Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X K 648/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 czerwca 2016 r.

Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe w Gdańsku w X Wydziale Karnym w składzie

Przewodniczący: SSR Dorota Zabłudowska

Protokolant: Marta Filipiak

po rozpoznaniu w dniach 3.11.2015 r., 3.03.2016 r., 31.05.2016 r. sprawy K. M. (1), s. F. i A. z domu P., urodzonego (...) w T.,

oskarżonego o to, że:

1.  w dniu 29 marca 2014 roku w m-ci R. naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza Policji z Komendy Powiatowej Policji w P. post. G. K. podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych w ten sposób, że plunął śliną na jego twarz i klatkę piersiową, groźbą karalną usiłował doprowadzić do zaniechania interwencji podjętej przez w/w funkcjonariusza, a także znieważył go słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe i obraźliwe,

tj. o przestępstwo z art. 222§1 k.k. w zb. z art. 224§2 k.k. w zb. z art. 226§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k.

2.  w dniu 29 marca 2014 roku w m-ci R. naruszył nietykalność cielesną funkcjonariusza Policji z Komendy Powiatowej Policji w P. post. K. K. podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych w ten sposób, że plunął śliną na jej bluzkę, groźbą karalną usiłował doprowadzić do zaniechania interwencji podjętej przez w/w funkcjonariusza, a także znieważył go słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe i obraźliwe,

tj. o przestępstwo z art. 222§1 k.k. w zb. z art. 224§2 k.k. w zb. z art. 226§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k.

3.  w dniu 29 marca 2014 roku w m-ci R. groził K. L. pozbawieniem życia, przy czym groźby te wzbudziły u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione,

tj. o przestępstwo art. 190§1 k.k.

4.  w dniu 29 marca 2014 roku w m-ci R. groził P. L. uszkodzeniem ciała, przy czym groźby te wzbudziły u pokrzywdzonego uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione,

tj. o przestępstwo art. 190§1 k.k.

5.  w dniu 29 marca 2014 roku w m-ci R. groził Z. L. uszkodzeniem ciała, przy czym groźby te wzbudziły u pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione,

tj. o przestępstwo art. 190§1 k.k.

przy zastosowaniu art. 4§1 k.k., na podstawie przepisów Kodeksu karnego w brzmieniu z 30 czerwca 2015 r.

1.  oskarżonego K. M. (1) uznaje za winnego zarzucanych mu w pkt. 1 i 2 aktu oskarżenia czynów i za to, na mocy art. 222§1 k.k. w zw. z art. 11§3 k.k. przy zastosowaniu art. 91§1 k.k. wymierza mu karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

1.  oskarżonego K. M. (1) uznaje za winnego zarzucanych mu w pkt. 3-5 aktu oskarżenia czynów i za to, na mocy art. 190§1 k.k. przy zastosowaniu art. 91§1 k.k. wymierza mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  na podstawie art. 85 k.k. w zw. z art. 86§1 k.k. łączy jednostkowe kary pozbawienia wolności orzeczone wobec oskarżonego w pkt. I – II wyroku i wymierza mu karę łączną roku pozbawienia wolności;

3.  na podstawie art. 69§1 i 2 k.k., art. 70§1 pkt. 1 k.k. warunkowo zawiesza oskarżonemu wykonanie orzeczonej w pkt. III wyroku kary łącznej pozbawienia wolności na okres 3 (trzech) lat tytułem próby;

4.  na podstawie art. 71§1 k.k. w zw. z art. 33§1 i 3 k.k. orzeka od oskarżonego grzywnę w wymiarze 60 (sześćdziesięciu) stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 10 zł (dziesięć złotych);

5.  na podstawie art. 72§1 pkt. 2 k.k. zobowiązuje oskarżonego do przeproszenia wszystkich pokrzywdzonych na piśmie w terminie miesiąca od uprawomocnienia się wyroku;

6.  zasądza od Skarbu Państwa na rzecz radcy prawnego M. B. kwotę 759,24 zł (siedemset pięćdziesiąt dziewięć 24/100 złotych) tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej obrony z urzędu oskarżonego;

7.  na podstawie art. 626§1 k.p.k., art. 627 k.p.k. zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego Z. L. kwotę 852 zł (osiemset pięćdziesiąt dwa złote) tytułem zwrotu kosztów ustanowienia pełnomocnika z wyboru;

8.  na mocy art. 626§1 k.p.k., art. 627 k.p.k., art. 1, art. 2 ust. 1 pkt. 3, art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity Dz.U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) obciąża oskarżonego kosztami sądowymi: wydatkami w kwocie 1207,24 zł (tysiąc dwieście siedem 24/100 złotych) oraz opłatą w wysokości 180 zł (stu osiemdziesięciu złotych).

