Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVII AmC 2340/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 sierpnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w składzie:

Przewodniczący: SSR del. Adam Malinowski

Protokolant: stażysta Grzegorz Szpak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 13 sierpnia 2013 r. w Warszawie sprawy

z powództwa (...) w P.

przeciwko (...)SP.J. w W.

o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone

1. uznaje za niedozwolone i zakazuje pozwanemu wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowienia wzorca umowy o treści:

"Cena pojazdu może wzrosnąć w stosunku do ceny pojazdu określonej w zamówieniu z przyczyn innych niż wymienione w punkcie1,niezależnych od Sprzedawcy lub importera w szczególności, z powodu zmiany kursu EURO w stosunku do PLN powyżej 3%";

2. nie obciąża pozwanego obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz powoda;

3. nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Kasa Sądu Okręgowego w Warszawie), tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu, od której powód był zwolniony, kwotę 600 (sześćset) złotych;

4. zarządza publikację prawomocnego wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na koszt strony pozwanej.

SSR del. Adam Malinowski

sygn. akt XVII AmC 2340 / 13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 2013-02-11 powód – (...) w P. – domagał się uznania za niedozwolone i zakazania wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowienia o treści:

Cena pojazdu określona na fakturze może wzrosnąć w stosunku do ceny pojazdu określonej w Zamówieniu z przyczyn innych niż wymienione w punkcie 1 niezależnych od Sprzedawcy lub importera w szczególności, z powodu zmiany kursu EURO w stosunku do PLN powyżej 3%.

zawartego §2 pkt. 2 wzorca umowy, którym posługuje się pozwany – (...)sp. j. Nadto wniósł o zasądzenie kosztów procesu.

W ocenie powoda wskazane postanowienie wzorca umowy stanowi niedozwoloną klauzulę, gdyż jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumentów. Wypełniałoby tym hipotezę art. 385[1] § 1 kc, zgodnie z którym niedozwolonymi są postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, nieuzgodnione z nim indywidualnie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy – z wyłączeniem postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Pozwany domagał się oddalenia powództwa i wniósł o zasądzenie kosztów procesu. Zaprzeczył, jakoby postanowienie to miało niedozwolony charakter w myśl art. 385[1] § 1 zd. 1 kc, w szczególności naruszało w sposób rażący interesy konsumentów.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany prowadzi działalność gospodarczą polegającą m.in. na sprzedaży samochodów. W ramach tej działalności opracował i w dacie wniesienia pozwu posługiwał się w obrocie wzorcem umowy, zawierającym zapis, do którego nawiązuje żądanie pozwu, tj.

1. Cena pojazdu może wzrosnąć w stosunku do ceny określonej w Zamówieniu, gdy do dnia wystawienia faktury nastąpi zmiana:

(i) stawek celnych lub podatkowych lub zostaną wprowadzone nowe opłaty.

(ii) przepisów prawnych na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, nakładających na producentów lub importerów nowe ciężary o charakterze publicznym lub zobowiązujących do wprowadzenia zmian technicznych w pojazdach sprowadzonych na teren Rzeczypospolitej Polskiej

2. Cena pojazdu określona na fakturze może wzrosnąć w stosunku do ceny pojazdu określonej w Zamówieniu z przyczyn innych niż wymienione w punkcie 1 niezależnych od Sprzedawcy lub importera w szczególności, z powodu zmiany kursu EURO w stosunku do PLN powyżej 3%.

Zgodnie z art. 227 kpc przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Art. 230 kpc stanowi, że gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Za podstawę ustalenia stanu faktycznego Sąd przyjął zatem wzajemnie niekwestionowane twierdzenia stron.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Okolicznością sporną między stronami było, czy przedmiotowe postanowienie miało charakter niedozwolony w myśl art. 385[1] § 1 kc. W tym zakresie, wskazać należy, co następuje.

Stosownie do treści art. 385[1] §1 kc, aby dane postanowienie umowne mogło być uznane za niedozwolone, musi ono spełniać cztery przesłanki tj.: (I) postanowienie nie zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem, (II) ukształtowane przez postanowienie prawa i obowiązki konsumenta pozostają w sprzeczności z dobrymi obyczajami, (III) powyższe prawa i obowiązki rażąco naruszają interesy konsumenta oraz (IV) postanowienie umowy nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron.

Omawiane postanowienie reguluje co prawda główne świadczenie konsumenta, a to wysokość ceny. Jednakże nie jest wyłączone spod oceny w niniejszym postępowaniu, gdyż nie formułuje tego świadczenia w sposób jednoznaczny.

