Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II K 2/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2017 r.

Sąd Rejonowy w Prudniku II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSR Tomasz Ebel

Protokolant:

St. sekr. sądowy Dorota Maciniak

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej – P. P.

po rozpoznaniu w dniach 16 lutego 2017 r., 23 marca 2017 r.,

sprawy

A. J.

s. R. i H. z domu S.

ur. (...) w B.

oskarżonego o to, że:

W dniu 5 sierpnia 2016r w P. w okolicy ul. (...) poprzez uprzednie rozwieszenie drutu kolczastego na wysokości nie wyższej niż 1,6 metra pomiędzy dwoma betonowymi słupkami wkopanymi w ziemię a drogą gruntową nr (...), naraził na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poruszających się powyższą drogą gruntową w kierunku nieruchomości oznaczonej numerem 5, której jest on właścicielem i dla której Sąd Rejonowy w Prudniku prowadzi księgę wieczystą nr (...), kierujących motocyklem marki H. o numerach (...) - K. H. (1) oraz motocyklem marki A. (...) E. o numerach (...) - P. S. (1), który najechał na ten niezabezpieczony drut kolczasty, doznając obrażeń ciała w postaci rozległych ran szarpanych szyi z uszkodzeniem częściowym mięśnia mostkowo-obojczykowo-sutkowego po stronie prawej i ekstensji mięśnia szyi, które to obrażenia spowodowały u P. S. (1) naruszenie czynności narządu ciała tj. szyi na okres przekraczający 7 dni

tj. o przestępstwo z art. 160§1kk i art. 157§1kk w zw. z art. 11§2kk

I.  uznaje oskarżonego A. J. za winnego tego, że 5 sierpnia 2016 r poprzez uprzednie rozwieszenie kilku linii drutu kolczastego na różnej wysokości, do 1,6 metra pomiędzy dwoma betonowymi słupkami wkopanymi w ziemię na nieutwardzonej drodze prowadzącej z ul. (...) w P. do jego działki na nr (...) w P. nieumyślnie naraził na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poruszających się powyższą drogą w kierunku jego nieruchomości kierujących, motocyklem marki H. o numerach rej. (...) - K. H. (1) oraz motocyklem marki A. (...) E. o numerach rej. (...) - P. S. (1), który nadto najechał na ten rozwieszony drut kolczasty, doznając obrażeń ciała w postaci rozległych ran szarpanych szyi z uszkodzeniem częściowym mięśnia mostkowo-obojczykowo-sutkowego po stronie prawej i ekstensji mięśnia szyi, czym nieumyślnie spowodował u P. S. (1) obrażenia naruszające czynności narządu ciała, tj. szyi na okres przekraczający 7 dni, tj. przestępstwa z art.160 §1 kk w zw. z art.160 §3 kk i art.157 §1 kk w zw. z art.157 §3 kk w zw. z art.11 §2 kk i za to na podstawie art.157 §3 kk przy zast. art.11 §3 kk wymierza mu karę 150 (sto pięćdziesiąt) stawek dziennych grzywny ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 40 (czterdzieści) złotych;

II.  na podstawie art.46 §1 kk orzeka wobec oskarżonego A. J. obowiązek zadośćuczynienia za doznaną krzywdę poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonego P. S. (1) kwoty 5.000 (pięciu tysięcy) złotych;

III.  na podstawie art. 44 § 2 kk orzeka przepadek przez zniszczenie na rzecz Skarbu Państwa dowodu rzeczowego opisanego w wykazie dowodów rzeczowych nr I/50/16/P - k. 61;

IV.  na podstawie art. 627 kpk i art. 3 ust. 1 ustawy o opłatach w sprawach karnych obciąża oskarżonego kosztami procesu w całości wymierzając mu opłatę w wysokości 600 zł.

