Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 27/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 maja 2017 r.

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu, Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Ewa Domańska

Sędziowie: SSO Grażyna Łuczak, SSO Wiesława Sech – spraw.

Protokolant: p.o. sekr. sąd. Paweł Praga

po rozpoznaniu w dniu 11 maja 2017 r. w Tarnobrzegu na rozprawie

sprawy z powództwa J. H.

przeciwko R. B.

o przywrócenie stanu zgodnego z prawem poprzez usunięcie ogrodzenia

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Stalowej Woli z dnia 21 listopada 2016 r., sygn. akt I C 360/14

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od pozwanego R. B. na rzecz powoda J. H. kwotę 180 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sygn. akt I Ca 27/17

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 11 maja 2017r.

Wyrokiem z dnia 21 listopada 2016r., sygn. akt I C 360/14 Sąd Rejonowy w Stalowej Woli w sprawie z powództwa J. H. przeciwko R. B. o przywrócenie stanu zgodnego z prawem poprzez usunięcie ogrodzenia nakazał pozwanemu usunięcie ogrodzenia składającego się z sześciu słupów i płyt betonowych o długości 10,35 m z działki położonej w P., oznaczonej numerem 557- objętej księgą wieczystą nr (...), prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Stalowej Woli Wydział V Ksiąg Wieczystych, w której jako współwłaściciele na prawach wspólności ustawowej małżeńskiej wpisani są J. H. i A. H. (pkt I) oraz orzekł o kosztach postępowania (pkt II).

Sąd Rejonowy ustalił, że działki nr (...) (ul. (...)) i 563 (ul. (...)) położone w miejscowości P. graniczą ze sobą. Przedmiotowe działki należały do poprzedników prawnych stron. Przedmiotowe działki przynajmniej od lat 70-tych oddzielała ściana budynku mieszkalnego położonego na działce ewidencyjnej nr (...), a w dalszej długości działki, ogrodzenie w postaci płotu. Ogrodzenie było w taki sposób posadowione, że stanowiło przedłużenie ściany domu. W latach 1965-1972 na obecnej posesji przy ul. (...) mieszkała m.in. matka powoda H. H., która później zmieniła miejsce zamieszkania, ale co roku odwiedzała teściów na ich posesji przy ul. (...). W latach 2005 do 2012 roku w domu przy ul. (...) mieszkali, także A. K. i G. K.. W latach 70-tych do 1998 roku na posesji przy ul. (...) mieszkał brat pozwanego. Podobnie od 2001 roku na posesji przy ul. (...) przebywała obecna małżonka pozwanego. Osoby te nie miały wglądu w dokumentację geodezyjną nieruchomości i nie interesowały się przebiegiem granicy geodezyjnej między działkami. Wg wiedzy tych osób nigdy nie było natomiast sporu, co do przebiegu ogrodzenia drewnianego dzielącego nieruchomości. Stan powyższy związany z rozgraniczeniem działek trwał nadal pomimo zmiany w 1998 roku właściciela działki ewidencyjnej nr (...). Wówczas przedmiotową działkę w dniu 12.08.1998r. w oparciu o umowę dożywocia nabyli powód J. H. wraz z małżonką A. H. na prawach ustawowej wspólności majątkowej. Od tego momentu powód jedynie wykonywał prace porządkowe związane z ogrodzeniem. Pozwany był wówczas w jej posiadaniu. Od 2012 roku mieszkał wraz z małżonką w znajdującym się tam domu. Pozwany nie zmieniał położenia drewnianego ogrodzenia, jak też nie korzystał w żaden sposób z pasa gruntu znajdującego się tuż za ogrodzeniem na graniczącej z nim działce ewidencyjnej nr (...). W 2013 roku R. B. z uwagi na zły stan starego ogrodzenia wzniósł nowe ogrodzenie. Poinformował o zamiarze, a później fakcie zabudowy ogrodzeniem, jedynie matkę powoda. Pozwany wznosząc ogrodzenie nie zapoznał się z dokumentacją geodezyjną granicy działek. Przedmiotowe ogrodzenie zostało trwale połączone z gruntem, gdyż zostało wykonane z betonu na długości ok. 10 m i o wysokości ok. 150 cm. Ogrodzenie nie styka się już ze ścianą domu działki ewidencyjnej nr (...), pozostawiając lukę obok domu na tej działce. L. ta jest zakrywana drewnianą deską. Ogrodzenie zostało bowiem zlokalizowane tuż za ścianą budynku działki będącej w posiadaniu pozwanego, równolegle do ściany tego domu, a następnie przeprowadzone wzdłuż działek w przeważającej części długości ogrodzenia prostopadle do metalowego ostatniego słupka położonego przy drodze publicznej. Powód w sierpniu 2013 roku podczas jednej z wizyt na swojej działce, dostrzegł tak wzniesione nowe betonowe ogrodzenie rozdzielające przedmiotowe działki, jednakże ewidentnie przesunięte na część przygraniczną posesji należącej do niego. O niezgodnym posadowieniu ogrodzenia z przebiegiem granicy, powód osobiście poinformował pozwanego. Pozwany wówczas stwierdził, że ogrodzenie zostało posadowione w miejscu starego drewnianego, istniejącego od ponad 40 lat, którego przebiegu nikt wcześniej z poprzedników prawnych działek nie kwestionował. W piśmie z dnia 27.02.2014r. pozwany wyraził zgodę na przesunięcie ogrodzenia zgodnie z wolą powoda, jednak ostatecznie tego nie zrobił. Pozwany od 2014 roku pozostaje formalnym właścicielem działki ewidencyjnej nr (...) w P., którą ostatecznie nabył na podstawie umowy o dział spadku po zmarłym ojcu. Jak wynika z opinii biegłego betonowe ogrodzenie zostało w całości wybudowane na gruncie działki nr (...) (powoda). Tak skonstruowane ogrodzenie zostało posadowione w odległości 0, 18 m i 0, 25 m od granicy geodezyjnej między działką nr (...) i działką nr (...).

