Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 2216/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 marca 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:SSA Edyta Jefimko

Sędziowie:SA Jerzy Paszkowski

SO del. Małgorzata Sławińska (spr.)

Protokolant:sekretarz sądowy Marta Puszkarska

po rozpoznaniu w dniu 8 marca 2017 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa G. W. (1)

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

o odwołanie darowizny

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 23 czerwca 2015 r., sygn. akt XXIV C 488/13

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od G. W. (1) na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. kwotę 2700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Małgorzata Sławińska Edyta Jefimko Jerzy Paszkowski

Sygn. akt I ACa 2216/15

UZASADNIENIE

Pozwem z 8 maja 2013 roku sprecyzowanym pismem z 17 marca 2014 roku G. W. (1) wniósł o zasądzenie od (...) sp. z o.o. w W. kwoty
174 900 zł z ustawowymi odsetkami od 6 kwietnia 2013 roku do dnia zapłaty tytułem zwrotu wartości odwołanej darowizny w postaci umów na usługę informatyczną z powodu rażącej niewdzięczności polegającej na wykluczeniu powoda z grona wspólników pozwanej spółki oraz wniósł o zasądzenia kosztów postępowania. Powód wniósł także o zapłatę równowartości darowanego wyposażenia i następnie w tym zakresie cofnął na rozprawie pozew w dniu 12 grudnia 2013 roku.

W odpowiedzi na pozew pozwana spółka wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania.

Wyrokiem z dnia 23 czerwca 2015 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo (pkt 1), zasądził od powoda na rzecz pozwanej spółki kwotę 3 617 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (pkt 2).

Podstawą rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego były następujące ustalenia faktyczne
i rozważania prawne:

