Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1772/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 10 sierpnia 2016 roku w sprawie z powództwa S. J. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 10.400 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 22 maja 2014 roku do 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty (pkt. 1); a nadto zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 42,50 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 22 maja 2014 roku do 31 grudnia 2015 roku oraz ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty (pkt. 2) oraz zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 2400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego (pkt. 3). Sąd nakazał również pobranie od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 1.036,98 zł tytułem kosztów sądowych, których powódka nie miała obowiązku uiścić.

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana, zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo z tytułu zadośćuczynienia (pkt. 1 wyroku), a w konsekwencji również rozstrzygnięcie o kosztach procesu zawarte w pkt. 3 oraz 4 wyroku. Zaskarżonemu wyrokowi strona zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. przez niedokonanie wszechstronnego rozważanie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego oraz logiki, a w konsekwencji bezpodstawne zawyżenie rozmiaru krzywdy doznanej przez powódkę na skutek wypadku z dnia 1 lutego 2013 roku, co skutkowało przyznaniem na jej rzecz zadośćuczynienia w łącznej kwocie 14.000 zł., która to kwota jest rażąco wręcz nieadekwatna (zbyt wysoka) do krzywdy powódki, rozmiaru cierpień psychicznych i fizycznych doznanych przez powódkę, zwłaszcza z uwagi na fakt, że: powódka nie doznała jakiegokolwiek trwałego uszczerbku na zdrowiu na skutek wypadku – według oceny biegłego ortopedy uszczerbek ten wynosi 0%, powódka nie doznała jakiegokolwiek długotrwałego uszczerbku na zdrowiu na skutek wypadku – według oceny biegłego ortopedy uszczerbek ten wynosi 0%; leczenie powódki wraz z zabiegami fizjoterapeutycznymi zakończyło się po upływie trzech miesięcy od dnia wypadku całkowitym powrotem do zdrowia (co wynika z treści opinii biegłego ortopedy), obrażenia doznane przez powódkę na skutek wypadku nie powodują u niej jakiegokolwiek ograniczenia ruchomości stawku skokowego lewego (co wynika z treści opinii biegłego ortopedy); obrażenia doznane przez powódkę na skutek wypadku nie mają wpływu na dalsze funkcjonowanie organizmu powódki (co wynika z treści opinii biegłego ortopedy); zdjęcie RTG stopy lewej powódki wykonane 3 dni po wypadku nie wykazuje jakichkolwiek zmian urazowych – pierwotna struktura anatomiczna stawu skokowego i stopy lewej nie została trwale naruszona (co wynika z treści opinii biegłego ortopedy), zgłaszane przez powódkę dolegliwości bólowe mają charakter wyłącznie subiektywny;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 445 § 1 k.c. – poprzez jego niewłaściwe zastosowanie wyrażające się w błędnym przyjęciu, iż rozmiar krzywdy doznanej przez powódkę uzasadnia przyznanie na jej rzecz zadośćuczynienia pieniężnego w łącznej kwocie 14.000 zł. (10.400 zł zasądzone wyrokiem + 3.600 zł wypłacone w toku likwidacji szkody przez pozwanego), mimo że wypadek nie wywołał u powódki jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu, a doznawane przez nią dolegliwości mają charakter wyłącznie subiektywny – nie wynikają ze istniejących urazów, gdyż takich brak.

W oparciu o wskazane zarzuty pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zakresie zadośćuczynienia w całości; zmianę rozstrzygnięcia
w przedmiocie kosztów procesu przed Sądem I instancji – pkt 3. i 4. oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu stosownie do wyniku sporu, w tym kosztów zastępstwa prawnego, w postępowaniu przed Sądem I Instancji wedle norm przepisanych; zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego, w postępowaniu przed Sądem II instancji wedle norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności należy zauważyć, że Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zakwestionowania prawidłowości ustaleń Sądu Rejonowego i w pełni je podzielił. Ustalenia te mają bowiem oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, zaś wyprowadzone wnioski nie naruszają zasady swobodnej oceny dowodów.

