Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII C 390/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

29 marca 2017

Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu w VIII. Wydziale Cywilnym

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Agata Cieśla

Protokolant Aleksandra Klepacz

po rozpoznaniu na rozprawie 29 marca 2017 we W.

sprawy z powództwa M. B.

przeciwko (...) Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej (...) Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda M. B. kwotę 6.619,76 zł (sześć tysięcy sześćset dziewiętnaście złotych siedemdziesiąt sześć groszy) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 6.169,76 zł od 28 czerwca 2013 do dnia zapłaty oraz od kwoty 450 zł od 17 sierpnia 2013 do dnia zapłaty;

II.  oddala dalej idące powództwo;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 908 zł tytułem kosztów procesu;

IV.  nakazuje powodowi M. B. uiścić na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu kwotę 550,83 zł tytułem wydatków na opinie biegłych, poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa;

V.  nakazuje stronie pozwanej (...) Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W. uiścić na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu kwotę 826,25 zł tytułem wydatków na opinie biegłych, poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygn. akt VIII C 390/15

UZASADNIENIE

Pozwem z 20 grudnia 2014 M. B. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej (...) Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 11.051,35 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 10.601,35 zł od 28 czerwca 2013 do dnia zapłaty oraz od kwoty 450 zł od 17 sierpnia 2013 do dnia zapłaty, jak również zasądzenia od strony pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych i 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu powód podał, że 21 maja 2013 doszło kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został jego samochód marki C. o numerze rejestracyjnym (...). Sprawcą winnym zdarzenia był kierujący samochodem B.. Na miejsce zdarzenia przybyła policja, która ukarała sprawcę mandatem karnym. W samochodzie powoda wystąpiły uszkodzenia opisane w kalkulacji naprawy z 17 czerwca 2013 sporządzonej przez pozwanego w toku likwidacji szkody oraz załączonej przez powoda wycenie z 05 grudnia 2014 sporządzonej przez niezależnego rzeczoznawcę z zakresu techniki samochodowej. Powód wskazał, że w dniu zdarzenia sprawca objęty był umową ubezpieczenia w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego za szkody związane z ruchem tego pojazdu, zawartą ze stroną pozwaną. Powód zgłosił szkodę stronie pozwanej 28 maja 2013 wraz z oświadczeniem o braku możliwości odliczenia podatku VAT od kosztów naprawy przedmiotowego pojazdu. W toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana sporządziła kalkulację naprawy, ustalając, że usunięcie powstałych w pojeździe uszkodzeń wymaga wyłożenia kwoty 12.418,28 zł brutto i decyzjami z 07 i 21 czerwca 2013 wypłaciła powodowi kwotę 10.096,16 zł bez VAT. W ocenie powoda ustalona przez stronę pozwaną wysokość należnego odszkodowania została rażąco zaniżona, a wypłacona kwota nie pozwala na pokrycie całości kosztów naprawy niezbędnych do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed zdarzenia. Powód, nie posiadając wiadomości specjalnych pozwalających mu na samodzielną weryfikację stanowiska pozwanego, zlecił sporządzenie oceny technicznej i kalkulacji naprawy niezależnemu rzeczoznawcy z zakresu techniki samochodowej, który w oparciu o oględziny pojazdu i uzyskane informacje ocenił koszty przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody na kwotę 25.786,08 zł. Za sporządzenie prywatnej opinii powód zapłacił 450 zł. W oparciu o powyższą opinię, pismem z 12 lipca 2013, powód wezwał stronę pozwaną do zapłaty kwoty 25.786,08 zł tytułem odszkodowania oraz 450 zł tytułem kosztów poniesionych w związku ze zleceniem opinii niezależnemu rzeczoznawcy. Nadto, pismami z 08 sierpnia 2013 i 14 października 2013 powód wezwał stronę pozwaną do wypłaty odszkodowania z uwzględnieniem podatku VAT, załączając oświadczenie o braku możliwości jej odliczenia od kosztów naprawy. Ostatecznie strona pozwana, decyzją z 01 lipca 2014, wypłaciła na rzecz powoda kwotę 2.322,12 zł tytułem dopłaty podatku VAT. Tym samym strona pozwana wypłaciła powodowi łącznie 12.418,28 zł brutto tytułem należnego odszkodowania za uszkodzenie pojazdu. Dodatkowo powód otrzymał kwotę 1.100 zł tytułem utraty wartości handlowej jego pojazdu w związku z pierwszym uszkodzeniem o charakterze kolizyjnym - przed szkodą z 21 maja 2013 samochód powoda nie przechodził żadnych napraw blacharsko-lakierniczych. Na zlecenie powoda 05 grudnia 2014 niezależny rzeczoznawca ponownie sprowadził ocenę techniczną i kalkulację kosztów naprawy pojazdu bez uwzględnienia wymiany zwrotnicy i amortyzatora koła przedniego, ustalając je na kwotę 23.019,63 zł. Powód domaga się od strony pozwanej kwoty 11.051,35 zł, na którą składa się 10.601,35 zł należnego odszkodowania (ustalonego w oparciu o ceny oryginalnych części zamiennych producenta pojazdu, stawkę roboczogodzin prac naprawczych na poziomie 110 zł oraz z uwzględnieniem uszkodzenia zderzaka przedniego i reflektora) i kwota 450 zł tytułem kosztów poniesionych w związku ze zleceniem prywatnej opinii rzeczoznawcy. Żądanie w zakresie początkowych terminów naliczania odsetek powód uzasadnił treścią art. 14 ust. 1 i 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli, wskazując, że zawiadomienie o szkodzie złożył 28 maja 2013, zatem wypłata prawidłowo ustalonego odszkodowania winna nastąpić najpóźniej 27 czerwca 2013. Z kolei pismo powoda z 12 lipca 2013, obejmujące wezwanie do zapłaty kwoty 450 zł tytułem kosztów poniesionych w związku ze zleceniem sporządzenia prywatnej opinii, zostało odebrane przez stronę pozwaną 17 lipca 2013, a tym samym zapłata powinna nastąpić do 16 sierpnia 2013.

