Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IIIC 37/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 listopada 2014 roku

Sąd Okręgowy Warszawa- Praga w Warszawie III Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Maria Furmanik

Protokolant: p.o. protokolant Piotr Malicki

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 października 2014 roku w Warszawie

sprawy z powództwa J. O.

przeciwko D. J.

o zapłatę

I.  powództwo oddala,

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego 7200 ( siedem tysięcy dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego,

III.  przyznaje radcy prawemu J. P. wynagrodzenie w kwocie 7200 ( siedem tysięcy dwieście) złotych wraz z należnym podatkiem VAT tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu i poleca wypłacenie wyżej wymienionej kwoty radcy prawnemu J. P. z sum Skarbu Państwa.

III C 37/13

UZASADNIENIE

Powódka J. O. pozwała D. J. o zapłatę kwoty 400.000,00 zł tytułem odszkodowania za zmniejszenie wartości nieruchomości będącej jej własnością na skutek działań pozwanego i zasądzenie kosztów procesu.

W odpowiedzi na pozew pozwany D. J. wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego.

Na rozprawie 10 grudnia 2013 r. powódka sprecyzowała, że budynek mieszkalny wielorodzinny z garażem, wybudowany przez pozwanego na działce o numerze ewidencyjnym (...) przy ul. (...) w P., ogranicza dopływ światła słonecznego i prawidłowe nasłonecznienie pokoi w budynku na działce powódki, a ograniczenie to dotyczy głównie mieszkania nr (...).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka jest właścicielką nieruchomości położnej przy ul. (...) w P., oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr (...), na której stale zamieszkuje matka powódki – okoliczność bezsporna, odpis z księgi wieczystej k. 2-3 verte. Na działce usytuowany jest budynek mieszkalny jednorodzinny, posiadający dwa niezależne mieszkania (w części zachodniej i wschodniej) i garaż w przyziemiu. Na sąsiedniej nieruchomości przy ul. (...) w P. o numerze ewidencyjnym działki (...) pozwany inwestor wybudował budynek mieszkalny wielorodzinny z garażem w parterze. Budynek posiada 6 kondygnacji nadziemnych. Jego wymiary to ok. 51,3 m długości, ok. 23,2 m szerokości od strony wschodniej i ok. 20,80 m wysokości. Zagospodarowanie terenu stanowi zieleń niska, dojazd do garażu, dojście do budynku i śmietnika oraz miejsce postojowe dla niepełnosprawnych - opinia architektoniczna w aktach sprawy. W dniu 28 maja 2007 r. decyzją Nr (...) Starosta (...) zatwierdził projekt budowlany i udzielił pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego z garażem wybudowanym na działce o numerze ewidencyjnym (...)decyzja Nr (...) k. 63-65. Następnie decyzją Nr (...) z dnia 16 września 2010 r. zmienił ww. decyzję o udzieleniu pozwolenia na budowę w zakresie powierzchni zabudowy, powierzchni użytkowej, kubatury budynku brutto oraz liczby mieszkań – decyzja Nr (...) k. 61-62. Na skutek wniosku powódki z 6 października 2010 r. o przyznanie jej statusu strony w postępowaniu administracyjnym dotyczącym decyzji zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę budynku, Starosta (...) decyzją Nr (...) z dnia 26 września 2011 r. odmówił uchylenia decyzji, a Wojewoda (...) w wyniku postępowania odwoławczego decyzją Nr (...) z dnia 12 grudnia 2011 r. utrzymał w mocy zaskarżone rozstrzygnięcie Starosty (...). Następnie wyrokiem z dnia 20 czerwca 2012 r. wydanym w sprawie VII SA/Wa 194/12 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił decyzję Wojewody (...) oraz poprzedzająca ją decyzję Starosty (...), przesądzając, że powódka posiadała interes prawny w kwestionowaniu decyzji Nr (...) zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego – wyrok z