Wobec postawienia w apelacji zarówno zarzutów naruszenia prawa materialnego jak
i procesowego zauważyć trzeba, że prawidłowość zastosowania lub wykładni prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na kanwie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia. Skuteczne, zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wtedy, gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1997 r. II CKN 60/97 - OSNC 1997/9/128). Powyższe rodzi konieczność rozpoznania w pierwszym rzędzie zmierzających do zakwestionowania stanu faktycznego zarzutów naruszenia prawa procesowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1997 r. II CKN 18/97 – OSNC 1997/8/112).

Zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie jest trafny. Przede wszystkim prawidłowe postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania przez skarżącego konkretnych zasad (logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, całokształtu zebranego materiału dowodowego, przeprowadzenia określonych dowodów niezgodnie z zasadami procedury cywilnej, na przykład niezgodnie z zasadą bezpośredniości) lub przepisów, które sąd naruszył przy ocenie określonych dowodów (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, lex nr 172176, z dnia 13 października 2004 r., III CK 245/04, lex nr 174185). Takie zaś zarzuty w sprawie niniejszej nie zostały postawione. Argumentacja podniesiona na kanwie wskazanego zarzutu ukierunkowana została przez skarżącego przede wszystkim na wykazanie wadliwości przyjętej wysokości zadośćuczynienia. Tego rodzaju konstrukcja świadczy o błędzie subsumcji, polegającym na niewłaściwym zastosowaniu kryteriów kształtowania zadośćuczynienia i w konsekwencji jego oznaczeniu na poziomie nieodpowiednim z punktu widzenia właściwych przepisów prawa materialnego mających zastosowanie w sprawie. Potwierdzenie takiego rozumienia stanowiska skarżącego odnaleźć można w uzasadnieniu apelacji, które koncentrowało się w dużej mierze właśnie na analizie wypracowanych przez judykaturę zasad ustalania wysokości zadośćuczynienia. Rozstrzygnięcie zatem jaka kwota tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę będzie „odpowiednia” należy do quaestiones iuris, a więc zagadnień prawa materialnego (art. 445 § 1 k.c.). Dlatego postawiony przez stronę pozwaną zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. należy rozpatrzeć jako dotyczący prawidłowości zastosowania przepisów prawa materialnego, to jest art. 445 § 1 k.c.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia przez Sąd Rejonowy dyspozycji art. 445 § 1 k.c. należy wskazać, iż nie jest on trafny. Przede wszystkim przypomnienia wymaga, iż o rozmiarze należnego zadośćuczynienia powinien decydować rozmiar doznanej krzywdy tj. stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność, czas trwania, nieodwracalność następstw i inne okoliczności, których nie sposób wymienić wyczerpująco, a które w każdym wypadku mają charakter indywidualny (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 marca 2013 roku, I ACa 901/12). Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie cierpień. W związku z tym winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne, jak i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc sąd powinien uwzględnić także prognozy na przyszłość) (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 kwietnia 2013 roku, I ACa 1382/12, LEX nr 1313327). Zatem zarzut niewłaściwego określenia wysokości zadośćuczynienia mógłby być uwzględniony tylko wtedy, gdyby nie zostały wzięte pod uwagę wszystkie istotne kryteria wpływające na tę postać kompensaty. Uwzględnienie omawianego zarzutu mogłoby nastąpić także wtedy, gdyby Sąd uczynił jedno z wielu kryteriów decydujących o wysokości zadośćuczynienia elementem dominującym i przede wszystkim w oparciu o nie określił wysokość takiego zadośćuczynienia (tak: Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 8 maja 2015 r, I ACa 1655/14, LEX nr 1712689).

