Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI U 971/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 lutego 2017 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodnicząca:

SSO Monika Miller-Młyńska

Protokolant:

st. sekr. sądowy Monika Czaplak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 stycznia 2017 r. w S.

sprawy E. Z. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych III Oddziałowi w W.

z udziałem (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

o przeniesienie odpowiedzialności za zobowiązania z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne

na skutek odwołania E. Z. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych III Oddziału w W.

z dnia 11 lipca 2014 roku nr 12

I. zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że ustala iż E. Z. (1) jako członek zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. nie odpowiada całym swoim majątkiem za nieopłacone przez tę spółkę należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za okres od listopada 2009 roku do marca 2010 roku oraz z tytułu odsetek od tych składek;

II. zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych III Oddziału w W. na rzecz E. Z. (1) tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 2400 (dwóch tysięcy czterystu) złotych.

UZASADNIENIE

Decyzją z 11 lipca 2014 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych III Oddział w W. stwierdził, że E. Z. (1), jako członek zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., odpowiada całym swoim majątkiem za zobowiązania tej spółki z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne oraz Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, za okres od listopada 2009 roku do marca 2010 roku w łącznej kwocie 26.232,12 zł, w tym z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne - 15.806,24 zł, odsetek za zwłokę na dzień 11 lipca 2014 roku - 8.334,00 zł, składek na FP i FGŚP - 1.369,88 zł oraz odsetek za zwłokę od tych składek na dzień 11 lipca 2014 roku - 722,00 zł.

W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że spółka (...) nie dopełniła obowiązku zapłaty wyżej wymienionych należnych składek, a prowadzona egzekucja okazała się nieskuteczna. Wyjaśniono również, że w toku postępowania strona nie ujawniła mienia spółki, z którego egzekucja umożliwiłaby zaspokojenie zaległości składkowych w całości, wobec czego E. Z. (1) jako członek zarządu spółki, odpowiada całym swoim majątkiem za jej zobowiązania powstałe w okresie pełnienia funkcji prezesa zarządu, tj. od 9 grudnia 2009 roku do 27 kwietnia 2010 roku.

Pismem z 22 sierpnia 2014 roku E. Z. (1) – reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika – złożyła odwołanie od powyższej decyzji, wnosząc o jej zmianę poprzez ustalenie braku jej odpowiedzialności za objęte decyzją zobowiązania składkowe spółki (...) oraz zasądzenie na swoją rzecz od organu rentowego kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Zarzuciła brak zawiadomienia jej o wszczęciu postępowania w sprawie ustalenia kręgu osób odpowiedzialnych oraz o możliwości wypowiedzenia się co do zebranego materiału dowodowego, przez co jej zdaniem organ rentowy naruszył zasadę czynnego udziału strony w postepowaniu administracyjnym. Dalej odwołująca wskazała, że prezesem spółki była tylko przez 5 miesięcy, stanowisko to miało charakter tytularny i nie wiązało się z realnym pełnieniem funkcji, co świadczy o braku możliwości zapoznania się przez nią ze stanem spraw spółki, jej kondycją finansową, w tym także z ewentualnym rozważeniem wniosku o ogłoszenie upadłości spółki. Nadto wyjaśniła, że nie zaistniały spełnione przesłanki ogłoszenia upadłości, bowiem w czasie, gdy ona pełniła funkcję prezesa spółka była wypłacalna - regulowała wymagalne zobowiązania pieniężne, a wierzyciele nie występowali przeciwko niej z żądaniem zapłaty. Odwołująca zaznaczyła zarazem, że wobec braku realnej możliwości zapoznania się ze sprawami spółki oraz prowadzenia jej spraw, w ogóle nie miała obiektywnej możliwości złożenia i popierania wniosku o ogłoszenie jej upadłości, wobec czego nie można jej przypisać odpowiedzialności za zobowiązania składkowe spółki.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości oraz o zasądzenie na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych, powołując się na argumentację podaną w zaskarżonej decyzji. Nadto podniósł, iż ze składanych przez spółkę sprawozdań finansowych za lata 2009 – 2011 wynika, że rok 2009 zakończył się stratą w kwocie 76.350,16 zł, rok 2010 został zamknięty zyskiem w wysokości zaledwie 3.257,85 zł, a rok 2011 został zamknięty stratą w wysokości 70.168,94 zł. Natomiast z treści sporządzanych przez zarząd informacji dodatkowych do sprawozdań finansowych oraz bilansów za ww. lata wynika, że spółka co rok wykazywała nieuregulowane zobowiązania z tytułu dostaw robót i usług, podatków i ubezpieczeń społecznych, wynagrodzeń dla pracowników oraz innych rachunków. Zdaniem organu odwołująca orientowała się w rzeczywistej sytuacji finansowej spółki. Wyjaśniono również, że zapewniono E. Z. czynny udział w postępowaniu administracyjnym – zawiadomiono ją o toczącym się postepowaniu oraz udostępniono akta sprawy, jednakże odwołująca nie zapoznała się z zebranym materiałem dowodowym.