Sygn. akt X K 648/14

UZASADNIENIE

W oparciu o zgromadzony i ujawniony na rozprawie głównej materiał dowodowy Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

K. M. (1) wraz z rodziną mieszka w R., przy ul. (...) w mieszkaniu nr (...). Mieszkanie nr (...) w tym samym budynku zajmuje rodzina L.. Rodziny te pozostają od dłuższego czasu w konflikcie.

W dniu 29 marca 2014 roku wczesnym popołudniem K. M. (1) zajmował się porządkowaniem swojego garażu, przy okazji pijąc piwo. Około godziny 15.00 przyszła jego żona – B. M. i poprosiła, by wrócił do domu na obiad, w związku z czym ten poszedł w stronę swojej klatki schodowej. B. M. została natomiast jeszcze kilkanaście minut przed budynkiem, by zamknąć garaż i porozmawiać z sąsiadką.

Idąc klatką schodową, przechodząc koło mieszkania państwa L., K. M. (1) kopnął w ich drzwi frontowe. Wówczas na korytarz wyszedł Z. L. i widząc stojącego już na półpiętrze K. M. (1) zapytał go, o co chodzi. K. M. (1) ściągnął wtedy spodnie i pokazując Z. L. genitalia, powiedział „olać cię”. W tym samym czasie z mieszkania państwa M. przyszedł ich syn – C. i wspólnie z K. M. (1) ruszyli na Z. L.. Widząc to syn tego ostatniego – P. L. wyszedł za ojcem z mieszkania. C. M. odwrócił się wówczas i pobiegł schodami w górę. Za nim ruszył P. L., natomiast K. M. (1) i Z. L. zaczęli się wzajemnie szarpać, popychać i uderzać. Po chwili z piętra wrócił P. L. i odciągnął K. M. (1) od swojego ojca. K. M. (1) zaczął odgrażać się wtedy P. i Z. L. mówiąc, że ich „połamie”. Natomiast kiedy z mieszkania wychyliła się K. L., powiedział do niej: „ty kurwo zajebana i tak cie zapierdolę i tak cię zabiję, już nie żyjesz”. Słysząc groźby sąsiada, państwo L. wrócili do mieszkania i zamknęli drzwi wejściowe na klucz.

K. M. (1) pośpiesznie skierował się wtedy do swojego mieszkania, zabrał ręczny miotacz gazu przypominający pistolet, wrócił pod drzwi mieszkania państwa L. i zaczął w nie kopać. W odpowiedzi na zachowanie sąsiada P. L. otworzył drzwi i widząc K. M. (1) trzymającego przedmiot przypominający broń palną pośpiesznie się uchylił i zaczął zamykać drzwi. K. M. (1) wystrzelił zaś wówczas gaz w stojącą w przedpokoju mieszkania K. L., po czym wrócił do siebie. Niezwłocznie po zajściu K. L. wezwała na miejsce Policję.

/dowody: zeznania świadka Z. L. k. 17v., 50, 208;

zeznania świadka P. L. k. 19v.;

częściowo zeznania K. L. k. 15, 206-208;

częściowo zeznania B. M. k. 11v.-12, 61-62, 209-210;

częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 8, 63-64/.

Funkcjonariusze Policji – G. K. i K. K., przyjechali pod wskazany przez K. L. adres około godziny 15.30. Kiedy weszli do mieszkania państwa M., gdzie wówczas przebywał K. M. (1), ten stał się bardzo agresywny – zaczął wykrzykiwać do policjantów „wypierdalać kurwy, wy psy jebane i tak mi nic nie zrobicie, zajebię was”, a gdy ci podeszli do niego – wymachiwać rękami. Z związku z tym, że K. M. (1) nie reagował na wezwania funkcjonariuszy do zachowania spokoju, ci użyli względem niego środków przymusu bezpośredniego – siły fizycznej oraz pałki służbowej typu tonfa, ten jednak nadal zachowywał się agresywnie. W tym czasie do mieszkania weszli C. M. i P. C. i zamiast załagodzić sytuacje jeszcze bardziej rozwścieczyli K. M. (2), który zaczął pluć na Policjantów. Funkcjonariusze uprzedzili go wtedy o możliwości użycia ręcznego miotacza gazu, a gdy to nie poskutkowało użyli tego środka przymusu, po czym założyli K. M. (1) kajdanki i przetransportowali go do KPP w P. celem podjęcia dalszych czynności. Podczas przemieszkania się z K. M. (1) do radiowozu oraz w pojeździe zatrzymany cały czas zachowywał się agresywnie i stawiał czynny opór.

