Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 257/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 20 marca 2017 roku

Sąd Rejonowy w Łęczycy, I Wydział Cywilny, w składzie:

Przewodniczący: S.S.R. Wojciech Wysoczyński

Protokolant: sek. sąd. Aleksandry Rogut

po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2017 roku, w Ł., na rozprawie,

sprawy z powództwa M. W.

przeciwko S. K.

z udziałem interwenienta ubocznego (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od S. K. na rzecz M. W. kwotę 4.077 /cztery tysiące siedemdziesiąt siedem / złotych wraz z odsetkami od dnia 10 stycznia 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku – ustawowymi i od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty – ustawowymi za opóźnienie;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zasądza od S. K. na rzecz M. W. kwotę 1.817,19 zł / jeden tysiąc osiemset siedemnaście złotych 19/100/ złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  obciąża i nakazuje pobrać od S. K. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łęczycy kwotę 250,47 zł (słownie: dwieście pięćdziesiąt złotych 47/100 ) tytułem częściowego zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych;

5.  nakazuje ściągnąć od M. W. z zasądzonego w punkcie pierwszym niniejszego wyroku roszczenia na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łęczycy kwotę 27,83 / słownie: dwadzieścia siedem złotych 83/100 / złotych tytułem częściowego zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygnatura akt I C 257/16

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 7 stycznia 2013 roku, powód A. B. (1) reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika – adwokata wniósł o zasądzenie od pozwanego S. K. kwoty 4.530 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych /pozew k. 2-4/.

Odpis odpowiedzi na pozew doręczono pozwanemu w dniu 10 stycznia 2013 roku / zwrotne poświadczenie odbioru k. 14/.

Pozwany S. K. wniósł o oddalenie powództwa kwestionując powództwo co do zasady i wysokości / odpowiedź na pozew k. 15-16, protokół rozprawy k. 23/.

W dniu 26 października 2013 roku, interwencję uboczną po stronie pozwanego zgłosił – (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.. Zawodowy pełnomocnik interwenienta ubocznego – radca prawny wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na rzecz interwenienta ubocznego kosztów procesu według norm przepisanych / interwencja k.77/.

W piśmie z dnia 4 czerwca 2014 roku, interwenient uboczny podniósł zarzut istotnego przyczynienia się powoda do zaistnienia zdarzenia poprzez przekroczenie dozwolonej prędkości i niezastosowanie się do zasady ograniczonego zaufania, którą winien zastosować powód po zaobserwowaniu sytuacji drogowej / pismo k. 151-152/.

A. B. (1) zmarł w dniu 11 maja 2015 roku. Spadek po A. B. (1) na podstawie testamentu notarialnego z dnia 14 marca 2012 roku, otwartego i ogłoszonego w Sądzie Rejonowym w Łęczycy w dniu 17 listopada 2015r., w sprawie sygn. akt I Ns 656/15, nabyła w całości siostrzenica M. W. z d. K..

M. W. z d. K. wniosła o podjęcie postępowania z jej udziałem jako następcy prawnym zmarłego powoda / pismo k.255/.

Po podjęciu postępowania z udziałem następcy prawnego zmarłego powoda stanowiska stron nie uległy zmianie / protokół k.284/.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód A. B. (1) był właścicielem pojazdu marki M. (...) nr. rej. (...) /bezsporne /.

Pozwany S. K. jest właścicielem pojazdu marki M. nr. rej. (...) /bezsporne, kserokopia dowodu rejestracyjnego k. 17/. S. K. zajmuje się zawodowo holowaniem pojazdów z miejsc zdarzeń drogowych, między innymi przy pomocy pojazdu marki M. nr. rej. (...) / bezsporne/.

W dniu 17 stycznia 2011 r. około godz. 19.12, w rejonie skrzyżowania na drodze publicznej (...) w miejscowości L. gmina Ł. doszło do zderzania pojazdów marki M. (...) nr. rej. (...) i pojazdu marki M. nr. rej. (...) / bezsporne/.

