Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 360/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 stycznia 2018 r.

Sąd Rejonowy w Kutnie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SR Paweł Wrzesiński

Protokolant – st. sekr. sąd. Irena Anyszewska

po rozpoznaniu w dniu 8 stycznia 2018 r. w Kutnie

na rozprawie

sprawy z powództwa M. B.

przeciwko (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W.

o zadośćuczynienie 28.800,00 złotych, odszkodowanie 4.496,94 złotych i rentę 30,00 złotych miesięcznie

1.  zasądza od (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. na rzecz M. B. tytułem zadośćuczynienia kwotę 28.800,00 (dwadzieścia osiem tysięcy osiemset) złotych z odsetkami:

a.  ustawowymi liczonymi od kwoty 21.800,00 (dwadzieścia jeden tysięcy osiemset) złotych od dnia 13 grudnia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r.,

b.  odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 21.800,00 (dwadzieścia jeden tysięcy osiemset) złotych od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

c.  odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 7.000,00 (siedem tysięcy) złotych od dnia 23 września 2017 r. do dnia zapłaty,

2.  zasądza od (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. na rzecz M. B. tytułem odszkodowania kwotę 3.506,67 (trzy tysiące pięćset sześć 67/100) złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 23 września 2017 r. do dnia zapłaty,

3.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

4.  nakazuje zwrócić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kutnie na rzecz M. B. kwotę 600,00 (sześćset) złotych z zaliczki zaksięgowanej pod pozycją 140222 i kwotę 49,96 (czterdzieści dziewięć 96/100) złotych z zaliczki zaksięgowanej pod pozycją 150159 tytułem zwrotu niewykorzystanych zaliczek,

5.  zasądza od (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. na rzecz M. B. kwotę 2.450,04 (dwa tysiące czterysta pięćdziesiąt 04/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 2.400,00 (dwa tysiące czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

6.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kutnie od (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. kwotę 2.780,75 (dwa tysiące siedemset osiemdziesiąt 75/100) złotych tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych od uwzględnionego powództwa,

7.  stwierdza, że nieuiszczone koszty sądowe od oddalonego powództwa ponosi Skarb Państwa.

Sygn. akt I C 360/14

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym dnia 27 czerwca 2014 r. doręczonym pozwanemu w dniu 25 sierpnia 2014 r. powódka M. B. wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. na rzecz powódki kwoty 10.800,00 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę doznaną przez powódkę w wyniku uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia będących następstwem wypadku komunikacyjnego z dnia 17 września 2013 r. wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 188,71 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia w związku z leczeniem urazów będących następstwem wypadku komunikacyjnego z dnia 17 września 2013 r. wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 38,85 zł od dnia 13 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty i od kwoty 149,86 zł od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty. Powódka wniosła o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.

/pozew – k. 2-10, zwrotne potwierdzenie doręczenia pozwanemu odpisu pozwu – k. 103/

Pozwany nie uznał powództwa, wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych. Pozwany przyznał, że prowadził postępowanie likwidacyjne w sprawie roszczeń powódki związanych z obrażeniami, jakich miała powódka doznać w wypadku komunikacyjnym z dnia 17 września 2013 r., uczestnicząc w nim jako pasażerka pojazdu M. nr rej. (...). Sprawca wypadku był ubezpieczony w zakresie obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego OC w pozwanym towarzystwie. W wyniku przeprowadzonego postępowania likwidacyjnego pozwane towarzystwo uznało zasadę swej gwarancyjnej odpowiedzialności za sprawcę zdarzenia szkodzącego i powódka otrzymała świadczenia w łącznej kwocie 1.235,00 zł. W ocenie pozwanego wypłacone świadczenia wynikały z prawidłowych ustaleń poczynionych w toku postępowania likwidacyjnego szkody na osobie u powódki.