Sygnatura akt: II K 2/17

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Oskarżony A. J. wraz z małżonką T. J. są współwłaścicielami działki nr 5 karty mapy 18 w P.. Przedmiotowa nieruchomość gruntowa jest położona pomiędzy ul. (...). Od strony ul. (...) prowadzi do niej wyjeżdżona droga gruntowa, która początkowo przebiega na innej działce. Po prawej stronie w/w drogi znajdują się ogródki działkowe. Droga ta, przebiegająca po działce nr (...), prowadzi i łączy się jedynie z nieruchomością oskarżonego. Droga ta nie posiada żadnych oznaczeń, początek działki oskarżonego również nie jest oznaczony. W 2014 r. w rejonie ul (...) trwały roboty drogowe związane z przebudową ulicy. Część z odpadów przebudowy wwożona była na działkę oskarżonego, za jego zgodą celem zniwelowania na niej nierówności. Samochody ciężarowe wjeżdżały na teren działki oskarżonego także i od strony ul. (...), mijając ogródki działkowe. Zdarzały się przypadki, że osoby postronne na teren działki oskarżonego wwoziły śmieci, czemu, kiedy to obserwowali, starali się zapobiegać działkowcy.

(dowód: protokół oględzin miejsca zdarzenia – k.21-29,

zeznania świadka H. K. k.206-207,

zeznania świadka T. B. - k.208,

zeznania świadka W. L. - k.208-209,

zeznania świadka J. Ł. - k.209,

wypis z rejestru gruntów – k.64-67,

notatka urzędowa – k.82,

zeznania świadka M. Z. - k.125-126,

zeznania świadka M. W. - k.127,

zeznania świadka R. B. - k.129-131,

zeznania świadka T. T. - k.134,

zeznania świadka M. M. – k.219-220,

mapy geodezyjne – k.203,218,

zeznania świadka A. L. – k.220.)

Około połowy 2015 r. w związku z powtarzającymi się sytuacjami polegającymi na wwozie śmieci na działkę oskarżonego, postanowił on zagrodzić, prowadzącą nań od strony ul. (...) drogę gruntową. W tym celu wkopał dwa betonowe słupy po obu stronach tej drogi, w miejscu oddalonym około 250 m od ul. (...), na obszarze działki nr (...). Na słupach tych rozpiął kilka linii drutu kolczastego na wysokości od 0,5 m do 1,6 m. Na zewnątrz od tych słupów znajdowały się zarośla, znacznie utrudniające ewentualny przejazd pojazdów. Na napiętych drutach oskarżony pozawiązywał folie ułatwiające zauważenie przeszkody. Przeszkoda dla spacerowiczów oraz próbujących przejechać tamtędy kierowców pojazdów była widoczna, niejednokrotnie zawracała ich. W wyniku działania czynników atmosferycznych i upływu czasu, foliowe oznaczenie drutów zaczęło zanikać.

5 sierpnia 2016 r. motocykliści P. S. (1) oraz K. H. (1), na motocyklach enduro przejeżdżali przez P.. Uprawiali turystykę motocyklową, jeżdżąc między innymi po nieutwardzonych drogach. Przejeżdżając ulicą (...) postanowili skręcić w prawo, w nieoznakowaną, nie znaną im gruntową drogę. Jako pierwszy drogą tą jechał P. S. (1), K. H. (1) był 10-15 metrów za nim. Skupiony na prowadzeniu motocykla po nierównym podłożu, koncentrując na nim swoją uwagę P. S. (1) nie zauważył drutu kolczastego rozpiętego pomiędzy słupami i na niego najechał. W wyniku nagłego szarpnięcia spadł z motocykla, a drut kolczasty owinął mu się dookoła szyi. Widząc powyższe K. H. (1), gwałtownie hamując zdołał zatrzymać się przed słupami. Natychmiast udzielił P. S. (1) pierwszej pomocy tamując obfite krwawienie z szyi, a następnie wezwał pogotowie. Obrażenia szyi, których doznał P. S. (1) zostały zaopatrzone chirurgicznie w (...) Centrum Medycznym. Następnego dnia pokrzywdzony opuścił szpitalny oddział chirurgiczny. Doznane przez P. S. (1) obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządu ciała - szyi na okres przekraczający 7 dni.

