Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 41/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 25 października 2016 r. Sąd Rejonowy w Pabianicach w sprawie sygnatura akt I Ns 212/15 z wniosku M. J. z udziałem (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w L. o ustanowienie służebności przesyłu:

1)  ustanowił na nieruchomości położonej w D., dla której prowadzona jest księga wieczysta (...), na rzecz uczestnika postępowania służebność przesyłu obejmującą uprawnienie do korzystania z nieruchomości obciążonej zgodnie z przeznaczeniem urządzenia przesyłowego będącego własnością uczestnika postępowania, tj. linii energetycznej średniego napięcia 15 Kv, przy czym prawo to obejmuje w szczególności wykonywanie czynności z zakresu eksploatacji, kontroli, przeglądów, konserwacji, modernizacji, remontów, napraw, usuwania awarii, wymiany posadowionych urządzeń, w zakresie niezbędnym do prawidłowego funkcjonowania sieci przesyłowej przedsiębiorstwa, w pasie którego przebieg oznaczono kolorem brązowym na mapie sporządzonej przez biegłego geodetę B. D. w dniu 8 stycznia 2016r.,

2)  zasądził od uczestnika postępowania (...) S.A. z siedzibą w L. na rzecz wnioskodawczyni M. J. kwotę 24.051,28 zł tytułem wynagrodzenia za ustanowienie służebności,

3)  nałożył na uczestnika postępowania (...) S.A. z siedzibą w L. obowiązek zwrócenia wnioskodawczyni M. J. poniesionych przez nią kosztów postępowania pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Apelację od powyższego orzeczenia złożył uczestnik, zaskarżając rozstrzygnięcie w całości. Skarżący zarzucił naruszenie następujących przepisów prawa:

- art. 233 k.p.c. polegające na dowolnej a nie swobodnej ocenie dowodów poprzez przyjęcie, iż załączone przez uczestnika dokumenty dotyczące budowy przedmiotowej linii energetycznej nie dotyczą nieruchomości będącej przedmiotem postępowania oraz sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym,

- art. 172 § 2 k.c. w zw. z art. 292 k.c. w zw. z art. 305 4 k.c. poprzez uznanie, że nie doszło do zasiedzenia służebności przesyłu.

Skarżący wniósł o zmianę postanowienia Sądu I instancji i o oddalenie wniosku o ustanowienie służebności przesyłu na nieruchomości wnioskodawcy, ewentualnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji, zasądzenie na rzecz uczestnika od wnioskodawcy kosztów postępowania za I i II instancję.

Dopuszczenie dowodu z dokumentów załączonych do apelacji oraz z zeznania świadka K. O. na okoliczność tożsamości linii energetycznej, o której mowa w protokole odbioru z dnia 4 lipca 1973 r z linią energetyczną posadowioną na gruncie wnioskodawczyni.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja, jako pozbawiona uzasadnionych podstaw, podlegała oddaleniu.

Skoro apelujący zarzucił zaskarżonemu postanowieniu oparcie rozstrzygnięcia na błędnej ocenie stanu faktycznego, należało w pierwszej kolejności odnieść się do tego zarzutu, albowiem w praktyce orzeczniczej powszechnie przyjmuje się, że prawidłowość ustaleń faktycznych determinuje trafność oceny prawnej zawartej w zaskarżonym orzeczeniu.

