Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt XVII AmC 2786/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 listopada 2011 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział XVII Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

w składzie:

Przewodnicząca: SSO Małgorzata Perdion-Kalicka

Protokolant: asystent sędziego Arkadiusz Radecki

po rozpoznaniu w dniu 14 listopada 2011 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) z siedzibą w P.

przeciwko (...) sp. z o.o. z siedzibą w B.

o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone

1.  powództwo oddala;

2.  zasądza od (...) z siedzibą w P. na rzecz (...) sp. z o.o. z siedzibą w B. kwotę 360 zł (trzysta sześćdziesiąt złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego;

3.  nieuiszczone w sprawie koszty sądowe przejmuje na rachunek Skarbu Państwa;

4.  zarządza publikację prawomocnego wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na koszt Skarbu Państwa.

SSO Małgorzata Perdion-Kalicka

sygn. akt XVII AmC 2786/11

UZASADNIENIE

(...) z siedzibą w P. wniosło w dniu 22 czerwca 2011 r. pozew przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w B. (zwanej dalej Spółką) o uznanie za niedozwolone i zakazanie wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowień wzorca umowy o treści: „Pozostawienie pojazdu i nie opłacenie postoju przez okres dłuższy niż 3 miesiące uważać się będzie jako pojazd porzucony z wszystkimi konsekwencjami związanymi z tego tytułu” oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że pozwana prowadzi w T. działalność gospodarczą m.in. w zakresie usług parkingowych, w której to działalności posługuje się wzorcem umownym zawierającym zakwestionowane postanowienie. W ocenie powoda jest ono rażąco sprzeczne z dobrymi obyczajami i narusza uzasadnione interesy konsumentów. Nieodebranie rzeczy nie może być automatycznie traktowane jako jej porzucenie w świetle obowiązujących przepisów prawa. W uzasadnianiu powód powołał się także na decyzję Prezesa UOKiK z dnia 10 maja 2011r, którą Prezes UOKiK uznał za praktykę naruszają zbiorowe interesy konsumentów działania pozwanego polegające na stosowaniu we wzorcu umownym przedmiotowej klauzuli, stwierdził zaniechanie jej stosowania przez pozwaną z dniem 1 kwietnia 2011 i nałożył na pozwaną kare pieniężną w kwocie 2.763 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwana Spółka wniosła o odrzucenie powództwa ewentualnie o jego oddalenie w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych. W uzasadnieniu wniosku o odrzucenie pozwu pozwana podniosła, że klauzula, której zakazu stosowania domagał się powód jest już zarejestrowana w prowadzonym przez Prezesa UOKiK rejestrze klauzul niedozwolonych pod nr (...). Z treści art. 479 43 k.p.c. wynika natomiast, że prawomocny wyrok w przedmiocie uznania postanowienia wzorca umowy za niedozwolone z chwilą wpisu do rejestru wywołuje skutek erga omnes. Ponadto, Prezes UOKiK przeprowadził postępowanie, w wyniku którego w dniu 11 maja 2011 r. wydał decyzję uznającą stosowanie przez pozwaną klauzuli o treści zakwestionowanej pozwem w niniejszej sprawie za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów. W uzasadnieniu ewentualnego wniosku o oddalenie powództwa pozwana podniosła, że nie jest celowe prowadzenie postępowania i wpisywanie do rejestru klauzuli umownej o zbliżonej treści do klauzuli, która w rejestrze już widnieje.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwana prowadzi w T. działalność gospodarczą m.in. w zakresie świadczenia usług parkingowych. W działalności tej pozwana posługiwała się wzorcem umownym o nazwie „Regulamin – Umowa korzystania z parkingu strzeżonego – płatnego w T.(...)”, który zawierał postanowienie w brzmieniu: „Pozostawienie pojazdu i nie opłacenie postoju przez okres dłuższy niż 3 miesiące uważać będzie się jako pojazd porzucony z wszystkimi konsekwencjami związanymi z tego tytułu”. Treść regulaminu była wręczana konsumentom wraz z biletem parkingowym, na którego odwrocie się znajdowała.