14 stycznia 2015 referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia- Śródmieścia we Wrocławiu w VII. Wydziale Cywilnym wydał przeciwko stronie pozwanej nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (sygn. akt VII Nc 11162/14) (k. 65).

Strona pozwana wniosła sprzeciw od nakazu zapłaty, zaskarżając go w całości i wnosząc o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, z uwzględnieniem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Strona pozwana przyznała, iż przyjęła odpowiedzialność za skutki zdarzenia komunikacyjnego z 21 maja 2013, w którym sprawca kolizji, kierujący pojazdem B. o numerze rejestracyjnym (...), ubezpieczony u strony pozwanej z tytułu odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, skręcając na skrzyżowaniu w prawo uderzył w przednią lewą cześć pojazdu powoda marki C. o numerze rejestracyjnym (...). Strona pozwana kolejnymi decyzjami przyznała i wypłaciła powodowi kwotę 12.418,28 zł tytułem kosztów naprawy pojazdu oraz 1.127,39 zł tytułem utraty wartości handlowej pojazdu. Strona pozwana wskazała, że w toku postępowania likwidacyjnego poddała ocenie wyjaśnienia powoda co do zakresu uszkodzeń w jego pojeździe i ustaliła, że nie wszystkie mogły powstać wskutek przedmiotowego zdarzenia, a niektóre z części nie noszą śladów uszkodzeń, na dowód czego pracownicy strony pozwanej sporządzili obszerną dokumentację fotograficzną pojazdu sprawcy zdarzenia oraz pojazdu powoda. Strona pozwana zakwestionowała przedstawioną przez powoda kalkulację naprawy, zarzucając błędy techniczne i merytoryczne. Wskazała na elementy pojazdu powoda, które w jej ocenie znajdowały się poza strefą kontaktu (uszkodzeń), to jest: zderzak przedni i jego mocowanie po stronie lewej, wspornik górny zewnętrzny reflektora przedniego lewego, pokrywa komory silnika, podłużnica podłogi lewa, logo przednie, wzmocnienie nośnika błotnika przedniego lewego i listwa spływowa wewnętrzna szyby drzwi lewych, a także takie, które nosiły ślady wcześniejszych napraw - wspornik reflektora przedniego lewego. Strona pozwana zakwestionowała roszczenie powoda również co do wysokości, wnosząc o ustalenie należnego odszkodowania w oparciu o rzeczywiście poniesione przez powoda koszty naprawy uszkodzonego pojazdu, w tym celu wnosząc o zobowiązanie pozwanego do przedłożenia faktur i rachunków dokumentujących naprawę. Strona pozwana zarzuciła również, że w przypadku samochodów dwuletnich nie jest niezbędne zastosowanie przy ich naprawie części oryginalnych, dlatego też wyliczając szkodę w kosztorysie naprawy posłużyła się częściami oznaczonymi symbolami O/OE (części oryginalne oznaczone logo producenta pojazdu) oraz Q (oryginalne części wytwarzane i dystrybuowane przez dostawców oryginalnych części zamiennych). Także koszt sporządzenia prywatnej ekspertyzy został przez stronę pozwaną zakwestionowany jako całkowicie zbędny w okolicznościach przedmiotowej sprawy, a nadto nieuzasadniony w wysokości brutto, skoro powód jest podatnikiem podatku VAT (k. 68-71).

Sąd ustalił w sprawie następujący stan faktyczny istotny dla rozstrzygnięcia:

21 maja 2013 na skrzyżowaniu ulic (...) we W. doszło do kolizji drogowej, w której uczestniczył samochód osobowy powoda marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...) oraz kierowany przez sprawcę zdarzenia samochód marki B. o numerze rejestracyjnym (...). Kierowca B., wykonując skręt w prawo, wskutek nieprawidłowego wymijania, doprowadził do zderzenia bocznego z samochodem powoda.

Na miejsce zdarzenia wezwano Policję, która stwierdziła, że winnym zdarzenia jest kierujący samochodem osobowym marki B. i ukarała go mandatem karnym.