/dowody: zeznania świadka G. K. k. 22v.-23, 221;

zeznania świadka K. K. k. 25v.-26, 220v., 221;

częściowo zeznania B. M. k. 11v.-12, 61-62, 209-210;

protokół zatrzymania osoby k. 3-3v.;

częściowo wyjaśnienia oskarżonego k. 8, 63-64/.

Tego samego dnia około godziny 15.40 do mieszkania do mieszkania K. M. (1), celem jego przeszukania przybył funkcjonariusz policji K. D.. W wyniku przeszukania zatrzymano broń przypominającą pistolet z wytłoczonym napisem (...) Germany (...) oraz pustą puszkę po gazie w spreju. Zatrzymane przedmioty stanowiły ręczne miotacze gazu, na które zgodnie z obowiązującymi przepisami nie jest wymagane pozwolenie.

/dowody: zeznania świadka K. D. k. 41v.-42, 210-211, 241-242;

protokół przeszukania k. 8-9v.;

spis i opis rzeczy k. 10;

opinia kryminalistyczna nr (...) k. 66-68/.

Słuchany w toku postępowania przygotowawczego w charakterze podejrzanego K. M. (1) początkowo przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i stwierdził, że chce dobrowolnie poddać się odpowiedzialności karnej.

W toku rozprawy głównej przesłuchiwany w charakterze oskarżonego K. M. (2) oświadczył jednak, iż nie pamięta zdarzenia, w związku z czym trudno mu się odnieść do stawianych zarzutów. Nadto ustosunkowując się do składanych wcześniej wyjaśnień, przytaczał odmienne niż uprzednio okoliczności.

Jednocześnie z uwagi na wymóg zwięzłości uzasadnienia wynikający z art. 424 § 1 k.p.k. odstąpiono od cytowania całości wyjaśnień oskarżonego odsyłając do wskazanych poniżej kart akt postępowania.

/wyjaśnienia oskarżonego K. M. (1) k. 8, 63-64 .

K. M. (3) ma wykształcenie zawodowe. Jest żonaty i ma dwoje dorosłych dzieci, które nie pozostają już na jego utrzymaniu. Osiąga stały miesięczny dochód w wysokości około 3.000 zł. Stan jego zdrowia jest dobry, nie był leczony psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo. W dacie czynów oskarżony nie był karany.

/dowody: dane o karalności k. 52;

dane osobopoznawcze k. 29v.-30/.

Na podstawie opinii sporządzonych przez biegłych lekarzy psychiatrów ustalono, iż oskarżony K. M. (1) nie jest chory psychicznie, ani upośledzony umysłowo. Stwierdzili nadto, iż w chwili popełnienia zarzucanych mu czynów znajdował się w stanie upojenia alkoholowego prostego. Biegli wskazali, że w czasie popełnienia zarzucanych mu czynów K. M. (1) miał zachowaną zdolność do rozpoznania ich znaczenia, jak i pokierowania swoim postępowaniem, w związku z czym nie zachodzą względem niego przesłanki z art. 31 § 1 i 2 k.k. Jednocześnie biegli nie stwierdzili przeciwwskazań do uczestniczenia oskarżonego w dalszych czynnościach procesowych.

/dowody: opinia sądowo – psychiatryczna k. 174-177/.

Sąd zważył, co następuje:

W świetle wszystkich przeprowadzonych i ujawnionych w toku postępowania dowodów należało przyjąć, iż sprawstwo oskarżonego K. M. (1) odnośnie zarzucanych mu czynów nie budzi wątpliwości. Do powyższego przekonania doszedł Sąd w oparciu o całokształt ujawnionego w toku postępowania materiału dowodowego, w zakresie, w jakim został on uznany za wiarygodny.

Za podstawę dokonania ustaleń faktycznych w sprawie przyjęto w pierwszej kolejności zeznania Z. i P. L. – pokrzywdzonych. W ocenie Sądu ich wskazania, w szczególności poczynione bezpośrednio po zajściu, a toku pierwszego przesłuchania były spontaniczne i szczere, Z. L. w toku kolejnych przesłuchań konsekwentnie zeznawał zaś to sama, relacje obu pokrzywdzonych były nadto nie tylko spójne wewnętrznie, ale i wzajemnie. Istotnym było nadto, że obaj mężczyźni podali logiczne i racjonalne powody, dla których groźby K. M. (1) wzbudziły w nich lęk, co dodatkowo pozytywnie wpłynęło na ogólną ocenę wiarygodności ich twierdzeń. Brak było też podstaw by zakwestionować wiarygodność twierdzeń Z. L. odnoszących się do kwestii trwającego od dłuższego czasu konfliktu między jego rodziną i rodziną oskarżonego, okoliczność ta w świetle zeznań innych świadków jest bowiem bezsporna.

