Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI U 1270/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 czerwca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący SSO Janusz Madej

Protokolant st. sekr. sądowy Dorota Hańc

po rozpoznaniu w dniu 7 czerwca 2016 r. w Bydgoszczy na rozprawie

odwołania: A. M. (1) i (...)

Spółki z o.o. z siedzibą w B.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B.

z dnia 2 kwietnia 2015 r. nr (...)

w sprawie : A. M. (1) i (...)

Spółki z o.o. z siedzibą w B.

przeciwko: Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych

Oddziałowi w B.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

1)  oddala odwołanie;

2)  zasądza od A. M. (1) oraz (...) Spółki z o.o. z siedzibą w B. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w B. kwoty po 60 ( sześćdziesiąt ) zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

Na oryginale właściwy podpis.

VI U 1270/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 2 kwietnia 2015r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. - na podstawie art.83 ust.1 pkt 1 w związku z art.6 ust.1 pkt 1, art.11 ust.1, art.12 ust.1 oraz art.13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2013r., poz.1442 ze zm.) - stwierdził, że A. M. (1) jako pracownik u płatnika składek (...) Spółki z o.o. w B. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 1 sierpnia 2014r.

W uzasadnieniu tej decyzji organ rentowy wskazał, iż w wyniku przeprowadzonego postępowania ustalono, że w dniu 1 sierpnia 2014r. pomiędzy (...) Spółka z o.o. a A. M. (1) spisana została umowa o pracę na czas nieokreślony z dnia 1 sierpnia 2014r. w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem 20.000 zł, a jako rodzaj umówionej pracy wskazano: dyrektor sprzedaży/projektu. Z zeznań złożonych przez prezesa Spółki M. M. (1) wynika, że Spółka prowadzi działalność od 18 czerwca 2010r. i od początku jej istnienia pełni on funkcję prezesa, natomiast A. M. (1) jest udziałowcem Spółki i jego żoną. A. M. (1) została zgłoszona do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego przez płatnika (...) Spółkę z o.o. jako pracownik od 1 sierpnia 2014r. z zadeklarowaną podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne:

-

08/2014 – 0,00 zł,

-

09/2014 – 20.000 zł,

-

10/2014 – 0,00 zł.

W zaświadczeniu płatnika ZUS Z-3 wskazano, iż A. M. (2) w okresie od 1 września 2014r. do 3 października 2014r. pobierała wynagrodzenie za czas niezdolności do pracy, a od dnia 4 października wystąpiła z roszczeniem o zasiłek chorobowy.

Aktualnie Spółka zatrudnia 4 pracowników:

1)  K. S. (1) od 1 lipca 2010r. na stanowisku dyrektora administracyjnego w pełnym wymiarze czasu pracy za wynagrodzeniem miesięcznym 4.215 zł brutto,

2)  S. Ś. od 1 lipca 2010r. na stanowisku programisty z wynagrodzeniem 3.000 zł brutto plus premia,

3)  A. M. (1) od 1 sierpnia 2014r. na stanowisku dyrektora d/s sprzedaży /projektu z wynagrodzeniem miesięcznym 20.000 brutto,

4)  M. M. (1) od 28 stycznia 2011r. na stanowisku kierownika projektu w wymiarze 1/8 etatu z wynagrodzeniem brutto 200 zł miesięcznie.

M. M. (1) zeznał, że głównym celem zatrudnienia A. M. (1) była poprawa relacji z klientem (...) z racji tego, iż cyt. „w sierpniu 2014r. nasze relacje z firmą (...) uległy nagłemu i znacznemu pogorszeniu... Niezbędnym stało się wypracowanie nowych zasad współpracy korzystnych dla obu stron, a A. M. (1) jako były pracownik (...) i właściciel (...) jest do tego najlepsza”. Organ rentowy ustalił, że zakres obowiązków A. M. (1) ustalono ustnie i zakres ten obejmował przede wszystkim poprawienie relacji z klientem (...), opracowanie nowych zasad współpracy i sposobu rozliczania, wysondowanie oczekiwań właściciela i pracowników firmy (...) oraz wszystkie prace zlecane przez prezesa lub takie, które sam pracownik uzna za niezbędne, a także wydawanie poleceń pracownikom ustnie lub e – mailowo oraz zbieranie raportów od pracowników z wykonanych prac. Jednakże jak zeznał do protokołu przesłuchania M. M. (1) nie posiada on dokumentu potwierdzającego opracowania zasad współpracy z klientem (...), ponieważ nie został skończony. Opracowaniem tych zasad zajmuje się M. M. (1) wraz z pracownikami i współpracownikami firmy. Ponadto M. M. (1) oświadczył, że A. M. (1) posiada wykształcenie średnie ekonomiczne, jednak nie przedłożono dokumentu potwierdzającego. Natomiast zaznaczył on, że do opracowania nowych zasad współpracy z (...) potrzebna była znajomość klienta, a nie wykształcenie. Z dalszych jego wyjaśnień wynikało, że A. M. (1) jako pracownik nie odnotowywała obecności na żadnym dokumencie ponieważ nie była do tego zobowiązana. W firmie praca jest rozliczana poprzez wykonane zadania, a nierejestrowany jest czas i miejsce pracy, liczą się efekty. Ponadto M. M. (2) zeznał, że wyższe wynagrodzenie A. M. (1) w stosunku do innych pracowników wynika z jej ważniejszego zakresu obowiązków, ponieważ miała ona ratować kontrakt za milion złotych. Ponadto zatrudnienie w Spółce wiązało się z ryzykiem utraty przez nią alimentów w wysokości 8 tysięcy złotych miesięcznie. Natomiast jak wynika z rachunku zysków i strat, Spółka wykazała w 2013r. jedynie dochód w wysokości 4 tysięcy złotych. Ponadto w trakcie kontroli przedłożono pismo (...) S.A. z dnia 9 czerwca 2014r., z którego wynika, że zarząd (...) S.A. kwestionuje jako bezpodstawną i zwraca bez księgowania fakturę nr (...) na kwotę ponad 300 tysięcy złotych brutto, a z zeznań M. M. (1) wynika, że firma (...) S.A. kwestionuje zapłatę kolejnych kilkunastu tysięcy złotych.