Samochód sprawcy kolizji był w chwili zdarzenia objęty umową obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, zawartą ze stroną pozwaną (...) Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W..

okoliczności bezsporne

[ dowody:

- akta szkody,

- dowód rejestracyjny pojazdu powoda k. 25-26,

- notatka informacyjna o zdarzeniu drogowym k. 27,

- oświadczenie związane ze szkodą k. 31-34]

W samochodzie osobowym powoda marki C. (...), wskutek zdarzenia komunikacyjnego z 21 maja 2013, uszkodzeniu uległy: błotnik przedni lewy (wymiana), nadkole przednie lewe (wymiana), drzwi przednie lewe (wymiana), zawias górny drzwi przednich lewych (wymiana), zawias dolny drzwi przednich lewych (wymiana), rama boku lewa (wymian), wykładzina progu drzwi przednich lewych (wymiana), wzmocnienie słupka A lewa strona (wymian), zderzak tył (wymiana), opona tylna prawa (wymiana), podłoga nadwozia (naprawa), podłużnica dolna lewa wewnętrzna (naprawa), wzmocnienie progu lewego (naprawa), próg drzwi wewnętrzny lewy (naprawa) oraz felgi przednia i tylna lewe (sprawdzenie i naprawa).

[ dowody:

- akta szkody,

- oświadczenie związane ze szkodą k. 31-34,

- zeznania świadka M. W. k. 144,

- przesłuchanie powoda M. B. k. 145,

- pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego oraz kryminalistycznej rekonstrukcji kolizji i wypadków drogowych mgr inż. Ł. G. k. 198-220,

- pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego oraz kryminalistycznej rekonstrukcji kolizji i wypadków drogowych mgr inż. Ł. G. k. 241-244]

Powód zgłosił szkodę pozwanemu ubezpieczycielowi pismem z 28 maja 2013.

Strona pozwana, po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, ustalając wartość rynkową pojazdu przed szkodą na 38.200 zł brutto, przyznała i wypłaciła powodowi kwotę 12.418,28 zł brutto tytułem kosztów naprawy pojazdu oraz 1.127,39 zł brutto tytułem utraty wartości handlowej pojazdu.

[ dowody:

- akta szkody,

- decyzja strony pozwanej z 21.06.2013 k. 21v.,

- decyzja strony pozwanej z 07.06.2013 k. 22v.,

- kalkulacja naprawy z 31.05.2013 k. 23-24v.,

- kalkulacja naprawy z 17.06.2013 k. 35-37,

- pismo powoda do strony pozwanej z 12.07.2013 wraz z załącznikami k. 39-48,

- pismo strony pozwanej do powoda z 26.08.2013 k. 49-50,

- pismo powoda do strony pozwanej z 14.10.2013 wraz z załącznikami k. 51-53,

- decyzja strony pozwanej z 01.07.2014 k. 54,

- decyzja strony pozwanej z 24.10.2013 k. 55-56,

- pismo strony pozwanej do powoda z 08.08.2013 z załącznikiem k. 58-60,

- wycena wartości pojazdu i arkusz ustalenia rynkowego ubytku wartości pojazdu k. 119-121,

- decyzja strony pozwanej z 19.11.2013 k. 79,

- pismo (...) z 01.06.2015 k. 99-100]

Powód zlecił wycenę uszkodzeń swojego pojazdu rzeczoznawcy z zakresu techniki samochodowej, za której wykonanie zapłacił 450 zł.

Żądanie zwrotu tej kwoty zgłosił stronie pozwanej pismem z 12 lipca 2013. Strona pozwana odmówiła zapłaty.

[ dowody:

- ocena techniczna i kalkulacja naprawy k. 13-20,

- faktura VAT nr (...) k. 38,

- pismo powoda do strony pozwanej z 12.07.2013 wraz z załącznikami k. 39-48]

Powód dokonał naprawy uszkodzeń w swoim pojeździe w warsztacie znajomego, za zakup części płacąc gotówką w ratach, a za wykonane usługi rozliczył się w formie barteru.

Po naprawie powód sprzedał samochód.

[ dowody:

- dokumentacja fotograficzna k. 151-156,

- przesłuchanie powoda M. B. k. 145]

Koszt naprawy uszkodzeń pojazdu powoda marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...), powstałych wskutek zdarzenia z 21 maja 2013, ekonomicznie uzasadniony i niezbędny dla przywrócenia stanu sprzed kolizji, wynosi 18.588,04 zł brutto (15.112,23 zł netto).

Koszty naprawy określono w oparciu o części oryginalne producenta oraz stawkę roboczogodziny w wysokości 100 zł.

[ dowody:

- pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej, wyceny wartości oraz kosztów i jakości napraw pojazdów samochodowych mgr inż. P. S. k. 161- 173,

- pisemna opinia biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego oraz kryminalistycznej rekonstrukcji kolizji i wypadków drogowych mgr inż. Ł. G. k. 198-220,

- pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego oraz kryminalistycznej rekonstrukcji kolizji i wypadków drogowych mgr inż. Ł. G. k. 241-244]

Powód M. B. jest podatnikiem podatku VAT.