Postanowieniem wydanym 21 października 2015 roku (k. 85 akt sądowych) Sąd Okręgowy w Szczecinie wezwał do udziału w sprawie w charakterze zainteresowanej spółkę (...).

Spółka, reprezentowana przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, poparła w całości stanowisko E. Z. (1) (k 123 i nast. akt sądowych). Ponadto zarzuciła brak precyzyjnego przedstawienia przez organ rentowy sposobu obliczenia zaległości spółki, jak również brak powołania się na konkretne decyzje w tym przedmiocie. Wyjaśniono, że wobec takiego zaniechania organu rentowego strona nie ma realnej możliwości kontroli poprawności obliczenia przez organ wysokości zaległości. W związku z powyższym spółka, z ostrożności – na wypadek nieuwzględnienia pozostałej argumentacji – zakwestionowała wysokość należności z tytułu składek, którymi E. Z. została obciążona w zaskarżonej decyzji. Wreszcie, spółka powołała się także na treść przepisu art. 5 k.c., wskazując, że E. Z. (1) jest osobą w podeszłym wieku, utrzymującą się wyłącznie z emerytury, która pełniła funkcję prezesa spółki wyłącznie tytularnie, toteż nie powinno dojść do obciążenia jej obowiązkiem zapłaty składek.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W., postanowieniem sądu rejestrowego z dnia 18 kwietnia 2001 została wpisana do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego pod numerem KRS (...). W dniu 21 marca 2012 roku w KRS ujawniona została informacja o zawieszeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez spółkę z dniem 21 marca 2012 roku.

W okresach od 31 grudnia 1998 roku do 31 lipca 2001 roku, od 15 kwietnia 2002 roku do 31 grudnia 2002 roku i od 1 czerwca 2009 roku do 31 grudnia 2011 roku spółka była zgłoszona do ZUS jako płatnik składek.

Dowody:

- odpis pełny z rejestru przedsiębiorców KRS - k. 45-47 akt sprawy;

- wniosek o zawieszenie wykonywania działalności gospodarczej - k. 74-76 plik akt ZUS.

Zadłużenie spółki (...) wobec ZUS z tytułu nieopłaconych składek na ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za okres od lipca 2009 roku do marca 2011 roku i od maja 2011 roku do grudnia 2011 roku oraz na ubezpieczenie zdrowotne za okres od marca 2011 roku do grudnia 2011 roku wyniosło na dzień 11 lipca 2014 roku łącznie 132.533,50 zł, w tym: należności z tytułu składek w kwocie 90.034,10 zł, odsetki w kwocie 42.297,00 zł oraz koszty upomnienia w kwocie 202,40 zł.

Dowody:

- deklaracje rozliczeniowe ZUS DRA - k. 137-141 akt sprawy;

- wydruki stanów należności - k. 142-144 akt sprawy;

- raport należności płatnika - k. 145 akt sprawy;

- listy wpłat zidentyfikowanych - k. 146-160 akt sprawy;

- deklaracje rozliczeniowe ZUS RCA - k. 173-194 akt sprawy.