Zgodnie z wyjaśnieniami prezesa Spółki zadania realizowane przez A. M. (1) są tak ważne dla Spółki, że jeśliby zaszła taka potrzeba, to Spółka zaciągnęłaby kredyt na podwyższenie jej wynagrodzenia. Zatrudniając A. M. (1) M. M. (1) zakładał, że jej praca przyniesie firmie zyski liczone w setkach tysięcy złotych rocznie. Jak wynika z dalszych wyjaśnień, z firmą (...) prowadzone są nadal rozmowy biznesowe.

Jednakże zaznaczyć trzeba, że firma chcąc utrzymać się rynku, działa z poszanowaniem zasad ekonomii. Wobec tego – zdaniem organu rentowego – niewiarygodnym i nieekonomicznym staje się fakt zatrudnienia pracownika nie mając do tego środków na pokrycie, a na dodatek pracownika, który będąc współwłaścicielem firmy winien dążyć do utrzymania jej na rynku nie ponosząc dalszych kosztów. Takim kosztem w opinii Oddziału ZUS było wynagrodzenie A. M. (1) w wysokości 20.000 zł miesięcznie, a w świetle nierozliczonej faktury z (...) S.A. było dla firmy sporym obciążeniem.

W ocenie organu rentowego na uwagę zasługuje fakt, iż na miejsce A. M. (1) nie zatrudniono nowej osoby. Jako dowody potwierdzające świadczenie pracy przez A. M. (1) prezes Spółki M. M. (1) przedłożył korespondencję wewnętrzną wysyłaną przez A. M. (1) oraz 4 faktury VAT sprzedaży, na których złożony jest czytelny podpis A. M. (1). Jedynym pracownikiem Spółki posiadającym imienną pieczątkę związaną z pełnioną funkcją służbową jest K. S. (2).

Na okoliczność zatrudnienia A. M. (1) w firmie (...) Sp. z o.o. przesłuchano pracownika firmy (...), która zeznała, iż jest zatrudniona w Spółce od 1 lipca 2010r. na stanowisku Dyrektora Administracyjnego. Widywała w firmie (...) sporadycznie, jak przyjeżdżała do Spółki i rozmawiała z szefem. Zeznała również, że A. M. (1) napisała raz do niej e-maila, nie współpracowały w jakimś konkretnym zadaniu. Nie wie czym zajmowała się A. M. (1), ponieważ była zajęta swoją pracą i nie przypomina sobie, aby ta wydawała jej jakiekolwiek polecenia. Ponadto A. M. (1) nie wymagała od niej raportowania wykonanej przez nią pracy.

Na okoliczność potwierdzenia wykonywania pracy w (...) Sp. z o.o. nie przesłuchano A. M. (1), ponieważ zgodnie z informacją wymienionej wyrażoną w piśmie z dnia 03.02.2015r. przebywa na urlopie macierzyńskim i karmi dziecko piersią, a przesłuchanie wiąże się dla niej z dużym stresem i w trosce o dziecko nie wyraziła na nie zgody.

Na podstawie zebranego materiału dowodowego, tut. Oddział stwierdził, że w trakcie kontroli przeprowadzonej w Spółce (...) nie uzyskał wiarygodnych dowodów potwierdzających faktyczne świadczenie pracy przez A. M. (1). W ocenie tut. Oddziału przedłożone w trakcie postępowania wyjaśniającego dokumenty zostały wytworzone w celu uprawdopodobnienia świadczenia pracy przez A. M. (1) w (...) Sp. z o.o. Ponadto nieracjonalnym staje się fakt zatrudnienia jako pracownika na stanowisku dyrektora sprzedaży/projektu, współwłaścicielki firmy mającej wyciągnąć tę firmę z kłopotów finansowych, która z racji bycia w ciąży, w krótkiej perspektywie stanie się niezdolna do pracy.

Na uwagę – zdaniem organu rentowego - zasługuje też fakt, że na podstawie danych zgromadzonych na indywidualnym koncie ubezpieczonego ustalono, że przed zgłoszeniem A. M. (1) do ubezpieczeń społecznych przez Spółkę (...), wymieniona nie została zgłoszona do ubezpieczeń przez firmę (...) S.A.

Reasumując, organ rentowy stwierdził, że brak wiarygodnych dowodów na świadczenie pracy daje podstawę do uznania, iż A. M. (1) jako współwłaściciel firmy mogła przebywać w Spółce (...), jednakże wątpliwym staje się fakt, aby przebywała tam w charakterze pracownika.

