Pełny tekst orzeczenia

R. dnia 08 maja 2017r.

Sygn. akt IIW 279/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Sąd Rejonowy w Rypinie II Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący SSR Aleksandra Szychulska

Protokolant sekr. sądowy Iwona Górecka

przy udziale oskarżyciela mł. asp. P. W. z KPP w R.

po rozpoznaniu w dniach: 05.04.2017r. , 08.05.2017r. sprawy przeciwko

J. C. (1) s. L. i A. z d. K.

ur. (...) w m. Kawki

obwinionego o to, że

1.  W dniu 06 września 2016r. o godz. 9.45 w miejscowości O. gm. B. (...) kierując pojazdem m-ki B. (...) o nr rej. (...) przekroczył dozwoloną prędkość o 33 km/h.

tj. za wykroczenie z art. 92a kw

2.  W dniu 06 września 2016r. około godz. 9.45 w miejscowości O. gm. B. DW(...) będąc pieszym uczestnikiem ruchu drogowego nie stosował się do obowiązku korzystania z chodnika.

tj. o czyn z art. 97 kw w zw. z art. 11 ust. 1 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym

ORZEKA

I.  Obwinionego J. C. (1) uznaje za winnego popełnienia czynów zarzucanych mu we wniosku o ukaranie tj. wykroczeń z art.92a kw i art.97 kw w zw. z art. 11 ust. 1 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym i za to po zastosowaniu art.9§2 kw na podstawie art.92a kw w zw. z art.24§1 i 3 kw wymierza mu karę grzywny w kwocie 400,00 (czterysta) złotych.

II.  Zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 40 (czterdzieści) złotych tytułem opłaty sądowej oraz kwotę 100 (sto) złotych tytułem zryczałtowanych kosztów postępowania.

Sygn. akt II W 279/16

UZASADNIENIE

W dniu 06 września 2016 r. funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w R. sierżant sztabowy T. N. oraz sierżant sztabowy B. G. pełnili służbę patrolową na terenie powiatu (...), na drodze DW nr (...) w miejscowości O., gmina O.. Około godziny 09:15 na odcinku drogi objętym znakiem D-42 „obszar zabudowany” przy użyciu przyrządu laserowego do pomiaru prędkości w ruchu lądowym Laser (...) 20-20 100LR o znaku fabrycznym (...) dokonano pomiaru prędkości samochodu osobowego marki B. (...) koloru szarego o numerze rejestracyjnym (...). Zarejestrowana prędkość wyniosła 83 km/h. Pojazd ten poruszał się za tirem, dojeżdżając do niego z dużą prędkością. Pomiaru dokonano na prostym odcinku drogi z odległości około 500 m. Po daniu sygnału do zatrzymania sierżant sztabowy B. G. wskazał kierującemu bezpieczne miejsce do zatrzymania, przedstawił się i podał przyczynę zatrzymania, okazując jednocześnie urządzenie z zarejestrowaną prędkością, czasem od pomiaru, tj. 20 sekund oraz odległością, z jakiej został wykonany pomiar, tj. 260 metrów. Po wylegitymowaniu, kierującym okazał się J. C. (1). J. C. (1) od razu oświadczył, że żadnego mandatu nie przyjmuje, albowiem jechał za ciężarówką, wobec czego funkcjonariusz nie mógł zmierzyć mu prędkości, albowiem była to prędkość samochodu ciężarowego. Dodał także, że bardzo mu się spieszy na spotkanie do M., a funkcjonariusze zabierają mu jego cenny czas. Kierującemu wytłumaczono, że prędkość została zmierzona przy dojeżdżaniu do pojazdu ciężarowego, a to urządzenie ma takie możliwości, że można zmierzyć prędkość dowolnego pojazdu, a nawet takich, które jadą obok siebie. J. C. (1) w dniu kontroli posiadał w samochodzie urządzenie typu C. wyświetlające ograniczenia na drodze.