uzasadnieniem w sprawie VII SA/Wa 194/12 k. 92-101. Na skutek rozpatrzenia ponownego wniosku powódki o wznowienie postępowania, organ I instancji odmówił uchylenia decyzji Starosty (...) Nr (...) zmieniającej decyzję Nr (...). Wobec odwołania powódki od powyższego rozstrzygnięcia, w dniu 26 lutego 2014 r. Wojewoda (...) decyzją Nr (...) uchylił w całości decyzję Starosty (...) Nr (...) z dnia 31 grudnia 2013 r. oraz stwierdził wydanie decyzji Starosty (...) Nr (...) z dnia 16 września 2010 r. z naruszeniem prawa. W treści uzasadnienia w/w decyzji wskazano, że inwestor spełnił wszystkie przesłanki do uzyskania decyzji zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę. Usytuowanie obiektu pozostaje w zgodzie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, jak również z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury dot. zacieniania budynków. Wojewoda (...) podkreślił, że projektowana inwestycja pozostaje w zgodzie z obowiązującym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego miasta P., zatwierdzonym uchwałą Rady Miejskiej w P. Nr (...) z dnia 29 kwietnia 1998 r. - decyzja Nr (...) wraz z uzasadnieniem k. 119-121. Zgodnie z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta P. działka pozwanego znajduje się w obszarze urbanistycznym przeznaczonym pod zabudowę mieszkaniowo-usługową, w obszarze tym podstawowym przeznaczeniem jest mieszkalnictwo o wszelkich formach wraz z usługami towarzyszącymi – wypis i wyrys Nr (...) k. 70-75. W opinii architektonicznej wykonanej na zlecenie powódki stwierdzono, że budynek na działce nr ewid. (...) ogranicza dopływ światła słonecznego i prawidłowe nasłonecznienie pokoi w budynku na działce nr ewid. (...) w sposób nie dopuszczalny, ograniczenie dotyczy głównie mieszkania nr (...) – opinia architektoniczna w aktach sprawy. Powódka skarży się na brak nasłonecznienia w mieszkaniu nr (...) od strony wybudowanego przez pozwanego budynku, co jej zdaniem powoduje wilgoć i generuje wyższe koszty ogrzewania. Powódce przeszkadza także hałas, który powstaje przy używaniu domofonu, trzaskaniu drzwiami od furtki, od ludzkich kroków, światło padające z lamp, które oświetlają budynek wielorodzinny oraz samochody, które emitują spaliny na teren działki należącej do powódki.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie powołanych wyżej dokumentów, w tym między innymi w postaci decyzji administracyjnych oraz orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, które nie zostały zakwestionowane przez żadną ze stron. Sąd nie uznał zeznań powódki za wiarygodne, ponieważ z żadnego dowodu przeprowadzonego w toku postępowania nie wynika, by na skutek działania pozwanego poniosła ona szkodę. Powódka nie udowodniła bezprawności działania ani winy pozwanego inwestora, jak również tego, że immisje pośrednie przez nią wskazywane zakłócają korzystanie z jej nieruchomości ponad przeciętną miarę wynikającą ze społecznego-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych, a więc że stopień zakłóceń przekracza zwykłą przyjętą w stosunkach miejscowych miarę. Sąd oddalił wniosek powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego rzeczoznawcy majątkowego celem wyceny wysokości poniesionej przez powódkę szkody i ustalenia wartości jej nieruchomości przed rozpoczęciem inwestycji i po jej zakończeniu. Sąd uznał przeprowadzenie tego dowodu za niecelowe i zbędne, bowiem nie dotyczył on okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, objętych hipotezą przepisów prawnych stanowiących podstawę roszczeń powódki.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Oceniając roszczenie odszkodowawcze strony powodowej skierowane przeciwko pozwanemu inwestorowi Sąd na podstawie art. 415 k.c. w zw. z art. 144 k.c. uznał je za nieudowodnione.