Postanowieniem z dnia 21 marca 2011 r. Prezes UOKiK wszczął postępowanie w sprawie podejrzenia stosowania przez pozwaną praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, polegających na stosowaniu wskazanej powyżej klauzuli, mogącej stanowić postanowienie umowne wpisane do rejestru postanowień wzorców umownych za niedozwolone. Wskutek wezwania Prezesa UOKiK Spółka zmodyfikowała treść stosowanego przez siebie wzorca umownego i z dniem 1 kwietnia 2011 r. wyeliminowała z niego postanowienie umowne o wskazanej powyżej treści. Ostatecznie, w dniu 10 maja 2011 r. Prezes UOKiK wydał decyzję nr (...), w której uznał stosowanie powoływanego postanowienia umownego za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, z uwagi na tożsamość tego postanowienia z postanowieniem umownym wpisanym już do rejestru pod pozycją nr (...), co stanowi naruszenie art. 24 ust. 1 i 2 pkt 1 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. nr 50, poz. 331 ze zm.) oraz stwierdził zaniechanie jej stosowania z dniem 1 kwietnia 2011 r., a także nałożył w związku ze stwierdzonym naruszeniem karę pieniężną w wysokości 2.763 zł. Pozwana nie złożyła odwołania od decyzji Prezesa UOKiK. Powyższy stan faktyczny był bezsporny między stronami i został ustalony w oparciu o złożone do akt dokumenty (decyzja Prezasa UOKiK z dnia 10 maja 2011r k.7-12) oraz oświadczenia stron (oświadczenie pozwanej o nieodwołaniu się od decyzji k.42)

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Powództwo podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności należało wskazać, że wniosek pozwanej o odrzucenie pozwu nie był zasadny. Zgodnie z ugruntowaną już linią orzeczniczą (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2008 r., sygn. III CZP 80/08; OSNC nr 2009/9/118) art. 479 43 interpretowany jest w ten sposób, że rozszerzona prawomocność wyroku nie wyłącza możliwości wytoczenia powództwa przez tego samego lub innego powoda przeciwko innemu przedsiębiorcy, stosującemu takie same lub podobne postanowienia wzorca, jak wpisane do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone. Nie ma zatem znaczenia, że w rejestrze klauzul niedozwolonych znajduje się już postanowienie odpowiadające swoją treścią postanowieniu, którego uznania za niedozwolone zażądał powód w niniejszej sprawie. Każde postanowienie umowne podlega bowiem badaniu na tle pozostałych postanowień wzorca umownego, okoliczności jego zawarcia oraz przy uwzględnieniu umów pozostających w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny (art. 385 2 k.c.).

Rozszerzona prawomocność wyroku, o której mowa w art. 479 43 , jest wyjątkiem od reguł granic prawomocności materialnej ustanowionych w art. 365 § 1 i 366 k.p.c., który to wyjątek należy interpretować wąsko. W rezultacie należy uznać, że rozszerzona prawomocność wyroku obejmuje osoby trzecie, ale tylko w odniesieniu do tożsamych roszczeń, natomiast w przypadku klauzul dwóch różnych wzorców umownych, różne są również podstawy faktyczne roszczeń, a w związku z tym również i roszczenia są odmienne. W tej sytuacji podobieństwo zakwestionowanego w niniejszej sprawie postanowienia umownego do postanowienia wpisanego już do rejestru niedozwolonych postanowień umownych nie stanowiło przeszkody do rozpoznania sprawy i pozew nie podlegał odrzuceniu.

Przechodząc do oceny abuzywności zakwestionowanego postanowienia umownego, w myśl art. 385 1 § 1 k.c. za niedozwolone uznaje się postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Oznacza to, że dla uznania określonego postanowienia umownego za niedozwolone i wyeliminowanie go z praktyki stosowania z konsumentami konieczne jest stwierdzenie, że spełnia ono łącznie następujące przesłanki:

1.  nie zostało uzgodnione indywidualnie z konsumentem (zostało narzucone konsumentowi),

2.  nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron,

3.  ukształtowane w ten sposób prawa i obowiązki pozostają w sprzeczności z dobrymi obyczajami,

4.  ukształtowane w ten sposób prawa i obowiązki rażąco naruszają interesy konsumenta.