Powód A. B. (1) kierując samochodem M. (...) nr rej. (...), podczas jazdy drogą (...) od strony P. w kierunku Ł. najechał uderzając w prawy bok wystającej i będącej na jego pasie ruchu tylną część platformy samochodu pomocy (...) nr rej. (...), który został zaparkowany, z włączonym silnikiem w rejonie skrzyżowania przez pozwanego S. K.. W momencie kolizji w samochodzie M. nr rej. (...) nie było nikogo, gdyż pozwany S. K. wyszedł z pojazdu, celem udania się na przeciwległy skraj jezdni drogi (...), aby zorientować się w możliwości technicznych przed załadowaniem na swój samochód innego pojazdu, którego kierujący brał udział w innym zdarzeniu drogowym. Pozwany w chwili zdarzenia nie wykonywał jeszcze żadnych czynności związanych z usuwaniem skutków innej kolizji, a jedynie wyszedł zebrać informacje o tym co się stało i w jaki sposób może załadować ładunek w postaci innego pojazdu na swój pojazd. W chwili zdarzenia w samochodzie pomocy drogowej były włączone świetlne żółte sygnały błyskowe umieszczone na kabinie pojazdu oraz na bocznej części lawety znajdowały się elementy odblaskowe. Z ustaleń wynika, że kabina samochodu M. z umieszczonymi na dachu i włączonymi żółtymi sygnałami błyskowymi znajdowała się poza drogą (...) w nieustalonej odległości od krawędzi tej drogi / zeznania powoda k. 23v w zw. k. zez. pozwanego k. 23 v w związku z k. 204v, akta II W 78/11 S.R. w Łęczycy, opinia biegłego D. M. k. 92-105/.

Miejsce zdarzenia jest zlokalizowane w rejonie terenu zabudowanego. Z dokonanych ustaleń wynika, że pojazdy po kolizji przemieściły się, a ponadto kierujący lawetą odjechał z miejsca zdarzenia przed przybyciem policji. / zeznania powoda k. 23v w zw. k.186, zez. pozwanego k. 23 v w związku z k. 204v, akta II W 78/11 S.R. w Ł., opinia biegłego D. M. k. 92-105/.

Na podstawie istniejącego materiału dowodowego, działanie pozwanego S. K. kierującego przed zdarzeniem lawetą M. nr rej. (...) charakteryzuje rażąca lekkomyślność, gdyż wymieniony będąc „zawodowym” kierowcą wykonującym na co dzień czynności związane z usuwaniem skutków zdarzeń drogowych, pozostawił w porze niedostatecznej widoczności w rejonie skrzyżowania dróg w/w samochód (...) naruszając i lekceważąc wszelkie zasady ruchu drogowego w tym zakresie. Tył pojazdu wystawał na pas ruchu drogi poprzecznej stwarzając realne zagrożenie dla innych kierujących pojazdami, którzy na podstawie art. 4 Ustawy Prawo o ruchu drogowym nie mieli obowiązku przewidywać tak niezwykłego zachowania pozwanego.

Na podstawie ujawnionych śladów hamowania mających pochodzić od samochodu M. nr rej. (...) ( w szczególności przy suchej jezdni ) należy stwierdzić, że prędkość jazdy samochodu M. nr rej. (...) była większa od dozwolonej, co oznacza, że gdyby pojazd poruszał się z prędkością co najwyżej 50 km/h (prędkość administracyjnie dozwolona w obszarze zabudowanym), wówczas kierujący miałby realne szanse na zatrzymanie M. przy podjęciu decyzji o hamowaniu w tym samym miejscu i czasie (w odniesieniu do ujawnionych śladów hamowania).

Bezspornym jest, że gdyby pozwany S. K. nie pozostawił swojego pojazdu M. nr rej. (...) na skrzyżowaniu w miejscu niedozwolonym, nie wystawałaby tylna część lawety na pas ruchu którym poruszał się powód, co oznacza, że bez względu na prędkość jazdy samochodu M. nr rej. (...) do zdarzenia nigdy by nie doszło /opinia biegłego D. M. k. 92-105/.