Następnie J. C. (1) przy użyciu swojego telefonu zaczął kręcić film z przeprowadzonej kontroli drogowej, wchodząc jednocześnie na jezdnię, w miejscu gdzie był chodnik dla pieszych znajdujący się w remoncie. Za częściowo zdjętym chodnikiem znajdowało się pobocze, niewyłączone z użytku, z którego można było korzystać. Funkcjonariusze policji poinformowali J. C. (1), by zszedł z jezdni, na co on odparł „a co ja nie mogę się po jezdni poruszać.” Następnie jeszcze kilka razy zwrócono uwagę J. C. (1), by nie chodził po jezdni.

W dniu pomiaru prędkości nie występowały żadne czynniki, które mogłyby zakłócić pracę urządzenia mierzącego prędkość, jak również samo urządzenie nie sygnalizowało awarii, zostało sprawdzone przed pomiarem.

Funkcjonariusze policji T. N. i B. P., którzy dokonywali pomiaru prędkości posiadają odpowiednie przeszkolenia do pracy, znają instrukcję obsługi urządzenia U., które posiadało ważne świadectwo legalizacji.

dowód: notatka urzędowa k. 1, świadectwo legalizacji ponownej z dnia 12 maja 2016 r. k. 2, zeznania świadka B. G. k. 5, 32-32 v, zeznania świadka T. N. k. 7, 32 v-33, instrukcja obsługi urządzenia (...) 20-20 100LR k. 37-72, zeznania świadka J. C. (2) k. 33-33 v, nagranie na płycie CD k. 35

Urządzenie powyższe wykonuje pomiary prędkości przy wykorzystaniu promienia laserowego. Wiązka lasera jest naprowadzana punktowo na konkretny pojazd przy użyciu celownika optycznego. W przypadku braku warunków do wykonania jednoznacznego pomiaru urządzenie nie wyświetla pomiaru tylko sygnał błędu pomiaru. Urządzenie to pozwala na dokonywanie jednoznacznych pomiarów prędkości pojazdów jadących w kolumnie.

dowód: zeznania świadka B. G. k. 5, 32-32 v, zeznania świadka T. N. k. 7, 32 v-33, instrukcja obsługi urządzenia (...) 20-20 100LR k. 37-72

J. C. (1) nie był karany za przestępstwa, nie kierowano wobec niego wniosku o ukaranie do Sądu.

dowód: notatka urzędowa k. 12

Obwiniony J. C. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W dniu kontroli jechał z G.-D. w kierunku R.. Już przed R. wiedział, że w jego kierunku jazdy jest dokonywana kontrola drogowa, ponieważ był ostrzegany światłami przez kierowców nadjeżdżających z kierunku R.. Nadto posiada w samochodzie system C. ostrzegający o przekroczeniu prędkości, który alarmuje w trakcie przekraczania prędkości. Sygnalizuje również za ile metrów będzie stała kontrola drogowa, spełnia funkcję antyradaru. W ocenie obwinionego jest to urządzenie szybsze aniżeli prędkość na prędkościomierzu w samochodzie. Jest ono niezawodne, może mieć jedynie jakieś odchylenia, ale nie spotkał się jeszcze z tym, aby został wprowadzony w błąd, jeżdżąc z tym kilka lat. Porównuje to również z odczytem prędkościomierza, który ma w samochodzie. Działa on na zasadzie abonamentu, który wykupuje się co jakiś czas. Aktualizowane jest automatycznie. Obwiniony wskazał przy tym, że traktuje to urządzenie pomocniczo, bowiem prędkościomierz nie daje sygnału dźwiękowego. Wyjaśnił, iż poruszał się za samochodem tir i został zatrzymany jako drugi pojazd z tym tirem. Od mniej więcej R. poruszał się za tym tirem. Jechał z taką prędkością, z jaką jechał tir albo podobną, który również zwolnił. Nie wyprzedzał, nie wychylał się pojazdem ani na prawo, ani na lewo. Tir zbliżył się natomiast do stanowiska policjantów i pojechał dalej. Natomiast pan policjant wyszedł na chodnik i zasygnalizował obwinionemu, by zjechał. Tymczasem w ocenie obwinionego do kontroli powinien zostać zatrzymany kierowca tira, chociaż on również nie jechał za szybko. Po tym jak obwiniony dowiedział się dlaczego został zatrzymany, to zdenerwował się, ponieważ uważał, że jechał z dozwoloną prędkością, tj. 50km/h. Na danym odcinku drogi nie było możliwości technicznych zmierzenia jego prędkości przez funkcjonariuszy.

