Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 248/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lutego 2016 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach II Wydział Cywilny Ośrodek (...) w R.

w składzie:

Przewodniczący SSO Katarzyna Banko

Protokolant Bogumiła Brzezinka

po rozpoznaniu w dniu 18 lutego 2016 roku w Rybniku

sprawy z powództwa W. G. (1)

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki W. G. (1) kwotę 65.000 (sześćdziesiąt pięć tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 11 stycznia 2015r.;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 5.490,00 (pięć tysięcy czterysta dziewięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego (...) S.A. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka (...) w R. kwotę 67,40 (sześćdziesiąt siedem 40/100) złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

5.  odstępuje od obciążenia powódki częścią należnych kosztów sądowych.

SSO Katarzyna Banko

Sygn. akt II C 248/15

UZASADNIENIE

Powódka W. G. (1) domagała się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 80.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 10 stycznia 2015r. tytułem zadośćuczynienia zgodnie z art. 448 k.c. w związku z art. 24 § 1 k.c. oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki koszów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 7.200 zł wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł.

W uzasadnieniu powyższego żądania podano, że w dniu 23 lipca 2000r. w R. na ulicy (...) kierujący samochodem osobowym marki V. (...) o nr rej. (...) M. S. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że będąc w stanie nietrzeźwości wskutek działania spożytego alkoholu i nadmiernej prędkości utracił panowanie nad prowadzonym pojazdem zjeżdżając na prawą stronę jezdni do zatoki autobusowej, gdzie potrącił stojących pieszych, w tym między innymi A. G. (1). W wyniku tego zdarzenia A. G. (1) został przewieziony do szpitala gdzie zmarł na skutek odniesionych obrażeń ciała. Sprawca wypadku M. S. wyrokiem Sądu Rejonowego w Rybniku z dnia 09 sierpnia 2001r. sygn. akt II K 1510/00 został uznany za winnego popełnienia przestępstwa z art. 177 § 1 i 2 kk w związku z art. 178 kk i skazany na karę 3 lat pozbawienia wolności. Wyrokiem z dnia 07 marca 2002r. sygn. akt V Ka 14/02 Sąd Okręgowy w Gliwicach na skutek apelacji wniesionej przez Prokuratora oraz oskarżonego zmienił wyrok Sądu Rejonowego w Rybniku, w ten sposób, że podwyższył orzeczoną wobec M. S. karę pozbawienia wolności do 4 lat. Posiadacz pojazdu, którym kierował sprawca zdarzenia, w dacie wypadku korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, na podstawie umowy ubezpieczenia zawartej ze stroną pozwaną. Powódka, reprezentowana przez (...) Centrum (...) pismem z dnia 09 grudnia 2014r. zgłosiła stronie pozwanej roszczenie w kwocie 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią syna. Pozwany decyzją z dnia 09 stycznia 2015r. przyznał powódce kwotę 15.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Przyznane zadośćuczynienie nie kompensuje krzywdy powódki, zatem w niniejszym postępowaniu dochodzi ona dalszego zadośćuczynienia w kwocie 80.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 10 stycznia 2015r., gdyż pozwany decyzją z dnia 09 stycznia 2015r.przyznał powódce zadośćuczynienie w kwocie 15.000 zł, a decyzja ta była kończąca proces likwidacji szkody powoda. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego jest uzasadniona treścią § 6 pkt 6 w związku z § 2 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielanej przez radców prawnych ustanowionych z urzędu. Charakter sprawy, podstawa prawna, którą strona pozwana w całości kwestionuje wymaga stosownego uzasadnienia, zarówno w aspekcie obowiązującego porządku prawnego wraz z przytoczeniem akceptującego go orzecznictwa Sądu Najwyższego i literatury, jak również merytorycznego jej uzasadnienia, co implikuje, iż nakład pracy pełnomocnika powódki, jego wkład w przyczynienie się do jej wyjaśnienia rozstrzygnięcia, wykracza poza ramy uprawniającego go do ubiegania się wyłącznie o stawkę minimalną.

Pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwany podał, że nie kwestionuje swojej odpowiedzialności za skutki wypadku z dnia 23 lipca 2000r. w wyniku, którego śmierć poniósł syn powódki A. G. (1). Zakwestionował wysokość dochodzonego zadośćuczynienia podając, że w dacie śmierci syna powódka była osobą dojrzałą, ukształtowaną i samodzielną, z pewnym bagażem doświadczeń życiowych. Powódka twierdzi, że śmierć syna wywołała u niej poczucie samotności, bólu, osamotnienia, żalu, jednakże nie wykazała faktu konsultacji specjalistycznych, leczenia. Pozwany zakwestionował także datę początkową, od której powódka domagała się zasądzenia ustawowych odsetek podając, że winny one być zasądzane od dnia wyrokowania. W ocenie pozwanego niezasadne jest także domaganie się podwójnych kosztów zastępstwa procesowego, gdyż sprawa o naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią osoby najbliższej jest typową sprawą o zapłatę, której rodzaj, stopień zawiłości oraz nakład pracy pełnomocnika nie uzasadniają tego rodzaju żądania.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 23 lipca 2000r. w R. na ulicy (...) kierujący samochodem osobowym marki V. (...) o nr rej (...) M. S. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że będąc w stanie nietrzeźwości wskutek działania spożytego alkoholu i nadmiernej prędkości utracił panowanie nad prowadzonym pojazdem zjeżdżając na prawą stronę jezdni do zatoki autobusowej, gdzie potrącił stojących pieszych, w tym między innymi A. G. (1). W wyniku tego zdarzenia A. G. (1) został przewieziony do szpitala gdzie zmarł na skutek odniesionych obrażeń ciała. Sprawca wypadku M. S. wyrokiem Sądu Rejonowego w Rybniku z dnia 09 sierpnia 2001r. sygn. akt III K 1510/00 został uznany za winnego popełnienia przestępstwa z art. 177 § 1 i 2 kk w związku z art. 178 kk i skazany na karę 3 lat pozbawienia wolności. Wyrokiem z dnia 07 marca 2002r. sygn. akt V Ka 14/02 Sąd Okręgowy w Gliwicach na skutek apelacji wniesionej przez Prokuratora oraz oskarżonego zmienił wyrok Sądu Rejonowego w Rybniku, w ten sposób, że podwyższył orzeczoną wobec M. S. karę pozbawienia wolności do 4 lat. ( dowód: odpisy dokumentów zawartych w aktach sprawy Sądu Rejonowego w Rybniku sygn. akt III K 1510/00 k. 71)

Zmarły A. G. (2) urodził się (...) Mieszkał z rodzicami – W. i W. G. (1). Kontynuował naukę w technikum mechanicznym w systemie wieczorowym. W dniu 12 czerwca 2000r. podjął pracę na poczcie. Miał wielu znajomych, chciał założyć rodzinę. Zmarły dużo czasu spędzał z rodzicami. Ojca uczył obsługi komputera. Razem jeździli nad wodę, wspólnie wyjeżdżali na wakacje. Popołudniami, w weekendy jeździli do dziadków pomagać im w pracach na polu. Powódka poza zmarłym synem ma także córkę J. B., która mieszkała z rodzicami do 2004r., a obecnie jest osobą zamężną. O wypadku syna powódka dowiedziała się telefonicznie. Ponieważ ojciec zmarłego przebywał wówczas w sanatorium powódka udała się do szpitala, w którym przebywał syn, wraz ze swoim bratem. Widziała syna podłączonego do respiratora. Nastąpiła jednak śmierć pnia mózgu i w związku z tym w dniu 25 lipca 2000r. został on odłączony od respiratora. Śmierć A. G. (1) wpłynęła w znaczącym stopniu na życie całej rodziny. Powódka przez kilka dni przebywała na zwolnieniu lekarskim, jednakże po jego zakończeniu wróciła do pracy. Nie chciała przebywać w domu, chciała przebywać wśród ludzi. Po powrocie z pracy wraz z mężem chodzili na cmentarz. Powódka odcięła się od kontaktów towarzyskich, spotkań rodzinnych, bolało ją jak patrzyła na dorastające dzieci kuzynów i kuzynek. Zaczęła chorować na tarczycę, kręgosłup, miała zawroty głowy. Często czuła się napięta i podenerwowana, odczuwała też smutek i przygnębienie. Zażywała leki uspokajające przepisywane przez lekarza rodzinnego. Żeby zapełnić pustkę po śmieci syna kupili z mężem psa. Córka mieszkała z rodzicami do 2004r., tj. momentu w którym wyszła za mąż. Powódka ma bliskie relacje z córką, jednak nadal odczuwa stratę po śmieci syna. Martwi się o przyszłość. Powódka nie korzystała z psychoterapii i nie podejmowała specjalistycznego leczenia psychiatrycznego, jedynie w 2000r. skorzystała z dwukrotnych konsultacji psychologicznych.