Od 1996 roku powód prowadził jednoosobową działalność gospodarczą pod firmą (...), której przedmiotem była między innymi działalność związana z informatyką w ramach której zawarł umowę o obsługę informatyczną, między innymi ze Spółdzielnią Budowlano-Mieszkaniową (...), Spółdzielnią Budowlano- Mieszkaniową (...), Spółdzielnią Budowlano-Mieszkaniową (...), Spółdzielnią Budowlano-Mieszkaniową (...), jak również ze (...) sp. z o.o., (...) sp. z o.o., (...)sp. z o.o., (...) sp. z o.o. i(...)sp. z o.o. Przedmiotem umów zawartych z tymi podmiotami była obsługa informatyczna. Pracownikami przedsiębiorstwa powoda byli między innymi: M. R. (1) i K. K.. W związku z rozwojem i wysokimi obrotami przedsiębiorstwa, jak również z uwagi na zaległości powoda w spłacaniu zobowiązań podatkowych G. W. (1) z K. K. podjęli decyzję o utworzeniu nowej spółki o profilu działalności tożsamym z dotychczas prowadzoną przez powoda działalnością. W dniu 19 grudnia 2002 roku powód z K. K. i M. R. (1) zawiązał spółkę (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.. G. W. (1) objął w spółce 20 udziałów o wartości każdego udziału 1 000 złotych i pokrył je w całości wkładem niepieniężnym w postaci między innymi dwóch regałów stalowych, dwóch serwerów komputerowych, komputera przenośnego marki (...) i komputera o wartości 1 400 zł. Nowo powstała spółka na początku działalności nie miała zawartych żadnych umów. Wszyscy pracownicy (...) G. W. (1) do końca 2003 roku zostali pracownikami spółki pozwanej, jednak świadczyli usługi na rzecz dotychczasowego pracodawcy w ramach zawartych przez niego umów na obsługę informatyczną. Pozwana spółka 7 listopada 2003 roku zawarła umowę na usługi informatyczne ze Spółdzielnią Mieszkaniową (...). W dniu 10 grudnia 2003 roku (...) G. W. (1), jako cedent zawarł z (...) sp. z o.o., jako cesjonariuszem umowę cesji, na mocy której z dniem 31 grudnia 2003 roku cedent przekazał wszelkie prawa i obowiązki wynikające z umowy o administrację i konserwację sprzętu komputerowego zawartej przez cedenta ze Spółdzielnią Mieszkaniową(...) w dniu 2 kwietnia 2000 roku na rzecz cesjonariusza, który te prawa i obowiązki przejął. W dniu 1 lutego 2004 roku pozwana zawarła umowę na usługi informatyczne ze Spółdzielnią Budowlano-Mieszkaniową (...), na mocy której strony oświadczyły, że dotychczasowa umowa zawarta przez Spółdzielnię z (...)ulegnie rozwiązaniu. 1 marca 2004 roku pozwana spółka zawarła umowy na usługi informatyczne ze Spółdzielnią Budowlano-Mieszkaniową (...), Spółdzielnią Budowlano- Mieszkaniową (...), na mocy których oświadczyła, że przejmuje wszelkie prawa i obowiązki wynikające z wcześniej zawartych przez Spółdzielnię umów z przedsiębiorstwem (...). Pozwana nie przejęła umów z (...) sp. z o.o., gdyż spółka ta została wchłonięta do spółki (...) z ograniczoną odpowiedzialnością, której (...)świadczyła usługi informatyczne. Pozwana przejęła również umowę na obsługę informatyczną (...), (...) sp. z o.o. i (...), ale świadczenie usług na rzecz tych podmiotów przez pozwaną spółkę nie trwało długo. 29 kwietnia 2004 roku G. W. (1) sprzedał K. R. 9 udziałów o wartości nominalnej 1 000 zł, M. R. (1) 10 udziałów o wartości nominalnej 1 000 zł w spółce (...) sp. z o.o. z siedzibą w W.. Powód posiadający w spółce (...) sp. z o.o. 1 udział, założył następnie kolejną spółkę i coraz mniej czasu poświęcał na sprawy związane ze spółką założoną wspólnie z K. K. i M. R. (1). Wyrokiem zaocznym z 18 lipca 2012 roku w sprawie o sygn. IX GC 1546/09 Sąd Rejonowy dla miasta (...), w W. wyłączył G. W. (1) posiadającego 1 udział ze spółki (...) z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. za cenę przejęcia udziału z zastrzeżeniem, że M. R. (1) zapłaci G. W. (1) cenę przejęcia udziału w kwocie 2 573,04 zł z odsetkami ustawowymi od 19 stycznia 2010 roku do dnia zapłaty w terminie 30 dni od dnia prawomocności wyroku. Wyrokiem tym Sąd również zasądził od G. W. (1) na rzecz P. S. i M. R. (1) solidarnie kwotę 3 473 zł tytułem kosztów procesu. Pisma w toku rozpoznania tej sprawy doręczane były na adres zameldowania pozwanego G. W. (1). Korespondencja ta nie była odbierana i Sąd na podstawie artykułu 139 § 1 k.p.c. uznawał doręczoną ją za prawidłowo. M. R. (1) złożył do depozytu sumę 3 461,04 zł tytułem świadczenia wynikającego z wyroku zaocznego i złożył wniosek o wszczęcie egzekucji przeciwko powodowi w zakresie zasądzonych tym wyrokiem kosztów procesu. G. W. (1) zapoznał się z aktami sprawy o sygn. IX GC 1546/09 w dniu 16 listopada 2012 roku. Pismem z 22 marca 2013 roku G. W. (1) skierował do pozwanego pismo, w którym odwołał darowiznę i wezwał do zapłaty sumy
178 907 zł w terminie 7 dni od otrzymania oświadczenia. Pozwany nie zaspokoił roszczenia powoda.

Sąd Okręgowy ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy: na podstawie aktu notarialnego zawiązania spółki, umowy cesji praw i obowiązków z (...), umów zawartych z Spółdzielnią Mieszkaniową (...), z (...), (...), z odpisu z KRS-u Spółki (...), zaświadczenia o wpisie do ewidencji działalności(...), z odpisu wyroku w sprawie o sygn. IX GC 1546/09, oświadczenia powoda o odwołaniu darowizny, umowy sprzedaży udziałów i dokumentów znajdujących się w aktach sprawy IX GC 1546/09, to jest takich jak: informacja o zapoznaniu się pozwanego z aktami sprawy, dowody złożenia do depozytu sądowego oraz wyciąg z rachunku bankowego (...) sp. z o.o., które nie były kwestionowane przez strony. Sąd I instancji ustalił stan faktyczny również na podstawie zeznań świadków: K. K., I. W., M. J., J. Z., S. Ż., T. B., R. M., E. K., M. R. (2), A. R., które uznał za wiarygodne, gdyż w jego ocenie były one wzajemnie spójne, logiczne i znalazły potwierdzenie w tym pozostałym materiale zgromadzonym w sprawie. Odnosząc się do zeznań stron Sąd a quo uznał, że były one emocjonalne i oznaczały się wzajemnymi animozjami, dlatego były one wiarygodne tylko w takiej części, jak w ustalonym stanie faktycznym.

Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia, Sąd Okręgowy uznał powództwo za bezzasadne. Na wstępie powołując się na przepis art.203 § 1 k.p.c. Sąd a quo zaznaczył, że częściowe cofnięcie powództwa nie było skuteczne, gdyż powód cofnął wniosek w zakresie zasądzenia na jego rzecz równowartości darowanego pozwanemu wyposażenia, jednak uczynił to bez zrzeczenia się roszczenia, a pozwany nie wypowiedział się i nie udzielił wyraźnej zgody na cofnięcie powództwa w tym zakresie. Następnie Sąd I instancji podkreślił, że podstawę swoich roszczeń o odwołanie darowizny G. W. (1) upatrywał w wykluczeniu go z członków spółki oraz wszczęciu postępowania egzekucyjnego względem jego osoby. Wskazując na przepis art. 899 § 3 k.c., Sąd Okręgowy wyjaśnił, że darowizna nie może być odwołana po upływie roku od dnia w którym uprawniony do odwołania dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego. W niniejszej sprawie powód zapoznał się z aktami sprawy o sygn. IX GC 1546/09 w przedmiocie wyłączenia go ze spółki w dniu 16 listopada 2012 roku. Zdaniem Sądu Okręgowego wobec faktu niedoręczenia pism w sprawie do rąk powoda od tego momentu można mówić o tym, że powód dowiedział się o okolicznościach z którymi łączy swoje roszczenie o odwołanie darowizny. Powództwo w niniejszej sprawie zostało wniesione 8 maja 2013 roku, dlatego też nie doszło do przedawnienia roszczeń powoda. Zdaniem Sądu Okręgowego w sprawie bezspornym było, że umowy na usługi informatyczne (...), (...), (...), (...), (...) sp. z o.o.,(...), (...) sp. z o.o. i(...) w pierwszej kolejności zawarł powód, a następnie prawa i obowiązki z niej wynikające przejęła pozwana spółka. W odniesieniu do umów z (...) pozwana wykazała, że to ona jako pierwsza zawarła umowę na obsługę informatyczną tego podmiotu, a powód nie posiadał z tą spółdzielnią umowy. Spornym była podstawa na jakiej pozwany przejął prawa i obowiązki wynikające z wyżej wymienionych umów. W ocenie Sądu I instancji doszło zatem do zawarcia między stronami ustnej umowy darowizny praw i obowiązków wynikających w umów handlowych zawartych z kontrahentami przedsiębiorstwa powoda, to jest (...), (...), (...), (...) sp. z o.o., (...), (...) sp. z o.o. i (...). Darowizna została następnie wykonana, bowiem pozwany podpisał z tymi podmiotami umowy na usługę informatyczną i świadczył na ich rzecz odpłatnie usługi. W przypadku(...) pozwany wykazał, że doszło do zawarcia między powodem a spółką umowy cesji praw i obowiązków. Jednak była to umowa nieodpłatna, toteż Sąd Okręgowy uznał, że stanowiła ona również darowiznę praw i obowiązków wynikających z umowy zawartej przez powoda ze spółdzielnią. Powołując się na przepisy art. 888 § 1 k.c., art.55 ( 1) k.c. Sąd Okręgowy podkreślił, że do majątku przedsiębiorstwa wchodzą zarówno składniki materialne jak i składniki niematerialne. Do składników niematerialnych zaliczyć można, bazę kontrahentów czy też zawarte umowy handlowe. W związku z powyższym umowy handlowe i co za tym idzie baza kontrahentów wchodziła w skład majątku przedsiębiorstwa powoda jako składniki niematerialne i służyły te składniki prowadzeniu przez niego działalności gospodarczej. Przenosząc prawa i obowiązki wynikające z tych umów na pozwanego powód pozbawił się części majątku, bowiem przynosiły te umowy jemu regularny dochód. W ocenie Sądu I instancji prawa i obowiązki wynikające z umów handlowych zawartych z klientami, ani baza kontrahentów nie zostały wniesione aportem do nowo powstałej spółki, a jak zeznał sam pozwany bez tych kontraktów spółka nie mogłaby początkowo funkcjonować. Powód przekazał pozwanemu bazę kontrahentów i związane z tym umowy handlowe nieodpłatnie, a pozwany przejął prawa i obowiązki z nich wynikające. W związku z powyższym doszło do zawarcia ustnej umowy darowizny praw i obowiązków wynikających z umów zawartych z wskazywanymi powyżej podmiotami będącymi wcześniej klientami powoda. Sąd Okręgowy zważył, że podstawę odwołania darowizny stanowi rażąca niewdzięczność obdarowanego i popadnięcie powoda w niedostatek. Zdaniem Sądu a quo w sprawie nie doszło do tego aby (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. dopuściła się rażącej niewdzięczności względem