Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVII AmC 1812/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 maja 2015 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie - Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w składzie:

Przewodniczący SSR del. Adam Malinowski

Protokolant sekretarz sądowy Paulina Czajka

po rozpoznaniu 19 maja 2015 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. B.

przeciwko (...) sp. z o.o. w W.

o uznanie postanowienia wzorca umowy za niedozwolone

1. uznaje za niedozwolone i zakazuje pozwanemu wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowienia wzorca umowy o treści:

"Umowa dotycząca członkowstwa w Klubie zostaje zawarta na czas określony 12 miesięcy. Z dniem następującym po ostatnim dniu ww. okresu obowiązywania Umowy, Umowa ta ulega przedłużeniu na okres kolejnych 12 miesięcy, chyba że Członek Klubu albo (...) nie później niż na 90 dni przed upływem okresu obowiązywania Umowy, wyśle listem poleconym drugiej Stronie Umowy oświadczenie o braku woli kontynuowania Umowy. W przypadku gdy Umowa przedłuży się, zgodnie z postanowieniami zdania poprzedniego, do przedłużenia Umowy na kolejne okresy 12 miesięczne, będą mieć zastosowanie zasady wskazane w zdaniu poprzednim.";

2. zasądza od pozwanego na rzecz powoda, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, kwotę 77 (siedemdziesiąt siedem) złotych;

3. nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa (Kasa Sądu Okręgowego w Warszawie), tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu, kwotę 600 (sześćset) złotych;

4. zarządza publikację prawomocnego wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na koszt strony pozwanej.

SSR del. Adam Malinowski

Sygn. akt XVII AmC 1812/14

UZASADNIENIE

Pozwem z 13 marca 2014 r. powód – J. B. – domagał się uznania za niedozwolone i zakazania wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowienia o treści:

„Umowa dotycząca członkostwa w Klubie zostaje zawarta na czas określony 12 miesięcy. Z dniem następującym po ostatnim dniu ww. okresu obowiązywania Umowy, Umowa ta ulega przedłużeniu na okres kolejnych 12 miesięcy, chyba że Członek Klubu albo (...), nie później niż na 90 dni przed upływem okresu obowiązywania Umowy, wyśle listem poleconym drugiej Stronie Umowy oświadczenie o braku woli kontynuowania Umowy. W przypadku gdy Umowa przedłuży się, zgodnie z postanowieniami zdania poprzedniego, do przedłużenia Umowy na kolejne okresy 12 miesięczne, będą mieć zastosowanie zasady wskazane w zdaniu poprzedzającym.”

zawartego w pkt. I.5 wzorca umowy zatytułowanego „Ogólne Warunki Świadczenia Usług Członkowskich w klubach (...)– dotyczy umów na 12 miesięcy”, którym posługuje się pozwany – (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.. Nadto wniósł o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W ocenie powoda wskazane postanowienie wzorca umowy stanowi niedozwoloną klauzulę, gdyż jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumentów. Wypełniałoby tym hipotezę art. 385[1] § 1 kc, zgodnie z którym niedozwolonymi są postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, nieuzgodnione z nim indywidualnie, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy – z wyłączeniem postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. W szczególności w ocenie powoda na skutek treści kwestionowanego postanowienia, wbrew naturze umowy zawartej na czas oznaczony, nie ulega ona rozwiązaniu z upływem okresu, na jaki została zawarta, ani nie przekształca się w umowę na czas nieoznaczony, lecz staje się ponownie umową zawartą na okres 12 miesięcy. Ponadto zobowiązuje ono konsumenta do przesłania oświadczenia o braku woli kontynuowania wyłącznie listem poleconym, przez co skorzystanie z innej formy komunikacji nie odniesie spodziewanego skutku.