W 2003r. powódka ukończyła studia w Wyższej Szkole (...) – filii w W., kierunek doradztwo personalne i zawodowe, ale nie pracuje w zawodzie doradcy zawodowego i personalnego. Od 1977r. pracuje na Poczcie Polskiej obecnie jako starszy radca. (dowód: dowód: zeznania świadków J. B., W. G. (2), przesłuchanie stron ograniczone do przesłuchania powódki – zapis audio – video k. 69)

Biegli sądowi B. B. (1) – psycholog kliniczny i M. K. lek. psychiatra po przeprowadzeniu badania psychiatrycznego i psychologicznego rozpoznali u powódki przedłużoną reakcję na stres (przedłużona reakcja żałoby)z komponentą depresyjno – lękową przybierająca aktualnie postać zaburzeń o stopniu łagodnym. Biegli stwierdzili występowanie u powódki długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w związku ze śmiercią syna A. wynoszącego 5 % (zaburzenia adaptacyjne będące następstwem urazów i wypadków, w których nie doszło do trwałych uszkodzeń O.U.N.). Zaburzenia adaptacyjne powstałe w odpowiedzi na przeżycie ostrej reakcji stresowej w następstwie osłabienia mechanizmów kompensacyjnych, traktowane są jako objaw zaburzeń funkcji Ośrodkowego Układu Nerwowego – tym samym wyczerpują przesłanki do uznania, iż u powódki doszło do występowania długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Doświadczenie śmierci syna wniosło nieodwracalne konsekwencje w funkcjonowanie powódki zarówno w sferze emocjonalnej, jak i społecznej. Stłumione emocje, które przeżywała i przeżywa, w następstwie przeżytej traumy utrudniają jej adaptację społeczną. W związku z utratą syna, doszło u powódki do zachwiania jej podstawowego poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji. (dowód: opinia biegłych sądowych B. B. (1) – psychologa klinicznego i M. K. – lekarza psychiatry k. 80 – 87)

Powódka reprezentowana przez (...) Centrum (...) pismem z dnia 09 grudnia 2014r., które wpłynęło do pozwanego w dniu 11 grudnia 2014r., zgłosiła stronie pozwanej roszczenie w kwocie 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią syna. Pozwany decyzją z dnia 09 stycznia 2015r. przyznał powódce zadośćuczynienie w kwocie 15.000 zł. ( dowód akta szkody PL 2014121100983 k. 36 – 52)