Przesłanka braku indywidualnego uzgodnienia nie może w tej sprawie mieć znaczenia wobec abstrakcyjnego charakteru kontroli postanowienia wzorca umownego. Sąd nie bada w niniejszym postępowaniu konkretnych stosunków istniejących pomiędzy kontrahentami, ale wzorzec i treść hipotetycznych stosunków, jakie powstałyby pomiędzy pozwanym a potencjalnym konsumentem. Nie ma zatem znaczenia, czy jakaś konkretna umowa była między stronami negocjowana ani nawet czy wzorzec był, czy też nie był zastosowany przy zawieraniu jakiejkolwiek konkretnej umowy. Kontrola ta ma bowiem charakter oceny ex ante i obejmuje wzorzec, nie zaś konkretną umowę. Istotny jest zatem fakt, że pozwany wprowadził oceniany wzorzec do obrotu poprzez wystąpienie z ofertą zawarcia umowy z wykorzystaniem go.

Dla zastosowania omawianego przepisu przesłanki II (sprzeczność z dobrymi obyczajami) i III (rażące naruszenie interesów konsumenta) muszą zachodzić równocześnie. Z reguły rażące naruszenie interesu konsumenta jest naruszeniem dobrych obyczajów, ale nie zawsze zachowanie sprzeczne z dobrymi obyczajami rażąco narusza ten interes.

Poprzez dobre obyczaje rozumiemy pewien powtarzalny wzorzec zachowań, który jest aprobowany przez daną społeczność lub grupę. Są to pozaprawne normy postępowania, którymi przedsiębiorcy winni się kierować. Ich treści nie da się określić w sposób wyczerpujący, ponieważ kształtowane są przez ludzkie postawy uwarunkowane zarówno przyjmowanymi wartościami moralnymi, jak i celami ekonomicznymi i związanymi z tym praktykami życia gospodarczego. Wszystkie one podlegają zmianom w ślad za zmieniającymi się ideologiami politycznymi i społeczno – gospodarczymi oraz przewartościowaniami moralnymi. W szczególności zaś, dobre obyczaje to normy postępowania polecające nienadużywanie w stosunku do słabszego uczestnika obrotu posiadanej przewagi ekonomicznej.

W niniejszej sprawie mamy do czynienia z naruszeniem dobrego obyczaju, poprzez próbę przerzucenia ryzyka związanego z prowadzeniem działalności gospodarczej na konsumenta. Ogólnikowe sformułowanie "przyczyny niezależne od sprzedawcy" pozwalałoby pozwanemu na niemal dowolne kształtowanie treści głównego świadczenia konsumenta.

Pozwany wymienia co prawda jedną z okoliczności pozwalających mu na zmianę ceny po zawarciu umowy, ale konstrukcja postanowienia wskazuje, że jest to jedynie przykład. Ponadto nawet ta okoliczność nie uzasadniałaby zmiany ceny, gdyż to pozwany jako przedsiębiorca trudniący się profesjonalnie handlem samochodami sprowadzanymi zza granicy powinien brać na siebie ryzyko kursowe i tak kalkulować swoje ceny, aby jego działalność przynosiła oczekiwaną korzyść. Skoro cena w umowie oznaczona jest w walucie polskiej, to konsument po przystąpieniu do umowy nie może być narażony na jej nagłą zmianę z powodu wahań kursu waluty, jaką przedsiębiorca rozlicza się ze swoimi kontrahentami.

W zakresie oceny stopnia naruszenia interesów konsumentów Sąd tutejszy podziela opinię Sądu Apelacyjnego w Warszawie (wyrok z dnia 2006-06-27, sygn. akt VI ACa 1505/05), że naruszenie interesów konsumenta, aby było rażące, musi być doniosłe czy też znaczące. Natomiast interesy konsumenta należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny, ale też każdy inny, chociażby niewymierny. Zaliczyć tu można również dyskomfort konsumenta, spowodowany takimi okolicznościami jak strata czasu, naruszenie prywatności, niedogodności organizacyjne, wprowadzenie w błąd oraz inne uciążliwości, jakie mogłyby powstać na skutek wprowadzenia do zawartej umowy ocenianego postanowienia. Przy określaniu stopnia naruszenia interesów konsumenta należy stosować nie tylko kryteria obiektywne (np. wielkość poniesionych czy grożących strat), lecz również względy subiektywne związane bądź to z przedsiębiorcą (np. renomowana firma), bądź to z konsumentem (np. seniorzy, dzieci). Konieczne jest zbadanie, jaki jest zakres grożących potencjalnemu konsumentowi strat lub niedogodności.