Na rozprawie 19 maja 2015 r. pozwany domagał się oddalenia powództwa wskazując, że dokument załączony do pozwu nie ma charakteru wzorca umowy w rozumieniu art. 384 § 1 kc, lecz stanowi projekt umowy, który podlega indywidualnym uzgodnieniom. Nadto wniósł o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka D. K. na okoliczność negocjowania warunków umów.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwany prowadzi działalność gospodarczą polegającą m.in. na świadczeniu usług związanych z działalnością obiektów sportowych oraz służących poprawie kondycji fizycznej. W ramach tej działalności opracował i w dacie wniesienia pozwu posługiwał się w obrocie wzorcem umowy pt. „Ogólne Warunki Świadczenia Usług Członkowskich w klubach (...)– dotyczy umów na 12 miesięcy”, zawierającym zapis, do którego nawiązuje żądanie pozwu, tj. „Umowa dotycząca członkostwa w Klubie zostaje zawarta na czas określony 12 miesięcy. Z dniem następującym po ostatnim dniu ww. okresu obowiązywania Umowy, Umowa ta ulega przedłużeniu na okres kolejnych 12 miesięcy, chyba że Członek Klubu albo (...), nie później niż na 90 dni przed upływem okresu obowiązywania Umowy, wyśle listem poleconym drugiej Stronie Umowy oświadczenie o braku woli kontynuowania Umowy. W przypadku gdy Umowa przedłuży się, zgodnie z postanowieniami zdania poprzedniego, do przedłużenia Umowy na kolejne okresy 12 miesięczne, będą mieć zastosowanie zasady wskazane w zdaniu poprzedzającym”.

Powyższy stan faktyczny został ustalony przez Sąd w oparciu o twierdzenia stron zawarte w złożonych przez nie pismach procesowych oraz treść wzorca umowy stanowiącego załącznik do pozwu. W zakresie niezbędnym do ustalenia stanu faktycznego twierdzenia przedstawione przez stronę powodową oraz załączony przez nią dowód nie były kwestionowane przez stronę przeciwną. W rezultacie okoliczności, na których oparte jest żądanie pozwu były pomiędzy stronami bezsporne. Zeznania świadka D. K. w istocie nie posiadały mocy dowodowej w zakresie odnoszącym się do podstawy ustaleń faktycznych. Rzeczony dowód stanowił natomiast źródło informacji o procesie zawierania umów z konsumentami oraz przyczynach wprowadzenia inkryminowanego zapisu do ogólnych warunków świadczenia usług członkowskich.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo w niniejszej sprawie zasługiwało na uwzględnienie.

Okolicznością sporną między stronami było, czy załączony wzorzec podlegał indywidualnemu uzgodnieniu, zaś niezależnie od powyższego – czy przedmiotowe postanowienie miało charakter niedozwolony w myśl art. 385[1] § 1 kc.

Stosownie do treści art. 385[1] §1 kc, aby dane postanowienie umowne mogło być uznane za niedozwolone, musi ono spełniać cztery przesłanki tj.: (I) postanowienie nie zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem, (II) ukształtowane przez postanowienie prawa i obowiązki konsumenta pozostają w sprzeczności z dobrymi obyczajami, (III) powyższe prawa i obowiązki rażąco naruszają interesy konsumenta oraz (IV) postanowienie umowy nie dotyczy sformułowanych w sposób jednoznaczny głównych świadczeń stron.

Powyższy przepis stanowi materialnoprawną podstawę zarówno kontroli abstrakcyjnej wzorca umowy, jak i incydentalnej, której przedmiotem jest konkretna umowa pomiędzy dwiema stronami. W toku postępowania o uznanie postanowień wzorca za niedozwolone sąd dokonuje kontroli abstrakcyjnej, co oznacza, że przedmiotem jego zainteresowania jest wyłącznie treść postanowienia wzorca umowy. Irrelewantne są natomiast okoliczności takie jak: praktyka prowadzenia działalności gospodarczej przez przedsiębiorcę, sposób wykonywania umowy przez strony, czy też jakiekolwiek fakty, które dotyczą ewentualnego sporu pomiędzy stronami postępowania, powstałego na tle konkretnej umowy.

