Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 27 października 2016 roku Sąd Rejonowy w Łodzi XI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołania M. K. (1);

- od decyzji z dnia 24 lipca 2015 roku odmawiającej jej prawa do zasiłku chorobowego za okres od dnia 1 czerwca 2015r do dnia 8 sierpnia 2015r,

- od decyzji z dnia 19 sierpnia 2015 roku odmawiającej jej prawa do zasiłku chorobowego za okres od dnia 9 sierpnia 2015r do dnia 16 sierpnia 2015r,

- od decyzji z dnia 24 sierpnia 2015 roku odmawiającej jej prawa do zasiłku chorobowego za okres od dnia 17 sierpnia 2015r do dnia 15 września 2015

- od decyzji z dnia 28 września 2015 roku odmawiającej jej prawa do zasiłku chorobowego za okres od dnia 16 września 2015r do dnia 30 września 2015r.

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło na podstawie następujących ustaleń:

M. K. (1) otrzymywała zwolnienia lekarskie w okresie od dnia 10 listopada 2014r do dnia 30 marca 2015r, a następnie od dnia 02 kwietnia 2015r do dnia 24 kwietnia 2015r i od dnia 14 maja 2015r do dnia 30 września 2015r, i w tych okresach była niezdolna do pracy.

Z dniem 30 kwietnia 2015r M. K. utraciła zatrudnienie.

Okresy niezdolności do pracy do dnia 30 marca 2015r i od dnia 14 maja 2015r spowodowała ta sama choroba - zespół bólowy kręgosłupa szyjnego, a potem lędźwiowego i grzbietu. Dodatkowo, w każdym z tych okresów, począwszy od dnia 2 kwietnia 2015r do dnia 12 czerwca 2015r obok numeru statystycznego głównej choroby, lekarze umieszczali jako symbol choroby współistniejącej: F43 (zaburzenia adaptacyjne), które w całym spornym okresie towarzyszyły innym chorobom. Zaburzenia adaptacyjne powodowały niezdolność do pracy od dnia 2 do 24 kwietnia 2015r i od 14 maja 2015r i dalej, a choroby kręgów szyjnych, bóle grzbietu i inne choroby krążka międzykręgowego także w okresie do dnia 30 marca 2015r i od dnia 14 maja 2015r i dalej.

W okresie od dnia 2 kwietnia 2015r do dnia 12 czerwca 2015r, jednocześnie z opisanymi zmianami bólowymi kręgosłupa, wnioskodawczyni była niezdolna do pracy także z powodu zaburzeń adaptacyjnych.

Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o dokumenty zgromadzone w aktach, nie kwestionowane przez strony i powołane powyżej. Podstawę ustaleń stanowiły, więc także dowody z dokumentacji medycznej wnioskodawczyni.

Ostatecznie kluczową podstawą orzekania dla Sądu Rejonowego stała się opinia biegłego lekarza psychiatry oraz neurologa, uzupełniana na wniosek stron. Wobec braku dalszych wniosków dowodowych stron i w związku z treścią opinii biegłych Sąd ten uznał za zbędne korzystanie z wiedzy biegłych innych specjalności, zwłaszcza że na taką potrzebę nie wskazywali dotychczas opiniujący biegli.

Opinia biegłej psychiatry, jak i neurologa, była pełna, rzeczowa, logiczna, oparta na dowodach z dokumentów i na badaniu wnioskodawczyni. Strony nie formułowały zarzutów do opinii, które wyłączyłyby bądź podważyły jej wartość dowodową. Pisma wnioskodawczyni stanowiły w zasadniczej części polemikę z ustaleniami biegłych i nie mogły stanowić podstawy do odmowy mocy dowodowej wydanym opiniom. Opinia każdego biegłego były zasadniczo jednoznaczna, znajdowała oparcie w dokumentacji medycznej. Samo niezadowolenie strony z niekorzystnych dla siebie opinii, nie mogło uzasadniać kontynuowania postępowania dowodowego do czasu uzyskania opinii korzystnej dla strony. Biegli dostatecznie, przekonująco uzasadnili swoje stanowiska i przekonali Sąd co do wyprowadzonych wniosków.

Merytoryczna ocena odwołań była możliwa z uwagi na ocenę, że wnioskodawczyni nie uchybiła terminom na ich złożenie z przyczyn jej dotyczących.

Na podstawie tak dokonanych ustaleń i oceny materiału dowodowego Sąd Rejonowy uznał, że odwołania podlegały oddaleniu z uwagi na treść art.8 i art.9 ust.2 ustawy zasiłkowej.

