Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 1695/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 lutego 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SA Ksenia Sobolewska - Filcek

Sędziowie: SA Jolanta Pyźlak (spr.)

SO (del.) Marcin Kołakowski

Protokolant: Katarzyna Łopacińska

po rozpoznaniu w dniu 25 stycznia 2017r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa E. V. i Q. V.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W. i (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 27 maja 2015 r.

sygn. akt XXV C 145/14

1.  oddala apelację,

2.  nie obciąża powodów obowiązkiem zwrotu stronie pozwanej kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 1695/15

UZASADNIENIE

Pozwem z 28 stycznia 2014 r. powodowie E. V. i Q. V. wnieśli o zasądzenie od Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 575 658,09 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 10 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za szkodę majątkową powstałą na skutek działania adwokat O. B. podczas świadczenia pomocy prawnej na rzecz powodów oraz o zasądzenie kosztó procesu.

W odpowiedzi na pozew z 31 marca 2014 r. Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniosło o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na jej rzecz od powodów kosztów procesu.

Postanowieniem z 18 czerwca 2014 r. na wniosek powodów Sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze strony pozwanej obok dotychczasowego pozwanego także (...) S.A. z siedzibą w W., na podstawie art. 194 par. 3 k.p.c.

(...) S.A. z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości, zasądzenie od powodów na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Pismem z dnia 26 listopada 2014 r. powodowie zmodyfikowali powództwo w ten sposób, że obok zgłoszonego w pozwie roszczenia o zasądzenie kwoty 575.658,09 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 10 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty, wnieśli o zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powodów kwoty 236.665,76 zł od pozwanych Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. i (...) S.A. z siedzibą w W. z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Na powyższe kwoty składają się:

- 202.800 zł – tytułem różnicy między wartością mieszkania w opisie i oszacowaniu przez komornika a wartością osiągniętą przy sprzedaży mieszkania,

-16.400 zł – tytułem wynagrodzenia M. K. do zawarcia umowy ugody i restrukturyzacji,

- opłata egzekucyjna wraz z odsetkami 111,96 zł dziennie za 156 dni tj. od 22 maja 2013 r. do dnia zawarcia ugody z wierzycielem 25 października 2013 r. stanowiącą kwotę 17.465,76 zł.

Pismem z dnia 22 stycznia 2015 r. powodowie precyzując powyższe żądanie wskazali, iż powyższej kwoty domagają się od pozwanych w sposób podzielny tj. od pozwanej Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. w zakresie 30% tj. kwoty 70.996,72 zł, a od pozwanej (...) S.A. z siedzibą w W. w zakresie 70% tj. kwoty 165.659,03 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 28 stycznia 2014 r. (data wniesienia pozwu) do dnia zapłaty.

Wyrokiem z dnia 27 maja 2015r. sygn. akt XXV C 145/14 Sąd Okręgowy w Warszawie :

1.  zasądził od Towarzystwa (...) S.A. w W. solidarnie na rzecz E. V. i Q. V. kwotę 7.974,15 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 10 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądził od (...) S.A. w W. solidarnie na rzecz E. V. i Q. V. kwotę 18.606,35 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 05 sierpnia 2014 r. do dnia zapłaty;

3.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

4.  odstąpił od obciążania powodów kosztami procesu przeciwników;

5.  nakazał pobrać od Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w W. kwotę 499,59 zł tytułem zwrotu części opłaty sądowej od pozwu, od której powodowie zostali zwolnieni;

6.  nakazał pobrać od (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w W. kwotę 1 019,49zł tytułem zwrotu części opłaty sądowej od pozwu, od której powodowie zostali zwolnieni;

7.  odstąpił od obciążania powodów kosztami nieuiszczonej opłaty sądowej od pozwu, w zakresie w jakim nie obciąża ona przeciwników;

8.  przejął na rachunek Skarbu Państwa koszty nieuiszczonej opłaty sądowej od pozwu.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych i ich ocenie prawnej:

Dnia 13 listopada 2006 r. J. I. (1) wniósł o zasądzenie od Q. V. i E. V. (powodowie w procesie niniejszym) kwoty 418.887 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od 16 listopada 2005 r. do dnia zapłaty, na którą składa się 240.000 zł tytułem wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości od czerwca 2002 r. do 16 listopada 2005 r. oraz kwota 178.887 zł z tytułu pogorszenia rzeczy. Sprawa toczyła się przed Sądem Okręgowym w Warszawie pod sygn. akt XXV C 1382/06. Pismem z 27 stycznia 2012 r. powód cofnął pozew co do kwoty 24.852 zł . Pozwani wnosili o oddalenie powództwa.

Powód-J. I. (1) na stałe mieszkający w Niemczech był właścicielem nieruchomości położonej przy ul. (...) w W., którą miał zamiar sprzedać. Dnia 2 października 2001 r. J. I. (1) udzielił pełnomocnictwa A. K. (1) do administrowania ww. nieruchomością w celu przygotowania jej do sprzedaży. Pełnomocnictwo nie obejmowało umocowania do zawarcia umowy sprzedaży tej nieruchomości. Dnia 7 maja 2002 r. została sporządzona umowa w formie aktu notarialnego sprzedaży nieruchomości, na podstawie której pozwani zakupili przedmiotową nieruchomość od pełnomocnika J. I. (1)A. K. (1). Pełnomocnictwo, którym posłużył się A. K. (1) zostało przez niego sfałszowane. J. I. (1) po zaciągnięciu informacji o sprzedaży w jego imieniu nieruchomości przy ul. (...) w W., zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez A. K. (1), a następnie złożył w dniu 20 maja 2002 r. pozew przeciwko pozwanym o stwierdzenie nieważności umowy sprzedaży nieruchomości zawartej w formie aktu notarialnego. Pozwani byli przekonani, że przeprowadzona transakcja zakupu jest zgodna z prawem i rozpoczęli latem 2002 r. prace remontowe na niniejszej nieruchomości. Wyrokiem z dnia 14 września 2005 r. o sygn. akt II C 1181/02 Sąd Okręgowy w Warszawie stwierdził nieważność umowy sprzedaży z dnia 7 maja 2002 r. Pozwani przekazali J. I. (1) nieruchomość dopiero 16 listopada 2005 r. Zgodnie z wyceną, koszty przywrócenia nieruchomości do stanu sprzed dokonanych przez pozwanych prac remontowych wyniósł 52.221,52 zł, nadto do powyższej kwoty należało doliczyć kwotę 2000 zł tytułem kosztów nadzoru budowlanego przy odbudowie stropu.

Pozwani od maja 2002 r. do 16 listopada 2005 r. zajmowali nieruchomość przy ul. (...) w W. w sposób bezumowny, a wysokość średniego czynszu możliwego do uzyskania za wynajem w ww. okresie biegły A. Z. (1) określił na łączną kwotę 215.148 zł.

Wyrokiem z dnia 20 marca 2012r. Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie XXV C 1382/06 zasądził od pozwanych Q. V. i E. V. na rzecz J. I. (1) kwotę 273.369,52 zł z ustawowymi odsetkami od 8 maja 2007 r. do dnia zapłaty. Co do kwoty 24.853 zł Sąd postępowanie umorzył. W pozostałej części powództwo oddalił. Sąd Okręgowy przyjął, że pozwani nabywając nieruchomość przy ul. (...) w W. stali się posiadaczami w dobrej wierze przez fakt zawarcia umowy w formie aktu notarialnego. Nie mieli oni w chwili zawarcia umowy żadnych powodów, żeby podejrzewać, że dokonują transakcji z osobą, która nie ma do tego właściwego pełnomocnictwa. Sąd uznał, że dobra wiara samoistnych posiadaczy – pozwanych – ustała po tym jak dowiedzieli się oni w drugiej połowie maja 2002r. o zakwestionowaniu przez J. I. (1) umowy sprzedaży. Stąd od czerwca 2002 r. do zdania przez pozwanych nieruchomości 16 listopada 2005 r. za bezumowne korzystanie z nieruchomości powodowi od pozwanych należało się w odpowiedniej wysokości wynagrodzenie. Sąd Okręgowy w Warszawie przyjął również, iż roszczenie powoda o zapłatę z tytułu pogorszenia rzeczy również jest zasadne, ale jedynie w części. Prace remontowe podjęte przez pozwanych w lecie 2002 r. doprowadziły do pogorszenia się stanu nieruchomości, z uwagi na fakt, iż robót dokonano bez niezbędnych zezwoleń w ramach samowoli budowlanej. Sąd wskazał, iż odpowiedzialność za pogorszenie rzeczy należy się właścicielowi, gdy zdarzenia zostały zawinione przez posiadacza, a tak się stało w tej sprawie. W kwestii twierdzeń powodów o dokonanie nakładów koniecznych, Sąd uznał, że poniesione przez pozwanych wydatki nie przedstawiały żadnej wartości, nie wzbogaciły powoda ani nie ulepszyły nieruchomości. Pozwani również zdaniem Sądu nie czynili żadnych prac konserwacyjnych, a brak właściwego remontu nieszczelnego dachu spowodował zagrzybienie i zawilgocenie podłóg, sufitu i ścian.

Dnia 12 kwietnia 2012 r. powodowie zawarli z O. B. umowę o świadczenie pomocy prawnej. Przedmiotem tej umowy było reprezentowanie powodów w postępowaniu apelacyjnym, w tym także sporządzenie i wniesienie apelacji w związku z uzyskaniem przez nich niekorzystnego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 20 marca 2012 r. w sprawie o sygn. akt XXV C 1382/06 z powództwa J. I. (2). Usługi O. B. jako adwokata zostały polecone Państwu D. V. przez K. C.. Od momentu zawarcia między powodami a O. B. umowy z dnia 12 kwietnia 2012 r. K. C. – wtedy jako aplikant adwokacki – działała w sprawie z upoważnienia adwokat O. B., ona też kontaktowała się z powodami i doradzała im.

O. B., jako pełnomocnik małżonków D. V. wniosła apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie o sygn. akt XXV C 1382/06 w ustawowym terminie, wraz z wnioskiem o zwolnienie ich od kosztów sądowych. O. B. zaskarżyła wyrok z 20 marca 2012 r. w całości. Ubezpieczona zaskarżonemu wyrokowi na podstawie art. 368 § 1 pkt 2 k.p.c. zarzuciła błędną ocenę materiału dowodowego oraz sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, polegającą na, tym że:

1)  pozwani najpóźniej w czerwcu 2002 r. musieli powziąć uzasadnione wątpliwości w zakresie ważności dokonanego przez nich nabycia nieruchomości podczas, gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego w postaci zeznań świadka A. K. (2) i zeznań pozwanych wynika, że pozostawali oni w uzasadnionych okolicznościami przekonaniu o prawidłowości i zgodności z prawem dokonanego przez nich zakupu nieruchomości, mogli mieć zaś za uzasadnione okolicznościami wątpliwości co do zasadności twierdzeń i roszczeń powoda – J. I. (1);

2)  pozwani w okresie od czerwca 2002 r. do 16 listopada 2005 r. byli posiadaczami nieruchomości w złej wierze, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci faktur zakupu materiałów budowlanych, potwierdzeń dokonanych wpłat z tytułu opłat za media, także sprzed nabycia nieruchomości i danin publicznoprawnych wynika, iż pozostawali oni w uzasadnionym okolicznościami przekonaniu o ważności dokonanego przez nich nabycia, dokonując nakładów koniecznych na nieruchomość, w tym danin o charakterze publicznoprawnym;

3)  pozwani nie dokonali żadnych istotnych i koniecznych nakładów na nieruchomość położoną w W., przy ul. (...), a nakłady przez nich dokonane nie przedstawiały żadnej wartości podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego w postaci faktur, protokołu zdawczo - odbiorczego z 16 listopada 2005 roku i zeznań pozwanych wynika, iż pozwani dokonali nakładów o znacznej wartości materialnej tj. dokonali wymiany kanalizacji, okien, pieca gazowego, wykonali izolację przeciwwilgociową tarasu, dokonali obróbek blacharskich dachu, niezbędnych do jej użytkowania zgodnie z przeznaczeniem i utrzymania jej w stanie niepogorszonym, a więc mających charakter nakładów koniecznych;

4)  nieruchomość w dniu jej nabycia przez pozwanych była w stanie technicznym umożliwiającym zamieszkiwanie w niej, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci dokumentacji fotograficznej, zeznań świadków i zeznań pozwanych wynika, iż stan techniczny nieruchomości na dzień jej nabycia przez pozwanych skutkował niemożnością zamieszkania w niej i koniecznością przeprowadzenia remontu generalnego;

5)  roszczenie przedstawione przez pozwanych do potrącenia nie istnieje i nie zostało przez pozwanych skutecznie wykazane, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci faktur zakupowych, potwierdzeń dokonania płatności za media i płatności danin publicznoprawnych jednoznacznie wynika wysokość dokonanych przez pozwanych nakładów.

Ponadto O. B. orzeczeniu z dnia 20 marca 2012 r. zarzuciła naruszenie przepisów postępowania, mianowicie art. 233 § 1 k.p.c., przez zaniechanie wszechstronnej i obiektywnej analizy materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie, a także naruszenie przepisów postępowania, mianowicie art. 227 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie wszystkich okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy tj. stanu technicznego całej nieruchomości położonej w W., przy ul. (...) na dzień nabycia przedmiotowej nieruchomości przez pozwanych, która to okoliczność ma istotne znaczenie dla określenia zasadności roszczeń powoda i wysokości należnego odszkodowania.