/odpowiedź na pozew – k. 92-93/

Pismem procesowym z dnia 8 września 2017 r. wniesionym w dniu 8 września 2017 r. doręczonym pozwanemu dnia 22 września 2017 r. powódka dokonała modyfikacji żądania pozwu w ten sposób, że wniosła o zasądzenie na rzecz powódki od pozwanego kwoty 28.800,00 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za krzywdę doznaną przez powódkę w wyniku uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia będących następstwem wypadku komunikacyjnego z dnia 17 września 2013 r. wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 21.800,00 zł od dnia 13 grudnia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r., a następnie ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty oraz ustawowymi za opóźnienie od kwoty 7.000,00 zł liczonymi od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu niniejszego pisma do dnia zapłaty. Powódka wniosła także o zasądzenie na rzecz powódki od pozwanego kwoty 2.866,67 zł tytułem odszkodowania związanego z pomocą ze strony innych osób, jakiej wymagała powódka w następstwie wypadku komunikacyjnego z dnia 17 września 2013 r. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu niniejszego pisma do dnia zapłaty, a także kwoty 1.630,27 zł tytułem odszkodowania związanego z kosztami leczenia, jakie poniosła powódka w następstwie zdarzenia z dnia 17 września 2013 r. wraz z odsetkami ustawowymi od kwoty 38,85 zł od dnia 13 grudnia 2013 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, ustawowymi od kwoty 149,86 zł od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia 31 grudnia 2015 r. oraz następnie odsetkami ustawowymi za opóźnienie od tej kwoty od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty, ustawowymi za opóźnienie od kwoty 1.441,56 zł od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu niniejszego pisma do dnia zapłaty. Ponadto powódka wniosła o zasądzenie na rzecz powódki od pozwanego tytułem renty na zwiększone potrzeby, jakie powódka ponosi w następstwie wypadku komunikacyjnego z dnia 17 września 2013 r. kwoty po 30,00 zł miesięcznie począwszy od września 2017 roku, płatnej miesięcznie do 10-go dnia każdego miesiąca, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie na wypadek uchybienia płatności którejkolwiek z rat renty. Powódka wniosła o zwrot kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 3.600,00 zł oraz opłaty skarbowej od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Powódka wskazała, że zgodnie z opinią biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej powódka po wypadku wymagała pomocy osób trzecich przez okres około 4 miesięcy w niektórych czynnościach prowadzenia gospodarstwa domowego i opieki nad dzieckiem. Zakres tej pomocy biegła oceniła na 2-3 godziny dziennie. Mając powyższe na względzie powódka może skutecznie domagać się od pozwanego odszkodowania związanego z pomocą i opieką ze strony innych osób. Z uwagi na to, że biegła wskazała, że pomoc ta była wymagana w zakresie 2-3 godzin dziennie, należy przyjąć średnią wartość, a zatem, że w całym czteromiesięcznym okresie zakres potrzebnej pomocy wynosił 2,5 godziny dziennie. Dla przyjęcia kosztu godziny pomocy ze strony innych osób powódka odniosła się do stawek obowiązujących wówczas w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w miejscu zamieszkania powódki tj. w K., które w 2013 roku wynosiły 9,45 zł za godzinę oraz 8,96 zł w 2014 roku. Tym samym powódka domagała się od pozwanego zapłaty kwoty 2.866,67 zł z tytułu kosztów opieki i pomocy, jakiej wymagała w następstwie wypadku. Powyższa kwota została wyliczona w następujący sposób: za okres 17.09.2013 r. - 31.12.2013 tj. 105 dni x 2,5 godz. x 9,47 zł = 2.485,87 zł oraz za okres 1.01.2014 r. - 17.01.2014 r. tj. 17 dni x 2,5 godz. x 8,96 zł = 380,80 zł. Powódka wskazała, że w zakresie żądania odsetek ustawowych za opóźnienie od w/w kwoty, to należne są one począwszy od następnego dnia po dniu doręczenia pozwanemu odpisu niniejszego pisma do dnia zapłaty. Powódka wskazała ponadto, że zgodnie z opinią biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej powódka po wypadku wymagała częstego przyjmowania leków przeciwbólowych w związku z nasilonym zespołem bólowym korzeniowym kręgosłupa do listopada 2014 r. (codziennie xefo rapid, anapran), następnie wymagała przyjmowania leków okresowo w zależności od bólu, zaś od miesiąca tj. od lutego 2015 r., mając na względzie datę wydania opinii przez biegłą, z powodu nasilenia dolegliwości przyjmuje 2x dziennie (dicloduo). Biegła wskazała, że koszt tych leków to około 20-40 zł. Mając na względzie powyższe stwierdzenie biegłej, należało przyjąć, że koszt leków przeciwbólowych wynosił w pierwszym okresie po wypadku do listopada 2014 roku 40 zł z wagi na ich częste przyjmowanie, następnie zaś średnio 30 zł miesięcznie. Co więcej, biegła wskazała, że koszt opakowania leku D., który stosuje powódka, wynosi 30 zł, a nadto tyle wynosi średni koszt profilaktyki przeciwbólowej wskazanej przez biegłą (20 zł + 40 zł/ 2 = 60 zł : 2 = 30 zł). Z uwagi na to, że dolegliwości bólowe u powódki występują do chwili obecnej, co wiąże się dla powódki z koniecznością stosowania leków przeciwbólowych, zasadnym jest uznanie, że powódka wymaga stałej profilaktyki przeciwbólowej. Tym samym, koszt leków przeciwbólowych, jakie poniosła powódka, częściowo także udokumentowany fakturami przedłożonymi do akt sprawy wynosi za okres: październik 2013 r. - listopad 2014 r. = 40 zł x 13 m-cy = 520 zł, grudzień 2014 r. - sierpień 2017 r. = 30 zł x 33 m-ce = 990 zł, od września 2017 roku i na przyszłość - 30 zł / m-c. Niezależnie od powyższego, zgodnie z opinią neurologiczną powódka przyjmowała z ordynacji neurologa: T. - 2x 8,71 zł, A. E. 22,19 zł, O. U. 3 x 5,03 zł, B. - 14,08 zł, A. saszetki - 8,94 zł. Z uwagi na to, że lek A. został już uwzględniony przez biegłą z zakresu rehabilitacji medycznej, koszt pozostałych leków z ordynacji neurologa, jakie zażywała powódka wyniósł 55,53 zł. Z kolei z punktu widzenia psychiatrycznego powódka na skutek następstw przedmiotowego wypadku wymagała zażywania leku antydepresyjnego, którego koszt miesięczny nie przekraczał 20 zł. Biegła wskazała, że u powódki istniały wskazania do stosowania tego leku, wskazując jednocześnie, że cierpienia psychiczne były umiarkowane u powódki przez okres do 6 miesięcy od wypadku. Stąd uznać należy, że według biegłej istniała potrzeba stosowania tego leku przez ten okres czasu, co daje koszt 120 zł. Zatem łączny koszt leczenia, jaki poniosła powódka w następstwie przedmiotowego wypadku wynosi 1.685,53 zł. Z uwagi na to, że strona pozwana w toku postępowania likwidacyjnego wypłaciła powódce z tego tytułu kwotę 55,26 zł, powódka może żądać zapłaty dalszej kwoty 1.630,27 zł z powyższego tytułu. Od września 2017 roku, mając na względzie treść opinii biegłej rehabilitant medycznej powódka uprawniona jest do żądania renty z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie 30 zł miesięcznie. W zakresie odsetek ustawowych i odsetek ustawowych za opóźnienie od w/w kosztów, powódka wskazała, że pozwany został pismem doręczonym mu w dniu 12 listopada 2013 r. wezwany do zapłaty kwoty 89,11 zł. Pozwany wypłacił powódce z tego tytułu kwotę 55,26 zł. A zatem w zakresie kwoty 33,85 zł pozwany pozostaje w opóźnieniu począwszy od 13 grudnia 2013 r. W zakresie dalszej kwoty 149,86 zł odsetki ustawowe należne są począwszy od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pozwu do dnia zapłaty, a w dalszym zakresie w odniesieniu do kwoty 1.441,56 zł od dnia następnego po dniu doręczenia pozwanemu odpisu niniejszego pisma do dnia zapłaty.