Wskazał, że wnioskodawczyni w dniu 31 maja 2015r wyczerpała pełny 182 - dniowy okres zasiłkowy, do którego należało zliczać okresy niezdolności do pracy przypadające do dnia 30 marca 2015r, jak i od dnia 2 do 24 kwietnia 2015r oraz od dnia 14 maja 2015r i dalej.

Sąd meriti podniósł, że wnioskodawczyni utraciła zatrudnienie z dniem 30 kwietnia 2015r (k:9 akt zus) i w związku z tym rozpoczęła korzystanie z nowego zwolnienia lekarskiego od dnia 14 maja 2015r., jednak do dnia 24 kwietnia 2015r korzystała z zasiłku chorobowego, a przerwa między zwolnieniami lekarskimi nie przekroczyła 60 dni. Oba okresy zasiłkowe należało zatem – w ocenie Sądu - zliczać do jednego okresu. Także okres od dnia 31 marca 2015r (od zakończenia poprzedniego zwolnienia lekarskiego) do dnia 14 maja 2015r nie przekraczał 60 dni, a jednocześnie do dnia 30 marca 2015r i od dnia 2 kwietnia 2015r niezdolność do pracy powodowała ta sama choroba – zmiany w zakresie kręgosłupa szyjnego, a potem lędźwiowego, czyli choroba w zakresie tego samego układu (ta sama choroba).

Sąd Rejonowy przyjął, że okresy niezdolności do pracy do dnia 30 marca 2015r i od dnia 14 maja 2015r spowodowała ta sama choroba - zespół bólowy kręgosłupa szyjnego, a potem lędźwiowego i grzbietu. Dodatkowo, w każdym z tych okresów, począwszy od dnia 12 kwietnia 2015r do dnia 12 czerwca 2015r obok numeru statystycznego głównej choroby, lekarze umieszczali jako symbol choroby współistniejącej: F43 (zaburzenia adaptacyjne), które w całym spornym okresie towarzyszyły innym chorobom.

Sąd powołał się na przepis art. 8 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (Dz.U.z 1999, nr 60, poz .636, ze zm.), zgodnie z którym zasiłek chorobowy przysługuje przez okres trwania niezdolności do pracy z powodu choroby nie dłużej jednak niż przez 182 dni. Przepis art. 9 ust.2 ustawy zasiłkowej stanowi natomiast, że do okresu zasiłkowego wlicza się okresy poprzedniej niezdolności do pracy, spowodowanej tą samą chorobą, jeżeli przerwa pomiędzy ustaniem poprzedniej a powstaniem ponownej niezdolności do pracy nie przekroczyła 60 dni.

Sąd meriti powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 2008r (II UK 86/08) według którego pojęcia "ta sama choroba", użyte w art. 9 ust. 1 i 2 ustawy "zasiłkowej" nie należy odnosić do tych samych numerów statystycznych, zgodnych z Międzynarodową Klasyfikacją Chorób i Problemów Zdrowotnych (...)10, gdyż nie chodzi o identyczne objawy odpowiadające numerom statystycznym, lecz o opis stanu klinicznego konkretnego układu lub narządu, który - choć daje różne objawy, podpadające pod różne numery statystyczne - wciąż stanowi tę samą chorobę, skoro dotyczy tego samego narządu lub układu.

W ocenie Sądu Rejonowego - z omawianego przepisu nie wynika również, że zasady wliczania przerw mają zastosowanie tylko do jednej przerwy w niezdolności do pracy. Tak więc do kolejnego okresu zasiłkowego należy doliczać te okresy niezdolności do pracy z powodu tej samej choroby, które zakończyły się w okresie krótszym niż 60 dni, licząc od dnia powstania kolejnej niezdolności.

Sąd zważył, że ustanie "poprzedniej niezdolności do pracy" (art. 9 ust. 2 ustawy) oznacza ustanie niezdolności do pracy, w znaczeniu medycznym. (uchwała SN z dnia 2 września 2009 r., II UZP 7/09), a w razie każdej niezdolności do pracy powstaje prawo do nowego okresu zasiłkowego, którego długość określa art.9 ust.2 ustawy. O tym, czy będzie to pierwszy dzień okresu zasiłkowego, czy kolejny decyduje rodzaj choroby, a w razie tej samej choroby długość przerwy między obiema niezdolnościami. Z przepisu art. 9 ust. 2 ustawy zasiłkowej wynika także, iż do okresu zasiłkowego należy doliczyć cały okres niezdolności do pracy wywołanej tą samą chorobą, pomimo, że zasiłek był wypłacony jedynie za część tego okresu.