Obecnie nie da się ustalić z jakiej odległości te światła pojazdu M. nr rej. (...) były widoczne. Nie wiemy jakie były wówczas warunki pogodowe ani pod jakim kątem stał pojazd. To uniemożliwia ustalenie czy te światła były widoczne czy też nie były. Prędkość pojazdu kierowanego przez powoda była nieznacznie przekroczona. Kierujący przekroczył dozwoloną prędkość nie więcej niż o 7 km. W chwili zdarzenia panowały ciemności nocne. Jest to tzw. pora niedostatecznej widoczności. Kierujący pojazdem winien dostosować prędkość tak, aby mógł zatrzymać pojazd na drodze, która jest oświetlana przez światła pojazdu. Jest to tzw. warunek widoczności. Gdyby powód poruszał się z prędkością administracyjnie dozwoloną i przy założeniu prawidłowo działających świateł mijania mógł zatrzymać pojazd przed lawetą, na tej drodze, którą dysponował. Zasadniczą przyczyną zaistnienia wypadku była obecność na drodze lawety. Kierujący pojazdem M. przyczynił się do zaistnienia szkody, ale jego zachowanie nie było zasadniczą przyczyną wypadku, lecz miało charakter przyczynienia się do zaistniałego zdarzenia.

Dokumentacja złożona w dniu 1 kwietnia 2015 roku, dotycząca organizacji ruchu w miejscu i dacie wypadku nie wpływa na treść wniosków z opinii sporządzonej w dniu 30.11.2013 roku wraz z opinią uzupełniającą z dnia 25.04.2014 r..

Bezspornym jest, że gdyby pozwany S. K. nie pozostawił swojego pojazdu na skrzyżowaniu w miejscu niedozwolonym i pojazd ten nie wystawałby tylną częścią lawety na pas ruchu którym poruszał się powód, bez względu na prędkość jazdy samochodu M. nr rej. (...) do zdarzenia nigdy by nie doszło, co jest bezpośrednią przyczyną kolizji pojazdów. Jednoczenie nie ulega żadnej wątpliwości, że mniejsza prędkość jazdy samochodu M. tuż przed zdarzeniem, zapewne zmniejszyłaby zakres jak i rozmiar powstałych uszkodzeń pojazdów, a nie wykluczone, iż kierujący samochodem M. miałby realną szansę zauważenia i uniknięcia zderzenia / opinia uzupełniająca k.236/.

W dacie zdarzenia posiadacz pojazdu M. nr. rej. (...) był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. – nr. polisy (...) / bezsporne/.

W styczniu 2011 roku, powód dokonał naprawy pojazdu marki M. (...) nr. rej. (...) w warsztacie samochodowym należącym do K. S. (1). Wartość napraw wyniosła 4. 530 złotych / zez. św. K. S. k. 23, pismo k. 12/.

W wyniku zdarzenia w pojeździe powoda uszkodzeniu uległy: pokrywa silnika, błotnik przedni lewy, pas przedni, drzwi przednie lewe, podłużnica przednia lewa, fartuch lewy, zderzak przedni, reflektor wraz z kierunkowskazem, chłodnica wody oraz wiskoza, zbiorniczek płynu spryskiwaczy, nagrzewnica, gniazdo sprężyny.

Niezbędne koszty naprawy uszkodzeń samochodu marki M. (...) nr. rej (...), należącego do powoda, powstałych w następstwie zdarzenia z dnia 17 stycznia 2011 roku wynoszą brutto: 7.752,23 zł; ustalona wartości samochodu powoda na dzień 17 stycznia 2011 roku, według stanu sprzed zdarzenia wywołującego szkodę wynosi brutto: 7.000 złotych; wartość samochodu powoda marki M. (...) na dzień sporządzenia opinii wynosi brutto: 5.000 złotych brutto. Koszty naprawy to 7 752,23 zł brutto. Jest to szkoda całkowita. Wartość pozostałości wynosi 1 400 zł brutto. Wyliczenie szkody powinno nastąpić metodą dyferencyjną. Łączna kwota szkody to 5.600 zł. / opinia podstawowa i uzupełniająca biegłego G. P. k. 185v i rozprawa z dnia 14.03.2017 roku 00:01:26/

W dniu 18 września 2012 roku, powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 4.530 złotych z tytułu odszkodowania za uszkodzenie pojazdu / wezwanie do zapłaty wraz ze zwrotnym poświadczeniem odbioru k. 8-9/.

Wyrokiem z dnia 19 lipca 2012 roku, wydanym w sprawie II W 78/11, Sąd Rejonowy w Łęczycy uniewinnił A. B. (1) od zarzutu polegającego na tym, że w dniu 17 stycznia 2011 r. około godz. 19.12 w miejscowości L., gm. Ł. (droga nr (...)) kierując samochodem marki M. (...) nr rej. (...), spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że nie zachował bezpiecznego odstępu podczas wykonywania manewru omijania, w wyniku czego doprowadził do zdarzenia z pojazdem marki M. nr. rej. (...) / odpis wyroku k. 11/.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o powołane dowody z dokumentów niebudzących wątpliwości co do zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy oraz w oparciu o dowód z przesłuchania świadków i stron. Na wiarygodność zasługują zeznania świadków K. S. i M. K.. Brak jest jakichkolwiek podstaw do kwestionowania zeznań przedmiotowych świadków.