(dowód: notatka urzędowa – k.1,18,20,36,

zaświadczenie lekarskie – k.2,

protokoły użycia alkosensora – k.4,5,

szkic miejsca zdarzenia – k.7,

protokół oględzin pojazdu – 8-17,

zdjęcia pokrzywdzonego P. S. – k.19,

protokół oględzin miejsca – k.21-29,69-74,

zeznania świadka P. S. – k.205,

dokumentacja fotograficzna – k.37-44,

zeznania świadka H. K. k.206-207,208,

protokół oględzin drutu – k.52

zeznania świadka T. B. - k.208,

zeznania świadka W. L. - k.208-209,

zeznania świadka J. Ł. - k.209,

dowód rzeczowy – k.61,

zeznania świadka K. H. - k.205-206,

dokumentacja medyczna – k.94-115,

opinia sądowo – lekarska – k.119-120,

zeznania świadka J. R. – k.206-208,

zeznania świadka G. D. – k.207-208,

zeznania świadka A. L. – k.220.)

Oskarżony zarówno w postępowaniu przygotowawczym, jak i przed Sądem nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Złożył wyjaśnienia w których podał, że jest wieloletnim współwłaścicielem działki nr (...), natomiast słupy z drutem kolczastym znajdowały się na działce nr (...). Potwierdził wieloletni proceder wwożenia przez osoby postronne śmieci na jego działkę.

Oskarżony posiada wykształcenie średnie, z zawodu jest mechanikiem rolnictwa. Utrzymuje się z działalności rolniczej, z której deklaruje dochód w wysokości 1000 – 1500 zł miesięcznie. Jest współwłaścicielem budynku mieszkalnego i gospodarstwa rolnego o łącznej wartości 1 miliona złotych. Nie był uprzednio karany sądownie.

(dowód: wyjaśnienia oskarżonego - k.149,

dane osobo – poznawcze – k.150,

karta karna – k.151).

Sąd zważył, co następuje:

W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego należy przyjąć, że wina i sprawstwo oskarżonego A. J. w zakresie przypisanego mu wyrokiem czynu zostały w sposób niewątpliwy wykazane, a to, z uwzględnieniem zmian poczynionych przez Sąd w opisie czynu i wynikłej stąd konieczności zmiany kwalifikacji prawnej.

Dokonując ustaleń faktycznych, w zakresie okoliczności związanych z rozpięciem drutu kolczastego na gruntowej drodze Sąd oparł się na dowodach o charakterze obiektywnym – dokumentacji geodezyjnej oraz protokołach oględzin miejsca wraz z dokumentacją fotograficzną, a nadto zeznaniach świadków: działkowiczów posiadających ogrody w tym rejonie oraz kierowców wwożących odpady drogowe na działkę oskarżonego. Istotnymi okazały się i zeznania funkcjonariuszy policji rozpytujących H. H. (2) oraz T. J., żonę oskarżonego. Odnośnie przebiegu zdarzenia z dnia 5 sierpnia 2016 r. ustalenia faktyczne Sąd poczynił na podstawie zeznań pokrzywdzonych oraz protokołach oględzin z dokumentacją fotograficzną. Z kolei charakter obrażeń jakich doznał P. S. (1), Sąd określił przy uwzględnieniu dokumentacji medycznej oraz wydanej w tym zakresie opinii sądowo – lekarskiej. W ocenie Sądu dowody te pozwalają przyjąć, że to oskarżony doprowadził do postawienia przy drodze gruntowej dwóch betonowych słupów i rozpięcia między nimi drutu kolczastego, na który najechał następnie motocyklem P. S. (1), doznając w wyniku tego obrażeń ciała.

Bezspornym jest, że około połowy 2015 r., w miejscu wskazanym w zarzucie, na dwóch betonowych słupach rozpiętych zostało, na różnej wysokości kilka linii drutu kolczastego. Na tę przeszkodę najechał następnie motocyklista P. S. (1), doznając obrażeń w postaci rozległych ran szarpanych szyi z uszkodzeniem częściowym mięśnia mostkowo-obojczykowo-sutkowego po stronie prawej i ekstensji mięśnia szyi. Bezspornym jest i fakt, że droga gruntowa, na której drut kolczasty został rozpięty prowadzi wprost i wyłącznie do działki nr (...) i tam się kończy (nieruchomość gruntowa oskarżonego charakteryzuje się dalej licznymi nierównościami) oraz fakt, że na tę działkę wwożone były wcześniej odpady z pobliskich robót drogowych przez kierowców ciężarówek (po uzgodnieniu), wyrzucane tam i były śmieci przez osoby postronne.