Pełnomocnik pozwanych podniosła również w apelacji naruszenie przepisów postępowania, mianowicie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez:

1)  niewskazanie w uzasadnieniu wyroku przyczyn, dla których Sąd odmówił mocy dowodowej zeznaniom świadków przesłuchanych w toku postępowania, pomijając te dowody przy dokonywaniu ustaleń faktycznych;

2)  niewskazanie w uzasadnieniu wyroku przyczyn, dla których Sąd odmówił mocy dowodowej dokumentom w postaci faktur dokumentujących zakup przez pozwanych materiałów budowlanych, potwierdzeń wpłat z tytułu opłat za media i danin publicznoprawnych, pomijając te dowody przy dokonywaniu ustaleń faktycznych;

3)  niewskazanie w uzasadnieniu wyroku przyczyn, dla których Sąd odmówił mocy dowodowej protokołowi zdawczo - odbiorczemu z dnia 16 listopada 2005 roku, pomijając ten dowód przy dokonywaniu ustaleń faktycznych;

4)  niewskazanie w uzasadnieniu wyroku przyczyn, dla których Sąd pominął zeznania pozwanych w zakresie stanu technicznego nieruchomości w dniu jej nabycia, okoliczności w jakich dowiedzieli się, iż istnieje najemca nabytej przez nich nieruchomości, dokonanych przez pozwanych nakładów i okoliczności uzasadniających ich przekonanie o ważności dokonanego przez pozwanych nabycia nieruchomości, pomijając ten dowód przy dokonywaniu ustaleń faktycznych;

5)  brak w uzasadnieniu wyroku oceny dowodów z opinii biegłych, który uniemożliwia odczytanie motywów rozstrzygnięcia (naruszenie art. 328 § 2 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c.);

oraz obrazę prawa materialnego, a mianowicie: art. 224 § 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię, tj. przyjęcie, iż sformułowanie „wytoczenie powództwa o wydanie rzeczy” obejmuje swoim zakresem, także powództwo o unieważnienie umowy sprzedaży nieruchomości, co w konsekwencji doprowadziło do błędu w istotnych ustaleniach Sądu stanowiących podstawę rozstrzygnięcia.

O. B. w oparciu o powyższe zarzuty wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, a ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie.

Postanowieniem Sądu Okręgowego w Warszawie z 9 maja 2012 r. wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych apelujących został w całości oddalony . Ubezpieczona pełnomocnik wniosła zażalenie na niniejsze postanowienie, które zostało oddalone postanowieniem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 30 lipca 2012 r. Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Warszawie zostało doręczone ubezpieczonej w dniu 14 sierpnia 2012 r.

K. C. podczas swojego pobytu na urlopie od 9 sierpnia do 17 sierpnia 2012 r. otrzymała drogą e-mailową od ubezpieczonej informację o postanowieniu Sądu w przedmiocie oddalenia zażalenia na zwolnienie klientów od kosztów sądowych. 16 sierpnia 2012 r. O. B. wysłała do K. C. wiadomość tekstową SMS informującą o oddaleniu ww. zażalenia i konieczności dokonania opłaty sądowej od apelacji od wyroku z 20 marca 2012 r. O. B. przekazała K. C., że ww. pismo zostało doręczone jej w czwartek tj. 16 sierpnia 2012 r.

Dnia 18 sierpnia 2012 r. powodowie powzięli informacje od K. C. o konieczności dokonania w terminie 7 dni licząc od dnia 16 sierpnia 2012 r. wymaganej opłaty sądowej od wniesionej apelacji.

Dnia 21 sierpnia 2012 r. K. C. wiadomością SMS przesłała powódce informacje dotyczące numeru konta, na który należy dokonać wpłaty środków tytułem opłaty od apelacji. Powodowie dokonali opłaty od apelacji 22 sierpnia 2012 r. i jednocześnie powódka podpisała pismo pt.: „ Zawiadomienie o wniesieniu przez pozwanych opłaty sądowej od apelacji” sporządzone przez K. C.. Opłata od apelacji od wyroku 20 marca 2012 r. nie została wniesiona w wyznaczonym ustawowo terminie 7 dni.

Dnia 16 października 2012 r. O. B. wniosła do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o przywrócenie terminu na wniesienie opłaty od apelacji od wyroku z dnia 20 marca 2012 r. Postanowieniem Sądu z dnia 02 października 2012 r. apelacja pozwanych została odrzucona z powodu nie wniesienia opłaty sądowej w terminie . Dnia 15 października 2012 r. O. B. wniosła o przywrócenie terminu na złożenia apelacji od wyroku z dnia 20 marca 2012 r. Postanowieniem z dnia 31 października 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił powyższy wniosek.

Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 20 marca 2012 r. w sprawie o sygn. akt XXV C 1382/06 z powództwa J. I. (2) stał się prawomocny i został opatrzony w klauzulę wykonalności z 10 kwietnia 2013 r.

Dnia 23 maja 2013 r. powodowie otrzymali zawiadomienie o wszczęciu przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Woli w Warszawie w sprawie Km 93/13 postępowania egzekucyjnego z wniosku wierzyciela J. I. (1) z nieruchomości położonej w W. przy ul. (...), stanowiącej własność E. V. i Q. V., wówczas dopiero dowiedzieli się, iż ich apelacja została odrzucona. W toku tego postępowania Komornik dokonując opisu i oszacowania nieruchomości oszacował jej wartość na dzień 29.10.2013 r. na kwotę 920.800 zł .

Powodowie zawarli w dniu 25 października 2013 r. ugodę z J. I. (1). W par. 1 Umowy strony oświadczyły, iż istnieje pomiędzy nimi kilka sporów, z czego tylko jeden zakończony i stwierdzony prawomocnym wyrokiem z dnia 20 marca 2012 r. w sprawie XXV C 1382/06. Na podstawie tego wyroku toczy się egzekucja z nieruchomości powodów. Wskazały, iż pozostałe spory pozostają do dnia dzisiejszego nierozwiązane i toczą się już długo. W celu zakończenia wszystkich sporów, o których mowa powyżej, strony zawarły ugodę, na mocy której powodowie, jako dłużnicy solidarni zobowiązali się zapłacić na rzecz J. I. (1) kwotę 360.000 zł jednorazowo do 29.10.2013 r. Dalej strony postanowiły w par. 2 umowy, iż kwota ta zaspokaja w całości wszystkie roszczenia wierzyciela względem dłużników solidarnych, stanowiące przedmiot umowy, opisane w par. 1 tej umowy. Z par. 3 ugody wynika, iż wierzyciel zobowiązał się do 31.10.2013 r. złożyć do Komornika wniosek o umorzenie postępowania egzekucyjnego w sprawie Km 93/13 prowadzonego wobec powodów, pod warunkiem że M. K. zapłaci całą kwotę. Strony w par. 4 Umowy postanowiły, że po wykonaniu całości umowy wygasają ich wszelkie wzajemne roszczenia, a wierzyciel zobowiązał się pokryć opłatę egzekucyjną z własnych środków, pod warunkiem, że umorzenie egzekucji nastąpi na jego wniosek .

Dnia 4 listopada 2013 r. strony zawarły aneks nr (...) do powyższej umowy, w której powodowie wyrazili zgodę na zbycie wierzytelności przysługującej J. I. (1) względem nich na rzecz dowolnej osoby trzeciej, o ile efektywna zapłata kwoty 360.000 zł nastąpi na rzecz wierzyciela do 7 listopada 013r.

Tego samego dnia 4 listopada 2013 r. powodowie zawarli z M. K. umowę restrukturyzacji zadłużenia, w której zobowiązali się do zapłaty na rzecz M. K. skapitalizowanej wierzytelności w kwocie 363.600 zł z należnymi odsetkami ustawowymi od dnia 4 listopada 2013r. w terminie do 31 grudnia 2015 r. M. K. zastrzegł odsetki od skapitalizowanej wierzytelności w wysokości 15% w skali roku .

Dnia 30 kwietnia 2014 r. powodowie sprzedali Państwu T. i T. nieruchomość położoną przy ul. (...) w W. za kwotę 700.000 zł. Jednocześnie w tej samej umowie zawarli z M. K. ugodę, w której zobowiązali się do zapłaty na rzecz M. K. kwoty 380.000 zł tytułem wszelkich roszczeń wynikających z wyroku o zapłatę, wydanego przez tutejszy Sąd w dniu 20 marca 2012 r. w sprawie XXV C 1382/06 .

O. B. jest wpisana na listę adwokatów prowadzoną przez Okręgową Radę Adwokacką w W.. W dacie zdarzenia O. B. podlegała obowiązkowemu ubezpieczeniu od odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe przy świadczeniu pomocy prawnej w (...) S.A., które aktualnie (po fuzji z dnia 28 grudnia 2012 r.) należy do Towarzystwa (...) S.A. w W. oraz w (...) S.A. w W., które działały w ramach koasekuracji. Zgodnie z brzmieniem strony 1 Umowy Generalnej w sprawie programu ubezpieczeniowego dla adwokatów zwartej w dniu 21 grudnia 2011 r. pomiędzy (...) S.A. w W., (...) S.A. w W. (obecnie (...) S.A. w W. w związku z przejęciem spółki (...) S.A. w W. na rzecz (...) S.A. w W. w trybie art. 492 § 1 pkt. 1 w zw. z art. 506 § 4 k.s.h. z dniem 28 grudnia 2012 r. oraz Naczelną Radą Adwokacką w W. oraz strony 1 Porozumienia o koasekuracji zawartego w dniu 23 kwietnia 2012 r. pomiędzy (...) S.A. w W., (...) S.A. z siedzibą w W. (obecnie (...) S.A. w W.) udział pozwanej (...) S.A. w W. w ryzyku odszkodowawczym w związku z zarzucanymi adwokat O. B. uchybieniami wynosi 30%, zaś udział (...) S.A. w W. wynosi 70%. Strony postanowiły, iż ubezpieczyciele działają w koasekuracji, w ramach której prowadzącym jest (...), który technicznie wykonuje wszystkie zobowiązania z umowy generalnej. O. B. jest objęta ochroną ubezpieczeniową z sumą gwarancyjną do wysokości 100 000 euro jako ubezpieczeniem podstawowym. Ponadto suma ubezpieczenia dodatkowego wynosi 250.000 euro na każdego ubezpieczonego i na wszystkie wypadki ubezpieczeniowe.

Pismem z 5 listopada 2013 r. powodowie wezwali pozwaną do zapłaty kwoty 575.658,09 zł tytułem odszkodowania za szkodę majątkową powstałą na skutek działania Ubezpieczonej . Pismo zostało doręczone pozwanej 08.11.2013 r. ( potwierdzenie odbioru k.52). Pismem z 23 stycznia 2014 r. Towarzystwo (...) S.A. w W. odmówiła wypłaty odszkodowania w rzeczonej sprawie.

Przeciwko O. B. zostało wszczęto postępowanie dyscyplinarne z wniosku powodów . Dnia 23 kwietnia 2015 r. adw. O. B. została uznana przez Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w W. w sprawie o sygn. akt (...) nieprawomocnym orzeczeniem za winną zarzucanego jej przewinienia dyscyplinarnego tj. doprowadzenia do odrzucenia apelacji od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 20 marca 2012 r. i wymierzono jej karę nagany oraz zakaz patronatu przez 5 lat.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o zebrane w aktach dokumenty oraz dokumenty z akt sprawy XXV C 1382/06 w zakresie opisanym przez powodów pismem z dnia 25 lutego 2015r., zeznania świadka K. C. i przesłuchanie stron oraz oględziny telefonu komórkowego marki (...) na okoliczność stwierdzenia treści wiadomości tekstowej SMS wysłanej w dniu 21 sierpnia 2012 r. z numeru należącego do K. C. na numer telefonu powódki. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka O. B. jedynie w części, w której pokrywają się one z zeznaniami świadka K. C. oraz z zeznaniami powodów. W pozostałym zakresie zeznania O. B. Sąd uznał za niewiarygodne mając na uwadze okoliczność, iż nie znajdują one potwierdzenia w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym lub są z nim sprzeczne.

Sąd Okręgowy uznał, iż powództwo częściowo zasługiwało na uwzględnienie, w pozostałym zaś zakresie jako nieudowodnione i niezasadne podlegało oddaleniu. Wskazał, iż w przedmiotowej sprawie zasadniczym zagadnieniem była ocena prawna przedstawionego stanu faktycznego, w szczególności kwestia odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanych. W rozpoznawanej sprawie powodowie wystąpili z roszczeniem o zapłatę odszkodowania opartym na twierdzeniu, że ponieśli szkodę na skutek zaniechań i nienależytego wykonania obowiązków przez ich pełnomocnika O. B. w sprawie, która toczyła się przed Sądem Okręgowym w Warszawie pod sygn. akt: XXV C 1382/06, a w której to sprawie na skutek błędnego przekazania informacji przez pełnomocnika co do terminu opłacenia apelacji od wyroku Sądu Okręgowego apelacja ta została odrzucona. Następnie przez około rok powodowie nie byli świadomi faktu odrzucenia ich apelacji, a pełnomocnik O. B. nie powiadomiła ich o tym, że sprawa ich została prawomocnie zakończona, a apelacja odrzucona.