E. Z. (1) pełniła funkcję prezesa zarządu spółki P. D. w okresie od 9 grudnia 2009 roku do 27 kwietnia 2010 roku.

Niesporne, a nadto dowody:

- uchwała z 09.12.2009r. - k. 38 plik akt ZUS;

- uchwała nr 8 - k. 42 plik akt ZUS.

W okresie od 1 stycznia 2009 roku do 31 grudnia 2009 roku spółka (...) osiągnęła stratę w wysokości 76.350,16 zł.

W 2010 roku spółka osiągnęła zysk w wysokości 3.258,85 zł; jej dochód netto ze sprzedaży w tym roku wyniósł 929.678,95 zł. Zysk bilansowy za 2010 rok został przeznaczony na pokrycie strat z wcześniejszych okresów.

Dowody:

- sprawozdanie z działalności zarządu z 31.03.2010r. - k. 45 plik akt ZUS;

- informacja podatkowa do sprawozdania finansowego za 2009 rok - k. 39-40 plik akt ZUS;

- uchwała nr 5 - k. 42 plik akt ZUS;

- bilans na dzień 31.12.2009r. - k. 46, 47-48 plik akt ZUS;

- uchwała nr 4 - k. 50 plik akt ZUS;

- bilans na dzień 31.12.2010r. - k. 52, 53-54 plik akt ZUS;

- informacja dodatkowa do sprawozdania finansowego za 2010 rok - k. 60-61 plik akt ZUS.

W związku z powstaniem zadłużenia spółki wobec ZUS, Zakład Ubezpieczeń Społecznych III Oddział w W. wszczął wobec niej egzekucję; była ona prowadzona na podstawie tytułów wykonawczych z dnia 25 stycznia 2012 roku o numerach od (...) do (...).

Powyższe tytuły zostały wystawione na zaległości:

- z tytułu składek na FUS – za okresy od lutego do marca 2011 roku, od maja do października 2011 roku,

- z tytułu składek na FUZ - za okresy od marca do września 2011 roku,

- z tytułu składek na (...) za okresy od lutego do marca 2011 roku oraz od maja do września 2011 roku.

W oparciu o te tytuły dokonano zajęcia rachunku bankowego spółki w Banku (...) S.A. W związku ze zbiegiem egzekucji prowadzonej z konta spółki z egzekucją prowadzoną przez Urząd Skarbowy W. M., postępowanie egzekucyjne było prowadzone przez Naczelnika Urzędu Skarbowego W. M.

Pismem z dnia 24 czerwca 2013 roku Naczelnik Urzędu Skarbowego W. M. – w odpowiedzi na pisma organu rentowego z 12 lutego 2013 roku i 12 czerwca 2013 roku, dotyczące przebiegu postępowania egzekucyjnego - poinformował ZUS, że na rachunku bankowym spółki w Banku (...) S.A. w W. brak jest środków finansowych na pokrycie zaległości oraz, że tytuły wykonawcze były wielokrotnie przydzielane poborcy skarbowemu w terenie, jednak próba kontaktu osobistego w miejscu prowadzenia działalności nie powiodła się.

Postanowieniem z dnia 27 września 2013 roku Naczelnik Urzędu Skarbowego W. M. umorzył powyższe postępowanie egzekucyjne ze względu na bezskuteczność egzekucji.

Dowód: dokumenty znajdujące się w plikach akt egzekucyjnych dot. spółki (...).

Organ rentowy nie wszczął i nie prowadził w jakikolwiek sposób egzekucji nieopłaconych przez spółkę (...) składek na ubezpieczenia społeczne oraz Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, za okres od listopada 2009 roku do marca 2010 roku.

Niesporne.

Sąd zważył, co następuje:

Odwołanie okazało się uzasadnione.

Podstawę prawną odpowiedzialności solidarnej członka zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za zobowiązania tej spółki z tytułu zaległych składek na ubezpieczenie społeczne stanowi przepis art. 116 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Ordynacja podatkowa (tekst jednolity: Dz.U. z 2017 r., poz. 201), do którego z kolei odsyła przepis art. 31 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity: Dz.U. z 2016 r., poz. 963, dalej jako: ustawa systemowa).