Oczywistym w sprawie jest, że rozpięty w poprzek gruntowej drogi drut kolczasty miał stanowić przeszkodę dla osób postronnych, które chciałyby na działkę oskarżonego wjechać. Osoby tam się udające musiały to miejsce znać, stąd przeszkoda była dla nich widoczna. Dodatkowo, widoczność drutu miały zapewnić przywiązane do niego w tym celu foliowe worki. Usytuowanie słupów sprawia, że nie można było ich objechać. Możliwym było natomiast ich obejście. Konstrukcja ta należycie spełniała swoje zadanie, wskazywała postronnym osobom, że właściciel terenu nie życzy sobie wchodzenia, bądź wjeżdżania na jego teren. Z zeznań działkowców wynika, że niejednokrotnie spacerowicze, czy też kierujący samochodami zawracali z przed drutów. Jest to o tyle istotne, że w sprawie nie ustalono osób, poza oskarżonym, które miałyby jakikolwiek powód, aby taką przeszkodę w przedmiotowym miejscu stawiać. Przeszkodę, która wymagała konkretnego wysiłku i pracy, żeby zostać postawioną. Betonowe słupy (takie jakie oskarżony posiada już w ogrodzeniu) wymagały więc wkopania, a kilka linii drutu napięcia. Osoba decydująca się na takie przedsięwzięcie musiała być zatem konkretnie zmotywowana, mieć istotny powód, dla którego taką przeszkodę postawiła. W tym miejscu należy wskazać, że prawnie irrelewantnym jest okoliczność, kim jest właściciel gruntu, na którym przedmiotowa przeszkoda została postawiona. Linię obrony oskarżonego należy w tym zakresie uznać za chybioną. Przeszkoda została postawiona w takim bowiem miejscu, aby uniemożliwić dojazd do działki oskarżonego, czyli na drodze doń prowadzącej, pomimo tego, że nie stanowiła ona jeszcze tam własności oskarżonego (jego nieruchomość biegnie w tym miejscu wzdłuż drogi). Oskarżony nie musiał obawiać się reakcji właściciela gruntu w miejscu posadowienia słupów, ponieważ gruntowa droga prowadzi właśnie wyłącznie do działki J.. Obiekcji w tym zakresie nie mieli i sąsiadujący z drogą działkowcy, ponieważ nie mieli powodów aby z niej korzystać, a zaobserwowali fakt powstania zagrodzenia. Naturalnym przy tym dla nich było, że tę przeszkodę wykonał właściciel gruntu do którego prowadzi droga. Wiedzieli także o wwożeniu na działkę oskarżonego śmieci. Droga nie była więc przez kierujących pojazdami użytkowana. Korzystali z niej jedynie spacerowicze i amatorzy jednośladów. Z kolei oskarżony, dostęp do swojej działki miał z dwóch innych stron (korzystali z tych dojazdów także kierowcy ciężarówek w 2014 r.) Dowody z zeznań świadków, a także i wyjaśnienia oskarżonego wskazują na konkretny cel jaki przyświecał oskarżonemu w zagrodzeniu dojazdowej do jego działki drogi. Chodziło mu zatem o uniemożliwienie osobom postronnym wwożenia i wysypywania na jego gruncie śmieci. Powyższe jednoznacznie wskazuje, że tylko oskarżonemu zależało na zagrodzeniu drogi poprzez rozpięcie kolczastego drutu pomiędzy wkopanymi słupami.