Powyższe okoliczności faktyczne Sąd ustalił w oparciu o spójne i w pełni przekonujące wskazane wyżej dowody, a w szczególności dokumenty urzędowe, które w ocenie Sądu były w pełni wiarygodne oraz niekwestionowane dokumentny prywatne, których prawdziwość nie budziła wątpliwości. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 r., I CKN 1170/98 (OSNC 2001, Nr 4, poz. 64) opinia biegłego podlega ocenie - zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. - na podstawie właściwych dla jej przedmiotu kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Opinia biegłych sądowych BarbaryAntys – B. – psychologa klinicznego i M. K. zawiera w części merytorycznej analizę całości załączonej do akt sprawy dokumentacji oraz okoliczności faktycznych sprawy, jest więc prawidłowa pod względem formalnym. Opinia została wydana po przeprowadzeniu badania psychologiczno – psychiatrycznego powódki, dlatego Sąd uznał ją za rzetelną. W sposób kompleksowy i jasny odpowiada ona na przedstawione pytania. W ocenie Sądu warstwa medyczna ekspertyzy lekarskiej także nie budzi zastrzeżeń, albowiem wywód opinii jest logiczny i nie zawiera sprzeczności. Biegli dysponują wiedzą specjalistyczną w tym przedmiocie, co w sposób naturalny powoduje ograniczenia w ocenie tego dowodu. Niepoparte fachową wiedzą wychodzenie poza te ograniczenia skutkować może wyłącznie przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów bądź polemicznym charakterem stawianych zarzutów. Kierując się wskazaniami wynikającymi z art. 233 § 1 k.p.c. przyjąć należy, że omawiana opinia biegłych z uwagi na poziom wiedzy jej autorów, doświadczenie zawodowe, stanowczość wniosków oraz ich umotywowanie zasługuje na pozytywne uznanie wartości rozumowania zawartego w opinii. Wiedza i doświadczenie zawodowe opiniujących oraz stanowczy charakter opinii przekonują, że zasadnym było poczynienie ustaleń na podstawie tej opinii. Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnych biegłych. Potrzeba powołania innych biegłych powinna więc wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonej opinii (por. wyroki Sądu Najwyższego z 4 sierpnia 1999 r., I PKN 20/99, OSNP 2000, Nr 22, poz. 807, z 10 stycznia 2002 r., II CKN 639/99). Sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszych opinii biegłych lub opinii instytutu, gdy zachodzi taka potrzeba, a więc wtedy gdy przeprowadzona już opinia zawiera istotne luki, jest niekompletna, bo nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna czy nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona ekspertyza nie pozwala organowi orzekającemu zweryfikować zawartego w niej rozumowania co do trafności wniosków końcowych. Powyższa sytuacja nie ma miejsca w rozpoznanej sprawie, dlatego Sąd uznając, że przeprowadzenie po raz kolejny dowodu z opinii biegłych nie wniosłoby do sprawy żadnych istotnych okoliczności, spowodowałoby jedynie niepotrzebne przedłużenie postępowania i pociągnęłoby za sobą niepotrzebne koszty, oddalił powyższy wniosek dowodowy pozwanego. Zeznania świadków J. B., W. G. (2) jako logiczne były co do zasady pomocne przy ustalaniu stanu faktycznego. Przesłuchanie stron – ograniczone do przesłuchania powódki W. - uzupełniło zgromadzony w sprawie materiał dowodowy. Za w pełni wiarygodne Sąd uznał zeznania powódki, gdyż korespondowały one z dowodami z dokumentów oraz zeznaniami świadków.

Sąd zważył, co następuje:

Pozwany (...) S.A. w W. co do zasady nie kwestionował swej odpowiedzialności za skutki wypadku jakiemu w dniu 23 lipca 2000r. uległ syn powódki A. G. (1), przyznając, że sprawca wypadku był ubezpieczony u pozwanego z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Odpowiedzialność pozwanego wynika z umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego zawartej przez pozwanego ze sprawcą zdarzenia M. S.. Zgodnie z art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Odpowiedzialność pozwanego wynika zatem zarówno wprost z cytowanego przepisu art. 822 k.c., jak również z obowiązującego wówczas § 10 ust. 1 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów.(Dz. U. z 2000 r. Nr 26, poz. 310 z późniejszymi zmianami), który określał odpowiedzialność ubezpieczyciela w granicach odpowiedzialności posiadacza pojazdu mechanicznego. Podstawę odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu, którego zachowanie w postępowaniu karnym zostało zakwalifikowane jako przestępstwo, stanowią przepisy art. 436 k.c. w zw. z art. 435 k.c. Ustanawiają one odpowiedzialność posiadacza pojazdu mechanicznego wobec poszkodowanego ruchem tego pojazdu na zasadzie ryzyka.

