Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1402/12

POSTANOWIENIE

Dnia 4 lipca 2013 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariola Wojtkiewicz

Sędziowie:

SSO Violetta Osińska (spr.)

SSO Sławomir Krajewski

Protokolant:

sekr. sądowy Małgorzata Idzikowska-Chrząszczewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 lipca 2013 roku w S.

sprawy z wniosku J. Ż.

z udziałem R. S., W. R. i D. J.

o zasiedzenie

na skutek apelacji wniesionej przez wnioskodawcę

od postanowienia Sądu Rejonowego w Myśliborzu

z dnia 11 lipca 2012 r., sygn. akt I Ns 165/12

oddala apelację.

Sygn. II Ca 1402/12

UZASADNIENIE

Wnioskodawca J. Ż. wniósł o stwierdzenie nabycia przez niego w drodze zasiedzenia własności lokalu nr (...), położonego w budynku nr (...), przy ul (...) w B..

Postanowieniem z dnia 11 lipca 2012r., sygn. I Ns 165/12, Sąd Rejonowy w Myśliborzu oddalił wniosek.

Powyższe orzeczenie Sąd Rejonowy wydał na podstawie następujących ustaleń faktycznych i prawnych:

Na podstawie umowy sprzedaży z dnia 14 lutego 1980 r. nieżyjący już rodzice uczestników postępowania nabyli na prawach wspólności ustawowej małżeńskiej od swej zamężnej córki W. i jej męża J. własność lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w B., przy ul. (...), z którym związany jest udział 50/100 części w prawie użytkowania wieczystego gruntu, na którym posadowiony jest budynek oraz udział 36/100 części we własności części wspólnych budynku, dla którego Sąd Rejonowy w Myśliborzu prowadzi księgę wieczystą. Zamiarem małżonków było zapewnienie wygodnego w warunkach miejskich pobytu na starość. Oboje nadal zamieszkiwali na terenie pobliskiej wsi, gdzie pozostali aż do śmierci. W chwili zakupu mieszkania z małżonkami zamieszkiwał syn J. Ż. wraz z żoną i dziećmi skąd dojeżdżał do pracy do B.. Zimową porą, z uwagi na trudne warunki drogowe i atmosferyczne oraz fakt poruszania się motorem, J. Ż. wyjeżdżał na cały tydzień roboczy do B. i przebywał w lokalu mieszkalnym rodziców. W tym czasie, J. Ż. ubiegł się o przydział lokalu mieszkalnego w spółdzielni mieszkaniowej, której był członkiem. Z uwagi na długi okres oczekiwania na przydział, ojciec wnioskodawcy uzgodnił z J. Ż., że ten może zamieszkać w lokalu nr (...), przy ul. (...) do czasu przydziału lokalu mieszkalnego ze spółdzielni mieszkaniowej. Wnioskodawca miał ponosić za lokal mieszkalny opłaty z tytułu zużycia wody, prądu, gazu, bez ponoszenia jakiejkolwiek odpłatności na rzecz rodziców. W mieszkaniu nabytym od spółdzielni mieszkaniowej zamieszkuje obecnie córka wnioskodawcy wraz z rodziną. Wnioskodawca wprowadził się do lokalu rodziców na tydzień przed wprowadzeniem na terytorium RP stanu wojennego w dniu 13 grudnia 1981 r. Od tego czasu wnioskodawca nawiązał stosunki sąsiedzkie z zamieszkującymi w pobliżu lokatorami innych budynków i uiszczał