powoda. Wspólnicy spółki wnosząc o wyłączenie powoda ze spółki działali niewątpliwie w granicach art. 266 § 1 k.s.h., powód nie uczestniczył na równi z innymi w sprawach spółki, wynika to z przeprowadzonego postępowania dowodowego, w tym z zeznań świadka K. K. czy też z zeznań pozwanego, ale pośrednio także z treści wiadomości mailowej. Od 2005 roku G. W. (1) prowadził inną spółkę i to ona absorbowała go bardziej niż (...) sp. z o.o. Dopiero w 2009 roku powód zaczął interesować się pozwaną spółką, żądać przedstawienia mu licznych dokumentów bowiem w jego ocenie wspólnicy prowadzili działalność szkodliwą dla spółki. W toku postępowania zostało wykazane, że między wspólnikami powstał konflikt, a relacje interpersonalne były napięte. Z uwagi na to w ocenie Sądu I instancji wystąpienie z powództwem o wyłączenie powoda ze spółki nie stanowiło rażącej niewdzięczności, działanie to było zgodne z obowiązującymi przepisami, wspólnicy mieli do tego prawo, powództwo skierowali pod znany adres powoda jeszcze przed zapadnięciem wyroku rozwodowego. Powód, jak wynika z przedstawionych w sprawie IX GC 1546/09 dowodów, jeszcze we wrześniu 2009 roku odbierał korespondencję pod adresem zameldowania, a adres swojego pełnomocnika wskazał dopiero w mailu z 12 czerwca 2012 roku. Niezastosowanie się do tego wniosku o kierowanie korespondencji na adres pełnomocnika stanowiło uchybienie po stronie pozwanej, jednak w tym zakresie spółka wykazała, że kierowała korespondencję pod adres zameldowania powoda, bowiem często zmieniał on adresy, a nadto jak wynika z potwierdzenia nadania pisma zawierającego odwołanie darowizny czy też wniosku o wykonanie foto kopii powód jeszcze w grudniu 2013 roku posługiwał się w dokumentach adresem zameldowania. W ocenie Sądu Okręgowego wniosek o wszczęcie egzekucji przeciwko powodowi nie stanowi dowodu na rażącą niewdzięczność po stronie pozwanej spółki. Postępowanie egzekucyjne nie wynikało ze złej woli M. R. (1), a było jedynie realizacją przysługującego mu roszczenia z tytułu zasądzonych wyrokiem Sądu Okręgowego w Warszawie kosztów procesu. Podstawą do odwołania darowizny nie może być również druga ze wskazanych przesłanek w postaci popadnięcia powoda w niedostatek, gdyż niedostatek darczyńcy tylko wtedy stanowi przesłankę powstania uprawnień określonych w art. 897 k.c. gdy powstaje po wykonaniu darowizny. Natomiast przesłuchani w sprawie świadkowie w osobie byłej żony powoda i K. K. potwierdzili, że powód już na etapie zawiązania spółki posiadał duże zaległości i zobowiązania w Urzędzie Skarbowym i w ZUS, których nie regulował. Problemy finansowe powoda były również jedną z przyczyn powstania spółki, powód zatem już w momencie zawarcia umowy spółki miał problemy finansowe, których terminowo nie regulował. W związku z powyższym argument popadnięcia powoda w niedostatek nie mógł stanowić podstawy odwołania darowizny na rzecz pozwanych. Sąd Okręgowy uznał także, że powód nie wykazał kwoty dochodzonego roszczenia, gdyż umowa ze spółką (...) w ogóle nie została przejęta przez pozwaną, a umowy z niektórymi wskazanymi podmiotami nie obowiązywały w całym wskazanym przez powoda okresie, jak chociażby w przypadku (...), nadto G. W. (1) prowadząc działalność gospodarczą(...) nie miał zawartej umowy ze Spółdzielnią Mieszkaniową (...). Na uwzględnienie w ocenie Sądu a quo nie zasługiwało również roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za darowane wyposażenie, gdyż powód nie wykazał, że rzeczywiście darował spółce to wyposażenie, a spółka je posiadała i posiada oraz nie wykazał wartości tych przedmiotów. W tym zakresie Sąd Okręgowy podkreślił, że w przypadku regałów i serwera wyposażenie to stanowiło aport wniesiony do spółki co wyklucza możliwość dochodzenia równowartości tych przedmiotów na mocy przepisów o darowiźnie. W związku z powyższym roszczenie o zapłatę było niezasadne. O kosztach postępowania Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 §1 k.p.c. obciążając nimi powoda jako stronę przegrywającą.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód, zaskarżając go w całości i wnosząc o jego uchylenie oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia. Zaskarżanemu wyrokowi zarzucił:

1)  przyjęcie błędnych podstaw rozstrzygnięcia;

2)  naruszenie prawa materialnego przez błędną jego interpretację;

3)  naruszenie prawa materialnego przez błędne jego zastosowanie.

Ponadto wniósł o dopuszczenie dowodu z: akt sprawy IX GNs 7/12 prowadzonej przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, akt sprawy IX GC 1546/09 prowadzonej przez Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy, pisma powoda z dnia 21 grudnia 2013 roku zaadresowanego do(...), pisma (...) z dnia 15 stycznia stanowiące odpowiedź na wniosek powoda, umowy o pracę powoda z pozwaną spółką z 2003 r., wezwania pozwanej spółki do wydania świadectwa pracy zgodnego z przepisami prawa z dnia 25 marca 2008 roku, e-mail z dnia 12 czerwca 2009 roku wzywającego do wystawienia w sposób prawidłowy świadectwa pracy, pisma z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z okresu zatrudnienia powoda, kopii z akt rejestrowych pozwanej spółki, wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy M. w sprawie III K 572/08, wiadomości e-mail powoda do pozwanej spółki z dnia 12 czerwca 2009 roku, decyzji prawa ochronnego do znaku towarowego nr (...), wydruku strony internetowej pozwanej spółki, aktu notarialnego Repertorium (...), aktu notarialnego Repertorium(...).

W odpowiedzi na apelację pozwana Spółka wniosła o oddalenie apelacji oraz zasądzenie kosztów postępowania.

Na rozprawie apelacyjnej strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska w sprawie. Ponadto powód wniósł o przeprowadzenie dowodu z akt sprawy SP 51/2016.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest bezzasadna.

Zarzuty skarżącego w istocie sprowadzają się do naruszenia art.233 k.p.c., a w konsekwencji oparcia rozstrzygnięcia na wadliwej podstawie faktycznej, która w ocenie apelanta doprowadziła Sąd I instancji do błędnej subsumcji art.897 i 898 k.c. Powód podnosi wprawdzie zarzuty naruszenia prawa materialnego poprzez jego błędne zastosowanie, jak i interpretację, niemniej jednak zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego może dotyczyć albo błędnej wykładni (interpretacji) przepisu albo niewłaściwego zastosowania (alternatywa rozłączna). Dlatego nie jest możliwe naruszenie prawa materialnego jednocześnie poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie. Przy czym w sytuacji, gdy apelujący podnosi, że uchybienie sądu zachowuje swoją aktualność tylko na tle konkretnego stanu faktycznego, zachodzi błąd w subsumcji. Natomiast błędna wykładnia przepisu polega na mylnym rozumieniu treści przepisu. Niemniej jednak jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania, mogą być podstawą oceny prawidłowości stosowania przepisów prawa materialnego, toteż najpierw należy odnieść się do sformułowanych przez apelanta zarzutów naruszenia przepisów postępowania.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zarzut naruszenia art. 203 k.p.c. jest chybiony, bezspornym jest, iż powód złożył oświadczenie o częściowym cofnięciu pozwu, które nie było połączone ze zrzeczeniem się roszczenia dopiero po rozpoczęciu rozprawy w dniu 12 grudnia 2013 roku. Rację ma zatem Sąd I instancji, iż w takiej sytuacji, pozew mógł być cofnięty jedynie za zezwoleniem pozwanego, co wynika z przepisu art.203 § 1 k.p.c. Nietrafny jest przy tym argument skarżącego, iż za ową zgodę należy poczytać brak sprzeciwu pozwanej spółki na częściowe cofnięcie pozwu. Zgoda pozwanego stanowi bowiem jego oświadczenie woli o wyrażeniu zgody na cofnięcie pozwu, która musi zostać wyrażona w sposób wyraźny, jednoznaczny i bezwarunkowy. Natomiast zgoda dorozumiana stanowi wyjątek przewidziany w art. 203 § 3 k.p.c., który w niniejszej sprawie nie zaszedł, gdyż oświadczenie o cofnięciu zostało złożone na rozprawie. Wobec tego brak zgody pozwanego na cofnięcie pozwu oznacza, że Sąd Okręgowy słusznie nadal prowadził postępowanie tak, jakby do takiego cofnięcia nie doszło.