/pismo procesowe powódki z dnia 8 września 2017 r. zawierające rozszerzenie powództwa z potwierdzeniem nadania pełnomocnikowi pozwanego – k. 436-441, zwrotne potwierdzenie doręczenia pozwanemu odpisu pisma zawierającego rozszerzenie powództwa – k. 458, protokół rozprawy z dnia 8 stycznia 2018 r. – k. 460-461v/

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 września 2013 r. w miejscowości W. doszło do wypadku komunikacyjnego, kiedy kierujący samochodem ciężarowym marki M. o nr rej. (...) nie zachował należytej odległości od poprzedzającego go pojazdu marki M. o nr rej. (...) i najechał na jego tył. W następstwie zdarzenia pasażerka samochodu marki M. M. B. doznała obrażeń ciała oraz rozstroju zdrowia. M. B. wracała wtedy z wizyty u ortopedy, podczas której zdjęto jej szwy po zabiegu artroskopii lewego stawu kolanowego. Samochód prowadziła jej koleżanka, którą M. B. poprosiła o pomoc w transporcie do lekarza do P.. W czasie wypadku M. B. siedziała na tylnym siedzeniu za kierowcą, była przypięta pasami. Sprawcą wypadku został uznany kierowca pojazdu marki M..

/bezsporne, nadto przesłuchanie powódki – k. 460v-461 w zw. z k. 199-200v, zeznania świadka M. L. – k. 198v-199, pismo K. w P. z 14.10.2013 r. – k. 16/

W chwili zdarzenia sprawca wypadku objęty był ochroną ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu na podstawie umowy ubezpieczenia zawartej z (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W..

/bezsporne/

Po zaistnieniu zdarzenia, M. B. nie odczuwała większych dolegliwości bólowych, była w szoku, martwiła się o stan zdrowia koleżanki prowadzącej auto, która znajdowała się wtedy w ósmym miesiącu ciąży, wezwała do niej pogotowie, chciała jak najszybciej wrócić do domu. Po powrocie do domu zaczęła odczuwać wzmożone dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego, klatki piersiowej oraz lewej nogi. Ponieważ bóle w nocy nasiliły się, M. B. w dniu 18 września 2013 r. udała się do szpitala w K., w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym jej stan zdrowia został skonsultowany z lekarzem chirurgiem. Lekarz rozpoznał stłuczenie klatki piersiowej oraz bolesność uciskową tkanek miękkich klatki piersiowej i zalecił oszczędzający tryb życia.