Analizowana klauzula umowna nie była uzgadniana indywidualnie z konsumentami, o czym świadczy masowy i powtarzalny charakter świadczonej usługi oraz forma regulaminu zapisanego na odwrocie biletu parkingowego. Postanowienie nie dotyczy także głównych świadczeń stron, bowiem reguluje kwestię uznania pojazdu za porzucony, co może nastąpić wyłącznie w okresie, w którym konsument nie opłaca już postoju, a zatem nie spełnia już swojego świadczenia. Powyższych ocen pozwana nie kwestionowała.

Przedmiotem badania Sądu w zaskarżonej klauzuli stała się jej ewentualna sprzeczność z dobrymi obyczajami, jak również ustalenie, czy ukształtowane nią prawa i obowiązki stron nie naruszają rażąco interesów konsumenta.

Należy wskazać, że „dobre obyczaje” to reguły postępowania niesprzeczne z etyką, moralnością i aprobowanymi społecznie obyczajami. Istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek do drugiego człowieka. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można uznać więc działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, a więc o działanie potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające na niekorzyść od przyjętych standardów postępowania. Pojęcie „interesów konsumenta” należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny. Mogą tu bowiem wejść w grę także inne aspekty, jak choćby zdrowie konsumenta (i jego bliskich), jego czasu zbędnie traconego, dezorganizacji toku życia, przykrości, zawodu itp.

Należy także wskazać, że klauzula generalna wyrażona w art. 385 1 § 1 k.c. uzupełniona została listą niedozwolonych postanowień umownych zamieszczoną w art. 385 3 k.c. Obejmuje ona najczęściej spotykane w praktyce klauzule uznane za sprzeczne z dobrymi obyczajami zarazem rażąco naruszające interesy konsumenta. Ich wspólną cechą jest nierównomierne rozłożenie praw, obowiązków lub ryzyka między stronami prowadzące do zachwiania równowagi kontraktowej. Są to takie klauzule, które jedną ze stron (konsumenta) z góry, w oderwaniu od konkretnych okoliczności, stawiają w gorszym położeniu. Wyliczenie to ma charakter niepełny, przykładowy i pomocniczy. Funkcja jego polega na tym, iż zastosowanie we wzorcu umowy postanowień odpowiadających wskazanym w katalogu znacząco ułatwić ma wykazanie, że spełniają one przesłanki niedozwolonych postanowień umownych objętych klauzulą generalną art. 385 1 §1 k.c.

Sąd Okręgowy nie ma wątpliwości, że zakwestionowane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony. Kodeks cywilny w art. 180 przewiduje, że właściciel może wyzbyć się własności rzeczy ruchomej w ten sposób, że w tym zamiarze ją porzuci. Konieczne zatem jest łączne stwierdzenie dwóch przesłanek: faktu porzucenia rzeczy oraz zamiaru wyzbycia się własności. Według zakwestionowanego wzorca umownego, do stwierdzenia porzucenia pojazdu wystarczające jest natomiast „pozostawienie pojazdu i nie opłacenie postoju przez okres dłuższy niż 3 miesiące”. Automatyzm stwierdzania porzucenia w tym postanowieniu jest w ocenie Sądu sprzeczny z dobrymi obyczajami. Przede wszystkim, pozwana jako zarządca parkingu nie przewidziała podejmowania prób kontaktu z właścicielem pojazdu w celu ustalenia jego zamiarów w stosunku do tego pojazdu. Tymczasem, dane o właścicielach pojazdów są gromadzone w centralnej ewidencji pojazdów prowadzonej przez ministra właściwego do spraw administracji publicznej.

Dopiero w razie bezskutecznych prób nawiązania kontaktu, wyjątkowo można dopuścić interpretację zamiaru porzucenia pojazdu z zachowania jego właściciela, wyrażających się w okolicznościach porzucenia, na podstawie art. 60 k.c. Ujawniony jednakże w ten sposób zamiar musiałby „dostatecznie” wskazywać na cel porzucenia pojazdu, przy uwzględnieniu faktu, że z reguły pojazd jest rzeczą ruchomą o stosunkowo dużej wartości w majątku przeciętnego konsumenta, z którego sprzedaży odniósłby on dużo większą korzyść niż z porzucenia. W braku możliwości wyinterpretowania zamiaru porzucenia, pojazd należałoby traktować jako rzecz porzuconą bez zamiaru wyzbycia się własności. Własność takiego pojazdu mogłaby przejść na rzecz pozwanej dopiero z upływem roku od dnia wezwania właściciela do jego odebrania, a w razie niemożności wezwania, w ciągu dwóch lat od stwierdzenia jego porzucenia, ale pod warunkiem uprzedniego zawiadomienia o porzuceniu właściwego organu państwowego (art. 187 w zw. z art. 183 k.c.).