Samochód osobowy powoda, uszkodzony w przedmiotowej kolizji, nie stanowi środka trwałego firmy, nie jest wykorzystywany w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej, a wyłącznie dla potrzeb własnych (prywatnych) powoda.

[ dowody:

- akta szkody,

- oświadczenie związane ze szkodą k. 31-34].

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało w części na uwzględnienie.

Fakt powstania wskutek zdarzenia z 21 maja 2013 szkody w pojeździe marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...), jak również odpowiedzialność strony pozwanej co do zasady, nie były w sprawie sporne.

Odpowiedzialność strony pozwanej za skutki kolizji drogowej wynika z art. 822 § 1 i 2 k.c. oraz art. 9 i 9a ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych , albowiem - jako ubezpieczyciel - zobowiązana jest do zapłacenia odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi sprawca wypadku.

Spór sprowadzał się do ustalenia zakresu uszkodzeń pojazdu powoda powstałych w wyniku zdarzenia drogowego z 21 maja 2013 oraz kosztów ich naprawy, a co za tym idzie sporna między stronami była wysokość należnego powodowi odszkodowania.

Zgodnie z brzmieniem przepisu art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe albo gdyby pociągało za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu. Jeżeli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu, wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, chyba, że szczególne okoliczności wymagają przyjęcia za podstawę cen istniejących w innej chwili (§ 2).

Z kolei z treści przepisu art. 9 w zw. z art. 4 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych wynika, iż umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków. Umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje również szkody wyrządzone umyślnie lub w wyniku rażącego niedbalstwa ubezpieczającego lub osób, za które ponosi on odpowiedzialność.

Zastosowanie cytowanego wyżej przepisu art. 363 k.c. w sferze odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela prowadzi do wniosku, że treścią świadczenia ubezpieczyciela wynikającą z umowy ubezpieczenia OC nie jest jednak przywrócenie pojazdu do stanu sprzed wypadku (restytucja techniczna samochodu), ale naprawienie szkody powstałej w ogóle w majątku poszkodowanego wywołanej uszkodzeniem pojazdu. Odszkodowanie z tytułu ubezpieczenia OC wypłaca się zawsze w pieniądzu. Jak przy tym jednoznacznie wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego odszkodowanie ubezpieczeniowe przy ubezpieczeniu OC jest odszkodowaniem w pełnej wysokości, polegającym na zapłacie kwoty koniecznej do przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu sprzed wypadku (por. wyrok SN z 11 czerwca 2003 r., V CKN 308/01, wyrok SN z 20 lutego 2002 r., V CKN 903/00). Jak przy tym zgodnie podkreśla się w judykaturze, obowiązek naprawienia szkody przez ubezpieczyciela nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierzał ją naprawić. Odszkodowanie ma bowiem wyrównać mu uszczerbek majątkowy powstały w wyniku zdarzenia wyrządzającego szkodę. Dla powstania odpowiedzialności gwarancyjnej ubezpieczyciela istotne znaczenie ma jedynie fakt powstania szkody, a nie fakt jej naprawienia.

Okoliczność naprawienia szkody nie ma też znaczenia dla określenia wysokości przysługującego poszkodowanemu odszkodowania ubezpieczeniowego, ponieważ wysokość ta powinna ściśle odpowiadać kosztom wyrównania uszczerbku, jaki pojawił się w majątku poszkodowanego po powstaniu wypadku komunikacyjnego, a więc kosztom przywrócenia pojazdowi jego wartości sprzed wypadku (por. wyrok SA w Poznaniu z 22.02.2007 r., I ACa 1179/06, wyrok SN z 16.05.2002 r., V CKN 1273/00, wyrok SN z 16.01.2002 r., VI CKN 635/00 i orzecznictwo tam przywołane). O przywróceniu zaś pojazdu do stanu sprzed zdarzenia można zaś mówić jedynie wtedy, gdy stan pojazdu po naprawie, pod każdym względem: technicznym, zdolności użytkowej, części składowych, trwałości, wyglądu estetycznego odpowiada stanowi tegoż pojazdu sprzed wypadku. Rzecz bowiem uznaje się za naprawioną, gdy jej stan nie odbiega od stanu sprzed wyrządzenia szkody (por. wyrok SA w Łodzi z 10 listopada 1992 r., I ACr 410/92).

Powód domagał się zasądzenia na jego rzecz kwoty 11.051,35 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 10.601,35 zł od 28 czerwca 2013 do dnia zapłaty oraz od kwoty 450 zł od 17 sierpnia 2013 do dnia zapłaty. Kwota roszczenia w wysokości 10.601,35 zł stanowiła różnicę pomiędzy kosztami naprawy uszkodzonego pojazdu, które według powoda wynosiły 23.019,63 zł brutto, a wartością wypłaconego przez stronę pozwaną odszkodowania z tego tytułu (12.418,28 zł brutto).