/dowód: przesłuchanie powódki – k. 460v-461 w zw. z k. 199-200v, karta wywiadu z (...) Szpitala (...) z 18.09.2013 r. – k. 17/

Z uwagi na występujące dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego i piersiowego oraz klatki piersiowej M. B. kontynuowała leczenie (...) oraz w prywatnym gabinecie ortopedycznym. Podczas wizyty w dniu 19 września 2013 r. lekarz ortopeda zdiagnozował następujące urazy będące konsekwencją wypadku samochodowego: stłuczenie klatki piersiowej, skręcenie i stłuczenie kręgosłupa piersiowego oraz stłuczenie lewej goleni. Lekarz zalecił wypoczynek, a w związku z pojawieniem się dolegliwości bólowych lewej kończyny dolnej, lekarz zalecił kontynuowanie chodzenia przy pomocy kul. Podczas kolejnych wizyt w dniu 1 października 2013 r. (wizyta w (...) w P.), w dniu 17 października 2013 r., 5 listopada 2013 r. oraz w dniu 9 stycznia 2014 r. stan zdrowia nie uległ poprawie, mimo stosowania leków przeciwzapalnych i przeciwbólowych, ponadto lekarz zdiagnozował osłabienie mięśni lewego uda oraz ograniczone zgięcie w lewym kolanie. Podczas wizyty w lutym 2014 r. ortopeda zdiagnozował występowanie dolegliwości bólowych kręgosłupa szyjnego i piersiowego z objawami korzonkowymi, ograniczenie ruchomości lewego kolana, osłabienie mięśni uda. W wyniku stwierdzonej dysfunkcji kręgosłupa lekarz skierował powódkę na konsultację neurologiczną.

/dowód: przesłuchanie powódki – k. 460v-461 w zw. z k. 199-200v, zeznania świadka J. M. – k. 236v-237, pismo NFZ – k. 173-180, historia choroby z prywatnego gabinetu ortopedycznego – k. 18-20, historia choroby z (...) – k. 21-24, skierowanie do Poradni Neurologicznej z 5.02.2014 r. – k. 25/

W związku z brakiem ustąpienia dolegliwości bólowych kręgosłupa oraz nogi, M. B. w dniu 6 lutego 2014 r. udała się do innego lekarza ortopedy, który zdiagnozował u niej skręcenie i stłuczenie kręgosłupa piersiowego oraz dyskopatię szyjną. Ponadto lekarz stwierdził konieczność dalszego leczenia i diagnostyki w związku z występującymi dolegliwościami bólowymi kręgosłupa szyjnego i piersiowego oraz objawami korzeniowymi.

/dowód: zaświadczenie o stanie zdrowia z 6.02.2014 r. – k. 26-27/

W dniu 26 lutego 2014 r. M. B. została skierowana na zabiegi fizjoterapeutyczne, których celem była poprawa ruchomości odcinka szyjnego kręgosłupa, zlecono: pole magnetyczne, laseroterapię, ultrasonoterapię na część szyjną. Przeprowadzone w dniu 3 marca 2014 r. badanie RTG kręgosłupa szyjnego wykazało zniesioną lordozę oraz zwężoną przestrzeń międzykręgową C2/C3. M. B. dostała skierowanie do Poradni Neurologicznej.

/dowód: skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne z 26.02.2014 r. – k. 28, wynika badania RTG kręgosłupa szyjnego z 3.03.2014 r. – k. 29, skierowanie do Poradni Neurologicznej z 7.03.2014 r. – k. 29/

W dniu 16 kwietnia 2014 r. M. B. zgłosiła się na umówioną wizytę do Poradni Neurologicznej. Po przeprowadzonych badaniach lekarz stwierdził ograniczenie ruchomości w odcinku szyjnym kręgosłupa i wystawił skierowanie na badania (...) oraz RTG kręgosłupa szyjnego, z rozpoznaniem skręcenia i naderwania stawów i więzadeł. Przeprowadzone w dniu 12 maja 2014 r. badanie (...) wykazało: zniesioną lordozę szyjną, kyfotyczne wygięcie szyjnego odcinka kręgosłupa, wypukliny tarcz C3-4, C4-5, C5-6, C6-7 w zróżnicowanym stopniu redukujące przednią rezerwę płynową kanału kręgowego. Na wizycie w Poradni Neurologicznej w czerwcu 2014 r. lekarz neurolog rozpoznał chorobę krążka międzykręgowego szyjnego z uszkodzeniem korzeniu nerwów rdzeniowych i przepisał leki przeciwzapalne oraz zmniejszające napięcie mięśni. Rozpoznanie obejmowało również rwę kulszową z bólem lędźwiowo-krzyżowym z zaleceniem stosowania leków (...), (...), (...), (...), (...).