Zarzucany w apelacji błąd w ustaleniach faktycznych dotyka w istocie kwestii prawidłowego zastosowania przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena ta musi być zgodna z zasadami logiki, doświadczenia życiowego oraz uwzględniać całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez Sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, gdyż jedynie wtedy można zarzucać Sądowi przekroczenie uprawnienia Sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (por. orz. SN z 6.11.1998r., II CKN 4/98). Ocena dowodów przeprowadzona z zachowaniem tych reguł mieści się w granicach wyznaczonych przez zasadę swobodnej oceny dowodów zamieszczoną w art. 233 § 1 k.p.c.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, że Sąd I instancji poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne i dokonał prawidłowej oceny dowodów. Słusznie Sąd Rejonowy ocenił i uzasadnił, że dokumenty przedstawione przez uczestnika nie mają związku z nieruchomością wnioskodawczyni. Decyzja z marca 1972 roku o pozwoleniu na budowę (k. 38) dotyczy budowy zakładu gastronomicznego o powierzchni 307,6 m 2 na nieruchomości (...) Związku Gminnych Spółdzielni (...) w Ł., zaś protokół odbioru technicznego z 1973 roku dotyczy linii zasilającej ten obiekt. Sąd Rejonowy słusznie zauważył, że w tym czasie właścicielką nieruchomości, której dotyczy postępowanie była Gminna Spółdzielnia (...) w D. a nie (...) Związek Gminnych Spółdzielni (...) w Ł.. Ponadto w umowie sprzedaży z dnia 26 czerwca 1996 roku (k. 68) odwołano się do postanowienia stwierdzającego nabycie przez Gminną Spółdzielnię (...) w D. własności nieruchomości przez zasiedzenie z dniem 9 września 1962 roku. W treści wskazanej umowy wymieniono również budynki posadowione na nieruchomości a brak wśród nich było zakładu gastronomicznego, ponadto powierzchnia żadnego z obiektów znajdujących się na nieruchomości nie odpowiada powierzchni zakładu gastronomicznego określonej w pozwoleniu na budowę. Słusznie Sąd Rejonowy zauważył, że w operacie ochrony powietrza atmosferycznego dla kotłowni sporządzonym w sierpniu 1974 r (k. 83) zamieszczono plan sytuacyjny budynku, na którym nie zaznaczono linii energetycznej.

Reasumując słusznie Sąd Rejonowy ustalił, że ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie wynikało, kiedy linia energetyczna została posadowiona na przedmiotowej nieruchomości. Zauważyć należy, że skarżący również do apelacji nie załączył żadnych dokumentów wskazujących, na tę okoliczność w tym protokołów zdawczo-odbiorczych, pomimo, że w apelacji wnosił o dopuszczenie dowodu z tych dokumentów podnosząc, że zostają załączone do apelacji. Co tylko potwierdza prawidłowość ustalenia Sądu Rejonowego w opisanym wyżej zakresie.

Skarżący nie wykazał, że zebrane dowody zostały ocenione w sposób rażąco wadliwy, sprzeczny z zasadami logiki bądź doświadczenia życiowego, a ich twierdzenie, że prawidłowa ocena materiału dowodowego w sprawie prowadzi do odmiennych ustaleń, jest nieuprawnione. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie podkreślano, że jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć wnioski odmienne.

Reasumując Sąd Okręgowy podzielił w całości ustalenia Sądu Rejonowego, uznając, że mają one swoje umocowanie w zgromadzonym materiale dowodowym i w konsekwencji przyjął je za własne, czyniąc podstawą własnego rozstrzygnięcia.

Niezasadny jest także podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 172 § 2 k.c. w zw. z art. 292 k.c. w zw. z art. 305 4 k.c. poprzez uznanie, że nie doszło do zasiedzenia służebności przesyłu.

Jak wynika z powyższych rozważań uczestnik nie udowodnił (art. 6 k.c.), w jakiej dacie linia energetyczna została wybudowana na nieruchomości i oddana do użytkowania w tym nie udowodnił, że została wybudowana, jak twierdzi w 1973 roku. Brak informacji o dacie oddania do użytkowania i rozpoczęcia eksploatacji linii energetycznej uniemożliwia ustalenie początku biegu terminu zasiedzenia oraz przymiotu dobrej lub złej wiary posiadacza. Istotnym jest bowiem czy w dacie posadowienia linii energetycznej, uczestnik czy jego poprzednik prawny posiadał jakikolwiek tytuł prawny do władania nieruchomością. Prawidłowo zatem Sąd Rejonowy nie uwzględnił podnoszonego przez uczestnika zarzutu zasiedzenia służebności przesyłu.

Sąd Okręgowy pominął zgłoszony przez skarżącego w apelacji dowód z zeznania świadka K. O. i z dokumentów. Występujący w art. 381 k.p.c. zwrot: "potrzeba powołania się na nowe fakty i dowody wynikła później" nie może być pojmowany w ten sposób, że "potrzeba" ich powołania może wynikać jedynie z tego, iż rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji jest dla strony niekorzystne, gdyż takie pojmowanie art. 381 k.p.c. przekreślałoby jego sens i rację istnienia. (...) ta ma być następstwem zmienionych okoliczności sprawy, które są niezależne od zapadłego rozstrzygnięcia pochodzącego od sądu pierwszej instancji. W sprawie nie nastąpiła taka zmiana okoliczności.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił apelację.