Na podstawie art.381 k.p.c. Sąd Apelacyjny pominął nowe twierdzenia powoda dotyczące sprawy o sygn. akt IX GNs 7/12 (próby kontaktu M. R. (1) działającego jako osoba fizyczna celem zapłaty za udziały) oraz okoliczności wypowiedzenia powodowi umowy o pracę, wystawienia świadectwa pracy, wykorzystywania znaku towarowego i odbycia zgromadzeń pozwanej spółki, a także powołane m.in. na te okoliczności nowe dowody wskazane w apelacji. Zgodnie z art. 217 § 1 k.p.c. cezurę zgłaszania wniosków dowodowych stanowi zamknięcie rozprawy w I instancji. Takie uregulowanie ma na celu zapewnienie, że sąd I instancji będzie orzekał na podstawie pełnego materiału, jaki w sprawie winien być zgromadzony. Stąd przepis art. 381 k.p.c. przewiduje, że sąd II instancji może pominąć nowe dowody, jeżeli strona mogła je powołać w postępowaniu przed sądem I instancji, chyba że potrzeba ich powołania powstała dopiero później. Z treści art. 381 k.p.c. należy również wyprowadzić wniosek, że strona domagając się uwzględnienia tzw. "nowości" powinna uzasadnić przyczyny powołania faktów lub dowodów na etapie postępowania apelacyjnego. Gdy strona tego obowiązku zaniecha, sąd odwoławczy może nowe fakty lub dowody pominąć (por. postanowienie SN z 4 października 2001 r., I CKN 365/99, Legalis nr 278838). W niniejszej sprawie apelujący w żaden sposób nie uzasadnił swojej bierności w toku postępowania przed Sądem I instancji, tym samym nie usprawiedliwił potrzeby powołania nowych twierdzeń i dowodów dopiero na obecnym etapie postępowania, zwłaszcza że daty z których pochodzą dokumenty załączone do apelacji wskazują, iż mogły być one złożone przed Sądem Okręgowym, a sprawy o sygn. IX GNs 7/12, IX GC 1546/09 zostały prawomocnie zakończone przed zamknięciem rozprawy przez Sąd Okręgowy w niniejszej sprawie. Niewątpliwie także niekorzystny wyrok dla powoda nie może stanowić samoistnej podstawy powołania się w postępowaniu apelacyjnym na nowe fakty i dowody. Sąd Apelacyjny oddalił także wniosek dowodowy złożony podczas rozprawy apelacyjnej, gdyż nie miał on istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, ewentualne naruszenie znaku towarowego przez pozwaną spółkę, nie było bowiem przyczyną odwołania darowizny przez powoda. Jak już wspomniano, okoliczność ta nie stanowiła podstawy faktycznej dochodzonego roszczenia. Dodać także należy, iż nie istnieje dowód z akt, a powód nie wskazał konkretnych dokumentów znajdujących w sprawach IX GNs 7/12, IX GC 1546/09, SP 51/2016, o których zaliczenie w poczet materiału dowodowego wnosi. Natomiast kopie pisma z 23 lipca 2012 roku, potwierdzeń nadania przesyłki nr (...)oraz umowy o pracę z 31 grudnia 2003 roku były już złożone w postępowaniu przed Sądem I instancji.