Po zatrzymaniu, po jezdni natomiast poruszał się pieszo w sposób prawidłowy, bowiem chodnik był w budowie. Nie było zatem możliwości korzystania z niego. Nagrywał przy tym widok z miejsca, w którym zatrzymywał go kontrolujący w jedną i drugą stronę. Nagranie sporządził, bowiem czuł, iż będzie miał konflikt z policjantami. To co go spotkało wydawało mu się absurdalne. Podszedł z telefonem do samochodu, okazał dokumenty i nagrywał dialog między policjantami, a nim. Wchodził na jezdnię celem podejścia do funkcjonariuszy, bowiem policja zatrzymała się w takim miejscu, a funkcjonariusz policji kazał mu podejść do radiowozu. Nie miał przy tym możliwości podejścia nie wchodząc na jezdnię. Po uwadze policjanta od razu zastosował się i zszedł z jezdni. Podnoszenie tego w stawianych mu zarzutach obwiniony uważa przy tym za czystą złośliwość. Była to dezaprobata dla jego zachowania, zaś funkcjonariusze byli zdenerwowani i pytali, czy obwiniony jest normalny. Twierdzili, iż jest to tak dobre urządzenie, że przez tira mogą zmierzyć jego prędkość, co jest jego zdaniem nieprawdopodobne. Następnie poprosił, by panowie przedstawili mu legalizację. Funkcjonariusz policji ze względu na jego postawę zaproponował mu mandat, którego przyjęcia odmówił. W jego ocenie nie ma możliwości mierzenia pomiaru przez urządzenie (...), bowiem urządzenie to według jego wiedzy nie może zidentyfikować jego prędkości, w czasie kiedy porusza się za innym pojazdem, brak jest także takiej możliwości, nawet kiedy porusza się na drodze jako jedyny i przypisania prędkości. Interesuje się możliwością pomiaru przez urządzenie (...), o jego funkcjonowaniu wie z internetu. Z odległości 200 metrów nie ma możliwości skierowania precyzyjnej wiązki laserowej na kontrolowany pojazd, którego prędkość jest mierzona.

dowód: wyjaśnienia obwinionego J. C. (1) k. 11, 31 v - 32 v

Sąd zważył, co następuje:

Dowody przeprowadzone w niniejszym postępowaniu pozwalają jednoznacznie stwierdzić, że obwiniony J. C. (1) dopuścił się zarzucanego mu wykroczenia.

Wyjaśnieniom obwinionego, w których nie przyznaje się do winy, nie dano wiary uznając je za przyjętą linię obrony. Przeczą im zeznania świadków T. N. i B. G., na których to dowodach oparto się przy ustaleniu stanu faktycznego sprawy. Nadto najistotniejszą okolicznością podnoszoną w sprawie jest dopuszczalność do pracy i mierzenia prędkości urządzenia U., co w sposób bardzo szczegółowy kwestionował obwiniony, jak również brak możliwości korzystania z chodnika, bądź pobocza.