Przepis art. 144 stanowi pierwszy z grupy przepisów Kodeksu cywilnego określanych jako prawo sąsiedzkie. Celem unormowań kodeksowych jest zminimalizowanie ewentualnych konfliktów mogących powstać w związku z korzystaniem z nieruchomości położonych w sąsiedztwie. Prawo własności, bowiem nie jest prawem absolutnym, nie podlegającym żadnym ograniczeniom. Oddziaływanie na nieruchomość sąsiednią może przybrać postać immisji bezpośredniej lub immisji pośredniej. Immisja bezpośrednia to bezpośrednia ingerencja w sferę cudzej własności, immisja pośrednia zaś to ujemne oddziaływanie na nieruchomość sąsiednią, przy czym źródłem tego oddziaływania jest korzystanie przez właściciela z nieruchomości. Działania właściciela mogą prowadzić między innymi do wytworzenia ciepła, hałasu, przykrych zapachów, zanieczyszczenia powietrza. Takich zakłóceń, czyli immisji pośrednich, dotyczy art. 144 k.c., zgodnie z którym właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Dla dalszych rozważań konieczne jest określenie co oznacza „przeciętna miara” jako granica dopuszczalnych zakłóceń. Ustalenie przeciętnej miary, a tym samym dopuszczalnych oddziaływań na sąsiednie nieruchomości musi być dokonane z uwzględnieniem przeznaczenia nieruchomości. Chodzi przy tym o ocenę dokonywaną według miary obiektywnej. Decydującego znaczenia należy odmówić subiektywnej wrażliwości, albo potrzebie właściciela nieruchomości sąsiedniej. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 22 listopada 1985 roku w sprawie sygn. akt II CR 149/85, publ. OSNC 1986/10/162 ujął problem następująco: „ocena „przeciętnej miary” w rozumieniu art. 144 k.c. musi być dokonana na podstawie obiektywnych przesłanek panujących w środowisku osób zamieszkujących na danym terenie, a nie na podstawie subiektywnych odczuć osób, których korzystanie z nieruchomości, w następstwie oddziaływania z nieruchomości sąsiedniej, ulega ograniczeniu”. Drugim kryterium wskazanym w przepisie art. 144 k.c. dla określenia granic dopuszczalnych immisji pośrednich są stosunki miejscowe. Powszechnie przyjmuje się, że chodzi o występujący obecnie i przyjęty na tym terenie przez większość sposób używania nieruchomości. Dla tego sposobu używania nieruchomości należy uwzględnić cel, któremu dane nieruchomości służą, a więc czy np. służą działalności przemysłowej, rolniczej, handlowej, oświatowej, kulturalnej, religijnej, szpitalnej lub są zabudowane mieszkaniami. Decydujące znaczenie ma charakter środowiska miejscowego, charakter terenu, na którym znajdują się dane nieruchomości, wynikający z jego położenia np. czy jest to teren rolniczy, teren rolniczy o specyficznym wykorzystaniu – ogrodnictwo, hodowla, teren turystyczno-wypoczynkowy, teren wiejski usługowy, teren miejski, teren miejski przemysłowy, teren willowy, teren miejskiej zabudowy mieszkaniowej itp. Istotne są także: pora występowania immisji, czas ich trwania i intensywność. „Zarówno ustalając cel, któremu służą objęte sporem nieruchomości, jak i charakter terenu, na którym są one położone - a więc nie tylko w ramach pierwszego, ale i drugie kryterium - można, a nawet należy, uwzględniać odnoszące się do tych nieruchomości dane oraz założenia, wynikające z planowania i zagospodarowania przestrzennego” (por. wyrok SN z dnia 22 listopada 1985 r., II CR 149/85, OSNC 1986, nr 10, poz. 162), informują one bowiem o czynnikach istotnych w świetle obu tych kryteriów. W rozsądnych granicach należy także uwzględnić przewidywany rozwój stosunków miejscowych.