Sąd w całości dał wiarę G. K. i K. K. – funkcjonariuszy policji, którzy przeprowadzili interwencję w dniu 29 marca 2014 roku przy ul. (...) w R.. Odnosząc się do kwestii rzetelności protokołów przesłuchań funkcjonariuszy sporządzonych w postępowaniu przygotowawczym, w ocenie Sądu identyczność zapisów w protokołach przesłuchania świadków G. K. i K. K. świadczy o niejako skrótowym potraktowaniu tej czynności przez protokolanta, który zamiast zapisywać słowo w słowo relacje świadków wkleił jeden protokół do drugiego, jednakże okoliczność ta nie jest równoznaczna ze stwierdzeniem, że ujęte w protokołach zdarzenia nie miały miejsca. G. K. i K. K., jako osoby obce dla oskarżonego nie miały żadnego interesu w tym, by wbrew prawdzie obciążać go ponad miarę. Świadkowie w toku przesłuchań przed Sądem podtrzymali treść wcześniej sporządzonych protokołów.

Sąd w całości dał wiarę zeznaniom K. D., ponieważ słowa świadka w pełni korelowały z treścią dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, w tym w szczególności protokołu przeszukania.

Odnosząc się do oceny wiarygodności zeznań B. M. – żony oskarżonego Sąd doszedł do przekonania, iż w zasadniczej części polegały one na prawdzie, zeznając w toku postępowania przygotowawczego świadek wprost wskazywał, iż nie ma wiedzy na temat kierowania przez oskarżonego gróźb pod adresem sąsiadów. Odnosząc się zaś w dniu 02 czerwca 2014 roku do kwestii zatrzymania oskarżonego przez funkcjonariuszy policji przyznała, że w toku tej czynności K. M. (1) był zdenerwowany, szarpał się i używał wobec policjantów słów wulgarnych. Wskazania świadka w tym zakresie korespondowały zaś z zeznaniami G. K. i K. K.. Odmiennie oceniono natomiast twierdzenia B. M. z rozprawy głównej w których ta sugerowała, że interwencja z dnia 29 marca 2014 roku została przeprowadzona w sposób nieprofesjonalny i nieuzasadnienie brutalny. Zdaniem Sądu słuchana podniosła powyższe jedynie celem usprawiedliwienia zachowania swojego męża i tym samym uchronienia go od odpowiedzialności karnej. Istotnym w tym względzie było, że początkowo B. M. nie podniosła wskazanych okoliczności w toku wcześniejszych przesłuchań tymczasem w świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego należałoby oczekiwać, że tak istotne kwestie powoła niezwłocznie. W konsekwencji Sąd pominął depozycje świadka z rozprawy, uznając je za niewiarygodne.

Do dokonania ustaleń faktycznych w sprawie przyczyniły się również zeznania K. L., niemniej jednak, Sąd za wiarygodne uznał jedynie te złożone w toku postępowania przygotowawczego. Pokrzywdzona słuchana wówczas bezpośrednio po zdarzeniu zeznawała bowiem w sposób ewidentnie rzetelny i spontaniczny. Zeznając przed Sądem pokrzywdzona odnosząc się do zachowania oskarżonego względem Z. L. przedstawiła zaś odmienną wersję wydarzeń, nie potrafiąc przy tym wyjaśnić powodów pojawienie się rozbieżności w jej depozycjach. Mając na względzie, że pierwotna wersja wydarzeń zaprezentowana przez pokrzywdzoną znajdowała potwierdzenie tak w zeznaniach Z. L., jak i P. L. Sąd uznał, że to właśnie ona polegała na prawdzie. Co więcej, biorąc pod uwagę wyjątkowo napięte relacje między rodziną pokrzywdzonej i oskarżonym należało stwierdzić, że przedstawiając w toku drugiego przesłuchania K. M. (1) w zdecydowanie gorszym świetle niż pierwotnie K. L. kierowała się jedynie chęcią pogorszenia jego sytuacji prawnej, nie zaś obiektywnego zrelacjonowania zdarzenia będącego przedmiotem postępowania.

Pominięte, jako nie mające znaczenia dla ustaleń faktycznych w sprawie, zostały natomiast zeznania M. T., nie była ona bowiem świadkiem zdarzeń będących przedmiotem postępowania, zatem była w stanie jedynie powtórzyć relacje zasłyszane od innych osób.