Świadek B. G., co do przebiegu zdarzenia zeznał (k. 5, 32-32v), iż w dniu 06 września 2016 r. pełnił służbę patrolową na terenie powiatu (...), na trasie DW 534 w miejscowości O. wraz z T. N.. Około godziny 9:15 przy użyciu laserowego przyrządu do pomiaru prędkości Laser (...) 20-20 100LR o nr fabrycznym (...) dokonał pomiaru prędkości samochodu osobowego marki B. (...) koloru szarego o numerze rejestracyjnym (...), po czym wskazał kierującemu bezpieczne miejsce do zatrzymania, przedstawił się i podał przyczynę zatrzymania okazując jednocześnie urządzenie z zarejestrowaną prędkością – czasem o chwili pomiaru, tj. około 20 sekund oraz odległość, jakiej został dokonany pomiar – 260 m. Po wylegitymowaniu kierującym okazał się J. C. (1), który oświadczył, że żadnego mandatu nie przyjmuje, bo on jechał za ciężarówką i funkcjonariusz nie mógł zmierzyć jego prędkości, gdyż była to prędkość samochodu ciężarowego. Nadto dodał, że bardzo spieszy mu się na spotkanie do M., a funkcjonariusze zabierają mu jego cenny czas. Wytłumaczono wówczas kierującemu, iż prędkość została zmierzona przy dojeżdżaniu do samochodu ciężarowego, a urządzenie ma takie możliwości, że można nim zmierzyć prędkość dowolnego pojazdu, nawet takich, które jadą obok siebie. Po czym obwiniony przy użyciu swojego telefonu zaczął nagrywać film z przeprowadzonej kontroli drogowej, wchodząc jednocześnie na jezdnię, w miejscu, gdzie był chodnik. Kiedy został poinformowany, by zszedł z jezdni, oświadczył: „a co to, po jezdni nie mogę chodzić”. Wówczas jeszcze kilkakrotnie zwrócono obwinionemu uwagę, by zszedł z jezdni.

Świadek szczegółowo opisał parametry pracy urządzenia U., którym posługuje się na co dzień. Wskazał, iż jest w nim wysyłana cienka wiązka laserowa, pojazd jest precyzyjnie namierzany przez lunetę, która jest na tym urządzeniu. W urządzeniu ISKRA tego nie ma. W zakresie pracy na urządzeniu ultralyte funkcjonariusz B. G. ukończył przeszkolenie Szkoły Ruchu Drogowego w L.. Nadto przed rozpoczęciem pracy urządzenie było testowane i było sprawne. Świadek pamiętał, że przed pojazdem obwinionego poruszał się pojazd ciężarowy i gdyby prędkość należała do pojazdu jadącego z przodu, zatrzymałby właśnie ten pojazd, a nie pojazd obwinionego. Doskonale pamiętał, że pojazd obwinionego poruszał się z niedozwoloną prędkością. Opisał on także ze szczegółami parametry pracy urządzenia określone w jego instrukcji, wskazał, iż żadne warunki atmosferyczne nie mogą wpłynąć na pracę tego urządzenia, można nim zmierzyć prędkość zarówno w deszczu, również wilgotność powietrza nie ma wpływu na pracę tego urządzenia. Obwiniony nie wyprzedzał przy tym innego pojazdu w trakcie dokonywanej kontroli. Dodał, iż rzadko spotyka się na drodze tak znerwicowanych ludzi. Urządzenie to działa na zasadzie cosinusa. Przed rozpoczęciem pracy wykonuje się tzw. test telegrafisty, uruchamiając wybiera się np. znak drogowy, stały element w jakiejś odległości. Podczas tego testu najeżdża się zatem na element wybrany uprzednio. W urządzeniu, którym się namierza jest czerwona kropka, gdy najeżdża się na element, który został wybrany. Inny ton wydaje, kiedy się najeżdża, inny kiedy się odsuwa. Jeśli jest błąd urządzenia, to pomiaru by nie było. W momencie włączenia urządzenie dokonuje tzw. samotestu, sygnalizując to również dźwiękiem. Nadto prędkość nie była mierzona z miejsca, w którym stał radiowóz wbrew twierdzeniom obwinionego, lecz na chodniku przy jezdni na prostym odcinku, bez zakrętów, około 500 m, stojąc maksymalnie w linii zbliżającego się pojazdu. Świadek podkreślał przy tym, iż skierował wiązkę laserową celując wyłącznie w pojazd marki B., gdyż widział, że nadjeżdża ze znaczną prędkością do samochodu ciężarowego. Do miejsca kontroli policjanci przechodzili przy tym przez rozkopany chodnik. Tymczasem obwiniony celem nagrywania filmu z kontroli oraz dojścia do pojazdu policyjnego przechodził przez jezdnię, mimo iż była możliwość korzystania z chodnika lub pobocza.