/dowód: przesłuchanie powódki – k. 460v-461 w zw. z k. 199-200v, karty wizyt w Poradni Neurologicznej – k. 30, 230, 267, 288, 309-310, 333, dokumentacja medyczna powódki – k. 362-417, skierowanie do Poradni Diagnostycznej (...) k. 31, wynik badania (...) kręgosłupa szyjnego z 12.05.2014 r. – k. 32, wynik badania MR kręgosłupa L-S – k. 268/

Pogorszeniu uległ stanu zdrowia psychicznego M. B., korzystała z leczenia psychiatrycznego. W trakcie wizyt w (...) w K. zgłaszała zaburzenia snu, lęk przed jazdą samochodem oraz obawy o możliwość pogorszenia się stanu zdrowia fizycznego, obwiniała się również za zaistnienie wypadku i jego konsekwencje dla kierującej samochodem koleżanki. W następstwie przeprowadzonych badań lekarz psychiatra rozpoznała zaburzenia stresowe pourazowe związane z przebytym wypadkiem samochodowym i przepisała odpowiednie leki.

/dowód: przesłuchanie powódki – k. 460v-461 w zw. z k. 199-200v, historia choroby z (...) – k. 33-44, 289-298, 317, 329-332, 342-347, skierowanie do szpitala – k. 348, zaświadczenie lekarskie z dnia 28.02.2017 r. – k. 349, pismo NFZ – k. 173-180/

M. B. dokonywała zakupu zleconych leków antydepresyjnych, przeciwbólowych i przeciwzapalnych.

/dowód: przesłuchanie powódki – k. 460v-461 w zw. z k. 199-200v, faktura VAT nr (...) – k. 82, faktura VAT nr (...) – k. 83, faktura VAT nr (...) – k. 84, faktura VAT nr (...) – k. 85, faktura VAT nr (...) – k. 86/

W związku z przebytym wypadkiem samochodowym i odniesionymi urazami, przedłużeniu uległo leczenie operowanej przed wypadkiem lewej kończyny dolnej. Skutkowało to niemożnością świadczenia pracy w miejscu pracy, w którym M. B. była zatrudniona.

/dowód: przesłuchanie powódki – k. 460v-461 w zw. z k. 199-200v, zeznania świadka J. M. – k. 236v-237, pismo NFZ – k. 173-180, opis zabiegu operacyjnego – k. 188-189, orzeczenie lekarza orzecznika ZUS z 21.11.2013 r. – k. 45-46, decyzja ZUS z 28.11.2013 r. – k. 47-48, orzeczenie lekarza orzecznika ZUS z 3.01.2014 r. – k. 49-50, decyzja ZUS z 13.01.2014 r. – k. 51, orzeczenie lekarza orzecznika ZUS z 3.03.2014 r. – k. 52-53, decyzja ZUS z 7.03.2014 r. – k. 54-55/

M. B. korzystała ze skierowania z dnia 9 września 2014 r. na zabiegi fizjoterapeutyczne, z powodu bólu i drętwienia rąk zlecono: pole magnetyczne, ultrasonoterapię, a także z dnia 4 listopada 2014 r., z uwagi na dyskopatię szyjną i lędźwiowo-krzyżową zlecono: masaż kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego.

/dowód: przesłuchanie powódki – k. 460v-461 w zw. z k. 199-200v, skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne – k. 119-221/

Po wypadku M. B. była samodzielna w samoobsłudze. Wymagała jednak pomocy przez okres kilku miesięcy w niektórych czynnościach prowadzenia gospodarstwa domowego i opieki nad dzieckiem, jeżeli chodzi o czynności wymagające schylania, podnoszenia rąk do góry, przynoszenie zakupów, pranie, prasowanie. Pomagała jej matka, z którą razem mieszka, do pewnych czynności starała się wdrażać też małoletniego syna.

/dowód: przesłuchanie powódki – k. 460v-461 w zw. z k. 199-200v/

M. B. wróciła do pracy od września 2014 roku, jest pracownikiem sprzątającym w zakładzie pracy chronionej.

/dowód: przesłuchanie powódki – k. 460v-461 w zw. z k. 199-200v, orzeczenie lekarza orzecznika ZUS z 21.11.2013 r. – k. 45-46, decyzja ZUS z 28.11.2013 r. – k. 47-48, orzeczenie lekarza orzecznika ZUS z 3.01.2014 r. – k. 49-50, decyzja ZUS z 13.01.2014 r. – k. 51, orzeczenie lekarza orzecznika ZUS z 3.03.2014 r. – k. 52-53, decyzja ZUS z 7.03.2014 r. – k. 54-55/