Istotne dla ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie okazały się sporządzone w niniejszej sprawie opinie biegłych. Obie opinie są jasne, spójne, nie zawierają wewnętrznych sprzeczności, odpowiadają w sposób jednoznaczny i logiczny na postawione w tezie dowodowej pytania, a nadto zostały sporządzone przez osoby o niezbędnych do tego kwalifikacjach. Co istotne, po złożeniu przez biegłych opinii uzupełniających, pełnomocnicy stron i pozwany ostatecznie nie wnosili ani o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego ani też o zobowiązanie biegłych do złożenia opinii uzupełniających akceptując tym samym zaprezentowane w obu opiniach wnioski.

Sąd nie dał wiary zeznaniom pozwanego w takim zakresie w jakim twierdził on, że sprawcą zdarzenia drogowego był powód S. K.. Okoliczność tej przeczą bowiem nie tylko dowody z zeznań powoda, lecz przede wszystkim twierdzeniom pozwanego w tej części przeczą kategoryczne wnioski opinii biegłego D. M.. Bezspornym jest, że gdyby pozwany S. K. nie pozostawił swojego pojazdu M. nr rej. (...) na skrzyżowaniu w miejscu niedozwolonym, nie wystawałaby tylna część lawety na pas ruchu którym poruszał się powód, co oznacza, że bez względu na prędkość jazdy samochodu M. nr rej. (...) do zdarzenie nigdy by nie doszło.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo jest częściowo zasadne.

Kwestia odszkodowania za szkodę wyrządzoną osobom trzecim przez kierującego pojazdem mechanicznym z tytułu odpowiedzialności cywilnej uregulowana jest przepisami kodeksu cywilnego. Zgodnie z art. 436 § 2 zd. 1 k.c. w zw. z art. 415 k.c. w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody samoistni posiadacze pojazdów mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych, tj. na zasadzie winy.

Spowodowane ruchem pojazdu są także szkody powstałe w czasie krótkiego postoju pojazdu bądź w czasie wsiadania i wysiadania z niego, bądź wreszcie w czasie załadunku i wyładunku. Z istoty rzeczy katalog sytuacji uznawanych za objęte pojęciem ruchu pojazdu nie może być traktowany jako wyczerpujący. Wskazać wypada, iż powszechnie przyjmowane jest szerokie ujęcie określenia pojazdu w ruchu, także odnoszące się do sytuacji zaistniałej w trakcie wysiadania z pojazdu, którego silnik jest w ruchu / I ACa 238/16 - wyrok SA Katowice z dnia 23-09-2016, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 lutego 2002 r., V CKN 644/00, wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 27 listopada 2014 r., VI ACa 259/14)/.

Taka sytuacja zaistniała w przedmiotowej sprawie. Pozwany wprawdzie nie znajdował się w pojeździe w momencie kolizji i pojazd pozwanego nie poruszał się w znaczeniu fizycznym, jednak w momencie zdarzenia pojazd był w ruchu w szerokim tego słowa znaczeniu, gdyż jego silnik był włączony, a S. K. jedynie na chwilę opuścił pojazd, celem udania się na przeciwległy skraj jezdni drogi, aby zorientować się w możliwości technicznych przed załadowaniem na swój samochód innego pojazdu, którego kierujący brał udział w innym zdarzeniu drogowym.

Jak ustalono, działanie pozwanego S. K. kierującego przed zdarzeniem lawetą M. nr rej. (...) charakteryzuje rażąca lekkomyślność, gdyż wymieniony będąc „zawodowym” kierowcą wykonującym na co dzień czynności związane z usuwaniem skutków zdarzeń drogowych, pozostawił w porze niedostatecznej widoczności w rejonie skrzyżowania dróg w/w samochód (...) naruszając i lekceważąc wszelkie zasady ruchu drogowego w tym zakresie. Tył pojazdu wystawał na pas ruchu drogi poprzecznej stwarzając realne zagrożenie dla innych kierujących pojazdami, którzy na podstawie art. 4 Ustawy Prawo o ruchu drogowym nie mieli obowiązku przewidywać tak niezwykłego zachowania pozwanego.