Na sprawstwo oskarżonego wskazują dodatkowo zeznania funkcjonariuszy policji rozpytujących H. K. (2) oraz żonę oskarżonego. Tym pierwszym, tj. J. R. (2) oraz G. D. (2) H. K. (2) oświadczył, że widział, jak oskarżony wkopywał betonowe słupy, czego następnie nie chciał potwierdzić podczas przesłuchania, kiedy został dowieziony na policyjną komendę. Brak jest podstaw do odmówienia zeznaniom w/w funkcjonariuszy waloru wiarygodności. W sprawie nie wykazano bowiem żadnych okoliczności czy powodów, dla których mieliby obydwaj fałszywie zeznawać. Zwłaszcza, że zeznania swoje potwierdzili podczas konfrontacji przeprowadzonej przez Sąd na rozprawie. Z kolei H. K. (2), jako działkowiec sąsiadujący z gruntem należącym do oskarżonego mógł mieć powody aby zmienić swoje wcześniejsze oświadczenie. Podał więc tylko, że dla niego oczywistym było, że druty na słupach rozpiął oskarżony, jako właściciel działki nr (...). Za wiarygodne Sąd uznał także zeznania funkcjonariusza A. L. (2). Oświadczył, on że rozpytując T. J., którą znał z innego postępowania związanego z ich działką nr (...), ta przyznała, że drut na gruntowej drodze został zawieszony przez jej męża. Wyjaśnić w tym miejscu należy, że zeznania A. L. (2) są pełnoprawnym dowodem podlegającym ocenie na ogólnych zasadach, pomimo skorzystania przez T. J. z prawa do odmowy składania zeznań w trybie art.182 kpk. A. L. (2) zeznawał bowiem na okoliczności związane z rozpytaniem T. J. w dniu 9 sierpnia 2017 r., a nie na te które zostały objęte protokołem jej przesłuchania w dniu 23 sierpnia 2016 r., a które to zeznania nie mogą być odtworzone w inny sposób (art.186 §1 kpk). Kwestia ta była przedmiotem wielu sądowych orzeczeń (por. wyrok Sądu Najwyższego - Izba Wojskowa z dnia 5 lipca 2002 r., sygn. akt WA 9/02 , opubl. Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Karna i Izba Wojskowa rok 2002, Nr 11-12, poz. 104, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 21 grudnia 2001 r., sygn. akt II AKa 558/01 , opubl. Orzecznictwo Sądów Apelacyjnych rok 2002, Nr 5, poz. 43, Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Karna z dnia 1 września 2003 r., sygn. akt V KK 12/03, opubl. Orzecznictwo Sądu Najwyższego w Sprawach Karnych rok 2003, Nr 1, poz. 1877). Jednoznacznie w orzeczeniach tych wskazano na granice zakazu z art.186 §1 kpk.

Uwzględniając zatem całokształt zebranego w sprawie materiału dowodowego oraz oceniając go zgodnie z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego Sąd doszedł do przekonania, że to oskarżony rozpiął drut kolczasty na drodze prowadzącej do jego nieruchomości.

Sąd uznał opinię biegłego za miarodajną w zakresie ustalenia charakteru obrażeń P. S. (1) ustalając na jej podstawie, że stanowią one skutki, o których stanowi art.157 §1 kk.

W związku z tak poczynionymi ustaleniami faktycznymi Sąd nie podzielił tezy aktu oskarżenia w zakresie w jakim przyjęto, że oskarżony zarzuconego mu z art.157 §1 kk i art.160 §1 kk czynu dopuścił się umyślnie. A..157 §1 kk stanowi bowiem, że „kto powoduje naruszenie czynności narządów ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art.156 §1 kk, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Z kolei zgodnie z przepisem art.157 §3 kk, „jeżeli sprawca czynu określonego w art.157§ 1 lub 2 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”. Art.160 §1 kk stanowi z kolei, że „kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3, a §3 tegoż artykułu, że jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku”.