Zeznania tego świadka są spójne, logiczne i wiarygodne. Znajdują potwierdzenie w zeznaniach świadka T. N.. Świadek ten zeznał (k. 7, 32 v-33) podkreślał także możliwość korzystania z chodnika, co wskazywano obwinionemu w trakcie kontroli, lecz miał on do tego podejście lekceważące, oświadczył, że „może chodzić, bo może chodzić”. Tymczasem obwiniony ciągle wchodził na jezdnię i filmował.

Powyższe zeznania znajdują także odzwierciedlenie w świadectwie legalizacji urządzenia (...) 20-20 100LR.

Świadkowie, funkcjonariusze policji szczegółowo opisali dokonanie pomiaru prędkości oraz przebieg kontroli drogowej. Zeznania tych świadków oraz przedłożona w niniejszej sprawie notatka urzędowa w sposób czytelny wskazują na okoliczności zdarzenia, w tym również na to, że obwiniony odmówił przyjęcia mandatu, wskazując, iż zmierzona prędkość, to prędkość pojazdu ciężarowego jadącego przed nim oraz okoliczność poruszania się przez obwinionego po jezdni mimo dostępności chodnika lub pobocza.

Okoliczności powyższe znajdują także potwierdzenie w załączonym przez obwinionego nagraniu dokonanym już w trakcie kontroli, od momentu sprawdzania dokumentów obwinionego. Na nagraniu tym widać szczegółowo miejsce kontroli, miejsce stojącego pojazdu policyjnego oraz fakt, że obwiniony podczas przemieszczenia się do pojazdu funkcjonariuszy korzysta z jezdni, mimo, iż obok pojazdu, a dokładnie za nim jest pobocze, a także częściowo rozkopany chodnik, a zatem jest możliwość korzystania z przejścia bez konieczności wchodzenia na jezdnię. Mimo to obwiniony nie stosował się do kilkukrotnych uwag policjantów. Nadto ze słów obwinionego, które odtworzono na nagraniu wynika, iż konsekwentnie chciał poznać odpowiedź na pytanie, czy poruszał się za tirem, na co też funkcjonariusz odpowiedział twierdząco.

Z zeznań świadka J. C. (2) (k. 33-33v), pasażera pojazdu prowadzonego przez obwinionego wynika natomiast, iż nie śledził on prędkości, z jaką jechał obwiniony, wydaje mu się jedynie, że nie została ona przekroczona. Potwierdził on fakt posiadania przez obwinionego urządzenia C., który wyświetla ograniczenia oraz prędkość jadącego pojazdu. Nie pamięta jednak, czy urządzenie w dniu kontroli było aktywne, wydaje mu się, że tak. W urządzeniu tym występuje opcja jego wyciszenia. Nie pamięta przy tym, czy było pobocze, z którego można było korzystać. Świadek zeznał jednocześnie, iż podczas kontroli siedział tyłem do miejsca kontroli, co potwierdził obwiniony.