Sąd Okręgowy wskazał, iż dla ustalenia istnienia odpowiedzialności odszkodowawczej jednego podmiotu wobec drugiego podmiotu istotne jest ustalenie czy zostały zrealizowane wszystkie przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego wobec powoda, do których należą: zdarzenie, z którym system prawny wiąże obowiązek naprawienia szkody, szkoda i związek przyczynowy pomiędzy tym zdarzeniem a szkodą.

Zdaniem tego Sądu, w postępowaniu niniejszym powodowie nie udowodnili adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zdarzeniem w postaci nieprawidłowego poinformowania przez ich pełnomocnika o terminie wniesienia apelacji, a szkodą w postaci konieczności poniesienia należności zasądzonych wyrokiem w sprawie XXV C 1382/06 wraz z odsetkami i kosztami procesu (art. 361 k.c.). Brak jest podstaw do przyjęcia, że prawidłowo opłacona i w efekcie skutecznie wniesiona apelacja odniosłaby skutek jakiego powodowie oczekiwali.

Sąd I instancji ocenił, że adwokat O. B. działała w ramach umowy zlecenia. Art. 734 § 1 k.c. stanowi, że przez umowę zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie, zaś § 2, że w braku odmiennej umowy zlecenie obejmuje umocowanie do wykonania czynności w imieniu dającego zlecenie, co nie uchybia przepisom o formie pełnomocnictwa. Stosunek, który nawiązuje adwokat ze swoim klientem ma zatem charakter umowy zlecenia. Cechą charakterystyczną umowy zlecenia, jej elementem przedmiotowo istotnym jest staranne działanie. Ocenie przy wywiązaniu się z tej umowy będzie podlegało działanie nie zaś rezultat podejmowanych czynności. Wskazać zatem należy, że adwokat podejmując się pełnienia funkcji pełnomocnika procesowego nie jest zobowiązany do osiągnięcia rezultatu w postaci korzystnego rozstrzygnięcia dla swego klienta, adwokat zobowiązuje się jedynie do starannego działania w interesie swego klienta.

Sąd Okręgowy podzielił pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 grudnia 2004 r. sygn. V CK 297/04 Monitor Prawny2005/1/9 (Legalis nr 66151), że „Adwokat i radca prawny odpowiadają za szkody wyrządzone mocodawcy wskutek własnych zaniedbań i błędów prowadzących do przegrania sprawy, której wynik byłby korzystny dla tej strony, gdy pełnomocnik zachował należytą staranność. Mocodawca może żądać odszkodowania, a sąd orzekający w sprawie powinien ocenić należytą staranność wymaganą od adwokata i radcy przy uwzględnieniu profesjonalnego charakteru ich działalności”. Wskazał, iż dla ustalenia zaś odpowiedzialności adwokata działającego jako pełnomocnik procesowy strony pozwanej konieczne jest wykazanie, że w przypadku zachowania przez pełnomocnika należytej staranności wynik w sprawie o sygn. akt XXV C1382/06, po skutecznym wniesieniu apelacji, a więc przed Sądem Apelacyjnym, byłby korzystny dla pozwanych.

Sąd Okręgowy wskazał, iż w myśl art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Przepis ten ujmuje związek przyczynowy między działaniem lub zaniechaniem zobowiązanego a powstałym skutkiem w postaci szkody jako konieczną przesłankę odpowiedzialności odszkodowawczej. „Istotne jest bowiem, jakie skutki wywołało zaniechanie pełnomocnika w sprawie. Samo zaniechanie należy do sfery faktów, natomiast ocena czy i jakie wywołało ono następstwo w stosunkach prawnych łączących strony, podlega rozstrzygnięciu sądu. Zatem jeżeli zarzuca się profesjonalnemu pełnomocnikowi brak należytej staranności należy zbadać, jakie mogłoby zapaść rozstrzygnięcie, gdyby złożona apelacja nie została odrzucona. Sam fakt braku wniesienia w odpowiednim terminie opłaty podstawowej od apelacji, na skutek niepoinformowania lub błędnego poinformowania o tym terminie pozwanych przez profesjonalnego pełnomocnika i spowodowane tym jej odrzucenie, nie stwarza jeszcze podstawy do odszkodowawczej odpowiedzialności tego pełnomocnika, a w konsekwencji uchylona będzie również odpowiedzialność ubezpieczycieli. Zgodnie bowiem z art. 822 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Tym samym za szkodę wyrządzoną działaniami pełnomocnika O. B. odpowiedzialność ponoszą pozwane: Towarzystwo (...) S.A. w 30% i (...) S.A. w 70%, w związku z posiadaną przez pełnomocnika O. B. ważną umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w postaci Umowy Generalnej w sprawie programu ubezpieczeniowego dla adwokatów zwartej w dniu 21 grudnia 2011 r. pomiędzy (...) S.A. w W., (...) S.A. w W. (obecnie (...) S.A. w W.) oraz Naczelną Radą Adwokacką w W. oraz Porozumienia o koasekuracji zawartego w dniu 23 kwietnia 2012 r. pomiędzy (...) S.A. w W., (...) S.A. z siedzibą w W. (obecnie (...) S.A. w W.).

Sąd I instancji zaznaczył, że powodowie zobowiązani są zgodnie z ogólną zasadą wyrażoną w art. 6 k.c. do udowodnienia związku przyczynowego pomiędzy działaniem adwokata a szkodą, która wynikła z uprawomocnienia się wyroku niekorzystnego dla powodów (pozwanych w tamtym procesie), na skutek nieskutecznego wniesienia apelacji. Sąd stwierdza, że w niniejszej sprawie strona powodowa co do sum zasądzonych wyrokiem w sprawie XXV C 1382/06 nie sprostała ciężarowi wyrażonemu w art. 6 k.c., co skutkowało oddaleniem powództwa.

Dokonując oceny działań pełnomocnika O. B. w kontekście przesłanek z art. 471 k.c tj. czy doszło do kumulatywnego wystąpienia: 1) szkody po stronie poszkodowanego, 2) winy po stronie zobowiązanego oraz 3) związku przyczynowego pomiędzy ową winą a wystąpieniem szkody, Sąd Okręgowy uznał za udowodnione wystąpienie winy w działaniach O. B., częściowo szkody, nie udowodnione zostało natomiast, co do większej części żądania, wystąpienie adekwatnego związku przyczynowego.

Sąd ten uznał, że pełnomocnik E. V. i Q. V. dopuściła się zaniedbania poprzez podanie powodom, za pośrednictwem K. C., niewłaściwej informacji dotyczącej terminu wniesienia opłaty od apelacji od niekorzystnego dla powodów wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z 20 marca 2012 r., tym samym swoimi działaniami uniemożliwiła powodom odwołania się od powyższego rozstrzygnięcia. Sąd I instancji dopatrzył się również uchybienia w działaniach O. B., poprzez niepoinformowanie powodów o odrzuceniu przez Sąd Okręgowy w Warszawie apelacji od powyższego wyroku, co skutkowało tym, że E. V. i Q. V., o powyższym postanowieniu dowiedzieli się dopiero w momencie zawiadomienia ich o wszczęciu egzekucji przez komornika i zajęciu nieruchomości należącej do powodów, co stało się 23 maja 2013 roku. Niepoinformowanie lub błędne poinformowanie przez zawodowego pełnomocnika swojego klienta o konieczności dokonania opłaty od środka odwoławczego stanowi zawinione działanie tego pełnomocnika. Tym bardziej próba pełnomocnika wyręczenia się aplikantem bądź też samą stroną w żaden sposób nie ekskulpuje tegoż pełnomocnika od odpowiedzialności za uchybienie terminowi do złożenia opłaty od apelacji, tj. w konsekwencji od odpowiedzialności za zawinione zaniechanie w postaci nieterminowego dokonania uzupełnienia braku fiskalnego od złożonego środka odwoławczego, skutkującego jego odrzuceniem. Obowiązek uiszczenia opłaty obciążał nie uczestniczkę, lecz ustanowionego przez nią w sprawie pełnomocnika. W rozumieniu bowiem art. 168 § 1 k.p.c. stroną (uczestnikiem postępowania) jest także pełnomocnik procesowy.

Uznając, że zachodzi przesłanka winy w działaniach pełnomocnika, Sąd Okręgowy zbadał także zaistnienie związku przyczynowego pomiędzy wystąpieniem po stronie powodów szkody, a winą w działaniach pełnomocnika, poprzez dokonanie analizy czy sformułowana przez O. B. apelacja, gdyby została opłacona w terminie, odniosłaby pożądany dla powodów skutek w postaci zmiany treści niekorzystnego dla powodów wyroku.

Zdaniem tego Sądu, sformułowane przez pełnomocnik O. B. w apelacji zarzuty, odnośnie dokonania przez Sąd Okręgowy w Warszawie błędnej oceny dowodów oraz sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym są zarzutami chybionymi. Sąd Okręgowy w prawidłowy sposób dokonał oceny stanu faktycznego, ponadto dokonał wszechstronnej i obiektywnej analizy materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie. Sąd Okręgowy podzielił ustalenia faktyczne i ocenę prawną zawartą w uzasadnieniu wyroku zapadłego w sprawie XXV C 1382/06. Wskazał, iż Sąd w tamtej sprawie słusznie przyjął, że powodowie nabywając nieruchomość przy ul. (...) w W. stali się posiadaczami w dobrej wierze. Jednakże od momentu zasięgnięcia przez nich informacji tj. od maja 2002 r. o zaistniałych podczas zawierania umowy sprzedaży nieprawidłowościach, oraz ze względu na fakt, że w późniejszym okresie nie mieli właściwej relacji z właścicielem nieruchomości stali się posiadaczami w złej wierze spornej nieruchomości. Jak wynikało z przesłuchania E. V. w sprawie XXV C 1382/06 powodowie mieli wiedzę, iż J. I. (1) kwestionował umowę sprzedaży, już trzy tygodnie po zawarciu umowy dowiedzieli się o powyższym fakcie. Mimo tego powodowie prowadzili remonty, kierując się jak twierdzili, zaufaniem do notariusza, która zapewniała ich że wszystko jest w porządku. Twierdzenia powodów, iż okoliczności sprawy czyniły usprawiedliwionym ich przekonanie, iż są posiadaczami w dobrej wierze, stanowiły wyłącznie ich subiektywny pogląd, zgodny z ich interesem.

Sąd Okręgowy w ww. sprawie nie podzielił tej oceny, co zdaniem Sądu orzekającego w sprawie XXV C 145/14 należy uznać za zasadne i mające oparcie w okolicznościach sprawy. Powodowie dokonywali nakładów w pośpiechu, mając już wiedzę, iż przeciwko pełnomocnikowi, z którym zawierali umowę kupna-sprzedaży nieruchomości A. K. (1), toczy się postępowanie karne, na skutek zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa zgłoszonego przez J. I. (1). Powodowie już w maju 2002 r. razem z właścicielem nieruchomości zeznawali na Policji, dodatkowo powzięli wiedzę od matki A. K. (1), iż ten uciekł z pieniędzmi za granicę, a nieruchomość nie powinna być sprzedana. (...) zaprzeczył aby kiedykolwiek udzielił Panu K. pełnomocnictwa do sprzedaży swej nieruchomości. Powodowie nigdy nie kontaktowali się w sprawie sprzedaży nieruchomości z jej właścicielem J. I. (1), sprzedaż odbyła się bez jego wiedzy, zgody i upoważnienia . Ta informacja powinna skłonić powodów do rozwagi i wstrzymania się ze wszystkimi nakładami na terenie posesji. Zapewnienia notariusza (skazanego później za przestępstwo wyrokiem karnym), iż wszystko jest w porządku, w kontekście twierdzeń właściciela, iż nie wyrażał zgody na sprzedaż nieruchomości i nie udzielił pełnomocnictwa do jej sprzedaży A. K. (1), nie mogły być traktowane jako oczywiste. Powodowie zlekceważyli stanowisko właściciela, pomimo iż zostało ono później poparte wniesieniem przez niego w maju 2002 r. powództwa o ustalenie nieważności ww. umowy sprzedaży. Dokonując w tych okolicznościach nakładów, w tym bez stosownych zezwoleń budowalnych i projektów, powodowie działali na własne ryzyko. Z zeznań powoda złożonych w sprawie XXV C 1382/06 wynika, iż A. K. (1) wydał klucze powodom po zapłaceniu drugiej raty w dniu 14 maja 2002 r. Zatem dopiero po tym okresie powodowie mogli czynić jakiejkolwiek nakłady na zakupionej nieruchomości. Ponadto opieranie się wyłącznie na ocenach innych osób, iż J. I. (1) jest osobą niedobrą czy niewiarygodną, bez obiektywnej oceny sytuacji, nie może uzasadniać twierdzeń powodów w tym zakresie.

W kwestii zaś poniesionych przez powodów nakładów, biorąc pod uwagę, że powodowie od maja 2002 r. byli posiadaczami w złej wierze, w sprawie zastosowanie znalazł art. 224 § 2 k.c., zgodnie z którym od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy. Obowiązany jest zwrócić pobrane od powyższej chwili pożytki, których nie zużył, jak również uiścić wartość tych, które zużył.