Reasumując, stwierdzić należy, że pozostawienie interpretacji oświadczenia woli konsumenta, który nie odebrał w określonym terminie pojazdu i całkowite pominięcie we wzorcu umownym prób nawiązania kontaktu z właścicielem pojazdu należy uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami. W jego konsekwencji konsumentowi grozi rażące naruszenie jego interesów w sytuacji, gdy zostanie on pozbawiony własności swojego pojazdu. Wzorzec umowny w tym zakresie ignoruje uprawnienia konsumenta jako właściciela powierzonego pozwanej do przechowania pojazdu. Zakwestionowane postanowienie umowne jest zatem niedozwolone w rozumieniu art. 385 1 § 1 kc.

Powództwo podlegało jednak oddaleniu z uwagi na sprzeczność działań powoda z zasadami współżycia społecznego. Zgodnie z art. 5 k.c., nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego, które to działanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

Instytucja nadużycia prawa podmiotowego, o której mowa w art. 5 k.c., stanowi prawne narzędzie pozwalające dostosować zakres abstrakcyjnie ujętych uprawnień do konkretnej sytuacji (Pyziak-Szafnicka Małgorzata (red.), Kodeks cywilny. Część ogólna. Komentarz., komentarz do art. 5, LEX 2009). Zdarza się, że w specyficznym układzie okoliczności „uczynienie użytku ze swojego prawa” ze strony jednego z uczestników obrotu, mogłoby doprowadzić do skutków sprzecznych z zewnętrznymi wobec prawa systemami wartości. Systemami wartości, do których odwołuje się art. 5 k.c. w ocenie zachowania podmiotów prawa cywilnego, są zasady współżycia społecznego oraz społeczno-gospodarcze przeznaczenie prawa. Spod takiej oceny nie uchyla się również korzystanie przez powoda z przyznanych mu praw podmiotowych.

Na wstępie wyjaśnić należy, że wytoczenie powództwa w niniejszej sprawie w ocenie Sądu stanowiło wyraz działania powoda w wykonaniu swojego prawa podmiotowego. W doktrynie podkreśla się, że jakkolwiek wykonywanie prawa podmiotowego może być uzewnętrzniane w różny sposób (np. poprzez czynność faktyczną czy prawnoprocesową), tak jego istotą jest ukorzenienie w prawie materialnym. Na tej podstawie Sąd Okręgowy uznał, że uprawnienie do zainicjowania abstrakcyjnej kontroli wzorca umownego w postępowaniu sądowym stanowi prawo podmiotowe przysługujące podmiotom wymienionym w art. 479 38 § 1 k.p.c. Powództwo w takim postępowaniu jest bowiem powództwem o ukształtowanie i zmierza do wywołania skutków w sferze stosunków prawnych prawa materialnego.

Zasady współżycia społecznego są kategorią wartości pozaprawnych o niewyznaczonych ściśle granicach. Wskazuje się, że stanowią one katalog wartości o charakterze uniwersalnym związanych z regułami moralnymi (Pyziak-Szafnicka Małgorzata (red.), Kodeks cywilny. Część ogólna. Komentarz., komentarz do art. 5 i powołana tam literatura, LEX 2009). W orzecznictwie Sądu Najwyższego nadaje się im sens zasad słuszności, uczciwości, lojalności oraz reguł rzetelnego postępowania w stosunkach społecznych (tak wyroki SN z dnia 3 października 2000 r., I CKN 308/00; z dnia 4 października 2001 r., I CKN 4458/00; z dnia 3 lutego 1998 r., I CKN 459/97). Szczególność sytuacji, w których dochodzi do odwołania się do tych zasad, dodatkowo utrudnia precyzyjne ich określenie. Ich treść ulega również zmianie z upływem czasu i w miarę przekształcania się stosunków społecznych.