opłaty za zużyte media. W 1995 r. zmarł ojciec wnioskodawcy, zaś jego matka zmarła 16 stycznia 2012 r. Sąd nie dał wiary wnioskodawcy w zakresie jego twierdzenia, że lokal mieszkalny będący przedmiotem niniejszego postępowania został mu przekazany w samoistne posiadanie przez rodziców. Przeniesienie samoistnego posiadania przez rodziców na syna mogłoby mieć miejsce jedynie w sytuacji gdyby sami rodzice wnioskodawcy byli posiadaczami samoistnymi nieruchomości co nie miało miejsca albowiem legitymowali się oni tytułem własności do nieruchomości. Sąd pierwszej instancji podkreślił, iż wnioskodawca nie umiał w żaden logiczny i konsekwentny sposób podać okoliczności w jakich zamieszkał w przedmiotowym lokalu pomijając fakt, zawarcia w tym zakresie porozumienia z ojcem, na mocy którego miał zamieszkać w lokalu do czasu przydziału lokalu mieszkalnego ze spółdzielni mieszkaniowej i do tego czasu ponosić wszelkie opłaty związane z używaniem lokalu. Wnioskodawca przemilczał także fakt, że jego rodzice mieli zamiar zamieszkania w przedmiotowym lokalu na tzw. starość, a zatem nigdy nie działali z zamiarem rozporządzenia tym lokalem na czyjąkolwiek rzecz w sposób prowadzący do zbycia i utraty własności lokalu. Wersję przedstawioną przez wnioskodawcę ocenił jako zmierzającą do osiągnięcia zamierzonego skutku procesowego i w całości (poza datą 6 grudnia 1981 r. zamieszkania w lokalu ) sprzeczną z zebranym materiałem dowodowym. Zeznania świadków nie mogły - w ocenie Sądu- być miarodajne dla oceny okoliczności wejścia w posiadanie lokalu albowiem świadkom nie były znane osoby rodziców wnioskodawcy, ich wola wyrażona względem wnioskodawcy i jego sióstr co do zamieszkania w lokalu. Sąd Rejonowy wskazał, iż przepis art. 172 k.c. przewiduje jako przesłanki nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie: samoistność posiadania, upływ czasu, istnienie dobrej lub złej wiary, które muszą być spełnione kumulatywnie a w razie niespełnienia przynajmniej jednej z nich odpada możliwość nabycia własności nieruchomości w tej drodze. Okoliczność zamieszkiwania wnioskodawcy w lokalu mieszkalnym nr (...), przy ul. (...), w B. od 6 grudnia 1981 r. była niesporną. Do chwili orzekania w niniejszej sprawie upłynęło 30 lat 7 miesięcy i 5 dni. W 1995 r. zmarł ojciec wnioskodawcy, a w dniu 16 stycznia 2012 r. jego matka, będący właścicielami lokalu mieszkalnego. W ocenie Sądu Rejonowego zarówno czas jak i okoliczności w jakich wnioskodawca zamieszkał w lokalu oraz fakt śmierci właścicieli lokalu mają istotny wpływ na ocenę charakteru posiadania wykonywanego przez wnioskodawcę. Ustawa wymaga aby posiadanie było posiadaniem samoistnym, a zatem wyłącza możliwość nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie w tych wszystkich przypadkach kiedy posiadacz nieruchomości kwalifikuje się jakimkolwiek tytułem prawnym do nieruchomości