Sąd I instancji uznał, że sumowanie następujących po sobie w krótkich odstępach czasu okresów niezdolności do pracy z powodu tej samej choroby ma na celu oddzielenie stanów przemijających od ustabilizowanych, a w przypadkach, gdy ten sam proces chorobowy czyni pracownika wielokrotnie niezdolnym do pracy w dość krótkich odstępach czasu uzasadnione jest przypuszczenie, że wpływ stanu zdrowia na zdolność do pracy nie ma charakteru czasowego (przemijającego). W związku z powyższym niewłaściwe byłoby w takich sytuacjach rozpoczynanie biegu okresu zasiłkowego z każdą taką niezdolnością od nowa. Takie działanie pozwalałoby bowiem na przebywanie na zasiłku bez końca, mimo że w rzeczywistości stan zdrowia kwalifikowałby pracownika do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Sąd Rejonowy uznał złożone odwołania jako niezasadne wobec wyczerpania pełnego okresu zasiłkowego z dniem 31 maja 2015r.

Za dalszy okres, od dnia 1 czerwca 2015r wnioskodawczyni mogła wystąpić o przyznanie prawa do świadczenia rehabilitacyjnego i to uczyniła w dniu 19 maja 2015r /k: 1 akt zus/.

Zaskarżając w całości powyższy wyrok, apelacją wniesioną w dniu 15 grudnia 2016 roku, M. K. (1) zarzuciła rozstrzygnięciu:

1.naruszenie prawa procesowego art.233§ 1 k.p.c. w zw. z art.286§ 1 k.p.c. poprzez:

a) błędną i niezgodną z zasadami logiki, a także wiedzy i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego poprzez zaniechanie wezwania biegłych na rozprawę celem wyjaśnienia niejasności i niekompletności opinii biegłych, którzy zbyt wąsko odpowiedzieli na pytania Sądu z postanowienia z dnia 2 grudnia 2015 roku i wydając opinie mieli na uwadze jedynie symbole chorób wskazane w dokumentach i zaniechali zbadania wnioskodawczyni na okoliczność, na które ze wskazanych chorób skarżyła się w spornym okresie i która choroba uniemożliwiała jej wykonywanie pracy zawodowej,

b) zaniechanie dopuszczenia dowodu z przesłuchania wnioskodawczyni w charakterze strony na okoliczność z powodu jakich dolegliwości udała się do lekarza w kwietniu 2014 roku i jaka choroba oraz jakie dolegliwości uniemożliwiały jej pracę zawodową w kwietniu 2015 roku, a także jaki był stan jej choroby kręgosłupa

- co miało wpływ na wynik sprawy, gdyż doprowadziło do błędnych ustaleń faktycznych i oddalenia odwołania.

Wskazując na te zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie poprzez zasądzenie na rzecz wnioskodawczyni zasiłku chorobowego za okres wskazany w odwołaniu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania celem przeprowadzenia postępowania dowodowego w znacznej części oraz o zasądzenie na rzecz wnioskodawczyni kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Wniosła nadto o uzupełnienie postępowania dowodowego poprzez wezwanie biegłych wydających opinie w sprawie celem umożliwienia zadawania pytań oraz o dopuszczenie dowodu z przesłuchania wnioskodawczyni w charakterze strony na okoliczność jaka choroba spowodowała, że zgłosiła się do lekarza w kwietniu 2015 roku oraz jaki był jej stan zdrowia w tym czasie jeśli chodzi o chorobę kręgosłupa, w szczególności czy stan ten uniemożliwiał pracę zawodową i czy z tego powodu domagała się zwolnienia lekarskiego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja, jako niezasadna, podlega oddaleniu.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane w wyniku prawidłowo ustalonego stanu faktycznego. Ustalenia co do okoliczności faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia Sąd I instancji poczynił skrupulatnie, dając temu szczegółowy wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia. Powyższe ustalenia Sąd Okręgowy w pełni podziela i przyjmuje za własne.

Za chybiony należało uznać podniesiony w apelacji zarzut naruszenia przez Sąd I instancji dyspozycji art.233 § 1 k.p.c.

W myśl powołanego przepisu Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna ona odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.