Zdarzenie, z którego powódka wywodzi swoje roszczenia miało miejsce w dniu 23 lipca 2000r. Jako podstawę prawną roszczenia powódka wskazała art. 23 i 24 w związku z art. 448 k.c. Zgodnie z tym ostatnim przepisem w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę W myśl art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostało naruszone może żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie, jako też żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 13 lipca 2011 r. III CZP 32/2011(OSNC 2012/1/10, Biul. SN 2011/7/9) podał, że „ w dniu 3 sierpnia 2008 r. zmieniony został przepis art. 446 k.c. przez dodanie § 4, zgodnie z którym sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego, którego śmierć nastąpiła wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Poprzednio obowiązujący stan prawny nie dawał tak wyraźnej podstawy do przyznania członkom rodziny zmarłego zadośćuczynienia. Przyjmowano zarówno w doktrynie, jak i w orzecznictwie, że brak w kodeksie cywilnym odpowiednika art. 166 k.z., który stanowił podstawę roszczenia o zadośćuczynienie, oznaczał wykluczenie możliwości uwzględnienia tego rodzaju żądania. Nie oznacza to jednak, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego nie dostrzegano potrzeby naprawienia krzywdy wyrządzonej członkom rodziny zmarłego. W wielu orzeczeniach łagodzono dotychczasową restrykcyjną linię orzecznictwa poprzez stosowanie art. 446 § 3 k.c. dla naprawienia także szkody niematerialnej (por. m.in. wyroki Sądu Najwyższego z 5 stycznia 1968 r. I PR 424/67 (LexPolonica nr 317388), z 27 listopada 1974 r. II CR 658/74 (LexPolonica nr 319889), z 30 listopada 1977 r. IV CR 458/77 (LexPolonica nr 319897), a w nowszym orzecznictwie: z 15 października 2002 r. II CKN 985/2000 (Monitor Prawniczy 2006/6 str. 315), z 25 lutego 2004 r. II CK 17/2003 (LexPolonica nr 365840), z 22 lipca 2004 r. II CK 479/2003). Wskazywano także, iż art. 446 § 3 k.c. stanowi podstawę do żądania zadośćuczynienia za naruszenie dobra osobistego, jakim jest relacja ze zmarłym najbliższym członkiem rodziny (por. wyrok z dnia 6 lutego 2008 r. II CSK 459/2007 nie publ.). Po wejściu w życie z dniem 23 sierpnia 1996 r. art. 448 k.c. uznano w wyroku z dnia 14 stycznia 2010 r. IV CSK 307/2009 (OSNC 2010/C poz. 91), że ten właśnie przepis, a nie art. 446 § 3 k.c. stanowi podstawę ochrony odrębnego dobra osobistego, jaką jest bliska relacja pomiędzy zmarłym a osobą mu najbliższą. Dodanie § 4 do art. 446 k.c. wywołało wątpliwości odnośnie do relacji tego przepisu i art. 448 k.c. Wątpliwości te wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 22 października 2010 r. III CZP 76/2010 (Biuletyn Sądu Najwyższego 2010/10, OSNC 2011/B poz. 42), w której uznał, że najbliższemu członkowi rodziny zmarłego przysługuje na podstawie art. 448 w związku z art. 24 § 1 k.c. zadośćuczynienie za doznaną krzywdę, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3 sierpnia 2008 r. Sąd Najwyższy wskazał, że art. 446 § 4 k.c. znajduje zastosowanie wyłącznie do sytuacji, w której czyn niedozwolony popełniony został po dniu 3 sierpnia 2008 r. Przepis ten nie uchylił art. 448, jego dodanie było natomiast wyrazem woli ustawodawcy zarówno potwierdzenia dopuszczalności dochodzenia zadośćuczynienia na gruncie obowiązujących przed jego wejściem w życie przepisów, jak i ograniczenie kręgu osób uprawnionych do zadośćuczynienia do najbliższych członków rodziny. Stanowisko to potwierdzone zostało w wyrokach Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2010 r. II CSK 248/2010 (OSNC 2011/B poz. 44) oraz z dnia 11 maja 2011 r. I CSK 521/2010 (nie publ.).” Zatem uznać należy, że sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 w związku z art. 24 k.c., także wtedy, gdy śmierć nastąpiła przed dniem 03 sierpnia 2008r. wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia.