Na tle niniejszej sprawy Sąd Okręgowy nie miał jednakże wątpliwości, że do naruszenia zasad współżycia społecznego doszło. W ocenie Sądu, postępowanie powoda naruszyło reguły przyzwoitości i lojalności w stosunkach społecznych. Do takiej konkluzji skłania okoliczność, że powód wystąpił z powództwem po tym, jak pozwana zaprzestała stosowania niedozwolonego postanowienia wzorca umownego i poniosła z tego tytułu konsekwencje wywołane postępowaniem przed Prezesem UOKiK. Zachowanie takie jest nielojalne wobec pozwanej, która przecież skorygowała swoje bezprawne zachowanie. Wytoczenie powództwa nie miało w tej sytuacji przymiotu działania w interesie konsumentów, a taki właśnie jest statutowy cel działalności powodowego stowarzyszenia. Nie może być w szczególności tak,, że Sąd ocenia intencje przedsiębiorców wyrażane w stosowanych wzorcach umownych w kategoriach etycznych – sprzeczności z dobrymi obyczajami – a brak jest czystości intencji po stronie powodowego stowarzyszenia. Trzeba również podkreślić, że powód jako organizacja społeczna powinien wykazywać się szczególnymi standardami swojego postępowania. Postępowaniu powoda w okolicznościach niniejszej sprawy można natomiast zarzucić brak przyzwoitości.

Założonym przez ustawodawcę celem postępowania o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone jest ochrona interesu publicznego realizowana poprzez wyeliminowanie z obrotu wzorców umów naruszających interesy konsumentów (Dolecki H. (red.), Wiśniewski T. (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, t. II., komentarz do art. 479 40, LEX 2010). Ustawodawca uznał za celowe wprowadzenie do systemu prawnego narzędzia, pozwalającego na abstrakcyjną kontrolę postanowień wzorców umownych w obrocie konsumenckim, w oderwaniu od konkretnego stosunku umownego. W razie stwierdzenia niedozwolonego charakteru badanego postanowienia, sąd orzeka zakaz jego wykorzystywania na podstawie art. 479 42 § 1 k.p.c. Ustawodawca zabezpieczył przy tym możliwość wystąpienia z powództwem również, jeżeli od zaniechania stosowania wzorca umownego nie minęło sześć miesięcy (art. 479 39 ), co ma dyscyplinować przedsiębiorców w trwałym zaprzestaniu posługiwania się klauzulami niedozwolonymi.

Sąd Okręgowy ustalił, że w wyniku postępowania przed Prezesem UOKiK pozwana z dniem 1 kwietnia 2011 r. zaniechała stosowania klauzuli umownej, której uznania za niedozwoloną domagał się pozwem w niniejszej sprawie powód. Postępowanie przed Prezesem UOKiK w sprawie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów w postaci stosowania postanowień wzorców umów, które zostały wpisane do rejestru postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone (art. 24 ust. 2 pkt 1 o ochronie konkurencji i konsumentów) ma na celu ich eliminację z obrotu prawnego. W tym zakresie cele postępowania administracyjnego oraz sądowego o uznanie postanowień wzorca umownego za niedozwolone są tożsame. Należy zaznaczyć, że postępowanie administracyjne przed Prezesem UOKiK zostało zakończone, a cel eliminacji z obrotu kwestionowanej klauzuli umownej osiągnięty. Pozwana dobrowolnie zmieniła stosowany przez siebie wzorzec umowny tak, by nie naruszał interesów konsumentów, a dokonana modyfikacja ma charakter trwały. Dodatkowo, Prezes UOKiK nałożył na pozwaną karę pieniężną, a zatem postępowanie administracyjne poza funkcją prewencyjną spełniło również funkcję represyjną.

Do celów działalności powodowego stowarzyszenia, ujawnionych w Krajowym Rejestrze Sądowym, należy „ochrona interesów konsumentów”. W ocenie Sądu, zasadniczym pytaniem na tle okoliczności niniejszej sprawy jest, kwestia czy wniesienie pozwu przez powoda służyło ochronie interesów konsumentów. Zdaniem Sądu odpowiedź na to pytanie jest negatywna. Należy wskazać, że Sąd w ewentualnym wyroku, zgodnie z art. 479 40 k.p.c., uznałby za niedozwolone oraz zakazałby pozwanej wykorzystywania w obrocie konsumenckim zakwestionowanej klauzuli umownej. Są to jednak efekty, które w obrocie prawnym zostały już osiągnięte w wyniku decyzji Prezesa UOKiK.