Powyższe daje podstawę do uznania, iż wymieniona faktycznie nie podjęła pracy w firmie (...) Sp. z o.o. od 1 sierpnia 2014r. Natomiast czynność prawna płatnika składek i Pani A. M. (1), polegająca na spisaniu umowy o pracę, miała na celu jedynie wprowadzenie w błąd Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i w konsekwencji uzyskanie świadczeń z ZUS.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 lipca 2002r. (sygn. akt V CKN 1547/00) wyraził pogląd: „(...) Oświadczenie woli złożone jest dla pozoru wtedy, gdy z góry powziętym zamiarem stron jest brak woli wywołania skutków prawnych, przy jednoczesnej chęci wprowadzenia innych osób (lub organów) w błąd co do dokonania określonej czynności prawnej. Strony udają więc, że dokonują jakiejś czynności prawnej, a pozorność ma miejsce wtedy, gdy pod pozorowaną czynnością prawną nic się nie kryje, jak i wtedy, gdy czynność pozorna ma na celu ukrycie innej rzeczywistej i zamierzonej czynności prawnej (...)”.

W konsekwencji organ rentowy podniósł, iż A. M. (1) od 1 sierpnia 2014r. nie jest pracownikiem w rozumieniu przepisów Kodeksu Pracy, zatem brak było podstaw do dokonania jej zgłoszenia do ubezpieczeń społecznych przez firmę (...) Sp. z o.o.

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła A. M. (1) i płatnik (...) Spółka z o.o. z siedzibą w B., domagając się zmiany zaskarżonej decyzji w całości i orzeczenie, że A. M. (1) od dnia 1 sierpnia 2014r. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym, t.j. emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu jako pracownik w (...) Spółce z o.o. Ponadto odwołujący wnosili o przyznanie od organu rentowego na ich rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu odwołania skarżący podnosili, co następuje:

Przede wszystkim wbrew twierdzeniom ZUS zatrudnienie A. M. (1) było uzasadnione ekonomicznie. To, że (...) Spółka z o.o. wykazała za 2013 rok zysk w kwocie ok. 4 tysięcy i w roku 2014 niewiele wyższy, nie oznaczało, iż spółka nie posiadała środków na zatrudnienie odwołującej A. M. (1) i przeznaczenie na jej wynagrodzenie kwoty 20.000 zł brutto. Wziąć pod uwagę należy bowiem fakt, iż na wykazywany dochód spółki składają się wszelkie przychody pomniejszone o koszty, w tym także amortyzację środków trwałych, co powoduje, iż wykazywany zgodnie z zasadami księgowania zysk nie ma większego odniesienia do posiadanych przez spółkę w danym momencie aktywów. Wskazać należy, iż Spółka zarówno w 2013r. jak i w 2014r. dysponowała wolnymi środkami na rachunku bankowym w wysokości ponad 200.000 zł, co pozwala uznać tego rodzaju wydatek za w pełni możliwy do zrealizowania w dłuższej perspektywie czasu. Wartość posiadanych przez spółkę środków w 2014r. pokazuje w pełni bilans sporządzony za tenże rok. Zauważyć należy, iż w porównaniu do roku 2013, w kolejnym roku wysokość środków na koncie spółki, pomimo zatrudnienia A. M. (1) i wypłacenia należnego jej wynagrodzenia zwiększyła się, co również potwierdza faktyczne możliwości płatnicze spółki. Zatrudnienie zatem odwołującej nie było w jakikolwiek sposób oderwane od racjonalnego zarządzania spółką.

Odwołujący zaznaczali ponadto, iż zatrudnienie A. M. (1) było uzasadnione ekonomicznie z tegoż podstawowego powodu, iż to właśnie ona i tylko i wyłącznie ona była w stanie „uratować” kontrakt z (...) S.A. z uwagi na fakt wcześniejszego zatrudnienia w spółce – „córce” tegoż podmiotu. Wyjaśniali oni przy tym, że A. M. (1) zatrudniona była w (...) Sp. z o.o., której wyłącznym wspólnikiem jest (...) Sp. z o.o., zaś główna księgowa (...) S.A. jest prezesem tejże spółki. Stąd zatem wynikała jej pełna znajomość specyfiki działania i potrzeb (...), jak również personelu i osób decyzyjnych w spółce. Skarżący zwracali przy tym uwagę chociażby na tożsamość siedziby obu firm, która tym bardziej potwierdza, iż praca w (...) Sp. z o.o. musiała wiązać się ze ścisłą znajomością spółki dominującej.

Dzięki pracy w (...) Sp. z o.o. odwołująca A. M. (1) była w stanie zbudować odpowiednie kontakty, na skutek czego w momencie pogorszenia się współpracy pomiędzy (...) S.A. a (...)Sp. z o.o. była jedyną osobą, która była w stanie odbudować dobre relacje. Zauważyć należy, iż bezpośrednio przed zatrudnieniem odwołującej (...) S.A. odmówiła zapłaty faktury na kwotę ponad 300.000 zł, co powodowało, iż zatrudnienie odwołującej A. M. (1) stało się priorytetowe dla (...) Sp. z o.o. Doprowadzenie do uznania przez (...) S.A. obowiązku zapłaty przedmiotowej należności było pierwszym i kluczowym elementem motywacji (...)Sp. z o.o. dla zatrudnienia A. M. (1). Uratowanie zaś całości współpracy z tą spółką miało zapewnić dalszy dochód z łączącego strony kontraktu w kwocie ok. 1 miliona złotych.