Wobec tak ustalonego stanu faktycznego Sąd uznał, że wybudowane przez R. B. ogrodzenie oddzielające działki stron, znajduje się w całości na działce ewidencyjnej nr (...) należącej do powoda. Powód doznaje ograniczenia w wykonywaniu jego prawa własności co do części własnej nieruchomości. Pozwany nie może podnosić skutecznie zarzutu, iż był przekonany, że budowla została posadowiona zgodnie z przebiegiem granicy w sytuacji, gdy tak w istocie nie było. Wobec powyższego działania pozwanego na działce powoda nie usprawiedliwia, także wiedza części świadków, którzy mieszkając na działkach stron, błędnie wskazywali, iż obecne ogrodzenie zostało wzniesione dokładnie w miejscu poprzednio przebiegającego starego ogrodzenia. Obecne betonowe ogrodzenie nie zostało posadowione na granicy geodezyjnej działek stron, a w przybliżeniu niemal równolegle do tej granicy, z przesunięciem jednak w całości w obszar działki powoda. Granica geodezyjna stanowi stan prawny przebiegu linii granicznej działek. Stan prawny związany z rozgraniczeniem działek stron pozostaje zbieżny z twierdzeniami powoda, a ponadto odpowiada wnioskom, pomiarom i ustaleniom biegłego z zakresu geodezji i kartografii. Zarzut pozwanego dotyczący zmiany stanu prawnego w wyniku zasiedzenia przez niego spornego pasu przygranicznego działki powoda, na którym zostało posadowione obecne ogrodzenie, należało uznać za chybiony. Okoliczności wynikające z ustaleń faktycznych nie wypełniają przesłanek zasiedzenia– samoistnego nieprzerwanego posiadania cudzego gruntu przez okres 20 lat, zajętego przez pozwanego dopiero w 2013 roku, tym bardziej posiadania cudzego gruntu w złej wierze przez okres 30 lat, skoro pozwany twierdził, iż był przekonany, że ogrodzenie wzniósł w dobrej wierze na swoim gruncie, a w obu przypadkach poprzednicy prawni pozwanego nie podejmowali żadnej aktywności świadczącej o władaniu spornym przygranicznym pasem gruntu, w którego w istocie posiadanie nie wchodzili, gdyż respektowali przebieg granicy geodezyjnej, rozgraniczającej działki stron, zgodnie z obecnym stanowiskiem procesowym powoda. W powyższej sytuacji przywrócenie stanu zgodnego z prawem doprowadzi do odwrócenia stanu, jaki powstał w wyniku naruszenia własności. Stan zgodny z prawem pokrywa się z przebiegiem linii granicznej poprzednio istniejącej, wskazanej przez biegłego na sporządzonej przez niego mapce sytuacyjnej, wzdłuż której do czasu zlokalizowania obecnego ogrodzenia przebiegało poprzednio istniejące w postaci drewnianego płotu.