Należy podkreślić, że zarzut naruszenia art.233 k.p.c. jest uzasadniony jedynie wtedy, gdy skarżący, posługując się argumentami jurydycznymi, wykaże, iż sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Postawienie zarzutu naruszenia tego przepisu nie może natomiast polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów (por. wyrok SN z 7 stycznia 2005 r., IV CK 387/04, Legalis nr 254126). Tymczasem w ocenie Sądu Apelacyjnego podnoszone przez skarżącego argumenty mające świadczyć o naruszeniu art. 233 k.p.c. stanowią jedynie bezzasadną polemikę z ustaleniami Sądu I instancji, gdyż zasadniczo ograniczają się do prezentowania przez apelującego własnych - korzystnych dla niego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, także korzystnej dla niego oceny dowodów bądź na podstawie dowodów, których przeprowadzenia strony nie domagały się przed Sądem I instancji. Niewątpliwie to, że istniały podstawy do wyłączenia powoda ze spółki przesądza prawomocny wyrok Sądu Rejonowego dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie z dnia 18 lipca 2012 r. wydany w sprawie o sygn. akt IX GC 1546/09. Wyłączenie wspólnika w rozumieniu art. 266 § 1 k.s.h. jest szczególną, uregulowaną w prawie instytucją sądowego wyłączenia ze spółki z o.o. wspólnika z ważnych, leżących po stronie wspólnika przyczyn, które uniemożliwiają pozostałym wspólnikom kontynuację spółki z danym wspólnikiem. Zatem to zachowanie wspólnika G. W. (2) mogło jedynie spowodować reakcję wspólników pozwanej spółki, gdyż to oni a nie pozwana spółka posiadali legitymację procesową do wytoczenia powództwa o wyłączenie. Należy także zaznaczyć, że udziały wyłączonego wspólnika muszą zostać przejęte przez wspólników lub osoby trzecie – nie jest w szczególności możliwe ich umorzenie w jakimkolwiek trybie. Udziały te w żadnym razie nie mogą zostać przejęte przez spółkę (argumentum ex art. 201 § 1 k.s.h.) (por. Komentarz do Art. 267 KSH Bieniak 2015, wyd. 4/Pabis). Przy czym z wyroku Sądu Rejonowego w sprawie o sygn. akt IX GC 1546/09 wynika, że wyłączenie było uzależnione od zapłaty powodowi przez M. R. (1) ceny przejęcia udziału wyłączanego wspólnika. Powyższe uwagi są o tyle istotne, iż zdaniem Sądu II instancji, w rozważaniach prawnych Sądu Okręgowego brak wyraźnego rozróżnienia pomiędzy działaniem M. R. (1) jako wspólnika (...) sp. z o.o. w W., a działaniem (prowadzeniem spraw i reprezentowaniem) pozwanej (...) sp. z o.o. w W. poprzez zarząd (art. 201 k.s.h.), w którego skład wchodził M. R. (1). W tym zakresie należy podkreślić, że obdarowanym jest (...) sp. z o.o. w W., natomiast stroną postępowań o sygn. akt IX GNs 7/12, IX GC 1546/09 był wspólnik bądź wspólnicy (...) sp. z o.o. w W.. Uznając, że dopuszczalne jest odwołanie darowizny dokonanej na rzecz osoby prawnej, co w judykaturze wzbudza pewne kontrowersje (por. wyr. SN z 18 października1972 r., I CR 393/72, OSPiKA 1974, Nr 5, poz. 91), aczkolwiek Sąd Apelacyjny aprobuje taką możliwość, podzielając stanowisko doktryny w tym zakresie (por. Komentarz do art. 898 KC T. II red. Gutowski 2016, wyd. 1/Mularski). Należy podkreślić, że powód powinien wtedy wykazać (zgodnie z art. 6 k.c.), że w świetle ogólnie przyjętych reguł zachowania to działania pozwanej spółki za pośrednictwem organów, a nie wspólników godzą w ogólne poczucie etyczne. Umowa darowizny wytwarza bowiem stosunek etyczny między darczyńcą a obdarowanym i rodzi po stronie tego ostatniego moralny obowiązek wdzięczności. Pogwałcenie tego obowiązku przez dopuszczenie się ciężkich uchybień opatrzone jest przewidzianą w art. 898 § 1 k.c. sankcją prawną w postaci prawa odwołania darowizny, które jako wyjątek od zasady trwałości umów, jest obwarowane spełnieniem kwalifikowanej przesłanki w postaci rażącej niewdzięczności obdarowanego wobec darczyńcy. Pod pojęcie rażącej niewdzięczności podpada tylko takie zachowanie obdarowanego, które polega na działaniu lub zaniechaniu, skierowanym bezpośrednio lub nawet pośrednio przeciwko darczyńcy i nacechowane jest złą wolą obdarowanego (por. wyrok SN z dnia 5 października 2000 r., II CKN 280/00, Legalis nr 277338). W ocenie Sądu Apelacyjnego darczyńca nie sprostał jednak nałożonemu na niego ciężarowi dowodu. Nawet, gdyby powiązać działanie wspólników z działaniem spółki, to w ocenie Sądu Apelacyjnego sposób zażegnania konfliktu w gronie wspólników poprzez wyłączenie jednego z nich, nie kłóci się z elementarnym poczuciem przyzwoitości, a w konsekwencji nie stanowi rażącej niewdzięczności. Twierdzenia powoda, iż był to element planu realizowanego przez M. R. (1) w porozumieniu z pozwaną spółką, nie znajdują odzwierciedlenia w zebranym materiale dowodowym. Istotnym jest, iż instytucja z art.266 k.s.h. ma na celu umożliwienie sprawnego funkcjonowania spółki, w której wewnętrzne animozje wspólników paraliżują działalność spółki i przez to zagrażają jej dalszej egzystencji. Jak już wskazano istnienie ważnych, leżących po stronie G. W. (2) przyczyn, które uniemożliwiały pozostałym wspólnikom kontynuację spółki z powodem zostało przesądzone prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego zapadłym w sprawie o sygn. akt IX GC 1546/09. Nie sposób także uznać, by Sąd I instancji nie odniósł się do rzekomych nieprawidłowości M. R. (3) oraz pozwanej spółki dotyczących adresu powoda wskazanego w sprawie o sygn. akt IX GC 1546/09. Sąd I instancji dokonał w tym zakresie ustaleń faktycznych, które nie są kwestionowane przez pozwanego. Wskazać trzeba, że strona wnosząca pozew jest obowiązana wskazać adres zamieszkania pozwanego, a to pozwany po doręczeniu odpisu pozwu nawet w trybie art.139 k.p.c., powinien zawiadomić Sąd o zmianie swojego adresu. Zatem czynienie zarzutu, iż w 2009 roku wspólnik spółki, a nie spółka podał adres, co do którego nie wykazano, że w tym czasie nie był miejscem zamieszkania darczyńcy (zwłaszcza, że nawet w pozwie wniesionym w niniejszej sprawie powód podał ten sam adres zamieszkania), a następnie nie podał Sądowi Rejonowemu znanego mu od 2012 roku adresu pełnomocnika darczyńcy na rzecz spółki, nie może świadczyć o niewdzięczności spółki. Oprócz tego prawidłowość doręczeń stanowiła kwestę rozstrzygniętą w sprawie o sygn. akt IX GC 1546/09. Dodać także trzeba, że wprawdzie złożenie do depozytu sądowego kwoty ceny za przejęte udziały jest dopuszczalne, o ile zachodzą przesłanki, o których mowa w art. 467 k.c., niemniej jednak, ich istnienie było przedmiotem postępowania w sprawie o sygn. akt IX GNs 7/12. Skoro zaś skarga o wznowienie postępowania sprawy o sygn. akt IX GNs 7/12 została oddalona, to brak jest podstaw do przypisania pozwanej spółce, czy też osób wchodzących w skład jej zarządu działań, które mogłyby się charakteryzować ujemnym zabarwieniem emocjonalnym. Zwłaszcza, że do zapłaty ceny nabycia zobowiązany był wspólnik, a nie pozwana spółka.