Nadto art. 32 ustawy systemowej w zakresie odpowiedzialności za składki na ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, nakazuje odpowiednio stosować przepisy o ubezpieczeniach społecznych, a więc pośrednio – poprzez art. 31 ustawy systemowej – także normy art. 116 Ordynacji podatkowej.

Zgodnie zaś z art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej, za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bezskuteczna, a członek zarządu:

1) nie wykazał, że:

a) we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie zapobiegające ogłoszeniu upadłości (postępowanie układowe) albo

b) niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości lub niewszczęcie postępowania zapobiegającego ogłoszeniu upadłości (postępowania układowego) nastąpiło bez jego winy;

2) nie wskazuje mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w znacznej części.

Odpowiedzialność członków zarządu, określona w § 1, obejmuje zaległości podatkowe z tytułu zobowiązań, które powstały w czasie pełnienia przez nich obowiązków członka zarządu (art. 118 § 2 Ordynacji, także mający zastosowanie w sprawie na podstawie odwołań zawartych w art. 31 i 32 ustawy systemowej).

Powyższe przepisy stosuje się również do byłego członka zarządu spółki (art. 118 § 4 Ordynacji).

Jak z powyższego wynika, subsydiarna odpowiedzialność członka zarządu spółki może się zaktualizować, gdy istnieją zobowiązania spółki i egzekucja tychże zobowiązań wobec spółki okazała się bezskuteczna. W sytuacji, w której dochodzi do procesu sądowego na organie rentowym spoczywa więc ciężar udowodnienia, że spółka, za której zobowiązania obecnie subsydiarną odpowiedzialność ponieść ma wskazany w zaskarżonej decyzji członek (były członek) jej zarządu, zalega wobec ZUS z płatnościami z tytułu składek, że zobowiązania te powstały w okresie kiedy odwołujący się pełnił funkcję członka zarządu spółki oraz, że egzekucja tych należności z majątku spółki okazała się bezskuteczna. Dopiero po wykazaniu tych okoliczności powstają procesowe podstawy do badania przez sąd – w granicach wniosków dowodowych zgłoszonych przez strony – czy zachodzą przesłanki wyłączające odpowiedzialność członka zarządu za zobowiązania spółki, tj. po pierwsze, czy we właściwym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości; po drugie, czy niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło bez jego winy; po trzecie, czy wskazano mienie spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zobowiązań spółki w znacznej części.

W niniejszej sprawie istotne dla rozstrzygnięcia ustalenia faktyczne zostały dokonane w oparciu o zaoferowany przez strony materiał dowodowy, na które złożyły się ostatecznie wyłącznie dowody z dokumentów. Ich autentyczność nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości sądu. W przypadku dokumentów stanowiących w istocie wydruki z danych zapisanych na koncie informatycznym prowadzonym przez organ rentowy dla spółki (...), sąd miał nadto na uwadze treść przepisu art. 34 ust. 2 ustawy systemowej, stanowiącego, iż informacje zawarte na koncie ubezpieczonego i koncie płatnika składek prowadzonych w formie elektronicznej, które przekazane zostały w postaci dokumentu pisemnego albo elektronicznego, są środkiem dowodowym w postępowaniu administracyjnym i sądowym z zakresu ubezpieczeń społecznych. Informacje te, jak każdy dowód, podlegają swobodnej ocenie, w której uwzględnia się moc dowodową poszczególnych środków. W tych też ramach bierze się pod uwagę nierzetelność informacji zawartych na kontach, czy występujące w nich błędy. Ani odwołująca jednak, ani spółka (...) w toku procesu nie zakwestionowali miarodajności zapisów na kontach prowadzonych przez ZUS (pełnomocnik spółki wskazywał wprawdzie, że kwestionuje podaną w decyzji wysokość należności, jednak było to związane z nieprecyzyjnym w jego ocenie przedstawieniem zaległości w zaskarżonej decyzji), a sąd z urzędu, biorąc pod uwagę także niżej przywołane względy, również nie doszukał się istnienia podstaw, dla których miałby w tym zakresie wszczynać postępowanie sprawdzające.