Dokonując ustaleń stanu faktycznego w zakresie spornych okoliczności sprawy, to jest co do zakresu uszkodzeń pojazdu powoda powstałych wskutek kolizji z 21 maja 2013 oraz wysokości ekonomicznie uzasadnionych kosztów naprawy, pozwalających na przywrócenie pojazdu powoda do stanu sprzed wypadku, Sąd oparł się na dowodach z pisemnych opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej, wyceny wartości oraz kosztów i jakości napraw pojazdów samochodowych mgr inż. P. S. oraz biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego oraz kryminalistycznej rekonstrukcji kolizji i wypadków drogowych mgr inż. Ł. G..

Ustalając wysokość szkody, Sąd oparł się na opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej, wyceny wartości pojazdów samochodowych oraz jakości i kosztów napraw powypadkowych mgr inż. P. S., który, na podstawie akt przedmiotowej sprawy oraz akt szkody, wykorzystując swoje wieloletnie doświadczenie oraz wiedzę fachową, w zakresie zaś obliczeń korzystając z systemu A. , zgodnie z technologią naprawy producenta, właściwą czasochłonnością napraw i zastosowaniem części oryginalnych producenta samochodu, dokonał kalkulacji kosztów naprawy samochodu powoda .

W swej opinii biegły mgr inż. P. S. określił łączny koszt naprawy uszkodzeń samochodu powoda marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...), powstałych w wyniku kolizji z 21 maja 2013, z zastosowaniem do naprawy nowych, oryginalnych części i zgodnie z technologią naprawy producenta, na kwotę 18.588,04 zł brutto (15.112,23 zł netto). Jednocześnie biegły wykluczył uszkodzenie nakładki zderzaka przód (ułamane ucho mocowania lewej strony), reflektora lewego (pęknięte mocowanie górne) oraz poszycia błotnika wew. lewego w przedniej części - zagięcie, wskazując, że nie pochodzą ze zdarzenia z 21 maja 2013, na co wskazuje początek śladów kontaktu zewnętrznego pojazdów podczas przedmiotowej kolizji, które są widoczne od końca błotnika przedniego lewego. Naprawę pojazdu biegły ocenił jako ekonomicznie uzasadnioną.

Strona pozwana nie kwestionowała zakresu naprawy ani przyjętej stawki roboczogodzin, z kolei powód zakwestionował ustalony przez biegłego zakres uszkodzeń, zarzucając, iż wykluczenie możliwości powstania uszkodzeń zderzaka przedniego i reflektora lewego w wyniku zdarzenia z 21 maja 2013 wymaga posiadania przez biegłego uprawnień z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.

Sąd, zgodnie z wnioskiem powoda, dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego oraz kryminalistycznej rekonstrukcji kolizji i wypadków drogowych. W sporządzonej opinii biegły mgr inż. Ł. G., w oparciu o materiał dowodowy zaoferowany przez strony oraz wiedzę specjalistyczną i doświadczenie zawodowe, a także dane zgromadzone podczas osobistych oględzin miejsca zdarzenia, wykonał symulację przedmiotowej kolizji, przyjmując najbardziej prawdopodobne parametry zdarzenia i ocenił, że nie doszło do kontaktu pojazdu sprawcy z przednim zderzakiem i reflektorem samochodu powoda. Biegły wskazał kierunek działania sił podczas zdarzenia i z prawdopodobieństwem bliskim pewności stwierdził, że siła działająca na lewy przedni błotnik C. mogłaby ewentualnie spowodować jego odkształcenie, ale nie byłaby przez ten element przenoszona ku przodowi, w kierunku reflektora i przedniego zderzaka. Z kolei reflektor i przedni zderzak nie są ze sobą połączone, musiałaby więc zadziałać dość duża siła na każdy z tych elementów, aby uszkodziły się one chociażby na mocowaniach, a w tym przypadku siły takie nie powstały. Nie ma więc jakichkolwiek przesłanek do uznania, aby na skutek tak działających sił podczas zderzenia i braku kontaktu reflektora oraz przedniego zderzaka C. z nadwoziem B. doszło do zerwania się tych elementów z mocowań lub innych uszkodzeń .

Biegły dodał, że z powodu braku śladów zabezpieczonych na miejscu zdarzenia nie jest możliwe wykonanie jego rekonstrukcji, natomiast uszkodzenia C. widoczne na zdjęciach oraz dowody osobowe pozwalają na wykonanie symulacji, która z dużym prawdopodobieństwem przedstawia okoliczności zderzania pojazdów 21 maja 2013. Na tej podstawie biegły stwierdził, że lewy reflektor i przedni zderzak znajdowały się całkowicie poza obszarem działania sił zderzeniowych, które mogłyby spowodować ich uszkodzenie. Wskazywane więc przez powoda zerwania tych elementów z mocowań nie mogły powstać w tym zdarzeniu (wnioski opinii biegłego k. 211).

Strona pozwana nie kwestionowała powyższej opinii. Powód natomiast wniósł do niej zarzuty, wskazując na siły działające podczas zderzenia oraz charakter uszkodzeń zaczepów zderzaka przedniego i wnioskując o zlecenie biegłemu sporządzenie opinii uzupełniającej (pismo pełnomocnika powoda k. 229-233).