C. M. i P. C. skorzystali z przysługującego im prawa odmowy składania zeznań w sprawie.

Sąd uznał za wiarygodne dokumenty zgromadzone w sprawie, gdyż zostały sporządzone przez uprawnione do tego osoby, zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Podobnie Sąd nie maił zastrzeżeń, co do wiarygodności opinii sądowo – psychiatrycznych wydanej w sprawie przez biegłych J. G. i A. M.. W swojej opinii biegłe w sposób jednoznaczny stwierdziły, iż w stosunku do oskarżonego zachodzą przesłanki z art. 31 § 1 i 2 k.k. Opinia ta nie budzi w ocenie Sądu wątpliwości. Została bowiem sporządzone przez biegłe w zakresie ich specjalności zawodowej, zgodnie ze wskazaniami wiedzy oraz doświadczenia. Zaprezentowane zaś wnioski korespondują z całokształtem materiału dowodowego w zakresie, w jakim został on uznany za wiarygodny. Z tych względów, Sąd uznał ją za miarodajny dowód na przytoczone okoliczności i dokonał ustaleń w powyższym zakresie również na jej podstawie.

W świetle powyższych rozważań wyjaśnienia oskarżonego K. M. (1) należało uznać za wiarygodne jedynie w części.

Za logiczne i znajdujące potwierdzenie we wskazaniach doświadczenia życiowego uznane zostały wyjaśnienia złożone przez K. M. (1) w toku postępowania przygotowawczego. Przedstawił on wówczas wersje wydarzeń zasadniczo zbieżną z tą prezentowaną przez pokrzywdzonych K., Z. i P. L. – nie zaprzeczał, że groził im w dniu 29 marca 2014 roku wskazując, że krzyczał do niech, że ich wszystkich zabije i połamie. K. M. (1) początkowo nie zaprzeczał też, by w trakcie interwencji Policji w jego mieszkaniu wyzywał ich, opluwał i „nie słuchał się” do ich zaleceń. Wyjaśnienia oskarżonego w tym zakresie w pełni znajdowały zaś potwierdzenie w treści zeznań pokrzywdzonych funkcjonariuszy oraz zeznaniach B. M. w zakresie w jaki Sąd dał im wiarę. Z tych też względów omawiane wyjaśnienia uznano za miarodajny dowód w sprawie.

Skrajnie odmiennie Sąd ocenił natomiast prawdziwość wyjaśnień oskarżonego złożonych w toku rozprawy głównej. O powyższym przesądził fakt, iż twierdzenia K. M. (1) w tym zakresie były niespójne i niekonsekwentne. Oskarżony wyjaśniając przed Sądem utrzymywał bowiem, że nie pamięta przebiegu zdarzenia, ponieważ miał wówczas niski poziom cukru we krwi. Nie potrafił jednak wskazać, z jakich względów wcześniej był w stanie odtworzyć przebieg zdarzenia, co skłoniło Sąd do uznania tłumaczeń oskarżonego za skrajnie nielogiczne i stanowiące jedynie przyjętą przez niego celem uniknięcia odpowiedzialności karnej linię obrony. Co istotne, do sugestii oskarżonego odnośnie niemożności pokierowania przez niego w dacie czynów swoim postępowaniem odnieśli się biegli lekarze psychiatrzy zaznaczając, przy uwzględnieniu występujących u K. M. (1) schorzeń (cukrzyca, nadciśnienie tętnicze), że brak jest jakichkolwiek podstaw by stwierdzić, iż zachodziło wobec niego przesłanki z art. 31 § 1 i 2 k.k.

Odnośnie kwalifikacji prawnej:

W ocenie Sądu, mając na uwadze przedstawioną powyżej ocenę materiału dowodowego nie budzi wątpliwości, iż K. M. (1) dopuścił się zarzucanych mu i kwalifikowanych z art. 222 § 1 k.k. w zb. z art. 224 § 2 k.k. w zb. z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i art. 190 § 1 k.k. czynów.

Mając na uwadze, że przez „naruszenie nietykalności cielesnej” należy rozumieć zarówno uderzenie człowieka, jak i wszelkiego rodzaju czynności oddziałujące na ciało drugiej osoby takie jak szarpanie za ubranie, włosy, szczypanie, rzucenie w kogoś jakimś przedmiotem, spoliczkowanie, oplucie, popchnięcie, przytrzymanie, podstawienie nogi itp. nie ulega wątpliwości, że szarpiąc i opluwając w dniu 29 marca 2014 roku w R. G. K. i K. K. – funkcjonariuszy policji – podczas i w związku z wykonywaniem przez nich czynności służbowych związanych z przeprowadzeniem interwencji każdorazowo wypełnił znamiona czynu z art. 222 § 1 k.k. oskarżony wypełnił swoim zachowaniem znamion wskazanego przestępstwa. Nadto grożąc jednocześnie wskazanym Policjantom słowami „zajebię was”, dążył do zmuszenia ich by odstąpili od jego zatrzymania, tym samym wypełnił znamiona czynu z art. 224 § 2 k.k. Co więcej, wyzywając G. K. i K. K. słowami wulgarnymi i powszechnie uznanymi za obelżywe – „kurwy”, „psy jebane””, znieważył ich, czym dopuścił się przestępstwa z art. 226 § 1 k.k. Sąd zakwalifikował zatem czyny zarzucane oskarżonemu w pkt. 1 i 2 aktu oskarżenia z art. 222 § 1 k.k. w zb. z art. 224 § 2 k.k. w zb. z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