Przepis art. 23 k.c. nie zawiera definicji dóbr osobistych, a ogranicza się do stwierdzenia, że dobrami osobistymi człowieka są w szczególności: zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza, i racjonalizatorska. Katalog dóbr osobistych wymienionych w powyższym przepisie jest otwarty. Sąd podziela pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w uzasadnieniu uchwały z dnia 13 lipca 2011 r., III CZP 32/11, że śmierć osoby najbliższej powoduje naruszenie dobra osobistego osoby związanej emocjonalnie ze zmarłym. Chodzi tu o taką więź rodzinną, której zerwanie powoduje ból, cierpienie i rodzi poczucie krzywdy. Krzywdą wyrządzoną zmarłemu jest utrata życia, dla osób mu bliskich zaś jest naruszeniem dobra osobistego poprzez zerwanie więzi emocjonalnej, szczególnie bliskiej w relacjach rodzinnych. Również, więc osoba dochodząca ochrony na podstawie art. 448 k.c. może być poszkodowana bezpośrednio i dochodzić naprawienia własnej krzywdy, doznanej poprzez naruszenie jej własnego dobra osobistego.

Zadośćuczynienie jest roszczeniem o charakterze ściśle niemajątkowym mającym na celu kompensację doznanej krzywdy. Wysokość zadośćuczynienia przyznawanego na podstawie art. 448 k.c. ma charakter ocenny, a przy określeniu odpowiedniej sumy zadośćuczynienia należy brać pod uwagę całokształt okoliczności sprawy, w szczególności: rodzaj naruszonego dobra, rozmiar doznanej krzywdy, ocenianej według miar obiektywnych. Dobro osobiste w postaci prawa do życia w rodzinie zasługuje na wzmożoną w porównaniu z innymi dobrami ochronę. Naruszenie tego dobra stanowi dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego, niż w przypadku innych dóbr, a jej skutki rozciągają się na całe życie osób bliskich. Dlatego doznana w tym przypadku szkoda jest bardziej godna ochrony z uwagi na naruszenie dobra wysokiej rangi i w najwyższym stopniu. Z tego też względu ustalając wysokość zadośćuczynienia należy mieć na względzie takie okoliczności jak: dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rolą jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, charakter i rodzaj zaburzeń w prawidłowym funkcjonowaniu pozostałych członków rodziny, stopień w jakim pozostali członkowie będą umieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości i na ile zdolni są zaakceptować obecny stan rzeczy, skorzystanie z pomocy fachowej w czasie radzenia sobie w tej trudnej sytuacji, proces leczenia doznanej traumy mający na celu pomoc w odbudowie struktury rodziny i przywrócenie znaczenia każdego z jej członków. W ocenie Sądu, trudno jest wycenić ból, rozpacz, cierpienie. Nie można ustalać miernika bólu i cierpienia (tym bardziej, że generalnie brak w takiej sytuacji pomocniczego środka, jakim jest stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu, uwzględniany przy art. 445 k.c.), każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie i odrębnie przy stosowaniu wszystkich istotnych elementów dla danej sprawy. Odwołanie się do przeciętnej stopy życiowej nie może pozbawiać rozpatrywanego roszczenia funkcji kompensacyjnej i przesłaniać innych ważniejszych przesłanek ustalenia należnych kwot. Jest to przesłanka pomocnicza, mająca charakter uzupełniający w stosunku do kwestii zasadniczej, jaką jest rozmiar szkody niemajątkowej.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt rozpoznawanej sprawy wskazać trzeba, że każdy człowiek przeżywa odejście i stratę bliskiej osoby w sposób indywidualny. Wpływ śmierci na funkcjonowanie człowieka nie kończy się, gdy ktoś umiera. Najbliższa rodzina często boryka się ze swymi uczuciami smutku i żalu przez całe miesiące, a nawet i lata po śmierci bliskiej osoby. W przypadku śmierci oczekiwanej (w przeciwieństwie do nagłej, np. po wypadku) człowiek ma czas, aby przygotować się na nieuniknione zakończenie ważnych relacji z innymi i antycypację żałoby. Powódka nie miała takiej możliwości, ponieważ śmierć syna nastąpiła w sposób nieoczekiwany i była dla niej silnym stresem. Śmierć dziecka jest jedną z najcięższych strat jakiej mogą doznać w życiu rodzice. Powódka wskazała , że tragiczna śmierć syna wywołała u niej głęboką traumę i do dzisiaj skutkuje zaburzeniami emocjonalnymi o ograniczonym nasileniu. Powódka nie może pogodzić się z tym, co się stało i zdaje sobie sprawę, że to się nigdy nie zmieni. Nieustannie myśli o ukochanym synu, ma ogromne poczucie niesprawiedliwości. Powódka pozostawała w bardzo bliskich, bezpośrednich i codziennych relacjach z synem. Tragiczna śmierć syna w sposób nagły i nieoczekiwany przerwała te relacje. Z uwagi na wiek powódki i jej syna oraz średnią statystyczną długość życia można założyć, że powódka ze zmarłym synem tworzyliby rodzinę jeszcze przez wiele lat. W wyniku śmierci syna powódka co prawda nie stała się osobą zupełnie samotną, gdyż pozostaje w związku małżeńskim, oprócz zmarłego syna posiada jeszcze córkę, jednakże tragiczna śmierć syna, młodego człowieka była dla niej bardzo silnym przeżyciem emocjonalnym. Pomimo doznanej straty i jej bolesnych następstw, powódka musiała znaleźć w sobie dość siły, aby udźwignąć trudy codzienności i wrócić do swojego życiowego rytmu, w tym również powrócić do wykonywania obowiązków w pracy, w gospodarstwie domowym oraz prowadzić życie w rodzinie. U powódki wystąpiła reakcja depresyjna o łagodnym nasileniu. Odczuwana przez nią krzywda i żal są bardzo duże, a wynikają z silnych związków z synem, zawiedzionych nadziei, poczucia osamotnienia, żałoby.