opartym na stosunku prawno - rzeczowym lub obligacyjnym (posiadanie zależne). Zdaniem Sądu Rejonowego dla rozstrzygnięcia czy mamy do czynienia z posiadaniem samoistnym czy też zależnym w okolicznościach niniejszej sprawy, istotny jest moment kiedy rodzice wnioskodawcy ustalili przed 6 grudnia 1981 r. zasady na jakich wnioskodawca zamieszka w lokalu i poinformowali o tych zasadach w sposób wyraźny lub dorozumiany członków rodziny. Ustalono bowiem, że ojciec wnioskodawcy wyraża zgodę na nieodpłatne zamieszkanie wnioskodawcy i członków jego rodziny (żony i dzieci) w lokalu na czas określony wyznaczony przyznaniem prawa do lokalu mieszkalnego na rzecz wnioskodawcy w ramach członkostwa w spółdzielni mieszkaniowej i do czasu kiedy lokal stanie się potrzebny rodzicom wnioskodawcy z uwagi na ich wiek i stan zdrowia a do tego czasu wnioskodawca zobowiązał się względem rodziców regulować wszelkie opłaty związane z używaniem lokalu mieszkalnego. W ocenie Sądu pierwszej instancji tak ukształtowane porozumienie stron wskazuje na zawarcie pomiędzy nimi umowy użyczenia mieszkania w rozumieniu art. 710. k.c. Sąd powołując art. 712 k.c., art. 713 k.c., 716 k.c. uznał, że powyższe porozumienie regulowało w sposób szczegółowy wszystkie istotne obowiązki stron jak i czas obowiązywania umowy i przyczyny zwrotu przedmiotu użyczenia w sposób zgodny z wzorcem kodeksowym umowy użyczenia i przesądzający o posiadaniu zależnym. Sąd stwierdził, że nie było żadnych przeszkód prawnych do tego aby wnioskodawca nabył na własny rachunek przedmiotowy lokal mieszkalny czy to od siostry i szwagra czy też od rodziców. Nic nie stało też na przeszkodzie wnioskodawcy aby po objęciu mieszkania w posiadanie zależne, dokonał on zmiany charakteru posiadania na samoistny. Jednakże do zmiany kwalifikacji posiadania nie wystarczy sama wola, świadomość posiadacza dokonania takiej zmiany. Posiadacz zależny musi bowiem w takim wypadku działać w taki sposób, aby jego wola była zamanifestowana w sposób widoczny dla otoczenia a tym bardziej dla właściciela lokalu i osób trzecich. Jednak w okolicznościach niniejszej sprawy nie nastąpiło takie zdarzenie prowadzące do przekształcenia charakteru posiadania. Innym momentem, w którym wnioskodawca mógł dokonać przekształcenia posiadania zależnego w samoistne była chwila śmierci ojca w 1995 r. - z tą bowiem chwilą wnioskodawca jako jego spadkobierca będący w posiadaniu wchodzącej w skład spadku nieruchomości mógł być uznany za posiadacza samoistnego tylko w zakresie przypadającego mu udziału spadkowego w nieruchomości i za dzierżyciela w zakresie udziałów przypadających pozostałym spadkobiercom: matce wnioskodawcy oraz jego siostrom- art. 338 k.c. Wobec niespełnienia wszystkich wymaganych przesłanek ustawowych nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie, Sąd Rejonowy wniosek oddalił.