Biegły sądowy z zakresu ruchu drogowego oraz kryminalistycznej rekonstrukcji kolizji i wypadków drogowych mgr inż. Ł. G. w pisemnej opinii uzupełniającej szczegółowo odniósł się do zarzutów podniesionych przez powoda i podtrzymał w całości wnioski opinii sporządzonej w sprawie. Biegły wskazał, że nie miał możliwości dokonania ponownych oględzin pojazdów, nie były również znane szczegółowe uszkodzenia pojazdu sprawcy (chociażby w postaci zdjęć), a jedyną czynnością możliwą do wykonania były oględziny miejsca zdarzenia, które biegły wykonał. Powtórzył, iż zgromadzony materiał dowodowy nie pozwalał na wykonanie pełnej rekonstrukcji zdarzenia, która pozwoliłaby na jednoznaczne ustalenie faktów, a jedynie na wykonanie symulacji przy zastosowaniu praw fizyki i mechaniki zderzeń oraz własnej wiedzy i praktyki, stąd wnioski końcowe określono z prawdopodobieństwem, które oszacowane zostało jako bliskie pewności. Biegły podkreślił, że przedni zderzak oraz lewy reflektor znajdowały się poza obszarem działania sił zderzeniowych, to znaczy poza obszarem kontaktu bezpośredniego z drugim pojazdem lub pośredniego na skutek przemieszczania się innych elementów pojazdu w trakcie zderzenia. Biegły ponownie wyjaśnił sposób i kierunek działania siły uderzeniowej na samochód powoda oraz wskazał, że przedstawiona w zarzutach własna interpretacja działania siły zderzeniowej jest błędna, przeczy sama sobie oraz podważa fundamentalne prawa fizyki (pisemna opinia uzupełniająca k. 241-244).

Powód, pismem z 31 października 2016, wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej, wyceny wartości pojazdów samochodowych oraz jakości i kosztów napraw powypadkowych mgr inż. P. S. na okoliczność ustalenia kosztów naprawy uszkodzeń powstałych w pojeździe powoda wskutek zdarzenia z 21 maja 2013 z uwzględnieniem uszkodzeń zderzaka przedniego przy wykorzystaniu oryginalnych części producenta pojazdu (z logo). Argumentując powyższy wniosek wskazał, że brak możliwości wykonania pełnej rekonstrukcji zdarzenia wynika z zaniedbań strony pozwanej - braków w zgromadzonym materiale dowodowym, zaś powód nie może być obciążany negatywnymi konsekwencjami tych braków. Sąd oddalił powyższy wniosek mając na względzie, iż dowód ten, wobec wyczerpujących ustaleń opartych na opiniach biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego oraz kryminalistycznej rekonstrukcji kolizji i wypadków drogowych zmierzałby jedynie do hipotetycznego ustalenia wysokości kosztów naprawy z uwzględnieniem części, które w świetle opinii biegłego nie zostały uszkodzone w przedmiotowym zdarzeniu, zatem był zbędny dla rozstrzygnięcia, a przy tym zmierzałby jedynie do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania. Dodać w tym miejscu można, iż brak możliwości dokonania oględzin pojazdu powoda był skutkiem braku przedłożenia przez powoda umowy jego sprzedaży, mimo zobowiązania Sądu.

Podsumowując, sporządzone w sprawie opinie biegłych sądowych w ocenie Sądu stanowią wartościowy, całościowy i wystarczający dowód w sprawie w zakresie ustalenia zakresu uszkodzeń pojazdu powoda w zaistniałej kolizji oraz ustalenia kosztów jego naprawy. Biegli dokonali analizy dostępnego w sprawie materiału dowodowego i na tej podstawie oraz w oparciu o doświadczenie zawodowe i fachową wiedzę, posługując się przejrzystymi i sprawdzalnymi metodami, określili zakres uszkodzeń powstałych w wyniku zdarzenia z 21 maja 2013 oraz koszt naprawy tych uszkodzeń. Ustalenia i wnioski opinii biegłych są logicznie i przekonująco uzasadnione, stanowiąc podstawę ustaleń Sądu w niniejszej sprawie.

W tym miejscu dodać należy, iż Sąd oddalił wniosek dowodowy strony pozwanej o zobowiązanie powoda do przedłożenia rachunków i faktur dotyczących naprawy uszkodzeń przedmiotowego pojazdu powstałych w wyniku kolizji z 21 maja 2013, wobec treści przeprowadzonego dowodu z przesłuchania powoda, który wyjaśnił iż takowych nie posiada. Powód wskazał, że naprawy uszkodzeń w swoim pojeździe dokonał w warsztacie znajomego, za zakup części płacąc gotówką w ratach, a za wykonane usługi rozliczył się w formie barteru. W tych okolicznościach wniosek strony powodowej stał się bezprzedmiotowy.