Zgodnie z poglądem wyrażonym w orzecznictwie Sądu Najwyższego wydanym na tle art. 224 § 2 k.c.: „Przepis art. 224 § 2 k.c. nie wiąże chwili dowiedzenia się o wytoczeniu powództwa o wydanie rzeczy z faktem doręczenia pozwu. (…) Oznacza to, że każda wiarygodna informacja może być uważana za wystarczającą. (…) Przepis art. 224 § 2 k.c. wiąże określone w nim skutki z wytoczeniem powództwa windykacyjnego. Nie oznacza to jednak, że dowiedzenie się przez posiadacza o wytoczeniu tego powództwa albo innego, np. o ustalenie, że powód jest właścicielem rzeczy lub o usunięcie niezgodności między stanem prawnym ujawnionym w księdze wieczystej a rzeczywistym stanem prawnym, jest bez znaczenia w zakresie jego dobrej wiary. Powzięcie takiej wiadomości może spowodować, w zależności od okoliczności faktycznych, całkowitą utratę dobrej wiary, a wtedy od tej chwili posiadacz będzie uważany za będącego w złej wierze” ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 2015 r. 2 CSK 359/14, Legalis nr 1187397). Do podobnych wniosków doszedł Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 lutego 2004 r., III CK 68/03, Legalis nr 71077, w którym stwierdził, że: „przepis art. 224 § 2 k.c. ma zastosowanie nie tylko do przypadków powzięcia przez posiadacza wiadomości o wytoczeniu powództwa windykacyjnego, lecz również w razie dowiedzenia się o skierowaniu przeciwko niemu innego środka prawnego, jak np. powództwa o ustalenie, że powód jest właścicielem rzeczy lub też powództwa o uzgodnienie stanu ujawnionego w księdze wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym”.

Sąd Okręgowy wskazał, iż wyżej prezentowany pogląd wyrażany jest również w doktrynie prawa, gdzie zauważa się, że sytuacja posiadacza ulega zmianie, gdy posiadacz będący w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, od tego bowiem momentu musi się liczyć z koniecznością wydania rzeczy. Z reguły chwilą, w której posiadacz dowiaduje się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa, jest doręczenie pozwu. Jeżeli jednak posiadacz powziął w inny sposób wiadomość o wystąpieniu z takim powództwem, pociąga to także za sobą skutek określony w art. 224 § 2 k.c. W zależności od rodzaju twierdzeń o niezgodności posiadania ze stanem prawnym i przedstawionych na ich poparcie dowodów, można w pewnych przypadkach uznać, że posiadacz powziął wiadomość o okolicznościach, na podstawie których powinien był przypuszczać, że nie jest on właścicielem posiadanej rzeczy. W takiej sytuacji posiadacza należałoby kwalifikować jako posiadacza w złej wierze, a co się z tym wiąże, stosować wobec niego zaostrzone reguły odpowiedzialności, wynikające z art. 225 k.c. ( Komentarz do art. 224 k.c. w: Kodeks cywilny. Tom I. Komentarz do art. 1 – 449 10 k.c., pod red. K. Pietrzykowski, wyd. 8, C.H. Beck 2015 oraz J. Ignatowicz, [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, red. Z. Resich, J. Ignatowicz, J. Pietrzykowski, J. I. Bielski, 1972, t. I, s. 604).

Mając na uwadze powyższe rozważania Sąd I instancji uznał, że ustalenia poczynione w tym zakresie przez Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie o sygn. akt XXV C 1382/06, czynią zadość warunkom koniecznym do przyjęcia, że pozwani Q. V. i E. V. od co najmniej czerwca 2002 r. byli posiadaczami w złej wierze. W konsekwencji zarzuty apelacji sformułowane w pkt. 1 a) i b) oraz w pkt. 5 nie odniosłyby oczekiwanego skutku.

W kwestii zarzutu apelacyjnego sformułowanego przez O. B. odnośnie faktu dokonywanych przez powodów nakładów, zdaniem Sądu na podstawie art. 225 k.c. powodowie mogliby żądać zwrotu nakładów, o ile skutkowałyby zwiększeniem wartości tej nieruchomości. Jednakże, z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że dokonane przez nich prace remontowe w lecie 2002 r. zostały przeprowadzone w sposób niestaranny, wbrew woli prawowitego właściciela nieruchomości, a także bez niezbędnych zezwoleń budowlanych. Z opinii biegłych T. b. i A. Z. (2), sporządzonych na potrzeby postępowania w sprawie o sygn. akt XXV C 1382/06 wynika, że powyższe prace remontowe spowodowały naruszenie konstrukcji nieruchomości, a przez to jej wartość znacznie się obniżyła. Zdaniem biegłych doszło do rozebrania elementów konstrukcyjnych, które naruszyły stabilność budynku, a brak rozwiązań technicznych i brak kontynuacji prac mogło doprowadzić do katastrofy budowlanej. Wskazać należy, iż wartość nakładów Sąd ustala według stanu z daty wydania nieruchomości. Istotny był zatem stan nieruchomości zajętej przez powodów w chwili wydania nieruchomości. Ponadto zwrotu nakładów powodowie mogliby żądać tylko za materiały wbudowane, i to tyle, o ile wzrosłaby wartość nieruchomości na skutek dokonanych przez nich nakładów. Ewentualna wartość nakładów dokonywanych przez powodów nie jest tożsama z wartością faktur przedstawionych przez powodów w sprawie XXV C 1382/06. Skoro zostało ustalone, iż powodowie bez podstawy prawnej zajmowali własność J. I. (1), wszelkie wydatki związane z korzystaniem z nieruchomości i mediów pokrywali na własne ryzyko i koszt. Ponadto z załączonych faktur ewidentnie wynika, iż dotyczą one okresu 2003 r., 2004r., 2005 r. i 2006 r. Najwcześniejsze faktury za materiały budowalne pochodzą z września, października, listopada i grudnia 2002 r. Jedyna kopia faktury z k. 622 z ręcznie napisana datą 29 maja 2002 r. jest nieczytelna i niewiarygodna. Powyższe nakłady i wydatki były czynione przez powodów już po powzięciu informacji, iż właściciel zakwestionował ważność umowy sprzedaży nieruchomości i zgłosił ten fakt na Policję. Natomiast faktury za wywóz nieczystości z 2003 r., czy ze energię nie są dowodem na poczynione nakłady, ale dowodem na zapłatę za usługi, z których powodowie korzystali zajmując nieruchomość J. I. (1). Z zeznań najemcy części budynku A. K. (2) wynika, iż opuścił on nieruchomość przed objęciem jej przez pozwanych. Remonty A. K. (2) przeprowadzał od 1999 r. do czerwca 2000 r., przy czym miał prawo pomniejszać wartość czynszu o wydatki ponoszone na remont wynajmowanego lokalu, co czynił do końca 2000 r. Na początku 2001 r. wypowiedział najem w zakresie części mieszkalnej, zajmując nadal część na prowadzoną działalność gospodarczą w postaci studia fotograficznego. Prace pozwanych po zajęciu nieruchomości polegające na usunięciu stropu uniemożliwiały mu korzystanie z pracowni fotograficznej, w okresie gdy trwał jeszcze najem tego lokalu. W konsekwencji ewentualne nakłady dokonywane przez A. K. (2) do 2000 r. nie miały żadnego znaczenia dla odpowiedzialności pozwanych.

Tym samym w ocenie Sądu I instancji zarzut apelacji sformułowany w pkt. 1 c) był zarzutem chybionym.

Sąd Okręgowy wskazał także, iż podnoszony dopiero w tym postępowaniu zarzut powodów, iż przedmiotowe nakłady dokonywane były tylko przez powoda, ponieważ nabywał on nieruchomość do majątku osobistego, jest niezasadny. W toku całego postępowania w sprawie XXV C 1382/06 powodowie podnosili zarówno w pismach procesowych, apelacji, jak i w swoich zeznaniach, iż przedmiotowych nakładów dokonywali wspólnie jako małżonkowie pozostający we wspólności majątkowej. Wspólnie zgłosili zarzut potrącenia z tytułu dokonywanych nakładów. Dokonywanie nakładów jest czynnością faktyczną, a nie prawną. Brak zatem przeszkód, aby nakłady były dokonywane na nieruchomości, która została zakupiona ze środków osobistych jednego z małżonków, przez dwoje małżonków. W konsekwencji powyższa okoliczność została oceniona za niewiarygodną i nie mogłaby mieć wpływu na zasadność apelacji powodów.

Zdaniem Sądu Okręgowego - nietrafny jest również zarzut apelacji sformułowany w pkt. 3, że w toku postępowania nie zostały wyjaśnione wszystkie okoliczności mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 k.p.c.) poprzez niezbadanie przez Sąd Okręgowy stanu technicznego przedmiotowej nieruchomości przy ul. (...). Wskazać bowiem należy, że Sąd miał kompletną wiedzę na temat stanu technicznego ww. nieruchomości, opartą na opiniach dwóch biegłych, które zdaniem Sądu są rzetelne i nie budzące wątpliwości. Ponadto o tym, czy dana okoliczność jest istotna dla rozstrzygnięcia nie decyduje wola strony, lecz to, jakie okoliczności w świetle przepisów prawa materialnego przesądzają o istnieniu roszczenia i jego wysokości. Wnioskowanie o przeprowadzenie nawet szczegółowo wskazywanych dowodów nie obliguje jeszcze sądu rozpoznającego sprawę do przyjęcia wszystkich wniosków w tym względzie. Jest zrozumiałe, że strona zainteresowana określonym rozstrzygnięciem w sprawie stara się doprowadzić do tego wszelkimi dostępnymi dowodami, ale nie wszystkie te dowody muszą zostać przeprowadzone, skoro już na podstawie innych, przeprowadzonych dowodów można wystarczająco ustalić okoliczności istotne w danej sprawie.

Zdaniem Sądu Okręgowego całkowicie chybiony był również podniesiony przez pełnomocnika pozwanych zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. sformułowany w pkt. 2 apelacji. Zdaniem pełnomocnika Sąd w tamtej sprawie zaniechał wszechstronnej i obiektywnej analizy materiału dowodowego zebranego w sprawie. Jednak zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej oceny materiału dowodowego. Konieczne jest wykazanie, że dokonana przez sąd ocena dowodów jest wadliwa, przy czym jeśli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym wnioski to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Fakt zaprezentowania przez stronę możliwości dokonania przez stron alternatywnej oceny dowodów nie wpływa na zasadność podniesionego zarzutu naruszenia normy prawnej z art. 233 k.p.c. Sąd Okręgowy bowiem w swoim uzasadnieniu wyroku z dnia 20 marca 2012 r. wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym z całości materiału dowodowego. Ze zgromadzonego materiału można by wysnuć także wnioski odmienne, nie można jednak z tego powodu przypisać Sądowi I instancji zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Takie działanie mieści się bowiem w przyznanych sądowi kompetencjach do swobodnego uznania, którą z możliwych wersji uznaje za prawdziwą. Ponadto skuteczne zgłoszenie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może ograniczać się do wskazywania, że możliwe były inne wnioski odnośnie do faktów, lecz powinno ono polegać na wykazaniu, że wnioski wyprowadzone przez sąd orzekający w świetle zasad doświadczenia życiowego i budowy sylogizmów były niemożliwe. Ponadto postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga, by skarżący wskazał jakie kryteria oceny naruszył sąd, a nadto wyjaśnić dlaczego zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie. Tym samym zarzut podnoszony przez pozwanych, zdaniem Sądu Okręgowego, nie odniósłby zamierzonego skutku.

W opinii Sądu I instancji za bezzasadny należy również uznać zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. Przede wszystkim zarzut ten, w zakresie w jakim dotyczył m.in. braku oceny dowodów z opinii biegłych, co uniemożliwiło, zdaniem apelujących, odczytanie motywów rozstrzygnięcia, jest całkowicie chybiony, gdyż Sąd Okręgowy w swoim uzasadnieniu odniósł się do sporządzonych w sprawie opinii biegłych, m.in. wskazując, że „(…) biegły z zakresu budownictwa oraz rozliczania robót budowlanych i montażowych T. b. wyliczył, iż koszt przywrócenia budynku do stanu technicznego przed podjęciem robót remontowo-modernizacyjnych wyniósłby 56.221,52 zł, a do tego doliczył jeszcze koszt nadzoru budowlanego przy odbudowywaniu stropu – w wysokości 2.000 zł . Sąd oparł się na powyższej opinii biegłego uznając ja za samodzielną i rzetelną oraz odzwierciedlającą cały stan faktyczny ustalony w toku sprawy. Opinia została sporządzona zgodnie z zasadami kosztorysowania i sztuką budowlaną. Bez znaczenia pozostaje okoliczność, iż biegły dokonał wyliczeń na dzień 14 września 2005 r. a nie na 16 listopada 2005 r. W opinii uzupełniającej ustnej wyjaśnił, iż nie ma potrzeby waloryzowania kwoty na okres dwa miesiące późniejszy, ponieważ nie nastąpiła zmiana cen w tym okresie . Nadto biegły odnosząc się do zarzutów podniesionych przez stronę powodową w piśmie z dnia 28 marca 2011 r. k. 511 w sposób jasny wyjaśnił jakie parametry legły u podstaw wydania opinii. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu wyroku z dnia 20 marca 2012 r. dokonał również oceny opinii sporządzonej przez biegłego A. Z. (2), co zdaniem Sądu I instancji wskazuje jednoznacznie na nietrafność zarzutów skarżących podniesionych w pkt. 4 e) apelacji.