Zeznania świadków funkcjonariuszy policji B. G. i T. N. są zgodne i konsekwentne. Są to świadkowie bezstronni. Charakterystykę działania urządzenia (...) 20-20 (...) potwierdza też zeznania świadków oraz wyklucza przypisanie pomiaru prędkości innemu pojazdowi, niż temu, na który celownikiem w wizjerze była naprowadzana wiązka laserowa. W instrukcji obsługi tego urządzenia zapisano, że ze względu na specyfikę laserowego pomiaru prędkości pojazdów w ruchu (wiązka o szerokości 2,07 mrad, k. 54 v) mierniki (...) 20-20 są skuteczne w ściganiu wykroczeń drogowych na każdym rodzaju drogi, niezależnie od liczby pojazdów w zasięgu pomiarów oraz rodzaju zabudowy. Celownik optyczny umożliwia wybór dowolnego celu na drodze, niezależnie od liczby pojazdów oraz pasów ruchu. Czas pomiaru wynosi zaledwie 0,3 sekundy jest praktycznie niewykrywalny przez antyradary. Z uwagi na ten krótki czas potrzebny do wykonania skutecznego pomiaru wykluczyć należy, aby w tym czasie mogło realnie dojść do przecięcia wiązki pomiarowej przez inny pojazd. Gdyby tak się jednak stało, urządzenie nie zarejestrowałoby w ogóle pomiaru. Brak bowiem jednoznaczności identyfikacji namierzonego obiektu powoduje wyświetlenie błędu pomiarowego. W dziale o błędach pomiarowych wskazano, że aby zagwarantować, iż wyświetlany wynik pomiaru prędkości nie będzie błędny przyrząd monitoruje zarówno przebieg pomiaru, jak i pracę elementów wewnętrznych. W przypadku wykrycia błędu niezależnie od przyczyn przyrząd wyświetla kod błędu zamiast wyniku pomiaru prędkości. Kody E 02 i E 03 dotyczą właśnie sytuacji gdy cel pomiaru jest poza zasięgiem przyrządu lub został przesłoniony przez inny obiekt podczas pomiaru oraz gdy wiązka promieniowania laserowego przemieszcza się po celu bądź się z niego zsunie (k. 68). Nie jest zatem możliwe przesunięcie wiązki laserowej w trakcie jednego pomiaru z jednego samochodu na drugi i zarejestrowanie prędkości. Z tego właśnie powodu przy użyciu tego urządzenia mogą być wykonywane pomiary pojazdów jadących w kolumnie, bez ryzyka przypisania prędkości konkretnemu pojazdowi. Sugestiom obwinionego jakoby funkcjonariusz wykonywał pomiar pojazdu ciężarowego przeczą konsekwentne i stanowcze zeznania świadka B. G., który ten pomiar wykonywał. Namierzył on wiązkę urządzenia punktowo na pojazd kierowany przez obwinionego, co z całą stanowczością stwierdził i wielokrotnie w trakcie przesłuchania przed Sądem podkreślał, iż jest pewien, że dokonał pomiaru prędkości pojazdu, który prowadził obwiniony, co potwierdził T. N.. Urządzenie było sprawne, nie sygnalizowało awarii, zaś funkcjonariusze dokonujący pomiaru są przeszkoleni do pracy na nim.