Gdyby pozwany S. K. nie pozostawił swojego pojazdu M. nr rej. (...) na skrzyżowaniu w miejscu niedozwolonym, nie wystawałaby tylna część lawety na pas ruchu którym poruszał się powód, co oznacza, że bez względu na prędkość jazdy samochodu M. nr rej. (...) do zdarzenie nigdy by nie doszło. Działanie pozwanego stanowiło bezpośrednią przyczyną kolizji pojazdów.

Należy uznać zatem, że zachodzą podstawy do obciążenia pozwanego odpowiedzialnością za skutki zdarzenia z 17 stycznia 2011 r. u powoda, stosowanie do treści art. 436 § 2 zd. 1 k.c. w zw. z art. 415 k.c.

Odnosząc się do wysokości roszczenia z tytułu odszkodowania za uszkodzony pojazd powoda pierwotnego podnieść należy co następuje;

W przedmiotowej sprawie bezspornym pomiędzy stronami było to, że szkoda w pojeździe należącym do A. B. miała charakter szkody całkowitej.

Ze szkodą całkowitą w ubezpieczeniach komunikacyjnych mamy do czynienia wówczas, gdy pojazd mechaniczny na skutek wypadku uległ zniszczeniu i albo w ogóle nie nadaje się do naprawy, albo też koszty naprawy okazują się przekraczać wartość pojazdu w dniu powstania szkody.

Uzasadnienia prawnego kompensacji szkody całkowitej należy doszukiwać się w art. 363 § 1 k.c. Przepis ten wskazuje na szczególny przypadek, gdy przywrócenie stanu poprzedniego poprzez naprawienie szkody jest niemożliwe, bądź też pociąga za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty. W sytuacji szkody całkowitej odpowiedzialny za szkodę podmiot nie musi zatem finansować kosztów naprawy.

W przypadku szkody całkowitej, odszkodowanie wypłacane w ramach ubezpieczenia OC ustalane jest za pomocą metody dyferencyjnej. Polega ona na tym, iż wylicza się wartość pojazdu w stanie nieuszkodzonym (na dzień szkody) i wartość pozostałości pojazdu (wraku), a następnie oblicza różnicę między tymi wielkościami. Otrzymana kwota stanowi wysokość przyznanego odszkodowania.

Jak wynika z opinii biegłego sądowego określone wartości pojazdu w opinii to:

- niezbędne koszty naprawy uszkodzeń samochodu marki M. (...) nr. rej (...), należącego do powoda pierwotnego, powstałych w następstwie zdarzenia z dnia 17 stycznia 2011 roku wynoszą brutto: 7.752,23 zł;

- ustalona wartości samochodu powoda na dzień 17 stycznia 2011 roku, według stanu sprzed zdarzenia wywołującego szkodę wynosi brutto: 7.000 złotych;

- wartość pozostałości wynosi 1.400 zł brutto. Skoro wyliczenie szkody w niniejszym przypadku powinno nastąpić metodą dyferencyjną to kwota szkody wynosi 5.600 zł. brutto /7.000 zł – 1.400 zł = 5.600 zł./.

Uwzględniając jednak treść art. 321 k.p.c. ewentualna kwota odszkodowania zasądzanego na rzecz powódki nie może być większa niż kwota odszkodowania określona w pozwie t.j. 4.530 złotych.

W toku postępowania pełnomocnik interwenienta ubocznego podniósł zarzut przyczynienia się powoda do szkody. Zarzut ten okazał się częściowo zasadny.

Zgodnie z treścią art. 362 k.c. jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron.

Przyczynieniem się poszkodowanego do powstania szkody jest każde jego zachowanie pozostające w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, za którą ponosi odpowiedzialność inna osoba. Przy czym o przyczynieniu się poszkodowanego można mówić wyłącznie w przypadku, gdy jego określone zachowanie pozostaje w normalnym związku przyczynowym ze szkodą, a nie w jakimkolwiek innym powiązaniu przyczynowym. Innymi słowy - zachowanie się poszkodowanego musi stanowić adekwatną współprzyczynę powstania szkody lub jej zwiększenia, czyli włączać się musi jako dodatkowa przyczyna szkody. W realiach rozpoznawanej sprawy Sąd przyjął, iż A. B. (1) przyczynił się do powstania szkody w 10%.