Powyższy wyrok zaskarżył pozwany w całości zarzucając mu naruszenie art. 222 § 1 kc w zw. z art. 172 § 1 kc w zw. z art. 176 § 1 i 2 kc poprzez ustalenie zasadności roszczenia powoda pomimo, że wszelkiego rodzaju roszczenia o charakterze windykacyjnym są dopuszczalne dopiero wówczas, gdy osobie, która włada rzeczą nie przysługują skuteczne względem właściciela uprawnienia do władania rzeczą. Pozwany podniósł natomiast zarzut zasiedzenia, podając, że płot który wybudował znajduje się dokładnie w tym samym miejscu, co płot wybudowany przez jego ojca (poprzednika prawnego), a z racji tego, że ojciec pierwotnie ogrodzenie wzniósł o latach 70-tych została spełniona przesłanka posiadania samoistnego nieruchomości poprzez okres 30 lat. Sąd błędnie przyjął, że nieruchomość znajduje się we władaniu pozwanego dopiero od 2013 roku, co stoi w sprzeczności z materiałem dowodowym w postaci fotografii znajdujących się w aktach sprawy przedstawiających płot wybudowany przez ojca pozwanego, wyciągiem z mapy zasadniczej z 1999r. przedstawiającej przebieg granicy na okres sporządzenia tejże mapy oraz zeznaniami świadków M. B. (1), M. B. (2), A. K. i G. K. oraz pozwanego, które wskazują, że płot wzniesiony na nieruchomości w latach 70-tych znajdował się dokładnie w tym samym miejscu, co ogrodzenie wybudowane przez pozwanego w 2013r.

Wobec powyższego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I-szej instancji do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie jako bezzasadnej.

Sąd zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd odwoławczy w całości podziela ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, przyjmując je za własne, czyniąc integralną częścią poniższych rozważań. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił Sądowi rozpoznającemu apelację na konstatację, że dokonane przez Sąd Rejonowy rozstrzygnięcie oparte na wnioskach wywiedzionych z przeprowadzonego dotychczas postępowania, było całkowicie prawidłowe.

Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej i trafnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, na podstawie którego ustalono, że betonowe ogrodzenie wzniesione przez R. B. w 2013 roku znajduje się w całości na działce nr (...) należącej do powoda. W tym przedmiocie szczególne znaczenie ma opinia biegłego z zakresu geodezji i kartografii J. R., który wskazał, że betonowe ogrodzenie zostało w całości wybudowane na działce nr (...). Ogrodzenie to składa się z sześciu słupów betonowych, posadowionych w gruncie i płyt betonowych łączących poszczególne słupy i tworzących ogrodzenie o długości 10,35 m. Ogrodzenie to jest wybudowane na gruncie działki nr (...) w odległości 0,18 m i 0,25 m od granicy między działką nr (...) i działką nr (...). Ogrodzenie nie przebiega w miejscu granicy geodezyjnej działek, która była ustalona w postępowaniu scaleniowym gruntów, zakończonym decyzją Wojewody (...) o zatwierdzeniu projektu scalenia gruntów z dnia 23.10.1976 roku i aktualnie pozostaje wykazana w obowiązującej ewidencji gruntów i budynków (k. 89-92). Słusznie wskazał Sąd Rejonowy, że roszczenie negatoryjne, na które powołuje się powód ma charakter obiektywny i jest niezależne od świadomości i wiedzy osoby, która naruszyła własność odnośnie przekonania czy naruszenia te dotyczą faktycznie cudzego gruntu. Pozwany nie może się więc w takiej sytuacji powoływać na fakt, że był przekonany, iż budowla została posadowiona zgodnie z przebiegiem granicy, w sytuacji gdy tak nie było.

Skarżący R. B. w złożonej przez siebie apelacji powołał się na okoliczność zasiedzenia części nieruchomości stanowiącej działkę nr (...), to jest pasa gruntu, który przez wybudowanie betonowego ogrodzenia został przyłączony do nieruchomości oznaczonej jako działka nr (...). Zwrócić należy uwagę, że zarzut zasiedzenia tej części (pasa gruntu) nieruchomości zgłoszony został dopiero w złożonej przez pozwanego apelacji, jednakże Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wyroku z dnia 21 listopada 2016r. odniósł się do tej kwestii. Słusznie wskazano, że w niniejszej sprawie nie zostały spełnione przesłanki z art. 172 kc, tj. przesłanka samoistnego, nieprzerwanego posiadania gruntu przez okres 20 lat w dobrej wierze i 30 lat w złej wierze. Pozwany włada spornym pasem gruntu dopiero od 2013r., kiedy to zostało zbudowane betonowe ogrodzenie. Przed tym okresem, kiedy działki nr (...) rozgraniczał drewniany płot, pomiędzy stronami nie było sporu co do przebiegu granicy między ich działkami. Takiego sporu nie było także w czasie kiedy działki pozostawały we władaniu poprzedników prawnych stron. Poprzednicy ci nie wchodzili w posiadanie spornego gruntu i nie podejmowali żadnej aktywności świadczącej o władaniu tym gruntem. Dopiero kiedy w 2013r. powód J. H., na stałe zamieszkujący w G., przyjechał do P., zauważył, że zostało wybudowane ogrodzenie betonowe, które jest przesunięte na jego działkę. Skarżący w apelacji twierdząc, że nowe betonowe ogrodzenie znajduje się dokładnie w miejscu, gdzie przebiegła stary drewniany płot, powołał się na złożone do akt sprawy fotografie (k.40-42). Ze zdjęć tych nie wynika jednakże w którym miejscu dokładnie znajdował się drewniany płot i czy jego przebieg pokrywa się z przebiegiem ogrodzenia betonowego. Powyższa okoliczność nie wynika również z mapy zasadniczej sporządzonej w 1999r., a zalegającej w aktach sprawy na karcie 72, na którą również powołał się pozwany w swojej apelacji. Wobec nie wykazania przez pozwanego (art. 6 kc), że doszło do zasiedzenia spornej części działki, stanowiącej pas przygraniczny, uznać należy rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego za prawidłowe.

Mając powyższe na uwadze na podstawie art. 385 kpc Sąd orzekł jak w punkcie I wyroku.

Na podstawie art. 391 § 1 kpc w zw. z art. 98 kpc Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda tytułem kosztów zastępstwa procesowego za II instancję kwotę 180 zł (§2 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 rozporządzenia MS z dnia 22.10.2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, w brzmieniu obowiązującym do dnia 25.10.2016r.).

ZARZĄDZENIE

(...)(...).