Odnosząc się natomiast do argumentów mających świadczyć o zachodzącym po stronie apelującego niedostatku, pokreślenia wymaga, iż z przepisu art. 897 k.c. wynika, że niedostatek darczyńcy nie jest przesłanką odwołania darowizny, a jedynie źródłem obowiązku obdarowanego w granicach istniejącego jeszcze wzbogacenia, dostarczania darczyńcy środków, których mu brak do utrzymania odpowiadającego jego usprawiedliwionym potrzebom albo do wypełnienia ciążących na nim ustawowych obowiązków alimentacyjnych, co jednak nie było przedmiotem postępowania dowodowego niniejszego procesu. Nawet gdyby powód popadł w niedostatek, to nie jest to podstawa odwołania darowizny, a to jest podstawa dochodzonego w sprawie roszczenia. Z tego też względu niedostatek nie mógł być przesłanką uwzględnienia powództwa. W art. 897 zd. 2 k.c. ustawodawca przyznał bowiem obdarowanemu upoważnienie przemienne ( facultas alternativa), z którego może skorzystać dopiero w przypadku, gdy darczyńca wystąpi do niego z roszczeniem o dostarczenie środków utrzymania.

Wobec powyższego zarzuty dotyczące możliwości ustalenia wysokości wartości umów, braku dopuszczenia z urzędu dowodu z opinii biegłego oraz czy niektóre z umów zostały skutecznie darowane są irrelewantne dla rozstrzygnięcia.

Reasumując, Sąd Apelacyjny nie podziela zarzutów wywiedzionych w apelacji, co do błędnych ustaleń Sądu Okręgowego, błędnej oceny materiału dowodowego i niewłaściwego zastosowania prawa materialnego, albowiem w ocenie Sądu odwoławczego, Sąd I instancji prawidłowo ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy, dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych oraz trafnego procesu subsumcji przepisu art. 898 k.c. Uznając zatem, że Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń, które zostały oparte na wszechstronnie rozważonym materiale dowodowym, ocenionym prawidłowo, które Sąd II instancji przyjmuje za własne oraz zasadniczo podzielając ocenę prawną powództwa, z wyjątkiem wykładni przepisu art.898 k.c. Sąd Apelacyjny oddalił apelację, orzekając na podstawie art. 385 k.p.c.

Rozstrzygnięcie o kosztach Sąd II instancji oparł na podstawie art. 98 k.p.c. wyrażającego zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego w kwocie 2 700 zł ustalono na podstawie § 12 ust.1 pkt 2 w zw. z § 6 pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. z 2013 r., Nr 490).