Z orzeczeniem Sądu Rejonowego nie zgodził się wnioskodawca, który zarzucił naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na treść wydanego orzeczenia , a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na przekroczeniu przez Sąd granic swobodnej oceny dowodów w zakresie ustalenia, iż a) wnioskodawca władał sporną nieruchomością jako posiadacz zależny, na skutek porozumienia zawartego ze swoim ojcem, stanowiącego umowę użyczenia, podczas gdy w rzeczywistości oświadczenie o tej treści statuujące tę umowę nie zostało złożone, natomiast wnioskodawca przekazując rodzicom środki na zakup nieruchomości uzgodnił, iż ta stanowić będzie jego własność, co po wejściu przez wnioskodawcę w posiadanie lokalu uzasadniało jego przekonanie o przysługującym mu prawie do nieruchomości, w szczególności, iż zarówno ojciec, jak i matka, nigdy nie domagali się zwrotu tego lokalu, jak również następcy prawni wymienionych mimo upływu kilkunastu lat, nie dochodzili swoich uprawnień względem tej nieruchomości, w sposób dorozumiany uznając przysługujące wnioskodawcy do tego lokalu prawo; b) wnioskodawca uiszczał wyłącznie opłaty za zużyte media doprowadzone do lokalu mieszkalnego podczas gdy w rzeczywistości wymieniony ponosił wszystkie związane z posiadaniem i utrzymywaniem tego lokalu koszty; c) wnioskodawca nabył lokal od spółdzielni mieszkaniowej , w którym zamieszkuje obecnie córka wraz z mężem, podczas gdy w rzeczywistości wnioskodawca nigdy nie nabył takiego lokalu rezygnując właśnie z powodu posiadania już mieszkania przedstawionego we wniosku. Ponadto apelujący zarzucił na ruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 710 k.c. polegające na jego niesłusznym zastosowaniu, mające wpływ na treść zaskarżonego postanowienia, przejawiające się w niezasadnym przyjęciu, że wnioskodawcę wiązała z ojcem ważna umowa użyczenia nieruchomości , a w konsekwencji nie rozpoznanie istoty sprawy, podczas gdy a) lokal stanowił współwłasność na zasadzie wspólności małżeńskiej a więc umowa użyczenia zawarta pomiędzy wnioskodawcą a ojcem jako czynność przekraczająca zakres zwykłego zarządu dla swej ważności wymagała zgody matki wnioskodawcy, której to zgody w toku postępowania nie wykazano; b) z materiału dowodowego wynika iż wnioskodawca ponosił także koszty niezależne od istnienia stosunku użyczenia tj. opłaty publicznoprawne; c) zaniechania ustalenia w jakiej formie umowa użyczenia miała zostać zawarta. W oparciu o powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia i stwierdzenie ,iż wnioskodawca z dniem 19 grudnia 2011r.nabył przez zasiedzenie prawo własności lokalu opisanego w pozwie ewentualnie o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy sądowi do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawcy okazała się w całości bezzasadna.