Mając na uwadze powyższe odwołujący się twierdzili, iż zarzuty ze strony ZUS co do nieracjonalności ekonomicznej zatrudnienia A. M. (1) uznać należy za całkowicie bezzasadne.

Ponadto zauważali oni, iż wbrew twierdzeniom ZUS fakt świadczenia pracy przez A. M. (1) został potwierdzony. W dniu rozpoczęcia pracy tj. 01.08.2014r. odwołująca A. M. (1), tak jak każdy rozpoczynający pracę pracownik została skierowana na badania lekarskie potwierdzające zdolność do pracy, następnie przyszła na szkolenie BHP, natomiast po powrocie z badań i odbyciu szkolenia i dostarczeniu oraz podpisaniu niezbędnych dokumentów, odwołująca przejmowała obowiązki od pracownicy K. S. (2), zatrudnionej na stanowisku dyrektora administracyjnego, która w dniach od 04.08.2014r. do dnia 08.08.2014r. przebywała na urlopie wypoczynkowym.

W czasie nieobecności K. S. (2) odwołująca zastępowała ją oraz przygotowywała strategię działania w celu przywrócenia dobrych relacji z (...) S.A., zaś po powrocie Pani K. S. (2) z urlopu, odwołująca skupiła się na kluczowych działaniach dla jakich została zatrudniona. W tym czasie odbyła nieformalne spotkania z (...) S.A. Dwukrotnie była również w siedzibie tegoż podmiotu. Wskazać przy tym należy, iż stanowisko, na którym została zatrudniona A. M. (1) nie wymaga, a wręcz zaprzecza konieczności przebywania przez 8 godzin dziennie w biurze. Przeprowadzenie wywiadu dot. (...) S.A. i naprawa relacji wymagała bowiem przede wszystkim odnowienia niezbędnych kontaktów, w szczególności poprzez działania nieformalne. Ponadto praca w tym zakresie polegała przede wszystkim na dokonaniu analizy dotychczasowej współpracy i wymyśleniu rozwiązania problemu. Przeważającą część pracy stanowił zatem proces twórczy, w zakresie samego pomysłu na odbudowanie relacji. Sama dobra strategia mogła bowiem przynieść pracodawcy w tym przypadku zysk w kwocie miliona złotych. Praca twórcza w tym zakresie była zatem dla pracodawcy najważniejszym elementem.

Niemniej jednak odwołujący wskazywali, iż w tym czasie A. M. (1) de facto w znacznej ilości czasu przebywała w siedzibie pracodawcy. Zaznaczenia – w ich ocenie – wymagał też fakt, iż we wcześniejszym okresie, kiedy A. M. (1) była wyłącznie wspólnikiem, a zatem właścicielem kapitału, którym zarządzał jej mąż, nie angażowała się w ogóle w sprawy spółki, nie przebywała w jej siedzibie, nie przyjmowała ani nie podpisywała nigdy żadnych dokumentów, bowiem nie była w żaden sposób do tego uprawniona.

Ponadto w okresie zatrudnienia odwołująca A. M. (1) wystawiła i podpisała 4 faktury – w dniach 12 sierpnia 2014r. oraz 29 sierpnia 2014r. Nigdy wcześniej faktur nie wystawiała, celem wykonania tej czynności musiała zapoznać się w pełni z obsługą programu do fakturowania, a ponadto przejrzeć podpisane z kontrahentami umowy, aby wykonać zadanie prawidłowo. Samo zapoznanie się z obsługą programu było bardzo czasochłonne, ponadto z uwagi na wcześniejszą nieznajomość umów z kontrahentami, ich weryfikacja również wymagała od odwołującej znacznego zaangażowania czasowego.

Strony odwołujące się dodatkowo wskazywały, iż A. M. (1) przyjęła fakturę od Pana J. M. (1) i dokonywała - na potrzeby wypłaty należności wynikających z tej faktury - weryfikacji pracy tegoż kontrahenta, co również wiązało się ze znacznym zaangażowaniem czasowym.

Ponadto odwołująca A. M. (1) odebrała w dniu 5 sierpnia 2015r. podczas nieobecności Pani K. S. (2) korespondencję służbową, a także kierowała korespondencję wewnętrzną, co również zostało wykazane, i co znalazło odzwierciedlenie w decyzji ZUS.

Skarżący wskazywali, iż wysokie wynagrodzenie Pani A. M. (1) miało rekompensować jej ewentualną możliwość utraty wysokich alimentów i przekonać ją tym samym do podjęcia się zaoferowanej pracy i kluczowego zadania w postaci uratowania współpracy z (...) S.A. Ponadto wbrew twierdzeniom ZUS minimalizacja kosztów nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem dla spółki, a w tym przypadku wręcz przeciwnie. Upadek współpracy z (...) S.A. zagroziłby istnieniu I.S. Sp. z o.o., zatem skierowanie możliwych do rozdysponowania środków w kierunku uratowania tej współpracy było jedynym możliwym i racjonalnym sposobem działania.

Odwołujący wskazywali przy tym, iż niezatrudnienie na miejsce A. M. (1) nowego pracownika wynikało z braku zasadności takiego postępowania. To osobiste przymioty A. M. (1) powodowały celowość wydatkowania środków na jej zatrudnienie. Nikt inny nie był w stanie bowiem od strony wewnętrznej zbadać motywów (...) S.A., mogła to uczynić jedynie ona z racji posiadanych z personelem oraz zarządem tej spółki relacji osobistych.