Mając na uwadze całokształt materiału dowodowego, Sąd ustalił, że wartość szkody poniesionej przez powoda, spowodowanej w jego pojeździe wskutek zdarzenia z 21 maja 2013, wynosi 18.588,04 zł brutto (15.112,23 zł netto). Na poczet tak ustalonego odszkodowania Sąd zaliczył kwotę 12.418,28 zł brutto wypłaconą powodowi przez pozwanego ubezpieczyciela w wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego.

Mając na uwadze powyższe, uznać należało, że żądanie pozwu zasługiwało na uwzględnienie w części, to jest co do kwoty 6.169,76 zł (18.588,04 zł – 12.418,28 zł) oraz co do kwoty 450 zł stanowiącej poniesione przez powoda koszty sporządzenia wyceny uszkodzeń pojazdu przez rzeczoznawcę z zakresu techniki samochodowej, co znalazło odzwierciedlenie w punkcie I. sentencji wyroku.

Wskazać należy, iż jak trafnie wskazuje w swoim orzecznictwie Sąd Najwyższy, wydatki związane z prywatną ekspertyzą mogą, w niektórych sytuacjach, być objęte odszkodowaniem. Przykładowo, w uzasadnieniu uchwały z 18 maja 2004 (III CZP 24/04, OSNC 2005/7-8/117) Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że „ocena czy poniesione koszty ekspertyzy sporządzonej na zlecenie poszkodowanego w postępowaniu przedsądowym są objęte odszkodowaniem przysługującym od ubezpieczyciela z umowy odpowiedzialności cywilnej, musi być dokonana przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, a w szczególności uzależniona od ustalenia, czy zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy poniesieniem tego wydatku a wypadkiem, oraz czy poniesienie tego kosztu było obiektywnie uzasadnione i konieczne także w kontekście ułatwienia określenia prawidłowo konkretnego ubezpieczyciela, jak i ułatwienia zakładowi ubezpieczeń ustalenia okoliczności wypadku i rozmiarów szkody” . Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 30 lutego 2002 (V CKN 908/00, Lex nr 54365) podkreślając, że ocena, czy koszty ekspertyzy powypadkowej poniesione przez poszkodowanego w postępowaniu likwidacyjnym mieszczą się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego winna być dokonywana na podstawie konkretnych okoliczności sprawy, a w szczególności po dokonaniu oceny, czy poniesienie tego wydatku było obiektywnie uzasadnione i konieczne.

W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie zachodziły podstawy do wliczenia kosztów prywatnej ekspertyzy do należnego odszkodowania. Wskazać bowiem należy, że zakład ubezpieczeń dysponował wszystkimi danymi niezbędnymi do oszacowania wysokości należnego świadczenia. Nie zachodziły zatem żadne przeszkody, aby ubezpieczyciel prawidłowo wyliczył wysokość odszkodowania, bez konieczności sporządzania dodatkowych wycen. Jednakże – co wynika z ustaleń Sądu – sporządzona wycena była wadliwa i dotknięta błędami merytorycznymi prowadzącymi do zaniżenia kwoty odszkodowania. Sąd uznał, że koszt prywatnej ekspertyzy może być w tej sytuacji uwzględniony w odszkodowaniu. Należy mieć na względzie, że bez zlecenia tej wyceny powód nie miał możliwości zweryfikowania wyceny ubezpieczyciela; nie dysponuje on ani wiadomościami specjalnymi, ani też nie ma dostępu do specjalistycznego oprogramowania służącego do kalkulacji szkód w pojazdach. Nie miał też obowiązku przeprowadzić naprawy pojazdu, zatem nie mógł w ten sposób zweryfikować rzeczywistej wartości szkody. Sporządzenie prywatnej wyceny było w zasadzie jedyną powodowi dostępną możliwością ustalenia, czy wycena ubezpieczyciela jest poprawna. Stąd też w ocenie Sądu uzasadnione jest uwzględnienie w odszkodowaniu kosztów wyceny prywatnej, skoro powód zmuszony był wyłożyć tę kwotę, aby skutecznie dochodzić należnego mu od strony pozwanej odszkodowania. Obiektywna potrzeba oraz celowość skorzystania z pomocy rzeczoznawcy wynika zdaniem Sądu w czytelny sposób z przebiegu postępowania likwidacyjnego. Nie można czynić zarzutu powodowi z tego, że postąpił ostrożnie, nie wdając się w spór z ubezpieczycielem zanim nie dysponował fachowym potwierdzeniem, że jego stanowisko jest uzasadnione. Zachowanie powoda było w pełni racjonalne. Jakkolwiek zatem istotnie konieczność opłacenia prywatnej wyceny nie wynikała bezpośrednio z kolizji drogowej, spowodowana była jednak postawą ubezpieczyciela, który odmówił powodowi wypłaty odszkodowania w należnej wysokości. Niewątpliwie zatem wydatek ten wynikał pośrednio z faktu uszkodzenia pojazdu, stanowił bowiem skutek niesatysfakcjonującego dla powoda przebiegu postępowania likwidacyjnego.