Zaznaczyć przy tym należy, iż Sąd stwierdził, że czyny przypisane K. M. (1) w pkt. I i II wyroku, z których każdy zakwalifikowano z art. 222 § 1 k.k. w zb. z art. 224 § 2 k.k. w zb. z art. 226 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. stanowią ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 k.k. – popełnione zostały bowiem niewątpliwie w podobny sposób oraz praktycznie w tym samym czasie, a co do żadnego z tych czynów, nie zapadł wcześniej wyrok.

W dalszej kolejności Sąd zważył, że karze za występek z art. 190 § 1 k.k. podlega ten, kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby jej najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadniona obawę, że zostanie spełniona. Niewątpliwie zatem K. M. (1) kierując w dniu 29 marca 2014 roku w R. do K. L. słowa: „ty kurwo zajebana i tak cie zapierdolę i tak cię zabiję, już nie żyjesz”, zaś do jej męża i syna – Z. i P. L. – „połamie was” groził popełnieniem przestępstwa na szkodę każdego z nich. Sąd doszedł ponadto do przekonania, iż groźby oskarżonego wzbudziły u pokrzywdzonych uzasadnione obawy, że zostaną spełnione. W myśl powszechnie przyjętego w doktrynie i orzecznictwie stanowiska, ocena tej okoliczności powinna mieć charakter subiektywny, jednak jednocześnie muszą być wzięte pod uwagę elementy obiektywizujące ją, takie jak okoliczności wyrażenia groźby, jej treść, rodzaj dobra prawnie chronionego, które było przedmiotem groźby, pozwalające na wyeliminowanie z zakresu karalności groźby kompletnie irracjonalne [wyrok SA w Krakowie z dnia 4 kwietnia 2002 r., II AKa 163/02, KZS 2002, z. 7-8, poz. 44]. Z ustaleń faktycznych poczynionych w niniejszej sprawie wynika, że słowa jakie padły we wskazanej aktem oskarżenia dacie dotyczące chęci pozbawiania życia K. L. oraz uszkodzenia ciała Z. L. i P. L. zostały wypowiedziane, gdy oskarżony był silnie wzburzony, znajdował się pod wpływem alkoholu i zachowywał agresywnie, czego przejawem było użycie wobec K. M. (4) bezpośrednio po wypowiedzeniu wskazanych gróźb gazu łzawiącego. Wskazane okoliczności przemawiały za obiektywnym uznaniu prawdopodobieństwa popełnienia przestępstwa przez oskarżonego na szkodę pokrzywdzonych za wysokie.

Mając ponadto na względzie, że przestępstwa jakich K. M. (1) dopuścił się wobec Z., P. i K. L. zostały zakwalifikowane z tego samego artykułu, popełnione w podobny sposób, w tym samym czasie i co do żadnego z tych czynów, nie zapadł wcześniej wyrok, Sąd stwierdził, że stanowią one ciąg przestępstw w rozumieniu art. 91 §1 k.k.