Zgodnie z art. 8a ust.1 ustawy z dnia 11 maja 2001 roku Prawo o miarach przyrządy pomiarowe podlegające prawnej kontroli metrologicznej mogą być wprowadzane do obrotu i użytkowania oraz użytkowane tylko wówczas, jeżeli posiadają odpowiednio ważną decyzję zatwierdzenia typu lub ważną legalizację. W tej sprawie Urządzenie (...) 20-20 100 LR, którym B. G. wykonał pomiar prędkości miało ważne zatwierdzenie danego typu Decyzją GUM, z kolei świadectwo legalizacji ponownej konkretnego urządzenia miało ważność do 31 maja 2017 roku. Prawidłowość parametrów metrologicznych tego urządzenia została więc potwierdzona badaniami uprawnionego organu, a zatem brak jest podstaw do kwestionowania prawidłowości wykonanego pomiaru prędkości 83 km/h. Przyrząd ten mógł być też użytkowany przez funkcjonariusza Policji w dniu 7 czerwca 2015 roku. Decyzja o zatwierdzeniu typu urządzenia została wydana pod rządem rozporządzenia z dnia 20 stycznia 2004 roku Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej w sprawie wymagań metrologicznych, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym. Mimo uchylenia tego rozporządzenia decyzje ostateczne o zatwierdzeniu danego typu zachowują swą moc zgodnie z art. 8a ust. 1 cytowanej ustawy Prawo o miarach . Warto jednak zwrócić uwagę, że treść poprzedniego rozporządzenia, jak i następnego z dnia 9 listopada 2007 roku oraz obecnie obowiązującego rozporządzenia z dnia 17 lutego 2014 roku Ministra Gospodarki w sprawie wymagań metrologicznych, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym, oraz szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych wyraźnie rozróżniają identyfikację, wskazanie pojazdu, którego prędkość została zmierzona od rejestracji zmierzonych danych. W § 5 ust. 1 obecnego rozporządzenia jest przewidziane wymaganie dla wszystkich przyrządów, że powinny zapewniać wskazane pojazdu, którego prędkość została zmierzona. W ustępie 2 wskazano, że wymaganie to powinno być spełnione również w przypadku, gdy wykonuje się pomiar prędkości pojazdu jadącego w grupie pojazdów, lub w przypadku, gdy pojazd ten wymija, omija lub wyprzedza inny pojazd. W przypadku niespełnienia tego wymagania z ustępu 1 przyrząd nie powinien wskazywać i rejestrować wyniku pomiaru prędkości. Treść instrukcji obsługi przyrządu (...) 20-20 100 LR oraz opis jego funkcjonowania podany przez świadków potwierdza, że właśnie ten laserowy miernik taką identyfikację pojazdu w pełni umożliwia, a w wypadku niemożności tej identyfikacji miernik wyświetla kod błędu i prędkości nie mierzy. To wskazanie pojazdu następuje tu poprzez celownik optyczny w wizjerze, który naprowadza na pojazd obsługujący urządzenie, a identyfikacja danego pojazdu wynika z mechanizmu punktowego naprowadzenia na dany pojazd wiązki laserowej. Na tym polega selektywność identyfikacji mierzonego pojazdu i jego prędkości. W tym momencie są to dane dostępne tylko dla operatora przyrządu, aby uzyskany wynik był dostępny po zakończeniu pomiaru dla innych osób musi nastąpić jego rejestracja. Zakres danych rejestrowanych zależy od dodatkowego a zatem nieobowiązkowego wyposażenia przyrządu w urządzenie rejestrujące. Obowiązkowy zakres rejestracji danych z pomiaru dla wszystkich typów przyrządów określa obecnie § 8 ust.1 rozporządzenia z dnia 17 lutego 2014 roku stanowiący, że powinien być wyświetlony wynik pomiaru prędkości oraz powinno nastąpić zablokowanie wykonania nowego pomiaru do czasu skasowania wykonanego już pomiaru. Obowiązkowy zakres rejestracji nie obejmuje zatem fotografii lub wydruku pojazdu namierzanego. Tylko zatem przyrząd z urządzeniami dodatkowymi rejestrującymi może zawierać rejestrację fotograficzną identyfikującą dany pojazd namierzony. Reasumując, w tej sprawie brak było dowodów mogących podważyć wiarygodność zeznań świadków, w szczególności i dlatego odmówiono wiary wyjaśnieniom obwinionego, kwestionującego przypisane mu zarejestrowanej na mierniku prędkości 83 km/h.

Obwiniony miał w samochodzie system C. umożliwiający m.in. ostrzeganie przed radarami, a także przekazywanie tej informacji innym kierowcom. Unikanie kontroli jest stosunkowo dyskusyjną definicją bezpieczeństwa, nadto trudno na chwilę obecną stwierdzić, czy urządzenie to działało poprawnie, czy nie miało awarii, czy miało właściwie ustawione parametry do pracy i wykrywania kontroli, a to wyklucza danie wiary skądinąd nie do końca zgodnemu z przepisami prawa urządzeniu. Nadto nawet w sytuacji, gdyby urządzenie C. było sprawne, jak wskazano w instrukcji, (...) nie jest praktycznie wykrywalne przez antyradary.