W wyniku wypadku z dnia 17 września 2013 r. M. B. doznała stłuczenia klatki piersiowej, skręcenia i stłuczenia kręgosłupa piersiowego, urazu części szyjnej kręgosłupa oraz stłuczenia lewego podudzia. Natężenie cierpień będących skutkiem wypadku było duże w okresie do początku listopada 2013 roku. Po powrocie powódki do pracy natężenie cierpień zwiększyło się, występowały dolegliwości bólowe kręgosłupa i objawy korzeniowe o znacznym nasileniu. Następnie natężenie cierpień fizycznych miało charakter zmniejszający, obecnie jest na poziomie umiarkowany/lekki. Powódka na skutek zdarzenia z dnia 17 września 2013 r. doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu z powodu zespołu bólowego części szyjnej kręgosłupa z ograniczeniem ruchomości i zespołem korzeniowym, w wyniku dyskopatii szyjnej, objawy utrzymywały się ponad 6 miesięcy (porady neurologa kwiecień, czerwiec 2014 r.) i nadal się utrzymują. Trwały uszczerbek na zdrowiu powódki został ustalony w wysokości 15% według punktu 94a (zakres 5-20%) Rozp. Ministra Pracy i Polityki Społecznej z 18 grudnia 2002 r. Objawy korzeniowe z odcinka szyjnego utrzymywały się ponad 6 miesięcy (porady neurologa kwiecień, czerwiec 2014 r.), dyskopatia szyjna odpowiedzialna za występowanie zespołu korzeniowego jest potwierdzona badaniami obrazowymi. Uszczerbek na zdrowiu z powodu dysfunkcji stawu kolanowego nie pozostaje w związku z wypadkiem, lecz jest wynikiem wcześniejszego schorzenia. Z punktu widzenia biegłej z rehabilitacji medycznej u powódki nie występuje uszczerbek na zdrowiu w związku z odcinkiem piersiowym kręgosłupa. Po wypadku powódka wymagała częstego przyjmowania leków przeciwbólowych w związku z nasilonym zespołem bólowym korzeniowym kręgosłupa do listopada 2014 roku (codziennie, xefo rapid, anapran). Następnie wymagała przyjmowania leków okresowo w zależności od bólu, od miesiąca z powodu nasilenia dolegliwości leki przyjmuje 2x dziennie (dicloduo). Koszt około 20-40 PLN miesięcznie. (DicloDuo kaps. o zmodyf. uwalnianiu(75 mg) - 30 szt. ok. 15 PLN., AnapranB tabl. powl.(550 mg) - 60 szt. ok. 40 PLN, X. Rapid tabl. powl.(8 mg) - 10 szt. ok. 12 PLN). Powódka po wypadku wymagała rehabilitacji, powinna być skierowana do lekarza rehabilitacji. W przypadku powódki fizjoterapię zlecał lekarz POZ. Powódka po wypadku nie miała zalecane zaopatrzenia ortopedycznego poza kulami, które posiadała przed wypadkiem z powodu schorzenia kolana. Powódka po wypadku była samodzielna w samoobsłudze. Wymagała pomocy osób trzecich przez okres około 4 miesięcy w niektórych czynnościach prowadzenia gospodarstwa domowego i opieki nad dzieckiem. Zakres ten należy ocenić na 2-3 godziny dziennie przez 4 miesiące. Obecnie nie wymaga pomocy osób trzecich. Powódka wymaga dalszej diagnostyki neurologicznej i neurochirurgicznej w związku z zespołem bólowym korzeniowym części szyjnej kręgosłupa oraz kontynuacji rehabilitacji w poradni specjalistycznej lub w oddziale rehabilitacji dziennej. Rokowania co do stanu zdrowia można ocenić po zakończeniu diagnostyki, leczeniu i rehabilitacji. Obecnie można powiedzieć, że przy zastosowaniu rehabilitacji rokowania są dobre, jeśli chodzi o zmniejszenie dolegliwości bólowych. Brak konieczności powoływania innych biegłych poza wyznaczonymi przez sąd. W przypadku powódki rehabilitacja powinna być zlecana przez specjalistę rehabilitacji lub neurologii. Powódka nie była kierowana przez lekarza POZ do lekarza rehabilitacji, lekarz sam zlecał tylko zbiegi fizykalne (masaż, pole magnetyczne, ultrasonoterapię, laseroterapię). W ocenie biegłej fizykoterapia nie była wystarczającym postępowaniem, powinna być uzupełniona o kinezyterapię, a z zabiegów fizykalnych o inne zabiegi stosowane w dyskopatii. Z doświadczenia biegłej wynika, że kompleksowa rehabilitacja prowadzona przez specjalistę mogłaby przynieść bardziej wymierną poprawę stanu zdrowia, jednak nie można obciążać powódki za brak otrzymania skierowania do specjalisty.