Wskazać przy tym należy, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art.233 § 1 k.p.c. wymaga określenia, jakich to konkretnie uchybień dopuścił się sąd orzekający, naruszając tym samym zasady logicznego rozumowania bądź wskazania doświadczenia życiowego w toku wyprowadzania wniosków w oparciu o przeprowadzone dowody. Formułujący taki zarzut powinien zatem określić, jaki konkretnie dowód i z naruszeniem jakich dokładnie wskazanych kryteriów sąd ocenił niewłaściwie. Nie może to być natomiast zarzut wynikający z samego niezadowolenia strony z treści orzeczenia, przy jednoczesnym braku argumentacji jurydycznej.

W kontekście powyższych uwag należy stwierdzić, że – wbrew twierdzeniom apelującego – w okolicznościach rozpoznawanej sprawy Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o wszechstronną ocenę całego zgromadzonego w toku postępowania materiału dowodowego.

Podkreślenia przy tym wymaga, że w toku postępowania rozpoznawczego przed Sądem I instancji wnioskodawczyni – pouczona w trybie art.5 k.p.c. o treści art.6 k.c. oraz o skutkach prawnych zaniedbań w tym zakresie (k 2, k 128) ostatecznie nie kwestionowała stanu faktycznego wynikającego z opinii biegłych, po ich uzupełnieniu. W kontekście powyższego podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. poprzez błędną i niezgodną z zasadami logiki, a także wiedzy i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego - zaniechanie wezwania biegłych na rozprawę celem wyjaśnienia niejasności i niekompletności opinii biegłych, uznać należy za całkowicie niezasadny.

W toku procesu wnioskodawczyni podnosiła jedynie, że opinia biegłego sądowego lekarza neurologa J. Z. wydana została bez dostatecznej analizy charakteru schorzeń z okresów: do 30 marca 2015 roku i od 14 maja do 12 czerwca 2015 roku. Zarzuciła, że biegły nie analizował leczenia dolegliwości występujących u niej do dnia 30 marca 2015 roku i odrzucił istotne przyczyny zwolnienia lekarskiego w okresie od 14 maja do 12 czerwca 2015 roku.(k 85)

W ocenie Sądu Okręgowego biegły neurolog w swej opinii uzupełniającej (k 93) odniósł się do tych zarzutów, wskazując wprost, że zwolnienie lekarskie wydane na okres od 14 maja do 12 czerwca 2015 roku wydane zostało z powodu dolegliwości bólowych kręgosłupa, z powodu których zwolnienie wydano także na okres do 30 marca 2015 roku. Biegły wskazał, że w zakresie zwolnienia lekarskiego trwającego do 30 marca 2015 roku oparł się na dokumentacji medycznej zawartej w aktach ZUS i uzasadnił swe stanowisko stwierdzeniem, że w przypadku gdy w dokumentacji lekarskiej znajdują się numery statystyczne dwóch chorób (M47/F43) bądź nawet same opisy dolegliwości (bóle kręgosłupa/zaburzenia adaptacyjne) uznaje się obie przyczyny wydania zwolnienia jako równoznaczne.

Po złożeniu tej opinii wnioskodawczyni nie podniosła dalszych skutecznych zarzutów, wskazując jedynie na domyślne odrzucenie przez biegłego przyczyn zwolnienia lekarskiego z powodu zaburzeń adaptacyjnych w okresie od 14 maja do 12 czerwca 2015 roku.

Zarzut ten jest jednak nietrafny, ponieważ biegły neurolog wskazał na istnienie powyższych zaburzeń w spornym okresie stwierdzając, że wraz z dolegliwościami bólowymi kręgosłupa stanowiły one przyczynę niezdolności do pracy. Opinia tego biegłego – niezależnie od stanowiska wnioskodawczyni – jest więc pełna, logiczna i stanowi dostateczną podstawę ustaleń faktycznych, na których Sąd I instancji oparł swe rozstrzygnięcie.

Tezę o współistnieniu tych dolegliwości w okresie od 14 maja do 12 czerwca 2015 roku potwierdził także w swej uzupełniającej opinii biegły sądowy lekarz psychiatra E. W. (k 111), wprost wskazując, że zaburzenia adaptacyjne uniemożliwiające wykonywanie pracy zarobkowej były jednoczasowe z dolegliwościami natury neurologicznej. Biegła stanowczo stwierdziła, że w dokumentacji lekarskiej opisywane były dolegliwości ze stron obu układów, zaś orzeczenia o niezdolności do pracy kodowane były kodami obu schorzeń.

Wnioskodawczyni nie zakwestionowała w żaden sposób tej opinii.

Nie można więc uznać, że biegli zbyt wąsko odpowiedzieli na pytania Sądu z postanowienia z dnia 2 grudnia 2015 roku.