Zdaniem tego Sądu, w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, również zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. nie odniósłby zamierzonego przez stronę skutku. Wskazać bowiem należy, że co do zasady uchybienie art. 328 § 2 k.p.c. nie ma wpływu na treść rozstrzygnięcia wydanego w sprawie, skoro sporządzenie uzasadnienia następuje już po wydaniu orzeczenia. Jedynie w sytuacji, kiedy pisemne motywy zaskarżonego wyroku uniemożliwiają odtworzenie stanu faktycznego przyjętego przez sąd za podstawę orzekania w sprawie lub prześledzenie toku rozumowania, jaki doprowadził sąd do wydania kwestionowanego rozstrzygnięcia, zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. może okazać się zasadny. W orzecznictwie wskazuje się również, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. możliwe jest tylko wtedy, gdy uzasadnienie wyroku nie zawiera elementów pozwalających na weryfikację stanowiska sądu, a braki uzasadnienia w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych i oceny prawnej są tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona, bądź ujawniona w sposób uniemożliwiający poddanie jej ocenie instancyjnej. Zarzut ten może zatem znaleźć zastosowanie jedynie w tych wyjątkowych sytuacjach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu I instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania zaskarżonego. Mając na uwadze całokształt struktury uzasadnienia wyroku z dnia 20 marca 2012 r., jego logiczną spójność, prawidłowy tok rozumowania, zachowaną kolejność czynionych wywodów i podnoszonej argumentacji, Sąd Okręgowy wskazał, iż nie sposób uznać, aby uzasadnienie tego wyroku uniemożliwiało poddanie go ocenie instancyjnej. Nie sposób jest przyjąć, aby wskazywane przez skarżących w apelacji braki w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych i/lub oceny dowodów, czy dokonanej oceny prawnej, sprawiały, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostała nieujawniona, bądź ujawniona w sposób uniemożliwiający poddanie jej ocenie przez sąd odwoławczy. Tym samym zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., sformułowany w pkt. 4 apelacji, zdaniem Sądu I instancji, nie wpłynąłby na wydane w sprawie orzeczenie w sposób, w jaki spodziewała się tego strona skarżąca.

W ocenie Sądu orzekającego w I instancji, w analizowanej sprawie trafnie Sąd Okręgowy ocenił, iż zarzut przedawnienia zgłoszony przez pozwanych nie mógł być uwzględniony, skoro wydanie nieruchomości J. I. (3) nastąpiło protokołem zdawczo odbiorczym w dniu 16 listopada 2005, zaś J. I. (3) wniósł pozew w sprawie XXV C 1382/06 dnia 13 listopada 2006 r. Nie minął zatem roczny termin przedawnienia przewidziany w art. 229 k.c.

Zdaniem Sądu Okręgowego, brak było też podstaw do uznania, iż apelacja odniosłaby skutek w oparciu o art. 5 k.c. Prawo własności podlega ochronie, a zachowanie powodów, którzy lekceważyli stanowisko właściciela nieruchomości, dokonywali nakładów w pośpiechu, mając wiedzę, iż przeciwko pełnomocnikowi z którym dokonywali czynności toczy się już postępowanie karne, bowiem razem z właścicielem zeznawali na Policji, dodatkowo powzięli wiedzę od matki pełnomocnika, iż ten uciekł z pieniędzmi za granicę, a nieruchomość nie powinna być sprzedana. Właściciel nieruchomości J. I. (1) zaprzeczył, aby udzielił kiedykolwiek K. pełnomocnictwa do sprzedaży swej nieruchomości. Ta informacja powinna skłonić powodów do rozwagi i wstrzymania się ze wszystkimi nakładami na terenie posesji. Dokonując ich powodowie zaś działali na własne ryzyko. Powyższe argumenty nie pozwalają przyjąć, iż żądanie pozwu J. I. (1) stanowiło nadużycie prawa podmiotowego powoda.

Mając na uwadze powyżej poczynione rozważania Sąd Okręgowy uznał, że sporządzona przez pełnomocnika O. B. apelacja nie odniosłaby skutku w postaci zmiany orzeczenia Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 20 marca 2012 r., a tym samym stwierdził brak związku przyczynowego pomiędzy zawinionym działaniem O. B., a poniesioną przez powodów szkodą. W konsekwencji żądanie powodów co do kwoty 273.369,52 zł zasądzonej wyrokiem z dnia 20.03.2012 r. w sprawie XXV C 1382/06, wraz z odsetkami od należności głównej od dnia 08.05.2007 r. do dnia 21.08.2012 r. oraz koszty postępowania sądowego w kwocie 13.502.27 zostało oddalone.

Natomiast Sąd Okręgowy zasądził podzielenie od pozwanych solidarnie na rzecz E. V. i Q. V. kwoty tytułem odsetek ustawowych od zasądzonej od powodów kwoty 273.369,52 zł od dnia 22 sierpnia 2012 r. tj. od momentu uprawomocnienia się wyroku z 20 marca 2012 r. do 22 maja 2013 r., tj. przeddzień kiedy powodowie dowiedzieli się o wszczęciu przeciwko nim postępowania egzekucyjnego. Odsetki ustawowe od tej kwoty wynoszą łącznie 26.580,50 zł (273 dni x 13% stopa odsetek ustawowych w skali roku - załącznik nr 1). W tym zakresie Sąd ten ocenił, iż O. B. nie informując powodów o fakcie odrzucenia apelacji naraziła ich na szkodę, pozbawiła bowiem powodów możliwości wykonania wyroku Sądu w terminie, bez narażania na zapłatę dalszych odsetek ustawowych. W odniesieniu do zasądzonego roszczenia Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, że powodowie wykazali szkodę (tj. odsetki ustawowe naliczone od zasądzonych kwot za okres, w którym powodowie nie wiedzieli o konieczności zapłaty tychże kwot i naliczaniu od nich odsetek), zdarzenie prawne powodujące szkodę (zaniechanie pełnomocnika – O. B. – w postaci niepoinformowania klientów o prawomocności orzeczenia i konieczności zapłaty zasądzonych kwot), adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem, a szkodą, gdyż naturalną, przewidywalną i wprost wypływającą ze zdarzenia konsekwencją było naliczanie dalszych odsetek ustawowych od niezapłaconych kwot należności.

Biorąc pod uwagę udział pozwanych w odpowiedzialności ubezpieczeniowej w ramach umowy generalnej i porozumienia o koasekuracji, Sąd Okręgowy zasądził solidarnie na rzecz powodów od pozwanych proporcjonalnie w stosunku do wysokości w jakiej pozwani ponoszą odpowiedzialność tj. od (...) S.A. w W. kwotę 18.606,35 zł (70 %) z ustawowymi odsetkami od dnia 05 grudnia 2013 r., a od Towarzystwa (...) S.A. w W. kwotę 7.974,15 zł (30 %) z ustawowymi odsetkami od dnia 05 sierpnia 2014 r. do dnia zapłaty. Wskazać tu należy, iż zgodnie z art. 817 k.c. wypłata odszkodowania powinna nastąpić w terminie 30 dni od daty zawiadomienia o zdarzeniu, powodującym odpowiedzialność odszkodowawczą. Wskazał, iż żądanie w zakresie zasądzenia odsetek od tych kwot znajduje uzasadnienie od dnia 10 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty jedynie w stosunku do pozwanej Towarzystwa (...) S.A. w W. w zakresie kwoty 7.974,15 zł. Wezwanie do zapłaty tej pozwanej zostało doręczone bowiem w dniu 08.11.2013 r. (k. 52), zaś 30 dniowy termin upłynął z dniem 08.12.2013 r. Natomiast odnośnie drugiej pozwanej, powodowie nie wzywali wcześniej tego pozwanego do zapłaty, pomimo uzyskanej informacji, iż ubezpieczycielem adw. O. B. było także (...). Odpis pisma wzywającego do udziału w sprawie w charakterze pozwanej został doręczony w dniu 4 lipca 2014 r. Trzydziestodniowy termin przypadł na 03 sierpnia 2014 r., który z uwagi na fakt, iż był dniem wolnym (niedziela) uległ przedłużeniu do 04 sierpnia 2014 r. Odsetki zatem należały się powodom od kwoty 18.606,35 zł od dnia następnego 05 sierpnia 2014 r. do dni zapłaty.

Sąd Okręgowy uznał za niezasadne żądanie powodów w zakresie zwrotu kosztów postępowania egzekucyjnego w wysokości 78.094,81 zł oraz dalszej kwoty 17.465,76 zł tytułem opłaty egzekucyjnej wraz z odsetkami od 22 maja 2013 r. do dnia zawarcia ugody z wierzycielem 25 października 2013 r. Powodowie nie wykazali, że takie koszty faktycznie zostały przez nich poniesione. Powodowie złożyli do akt sprawy „wezwanie do zapłaty należności” wystosowane do nich przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Woli w Warszawie , które określa jedynie przewidywane koszty egzekucyjne, a treści tego wezwania nie wynika, że powodowie w rzeczywistości koszty wskazane w tym wezwaniu ponieśli lub, że ponieśli je w wysokości dochodzonej w niniejszym procesie. Nie wiadomo bowiem, jakie kwoty zostały od powodów wyegzekwowane, w jakiej części postępowanie egzekucyjne było bezskuteczne, a w jakim zakresie zostało umorzone. Z akt sprawy wynika, iż w ugodzie z dnia 25 października 2013 r. powodowie umówili się z wierzycielem J. I. (1), iż ten do 31 października 2013 r. złoży do Komornika wniosek o umorzenie postępowania egzekucyjnego w sprawie Km 93/13, pod warunkiem że M. K. zapłaci całą kwotę. Jednocześnie strony w par. 4 umowy postanowiły, że po wykonaniu całości umowy wygasają ich wszelkie wzajemne roszczenia, a wierzyciel zobowiązał się pokryć opłatę egzekucyjną z własnych środków, pod warunkiem, że umorzenie egzekucji nastąpi na jego wniosek.

Sąd I instancji wskazał, że celem pobrania należnych komornikowi opłat w związku z prowadzoną przez niego egzekucją komornik wydaje postanowienie o ustaleniu kosztów postępowania egzekucyjnego (art. 770 k.p.c.). Wprawdzie dłużnik powinien zwrócić wierzycielowi koszty niezbędne do celowego przeprowadzenia egzekucji, które ściągane są wraz z egzekwowanym roszczeniem, a których wysokość (na podstawie odpowiednich przepisów) ustala postanowieniem komornik, jeżeli przeprowadzenie egzekucji należy do niego (art. 770 k.p.c.). Jednak w niniejszej sprawie, zgodnie z wyrażoną w art. 6 k.c. regułą dotyczącą ciężaru dowodu, powodowie nie przedłożyli postanowienia kończącego postępowanie egzekucyjne, w którym komornik dokonał ostatecznego ustalenia kosztów postępowania.

Z powyżej wskazanych względów Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zasądzenia na rzecz powodów kwot wskazywanych przez powodów, jako opłaty egzekucyjne i koszty egzekucyjne.

Sąd Okręgowy uznał, iż oddaleniu podlegało także powództwo w zakresie żądania zasądzenia kwoty 202.800 zł tytułem różnicy między wartością mieszkania ujętą w opisie i oszacowaniu przez Komornika, a wartością osiągniętą przez powodów przy sprzedaży mieszkania. Podobnie oddaleniu podlegało żądanie zasądzenia kwoty 16.400 zł tytułem wynagrodzenia M. K. do zawarcia umowy ugody i restrukturyzacji. Z przyczyn opisanych wyżej Sąd ten ocenił, iż poniesione przez powodów koszty/straty nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem lub zaniechaniem adw. O. B.. Gdyby apelacja pozwanych została rozpoznana i oddalona, także powstałby obowiązek zapłaty kwoty głównej wraz z odsetkami i kosztami procesu. Skoro powodowie nie dysponowali tak dużą gotówką także zmuszeni byliby do sprzedaży nieruchomości w szybkim czasie. Wierzyciel dysponowałby tytułem wykonawczym i mógłby prowadzić postępowanie egzekucyjne, a w konsekwencji mogłoby dojść także do zajęcia nieruchomości. Powodowie wówczas musieliby ponieść koszty kredytu lub poszukiwać innej formy finansowania. Jednocześnie powodowie nie wykazali, iż nieruchomość nie mogła być sprzedana po cenie wyższej niż 700.000 zł. W związku z powyższym także koszt wynagrodzenia M. K. w kwocie 16.400 zł wynikający z zawartej umowy ugody i restrukturyzacji, nie pozostaje w związku przyczynowym z zachowaniem adw. O. B.. Dodatkowo Sąd Okręgowy zauważył, iż z par. 1 ugody z 25 października 2013r. zawartej przez powodów z J. I. (1) wynika, iż istnieje pomiędzy nimi kilka sporów, z czego tylko jeden zakończony i stwierdzony prawomocnym wyrokiem z dnia 20 marca 2012 r. w sprawie XXV C 1382/06. Strony wskazały tam, iż pozostałe spory pozostają do dnia dzisiejszego nierozwiązane i toczą się już długo. W celu zakończenia wszystkich sporów, o których mowa powyżej, strony zawarły ugodę, na mocy której powodowie, jako dłużnicy solidarni zobowiązali się zapłacić na rzecz J. I. (1) kwotę 360.000 zł jednorazowo do 29 października 2013 r. Dalej strony postanowiły w par. 2 umowy, iż kwota ta zaspokaja w całości wszystkie roszczenia wierzyciela względem dłużników solidarnych, stanowiące przedmiot umowy, opisane w par. 1 tej umowy. Z powyższego wynika, iż kwota ugodzona przez powodów z wierzycielem, który następnie zbył swą wierzytelność na rzecz M. K. dotyczyła kilku sporów i wygaszała wszystkie wierzytelności J. I. (1) wobec powodów. Późniejsze zapisy zawarte w kolejnych umowach z M. K. nie mogą tego stanu zmienić, albowiem nabył on wierzytelność od J. I. (1).