Na marginesie w świetle treści uznanych za wiarygodne wyjaśnień oskarżonego podkreślenia wymaga, że przedmiotem ochrony komentowanego przepisu jest wolność człowieka w sferze psychicznej, tj. poczucie bezpieczeństwa, rozumiane jako wolność od strachu i obawy o naruszenie dóbr własnych i osób najbliższych [postanowienie SN z dnia 15 lutego 2007 r., IV KK 273/06, Prok. i Pr.-wkł. 2007, nr 7-8, poz. 6]. Dla bytu przestępstwa z art. 190 § 1 k.k. nie ma więc znaczenia, czy jego sprawca chce w przyszłości zrealizować groźby, ale czy urzeczywistnia u osób pokrzywdzonych zamiar wywołania obawy spełnienia gróźb [postanowienie SN z dnia 23 lutego 2006 r., III KK 262/05, LEX nr 180801], co, jak wskazano powyżej niewątpliwie miało miejsce w niniejszej sprawie . W tym kontekście warto wskazać, iż na kanwie orzeczeń Sądu Najwyższego ugruntował się pogląd, że dla bytu przestępstwa będącego przedmiotem niniejszego postępowania nie ma znaczenia ani to, czy sprawca ma rzeczywiście zamiar wykonać groźbę, ani to, czy istnieje obiektywna możliwość jej realizacji [wyrok SN z dnia 3 kwietnia 2008 r., IV KK 471/07, LEX nr 388595; postanowienie SN z dnia 23 lutego 2006 r., III KK 262/05, LEX nr 180801; wyrok SN z dnia 9 września 2002 r., IV KKN 508/99; wyrok SN z dnia 17 kwietnia 1997 r., II KKN 171/96, Prok. i Pr.-wkł. 1997, nr 10, poz. 4; wyrok SN z dnia 10 maja 1972 r., I KR 74/72, LEX nr 21490; Nie jest także istotne, w jakim celu sprawca grozi ofierze [wyrok SN z dnia 27 kwietnia 1990 r., IV KR 69/90, PS 1993, nr 5, s. 84].

Odnośnie wymiaru kary:

Rozważając kwestię kary dla K. M. (1) za tak opisane czyny, Sąd miał na względzie przesłanki określone w dyrektywach jej wymiaru ujętych w art. 53 k.k.

Wymierzając K. M. (1) karę za pierwszy z przypisanych mu ciągów przestępstw (punkt I wyroku) Sąd, jako okoliczność obciążającą uwzględnił wysoki stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez niego czynu wyrażający się w sposobie i okolicznościach popełnienia czynu, a także motywacji sprawcy. Zdecydowanie na niekorzyść oskarżonego przemawia umyślne działanie oskarżonego – utrudniał on bowiem działania funkcjonariuszy policji zdając sobie sprawę z ich pełnej zasadności, co należy uznać za świadome łamanie obowiązującego porządku prawnego. Wprawdzie oskarżony zgłaszał, iż powodem jego agresji wobec funkcjonariuszy były dolegliwości bólowe ręki, jednak bez wątpienia nie stanowi to usprawiedliwienia dla opluwania policjantów. Ponadto gdyby oskarżony nie zachowywał się w sposób agresywny, prawdopodobnie nie byłoby również konieczności użycia wobec niego środków przymusu bezpośredniego oraz kajdanek. Nie bez znaczenia pozostaje również iż oskarżony popełnił przypisane mu przestępstwo znajdując się w stanie nietrzeźwości, zachowując się przy tym w sposób agresywny i nie zważając na wielokrotne przywoływanie go do porządku przez policjantów. Na jego korzyść przemawiała zaś jego uprzednia niekaralność.

Przez wzgląd na powyższe Sąd zdecydował, że najodpowiedniejszą karą dla K. M. (1) za dopuszczenie się przez niego czynów z art. 222§1 k.k. w zb. z art. 224§2 k.k. w zb. z art. 226§1 k.k. w zw. z art. 11§2 k.k. w warunkach ciągu przestępstw będzie kara 8 miesięcy pozbawiania wolności.

Określając wymiar kary tak za przypisany oskarżonemu ciąg przestępstw kwalifikowanych z art. 190 § 1 k.k. Sąd miał na względzie okoliczności obciążające K. M. (1), tj. każdorazowo umyślne działanie oskarżonego świadczące o braku poszanowania dla obowiązującego porządku prawnego. Nadto podobnie, jak w przypadku opisanym wyżej oskarżony znajdował się w stanie nietrzeźwości i był agresywny. Sąd stwierdził jednocześnie, że zgodnie z informacją z Krajowego Rejestru Karnego K. M. (1) nie był uprzednio karany, co została poczytane na jego korzyść.

W konsekwencji Sąd za adekwatną karę za przypisany oskarżonemu w pkt. II wyroku ciąg przestępstw uznał 6 miesięcy pozbawienia wolności.

W związku z tym, że K. M. (1) dopuścił się popełnienia dwóch ciągów przestępstw, zanim w stosunku do któregokolwiek z nich zapadł wyrok, Sąd w punkcie III uzasadnianego orzeczenia, na podstawie art. 85 k.k. w zw. z art. 86§1 k.k. połączył orzeczone względem niego kary i orzekł karę łączną roku pozbawiania wolności – przy zastosowaniu zasady aspiracji zbliżone do zasady absorpcji. W ocenie Sądu za wymierzeniem oskarżonemu kary łącznej we wskazanym wymiarze przemawiała z jednej strony okoliczność, iż wszystkich zarzucanych mu czynów oskarżony dopuścił się w krótkich odstępach czasu, z drugiej zaś fakt, iż zachowania jego skierowane były przeciwko różnym dobrom chronionym prawem oraz brak było tożsamości osób pokrzywdzonych. Nadto podkreślenia wymaga, iż Sąd nie dopatrzył się względem oskarżonego żadnych szczególnych okoliczności, które przemawiałyby za zastosowaniem przy łączeniu wymierzonych mu kar zasady pełnej absorpcji lub też kumulacji

