Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt.

VIII Ga 2/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

22 lutego 2017r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Wojciech Wołoszyk

Protokolant

Stażysta Przemysław Droż

po rozpoznaniu w dniu

22 lutego 2017r.

w Bydgoszczy na rozprawie

sprawy z powództwa:

(...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

przeciwko :

(...) w K.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda od wyroku Sądu Rejonowego

w Bydgoszczy z dnia 28 października 2016r. sygn. akt VIII GC 505/16 upr.

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego.

SSO Wojciech Wołoszyk

UZASADNIENIE

Powódka (...) Sp. z o.o. wniosła o zasądzenie w trybie (...) od pozwanego (...) z siedzibą w K. kwoty 1.850 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 22 listopada 2013 r. do dnia zapłaty. Nadto powódka wniosła o zasądzenie kosztów sądowych w kwocie 30 zł. Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 8 grudnia 2015 r., sygn. akt VI Nc-e 2304422/15, Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie orzekł zgodnie z żądaniem pozwu. Sprzeciw od powyższego orzeczenia złożył pozwany, który zaskarżył nakaz w całości. Postanowieniem z dnia 26 stycznia 2016 r. Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie przekazał sprawę do Sądu Rejonowego w Bydgoszczy.

Sąd Rejonowy ustalił, iż powódka świadczy usługi polegające na zamieszczaniu i utrzymaniu internetowych stron www użytkowników w serwisie (...) Usługa obejmuje wykonania strony internetowej, pozycjonowania tej strony oraz utrzymanie strony na serwerach powódki. Treść strony dostarczana była przez użytkownika – osobę fizyczna lub prawną zamieszczającą stronę w serwisie. Serwis zdefiniowano jako zbiór stron internetowych dostępnych za pośrednictwem sieci Internet pod adresem internetowym www.anonser.pl i poddomenach. Na podstawie regulaminu użytkownicy publikujący strony w zakresie, w którym obowiązywała opłata, byli zobligowani do wniesienia opłaty w wysokości odpowiadającej wybranej przez siebie opcji. Opłaty użytkownik mógł dokonać w trakcie zakładania strony, jak też w terminie późniejszym w panelu użytkownika, jednak nie później niż z upływem okresu testowego, bądź upływem terminu opłaty za kolejny okres. Użytkownik dokonywał opłaty za wybrany okres obsługi strony przez powódkę, odpowiednio za miesiąc, kwartał, pół roku lub rok. W serwisie (...). na formularzu edycji strony z dnia 25 marca 2013 r., godz. 13:00:19 znajduje się firma pozwanego, adres i inne dane kontaktowe, jak i wypełnione zostały pola: słowa/frazy kluczowe, tagi oraz częściowo pola: wyświetlanie w wersji pozycjonowanie, wyświetlanie w wersji z logo i wyświetlanie w wersji premium. Na stronie internetowej (...) umieszczono podstawowe informacje na temat działalności pozwanego, w tym przedmiot prowadzenia działalności pozwanego oraz dane kontaktowe, w tym adres i numery telefoniczne pozwanego, jak również odnośnik do strony internetowej pozwanego. W dniu 15 listopada 2013 r. powódka wystawiła pozwanemu fakturę VAT na kwotę 1845 zł tytułem (...) z terminem płatności wyznaczonym na dzień 22 listopada 2013 r.

Sąd Rejonowy zważył, iż pozwany w sprzeciwie zaprzeczył, że zawarł z powódką jakąkolwiek umowę. Nadto na rozprawie w dniu 24 sierpnia 2016 r. podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powódki.