Rozróżnienie, o którym mowa powyżej ma także istotne znaczenie przy ocenie zarzutu indywidualnego uzgodnienie treści umowy. Należy bowiem wskazać, że w przypadku kontroli abstrakcyjnej, w której przedmiotem oceny jest wzorzec umowy nie ma on istotnego znaczenia. Skoro bowiem dotyczy ona wzorca umowy, a więc sformalizowanego zbioru ogólnych postanowień umownych, ustalonych przez jedną ze stron przyszłego stosunku prawnego w ten sposób, że druga strona (adherent) nie ma wpływu na ich treść, to niewątpliwie przesłanka braku indywidualnych uzgodnień zawsze będzie spełniona. W przedmiotowej sprawie o skuteczności zarzutu podniesionego przez pozwanego decyduje więc wyłącznie kwestia, czy dokument załączony do pozwu odpowiada treści wzorca umowy, czy też stanowi on jedynie umowę uzgodnioną pomiędzy stronami tego postępowania (tj. taką, której treść została indywidualnie uzgodniona). Stosownie do treści art. 385[1] § 4 kc ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. W niniejszym postępowaniu na okoliczność indywidualnego uzgadniania wskazują twierdzenia świadka oraz dokumenty, w których znajdują się zastrzeżenia stanowiące odstępstwo od zapisów ogólnych warunków świadczenia usługi. Zdaniem Sądu dowody te niewątpliwie potwierdzają, że dokument załączony do pozwu stanowił projekt umowy, który niejednokrotnie mógł odbiegać od ostatecznego kształtu umowy, jednakże okoliczność ta nie pozbawia go wzorcowego charakteru. Sam pozwany określił go jako projekt umowy, co jednoznacznie potwierdza, że stanowi on wzorzec umowy w rozumieniu art. 384 § 1 kc. Fakt, że pozwany dopuszczał możliwość odmiennego formułowania jego postanowień w zależności od preferencji kontrahenta oznacza wyłącznie, że indywidualnym uzgodnieniom podlegała treść umowy (nie wzorca) i przede wszystkim w ramach incydentalnej kontroli umowy zarzut ten może odnieść spodziewany skutek.

W ramach kontroli abstrakcyjnej wzorca umowy sąd nie bada także konkretnych stosunków istniejących pomiędzy kontrahentami, lecz wyłącznie wzorzec i treść hipotetycznych stosunków, jakie powstałyby pomiędzy pozwanym a potencjalnym konsumentem. Nie ma zatem znaczenia, czy jakaś konkretna umowa była między stronami negocjowana ani nawet czy wzorzec był, czy też nie był zastosowany przy zawieraniu jakiejkolwiek konkretnej umowy. Kontrola ta ma bowiem charakter oceny ex ante i obejmuje wzorzec, nie zaś konkretną umowę. Istotny jest zatem fakt, że pozwany wprowadził oceniany wzorzec do obrotu poprzez wystąpienie z ofertą zawarcia umowy z wykorzystaniem go.

Należy także stwierdzić, że postanowienie kwestionowane w tej sprawie nie reguluje także głównych świadczeń stron. Główne świadczenia pozwanego z tytułu zawartych umów polegają bowiem na umożliwieniu konsumentowi korzystania z urządzeń i wyposażenia klubu, a także świadczonych tam usług, zaś konsumenta na uiszczeniu opłaty z tytułu członkostwa w klubie.

Dla zastosowania omawianego przepisu przesłanki II (sprzeczność z dobrymi obyczajami) i III (rażące naruszenie interesów konsumenta) muszą zachodzić równocześnie. Z reguły rażące naruszenie interesu konsumenta jest naruszeniem dobrych obyczajów, ale nie zawsze zachowanie sprzeczne z dobrymi obyczajami rażąco narusza ten interes.

Poprzez dobre obyczaje należy rozumieć pewien powtarzalny wzorzec zachowań, który jest aprobowany przez daną społeczność lub grupę. Są to pozaprawne normy postępowania, którymi przedsiębiorcy winni się kierować. Ich treści nie da się określić w sposób wyczerpujący, ponieważ kształtowane są przez ludzkie postawy uwarunkowane zarówno przyjmowanymi wartościami moralnymi, jak i celami ekonomicznymi i związanymi z tym praktykami życia gospodarczego. Wszystkie one podlegają zmianom w ślad za zmieniającymi się ideologiami politycznymi i społeczno – gospodarczymi oraz przewartościowaniami moralnymi. W szczególności zaś, dobre obyczaje to normy postępowania polecające nienadużywanie w stosunku do słabszego uczestnika obrotu posiadanej przewagi ekonomicznej.

W zakresie oceny stopnia naruszenia interesów konsumentów Sąd tutejszy podziela opinię Sądu Apelacyjnego w Warszawie (wyrok z dnia 27 czerwca 2006 r., sygn. akt VI ACa 1505/05), że naruszenie interesów konsumenta, aby było rażące, musi być doniosłe czy też znaczące. Natomiast interesy konsumenta należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny, ale też każdy inny, chociażby niewymierny. Zaliczyć tu można również dyskomfort konsumenta, spowodowany takimi okolicznościami jak strata czasu, naruszenie prywatności, niedogodności organizacyjne, wprowadzenie w błąd oraz inne uciążliwości, jakie mogłyby powstać na skutek wprowadzenia do zawartej umowy ocenianego postanowienia. Przy określaniu stopnia naruszenia interesów konsumenta należy stosować nie tylko kryteria obiektywne (np. wielkość poniesionych czy grożących strat), lecz również względy subiektywne związane bądź to z przedsiębiorcą (np. renomowana firma), bądź to z konsumentem (np. seniorzy, dzieci). Konieczne jest zbadanie, jaki jest zakres grożących potencjalnemu konsumentowi strat lub niedogodności.