Jak ustalono kierujący pojazdem M. przekroczył dozwoloną prędkość jednak nie więcej niż o 7 km. W chwili zdarzenia panowały ciemności nocne. Jest to tzw. pora niedostatecznej widoczności. Kierujący pojazdem winien dostosować prędkość tak, aby mógł zatrzymać pojazd na drodze, która jest oświetlana przez światła pojazdu. Gdyby A. B. poruszał się z prędkością administracyjnie dozwoloną i przy założeniu prawidłowo działających świateł mijania mógł zatrzymać pojazd przed lawetą, na tej drodze, którą dysponował. Nie ulega żadnej wątpliwości, że mniejsza prędkość jazdy samochodu M. tuż przed zdarzeniem, zapewne zmniejszyłaby zakres jak i rozmiar powstałych uszkodzeń pojazdów, a nie wykluczone, iż kierujący samochodem M. miałby realną szansę zauważenia i uniknięcia zderzenia. Kierujący pojazdem M. przyczynił się zatem do zaistnienia szkody.

Ne sposób jednak uznać, aby stopień przyczynienia A. B. do powstania szkody wynosił więcej niż 10 %.

Obecnie nie da się ustalić z jakiej odległości te światła pojazdu M. nr rej. (...) były widoczne. Nie ustalono również jakie były wówczas warunki pogodowe ani pod jakim kątem stał pojazd M.. To uniemożliwia ustalenie czy te światła były widoczne czy też nie były. Prędkość pojazdu kierowanego przez powoda była nieznacznie przekroczona. Dodatkowo podkreślić należy, że zachowanie pozwanego, było rażąco lekkomyślne i inni uczestnicy ruchu na podstawie art. 4 Ustawy Prawo o ruchu drogowym nie mieli obowiązku przewidywać tak niezwykłego zachowania pozwanego.

Bezspornym jest, że gdyby pozwany S. K. nie pozostawił swojego pojazdu na skrzyżowaniu w miejscu niedozwolonym i pojazd ten nie wystawałby tylną częścią lawety na pas ruchu którym poruszał się powód, bez względu na prędkość jazdy samochodu M. nr rej. (...) do zdarzenia nigdy by nie doszło, co jest bezpośrednią przyczyną kolizji pojazdów.

W tym miejscu wskazać należy, że jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 listopada 2009 r., sygn. IV CSK 241/09 samo ustalenie przyczynienia się poszkodowanego nie nakłada na sąd obowiązku zmniejszenia odszkodowania, ani nie przesądza o stopniu tego zmniejszenia. Ustalenie przyczynienia jest warunkiem wstępnym, od którego w ogóle zależy możliwość rozważania zmniejszenia odszkodowania, i warunkiem koniecznym, lecz niewystarczającym, gdyż samo przyczynienie nie przesądza zmniejszenia obowiązku szkody, a ponadto - stopień przyczynienia nie jest bezpośrednim wyznacznikiem zakresu tego zmniejszenia. O tym, czy obowiązek naprawienia szkody należy zmniejszyć ze względu na przyczynienie się, a jeżeli tak - w jakim stopniu należy to uczynić, decyduje sąd w procesie sędziowskiego wymiaru odszkodowania w granicach wyznaczonych przez art. 362 k.c. Decyzja o obniżeniu odszkodowania jest uprawnieniem sądu, a rozważenie wszystkich okoliczności in casu, w wyniku oceny konkretnej i zindywidualizowanej - jest jego powinnością. Z kolei jak podkreśla się w orzecznictwie takie czynniki jak podstawa odpowiedzialności sprawcy szkody, stopień winy obu stron, wina lub nieprawidłowość zachowania poszkodowanego, stanowią przesłanki oceny, czy i w jakim stopniu uzasadnione jest zmniejszenie obowiązku naprawienia szkody (tak SN w wyroku z dnia 29 października 2008 r., sygn. IV CSK 228/08).