W prowadzonej w tym samym okresie sprawie o sygnaturze VIII GC 548/16 upr, której stan faktyczny jest bardzo zbliżony do niniejszej sprawy, powódka powoływała się na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2007 r., sygn. akt III CZP 109/07. Wskazać jednak należy, że ta uchwała dotyczy rozstrzygnięcie co do przedawnienia roszczeń o wynagrodzenie z tytułu umowy o utrzymanie domen internetowych. Natomiast w niniejszej sprawie powódka potencjalnie świadczyła usługi polegające na tworzeniu i utrzymywaniu stron w swoim portalu i ich pozycjonowania, w istocie w znacznym stopniu usługi reklamowe. Natomiast działalność polegająca na rejestracji i utrzymaniu domen polega na zakupie domeny internetowej i opłacie abonamentu, gdzie kupującemu przysługuje wyłączne prawo do korzystania z tejże domeny (chyba, że okres rejestracji nie zostanie przedłużony). Powódka zobowiązała się jedynie do umieszczenia m.in. odnośnika do domeny pozwanego na swojej własnej domenie, w celu uzyskania lepszych pozycji w wynikach wyszukiwania dla wybranych słów kluczowych. W przedmiotowej sprawie nie doszło również do najmu programu komputerowego. W ocenie Sądu graficzny interfejs użytkownika nie stanowi formy wyrażenia programu komputerowego. W szczególności graficzny interfejs użytkownika jest interfejsem interakcji, pozwalającym na komunikację pomiędzy programem komputerowym a użytkownikiem. W związku z tym graficzny interfejs użytkownika nie pozwala na powielanie tego programu komputerowego, lecz stanowi po prostu element tego programu, za pomocą którego użytkownicy wykorzystują właściwości omawianego programu jak w niniejszej sprawie gdzie pozwany mógł jedynie wprowadzić dane przez program udostępniony przez powódkę, jednakże nie mógł go powielać, jak również udostępniać osobą trzecim. Nadmienia się także, że z uzasadnienia w/w uchwały Sądu Najwyższego nie sposób w istocie ustalić na jakiej podstawie uznano umowę o rejestrację domeny za ukształtowaną na tyle prawnie w obrocie, że nie ma powodu odsyłania w zakresie przedawnienia wynikających z niej roszczeń do przepisów o zleceniu. Co więcej, dla usług telekomunikacyjny Sąd Najwyższy wskazywał jako właściwy dwuletni termin przedawnienia na podstawie art. 751 pkt 1 k.c. w zw. z art. 750 k.c. Dopiero po wyjściu w życie ustawy z dnia 16 lipca 2014 r. – Prawo telekomunikacyjne, w której uregulowano istotne elementy umowy o usługi telekomunikacyjne, a nie uregulowano kwestii przedawnienia, zastosowanie ma w zakresie przedawnienia art. 118 k.c., a nie art. 751 pkt 1 k.c. w zw. z art. 750 k.c.

Gdyby uznać, że strony łączyła umowa to w ocenie Sądu byłaby to umowa o świadczenia usług. Zgodnie z art. 750 k.c. do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Umowy do których stosuje się uregulowanie zawarte w art. 750 k.c. są umowami nienazwanymi. Charakteryzują się tym, że ich przedmiotem jest świadczenie usług, przy czym umowa taka może dotyczyć dokonania jednej usługi, większej – określonej liczby usług, bądź też dotyczyć stałego świadczenia usług określonego rodzaju. Umowy takie mogą mieć charakter odpłatny bądź nieodpłatny i są umowami konsensualnymi. Ich stronami mogą być wszelkie podmioty prawa cywilnego, a więc osoby fizyczne, osoby prawne i jednostki organizacyjne niebędące osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną.

Zgodnie z art. 117 § 1 k.c. z zastrzeżeniem wyjątków w ustawie przewidzianych, roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu. Po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba, że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia (art. 117 § 2 k.c.). Zgodnie natomiast z art. 120 § 1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie.

W myśl art. 118 k.c. jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej trzy lata. Przepisem szczególnym, o którym mowa w art. 118 k.c. jest – w stosunku do roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – każdy przepis ustawy przewidujący krótszy niż trzyletni termin przedawnienia (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 21 października 1994 r., sygn. III CZP 136/94 OSNC 1995/2/38).

Zgodnie zaś z art. 751 pkt 1 k.p.c. z upływem lat dwóch przedawniają się roszczenia o wynagrodzenie za spełnione czynności i o zwrot poniesionych wydatków przysługujące osobom, które stale lub w zakresie działalności przedsiębiorstwa trudnią się czynnościami danego rodzaju.

W tym miejscu należy podkreślić, że w myśl art. 130 § 6 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 7 września 2016 r., który ma zastosowanie w niniejszej sprawie, w elektronicznym postępowaniu upominawczym pozew wnosi się wraz z opłatą sądową. Wniesienie nie wywołuje skutków, jakie ustawa wiąże z wniesieniem pisma procesowo do sądu. Tymczasem sama powódka przyznała w piśmie procesowym, które wpłynęło do Sądu w dniu 6 września 2016 r., że opłata od pozwu wniesionego w elektronicznym postępowaniu upominawczym w dniu 23 listopada 2015 r. została uiszczona w dniu 30 listopada 2015 r. W związku z powyższym za dzień skutecznego wniesienia pozwu do Sądu należało uznać dzień 30 listopada 2015 r.