W pierwszej kolejności Sąd Odwoławczy zwraca uwagę na fakt, iż postanowienie odpowiada prawu i brak jest podstaw do jego podważania. Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia zarówno faktyczne jak i prawne przyjęte za podstawę rozstrzygnięcia. Sąd Okręgowy wskazuje, iż Sąd pierwszej instancji przeprowadził wszystkie dowody zaoferowane przez uczestników postępowania oraz w sposób logiczny i przekonujący je przeanalizował i ocenił. Zaprezentowana przez ten Sąd w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia ocena zgromadzonych dowodów jest obiektywna i szczegółowa. Dokonana ocena mieści się w ramach, które wyznaczane są przez dyspozycję art. 233 k.p.c.

Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu postanowienia w sposób wyczerpujący odniósł się do podstawy faktycznej orzeczenia. Sąd wskazał jakie fakty i dowody uznał za udowodnione a jakim odmówił wiarygodności. Również została w sposób szczegółowy omówiona podstawa prawna rozstrzygnięcia.

Bezspornym jest, iż umową sprzedaży z dnia 14 lutego 1980r. rodzice wnioskodawcy nabyli na własność lokal mieszkalny położony w B. przy ul. (...) od swojej córki W. i jej męża. Wnioskodawca mieszkał w przedmiotowym lokalu mieszkalnym na podstawie umowy użyczenia. Miał on mieszkać w przedmiotowym lokalu do czasu uzyskania przydziału mieszkania ze spółdzielni mieszkaniowej, której był członkiem. Wnioskodawca zamieszkuje w przedmiotowym lokalu od 06 grudnia 1981r. Sąd Okręgowy wskazuje na dyspozycję art. 172 k.c. zgodnie z którą posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze. Idąc za doktryną należy podnieść, iż prawo własności w drodze zasiedzenia może nabyć zarówno osoba fizyczna, jak i osoba prawna, jeśli spełnione zostaną przesłanki przewidziane w ustawie. Jak już wyżej wspomniano, przesłanką niezbędną do nabycia prawa własności rzeczy jest posiadanie samoistne ( Kidyba A. (red.), Dadańska K.A., Filipiak T.A. Kodeks cywilny. Komentarz. Tom II. Własność i inne prawa rzeczowe., Lex 2012;. K.P. Sokołowski, Posiadanie samoistne a zasiedzenie nieruchomości). Z art. 336 k.c. wynika, że posiadaczem samoistnym rzeczy jest ten, kto postępuje z rzeczą jak właściciel, o czym świadczą okoliczności dostrzegalne dla innych osób, wyrażając tym samym wolę wykonywania względem niej prawa własności (wyrok SN z dnia 19 grudnia 2000r., V CKN 164/00). Oddanie rzeczy we władanie innej osobie - posiadaczowi zależnemu (art. 337 k.c.) i dzierżycielowi (art. 338 k.c.) nie wyłącza posiadania samoistnego, gdyż może być ono wykonywane bezpośrednio przez posiadacza samoistnego lub za pośrednictwem innych osób. Samoistny posiadacz nie traci cech takiego posiadacza, gdy zwraca się do właściciela z ofertą kupna nieruchomości, bowiem takie zachowanie nie ma wpływu na zamiar władania nią w charakterze właściciela, a świadczy jedynie o tym, że posiadacz ma świadomość braku tytułu prawnego do nieruchomości i zmierza do jego wcześniejszego uzyskania od jej ewentualnego zasiedzenia w przyszłości (postanowienie SN z dnia 14 października 2011r., III CSK 251/10). Ustalenie faktów dotyczących rodzaju władztwa wykonywanego nad rzeczą, należy do elementów stanu faktycznego, jednak ocena, czy fakty te uzasadniają stwierdzenie posiadania samoistnego czy zależnego, należy do zakresu prawa materialnego. Definicja legalna posiadacza została zawarta przez ustawodawcę w art. 336 k.c. i tak posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto nią faktycznie włada jak właściciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą (posiadacz zależny). Z posiadaniem zależnym mamy do czynienia wówczas, gdy określona osoba włada rzeczą - zawsze cudzą - „jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą”. Również tutaj spotykamy posiadanie zgodne z prawem (chociażby posiadanie użytkownika), jak też posiadanie bez tytułu prawnego (obejmujące władanie rzeczą „jak użytkownik”). W przypadku posiadania zależnego ustawodawca posługuje się szeroką listą praw podmiotowych, „z którymi łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą”. Czyni to dla zilustrowania węższego niż w przypadku posiadania samoistnego zakresu władztwa nad rzeczą. Odsyła zaś do różnorodnych, niejednolitych wzorów określonych podmiotowych praw rzeczowych (użytkowanie, zastaw) lub praw obligacyjnych (najem, dzierżawa). Rozszerzając ten przykładowy katalog można jeszcze posłużyć się wzorem spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, czy niektórych służebności czynnych, a z zakresu stosunków obligacyjnych wzorem użyczenia, leasingu itp. ( G. E. Kodeks cywilny. Księga druga. Własność i inne prawa rzeczowe. Komentarz. Z., 2001). Również judykatura podkreśla, iż w rozumieniu art. 336 k.c. „innym prawem”, z którym łączy się władztwo nad cudzą rzeczą i odpowiedzialność za szkodę z art. 436 § 1 k.c., może być również prawo wynikające ze stosunku użyczenia, lecz tylko gdy nie ma ono charakteru doraźnego, lecz trwa przez okres czasu, pozwalający na przyjęcie, że nastąpiła utrata określonego atrybutu władztwa (wyrok SN z dnia 20 listopada 1986r.) W doktrynie zwraca się także uwagę na to, że jest możliwe nabycie części tej nieruchomości w drodze zasiedzenia, którego przesłanką jest posiadanie samoistne ( J. Ignatowicz (w:) Komentarz, t. I, 1972, s. 767; por. też A. Kunicki).