Jednocześnie skarżący zwracali uwagę na niewątpliwie godzące w dobre imię (...) Sp. z o.o. zarzuty jakoby dokumenty przedłożone w toku kontroli zostały wytworzone na potrzeby postępowania. ZUS nie wskazuje jednocześnie o jakie dokumenty miałoby chodzić, a co więcej absurdalność tegoż zarzuty wynika z tego, iż wszystkie dokumenty dotyczą przynajmniej dwóch podmiotów (umowy, faktury itp.). Zatem musiałoby w tym przypadku dojść do zaangażowania wszystkich tych podmiotów w tymże procesie przygotowania dokumentów, co jest niemożliwe. Odwołujący stanowczo zaprzeczają zarzutom ZUS w tym zakresie i co więcej oczekują braku jakiejkolwiek dalszej argumentacji ze strony Organu w tym zakresie, gdyż narusza to ich dobro osobiste prywatne i firmowe.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. wnosił o oddalenie odwołania i zasądzenie od ubezpieczonej i płatnika składek na swoją rzecz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy ustalił i rozważył, co następuje:

A. M. (1) jest udziałowcem (...) Spółki z o.o. z siedzibą w B. (dalej oznaczanej jako Spółka) i posiada 2/3 udziałów. Pozostałą część udziałów posiada J. M. (1). A. M. (1) jest żoną prezesa spółki M. M. (1)

Posiada ona wykształcenie wyższe logopedyczne oraz tytuł technika – ekonomisty.

W dniu 1 sierpnia 2014r. podpisana została pomiędzy A. M. (2) a Spółką umowa o pracę na czas nieokreślony. Zgodnie z postanowieniami tej umowy A. M. (1) miała zostać zatrudniona przez Spółkę od dnia 1 sierpnia 2014r. na stanowisku dyrektora sprzedaży/projektu, w pełnym wymiarze czasu pracy (8/8 etatu) z wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości 20.000 zł. W umowie o pracę wskazano, iż miejscem wykonywania pracy przez A. M. (1) jest ul. (...) w B. (siedziba biura Spółki). Pracodawca (Spółka) nie określił na piśmie zakresu jej obowiązków pracowniczych. A. M. (1) przed podpisaniem umowy o pracę ze Spółką zatrudniona była w pełnym wymiarze czasu pracy w szkole na stanowisku logopedy i z tego zatrudnienia nie zrezygnowała. Już w kwietniu albo maju 2014r. prezes Spółki M. M. (1) dowiedział się, że A. M. (1) jest w ciąży. Od 1 września 2014r. była ona niezdolna do pracy i niezdolność ta trwała w ciągłości do dnia porodu (3 albo 4 grudnia 2014r.), a następnie korzystała przez rok z urlopu macierzyńskiego. Po zakończeniu tego urlopu z dniem 1 grudnia 2015r. złożyła ona w Spółce wniosek o udzielenie jej urlopu bezpłatnego – zaakceptowany przez pracodawcę. W czasie powyższej nieobecności A. M. (1) Spółka nie zatrudniła w jej miejsce innego pracownika. Na podstawie umów o pracę Spółka w roku 2014 i 2015 zatrudniała także:

-

K. S. (2) w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku dyrektora administracyjnego za wynagrodzeniem miesięcznym brutto 4.215 zł,

-

S. Ś. w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku programisty za wynagrodzeniem miesięcznym 3.493 zł 21 gr,

-

M. M. (1) w wymiarze 1/8 etatu na stanowisku kierownika projektu za wynagrodzeniem miesięcznym brutto 200 zł (osoba ta pełni także funkcję prezesa zarządu Spółki).

Do obowiązków pracowniczych K. S. (2) należała organizacja pracy biura Spółki przy u. K. (...)w B. (w siedzibie Spółki), w tym przyjmowanie i wysyłanie poczty, wystawianie faktur, redagowanie pism, zajmowanie się księgowością i sprawami kadrowymi. Obowiązki te wykonuje ona sama, nie mając przydzielonych innych pracowników do pomocy.

W latach 2013 – 2015 Spółka (...) korzystała z usług – na podstawie umów cywilnoprawnych – J. M. (1) i M. M. (1).

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dowodów z kserokopii i odpisów dokumentów z akt osobowych A. M. (1) (k.56 – 70), zestawienia na k.71 – 72 akt sprawy oraz dowodów z zeznań świadków K. S. (2) i J. M. (1) i przesłuchania prezesa zarządu Spółki M. M. (1) (e protokół rozprawy k.90 i 104, skrócony protokół rozprawy k.81 – 89 i 99 – 105 a.s.).

Spór w niniejszej sprawie dotyczył tego czy umowa o pracę z dnia 1 sierpnia 2014r. podpisana przez odwołujące się strony stwarzała tytuł do objęcia A. M. (1) obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi: emerytalnym, rentowym, chorobowym i wypadkowym od dnia 1 sierpnia 2014r. na podstawie art.6 ust.1 pkt 1, art.11 ust.1 i art.12 ust.1 w związku z art.13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2015r. poz.121 z późn. zm.) czy też – tak jak twierdził organ rentowy w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji i w toku procesu – powyższa umowa o pracę została zawarta dla pozoru i jako czynność prawna dotknięta nieważnością nie mogła stanowić tytułu do objęcia A. M. (3) powyższymi obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi.

W ocenie Sądu Okręgowego zebrany w sprawie materiał dowodowy potwierdził zasadność i zgodność z prawem zaskarżonej decyzji.