Wymaga także podkreślenia, że żadna ze stron (a wszystkie były reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników) nie złożyła wniosku o przesłuchanie kogokolwiek w charakterze strony lub świadka. Sąd z urzędu planował natomiast początkowo przeprowadzić dowód z wyjaśnień odwołującej E. Z. (1), jednak ostatecznie od zamiaru tego odstąpił, uznając że okoliczności sporne zostały dostatecznie wyjaśnione (z tej też przyczyny nie uwzględniono wniosku o odroczenie ostatniej rozprawy z uwagi na chorobę E. Z.; jej obecność na rozprawie, w sytuacji w której była ona reprezentowana przez prawidłowego powiadomionego o posiedzeniu pełnomocnika, była zbędna).

Zasady odpowiedzialności członka zarządu spółki kapitałowej za zobowiązania publicznoprawne z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne ciążące na spółce, w której zarządzie zasiadał, od szeregu lat budzą wiele wątpliwości i kontrowersji, także w orzecznictwie. Te kwestie, które mają najbardziej istotne znaczenie w niniejszej sprawie, zostały jednak przekonywująco – przynajmniej w ocenie sądu orzekającego w niniejszej sprawie – rozstrzygnięte w uchwale składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2009 roku, sygn. akt I UZP 4/09. Stąd też w dalszej części niniejszego uzasadnienia zostaną przytoczone obszerne fragmenty tej uchwały, jako że wyrażone w niej poglądy w pełni przystają także do stanu faktycznego rozpoznawanej sprawy.

I tak, SN wyraźnie zaakcentował, że brak jest podstaw, by traktować odpowiedzialność członków zarządów spółek kapitałowych z art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej analogicznie jak i odpowiedzialność cywilnoprawną, uregulowaną w art. 299 § 1 Kodeksu spółek handlowych. Podkreślił jej wyjątkowy charakter i zwrócił uwagę, że ochrona wierzyciela, jakim jest Skarb Państwa, z tytułu należności publicznoprawnych możliwa jest wyłącznie na podstawie przepisów prawa publicznego. Przepisy te zaś - jako związane z nałożeniem podatku (obowiązku składkowego) i ingerujące w sferę prawa własności oraz innych praw i swobód - nie mogą być interpretowane w sposób rozszerzający. W tym kontekście więc, SN zwrócił uwagę, że „ art. 116 § 1 Ordynacji wymaga, aby egzekucja przeciwko spółce okazała się w całości lub w części bezskuteczna, podczas gdy za zobowiązania cywilnoprawne spółki z ograniczoną odpowiedzialnością członek jej zarządu odpowiada, gdy egzekucja przeciwko spółce okaże się bezskuteczna. Użycie w Ordynacji formy dokonanej czasownika okazać się (okazała się) w odróżnieniu od formy niedokonanej w Kodeksie spółek handlowych (okaże się) świadczy o tym, że na gruncie prawa publicznego o bezskuteczności egzekucji można mówić tylko jako o zdarzeniu zaistniałym, a nie jako o zdarzeniu przyszłym. (…) Ten zabieg ustawodawczy uniemożliwia odnośnie do należności publicznoprawnych utożsamienie "bezskuteczności egzekucji" z nieściągalnością wierzytelności od samej spółki, tj. stanem, w którym z okoliczności sprawy wynika, że spółka nie ma majątku, z którego wierzyciel mógłby uzyskać zaspokojenie swojej należności, a zatem, że wszczynanie postępowania egzekucyjnego będzie bezcelowe, albowiem egzekucja okaże się bezskuteczna. Za takim poglądem przemawia zwłaszcza to, że równocześnie ze zmianą formy czasownika "okazać się" wprowadzono do przepisu jako przesłankę odpowiedzialności częściową bezskuteczność egzekucji, która nie może być stwierdzona poza postępowaniem egzekucyjnym.