Biorąc za podstawę ustalony w sprawie stan faktyczny należy podkreślić, że powódka nie udowodniła aby pozwany przy wykonywaniu swego prawa podjął działania, które zakłóciły korzystanie z nieruchomości powódki ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Na terenie położenia obu nieruchomości obowiązuje Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego Miasta i Gminy P., zgodnie z którym nieruchomość powódki – działka nr (...) i nieruchomość pozwanego inwestora – działka nr (...) przeznaczone są w całości pod zabudowę mieszkaniowo - usługową. Co prawda, fakt, że właściciel nieruchomości dokonuje jej zabudowy na podstawie ostatecznej decyzji administracyjnej, nie wyklucza możliwości wyrządzenia przez taką budowę szkody, nawet jeżeli jest ona realizowana zgodnie z decyzją administracyjną. Wprawdzie organ administracyjny wydając decyzję dotyczącą budowy obowiązany jest, zgodnie z przepisami ustawy Prawo budowlane, badać, czy budowa nie narusza praw sąsiadów, to jednak nawet budowa zgodna z pozwoleniem na budowę i warunkami zabudowy może wyrządzić szkodę właścicielom sąsiednich nieruchomości. O tym, że może tak być świadczą przepisy art. 36 ust. 1 i 3 w zw. z art. 63 ust. 3 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym przyznające odszkodowanie od gminy na szczególnych zasadach w nich określonych, za szkodę wynikłą z wydania decyzji o warunkach zabudowy. Poszkodowany może też wystąpić na ogólnych zasadach o odszkodowanie od sprawy szkody i wówczas sąd ustala i ocenia przesłanki odpowiedzialności deliktowej, w tym bezprawność działania, a więc między innymi to, czy budynek wzniesiony został zgodnie z pozwoleniem na budowę, jak również czy jego wzniesienie, nawet zgodne z Prawem budowlanym, zakłóciło ponad przeciętną miarę korzystania z nieruchomości sąsiedniej. Może się bowiem okazać, że z różnych przyczyn, budowa, nawet zgodna z pozwoleniem na budowę, zakłóca korzystanie z nieruchomości sąsiedniej ponad przeciętną miarę wynikającą z obiektywnie pojmowanego społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i tak samo rozumianych stosunków miejscowych, a więc narusza art. 144 k.c. Udowodnienie tych okoliczności spoczywa na powódce. Pozwany nie działał bezprawnie. Przeciwnie, wznosząc budynek mieszkalny wielorodzinny na własnym gruncie zgodnie z przepisami prawa budowlanego i za zezwoleniem właściwego organu, wykonywał swe prawo. Brak jest przy tym podstaw do przyjęcia, by pozwany naruszył przez to prawo rzeczowe powódki. Pozwany uzyskał zezwolenie organu budowlanego przed rozpoczęciem budowy, co nadało jego działaniu charakter działania prawnego. Kwestia merytorycznej słuszności decyzji zezwalającej na budowę nie może być przedmiotem badania sądu, decyzje tę bowiem wydał uprawniony organ administracyjny w granicach ustawowych kompetencji. Pierwotna decyzja organu administracyjnego została wydana z naruszeniem prawa polegającym jedynie na braku udziału powódki w postępowaniu administracyjnym bez jej winy. Organ nie stwierdził żadnych innych nieprawidłowości w związku z wydaniem decyzji zmieniającej pozwolenie na budowę, wręcz przeciwnie wszystkie wymagane prawem przesłanki do uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę oraz decyzji zmieniającej zostały spełnione. Pozwany przez wykonanie prawa do zabudowy swego gruntu nie naruszył interesów powódki, w szczególności nie zakłócił jej korzystania z nieruchomości w sposób przekraczający zwykłą miarę w stosunkach miejscowych. Należy podkreślić, że w odniesieniu do nieruchomości miejskich ich właściciele muszą zawsze liczyć się z możliwością zmiany nasłonecznienia ich budynków w miarę rozwoju budownictwa i zabudowy gruntów sąsiednich, nie mogą więc dochodzić szkód spowodowanych zmniejszeniem nasłonecznienia ich budynków przez budynki sąsiadów, którzy zabudowali swe grunty zgodnie z przepisami prawa i nie naruszyli praw właścicieli gruntów sąsiednich (tak orzeczenie SN z dnia 10 wrzesnia 1960 r., IV CR 879/59 OSNC 1962/15). Tym bardziej należało skupić się na czynnikach obiektywnych, a nie na subiektywnych odczuciach powódki. Powódka ma prawo do spokojnego życia rodzinnego i życia wolnego od hałasu. Nie oznacza to jednak życia w kompletnej ciszy. Powódka powinna liczyć się z możliwością rozwoju budownictwa w okolicy położenia należącej do niej działki i zmian z tym związanych. Jej zarzuty odnośnie hałasu z placu zabaw, przy korzystaniu z domofonu przez lokatorów, trzaskaniu furtką, spalin wytwarzanych przez przejeżdżające samochody właścicieli mieszkań, rozświetlenie budynku wielorodzinnego są gołosłowne i nieudowodnione, a poza tym biorąc pod uwagę doświadczenie życiowe trudno uznać, aby zakłócały ponad przeciętną miarę korzystanie przez powódkę z jej lokalu. Podobnie za nieudowodnione Sąd uznał zarzuty powódki o obniżeniu wartości jej działki, a także wyższych kosztach utrzymania domu, na skutek wzniesienia na sąsiedniej działce przez pozwanego budynku mieszkalnego wielorodzinnego. Samo ogólnikowe i niepoparte żadnymi dowodami twierdzenie strony nie jest dowodem, a twierdzenie dotyczące istotnej dla sprawy okoliczności powinno być udowodnione przez stronę to twierdzenie zgłaszającą. Strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Z podanych wyżej przyczyn w uznaniu powództwa za nieuzasadnione Sąd orzekł o jego oddaleniu na podstawie art. 415 k.c. w zw. z art. 144 k.c.

O kosztach sąd orzekł na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Powód przegrywający sprawę jest obowiązany zwrócić pozwanemu poniesione przez niego koszty procesu, na które składa się wynagrodzenie radcy prawnego w kwocie 7.200,00 zł - § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163 poz. 1349 ze zm.).