W przypadku zobowiązań terminowych roszczenie staje się wymagalne z upływem terminu spełnienia świadczenia, określanego w odniesieniu do zobowiązań pieniężnych terminem zapłaty (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., sygn. I CK 65/05, Lex nr 159107). W tym miejscu wskazać należy, że zapisy regulaminu powódki w zakresie opłat są nieprecyzyjne, jak i w istocie niezrozumiałe w zakresie zapisu „bądź upływem terminu opłaty za kolejny okres”.

Sama powódka wystawiając w dniu 15 listopada 2013 r. fakturę VAT, którą należy traktować również jako wezwanie do zapłaty, z określonym terminem płatności postawiła swoją potencjalną wierzytelność wobec pozwanego w stan wymagalności. Na przedmiotowej fakturze termin zapłaty należności wyznaczono na 22 listopada 2013 r. Tymczasem powódka wniosła pozew do Sądu w dniu 30 listopada 2015 r., a więc po upływie terminu przedawnienia – dwóch lat od daty wymagalności należności.

Mając powyższe na uwadze Sąd Rejonowy na podstawie art. 751 pkt 1 k.c. w zw. z art. 750 k.c. powództwo w całości oddalił. O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 i 99 k.p.c., stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Powyższy wyrok zaskarżyła powódka zarzucając naruszenie : art. 41 w zw. z art. 50 ustawy o prawie autorskim, poprzez ich niewłaściwą wykładnię i uznanie, że konieczną częścią umowy licencyjnej jest przyznanie prawa do przekazania lub powielenia programu, w konsekwencji nieuznania, iż powód użycza oprogramowania co miało wpływ na przyjęcie błędnego terminu przedawnienia, art. 744 kc poprzez jego niezastosowanie i błędne wyznaczenie dnia dla wymagalności świadczenia z umowy o świadczenie usług, co miało wpływ na przyjęcie błędnego terminu przedawnienia, art. 750 kc poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędne przyjęcie, że umowa łącząca strony była umową o świadczenie usług, co miało wpływ na przyjęcie błędnego terminu przedawnienia, art. 751 pkt 1 kc poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie niewłaściwego terminu przedawnienia i błędne ustalenia daty rozpoczęcia biegu przedawnienia oraz art. 455 kc poprzez jego zastosowanie w sytuacji, gdy strony w umowie określiły termin zapłaty wynagrodzenia.

W uzasadnieniu apelacji podniosła, iż Sąd Rejonowy uznając za zasadny zarzut przedawnienia nie rozpoznał istoty sprawy - kwestii istnienia i zasadności wierzytelności dochodzonej pozwem. Zdaniem apelującej termin przedawnienia w niniejszej sprawie można liczyć na cztery sposoby i w każdym przypadku – zdaniem powódki – do przedawnienia roszczenia nie doszło.

Następnie apelująca nie zgodziła się, że art. 130 § 6 kpc modyfikuje przepis art. 123 § 1 pkt 1 kc i wywodziła, co ma również potwierdzać art. 505 31 § 5 kpc. Wskazywała, że przepisów tych nie można interpretować w sposób wzajemnie się wykluczający. Skoro powódka skutecznie wprowadziła pismo do systemu informatycznego Sądu w Lublinie w dniu 23 listopada 2013 r. to skutecznie przerwała bieg terminu przedawnienia.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie w całości jako bezzasadnej i zasądzenie kosztów procesu, a także pominięcie wniosków dowodowych powódki.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja okazała się uzasadniona.