Warto zwrócić uwagę, że to działanie pozwanego S. K. kierującego przed zdarzeniem lawetą M. nr rej. (...) charakteryzuje rażąca lekkomyślność, gdyż wymieniony będąc „zawodowym” kierowcą wykonującym na co dzień czynności związane z usuwaniem skutków zdarzeń drogowych, pozostawił w porze niedostatecznej widoczności w rejonie skrzyżowania dróg w/w samochód (...) naruszając i lekceważąc wszelkie zasady ruchu drogowego w tym zakresie.

Punktem wyjścia do miarkowania odszkodowania zdaniem Sądu winna być kwota 4.530 złotych, ( na taką kwotę ocenił wysokość odszkodowania w pozwie pełnomocnik powoda pierwotnego), którą Sąd uznałby za zasadną w przypadku braku wystąpienia po stronie powoda przyczynienia się do szkody. Oceniając przywołane powyżej okoliczności sprawy, z zwłaszcza stopień winy obu stron, a przede wszystkim uwzględniając zachowanie pozwanego które cechowała rażąca lekkomyślność wysokość należnego odszkodowania stanowić powinno 90% pełnego odszkodowania w wysokości 4530 złotych co daje kwotę 4.077 zł (4.530 złotych x 90% = 4.077 złotych).

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w punkcie pierwszym wyroku, oddalając powództwo w pozostałej części.

Ponieważ sprawca szkody dopuścił się opóźnienia w spełnieniu świadczenia pieniężnego, powódka wystąpiła z żądaniem zasądzenia odsetek za czas opóźnienia.

W myśl art.359 § 1 k.c. odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub decyzji innego właściwego organu. W niniejszej sprawie źródłem roszczenia o odsetki jest przepis art.481 § 1 k.c., zgodnie z którym dłużnik, który nie spełnia świadczenia w odpowiednim terminie dopuszcza się opóźnienia i wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego.

Stosownie do treści art.455 k.c. roszczenie wierzyciela wobec dłużnika staje się wymagalne wraz z nadejściem terminu do spełnienia świadczenia. Jeżeli termin ten nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Zobowiązania z czynów niedozwolonych są bezterminowe, dlatego też stan opóźnienia w ich wykonaniu pojawia się dopiero wtedy, gdy dłużnik nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela.

Pozwany znalazł się w opóźnieniu w zapłacie na rzecz strony powodowej odszkodowania za wyrządzoną przedmiotowym zdarzeniem szkodę dopiero od następnego dnia od doręczenia mu wezwania do spełnienia skonkretyzowanego świadczenia skierowanego do pozwanego.

Jak ustalono w dniu 18 września 2012 roku, powód pierwotny wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 4.530 złotych z tytułu odszkodowania za uszkodzenie pojazdu. Jednak z uwagi na treść art. 321 k.p.c. o odsetkach orzeczono zgodnie z żądaniem pozwu tj. początek biegu naliczania odsetek to dzień doręczenia pozwanemu odpisu pozwu co miało miejsce w dniu 10 stycznia 2013 roku.

Sąd orzekł o kosztach procesu z zastosowaniem zasady stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu. Z kwoty 4.530 zł stanowiącej wartość przedmiotu sporu, została zasądzona kwota 4.077 zł.

Należy więc przyjąć, że strona powodowa utrzymała się ze swoim roszczeniem w 90 % wartości przedmiotu sporu.

Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu (art. 100 k.p.c.) strony powinny ponieść jego koszty w takim stopniu w jakim przegrały sprawę, a zatem powódka w 10 %, pozwany w 90 %.

Koszty procesu wyniosły 2.019,11 zł i wszystkie przedmiotowe koszty poniosła strona powodowa.

Skoro strona powodowa poniosła koszty w kwocie 2.019,11 zł, a powinna w kwocie 201,91 złotych, powódce należy się zwrot w kwocie 1.817,19 zł / 2.019,11 zł – 201,91 zł./. Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w punkcie 3 wyroku.

Sąd na postawie na podstawie art. 113 ust.1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. j. Dz. U. z 2010r., nr 90, poz. 594 z późn. zm.) w zw. z art. 100 k.p.c. obciążył powódkę i pozwanego nieuiszczonymi kosztami sądowymi, które wyniosły łącznie 278,30 zł. Mając na uwadze powyższe, nakazano pobrać na rzecz Skarbu Państwa od powódki kwotę 27,83 zł / 278,30 zł x 10% = 27,83 zł/ zaś pozwanego kwotę 250,47 zł / 278,30 x 90 %/, jak punkcie 4 i 5 wyroku.