W realiach niniejszej sprawy wnioskodawca władał przedmiotową nieruchomością na podstawie umowy użyczenia, a zatem był on przez czas trwania tej umowy posiadaczem zależnym. Fakt zawarcia przez wnioskodawcę umowy użyczenia z ojcem wnioskodawcy niejako z ostrożności został jeszcze w apelacji przyznany przez wnioskodawcę. Stan taki istotnie był akceptowany przez oboje rodziców wnioskodawcy jako zgodny z ich planami życiowymi , w tym dotyczącymi miejsca pobytu w okresie późnej starości. Tej oceny prawnej nie dyskwalifikuje podnoszona przez wnioskodawcę okoliczność uiszczania przez niego opłat dotyczących lokalu. Jak to potwierdzone zostało również w uzasadnieniu apelacji, z dowodów zaoferowanych przez wnioskodawcę wynika jedynie, iż uiścił opłatę z tytułu użytkowania wieczystego w kwocie 133zł 80 gr w 2012r., podatek od nieruchomości w kwocie 85 zł w 2012r. oraz opłaty za media również dotyczące 2012r. (k. 6 akt). Zaoferowany w sprawie inny materiał dowody stanowią dwie grupy dowodów ustnych. Prawidłowo Sąd pierwszej instancji stwierdził, iż obie grupy dowodów potwierdziły wersję zdarzeń jedynie co do okresu zamieszkiwania wnioskodawcy w lokalu. W pozostałym zakresie, to tylko z relacji członków rodziny wnioskodawcy wynika wola rodziców wnioskodawcy co do możliwości, warunków i okresu zamieszkiwania wnioskodawcy. Świadkowie będący sąsiadami wnioskodawcy nie posiadali wiedzy na okoliczność umów dotyczących mieszkania stanowiącego własność rodziców wnioskodawcy. Ewentualne nakłady poczynione przez wnioskodawcę na nieruchomość nie są przedmiotem rozliczeń w toku tego postępowania i nie stanowią samodzielnej i wystarczającej podstawy do ustaleń w zakresie postulowanym w apelacji. Wnioski dowodowe o przesłuchanie kolejnych trzech świadków zgłoszone w apelacji przez jej autora, będącego profesjonalnym pełnomocnikiem procesowym zostały powołane z naruszeniem dyspozycji art. 381 k.p.c. Autor apelacji uczynił jedynie ogólne odniesienie do racjonalności postępowania wnioskodawcy. Poza twierdzeniem, iż „wnioskodawca przekazał rodzicom pieniądze na zakup przez nich mieszkania, a oni oddali lokal jemu w posiadania samoistne” w toku całego postępowania przed Sądem pierwszej instancji nie zaoferował jednak dowodów w celu wykazania samoistności posiadania lokalu przez wnioskodawcę. Podnoszona przez wnioskodawcę okoliczność „ iż nikt z rodziny nie zgłaszał pretensji o to mieszkanie” została w odmienny sposób przedstawiona przez uczestników postępowania, jak to wynika z dowodów przeprowadzonych w dniu 11 lipca 2012 roku. Niezależnie jednak od spornych stanowisk uczestników, okoliczność istotnie długiego okresu zamieszkiwania w tym lokalu wnioskodawcy okazała się niewystarczająca w rozumieniu art. 172 k.c. do stwierdzenia zasiedzenia. Ustawowe atrybutu samoistnego posiadania wymagały bowiem wykazania nie tylko władztwa fizycznego nad rzeczą lecz również woli posiadania „jak właściciel” . Twierdzenie wnioskodawcy, iż stał się posiadaczem samoistnym po śmierci ojca w 1995r. (w zakresie udziału ojca w tej nieruchomości) oraz po śmierci matki w 2012r. (i z tą chwilą, co do całej nieruchomości), nie pozwala na stwierdzenie zasiedzenia z oczywistego powodu braku upływu czasu wymaganego przepisem art. 172 k.c. Sąd Okręgowy podziela w tym zakresie stanowisko judykatury o możliwości przekształcenia posiadania zależnego w posiadanie samoistne. Skuteczność z punktu widzenia zasiedzenia takiego przekształcenia wymaga aby posiadacz uczynił to jawnie , tj. zamanifestował zmianę w sposób widoczny dla otoczenia. Zmiana bowiem, która nie została uzewnętrzniona, ograniczająca się tylko do samej świadomości posiadacza jest prawnie bezskuteczna.

W ocenie Sądu Okręgowego w Szczecinie z pola widzenia nie można tracić, iż zasiedzenie nie jest instrumentem prawnym szeroko rozumianego obrotu. Jako swoisty sposób nabycia własności pełni inną jednak funkcję niż przeniesienie własności. Funkcją nadrzędną jest dostosowanie w warunkach wynikających z treści art. 172 k.c. stanu prawnego do układu stosunków faktycznych. W realiach niniejszej sprawy taka sytuacja nie wystąpiła bowiem podstawą posiadania rzeczy był stosunek prawny.

Mając wszystkie powyższe okoliczności na względzie, apelacja jako niezasadna stosownie do treści art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 1 k.p.c. podlegała oddaleniu, o czym Sąd Okręgowy orzekł w sentencji postanowienia.