Dodać trzeba, że wydatek poczyniony przez powoda w związku z opinią rzeczoznawcy w kwocie 450 zł udokumentowany został za pomocą faktury, a strona pozwana nie kwestionowała tego, że powód poniósł koszty prywatnej ekspertyzy, nie zgadzała się natomiast z wliczeniem tej kwoty do należnego odszkodowania oraz żądaniem tej kwoty w wysokości brutto, wskazując, że powód jest podatnikiem podatku VAT. Jednocześnie, jak ostatecznie ustalono już w toku postępowania likwidacyjnego, samochód osobowy powoda, uszkodzony w przedmiotowej kolizji, nie stanowi środka trwałego firmy, nie jest wykorzystywany w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej, a wyłącznie dla potrzeb własnych (prywatnych) powoda. Z tego też względu strona pozwana wypłaciła powodowi odszkodowanie w zakresie kosztów przywrócenia jego pojazdu do stanu sprzed wypadku w wysokości uwzględniającej podatek VAT. W konsekwencji również koszt poniesiony przez powoda w związku ze zleceniem prywatnej opinii rzeczoznawcy należny mu jest w wysokości przez niego poniesionej, to jest uwzględniającej podatek VAT.

Z przytoczonych wyżej względów żądanie pozwu przekraczające zasądzoną kwotę było nieuzasadnione i podlegało oddaleniu, o czym orzeczono w punkcie II. sentencji wyroku

Odnosząc się do żądania zasądzenia odsetek ustawowych Sąd uznał, że uzasadnione jest ich liczenie od terminów wskazanych przez stronę powodową, to jest od kwoty 6.169,76 zł od 28 czerwca 2013 do dnia zapłaty oraz od kwoty 450 zł od 17 sierpnia 2013 do dnia zapłaty. Zgodnie z zasadą wyrażoną w art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia. W myśl § 2 cytowanego przepisu jeżeli stopa odsetek nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Z treści art. 817 § 1 k.c. wynika natomiast, że ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Jak wynika z dowodów z dokumentów przedłożonych przez strony oraz akt szkody, powód zgłosił szkodę 28 maja 2013, zatem wypłata prawidłowo ustalonego odszkodowania winna nastąpić najpóźniej 27 czerwca 2013, zaś pismo powoda z 12 lipca 2013, obejmujące wezwanie do zapłaty kwoty 450 zł tytułem kosztów poniesionych w związku ze zleceniem sporządzenia prywatnej opinii, zostało odebrane przez stronę pozwaną 17 lipca 2013, a tym samym zapłata powinna nastąpić do 16 sierpnia 2013. W świetle powyższych okoliczności żądanie ustawowych odsetek zasługiwało na uwzględnienie, o czym orzeczono w punkcie I. sentencji wyroku.

Orzeczenie o kosztach procesu, zawarte w punkcie III. sentencji wyroku, Sąd oparł na art. 100 zd. 1 k.p.c., który stanowi, iż w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Mając na uwadze, iż żądanie powoda zostało uwzględnione w 60 %, tym samym oddalone w 40 % i w tej części pozwany wygrał proces, w takim też stosunku Sąd rozdzielił poniesione przez strony koszty procesu. Na koszty powoda w wysokości 3.470 zł złożyły się: opłata sądowa od pozwu w wysokości 553 zł, 2.400 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, ustalonego na podstawie § 6 pkt 5 w zw. z § 2 ust. 1 i 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. 2013 poz. 490 ze zm.), kwota 17 zł tytułem poniesionej opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz kwota 500 zł tytułem zaliczki na wynagrodzenie biegłych za sporządzenie opinii. Z kolei koszty strony pozwanej to: 2.400 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, ustalone zgodnie z § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2002 r., nr 163, poz. 1348 ze zm.), opłata skarbowa w wysokości 34 zł uiszczona od udzielonych pełnomocnictw oraz zaliczka na wydatki na koszty opinii biegłego w wysokości 500 zł, co łącznie daje 2.934 zł. Dokonując stosunkowego rozliczenia powyższych kosztów Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 908 zł tytułem kosztów procesu (3.470 zł zł x 60 % = 2.082 zł; 2.934 zł x 40 % = 1.174 zł; 2.082 zł – 1.174 zł = 908 zł).

Dalej, w myśl art. 113 ust. 1 ustawy z 28 lipca 2005 o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.), kosztami sądowymi, których strona nie miała obowiązku uiścić lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator, sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika, jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu. I tak, mając na względzie, że wydatki na wynagrodzenie biegłych sądowych wyniosły łącznie 2.377,08 zł, przy czym do kwoty 1.000 zł zostały pokryte z zaliczki uiszczonej przez obie strony, zatem brakująca kwota z tego tytułu wniosła 1.377,08 zł, którą strony procesu zobowiązane są uiścić stosownie do wyniku postępowania. Zatem w punkcie IV. sentencji wyroku Sąd nakazał powodowi uiścić na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu kwotę 550,83 zł tytułem brakującej części wydatków na opinię biegłych, poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa (1.377,08 zł x 40 % = 550,83 zł), a w punkcie V. sentencji wyroku strona pozwana została zobowiązana do zapłaty z tego tytułu kwoty 826,25 zł (1.377,08 zł x 60 % = 826,25 zł).