Rozważania w tej kwestii należy rozpocząć od generalnej uwagi, iż kobieta w ciąży posiada prawo do poszukiwania i podejmowania pracowniczego zatrudnienia. Jednakże z prawa tego nie wynika jeszcze obowiązek nawiązania z nią stosunku pracy niezależnie od rzeczywistych potrzeb pracodawcy, tylko z tej przyczyny, że dana osoba poszukuje źródła utrzymania. Gospodarcza potrzeba zatrudnienia pracownika jest dla przedsiębiorcy, a więc dla osoby prowadzącej działalność w celu osiągnięcia maksymalnego zysku, przy możliwie jak największym ograniczaniu kosztów działalności, zawsze konkretna a nie iluzoryczna. Pracodawca, zatrudniając nowego pracownika winien bowiem wykazać potrzebę utworzenia nowego stanowiska pracy, przykładowo określonym zdarzeniem gospodarczym takim jak: poszerzenie rozmiaru prowadzonej działalności, zwiększenie liczby zamówień, zwolnienie określonego miejsca pracy przez innego pracownika. Tego rodzaju okoliczności dają podstawę do stwierdzenia, że w danej firmie zaistniała ekonomicznie uzasadniona potrzeba zatrudnienia nowej osoby (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 21 sierpnia 2008r. II UK 252/07).

Racjonalny pracodawca zatrudnia pracownika dlatego, że potrzebuje w zakładzie pracy siły roboczej na określone stanowisko. U źródeł każdej umowy o pracę leży przyczyna w postaci uzasadnionej (przesłankami organizacyjno – ekonomicznymi) konieczności pozyskania pracownika do wykonywania prac zakreślonych przedmiotem działalności pracodawcy. W orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie stwierdzano, że przy ocenie pozorności umowy o pracę, racjonalność zatrudnienia, potrzeba zatrudnienia pracownika są przesłankami istotnymi dla oceny ważności umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 2 lutego 2002r. II UK 359/99 – OSNAPiUS z 2002r. Nr 13, poz.447; z 17 marca 1997r. II UKN 568/97 – OSNAPiUS z 1999r. nr 5, poz.18; z 4 lutego 2000r. II UKN 362/99 – OSNAPiUS 2001r. nr 13, poz.449).

Przypomnieć też należy, iż dla prawidłowego rozstrzygania spraw, których przedmiotem jest podleganie ubezpieczeniom społecznym z określonego tytułu i w konsekwencji nabycie prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, decydujące znaczenie ma zweryfikowanie wypełnienia przesłanek określonych w normach o charakterze bezwzględnie obowiązującym. Kwestia podlegania pracowniczemu tytułowi ubezpieczenia społecznego wynikającemu na przykład z zatrudnienia osoby bliskiej pracodawcy na specjalnie utworzonym dla niej stanowisku pracy w znajdującej się w zaawansowanej ciąży, wymaga szczególnej rozwagi i ostrożności w ocenie zebranego materiału dowodowego. Podleganie pracowniczemu tytułowi ubezpieczenia społecznego jest uwarunkowane nie tyle opłacaniem składek ubezpieczeniowych w związku ze specjalnie („suwerennie”) utworzonym dla osoby bliskiej pracodawcy stanowiskiem pracy i brakiem prawnego zakazu zatrudniania osób bliskich w stanie ciąży na odpowiednich stanowiskach pracy, ale legitymowaniem się statusem pracownika rzeczywiście świadczącego pracę w ramach ważnego stosunku pracy.

Brak formalnych przeciwskazań do zatrudnienia osób bliskich w ramach stosunku pracy (art.8 ust.1 i ust.2 ustawy systemowej) nie wyklucza kompetencji organu ubezpieczeń społecznych do weryfikowania deklarowanego tytułu ubezpieczenia społecznego (art.68 pkt 1 i 2 ustawy systemowej), zwłaszcza gdy ustalenie to dotyczy osoby bliskiej w zaawansowanej ciąży, dla której pracodawca tworzy specjalnie nowe stanowisko pracy z bardzo wysokim wynagrodzeniem, wpływającym (poprzez należne składki) na wysokość świadczeń z pracowniczego ubezpieczenia społecznego, z których zatrudniona pracownica zamierzała korzystać po stosunkowo krótkim okresie od zawarcia umowy o pracę (patrz uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2003r. II UK 41/03 – OSNAP z 2004r. z.11, poz.199).

Zgodnie z art.83 § 1 zdaniem 1 Kodeksu cywilnego nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru.

W przypadku umowy o pracę z dnia 1 sierpnia 2014r. dyspozycja tego przepisu – w stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy - została wypełniona. Świadczą o tym następujące okoliczności faktyczne.

Po pierwsze, zakwestionować należy ekonomiczno – organizacyjną potrzebę zatrudnienia A. M. (1) w Spółce na stanowisku dyrektora sprzedaży/projektu w pełnym wymiarze czasu pracy na czas nieokreślony za wynagrodzeniem odbiegającym drastycznie od wynagrodzeń pozostałych pracowników Spółki.

O braku tego rodzaju gospodarczego uzasadnienia zawarcia powyższej umowy świadczy to, iż pracodawca ani wcześniej, przed zatrudnieniem żony prezesa zarządu Spółki (i jednocześnie większościowego jej udziałowca), jak również w okresie jej długotrwałej nieobecności spowodowanej niezdolnością do pracy i urlopami macierzyńskim, rodzicielskim i bezpłatnym (do chwili obecnej) nie zatrudnił w miejsce A. M. (1) innej osoby. Gdyby występowała rzeczywista potrzeba zatrudnienia odwołującej się przez Spółkę stan taki nie mógłby trwać od 1 września 2014r. do momentu wydania w niniejszej sprawie wyroku.