Co za tym idzie, Sąd Najwyższy przyjął, „ że dla stwierdzenia bezskuteczności egzekucji niezbędne jest wykazanie przez wierzyciela zastosowania przez organ egzekucyjny środków egzekucyjnych skierowanych do całego majątku dłużnika”. Zauważył ponadto, że nie ma „ wystarczających podstaw do uznania, iż z uwagi na to, że do odpowiedzialności członków zarządu spółek kapitałowych za zaległości składkowe przepisy Ordynacji stosuje się odpowiednio, kwestia wykazania bezskuteczności egzekucji tych należności od spółki miałaby się różnić od rozwiązań przyjętych dla zobowiązań podatkowych. Charakter odpowiedzialności członków zarządu za zaległości spółki z tych tytułów jest bowiem identyczny i regulują ją przepisy o takiej samej treści, z wyjątkami, które dla rozważanego zagadnienia są nieistotne. W szczególności nietrafny jest podstawowy w tym zakresie argument Sądu Najwyższego w składzie zwykłym, który przyjął, iż pominięcie w odesłaniu z art. 31 ustawy systemowej § 2 art. 108 Ordynacji "uprawnia do stwierdzenia, że wydanie decyzji o odpowiedzialności członka zarządu za składki możliwe jest bez wszczęcia postępowania egzekucyjnego przeciwko spółce. Jeżeli bowiem nie wymaga się wydania decyzji stwierdzającej zaległość składkową dłużnika głównego (spółki), to czasowo może jeszcze nie istnieć tytuł wykonawczy do prowadzenia przeciwko niemu egzekucji". Brak decyzji dotyczącej wysokości zaległości składkowej spółki nie jest bowiem przeszkodą do wystawienia tytułu wykonawczego w myśl przepisów ustawy o postępowaniu egzekucyjnym, skoro zgodnie z art. 26 § 1 tej ustawy tytuł ten wystawia wierzyciel, który zamieszcza w nim, między innymi, treść podlegającego egzekucji obowiązku, podstawę prawną tego obowiązku oraz stwierdzenie, że obowiązek jest wymagalny, a w przypadku egzekucji należności pieniężnej - także określenie jej wysokości, terminu, od którego nalicza się odsetki z tytułu niezapłacenia należności w terminie, oraz rodzaju i stawki tych odsetek (art. 27 § 1 pkt 3 ustawy). Należności z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne wynikają zaś ze zobowiązania powstającego z dniem zaistnienia zdarzenia, z którym przepisy prawa ubezpieczeń społecznych łączą powstanie takiego zobowiązania. Obowiązek samoobliczenia i opłacenia składek na ubezpieczenia społeczne powstaje zatem z mocy samego prawa za każdy okres ubezpieczenia (miesiąc kalendarzowy), a ewentualna decyzja organu ubezpieczeń społecznych ustalająca wysokość zobowiązania składkowego lub zaległości z tytułu nieopłaconych w terminie zobowiązań składkowych ma charakter wyłącznie deklaratoryjny. Oznacza to w szczególności, że zaległości w opłacaniu składek na ubezpieczenia społeczne powstają każdorazowo w datach zaktualizowania się obowiązku samoobliczenia i opłacenia składek na te ubezpieczenia w terminach określonych w przepisach prawa ubezpieczeń społecznych. Inaczej rzecz ujmując, nieopłacone w ustawowo określonym terminie składki na ubezpieczenia społeczne powodują powstanie od tej daty zaległości składkowej z mocy samego prawa (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2006 r., I UK 126/06, OSNP 2007 nr 21 - 22, poz. 331).”

Podsumowując swoje rozważania dotyczące przewidzianej w art. 116 § 1 Ordynacji przesłanki "bezskutecznej egzekucji", Sąd Najwyższy stwierdził, „ że należy ją rozumieć jako sytuację, w której nie ma jakichkolwiek wątpliwości, iż nie zachodzi żadna możliwość zaspokojenia egzekwowanej wierzytelności z jakiejkolwiek części majątku spółki. Takiej pewności nie daje osąd wierzyciela, że z uwagi na sytuację majątkową spółki egzekucja nie mogłaby dać żadnych rezultatów, ani nawet przewidziana przepisami postępowania egzekucyjnego możliwość złożenia przez wierzyciela wniosku o nakazanie dłużnikowi wyjawienia majątku przed wszczęciem egzekucji (art. 71 § 2 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym, art. 913 § 2 k.p.c.).

