Pełny tekst orzeczenia

X Gc 570/16

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 27 czerwca 2016r. skierowanym przeciwko M. B. (1) powód M. O. wniósł o:

I zasądzenie od pozwanego kwoty 4 420,62zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 11 lipca 2013r. tytułem wynagrodzenia przewidzianego w przepisie art. 79 ust. 1 pkt 3 ppkt b ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych;

II zobowiązanie pozwanego do opublikowania na własny koszt w ogólnopolskiej edycji dziennika Gazeta (...) treści orzeczenia sądu. Uzasadniając zgłoszone żądania pełnomocnik powoda powołał się na fakt naruszenia przez pozwanego praw autorskich poprzez nielegalne rozpowszechnianie w Internecie fragmentów map stanowiących przedmiot zawartej przez powoda umowy, na mocy której powód uzyskał licencję wyłączną na rozpowszechnianie spornych map (pozew k. 2 – 3).

W odpowiedzi na pozew z dnia 29 lipca 2016r. pełnomocnik pozwanego przyznał fakt publikowania przez pozwanego spornych map, podniósł jednak, iż nastąpiło to jeszcze przed zawarciem przez powoda umowy o udzieleniu licencji wyłącznej, wskazał, iż ich publikowanie stanowiło dozwolony użytek w rozumieniu art. 29 ustawy z dnia 4 lutego 1994r., podniósł nadto zarzut przedawnienia roszczeń powoda i ich sprzeczności z zasadami współżycia społecznego i z tych też przyczyn wniósł o oddalenie powództwa (odpowiedź na pozew k. 27 – 31).

Sąd ustalił, co następuje:

Na mocy umowy z dnia 13 lutego 2006r. A. C. udzielił na okres 2 lat z dniem zawarcia powyższej umowy powodowi licencji wyłącznej na korzystanie z mapy cyfrowej Polski i wszelkich programów komputerowych zawierających tę mapę między innymi poprzez zezwolenie na wykonywanie praw zależnych w drodze udzielania sublicencji osobom trzecim. W par. 4 umowy postanowiono, iż to powód może dochodzić roszczeń z tytułu naruszenia autorskich praw majątkowych w zakresie objętym licencją wyłączną, naruszenie zaś tych praw następuje na szkodę powoda (umowa k. 16 – 17). Kolejnymi aneksami umowa powyższa przedłużana była aż do upływu 2 lat od dnia 12 lutego 2012r. (aneksy k. 17 – 18). Udzielając sublicencji powód posługiwał się cennikiem przewidującym wynagrodzenie w wysokości 599zł. za korzystanie z 2 – 5 fragmentów mapy w okresie roku, przy czym wynagrodzenie w podanej wysokości przysługiwać miało za każdy fragment mapy osobno (cennik k. 19).

W roku 2004 pozwany, prowadzący działalność gospodarczą w zakresie usług geodezyjnych, przy pomocy członków swojej rodziny opublikował na swojej stronie internetowej trzy fragmenty spornej mapy z zaznaczoną trasą dojazdu do miejsca prowadzonej przez siebie działalności. Mapa, z której powód skorzystał, ściągnięta została z płyty załączonej do atlasu Polski (zeznania pozwanego k. 49, 51, mapy dojazdu k. 7 – 12, zeznania świadków M. B. (2) k. 50, S. T. k. 50 – odwrót)

Skierowanym do pozwanego pismem z dnia 26 czerwca 2013r. powód powiadomił pozwanego, iż na stronie internetowej tego ostatniego rozpowszechniane są trzy fragmenty map, w odniesieniu do której licencja wyłączna przysługuje powodowi, wskazał, iż sytuacja ta narusza prawa autorskie powoda i w związku z powyższym wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 6 630,93zł. (pismo k. 6). Po otrzymaniu powyższego pisma pozwany usunął fragmenty spornej mapy ze swojej strony internetowej (zeznania pozwanego k. 49 – odwrót).

Sąd zważył, co następuje:

Okolicznością niesporną jest, iż powód wiadomość o naruszeniu przez pozwanego jego praw autorskich powziął w dniu 26 czerwca 2013r., data powyższa bowiem wynika zarówno ze skierowanego w powyższej dacie wezwania do zapłaty, jak i z uzasadnienia żądania pozwu, w którego treści jako datę dowiedzenia się o delikcie pozwanego wskazał również dzień 26 czerwca 2013r. Skierowany w związku z tym przeciwko pozwanemu pozew wniesiony został w dniu 27 czerwca 2016r., a zatem z przekroczeniem przewidzianego przepisem art. terminu 3 lat (pozew k. 2, koperta z dowodem nadania k. 22). Jak wskazuje orzecznictwo, roszczenia o ochronę autorskich praw majątkowych przedawniają się w terminach określonych w art. 118 k.c., z wyjątkiem roszczeń o naprawienie szkody, w tym z art. 79 ust. 1 pkt 3 uPA, do których ma zastosowanie art. 442 1 k.c. (vide: teza z uzasadnienia wyroku SN z 11 sierpnia 2011 r. I CSK 633/10, OSNC nr 3 z 2012 r., poz. 37; uzasadnienie wyroku SN z 14 grudnia 2012 r. I CNP 25/12, Lex 1295057). Zgodnie z ostatnim z powołanych wyżej przepisów, roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Skoro zatem z ustalonego stanu faktycznego wynika, że wiadomość o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia powód powziął 26 czerwca 2013r., to trzyletni termin przedawnienia upływał więc 26 czerwca 2016 r., a więc na dzień przed wniesieniem pozwu w niniejszej sprawie. Niezależnie od wskazanych wyżej okoliczności, na zasadność zarzutu przedawnienia w niniejszej sprawie wskazuje dodatkowo fakt, iż jak wynika z niezakwestionowanych w tym zakresie zeznań pozwanego, naruszenie autorskich praw majątkowych powoda nastąpiło w wyniku czynu popełnionego jeszcze w roku 2004, stosownie zaś do stanowiska wyrażonego w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 31 października 1974r. w sprawie II Cr 594/74:

„Jeżeli następstwem czynu niedozwolonego jest kilka zdarzeń kolejno następujących w czasie, a pozostających w związku przyczynowym z tym czynem i szkodą lub krzywdą, to w celu określenia początku biegu trzyletniego terminu przedawnienia (art. 442 § 1 k.c.) należy rozważyć wzajemny stosunek tych zdarzeń: czy są one ze sobą tak ściśle związane, że stanowią tylko elementy jednej szkody lub krzywdy, czy też mają samodzielny byt i stanowią odrębne szkody lub krzywdy, wyrosłe w różnych przedziałach czasowych. W pierwszym wypadku punktem odniesienia dla określonego biegu trzyletniego terminu przedawnienia jest zdarzenie początkowe, a dalsze zdarzenia stanowią tylko powiększenie tej samej szkody. W drugim wypadku poszczególne zdarzenia mają w odniesieniu do wywołanych nimi szkód samodzielny byt i wyznaczają własny trzyletni termin przedawnienia.”

W ustalonym stanie faktycznym przychylić należy się do stanowiska, wedle którego doznana przez powoda szkoda jest następstwem zdarzenia mającego miejsce jeszcze w roku 2004, obecność zaś fragmentów spornej mapy na stronie internetowej pozwanego w latach kolejnych wpływała już jedynie na rozmiar tej szkody. Tym samym też stosownie do przedstawionego powyżej stanowiska, pierwsze zdarzenie, to zatem, które miało miejsce jeszcze w roku 2004, określa początek biegu terminu przedawnienia. Z uwagi na powyższe, żądanie pozwu ocenić należało jako przedawnione nie tylko z uwagi na przekroczenie terminu określonego w par. 1 art. 442 1 kc., ale również terminu przedawnienia przewidzianego w uprzednio obowiązującym przepisie art. 442 kc.

W związku z powyższym jako zasadny ocenić należało był zarzut pozwanego odnośnie przedawnienia roszczenia, to zaś skutkować musiało oddaleniem powództwa bez konieczności dokonywania oceny pozostałych zarzutów podniesionych przeciwko żądaniu pozwu.

Jako przedawnione, wniesione bowiem z przekroczeniem terminu trzyletniego przewidzianego przepisem art. 118 kc. dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, ocenić należało żądanie pozwu w jego części zawierającej żądanie oparte na przepisie art. 79 ust. 2 ustawy z dnia 4 lutego 1994r. Nawet jednak nie podzielając wskazanej wyżej kwalifikacji roszczenia o podanie do publicznej wiadomości orzeczenia sądu, stwierdzić należało, iż wobec braku możliwości udzieleniu ochrony roszczeniu majątkowemu z art. 79 ust. 1 pkt 3 ppkt b) ustawy z dnia 4 lutego 1994r., publikacja wyroku w jego części zawierającej negatywne dla powoda rozstrzygnięcie co do pierwszego ze zgłoszonych roszczeń nie mogła spełnić funkcji, jaką ustawodawca miał na względzie wprowadzając rozwiązanie przewidujące możliwość publikowania wyroków zapadających w sprawach o naruszenie praw autorskich. Także z punktu widzenia powoda ewentualne nałożenie na pozwanego obowiązku publikacji zapadłego w sprawie wyroku oddalającego wniesiony przeciwko niemu pozew o zapłatę ocenić należało jako rozwiązanie nieracjonalne, nieprzybliżające bowiem do celu, któremu – w przypadku korzystnego dla powoda rozstrzygnięcia – publikacja taka miałaby służyć. Z uwagi na powyższe, orzeczono jak w sentencji.

Rozstrzygnięcie o należnych pozwanemu kosztach postępowania w postaci wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości 2 417zł. zapadło zgodnie z wyrażoną przepisem art. 98 par. 1 kpc. zasadą odpowiedzialności za wynik postępowania.