W konsekwencji tych rozważań Sąd uznał, że odpowiednią sumą zadośćuczynienia pieniężnego dla powódki za doznaną krzywdę będzie kwota 80.000 zł. Uwzględniając kwotę wypłaconą powódce (15.000 zł) Sąd zasądził od pozwanego na jego rzecz kwotę 65.000 zł, natomiast dalej idące żądanie oddalił jako zbyt wygórowane.

Zgodnie z § 32 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 marca 2000 r. w sprawie ogólnych warunków obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody powstałe w związku z ruchem tych pojazdów zakład ubezpieczeń wypłacał odszkodowanie w terminie 30 dni, licząc od dnia otrzymania zawiadomienia o wypadku. (ust.1). Gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń lub wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłacane było w terminie 14 dni od wyjaśnienia tych okoliczności. Jednakże bezsporną część odszkodowania zakład ubezpieczeń wypłacał w terminie określonym w ust. 1. (ust.2). Jeżeli odszkodowanie nie przysługiwało lub przysługiwało w innej wysokości niż określona w zgłoszonym roszczeniu, zakład ubezpieczeń informał o tym na piśmie osobę zgłaszającą roszczenie i posiadacza pojazdu w terminie określonym w ust. 1 lub ust. 2, wskazując na okoliczności oraz podstawę prawną uzasadniającą odmowę wypłaty odszkodowania lub jego części. Powyższe terminy wypłaty odszkodowania obowiązywały także zgodnie z art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r. Nr 124, poz. 1152 z późniejszymi zm.)