Dalej Sąd Najwyższy rozważał, „ czy przesłankę bezskuteczności egzekucji można uznać za spełnioną wówczas, gdy egzekucja prowadzona przez innego wierzyciela w stosunku do tego samego dłużnika okazała się bezskuteczna z powodu braku majątku.” Przywołując szereg poglądów orzecznictwa wyrażanych na tle regulacji odnoszących się do odpowiedzialności członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za zobowiązania cywilnoprawne spółki zawartych w przepisach Kodeksu handlowego , uznał, że nie mogą one zostać uznane za trafne także w odniesieniu do należności publicznoprawnych. Zdaniem SN „ wykładnia językowa art. 116 § 1 Ordynacji nie pozostawia bowiem wątpliwości, że przesłanką odpowiedzialności członka zarządu spółki kapitałowej za jej zobowiązania publicznoprawne jest to, aby egzekucja tych właśnie należności (podatkowych, składkowych) okazała się bezskuteczna. Znaczenie tej normy można zatem ustalić na podstawie wykładni językowej, wobec czego sięganie po wykładnię celowościową wydaje się zbędne, zwłaszcza że nie można zgodzić się z Naczelnym Sądem Administracyjnym, iż w każdej sytuacji wszczynanie postępowania egzekucyjnego byłoby jedynie oczywiście niepotrzebnym "powielaniem czynności egzekucyjnych tylko dlatego, by formalnie potwierdzić bezskuteczność egzekucji". Odpowiedzialność członków zarządu spółki kapitałowej przewidziana w art. 116 Ordynacji musi być traktowana jako ostateczne zabezpieczenie roszczeń wierzycieli publicznoprawnych przeciwko spółce. Brak jest podstaw do uznania, że mają oni prawo zaspokoić się z majątku członków zarządu, jeżeli jest to możliwe z majątku spółki. Bezskuteczność egzekucji jest zaś stanem faktycznym, w którym z majątku podmiotu nie da się uzyskać zaspokojenia całości lub części należności. Nie jest zatem stanem niezmiennym, wobec czego nie można wykluczyć, iż ze względu na różne okoliczności, które mogą powstać po stwierdzonej bezskuteczności egzekucji innych wierzytelności, należności publicznoprawne mogłyby być jednak zaspokojone z majątku spółki. Bezskuteczność egzekucji należności składkowych jako przesłanka odpowiedzialności członków zarządu za te zobowiązania spółki musi więc zostać potwierdzona przez organ ubezpieczeń społecznych przed wydaniem decyzji w tym przedmiocie, także wówczas, gdy prowadzone uprzednio próby wyegzekwowania innych wierzytelności nie doprowadziły do pożądanych rezultatów(podkreślenia własne).

Sąd orzekający w niniejszej sprawie, co jeszcze raz należy podkreślić, uważa wszystkie powyższe poglądy za trafne. Odnosząc je zaś do realiów niniejszej sprawy, uważa za konieczne podkreślenie, że organ rentowy nie wykazał w toku procesu – mimo skierowania w tym zakresie do jego profesjonalnego pełnomocnika jednoznacznego zobowiązania (vide: punkt 3 zarządzenia z 29 kwietnia 2016 r., tiret drugi, k. 117 akt sądowych), aby w ogóle przeprowadził jakąkolwiek egzekucję zaległych składek w zakresie należności objętych zaskarżoną decyzją, nie mówiąc już o wykazaniu jej bezskuteczności. Przypomnienia wymaga bowiem, że przedmiotem postępowania – związanego z wydaniem przez organ rentowy decyzji w lipcu 2014 roku – były zaległości z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne pochodzące z okresu, w którym E. Z. była prezesem spółki P. D., tj. z okresu od 9 grudnia 2009 roku do 27 kwietnia 2010 roku. Tymczasem jako dowód bezskutecznej egzekucji tych należności organ zaoferował wyłącznie dokumentację dotyczącą prowadzenia egzekucji składek należnych za rok 2011 (a więc za inne okresy niż te, których dotyczy zaskarżona decyzja), zakończoną wydaniem 27 września 2013 roku (a więc ponad pół roku wcześniej niż organ wydał zaskarżoną decyzję) postanowienia o umorzeniu egzekucji wobec jej bezskuteczności.