/dowód: pisemna opinia biegłej w zakresie rehabilitacji medycznej K. K. wraz z opinią uzupełniającą – k. 212-221, 259/

Na skutek przedmiotowego wypadku M. B. doznała urazu bezwładnościowego kręgosłupa szyjnego, urazu klatki piersiowej i lewej nogi. W wyniku tego wypadku u powódki wystąpił zespół korzeniowo-bólowy szyjny, trwający powyżej 6 miesięcy. Z punktu widzenia neurologa cierpienia fizyczne mogły mieć nasilenie umiarkowane przez okres 6 tygodni, później malejące, ale utrzymujące się powyżej 6 miesięcy. Z punktu widzenia neurologa powódka w wyniku przedmiotowego wypadku doznała długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 5% wg punktu 94a Tabeli (widełki 5-20%). Z ordynacji neurologa powódka otrzymywała recepty na: T. 2x 8,71 zł, A. E. 22,19 zł, O. U. (3 blisty po 10 szt.) 3x5,03 zł, B. 0,1 50 tabl. 14,08 zł, A. saszetki 0,1 30 szt. 8,94 zł, ceny podano wg indeksu leków (...) Praktycznej 2015 wg uprawnień pacjenta. Z punktu widzenia neurologa powódka po wypadku wymagała rehabilitacji, która mogła być prowadzona w ramach procedur finansowanych przez NFZ. Kwestie związane z problemem rehabilitacji wyjaśnił biegły sądowy w zakresie rehabilitacji medycznej. Powódka nie wymagała specjalnego odżywiania. Z punktu widzenia neurologa powódka mogła wymagać pomocy osób trzecich przy wykonywaniu cięższych prac domowych w okresie 6 tygodni po wypadku przez 1 godzinę dziennie. Obecnie nie wymaga pomocy osób trzecich. Z punktu widzenia neurologa proces skutków urazu z dnia 17.09.2013 r. zakończył się. Powódka neurologicznie leczyła się w okresie 16.04.2014 - 28.09.2015. Rokowanie na przyszłość, co do stanu zdrowia jest dobre. Nie ma danych na uszkodzenie kręgosłupa piersiowego. Wykonane w dniu wypadku w (...) kręgosłupa nie wykazało zmian, jednak nie wiadomo, jaki odcinek kręgosłupa był badany. Z punktu widzenia neurologa powódka w wyniku przedmiotowego wypadku nie doznała trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wyniku uszkodzenia kręgosłupa piersiowego. Powódka w wywiadzie oświadczyła, iż: „Przed rokiem pojawiły się bóle w okolicy lędźwiowo-krzyżowej, bez promieniowania. Później bóle te promieniowały do lewej kończyny dolnej”. Nie ma danych na to, aby wiązać dolegliwości bólowe kręgosłupa lędźwiowego z wypadkiem w dnia 17.09.2013 r. Nie ma też z tego powodu trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Z dokumentacji tej nie wynika, aby powódka w wyniku wypadku w dnia 17.09.2013 r. doznała trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu z powodu urazu kręgosłupa piersiowego.

/dowód: pisemna opinia biegłego neurologa A. N. wraz z opinią uzupełniającą – k. 274-276, 319/

U M. B. rozpoznano zaburzenia schizoafektywne typ mieszany oraz zaburzenia stresowe pourazowe przebyte. Zakres cierpień psychicznych powódki związanych z wypadkiem z dnia 17 września 2013 r. był przez okres do sześciu miesięcy umiarkowany, obecnie jest nieznaczny. W przypadku powódki brak podstaw do orzekania trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu będącego następstwem urazu z dnia 17 września 2013 r. Na skutek następstw wypadku z dnia 17 września 2013 r. powódka zażywała lek antydepresyjny, którego koszt miesięczny nie przekracza 20 złotych miesięcznie. Analiza dokumentacji medycznej potwierdza, że istniały wskazania do stosowania tego leku. Lek był stosowany również w chwili, kiedy, jak wskazuje dokumentacja medyczna, zaburzenia stresowe pourazowe ustąpiły, co pozwala przyjąć, że po tym okresie ewentualne spadki nastroju u powódki występowały w związku z podstawowym schorzeniem, na jakie powódka cierpi przewlekle od wielu lat. Stan psychiczny powódki w dacie badania przez biegłą z zakresu psychiatrii, a także dostępna dokumentacja medyczna, nie uzasadniają orzeczenia, że utrzymują się u powódki następstwa urazu z dnia 17 września 2013 r. Objawy stresowe pourazowe wystąpiły, trwały, zakłócały funkcjonowanie badanej, ale w chwili obecnej trudno uznać, że przebyty w związku z wypadkiem z dnia 17 września 2013 r. uraz psychiczny jest główną, czy tym bardziej jedyną, przyczyną obserwowanych u powódki zaburzeń psychicznych. Jest rzeczą oczywistą, że zaburzenia adaptacyjne, najszerzej rozumiane, mogą wystąpić u osoby chorej niezależnie od występowania innego zaburzenia psychicznego (w przypadku powódki zaburzeń schizoafektywnych), ale przyjęcie, że trwają one istotnie dłużej niż przeciętnie już budzi wątpliwości. Orzekanie w przypadku powódki nastręcza trudności, wymaga głębszego namysłu. Powódka, pomimo obiektywnych i subiektywnych trudności, funkcjonuje relatywnie dobrze. Zaburzenia psychiczne będące następstwem wypadku z dnia 17 września 2013 r. nie upoważniają do orzekania w przypadku powódki uszczerbku na zdrowiu. Rokowanie na przyszłość, co do następstw wypadku z dnia 17 września 2013 r. są w przypadku powódki pomyślne.