Zgodzić się należy z powódką , iż analizowana umowa należy do umów starannego działania, ale od umowy zlecenia (art. 734 kc i art. 750 kc) odróżnia ją istotna cecha konstrukcyjna, że nie jest umową opartą na zaufaniu pomiędzy stronami, wymagającego osobistego jej wykonania przez usługodawcę. Powód udostępnia tylko poprzez Internet swoim potencjalnym kontrahentom na należącej do niego domenie internetowej swój program do korzystania w zakresie umożliwiającym samodzielne stworzenie strony internetowej, a następnie udostępnia tym osobom do korzystania swoją domenę internetową gdzie zostaje zamieszczona strona internetowa, której pozycjonowaniem w wyszukiwarkach internetowych automatycznie zajmuje się program powoda. Brak tu zatem elementów umowy zlecenia, o których była mowa powyżej. Za skorzystanie z oferty powoda czyli z funkcji jego programu komputerowego, powód oczekuje stosownego wynagrodzenia, na które godzi się jego kontrahent podczas dokonywanych czynności przy pomocy tego programu komputerowego, co oznacza, że wykluczone jest stosowanie przepisów o umowie użyczenia, która ma odpłatny charakter (art. 710 kc). Brak tu jest również elementów umowy najmu (art. 659 kc), na którą wskazuje powód w apelacji, gdyż jej cechą jest fizyczne wydanie rzeczy, a przecież program komputerowy udostępniony do korzystania poprzez Internet nie jest rzeczą.

W ocenie Sądu Okręgowego nie mamy także do czynienia z umową sprzedaży i utrzymania domeny internetowej i hostingu, gdyż strona internetowa stworzona przez kontrahenta powoda jest utrzymywana na domenie powoda i nie dochodzi do jej sprzedaży, lub sprzedaży nowej domeny, a powód nadal posiada i utrzymuje swoją domenę, na której jego program komputerowy zapewnia odpowiednie pozycjonowanie stworzonej przez kontrahentów stron internetowych.

Zgodzić się należy z powodem, że w przypadku umów o reklamę, do których stosujemy przepisy i zleceniu (art. 750 kc) jej przedmiotem jest emisja reklamy, z czym nie mamy do czynienia w przedmiotowej sytuacji, gdyż pozycjonowanie strony internetowej kontrahenta przez program komputerowy powoda nie jest emisją, a jedynie umożliwia osobom korzystającym z Internetu otwarcie tej strony i zapoznanie się z jej treścią, przy czym zależy to od aktywności osób trzecich i nie jest to efektem działań powoda.

W tej sytuacji nie można się zgodzić ze stanowiskiem Sądu Rejonowego zajętym w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że do przedmiotowej umowy stron mają zastosowanie uregulowania zawarte w art. 750 kc gdyż jest to umowa o świadczenie usług, która nie jest uregulowana innymi przepisami.

W ocenie Sądu Okręgowego umowa stron jest zatem umową nienazwaną, a roszczenia powoda są związane z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą w rozumieniu art. 118 kc i dlatego przedawniają się po upływie lat trzech, a nie jak błędnie przyjął Sąd Rejonowy dwóch lat.

Sąd w całości podziela tutaj pogląd wyrażony przez Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w sprawie o sygn. akt VIII Ga 246/16 jak również przez Sąd Okręgowy w Katowicach w sprawie o sygn. akt XIX Ga 832/16.

Jak twierdzi powód do zawarcia umowy miało dojść w marcu 2013 r., gdy pozwany miał zalogować się do panelu administracyjnego z użyciem loginu i hasła wysłanego przy rejestracji na jego adres e-mailowy, pobrał formularz, wypełnił go w zakresie płatnym i odesłał na serwer powoda. Od tego momentu umowa przez powoda była realizowana. Wówczas to powód jako wierzyciel mógł najwcześniej podjąć czynności zmierzające do spełnienia świadczenia i od tej daty należało liczyć termin przedawnienia. Pozew został wniesiony do Sądu w Lublinie w listopadzie 2015 r., czyli przed upływem 3 lat przedawnienia. W konsekwencji nie ma potrzeby odnieść się do pozostałych zarzutów zawartych w apelacji w zakresie dokładnego ustalenia dnia kiedy został złożony pozew czy było to 23 listopada 2015 r., czy też 30 listopada 2015 r.

W konsekwencji uznać należało za nieprawidłowe ustalenie przez Sąd Rejonowy, że doszło w sprawie do przedawnienia roszczeń powoda. W związku z tym na mocy art. 386 § 4 kpc wyrok podlega uchyleniu, a sprawę przekazano Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy do ponownego rozpoznania, gdyż Sąd Rejonowy nie rozpoznał istoty sprawy, zwłaszcza zarzutu pozwanego, który kwestionuje zawarcie przez strony umowy. Należy rozpoznać wnioski dowodowe stron zmierzające do dokonania ustaleń faktycznych w tym zakresie, czyli przeprowadzić postępowanie dowodowe w całości.

Orzeczenie o kosztach postępowania odwoławczego pozostawiono Sądowi Rejonowemu w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie w myśl art. 108 § 2 kpc.