Sąd Okręgowy nie znalazł również podstaw do zasądzenia kwoty 2.500 zł tytułem wynagrodzenia adw. O. B.. Przede wszystkim powodowie nie udowodnili uiszczenia kwoty w podanej wysokości tytułem wynagrodzenia na rzecz O. B.. Ponadto wskazał, że apelacja, jakkolwiek nieskutecznie wniesiona, została sporządzona a powodowie korzystają z argumentacji i wywodów oraz zarzutów w niej podniesionych w niniejszym procesie. Zdaniem Sądu Okręgowego, trudno jest także jednoznacznie określić w jakiej wysokości wynagrodzenie przysługiwało za sporządzenie apelacji, a w jakim za reprezentowanie powodów przez Sądem I i II instancji. W tym przedmiocie brak było inicjatywy dowodowej po stronie powodów, tzn. nie wykazali oni ani co do zasady ani też co do wysokości, jaka kwota jest w rzeczywistości kwotą należną tytułem szkody.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.c.

Apelację od powyższego wyroku wnieśli powodowie, zaskarżając wyrok w zakresie pkt 3 w części tj. co do kwoty 565 479 zł, w tym - w części oddalającej powództwo ponad kwotę 7.974,15 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 10 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty w stosunku do Pozwanego Towarzystwa (...) S.A. oraz oddalającej powództwo ponad kwotę 18.606,35 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 05 sierpnia 2014 r. do dnia zapłaty w stosunku do Pozwanego (...) S.A. (k. 553 i nast. sprecyzowanie apelacji po jej prawidłowym doręczeniu). Podnieśli następujące zarzuty:

I. naruszenie przepisów postępowania, tj.:

1.art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego niezgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego poprzez uznanie, iż powodowie działali w złej wierze, podczas gdy prawidłowa analiza powinna prowadzić do wniosku, że powodowie mieli uzasadnione przeświadczenie o pozostawaniu przez powoda posiadaczem nieruchomości przy ul. (...) w dobrej wierze;

2. art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dokonaniu oceny materiału dowodowego z pominięciem zasad logiki i racjonalnego rozumowania, co skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych polegającym na błędnym przyjęciu, iż:

a) powodowie od co najmniej czerwca 2002 roku powziąć musieli uzasadnione wątpliwości w zakresie ważności dokonanego przez powoda nabycia nieruchomości, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci zeznań świadka A. K. (2) i zeznań powodów wynika, iż pozostawali oni w uzasadnionym okolicznościami przekonaniu o prawidłowości i zgodności z prawem dokonanego przez Powoda zakupu nieruchomości, mogli mieć zaś uzasadnione okolicznościami wątpliwości co do zasadności twierdzeń i roszczeń J. I. (1);

b) powodowie w okresie od maja 2002 roku do dnia 16 listopada 2005 roku byli posiadaczami nieruchomości w złej wierze, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w postaci faktur zakupu materiałów budowlanych, potwierdzeń wpłat z tytułu opłat za media, także sprzed dnia nabycia nieruchomości, i danin publicznoprawnych wynika, iż pozostawali oni w uzasadnionym okolicznościami przekonaniu o ważności dokonanego przez powoda nabycia, który dokonywał nakładów koniecznych na nieruchomość, w tym danin o charakterze publicznoprawnym i spłaty zadłużenia ciążącego na nieruchomości;

c) powodowie nie dokonali żadnych istotnych i koniecznych nakładów na nieruchomość położoną w W. przy ul. (...), a nakłady dokonane przez powoda nie przedstawiały żadnej wartości, oraz iż powodowie zwrotu nakładów mogliby żądać tylko za materiały wbudowane, o ile wzrosłaby wartość nieruchomości na skutek tych nakładów, podczas gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego w postaci faktur, protokołu zdawczo - odbiorczego z dnia 16 listopada 2005 roku i zeznań powodów wynika, iż powód dokonał nakładów o znacznej wartości materialnej, tj. dokonał wymianę kanalizacji, okien, pieca gazowego, wykonał izolację przeciwwilgociową tarasu, dokonał obróbek blacharskich dachu, niezbędnych do jej użytkowania zgodnie z przeznaczeniem i utrzymania jej w stanie niepogorszonym, a więc mających charakter nakładów koniecznych, a ponadto nakłady te są nakładami na materiały wbudowane.

3. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z 328 § 2 k.p.c. poprzez niezawarcie w uzasadnieniu oceny dowodów w postaci zeznań świadków przesłuchanych w toku postępowania w sprawie o sygn. akt: XXV C 1382/06, tj. m. in. świadków:

A. W., E. B. (1), A. P., a których zeznania miały istotne znaczenie dla sprawy;

4. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 5 k.c. polegające na dokonaniu oceny materiału dowodowego z pominięciem zasad logiki i racjonalnego rozumowania oraz błędne przyjęcie, iż brak było podstaw do uznania, iż apelacja odniosłaby skutek w oparciu o art. 5 k.c., podczas gdy wniesienie pozwu przez J. I. (1)

pozostawało w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego polegające na czynieniu ze swego prawa użytku, który był sprzeczny ze społeczno gospodarczym przeznaczeniem tego prawa oraz zasadami współżycia społecznego, a takie działanie nie powinno zostać uznane przez Sąd za wykonywane prawo i nie powinno korzystać z ochrony;

5. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez niewyjaśnienie wszystkich okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. stanu technicznego całej nieruchomości położonej w W. przy ul. (...) na dzień nabycia przedmiotowej nieruchomości przez powoda, która to okoliczność miała istotne znaczenie dla określenia zasadności roszczeń J. I. (1) i wysokości należnego odszkodowania;

6.art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 378 § 1 k.p.c. poprzez nierozpoznanie wszystkich zarzutów apelacyjnych wraz z ich uzasadnieniem, w tym. zarzutu z pkt ld) i le) apelacji z dnia 18 kwietnia 2012 r., co skutkowało błędnym uznaniem przez Sąd, iż apelacja nie odniosłaby skutku w postaci zmiany orzeczenia Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 20 marca 2012 r., a tym samym błędnym uznaniem, iż brak jest związku przyczynowego pomiędzy zawinionym działaniem adwokat O. B. a poniesioną przez Powodów szkodą.

II. naruszenie przepisów prawa materialnego i procesowego, tj.:

1. art. 336 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że E. V. posiada legitymację bierną w postępowaniu z powództwa J. I. (1) podczas, gdy E. V. nie była posiadaczem samoistnym przedmiotowej nieruchomości, co powinno skutkować oddaleniem powództwa w całości w stosunku do niej;

2. art. 225 k.c. w zw. z art. 224 § 2 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie, a w konsekwencji błędne uznanie przez Sąd, iż powodowie stali się posiadaczami samoistnymi w złej wierze od chwili, gdy w drugiej połowie maja 2012 roku dowiedzieli się o okolicznościach sprzedaży, w tym o sfałszowaniu pełnomocnictwa, a także o powództwie o ustalenie nieważności umowy sprzedaży przedmiotowej nieruchomości, podczas gdy z materiału zgromadzonego w sprawie wynika, iż powód był posiadaczem w dobrej wierze, a tym samym Sąd powinien zastosować art. 7 k.c.;

3. art. 224 § 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię, tj. przyjęcie, iż sformułowanie „wytoczenie powództwa o wydanie rzeczy" obejmuje swoim zakresem także powództwo o unieważnienie umowy sprzedaży nieruchomości oraz błędne przyjęcie, iż nastąpiło pogorszenie stanu nieruchomości z winy powodów, co w konsekwencji doprowadziło do błędu w istotnych ustaleniach Sądu stanowiących podstawę rozstrzygnięcia,

4.art. 226 § 1 i 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędne uznanie, iż powodowie stali się posiadaczami w złej wierze oraz błędne przyjęcie, iż powodowie mogliby żądać zwrotu nakładów tylko za materiały budowlane, i o to tyle, o ile wzrosłaby wartość nieruchomości na skutek dokonanych przez nich nakładów, podczas gdy powód był posiadaczem w dobrej wierze, a wydatki poniesione przez powoda w związku z dokonanymi pracami remontowymi, wydatki związane z utrzymaniem nieruchomości, takie jak opłaty z tytułu użytkowania wieczystego, podatki od nieruchomości, rachunki za media są wydatkami koniecznym;

5. art. 65 § 2 k.c. poprzez błędną, nie uwzględniającą zgodnego zamiaru wykładnię oświadczeń woli stron w umowie ugody z dnia 25 października 2013r. polegającą na przyjęciu, iż wierzyciel J. I. (1) poniósł koszty postępowania egzekucyjnego, podczas gdy rzeczywistym zamiarem stron i celem umowy wynikającym z § 1 i § 4 ugody z dnia 25 października 2013 r. było to, iż koszty egzekucji ponieśli dłużnicy (powodowie);

6. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 770 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że powodowie nie wykazali, że koszty egzekucji zostały przez nich poniesione, oraz, iż to wierzyciel (J. I. (1)) poniósł koszty egzekucji, podczas gdy przepis ten wskazuje, iż to dłużnik zwraca koszty niezbędne do celowego przeprowadzenia egzekucji wierzycielowi;

7. art. 229 k.p.c. poprzez przyjęcie, iż powodowie nie udowodnili uiszczenia kwoty w wysokości 2.500,00 zł tytułem wynagrodzenia na rzecz adwokat O. B., podczas gdy fakt ten został przyznany przez pozwanych w toku postępowania sądowego;

8. art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dokonaniu oceny materiału dowodowego z pominięciem zasad logiki i racjonalnego rozumowania, co skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych polegającym na błędnym przyjęciu, iż:

a) powodowie nie udowodnili uiszczenia kwoty w wysokości 2.500,00 zł tytułem wynagrodzenia na rzecz adwokat O. B., podczas gdy okoliczność ta nie była kwestionowana w toku postępowania sądowego;

b) w umowie zlecenia należy rozróżnić i określić oddzielnie wynagrodzenie za sporządzenie apelacji oraz oddzielnie za reprezentowanie przed Sądem, podczas gdy czynności te są ze sobą ściśle powiązane i nie należy traktować ich rozdzielnie;

c) wynagrodzenie adwokat O. B. dotyczyło reprezentowania Powodów przed Sądem I i II instancji, podczas gdy adwokat O. B. wstąpiła do sprawy w dniu 12 kwietnia 2012 r., tj. po wydaniu wyroku w pierwszej instancji, co oznacza, iż adwokat B. wstąpiła do sprawy na etapie postępowania odwoławczego;

9. naruszenie art. 735 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 750 k.c. poprzez jego niezastosowanie i niezasadne przyjęcie, iż powodowie nie udowodnili uiszczenia kwoty w wysokości 2.500,00 zł tytułem wynagrodzenia na rzecz adwokat O. B., a w konsekwencji oddalenie powództwa w tym zakresie, podczas gdy w świetle art. 735 § 1 k.c. zasadą jest odpłatność zlecenia, a okoliczność uiszczenia wynagrodzenia adw. O. B. została wykazana i nie była kwestionowana w toku postępowania sądowego, a ponadto ;

10. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na dokonaniu oceny materiału dowodowego z pominięciem zasad logiki i racjonalnego rozumowania, co skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych polegającym na błędnym przyjęciu, iż poniesione przez powodów koszty w wysokości 16.400,00 tytułem wynagrodzenia M. K. do zawarcia umowy ugody i restrukturyzacji, nie pozostają w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem adwokat O. B., podczas gdy zawinione postępowanie adwokat B. pozbawiło Powodów możliwości ugodowego załatwienia sprawy z wierzycielem przed wszczęciem postępowania egzekucyjnego, a szkoda w tym zakresie pozostaje w związku przyczynowo skutkowym z głównym roszczeniem powodów.

Ponadto skarżący wnieśli o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentów w postaci:

1.  oświadczenia pełnomocników J. I. (1) (wierzyciela pierwotnego) z dnia 21 lipca 2015 r. wraz z pismem powodów z dnia 20 kwietnia 2015 r. - na okoliczność potwierdzenia, że koszty egzekucji zostały poniesione przez powodów (dłużników);

2.  orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w W. z dnia 23 kwietnia 2015 r., sygn. akt: (...) wraz ze stwierdzeniem prawomocności oraz wykonalności od dnia 17 czerwca 2015 r. wraz z uzasadnieniem - na okoliczność winy adwokat O. B. w całym postępowaniu apelacyjnym o sygn. akt: XXV C 1382/06;

3.  postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie III Wydział Cywilny z dnia 4 czerwca 2003 r., sygn. akt: III C 1181/02 w przedmiocie oddalenia wniosku o zabezpieczenie powództwa - na okoliczność uzasadnionego przeświadczenia Powodów o pozostawaniu posiadaczami w dobrej wierze związanego z brakiem przesłanek do uznania roszczenia J. I. (1) za wiarygodne w okresie od wytoczenia powództwa do wydania wyroku w sprawie o stwierdzenie nieważności aktu notarialnego.