Częstokroć konieczne jest również ustalenie, jak wyglądałyby prawa i obowiązki konsumenta w sytuacji braku analizowanej klauzuli (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2007 r., sygn. akt III SK 21/06 oraz z dnia 11 października 2007 r., sygn. akt III SK 9/07). Jeżeli przepisy ogólne stawiają konsumenta w lepszej sytuacji niż postanowienia proponowanej umowy, to w zasadzie postanowienia te należy uznać za niedozwolone bez potrzeby odwoływania się do opartego na dobrych obyczajach wzorca zachowań przedsiębiorców zrekonstruowanego z założeniem, że to konsument powinien być beneficjentem rywalizacji pomiędzy przedsiębiorcami (wyrok Sadu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 stycznia 2011 r., sygn. akt VI ACa 770/10). Odstępstwo od tej zasady możliwe jest tylko, o ile zmiana jest uzasadniona specyfiką wzajemnych świadczeń lub jest kompensowana innymi postanowieniami wzorca.

Przenosząc powyższe rozważania na okoliczności przedmiotowej sprawy należy zważyć, co następuje.

W przedmiotowej sprawie Sąd nie miał wątpliwości co do tego, że tak sformułowane postanowienie wzorca umowy wypełnia przesłanki niedozwolonego charakteru z art. 385[1] § 1 kc. W szczególności Sąd zakwestionował trzy elementy tego zapisu, które w jego ocenie skutkują kształtowaniem praw i obowiązków konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszając interesy konsumentów.

Dwa spośród nich odnoszą się do procedury wypowiedzenia umowy poprzez złożenie oświadczenia o braku woli kontynuowania umowy. Pozwany zastrzegł bowiem, że jest ono skuteczne wyłącznie w razie doręczenia go listem poleconym najpóźniej na 90 dni przed upływem okresu jej obowiązywania. W razie niedochowania któregokolwiek z tych warunków złożone oświadczenie będzie nieskuteczne, zaś umowa ulegnie automatycznemu przedłużeniu na kolejny okres liczący 12 miesięcy.

Odnosząc się zatem do obowiązku doręczenia oświadczenia korzystając z przesyłki poleconej należy wskazać, że zdaniem Sądu ograniczenie tego rodzaju należy uznać za niezasadne. Rzecz jasna Sąd dostrzega walory korzystania z tej usługi, zwłaszcza w porównaniu do listu zwykłego (nierejestrowanego) bądź elektronicznego, niemniej jednak w przypadku, gdy przedmiotem umowy jest usługa, która wiąże się z częstą stycznością stron umowy, forma ta wydaje się być niewystarczająca. Zwracając uwagę na fakt, że użytkownicy obiektu zazwyczaj przynajmniej raz w tygodniu są obecni w jednym z klubów należących do sieci pozwanego oraz to, że umowa o członkostwo może zostać zawarta w tymże klubie, ograniczenie się wyłącznie do formy listowej w przypadku wypowiedzenia umowy należy uznać za przejaw utrudnienia konsumentom skorzystania z tego uprawnienia. W ocenie Sądu oświadczenie złożone osobiście, choćby w formie pisemnej w dowolnym klubie fitness, posiadać będzie analogiczny walor dowodowy, a przy tym wyeliminowane zostaną wątpliwości co do okoliczności złożenia oraz treści oświadczenia, na które zwrócił uwagę świadek w toku zeznań.