Generalnie stosowanie praktyk naruszających interesy konsumentów jest zakazane (art. 24 ust. 1 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów). Zgodnie z art. 26 ust. 1 ustawy, stwierdzenie takiej praktyki decyzją Prezesa UOKiK pociąga za sobą nakaz zaniechania jej stosowania, chyba że przedsiębiorca sam tego zaprzestanie, w którym to przypadku Prezes UOKiK ograniczy się w decyzji do stwierdzenia zaniechania stosowania tejże praktyki (art. 27 ust. 1 i 2 ustawy). Nie ma jednak wątpliwości, że w obu przypadkach dochodzi do skonkretyzowania wobec przedsiębiorcy abstrakcyjnej normy postępowania zakazującej mu stosowania praktyki naruszającej interesy konsumentów, a w analizowanych okolicznościach – zakazującej pozwanej posługiwania się niedozwolonym postanowieniem umownym. W tym zakresie efekt wydanej decyzji odpowiada efektom ewentualnego wyroku, który mógłby zapaść w niniejszym postępowaniu.

Ponadto należy podkreślić, że Prezes UOKiK w swojej decyzji uznał postanowienie umowne, którym posługiwała się pozwana, za niedozwolone (na podstawie porównania jego treści z treścią innego już wpisanego do rejestru klauzul niedozwolonych postanowienia) i na tej podstawie uznał praktykę pozwanej za naruszającą interesy konsumentów. W konsekwencji, również i w tym zakresie wydana decyzja byłaby zbieżna z ewentualnym uznaniem postanowienia wzorca umownego za niedozwolone w wyroku wydanym w niniejszym postępowaniu. Oczywiście, klauzula umowna uznana za niedozwoloną przez Sąd w trybie kontroli abstrakcyjnej jest dołączana do prowadzonego przez Prezesa UOKiK rejestru klauzul niedozwolonych, jednakże okoliczność ta nie ma znaczenia dla czynionych wywodów, bowiem w rejestrze tym figuruje już klauzula umowna o zbliżonej treści i znaczeniu.

Z powyższych rozważań wynika, że w obliczu istnienia decyzji Prezesa UOKiK, ochrona interesów konsumentów nie uległaby wzmocnieniu w wyniku wydania w niniejszej sprawie wyroku uwzględniającego powództwo. Dodać należy, że poza brakiem pozytywnych skutków wyroku, nastąpiłyby także skutki negatywne dla samej pozwanej w postaci ewentualnej konieczności poniesienia kosztów sądowych, kosztów publikacji orzeczenia w Monitorze Sądowym i Gospodarczym oraz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego powoda. Wyrok uwzględniający powództwo spowodowałby po stronie pozwanej obowiązek poniesienia tych kosztów mimo, że cel ochrony interesu publicznego został już wcześniej zaspokojony.

Z jednej strony zatem, powództwo ma co do zasady uzasadnione podstawy, natomiast z drugiej strony wystąpienie z nim nie służy ochronie interesów konsumentów, która to ochrona jest celem statutowym działalności powodowego stowarzyszenia. W tym stanie rzeczy Sąd uznał, że zachowanie powoda polegające na wytoczeniu powództwa w niniejszej sprawie jest sprzeczne z zarówno z dobrymi obyczajami jak i zasadami współżycia społecznego i odmówił udzielenia takiemu działaniu ochrony oddalając powództwo.

O kosztach postępowania orzeczono w oparciu o art. 108 § 1 k.p.c. obciążając nimi w całości powoda stosownie do wyniku sporu na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Na podstawie art. 98 § 3 w zw. z art. 99 k.p.c. do kosztów tych zaliczono koszty zastępstwa procesowego w wysokości 360 zł określonej w § 14 ust. 3 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r., nr 163, poz. 1349 ze zm.).

Opłatę sądową w wysokości 600 zł, od wniesienia której powód był zwolniony, Sąd postanowił przejąć na rachunek Skarbu Państwa na podstawie art. 26 ust 1 pkt 6 oraz art. 113 ust. 4 w zw. z art. 96 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2005 r., nr 167, poz. 1398 ze zm.).

O publikacji prawomocnego wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym zarządzono na podstawie art. 479 44 § 1 k.p.c.

.

SSO Małgorzata Perdion-Kalicka