W orzecznictwie pojawiły się poglądy, iż odsetki opóźnienia przy zasądzaniu zadośćuczynienia należą się od daty wyrokowania, jednakże zdaniem Sądu pogląd ten, zważywszy na treść powołanych wyżej przepisów nie odnosi się do zobowiązanego, którym jest ubezpieczyciel (pr. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2005r. I CK 7/2005). Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 listopada 2009 r. II CSK 257/2009 ( LEX nr 551104) podał, że „ustanawiając krótki termin spełnienia świadczenia ustawodawca wskazał na konieczność szybkiej i efektywnej likwidacji szkody ubezpieczeniowej. Wymóg ten odnosi się także do sytuacji określonej w art. 817 § 2 k.c., a więc przypadku, w którym zachodzi konieczność przedłużenia postępowania likwidacyjnego. Po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku ubezpieczyciel - jako profesjonalista korzystający z wyspecjalizowanej kadry i w razie potrzeby z pomocy rzeczoznawców (art. 355 § 2 k.c.) - obowiązany jest do ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, czyli samodzielnego i aktywnego wyjaśnienia okoliczności wypadku oraz wysokości powstałej szkody. Obowiązku tego nie może przerzucić na inne podmioty, w tym uprawnionego do odszkodowania. Nie może też wyczekiwać na prawomocne rozstrzygnięcie sądu. Bierne oczekiwanie ubezpieczyciela na wynik toczącego się procesu naraża go na ryzyko popadnięcia w opóźnienie lub zwłokę w spełnieniu świadczenia odszkodowawczego. Rolą sądu w ewentualnym procesie może być jedynie kontrola prawidłowości ustalenia przez ubezpieczyciela wysokości odszkodowania (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 10 stycznia 2000 r. III CKN 1105/98 OSNC 2000/7-8 poz. 134, z dnia 19 września 2002 r. V CKN 1134/2000 Monitor Prawniczy 2006/3 str. 149 i z dnia 15 lipca 2004 r. V CK 640/2003 LexPolonica nr 367700).” Powódka reprezentowana przez (...) Centrum (...) pismem z dnia 09 grudnia 2014r. zgłosiła stronie pozwanej roszczenie w kwocie 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku ze śmiercią syna. Powyższe pismo wpłynęło do pozwanego w dniu 11 grudnia 2014r. Pozwany decyzją z dnia 09 stycznia 2015r. przyznał powódce zadośćuczynienie w kwocie 15.000 zł. Zatem ustawowe odsetki od należnego powódce zadośćuczynienia zasądzono na podstawie art. 481 § 1 k.c. po upływie 30 dni od dnia zgłoszenie szkody (11 grudnia 2014r.), tj. 11 stycznia 2015r.

Wartość przedmiotu sporu w rozpoznawanej sprawie wynosiła 80.000 zł, zaś powództwo zostało uwzględnione do kwoty 65.000 zł. Zatem strona powodowa wygrała sprawę w 81,25 % (w zaokrągleniu w 82 %). Strony były reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników, których wynagrodzenia wynoszą po 3.600 zł. W tym miejscu dodać należy, że Sąd nie uwzględnił wniosku pełnomocnika powódki o zasądzenie dwukrotności stawki minimalnej, gdyż wniosek ten nie znajduje uzasadnienia ani w charakterze sprawy, ani stopniu jej zawiłości, ani nakładzie pracy pełnomocnika w podobnych sprawach. Powódka uiściła opłatę sądową w kwocie 4.000 zł. Skoro powódka wygrał proces w 82 % to z kwoty 7.617 zł należy się jej zwrot kwoty 6.245,94 zł, natomiast pozwanemu, który poza kosztami zastępstwa procesowego poniósł wydatek na opinię biegłych w kwocie 600 zł, należy się zwrot kwoty 756 zł (18 % z kwoty 4.200 zł). Różnica wynosi: 6.245,94 zł – 756,00 zł = 5.489,94 zł ( w zaokrągleniu 5.490 zł). Powyższą kwotę kosztów procesu Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki przy zastosowaniu wynikającej z art. 100 k.p.c. zasady stosunkowego rozdzielenia kosztów.

Do rozliczenia pozostawały nieuiszczone koszty sądowe obejmujące wydatek na opinię biegłych sądowego w kwocie 82,20 zł. Na podstawie art. 83 i art. 113 ust. 1 i 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005r. (tekst jednolity z 2014r., poz. 1025 z późniejszymi zmianami) nakazano pobrać od pozwanego kwotę 67,40 zł (tj.82 % z kwoty 82,20 zł). Na podstawie art. 113ust.4 ustawy o kosztach sądowych - w uwagi na charakter dochodzonego roszczenia - Sąd odstąpił od obciążenia powódki pozostała częścią (tj. kwotą 14,79 zł) wydatku poniesionego na wynagrodzenia biegłych sądowych.

R., dnia 04 marca 2016r. SSO Katarzyna Banko