Konieczne jest również ustalenie, jak wyglądałyby prawa i obowiązki konsumenta w sytuacji braku analizowanej klauzuli (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2007-03-19, sygn. akt III SK 21/06 oraz z dnia 2007-10-11, sygn. akt III SK 9/07). Jeżeli przepisy ogólne stawiają konsumenta w lepszej sytuacji niż postanowienia proponowanej umowy, to w zasadzie postanowienia te należy uznać za niedozwolone. Odstępstwo od tej zasady możliwe jest tylko, o ile zmiana jest uzasadniona specyfiką wzajemnych świadczeń lub jest kompensowana innymi postanowieniami wzorca.

Wskazany przez przedsiębiorcę otwarty katalog przyczyn umożliwiających jednostronną zmianę ceny towaru należy uznać za niedopuszczalny. Zobowiązując się względem konsumenta do dostarczenia przedmiotu sprzedaży, sprzedawca przyjmuje na siebie ryzyko wystąpienia zdarzeń potencjalnie niekorzystnie wpływających na jego interes majątkowy, w szczególności dotyczy to wymienionego przypadku zmiany kursu PLN. Wskazać przy tym należy przy nadzwyczajnych sytuacjach każda ze stron kontraktu chroniona jest przez możliwość zwrócenia się o waloryzację świadczenia przez sąd. Przedmiotowy zapis dodatkowo fundamentalnie narusza równowagę stron kontraktu wprowadzając jednostronny mechanizm wzrostu ceny w przypadku np. zmiany kursu PLN. W szczególności w przypadku spadku kursu EURO do PLN cena pojazdu nie ulegnie zmianie. Takie rozwiązanie w ocenie Sądu jest oczywiście nieuczciwe. Jeżeli wolą stron jest wprowadzenie do umowy elementu „gry rynkowej” mechanizm taki jeśli uznać za dopuszczalny to tylko w przypadku równorzędnego rozłożenia potencjalnego ryzyka i korzyści obu stron kontraktu. Z literalnego brzmienia kwestionowanego zapisu można nawet wysnuć wniosek o możliwości jednostronnej zmiany ceny pojazdu przez przedsiębiorcę o arbitralnie ustaloną przez niego wartość w przypadku spadku kursu EURO do PLN. Co więcej otwarty katalog definiujący możliwość zmiany ceny pojazdu stanowi o możliwości uchylenie się sprzedawcy od spełnienia świadczenia z powołaniem się na byle pretekst np. zmianę ceny energii elektrycznej. W konkluzji rzeczony zapis należy uznać za niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385[1] §1 kc.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385[1] § 1 kc, Sąd uznał postanowienie wzorca umowy za niedozwolone, zaś na podstawie art. 479[42] § 1 kpc zakazał jego wykorzystywania w obrocie z udziałem konsumentów.

O publikacji prawomocnego wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na koszt strony pozwanej zarządzono na podstawie art. 479[44] kpc.

Sąd doszedł do przekonania, że w niniejszej sprawie zasadne będzie odstąpienie od zasądzenia na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego. Orzeczenie o kosztach znajduje oparcie w art. 102 kpc, zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może w ogóle nie obciążać strony przegrywającej kosztami. Powód masowo wnosi powództwa o uznanie postanowień za niedozwolone z lakonicznymi uzasadnieniami, a w trakcie postępowań nie działa aktywnie, czym w ocenie Sądu daje wyraz braku faktycznego zainteresowania realną ochroną interesów konsumentów, a poprzez nadużywanie instytucji ustawowego zwolnienia od kosztów sądowych zmierza do realizacji partykularnego interesu związanego z uzyskiwaniem korzyści w ramach zasądzania kosztów procesu. Nadto poprzez masowość swojego działania w sposób istotny utrudnia funkcjonowanie tutejszego Sądu czym wydatnie osłabia możliwość podejmowania przez Sąd działań faktycznie istotnych dla obrony interesów konsumentów. Tym samym zasądzenie kosztów procesu na rzecz powoda kłóci się w oczywisty sposób z poczuciem sprawiedliwości i słuszności.

Mając na uwadze wynik sprawy, orzeczenie o nakazaniu pobrania od strony pozwanej opłaty od pozwu uzasadnia art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 2005-07-28 o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

SSR del. Adam Malinowski