzie kumulacji kar, a więc prostego sumowania kar powinien należeć do wyjątków. Kumulacja kar bowiem, może stanowić dolegliwość, która będzie przekraczać potrzeby resocjalizacyjne.

Mając na uwadze powyższe rozważania, Sąd wymierzając oskarżonym M. D. i P. K. kary łączne pozbawienia wolności i grzywny, kierował się zasadą asperacji polegającą na wymierzeniu kary łącznej wyższej niż najwyższa kara jednostkowa, a niższej niż suma kar. Sąd wziął przy tym pod uwagę przede wszystkim stosunkowo bliskie odległości czasowe pomiędzy poszczególnymi czynami, a także w przeważającej mierze bardzo zbliżony sposób ich popełnienia. Z drugiej natomiast strony, Sąd miał również na uwadze okoliczność, iż oskarżeni wielokrotnie godzili w dobra prawne różnych pokrzywdzonych. Tym samym zastosowanie przy wymierzaniu kar łącznych zasady asperacji jako pośredniej pomiędzy absorpcją i kumulacją, jawiło się jako uzasadnione. Skutkowało to w efekcie wymierzeniem :

-

M. D. kary łącznej 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 200 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł,

-

P. K. kary łącznej 2 lat pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 400 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł.

Z uwagi na jednorodną w obrębie jednostkowych kar grzywny stawkę dzienną, również w przypadku kary łącznej została ona ustalona na minimalnym poziomie 10 zł, co uwzględnia tak stosunkowo skromne dochody oskarżonych, jak i konieczność (w przypadku uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia) uiszczenia przez nich na rzecz pokrzywdzonych wskazanych w punkcie ósmym wyroku, tytułem obowiązku naprawienia szkody, kwot pieniężnych.

W punkcie siódmym uzasadnianego wyroku Sąd na mocy art. 69 § 1 i 2 kk, art. 70 § 1 pkt 1 kk, art. 73 § 1 kk wykonanie orzeczonych wobec oskarżonych M. D. i P. K. kar łącznych pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres 3 lat tytułem próby, oddając ich w tym okresie pod dozór kuratora. Sąd uznał bowiem, że w przypadku oskarżonych możliwe i celowe jest zastosowanie instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary. Oskarżeni nie byli uprzednio karani co wskazuje na nienaganny tryb ich dotychczasowego życia. M. D. i P. K. na bieżąco zarobkują, do tego M. D. partycypuje w utrzymaniu małoletniego dziecka. Pomimo dość rozległego charakteru przestępczej działalności oskarżonych, Sąd doszedł do przekonania, iż okres popełniania przestępstw stanowił jedynie epizod w życiu oskarżonych, którzy wcześniej nie wchodzili w konflikt z prawem (co prawda z karty karnej M. D. aktualnej na dzień wyrokowania wynikało, iż był uprzednio karany sądownie, jednak analiza informacji wynikających z zapisu w danych o karalności, prowadzi do jednoznacznego wniosku, iż skazanie to w świetle treści art. 107 § 4 kk, zatarło się już z mocy prawa, więc nie mogło być brane pod uwagę). Sąd uznał, iż kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem ich wykonania będą wystarczające dla zapobieżenia powrotowi oskarżonych do przestępstwa. Warunkowe zawieszenie wykonania kary powinno natomiast mieć pozytywny wpływ na M. D. i P. K., pozwalając im na normalne funkcjonowanie w społeczeństwie, w przypadku M. D. dodatkowo na partycypowanie w utrzymaniu rodziny, a jednocześnie powstrzymywać ich przed naruszaniem porządku prawnego z obawy przed zarządzeniem wykonania kary. Celem natomiast wzmocnienia probacyjnego charakteru orzeczenia, Sąd oddał oskarżonych pod dozór kuratora w okresie próby, co pozwoli na bieżącą weryfikację postawy życiowej M. D. i P. K..

W punkcie ósmym uzasadnianego wyroku, Sąd obciążył oskarżonych solidarnie obowiązkiem naprawienia szkód wyrządzonych przypisanymi im przestępstwami. Jak wynika bowiem z dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych, M. D. i P. K. współdziałali przy dokonaniu przypisanych im czynów zabronionych, w wyniku których powstały ustalone w postępowaniu szkody w mieniu pokrzywdzonych i obaj osiągnęli z tego tytułu wymierne, nienależne im zyski. Orzeczenie wskazanego środka karnego (według nomenklatury obowiązującej na gruncie kodeksu karnego w brzmieniu obowiązującym przed 1.07.2015 r. w zw. z art. 4 § 1 kk) wobec oskarżonych było ze wszech miar zasadne, jako że realizuje idee „sprawiedliwości naprawczej”, związanej z rekompensowaniem ofiarom przestępstw szkód wyrządzonych im przez sprawców. Z punktu widzenia pokrzywdzonych, orzeczenie Sądu w tym przedmiocie pozwala im na ewentualną przymusową realizację roszczenia, jakie przysługuje im wobec sprawców przestępstwa, w przypadku, gdyby nie chcieli oni dobrowolnie naprawić szkody. Wszczęcie egzekucji komorniczej jest możliwe już z chwilą uprawomocnienia się wyroku skazującego, po nadaniu orzeczeniu w tym zakresie klauzuli wykonalności przez Sąd. Tym samym, interesy pokrzywdzonych w tym postępowaniu zostały w pełni zabezpieczone.

Nadto, Sąd na podstawie art. 626 § 1 kpk, art. 627 kpk, art. 1, art. 17 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) zasądził od oskarżonych na rzecz Skarbu Państwa po 2.044,96 zł tytułem wydatków, zwalniając ich od opłat. Zasądzając od M. D. i P. K. na rzecz Skarbu Państwa wydatki, w zakresie w jakim każdy z oskarżonych przyczynił się do ich poniesienia, Sąd uznał jednocześnie, iż nie ma podstaw do zwolnienia oskarżonych od obowiązku poniesienia tych kosztów. Sąd zważył, iż oskarżeni cieszą się dobrym stanem zdrowia i na bieżąco zarobkują. Powyższe, przy uwzględnieniu nieizolacyjnego charakteru wymierzonych im kar, wskazuje, że będą oni w stanie pokryć należności wygenerowane w związku z ich nagannym postępowaniem. Jednocześnie Sąd miał na uwadze, iż w przypadku uprawomocnienia się niniejszego wyroku, oskarżeni zobowiązani będą do uiszczenia grzywien oraz należności związanych z orzeczonym wobec nich obowiązkiem naprawienia szkody, przy czym suma tych zobowiązań jest dość znacznej wysokości. Mając powyższe na względzie, Sąd zwolnił oskarżonych z obowiązku uiszczenia opłat od wymierzonych im kar, dostrzegając dodatkowo w przypadku M. D., iż partycypuje on w utrzymaniu dziecka.