Dla przyjęcia, że oskarżony działał umyślnie, w sposób niebudzący wątpliwości należałoby wykazać, że miał zamiar popełnienia czynu, to jest chciał go popełnić albo przewidując możliwość jego popełnienia, na to się godził (art.9 §1 kk). W realiach sprawy należałoby zatem wykazać, że określone w art.157 §1 i art.160 §1 kk skutki musiały być objęte winą umyślną oskarżonego, co wymaga ustalenia, że chciał on spowodować albo godził się ze spowodowaniem u kogoś uszczerbku, naruszającego czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia na okres dłuższy niż 7 dni oraz narazić inne osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Ustalony w sprawie stan faktyczny do takiego wnioskowania w ocenie Sądu nie uprawnia. Zachowanie oskarżonego nie zmierzało do spowodowania u kogokolwiek obrażeń czy też stworzenia niebezpieczeństwa określnego w art.160 §1 kk. Zagrodzenie drogi drutem kolczastym miało na celu uniemożliwienie wjazdu na jego działkę, stanowiło też wyraźny sygnał dla innych, że nie życzy sobie, aby tamtędy przechodzić czy przejeżdżać. Oskarżony podjął przy tym próby oznakowania przeszkody poprzez przywiązywanie do drutu foliowych worków czy też szmat. Zależało mu na tym aby zagrodzenie było widoczne dla potencjalnie chcących tamtędy przechodzić lub przejeżdżać. Oskarżony zdawał też sobie sprawę, że ruch na powyższej gruntowej drodze jest niewielki, korzystają z niej głównie spacerowicze. Dla nich rozpięte druty kolczaste nie stanowiły żadnego zagrożenia. Ponadto osoby ten teren znający (mieszkańcy, działkowicze) orientowali się, że droga jest w tym miejscu zagrodzona. Niejednokrotnie rezygnowali z prób obejścia drutów czy ich sforsowania. Przedmiotowa przeszkoda spełniała zatem swoją funkcję. Należy przy tym wskazać, że rozpiętych linii drutu było kilka, co właśnie wskazuje na charakter ogrodzeniowy przeszkody, nie miała ona stanowić swoistej pułapki na innych ludzi. Niestety dwóch motocyklistów, zupełnie nie znających okolicy postanowiło w tę drogę skręcić. P. S. (1) i K. H. (1) uprawiali turystykę motocyklową. Poruszali się motocyklami klasy enduro, przeznaczonymi do jazdy w trudnym terenie. Obaj byli doświadczeni, więc gruntową drogą poruszali się względnie szybko. P. S. (1) jadąc jako pierwszy, przede wszystkim obserwował nierówne, nieutwardzone podłoże i nie zauważył na tle lasu rozpiętych drutów, wjeżdżając w nie bez podjęcia żadnych manewrów obronnych. Sytuacja była dla niego totalnym zaskoczeniem, nie spodziewał się takiej przeszkody na środku drogi, zwłaszcza, że w miejscu zdarzenia nie było żadnych oznaczeń czy ostrzeżeń.

Powyższe okoliczności w ocenie Sądu wskazują, że oskarżony zarzucanego mu z art.157 §1 kk i art.160 §1 kk czynu dopuścił się nieumyślnie w rozumieniu art.9 §2 kk (pokrzywdzeni wnioski o ściganie złożyli podczas rozprawy po uprzedzeniu w trybie art.399 kpk). Art.9 §2 kk stanowi, że czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć. W realiach sprawy oskarżony rozpinając na betonowych słupach w poprzek gruntowej, ale jednak drogi linie kolczastego drutu mógł przewidzieć, że użytkownik drogi, zwłaszcza jeżeli tego terenu nie zna, wobec braku jakichkolwiek oznaczeń ostrzegających, może na tę przeszkodę najechać. Zwłaszcza jeżeli będzie to poruszający się ze znaczną prędkością, niezorientowany w terenie motocyklista. W takim wypadku łatwo było również przewidzieć skutki takiej kolizji, co uwidocznił przypadek P. S. (1), który szczęściem tylko nie odniósł poważniejszych obrażeń ciała. Oskarżony zachowaniem swoim nieumyślnie również naraził P. S. (1) i K. H. (1) na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Znów wystarczy przeanalizować okoliczności wypadku P. S. (1), by stwierdzić, że takie zagrożenie realnie występowało. K. H. (1) tylko dla tego nie najechał na niewidoczne dla niego druty kolczaste, ponieważ jechał w pewnej odległości za P. S. (1) i zaobserwował jego upadek z motocykla, zdążając wyhamować. Skoro oskarżony swym zachowaniem spowodował nieumyślnie skutek w postaci uszczerbku na zdrowiu określonym w art.157 §1 kk oraz w postaci narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo określone w art.160 §1 kk, w celu oddania całej kryminalnej zawartości czynu należało zakwalifikować go stosując instytucję z art.11 §2 kk (kwalifikacja kumulatywna). Skazanie zaś nastąpiło z art.157 §3 kk jako bardziej oddającego stopień społecznej szkodliwości (zagrożenie ustawowe przewidziane w art.157 §3 kk i art.160 § 3 kk jest identyczne). Podobne, zasługujące na aprobatę stanowiska zajmowały już Sądy orzekające w sprawach o zbliżonym stanie faktycznym (por. (wyrok Sądu Najwyższego z 20 stycznia 1994 r., sygn. akt WR 213/93, opubl. OSNKW 1994, Nr 5–6, poz. 32, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z 6 czerwca 2001 r., sygn. akt II AKa 197/01, opubl. OSA 2001, Nr 10, poz. 67).