Jednocześnie, biorąc pod uwagę, iż wymierzona oskarżonemu kara pozbawienia wolności nie przekracza 2 lat, jak też warunki i właściwości osobiste oskarżonego Sąd uznał, iż rokuje on pozytywne prognozy i kara pozbawienia wolności spełni swoje funkcje nawet wówczas, gdy jej wykonanie zostanie warunkowo zawieszone. Sąd miał w tym względzie na uwadze przede wszystkim, iż oskarży uprzednio nie wchodził w konflikt prawem, zatem nie sposób uznać go za osobę zdemoralizowaną. Z tego też względu, Sąd na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. oraz art. 70 § 1 pkt. 1 k.k. warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej wobec K. M. (1) kary pozbawienia wolności, na okres 3 lat tytułem próby. Orzeczony okres próby pozwoli w ocenie Sądu skutecznie zweryfikować przyjętą, pozytywną prognozę kryminologiczną, co do przyszłej postawy oskarżonego.

Nadto, w związku z warunkowym zawieszeniem wykonania kary, za celowe uznał Sąd orzeczenie wobec oskarżonego na mocy art. 71 § 1 k.k. w zw. z art. 33 § 1 i 3 k.k. kary grzywny w wysokości 60 stawek dziennych ustalając wysokości jednej stawki na kwotę 10 zł. W opinii Sądu celowym było skorzystanie z możliwości nałożenia na oskarżonego obowiązku uiszczenia grzywny, gdyż to dodatkowo uzmysłowi oskarżonemu niewłaściwość jego postępowania i pozwoli osiągnąć pozytywny skutek wychowawczy wobec niego.

Sąd nie uwzględnił natomiast wniosku złożonego przez pełnomocnika pokrzywdzonego Z. L. o orzeczenie kwoty 1000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Pokrzywdzony nie wykazał, by wskutek jedynie chwilowego zachowania oskarżonego, nie połączonego ze spowodowaniem żadnych obrażeń, pokrzywdzony doznał krzywdy uzasadniającej orzeczenie takiego środka karnego.

W związku z faktem warunkowego zawieszenia orzeczonej względem oskarżonego kary pozbawienia wolności Sąd skorzystał z możliwości, jaką daje art. 72 § 1 pkt. 2 k.k. i zobowiązał oskarżonego do przeproszenia pokrzywdzonych, wskazując na podstawie art. 74 § 1 k.k., iż ma on tego dokonać w terminie jednego miesiąca od dnia uprawomocnienia się uzasadnianego orzeczenia. W ocenie Sądu powyższe stanowić będzie dodatkową gwarancję realizacji celów kary w sferze prewencji szczególnej pomimo warunkowego zawieszenie jej wykonania.

Nadto Sąd w pkt. VII wyroku orzekł o kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu, przyznając na rzecz r. pr. M. S. kwotę 759,24 zł.

W pkt. VIII wyroku Sąd zasądził zaś od oskarżonego na rzecz na rzecz oskarżyciela posiłkowego Z. L. kwotę 852 zł tytułem zwrotu kosztów ustanowienia pełnomocnika z wyboru.

Nadto Sąd na podstawie art. 626§1 k.p.k., art. 627 k.p.k., art. 1, art. 2 ust. 1 pkt. 3, art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity Dz.U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 złotych tytułem opłaty i pozostałe koszty sądowe w kwocie 1.207,24 zł. Sąd uznał bowiem, iż nie ma podstaw do zwolnienia oskarżonego od obowiązku poniesienia tych kosztów. Sąd przy rozstrzyganiu tej kwestii kierował się ogólną zasadą sprawiedliwego postępowania, zgodnie z którą każdy, kto przez swoje zawinione zachowanie spowodował wszczęcie postępowania karnego, zobowiązany jest do poniesienia jego kosztów. K. M. (1) osiąga stały dochód, jest zatem, w ocenie Sądu, w stanie ponieść wskazane koszty.

Sędzia SR D. Z.

Zarządzenia :

9.  odnotować w rep. K i kontrolce uzasadnień,

10.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć zgodnie z wnioskiem,

11.  akta przedłożyć z wpływem apelacji lub do uprawomocnienia.

G., dnia …………………….. 2016r.

Sędzia SR D. Z.