Jednocześnie Sąd nie odtwarzał nagrań z materiałów prasowych z uwagi na brak ich obiektywnej przydatności dla okoliczności związanych z czynem zarzucanym obwinionemu.

Dokonane ustalenia uzasadniały przypisanie obwinionemu popełnienie zarzucanego mu czynu z art. 92a kw, jadąc bowiem w obszarze zabudowanym z prędkością 83 km/h o godzinie 09:15 nie zastosował się do wynikającego z art. 20 ust.1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym ograniczenia prędkości do 50 km/h. Działał umyślnie w zamiarze bezpośrednim. Wiedział mianowicie, że jedzie w obszarze zabudowanym i jakie na tym odcinku drogi publicznej obowiązuje ograniczenie prędkości.

Zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy prawo o ruchu drogowym pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku - z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.

Za pieszego zgodnie z art. 2 pkt 18 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. (Dz.U. 2017.128) Prawo o ruchu drogowym uważa się osobę znajdującą się poza pojazdem na drodze i niewykonującą na niej robót lub czynności przewidzianych odrębnymi przepisami, np. policjant kierujący ruchem lub robotnik wykonujący roboty drogowe. Za uczestnika uznaje się m.in. pieszego, tj. osobę pozostającą poza pojazdem na drodze ( vide: wyrok SN z dnia 1 grudnia 2004 r., IV KK 277/04). Pobocze wchodzi w skład korony drogi. Jest to położony po obu stronach jezdni pas gruntu o szerokości 0,5-2,5 m. Obwiniony wchodząc na jezdnię i poruszając się po niej niewątpliwie naruszył podstawowe zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, swym zachowaniem stwarzał niebezpieczeństwo dla innych uczestników ruchu. Mimo wielokrotnych upomnień ze strony kontrolujących go funkcjonariuszy policji, obwiniony lekceważył ich uwagi. Wbrew twierdzeniom obwinionego, przy pojeździe policji znajdował się chodnik, choć rozkopany, a za nim pobocze, z których można było korzystać bez potrzeby stwarzania zagrożenia w ruchu.

A zatem uznać należało, iż obwiniony J. C. (1) swym zachowaniem naruszył również dyspozycję art. 97 kw w zw. z art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym.

Wymierzona kara grzywny 400 złotych jest adekwatna do stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu obwinionego. Uwzględnić tu należy stopień przekroczenia dozwolonej prędkości oraz możliwości zarobkowe obwinionego. Wymierzona kara grzywny może bowiem spełnić swe cele wychowawcze i prewencyjne tylko wtedy, gdy stanowi dla osoby obwinionego realną dolegliwość. Obwiniony jest natomiast osobą bardzo dobrze sytuowaną materialnie ma dochody z prowadzonej działalności gospodarczej na poziomie 10000 zł. W tej sytuacji, wymierzona grzywna z pewnością nie może być niższa niż wymierzona 400 złotych. Grzywna przecież nie może mieć dla sprawcy jedynie charakteru symbolicznego. Dolegliwość kary ma bowiem na celu zmotywowanie sprawcy do przestrzegania porządku prawnego. W tej sprawie obwiniony zaś nie przejawia jakiegokolwiek krytycyzmu wobec swojego postępowania, doszukując się przyczyn procesu nie w swoim własnym nagannym zachowaniu, ale w działaniach organu kontrolującego. Uzasadnia to więc konieczność orzeczenia kary grzywny na poziomie minimum 400 złotych, aby realnie wpłynąć na zmianę postawy obwinionego, który wyraźnie zapomina o tym, że przestrzeganie przepisów o zachowaniu prędkości administracyjnie dopuszczalnej ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu, odbywającego się na obszarze zabudowanym.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 118 § 1 kpw i art. 3 ust.1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych oraz § 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania i wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz.U. Nr 118, poz. 1269). Na gruncie niniejszej sprawy, Sąd nie znalazł żadnych podstaw, aby obwinionego zwolnić od kosztów sądowych w całości albo części (art. 119 kpw w zw. z art. 624 § 1 k.p.k . a contrario).