W konsekwencji powodowie wnieśli o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie od Pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. solidarnie na rzecz powodów dalszej kwoty 169.643,57 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 10 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie od (...) S.A. w W. solidarnie na rzecz powodów dalszej kwoty 395.835 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 5 sierpnia 2014 roku do dnia zapłaty, jak również o obciążenie kosztami postępowania w całości pozwanych. Ponadto wnieśli o zasądzenie od pozwanych za rzecz powodów kosztów postępowania za pierwszą instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz o zasądzenie od pozwanych za rzecz powodów kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwani wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powodów jest niezasadna. Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne jak i ocenę prawną dokonaną przez Sąd Okręgowy za wyjątkami, które zostaną niżej wskazane, a które jednak nie mają wpływu na treść rozstrzygnięcia.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do wniosków dowodowych zgłoszonych w postępowaniu apelacyjnym, należy wskazać, iż poza orzeczeniem Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w W. z 23 kwietnia 2015r. sygn. akt (...), które uprawomocniło się już wydaniu wyroku przez Sąd I instancji, pozostałe wniosku dowodowe były spóźnione, nic bowiem nie stało na przeszkodzie, aby te okoliczności zostały wyjaśnione w postępowaniu przed Sądem I instancji. Sam fakt, iż dopiero na etapie postępowania apelacyjnego strona zwróciła się do podmiotu trzeciego o wyjaśnienie okoliczności, które podlegały dowodzeniu we wcześniejszej fazie procesu, nie czyni tego dowodu nowym w rozumieniu art. 381 k.p.c. ani nie uzasadnia twierdzenia, że potrzeba powołania tych dowodów powstała dopiero na etapie postępowania apelacyjnego. Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny pominął te dowody.

W świetle art. 233§1 k.p.c. Sąd ma obowiązek wyprowadzenia z zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków poprawnych logicznie. Zastrzeżona dla sądu swobodna ocena dowodów nie opiera się na ilościowym porównaniu przedstawionych przez świadków i biegłych spostrzeżeń oraz wniosków, lecz na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności w całość zgodną z doświadczeniem życiowym. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne (wyr. SN z 27.9.2002 r., IV CKN 1316/00, Legalis). Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyr. SN z 27.9.2002 r., II CKN 817/00, Legalis; wyr. SN z 16.12.2005 r., III CK 314/05, OwSG 2006, Nr 10, poz. 110). Ponadto precyzując zarzut naruszenia art. 233§1 k.p.c. należy wskazać jakiego konkretnie dowodu zarzut ten dotyczy.

Przenosząc te ogólne rozważania na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, iż w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy przeprowadził dowody z dokumentów, zeznań świadka K. C. oraz O. B., a także zeznań powoda. Zarzut naruszenia art. 233§1 k.p.c. zawarty w pkt I. 1 apelacji nie precyzuje jakich konkretnie dowodów dotyczy. Dowód z przesłuchania powoda przeprowadzony w niniejszej sprawie dotyczył jedynie realizacji zawartej z pełnomocnikiem O. B. umowy zlecenia, nie zaś jego dobrej wiary przy dokonywaniu nakładów. Powoływane w kolejnych punktach dowody z akt sprawy dołączonej - z kopii faktur i potwierdzeń wpłat nie przesądzają dobrej wiary powodów.

Sąd Okręgowy nie przeprowadzał w niniejszej sprawie dowodu z zeznań świadka A. K. (2), ani też – jak wyżej wskazano - dowodu z zeznań powodów na okoliczność ich dobrej wiary przy dokonywaniu nakładów, a jedynie dowód z dokumentów z akt innej sprawy, w tym protokołów przesłuchań świadków i stron, a zatem zarzut naruszenia art. 233 §1 k.p.c. może dotyczyć jedynie oceny dokumentów, z których Sąd Okręgowy przeprowadził dowód w sprawie XXV C 145/14, a nie oceny zeznań, których ten Sąd nie przeprowadzał bezpośrednio.

Wprawdzie z dokumentów w postaci protokołów przesłuchania powodów i przesłuchania świadka A. K. (2) w sprawie dołączonej XXV C 1382/06 wynika, iż powodowie po nabyciu nieruchomości subiektywnie mogli pozostawać w dobrej wierze, skoro pytali się notariusza i profesjonalnego pełnomocnika o prawidłowość transakcji, nie mniej jednak w dacie dokonywania nakładów wiedzieli, iż toczy się zarówno postępowanie karne, jak i cywilne dotyczące stwierdzenia nieważności umowy, a zatem ich dobra wiara nie była „stuprocentowa” tj. taka o jakiej mowa w art. 224 § 1 k.c. Powodowie nie kwestionowali, że uzyskali wiedzę o roszczeniach powoda już miesiąc po zakupie nieruchomości, a ta właśnie okoliczność jest w świetle art. 224§2 k.c. jest decydująca o zmianie zakresu ich odpowiedzialności wobec właściciela nieruchomości; przepis ten dotyczy nie posiadaczy w złej wierze, ale posiadaczy w dobrej wierze, którzy dowiedzieli się o wytoczeniu przeciwko nim powództwa przez właściciela. Sąd Okręgowy ustalił w niniejszej sprawie, że powodowie pozostawali wówczas w przekonaniu, iż skutecznie nabyli nieruchomość, a zatem zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. w zakresie oceny dokumentów w postaci protokołów przesłuchania powodów, jak i świadka A. K. (2) jest w tym zakresie niezasadny.

Sąd Okręgowy ustalił również, iż powodowie poczynili nakłady na nieruchomość, jednakże wskazał, iż zgromadzony w sprawie dołączonej materiał dowodowy nie dawał podstaw do uwzględnienia zgłoszonego do potrącenia roszczenia. Ustalenie to jest w ocenie Sądu Apelacyjnego prawidłowe. Należy zwrócić uwagę na fakt, iż załączone faktury zostały złożone jedynie w niepoświadczonych, mało czytelnych kopiach, które nie miały waloru dokumentu. Ponadto nie przesądzały one o wysokości roszczenia z tytułu nakładów, bowiem nie wszystkie zakupione materiały budowalne zostały wbudowane w nieruchomość. Niezależnie od tego trzeba zauważyć, iż faktury te zostały złożone na ostatnim etapie postępowania, już po dowodzie z opinii biegłych i nie złożono jednocześnie wniosku o uzupełnienie tej opinii. Zarówno charakter nakładów, ich zakres faktycznie wykonany, jak ich ostateczna wartość powinna być dowiedziona dowodem z opinii biegłego. Z wcześniejszej opinii biegłego wynikało, że nakłady powodów – w świetle jednoczesnego uszkodzenia konstrukcji budynku, nie przedstawiały żadnej wartości. Biegli dysponowali przy tym materiałem dowodowym zebranym w sprawie do chwili wydania opinii, w tym protokołem zdawczo-odbiorczym, zeznaniami świadków i stron. Strona powodowa (pozwana w tamtej sprawie) wprawdzie kwestionowała opinię biegłego, ale też nie zgłaszała wniosku o powołanie innego biegłego, ani też nie wniosła o uzupełnienie tej opinii po złożeniu zarzutu potrącenia.

Również dowody opłat za prąd, gaz, wodę itp. zostały złożone w sprawie XXV C 1382/06 w niepoświadczonych za zgodność z oryginałem kopiach, nadto w znacznej części nieczytelnych. Rachunki opłat dotyczą okresu od jesieni 2002r., przy czym wynika z nich, że było w zadłużenie w opłatach za gaz, ale nie wyjaśniają za jaki okres, ani nie ma tam wyodrębnionego dowodu uiszczenia tej zaległości przez powoda; inne rachunki są związane z korzystaniem z nieruchomości przez powodów, np. rachunki za wywóz nieczystości czy zużycie gazu czy energii elektrycznej. Część rachunków jest nieczytelna, np. rachunki (...) z k. 661 - 662, dotyczą energii za okresy od 31 marca 2001 do 30 września 2001r., ale nie wynika z nich, aby zostały zapłacone przez powoda. Opłaty za media nie stanowią nakładu na nieruchomość, lecz są wynikiem ich zużycia przez osobę, która korzystała w tym okresie z nieruchomości. Brak jest zatem podstaw, aby właściciel nieruchomości zwracał je powodom. Wprawdzie powodowie podnosili, iż część uiszczonych opłat dotyczyła okresu, kiedy jeszcze nie byli posiadaczami nieruchomości, a zapłacili je, choć nie mieli takiego obowiązku, jednak ich faktyczna wysokość – za okres przed nabyciem nieruchomości nie została wykazana (nieczytelność złożonych dowodów wpłat). Załączone dowody wpłat nie dotyczą uiszczania opłat publicznoprawnych.

Wyżej wskazane błędy procesowe - w postaci nienależytej inicjatywy dowodowej w sprawie o odszkodowanie i wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości - nie obciążały drugiego pełnomocnika, który (jak słusznie podniesiono w apelacji) został ustanowiony dopiero w postępowaniu apelacyjnym, a z powodu tych błędów apelacja w tym zakresie nie mogłaby być uwzględniona.

Zarzut naruszenia art. 328 §2 k.p.c. w zakresie braku oceny dowodu z zeznań świadków A. W., E. B. (2) i A. P., w sytuacji, gdy takich dowodów Sąd Okręgowy w tej sprawie nie przeprowadzał, jest bezprzedmiotowy. Sąd Okręgowy przeprowadził natomiast dowodów z dokumentów z akt sprawy dołączonej, w tym protokołów rozpraw, i jak wskazał w uzasadnieniu – dowodom z dokumentów dał wiarę.

Również zarzut naruszenia art. 233§1 k.p.c. przez dokonanie oceny materiału dowodowego z pominięciem zasad logiki i racjonalnego rozumowania sprecyzowany w pkt I.4 apelacji nie zawiera odniesienia do żadnego konkretnego dowodu. Odnosząc się natomiast do podniesionego w tym punkcie apelacji zarzutu niewłaściwej oceny podniesionego w apelacji O. B. zarzutu naruszenia art. 5 k.c., należy wskazać, iż aby zarzut naruszenia art. 5 k.c. odniósł skutek, strona musi wyraźnie wskazać jakie konkretnie zasady współżycia społecznego naruszyła osoba, której stawia się taki zarzut; apelacja O. B. nie zawierała sprecyzowania takich zasad.

Jak wskazuje się w orzecznictwie - nadużycie prawa podmiotowego ma miejsce w każdym przypadku, w którym wykonywanie prawa – w świetle okoliczności rozpatrywanego stanu faktycznego i przy uwzględnieniu treści konkretnej normy prawnej łącznie z jej celem – pozostaje w sprzeczności z zasadami, do których odsyła art. 5 k.c. W wyroku z 3 października 2000 r. (I CKN 287/00, OSN 2001, Nr 3, poz. 43) Sąd Najwyższy stwierdził, iż treść art. 5 k.c. daje możliwość dokonania oceny, czy uprawniony działa w zgodzie z zasadami współżycia społecznego i społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa w stosunku do wykonywania każdego prawa podmiotowego. Z możliwości, jaką stwarza art. 5 k.c., można jednak skorzystać w zupełnie wyjątkowych wypadkach i z niezwykłą ostrożnością, gdyż oddalenie powództwa windykacyjnego oznacza odmówienie ochrony prawu własności. Przepis art. 5 k.c. ma charakter wyjątkowy i może mieć zastosowanie w przypadku nadużycia prawa przez osobę korzystającą z przysługującego jej formalnie uprawnienia. Istnieje wszak domniemanie, że osoba uprawniona korzysta z przysługującego jej prawa podmiotowego w sposób legalny, tj. zasługujący na ochronę prawną. Kwestionujący takie uprawnienie obowiązany jest wykazać racjonalne przesłanki swojej kontestacji (art. 6 k.c.; por. wyr. SN z 9.7.2008 r., V CSK 43/08, Legalis; podobnie w wyr. SN z 19.12.2007 r., V CSK 315/07, Legalis). Oznacza to, że pozwany ma obowiązek podnieść zarzut nadużycia prawa i udowodnić w toku postępowania, że występują szczególne okoliczności, uzasadniające nieudzielenie ochrony prawnej uprawnionemu. W analizowanej sprawie nie wykazano, aby J. I. (1) domagając się wydania nieruchomości, a następnie wynagrodzenia za bezumowne z niej korzystanie i odszkodowania nadużył swojego prawa.