Zgodnie z przepisami art.53 kk sąd wymierza karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, bacząc, by jej dolegliwość nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma osiągnąć w stosunku do skazanego, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa (§1); §2 stanowi zaś, że wymierzając karę, sąd uwzględnia w szczególności motywację i sposób zachowania się sprawcy, popełnienie przestępstwa wspólnie z nieletnim, rodzaj i stopień naruszenia ciążących na sprawcy obowiązków, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości i warunki osobiste sprawcy, sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie się po jego popełnieniu, a zwłaszcza staranie o naprawienie szkody lub zadośćuczynienie w innej formie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także zachowanie się pokrzywdzonego.

Uwzględniając powyższe dyrektywy oraz priorytet kar nieizolacyjnych Sąd przyjął, że kara 150 stawek dziennych grzywny, przy ustaleniu wysokości stawki dziennej na 40 zł oraz orzeczony względem oskarżonego środek kompensacyjny wdrożą oskarżonego do przestrzegania w przyszłości porządku prawnego. Zdaniem Sądu, przy uwzględnieniu stopnia zawinienia (nieumyślne), jak i stopnia społecznej szkodliwości czynu, na który składa się przede wszystkim zaistniały z art.157 §1 kk skutek, jaki i rozmiar grożącej szkody (P. S. (1) mógł doznać znacznie poważniejszych obrażeń, w tym skutkujących jego zgonem), stopień narażenia pokrzywdzonych na utratę życia, bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a wreszcie rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia kara ta będzie współmierną odpłatą za jego popełnienie. Wymierzona oskarżonemu kara winna nadto spełnić cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie ma osiągnąć wobec oskarżonego oraz w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Sąd zważył przy tym na uprzednią niekaralność oskarżonego oraz ustabilizowaną sytuację życiową.

Ustalając oskarżonemu wysokość stawki dziennej grzywny Sąd wziął pod uwagę stosownie do treści art.33 §3 kk jego dochody, warunki osobiste, rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe.

Sąd, na zasadzie art.46 §1 kk, w związku z wnioskiem złożonym przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego orzekł wobec oskarżonego obowiązek zadośćuczynienia P. S. (1) za doznaną krzywdę. Rozstrzygając o wysokości zadośćuczynienia Sąd wziął pod uwagę przede wszystkim oświadczenia tegoż pokrzywdzonego złożone na rozprawie. Wskazują one na niewielkie odczucie przez pokrzywdzonego krzywdy. Sam zaś pokrzywdzony nie domagał się zadośćuczynienia dla siebie, a zasądzenia go ewentualnie na jakiś cel publiczny, związany z miastem P.. Z tych względów Sąd uznał, że kwota 5000 zł, przy uwzględnieniu winy nieumyślnej oskarżonego zadośćuczyni pokrzywdzonemu za doznaną krzywdę.

W związku z zabezpieczeniem w toku postępowania dowodu rzeczowego w postaci kolczastego drutu, Sąd orzekł o jego przepadku, jako służącego do popełnienia przestępstwa na podstawie art.44 §2 kk.

Orzeczenie o kosztach postępowania uzasadnia treść przepisów prawa cytowanych w pkt. IV wyroku oraz deklarowana sytuacja majątkowa oskarżonego.