Kolejno Sąd zakwestionował także zastrzeżenie dotyczące uzależnienia skuteczności oświadczenia o braku woli kontynuowania umowy od złożenia go najpóźniej na 90 dni przed upływem okresu jej obowiązywania. W ocenie Sądu zastrzeżenie tej treści nie znajduje żadnego racjonalnego uzasadnienia, zwłaszcza że nie wydaje się by tak długi okres (liczący wszakże aż 3 miesiące) był niezbędny dla dokonania wszelkich czynności związanych z finalizowaniem dotychczasowej umowy, bądź zawarciem nowej. A contrario w razie zawarcia umowy pozwany nie przewidział konieczności ani zasadności wprowadzenia analogicznego okresu karencji, co niewątpliwe oznacza, że czynności techniczne związane z zawarciem umowy i przystąpieniem do jej realizacji, choć podobne do ww., okazują się nie być tak czasochłonne. W toku zeznań także świadek pozwanego nie był w stanie w sposób przekonujący wyjaśnić, jakie czynniki (poza tymi o charakterze marketingowym) determinowały ustalenie tego okresu w takim wymiarze. W rezultacie należy więc wskazać, że także w tym zakresie inkryminowany zapis utrudnia konsumentom skorzystanie z przysługującego im prawa do wypowiedzenia umowy.

Konkludując, pozwany przedsiębiorca wykorzystując uprzywilejowaną pozycję kontraktową sformułował zapis wzorca umowy skutkujący znacznym utrudnieniem, a w związku z tym także pogorszeniem sytuacji prawnej konsumentów wyrażających wolę rozwiązania umowy, zwłaszcza w porównaniu do szerokiego spektrum udogodnień przy zawarciu umowy.

Abstrahując od niekorzystnych warunków wypowiedzenia umowy, Sąd dopatrzył się wypełnienia przesłanek abuzywności także w tej części klauzuli, która wskazuje na skutek aktualizujący się w razie niezłożenia ww. oświadczenia we wskazanym terminie oraz formie. W świetle treści zapisu powoduje to automatyczne przedłużenie umowy na kolejny czas oznaczony w wymiarze 12 miesięcy oraz na uprzednio obowiązujących zasadach. W ocenie Sądu za dopuszczalną można by uznać praktykę polegającą na prolongacie umowy w razie braku oświadczenia o jej wypowiedzeniu, o ile jednak zmierzłaby do przekształcenia jej w umowę zawartą na czas nieokreślony, co do której możliwe byłoby jej wypowiedzenie w każdym czasie (z upływem okresu wypowiedzenia). W takim wypadku konsument, który np. przeoczyłby termin wypowiedzenia, mógłby pomimo to doprowadzić do rozwiązania łączącego go z kontrahentem stosunku prawnego, co nastąpiłoby dopiero po upływie okresu wypowiedzenia. Tymczasem w analizowanej sprawie umowa ulega przekształceniu w umowę na czas oznaczony tzn. bez możliwości jej wypowiedzenia przed upływem terminu, do którego ponownie została zawarta. To z kolei sprawia, że konsument jest przymuszony do trwania w stosunku prawnym wbrew jego woli, a ponadto do ponoszenia opłaty z tytułu członkowstwa w klubie. Wątpliwości Sądu orzekającego w tej sprawie nie budzi zatem niedozwolony charakter takiego zastrzeżenia, które w jego ocenie przede wszystkim w sposób rażący narusza ekonomiczne interesy konsumentów.

Odnosząc się natomiast do treści zeznań świadka, który wskazywał, że praktyka prowadzenia działalności wielokrotnie odbiegała od treści spornego zapisu, należy zaznaczyć, że okoliczności te są prawnie irrelewantne na gruncie przedmiotowego postępowania, które jak zostało wskazane we wstępie rozważań prawnych koncentruje się wyłącznie na treści wzorca. Natomiast wszelkie fakty związane z realizacją umowy, choćby wskazywałyby na korzystniejsze kształtowanie sytuacji prawnej i faktycznej konsumentów niż przewiduje to postanowienie ogólnych warunków świadczenia usług, nie mogą być przedmiotem oceny w tym postępowaniu. W rezultacie fakty, do których odnosił się świadek, jako nieznajdujące odzwierciedlenia w treści wzorca, nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie.

Mając więc na względzie powyższe rozważania, na podstawie art. 385[1] § 1 kc, Sąd uznał postanowienie wzorca umowy za niedozwolone, zaś na podstawie art. 479[42] § 1 kpc zakazał jego wykorzystywania w obrocie z udziałem konsumentów.

O kosztach postępowania orzeczono w oparciu o art. 98 kpc, zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony.

Przyznane stronie koszty stanowią wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości 60 zł - ustalone na podstawie § 14 ust. 3 pkt. 2 w zw. z § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

Mając na uwadze wynik sprawy, orzeczenie o nakazaniu pobrania od strony pozwanej opłaty od pozwu uzasadnia art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

O publikacji prawomocnego wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym na koszt strony pozwanej zarządzono na podstawie art. 479[44] kpc.