Pozorność umowy o pracę potwierdzona została w tym kontekście zarówno brakiem pisemnego zakresu obowiązków pracowniczych A. M. (1), jak również innymi elementami stanu faktycznego sprawy. W kwestii zakresu obowiązków tej osoby (zatrudnionej rzekomo na stanowisku dyrektora sprzedaży/projektu) zwrócić należy uwagę na nieracjonalny ekonomicznie cel jej zatrudnienia prezentowany przez prezesa zarządu Spółki M. M. (1), wyjaśniającego w czasie jego przesłuchania, iż A. M. (1) została zatrudniona głównie w tym celu aby pozyskała informacje z firmy (...) S.A., które firma ta ukrywała przed Spółką. A. M. (1) pozyskanie tych informacji zajęło od 3 do 5 godzin pracy. Ponadto twierdził on również, że A. M. (1) miała przejąć także częściowo jego obowiązki w zakresie kontraktów i rozliczeń z klientami (przesłuchanie M. M. k.90). Tak sformułowane uzasadnienie zatrudnienia na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony charakteryzuje się iluzorycznością i enigmatycznością. Głównym celem zawarcia umowy o pracę na czas nieokreślony miały być bowiem – według prezesa zarządu Spółki – pozyskanie informacji zajmujące pracownicy od 3 do 5 godzin pracy oraz „częściowe przejęcie obowiązków prezesa zarządu w zakresie kontraktów i rozliczeń z klientami”, które nie zostały przez strony odwołujące się w toku procesu w ogóle skonkretyzowane.

Obowiązków pracowniczych A. M. (1) nie znała dokładnie K. S. (2). W tej kwestii świadek podała, iż A. M. (1) „miała się zając naszym klientem (...) S.A. z siedzibą w B.” i że miała ona :doprowadzić do zawarcia kontraktu z firmą (...) S.A.”, który miał dotyczyć nowego oprogramowania i rozwoju tego oprogramowania. Świadek nie potrafiła nawet odpowiedzieć na pytanie ile godzin dziennie pracowała A. M. (1) w siedzibie Spółki (skrócony protokół rozprawy k.83 a.s.), i podała, że widziała jak rozmawia ona z prezesem. Świadek widywała A. M. (1) w siedzibie Spółki, ale nie wiedziała nawet czy codziennie.

Tymczasem zgodnie z postanowieniami umowy o pracę z dnia 1 sierpnia 2014r. (k.59 a.s.) A. M. (1) miała pracować 8 godzin dziennie (w pełnym wymiarze czasu pracy) w siedzibie Spółki przy ul. (...) w B..

Kolejnym argumentem przemawiającym za pozornością zawartej przez Spółkę i (...) umowy o pracę jest to, iż A. M. (1) zatrudniona była w tym czasie w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku logopedy w szkole. Zasady doświadczenia życiowego w sposób ewidentny podważają racjonalność życiową podjęcia przez kobietę będącą w zaawansowanej ciąży (4 – 5 miesiąc) decyzji o podjęciu zatrudnienia na dwóch pełnych etatach u różnych pracodawców. Elementarne zasady troski o zdrowie dziecka i własne przemawiają za wykluczeniem tego rodzaju zachowań przyszłej matki.

Zwrócić także należy uwagę na to, iż czynności, które według świadków K. S. i J. M. oraz prezesa zarządu M. M. A. M. (1) miała wykonywać (wystawianie faktur, przyjmowanie i odbiór korespondencji czy odszukiwanie dokumentów, rozliczanie kontraktów Spółki) pokrywały się z obowiązkami K. S. i prezesa zarządu M. M.. Osoby te nie potrzebowały przy tym pomocy innych osób w ich realizacji, gdyż realizowały te obowiązki i przed zatrudnieniem A. M. (1), jak i w okresie jej długotrwałej nieobecności (od 1 września 2014r. do chwili obecnej).

Należy także podkreślić, iż efekty pracy powódki polegające na pozyskiwaniu informacji od znajomych o ważnym kontrakcie Spółki nie przyniosły efektu w postaci zawarcia nowego kontraktu ze Spółką Akcyjną (...) po wygaśnięciu dotychczasowej umowy z końcem maja 2016r. Nie zostały także uzgodnione pomiędzy dwoma tymi firmami kwestie spornych należności.

(vide: zeznania prezesa zarządu Spółki (...) M. M. oraz świadka J. M.)

W tym miejscu Sąd Okręgowy dostrzega, iż odwołujące się strony – wbrew wymogom wynikającym z art.6 K.c. i art.232 K.p.c. – nie udowodniły aby A. M. w ogóle kontaktowała się z pracownikami (...) S.A. oraz uczestniczyła z nimi w nieformalnych spotkaniach.

Z zeznań świadka K. S. wynikało bowiem, że relacje biznesowe pomiędzy tymi dwoma firmami funkcjonowały – w jej ocenie – na tym samym poziomie przed i po zatrudnieniu A. M., a zatrudnienie to nie przyczyniło się do rozwoju zakresu współpracy między tymi dwoma Spółkami. Świadek podała też, że nie ma pojęcia co A. M. (1) miała robić, aby poprawić współpracę (k.86 – 87). Z kolei świadek J. M. także nie potrafił powiedzieć w czym upatrywałby szczególnych predyspozycji A. M. (1) do naprawienia relacji łączących (...) S.A. ze Spółką (...) (zeznania k. 101).