Ustalenia w zakresie stanu technicznego nieruchomości należącej do J. I. (1) nie były przedmiotem niniejszej sprawy, a zatem zarzut naruszenia art. 233§1 k.p.c., jak i art. 227 k.p.c. jest niezasadny. Sąd Okręgowy mógł ten stan oceniać jedynie przez pryzmat skuteczności zarzutów apelacji sporządzonej przez O. B.. W swojej apelacji pełnomocnik O. B. zarzucała Sądowi I instancji błędne ustalenia faktyczne co do stanu technicznego nieruchomości, ogólnikowo naruszenie art. 233§1 k.p.c. bez wskazania jakich dowodów zarzut dotyczy oraz brak w uzasadnieniu oceny dowodu z opinii biegłych. Zarzut zawarty w pkt 1d apelacji O. B. dotyczył błędnego ustalenia przez Sąd Okręgowy stanu technicznego nieruchomości. Jak wynika z zeznań A. K. (2) - zamieszkiwał on wcześniej na tej nieruchomości, ale ze względu na brak działania pieca wyprowadził się, nadal jednak miał tam pracownię, a zatem nieruchomość nadawała się do korzystania, choć była w takim stanie technicznym, jaki wynikał z jej wieku i stanu zużycia; na pewno zatem konieczna była wymiana pieca, były też zawilgocone piwnice. Stan techniczny nieruchomości, której posiadaczami byli powodowie, był podstawą dowodu z trzech opinii biegłych dopuszczonych w sprawie XXV C 1382/06 dla wyliczenia zarówno wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości, jak i odszkodowania za pogorszenie jej stanu. Z uzasadnienia wyroku z dnia 20 marca 2012r. wynika, iż Sąd dokonał ustaleń faktycznych na podstawie dowodu z opinii biegłych T. b.i A. Z. (2) podzielając je, a dyskwalifikując jedynie opinię W. K. jako sporządzoną w całości w oparciu o opinię pozasądową złożoną przez stronę (k. 743, str. 6 uzasadnienia). A zatem ocena opinii biegłych została przez ten Sąd dokonana. Obydwaj biegli przyjęli niski stan techniczny nieruchomości, odpowiadali na pytania stron w tym zakresie. Nie zgłoszono wniosku dowodowego o dopuszczenie dowodu z opinii innych biegłych, a zatem zasadnie Sąd Okręgowy uznał, iż apelacja O. B. nie mogła odnieść skutku w tym zakresie.

Zarzut braku odniesienia się przez Sąd Okręgowy do zarzutu wskazanego w pkt 1e apelacji O. B. dotyczącego zarzutu potrącenia z tytułu nakładów na nieruchomość nie może odnieść skutku. Wprawdzie rzeczywiście Sąd się nie odniósł do wskazanych tam okoliczności, ale ma to wpływu na treść rozstrzygnięcia, bowiem jak wyżej wskazano, nakłady te nie zostały należycie wykazane. Faktury związane z nakładami powodów zostały złożone jedynie w niepoświadczonych kopiach, co już pozbawia je mocy dowodowej; nadto są częściowo nieczytelne; a nie zostały zgłoszone inne wnioski dowodowe na te okoliczności. Zasadnie zatem Sąd Okręgowy uznał, iż apelacja w tym zakresie nie odniosłaby skutku.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 336 k.c. należy wskazać, iż zgodnie z tym przepisem - posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny). Strona nie wskazuje w apelacji na czym polega błędna wykładnia tego przepisu przez Sąd Okręgowy. W istocie uznanie, że ktoś jest posiadaczem nieruchomości jest kwestią przede wszystkim ustaleń faktycznych, a nie samej oceny prawnej. Sąd Okręgowy uznał, iż E. V. była posiadaczem samoistnym przedmiotowej nieruchomości razem ze swoim mężem; wskazał, iż w toku w sprawie XV C 1382/06 nie podnosiła zarzutu, że nie była posiadaczem tej nieruchomości. Z jej zeznań wynikało, iż bywała tam, wybierała tę nieruchomość, rozważała zakres jej remontu; małżonkowie planowali tam zamieszkać, nadto nie podnoszono w toku tamtego procesu, aby małżonków nie łączyła wspólność ustawowa; ani żeby nakłady były dokonywane z majątku odrębnego powoda a nie z jego dochodów, które zostały uzyskane w czasie trwania małżeństwa. Sam fakt zamiaru nabycia nieruchomości do majątku odrębnego (faktycznie nie doszło do takiego nabycia skoro umowa była nieważna) nie świadczy o jej posiadaniu wyłącznie przez powoda. Często w praktyce małżonkowie wspólnie dokonują nakładów z majątku wspólnego na majątek odrębny jednego z nich. Skoro w apelacji O. B. taki zarzut nieprawidłowych ustaleń faktycznych się nie pojawił, a nie wynikało to też z przeprowadzonych w tamtym postępowaniu dowodów, to zasadnie Sąd Okręgowy uznał, iż jej apelacja również w tym zakresie nie przyniosłaby skutku. Zarzut naruszenia art. 336 k.c. jest niezasadny, bowiem wbrew twierdzeniom apelacji powódka również była posiadaczem samoistnym nieruchomości.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 224§2 k.c. należy wskazać, iż przepis ten dotyczy takiego posiadacza, który jest dobrej wierze, ale dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa. Niewątpliwie powód dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa około miesiąc po zakupie nieruchomości. Wprawdzie art. 224 § 2 k.c. literalnie stanowi o wytoczeniu powództwa „o wydanie rzeczy”, ale w literaturze i orzecznictwie przyjmuje się, iż chodzi tu również o wytoczenie innego równoważnego powództwa, w tym o ustalenie nieważności umowy (por. Kodeks cywilny. Komentarz pod. red. dr hab. Konrad Osajda 2017 Legalis - do art. 224 k.c.). Zasadnie zatem Sąd Okręgowy zastosował ten przepis i dokonał jego prawidłowej wykładni. W niniejszej sprawie wytoczenie powództwa o ustalenie nieważności umowy wywołało ten sam skutek, tj. pozbawiło powodów pierwotnie posiadanej dobrej wiary, aczkolwiek zasadnie strona apelująca podnosi, iż okoliczności sprawy mogły budzić wątpliwości co do zasadności roszczeń poprzedniego właściciela nieruchomości.

W świetle art. 224§2 k.p.c. od chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, jest on obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę, chyba że pogorszenie lub utrata nastąpiła bez jego winy. Prawidłowo zatem Sąd Okręgowy w sprawie XXV C 1382/06 zasądził od powodów wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Pogorszenie stanu nieruchomości zostało wykazane w sprawie XXV C 1382/06 dowodem z opinii biegłego, która to opinia nie została skutecznie zakwestionowana przez powodów. Z opinii tej wynikało też, iż pogorszenie stanu nieruchomości nastąpiło wskutek nieprawidłowego remontu dokonanego bez zezwolenia stosownych organów i z naruszeniem zasad sztuki budowlanej.

W odniesieniu do nakładów miał zastosowanie art. 226§1 k.c., zgodnie z którym - gdy nakłady zostały dokonane po chwili, w której samoistny posiadacz w dobrej wierze dowiedział się o wytoczeniu przeciwko niemu powództwa o wydanie rzeczy, może on żądać zwrotu jedynie nakładów koniecznych. Nie ma w tym przepisie wymagania, aby właściciel wzbogacił się bezpodstawnie jego kosztem. Jednakże w sprawie XXV C 1382/06 nie wykazano skutecznie, czy i które z wydatków miały charakter nakładów koniecznych i jaka była ich wartość – jak to wyżej wskazano.

Dokonując wykładni ugody z 25 października 2013 r. Sąd Okręgowy zasadnie ustalił, iż z ugody tej nie wynika, aby powodowie zapłacili koszty egzekucyjne wierzycielowi. Zobowiązali się oni zapłacić kwotę 360 000 zł tytułem zakończenia kilku sporów, przy czym sama kwota należności głównej ze sprawy XXV C 1382/06 wynosiła 273 369,52 zł i 208 191,49 zł tytułem odsetek plus koszty postępowania sądowego w kwocie 13 502,27 zł, a zatem koszty egzekucyjne nie mieściły się w tej kwocie. Z § 4 tej umowy wyraźnie wynika, iż wierzyciel zobowiązał się pokryć koszty postępowania egzekucyjnego z własnych środków. Nie można tego zdania odczytywać wbrew jego jasnemu brzmieniu, tym bardziej iż żadne inne dowody nie potwierdzają takiej wykładni, jak tego chcą powodowie. Zarzut naruszenia art. 65§2 k.c. jest zatem również niezasadny. Nadto - powodowie nie złożyli dowodu zapłaty tej kwoty ani na rzecz komornika, ani na rzecz wierzyciela. Oświadczenie pełnomocników pierwotnego wierzyciela, dołączone do apelacji (niezalenie od faktu, iż jest to dowód spóźniony) wbrew twierdzeniom apelacji, również nie zawiera wyraźnego stwierdzenia, że kwota ta została przez powodów zapłacona wierzycielowi. Samo brzmienie przepisu art. 770 k.p.c. nie jest dowodem uiszczenia kosztów egzekucyjnych.

Powodowie nie załączyli również dowodu zapłaty kwoty 2500 zł tytułem wynagrodzenia należnego adwokat O. B., ale faktycznie pozwani nie kwestionowali tej okoliczności. Umowa zlecenia dotyczyła tylko wniesienia apelacji i reprezentowania powodów przed Sądem II instancji, a zatem wynagrodzenie nie mogło dotyczyć postępowania pierwszoinstancyjnego. Jednak okoliczność ta nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, bowiem zasadnie Sąd Okręgowy uznał, iż ta kwota nie stanowi szkody powodów pozostającej w związku przyczynowym z nienależytym wykonaniem umowy przez ubezpieczoną. Szkoda to różnica między stanem majątkowym strony gdyby nie nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę ze stanem, gdy to zdarzenie nastąpiło. Gdyby adwokat skutecznie wniosła apelację (tzn. gdyby jej nie odrzucono), to i tak powodowie pokryliby jej wynagrodzenie. Mogliby domagać się jego zwrotu od strony przeciwnej tylko w przypadku wygrania apelacji, a jak wynika z rozważań wcześniejszych – apelacja ta nie zostałaby uwzględniona. Z art. 735 k.c. w zw. z art. 750 k.c. nie wynika fakt zapłaty wynagrodzenia, a jedynie zasada, która może być zmieniona drogą umowy stron. Sąd Okręgowy nie naruszył zatem ww. przepisu.

Zasadnie również Sąd Okręgowy uznał, iż wynagrodzenie dla M. K. za prolongatę terminu spłaty zadłużenia - w kwocie 16 400 zł nie stanowi szkody pozostającej w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem i zaniechaniem adwokat B.. Zgodnie z art. 361§1 k.c. zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Badanie istnienia adekwatnego związku przyczynowego ma charakter dwustopniowy. Pierwszym krokiem jest ocena, czy pomiędzy badanymi zdarzeniami istnieje związek przyczynowy (test conditio sine qua non). Drugim – badanie, czy jest to związek o charakterze adekwatnym (tzw. „normalny" związek przyczynowy). Test conditio sine qua non pozwala na ustalenie istnienia (nieistnienia) obiektywnej zależności między badaną przyczyną a stanem rzeczy wskazanym jako jej następstwo. Jego zastosowanie polega na hipotetycznej eliminacji ze stanu faktycznego czynnika, który wskazany został jako przyczyna następstwa wywołującego szkodę i zbadaniu, czy powstałoby ono przy jego braku. Jeśli okaże się, że w sytuacji, gdyby czynnik ów nie wystąpił - szkoda nie powstałaby, to jest to równoznaczne z istnieniem obiektywnego związku między badanymi elementami (pozytywny wynik testu). Jeśli natomiast następstwo szkodowe pojawiłoby się także mimo braku czynnika wskazywanego jako jego przyczyna, to między elementami tymi nie zachodziło obiektywne powiązanie (negatywny wynik testu) (por. M. Kaliński, Szkoda na mieniu, s. 374; A. Koch, Związek przyczynowy, s. 72; E. Bagińska, Odpowiedzialność deliktowa, s. 35). W niniejszej sprawie powodowie zapłacili tę kwotę dobrowolnie na mocy umowy z nowym wierzycielem, który zgodził się poczekać na zapłatę do czasu sprzedaży swojej nieruchomości przez powodów. Nie jest zatem wykluczone, że powodowie i tak by zapłacili tę kwotę lub ponieśli inne koszty związane z egzekucją czy zapłatą odsetek za opóźnienie, nawet gdyby adwokat wniosła skutecznie apelację, ale nie zostałaby ona uwzględniona, skoro nie mieli wówczas środków na zapłatę. Nie jest spełniony w tej sytuacji już pierwszy z warunków uznania istnienia związku przyczynowego między zaniedbaniem ubezpieczonej a szkodą w postaci zapłaty ww. kwoty M. K.. A zatem związany z tym zarzut, sprecyzowany jako zarzut naruszenia art. 233§ 1 k.p.c., choć w istocie dotyczy on wykładni art. 361§1 k.c. nie jest również zasadny.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c. mając na uwadze szczególne okoliczności niniejszej sprawy, tj. fakt, iż powodowie ponieśli znaczną szkodę z przyczyn niezawinionych przez siebie przy zakupie nieruchomości (zostali oszukani), wskutek złych porad prawnych zostali wprowadzeni w błąd co zasad korzystania z nieruchomości i dokonywania nakładów podczas toczącego się procesu o ustalenie nieważności umowy, a nadto wskutek zaniedbań pełnomocnika nie mogli skutecznie odwołać się od wyroku zasądzającego od nich wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości i odszkodowanie. Ponadto - ich roszczenie wobec pozwanych co do zasady było uzasadnione, natomiast nie zostało uwzględnione jedynie co do wysokości.