W ocenie sądu powyższe w żadnej mierze nie może stanowić dowodu na to, że – jak wymaga tego art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej – egzekucja dochodzonych i objętych decyzją składek okazała się w całości lub w części bezskuteczna. Odpowiedzialność subsydiarna członka zarządu spółki kapitałowej związana jest bowiem m.in. z tym, że pojawia się dopiero niejako „w ostateczności”, gdy organ odpowiedzialny za ściąganie należności publicznoprawnych wyczerpie wszelkie możliwości, by wyegzekwować je od właściwego dłużnika. Konsekwencją takiego uregulowania tej odpowiedzialności jest wszak m.in. to, że przyjmuje się, iż w postępowaniu tego rodzaju co niniejsze nie ma już w zasadzie możliwości analizowania skąd wzięły się dochodzone zaległości i kwestionowania ich wysokości. Wszystko to powinno bowiem zostać ustalone na wcześniejszym etapie, tj. w postępowaniu prowadzonym z udziałem dłużnika. Organ tym bardziej nie może więc tego etapu po prostu pominąć, powołując się na inne, gdyż dotyczące innych należności i prowadzone w innym okresie, postępowanie egzekucyjne. W okolicznościach niniejszej sprawy było to tym bardziej niedopuszczalne, gdy zważyć, że wydanie zaskarżonej w niniejszym postępowaniu decyzji nastąpiło po ponad pół roku od umorzenia owego innego postępowania egzekucyjnego. Pół roku jest zaś czasem na tyle długim, że teoretycznie nie można wykluczyć zaistnienia jakiejś zmiany w majątku dłużnika ( spółki (...)). Ponadto, obowiązki jakie ciążą na organie rentowym w związku z chęcią skorzystania przezeń z art. 116 § 1 Ordynacji są tak niewielkie (w porównaniu z tymi, które ciążą na członku zarządu spółki, także gdy chodzi o obowiązki dowodowe), że nie sposób doszukać się istnienia jakichkolwiek powodów, dla których należałoby je jeszcze – w sposób sprzeczny z ustawą – minimalizować i bagatelizować.

Powyższe oznaczało więc konieczność zmiany zaskarżonej decyzji zgodnie z żądaniem odwołującej, bez potrzeby podejmowania szczegółowej analizy wszystkich podniesionych w odwołaniu zarzutów. Na konieczność takiego wyrokowania wskazał zresztą również Sąd Najwyższy w przytaczanej wcześniej obszernie uchwale, w której zauważył, iż „ decyzja wydana bez uprzedniego stwierdzenia bezskuteczności egzekucji w toku postępowania egzekucyjnego narusza art. 116 § 1 Ordynacji w związku z art. 20 ustawy systemowej, który wymaga spełnienia takiego materialnoprawnego warunku do obciążenia członka zarządu odpowiedzialnością za zaległości. Odwołanie od tej decyzji musi być zatem uwzględnione, a w takim przypadku sąd zmienia zaskarżoną decyzję i orzeka co do istoty sprawy (art. 477 14 § 2 k.p.c.).

Mając więc powyższe na względzie, orzeczono jak w punkcie I. sentencji.

W punkcie II sentencji wyroku zamieszczono rozstrzygnięcie o kosztach procesu, oparte o treść przepisów art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c. Na koszty, jakie organ rentowy w związku z przegraniem sprawy winien zwrócić E. Z. (1), złożyło się wyłącznie wynagrodzenie jej pełnomocnik będącej radczynią prawną, ustalone zgodnie z § 6 pkt 5 obowiązującego w dacie składania odwołania rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. nr 163, poz. 1349 ze zm.) na kwotę 2400 zł.

SSO Monika Miller-Młyńska

Zarządzenia:

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

SSO Monika Miller-Młyńska