Odnosząc się do zarzutu apelacji dotyczącego naruszenia przez Sąd I instancji dyspozycji art.233 § 1 k.p.c. poprzez uwzględnienie opinii biegłych, którzy wydając je mieli na uwadze jedynie symbole chorób wskazane w dokumentach i zaniechali zbadania wnioskodawczyni na okoliczność, na które ze wskazanych chorób skarżyła się w spornym okresie i która choroba uniemożliwiała jej wykonywanie pracy zawodowej, wskazać należy, że zakreślona przez Sąd biegłym teza dowodowa zawarta w postanowieniem z dnia 14 stycznia 2016 roku obejmowała badanie jakie schorzenia powodowały niezdolność do pracy skarżącej do dnia 30 marca 2015 roku, od 2 kwietnia 2015 roku do 24 kwietnia 2015 roku i od 14 maja do 12 czerwca 2015 roku.

Teza ta została sformułowana w sposób jak najbardziej prawidłowy, pozostając w związku z przedmiotem niniejszego postępowania. Biegli – co wyżej podniesiono – we właściwy sposób odnieśli się do tej niej. Fakt, że opinie te zostały wydane na podstawie dokumentacji medycznej nie wpływa w żaden sposób na niepełność tych dowodów, skoro w dokumentacji tej musiały być i były zawarte adekwatne do stanu zdrowia skarżącej zapisy o schorzeniach, z powodu których uznana została za niezdolną do pracy w spornych okresach. Kwestionowanie tych zapisów na etapie postępowania sądowego, bez skutecznego przedstawienia jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego tezę o ich umieszczeniu niezgodnie ze stanem faktycznym, pozostaje bez wpływu na ocenę powyższego materiału prze biegłych.

Ewentualne zaś badanie stanu zdrowia ubezpieczonej w dacie wydawania opinii (odległej od spornych okresów niezdolności do pracy), w oderwaniu od dokumentacji medycznej powstałej w datach zgłoszenia się przez nią do lekarza wystawiającego zwolnienia lekarskie, prowadziłoby do nieuzasadnionego pominięcia jedynego słusznego źródła, na podstawie którego biegli powinni się wypowiedzieć. Przyjęcie w tym zakresie jedynie twierdzeń skarżącej pomijałoby w nieusprawiedliwiony to właściwe źródło.

Z tego też względu bez znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostaje także zarzut zaniechania dopuszczenia dowodu z przesłuchania wnioskodawczyni w charakterze strony na okoliczność z powodu jakich dolegliwości udała się do lekarza w kwietniu 2014 roku i jaka choroba oraz jakie dolegliwości uniemożliwiały jej pracę zawodową w kwietniu 2015 roku, a także jaki był stan jej choroby kręgosłupa.

Reasumując wskazać należy, że złożona do akt sprawy dokumentacja medyczna stanowi jedyne źródło, na podstawie którego biegli słusznie wywiedli, że okresy niezdolności wnioskodawczyni do pracy do dnia 30 marca 2015 roku i od dnia 14 maja 2015 roku spowodowała ta sama choroba – zespół bólowy kręgosłupa szyjnego, a potem lędźwiowego i grzbietu, a dodatkowo w każdym z nich, począwszy od dnia 2 kwietnia do 12 czerwca 2015 roku – wnioskodawczyni obok opisanych dolegliwości jako choroby głównej u skarżącej występowało schorzenie współistniejące – zaburzenia adaptacyjne, które w całym spornym okresie towarzyszyły innym chorobom.

Sąd Rejonowy słusznie więc przyjął, że zaburzenia te powodowały niezdolność do pracy od 2 do 24 kwietnia 2015 roku i od 14 maja 2015 roku, a choroby kręgów szyjnych, bóle grzbietu i inne choroby krążka międzykręgowego także w okresie do 30 marca 2015 roku i od 14 maja 2015 roku i dalej.

Nie doszło więc w ocenie Sądu Okręgowego do poczynienia przez Sąd meriti błędnych ustaleń faktycznych. Wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności zostały zatem należycie wyjaśnione.

Brak było tym samym podstaw do uzupełnienia postępowania dowodowego w niniejszej sprawie.

Niezależnie od powyższego, na marginesie jedynie, wskazać należy, że wnioski dowodowe zgłoszone dopiero na etapie postępowania odwoławczego uznać należy za spóźnione. Skarżąca – wielokrotnie pouczona o konieczności zgłaszania twierdzeń, zarzutów i wniosków dowodowych przed sądem I instancji – po wydaniu opinii uzupełniających pozostawała bierna w procesie.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.