Mając na uwadze powyższe w ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy przy rozstrzyganiu o wysokości zgłoszonego roszczenia w postaci zadośćuczynienia wziął pod uwagę wszystkie kryteria wpływające na wysokość tej kompensaty, w tym również okoliczność, iż zdarzenie nie pozostawiło trwałego, czy też długotrwałego uszczerbku na zdrowiu powódki. Sąd I instancji słusznie zważył przy tym, że jego stwierdzenie nie miało jednak decydującego wpływu na wysokość zasądzonego zadośćuczynienia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 5 października 2005 r., w sprawie o sygn. akt I PK 47/05, Lex nr 176307 - procentowo określony uszczerbek służy jako pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego zadośćuczynienia. Apelacja zaś w sposób nieuzasadniony odnosi wysokość zadośćuczynienia jedynie do ustalonego w sprawie procentowego uszczerbku na zdrowiu powódki. Tymczasem kryterium to ma całkowicie pomocniczy charakter i jest jednym z bardzo wielu, które należy uwzględnić. Procentowy stopień uszczerbku na zdrowiu w żaden sposób nie determinuje bowiem zakresu doznanej krzywdy, ani w sensie czasowym, ani rozmiaru doznawanych cierpień. Innymi słowy nawet niewielki uszczerbek na zdrowiu skutkować może znacznymi cierpieniami, a tym samym wpływać na rozmiar krzywdy. Sąd I instancji w sposób prawidłowy poczynił ustalenia w tym zakresie. Przede wszystkim uwzględnił cierpienia związane z samym leczeniem powódki, z procesem rehabilitacyjnym, z rodzajem dokonywanych zabiegów, ich czasem i stopniem dolegliwości, jak również okoliczności, iż powódka nadal poddaje się rehabilitacji. Wszystkie te okoliczności przełożyły się na ustalenie wysokości zasądzonego zadośćuczynienia, które w ocenie Sądu Okręgowego jest prawidłowe. Wskazać także należy, że subiektywny i indywidualny charakter każdej krzywdy, a także różne okoliczności każdej sprawy, czynią, iż jakiekolwiek porównania w tym względzie nie są adekwatne i prawidłowe. Wbrew stanowisku apelującego znajdowała ona oparcie w materiale dowodowym przedmiotowej sprawy.

W kontekście powyższych uwag stwierdzić również należy, że zarzut niewłaściwego ustalenia kwoty zadośćuczynienia może być skuteczny w postępowaniu odwoławczym jedynie wówczas, gdy orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania wysokości tego świadczenia, w szczególności w sytuacji ustalenia przez sąd tytułem zadośćuczynienia kwoty symbolicznej bądź też nadmiernie wysokiej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2008 r., V KK 45/08, LEX nr 438427). Korekta w postępowaniu odwoławczym przyznanej przez sąd pierwszej instancji tytułem zadośćuczynienia sumy pieniężnej możliwa jest zatem wyłącznie wtedy, gdy suma ta rażąco odbiega od tej, która byłaby adekwatna do rozmiarów doznanej krzywdy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego
w K. z dnia 7 maja 2008 r., I ACa 199/08, LEX nr 470056).

Mając na uwadze powyższe stwierdzić należy, iż zasądzona przez Sąd Rejonowy na rzecz powódki tytułem zadośćuczynienia kwota 10.400 zł - niezależnie od kwoty wypłaconej w postępowaniu likwidacyjnym - zarówno nie jest, w okolicznościach przedmiotowej sprawy, kwotą symboliczną, jak również - przy uwzględnieniu zakresu doznanych przez nią cierpień fizycznych oraz psychicznych - nie może zostać uznana za nadmiernie wygórowaną. Mając na względzie przytoczone wyżej stanowisko judykatury, brak było w niniejszej sprawie podstaw do dokonywania korekty w zakresie zasądzonego na rzecz powódki zadośćuczynienia.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c.
w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i zasądzono od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 2400 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym ustaloną na podstawie §2 pkt. 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015.1804).