O pozorności omawianej czynności prawnej świadczy także wysokość ustalonego dla A. M. (1) wynagrodzenia za pracę – 20.000 zł miesięcznie, odbiegającego w sposób istotny od wynagrodzenia osoby zatrudnionej w Spółce na stanowisku dyrektora administracyjnego (K. S. – 4.215 zł), która posiadała wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu sprawami organizacyjnymi, księgowymi i kadrowymi (będąc zatrudniona od powstania Spółki).

Wynagrodzenie A. M. odbiegało także w sposób rażący od wynagrodzenia prezesa Spółki M. M. (w przeliczeniu na pełen etat 1.600 zł).

Zatrudnienie A. M. za wynagrodzeniem 20.000 zł miesięcznie nie miało zatem żadnego racjonalnego z ekonomicznego punktu widzenia uzasadnienia. Wniosek ten nasuwa się ze szczególną siłą przy uwzględnieniu podanych przez świadka K. S. i J. M. oraz prezesa M. M. okoliczności, iż A. M. miała się dopiero zapoznać z programami komputerowymi stosowanymi przez Spółkę, szkolić w tym zakresie, a ponadto wykonywać miała czynności objęte do tej pory obowiązkami prezesa zarządu i K. S..

Z tego względu Sąd Okręgowy odmówił wiary zeznaniom tych osób w części, w której potwierdzały one zastępowanie K. S. w czasie jej tygodniowego urlopu na początku sierpnia 2014r. przez A. M. (1). Zresztą czynności tego rodzaju jak odbieranie korespondencji czy telefonów w biurze Spółki mogła ona wykonywać poza stosunkiem pracy w ramach pomocy mężowi czy jako osoba zaangażowana w sprawy Spółki z tytułu zainwestowanego w nią kapitału (większościowy udziałowiec).

Podpisanie przez A. M. pięciu faktur także nie może być uznane za potwierdzenie realizacji formalnie tylko zawartej umowy o pracę (faktury k.21 – 25). Okoliczność ta w ocenie Sądu musi być traktowana wyłącznie w kategoriach pozorowania zatrudnienia. Na karcie 17 akt sprawy znajduje się kserokopia wniosku urlopowego K. S. (2) z dnia 1 sierpnia 2014r., w którym zwracała się ona o udzielenie jej urlopu wypoczynkowego w dniach od 4 sierpnia 2014r. do 8 sierpnia 2014r. Cztery z pięciu powyższych faktur wystawione zostały w datach 12 sierpnia 2014r. (jedna) i 29 sierpnia 2014r., a zatem w okresie, w którym osoba zajmująca się wystawianiem faktur w Spółce - K. S. - nie przebywała już na urlopie wypoczynkowym. Nie było zatem żadnej potrzeby aby powódka A. M. miała zastępować w tym zakresie dyrektora administracyjnego Spółki K. S. w zakresie wystawiania czy podpisywania faktur.

Z kolei piąta faktura (k.25 a.s.) nosi datę wystawienia 31 lipca 2014r., a zatem sprzed podpisania umowy o pracę z A. M. (1), co także budzi istotne wątpliwości co do wiarygodności twierdzeń o rzeczywistym wykonywaniu przez nią tej umowy. Nawet gdyby uznać, iż A. M. (1) wykonywała swoje obowiązki pracownicze poprzez podpisanie 4 dokumentów Spółki, to działanie to – w ocenie Sądu Okręgowego - było jedynie pozorowaniem zatrudnienia, które z ekonomiczno – organizacyjnych przyczyn nie miało racji bytu.

Na marginesie powyższych rozważań dostrzec jeszcze należy, iż także czynność prawna mająca na celu obejście ustawy jest z mocy art.58 § 1 K.c. nieważna. Gdyby bowiem czysto hipotetycznie założyć, iż A. M. (2) przystąpiła do wykonywania tej umowy poprzez zastępowanie nieobecnej w pracy K. S. oraz podpisanie 5 faktur, to w realiach rozpoznawanej sprawy działanie takie – jako tylko formalnie zgodne z prawem – zmierzałoby wyłącznie do obejścia przepisów prawa ubezpieczeń społecznych w celu wywołania skutku in fraudem legis, polegającego na uzyskaniu wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego mimo jedynie miesięcznego okresu ubezpieczenia w Spółce (...).

W uzasadnieniu zaskarżonej decyzji organ rentowy w sposób obszerny wyjaśnił motywy jej wydania, a Sąd Okręgowy w pełni motywy te akceptuje.

W tym stanie rzeczy wspólne odwołanie ubezpieczonej i płatnika składek podlegało oddaleniu na podstawie art.477 14 § 1 K.p.c.

W punkcie II wyroku – na podstawie art.98 § 1 i § 3 K.p.c. w związku z § 11 ust.2 i § 2 ust.1 i ust.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych ... (t.j. Dz. U. z 2013r. poz.490, z późn. zm.) – zasądzone zostały od odwołujących się na rzecz organu rentowego koszty zastępstwa prawnego poniesione w toku procesu. Strony odwołujące się jako przegrywające spór ponoszą bowiem odpowiedzialność za wynik procesu.

Na oryginale właściwy podpis.