/dowód: pisemna opinia biegłego psychiatry S. W. wraz z opinią uzupełniającą – k. 357-360, 450/

M. B. przed wypadkiem nie odczuwała dolegliwości ze strony kręgosłupa, nie wymagała pomocy, funkcjonowała możliwie samodzielnie, po wypadku dokuczały jej liczne dolegliwości bólowe, kontynuuje leczenie u psychiatry, u neurologa, u innych specjalistów, przyjmuje leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, ciężko wykonywać jej różne czynności, nie może dźwigać, nie może za długo stać, kręgi szyjne, piersiowe i lędźwiowe jej nie pozwalają.

/dowód: przesłuchanie powódki – k. 460v-461 w zw. z k. 199-200v/

Pismem z dnia 7 listopada 2013 r., doręczonym ubezpieczycielowi dnia 12 listopada 2013 r., pełnomocnik M. B., wystąpił do (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. o wypłatę zadośćuczynienia w kwocie 23.000,00 złotych za doznaną krzywdę w związku z wypadkiem z dnia 17 września 2013 r., a także zwrot kosztów leczenia w kwocie 89,11 zł. Ubezpieczyciel potwierdził przyjęcie zawiadomienia o szkodzie i zażądał przesłania wypełnionego druku zgłoszenia szkody oraz odpowiedzi na pytania związane z okolicznościami wypadku, mimo że dokumentacja medyczna z leczenia oraz oświadczenia poszkodowanej zostały załączone do pisma z dnia 7 listopada 2013 r. W dniu 27 listopada 2013 r. pełnomocnik powódki przesłał druk zgłoszenia szkody oraz dalszą dokumentację medyczną. W toku likwidacji szkody ubezpieczyciel przyjął swoją odpowiedzialność, (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. przyznało i wypłaciło na rzecz M. B. w związku z zaistniałym wypadkiem kwotę 1.200,00 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwotę 50,26 zł odszkodowania tytułem zwrotu kosztów leczenia. Ubezpieczyciel uznał, że wskazane kwoty w pełni rekompensują szkodę, opierając swoją decyzję między innymi na orzeczeniu zaocznej komisji lekarskiej z dnia 28 listopada 2013 r. Nie zgadzając się z wysokością przyznanego świadczenia M. B. wniosła o ponowne rozpoznanie sprawy i spełnienie świadczenia zgodnie z żądaniem, wniosła również o zwołanie komisji lekarskiej z jej udziałem i ustalenie rzeczywistego uszczerbku na jej zdrowiu. W dniu 3 stycznia 2014 r. oraz 18 lutego 2014 r. M. B. przesłała dalszą dokumentację medyczną z leczenia skutków wypadku. W odpowiedzi (...) Spółka Akcyjna V. (...) w W. w piśmie z dnia 21 lutego 2014 r. podtrzymało swoje dotychczasowe stanowisko, odmówił realizacji zgłoszonych roszczeń.

/bezsporne, nadto: wezwanie do zapłaty - zgłoszenie szkody z 7.11.2013 r. wraz z potwierdzeniem odbioru – k. 56-60, pismo pozwanego z 14.11.2013 r. – k. 61-62, pismo powódki z 27.11.2013 r. z wypełnionym drukiem zgłoszenia szkody – k. 63-67, pismo pozwanego z 16.12.2013 r. – k. 68-69, kopia orzeczenia komisji lekarskiej pozwanego – k. 70-72, wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy z 17.01.2014 r. wraz z potwierdzeniem odbioru – k. 73-77, pismo powódki z 31.01.2014 r. – k. 78, pismo powódki z 18.02.2014 r. – k. 79, pismo pozwanego z 21.02.2014 r. – k. 80-81, dokumenty z akt szkody – k. 105-162/

Pełnopłatny koszt jednej godziny usługi opiekuńczej realizowanej w miejscu zamieszkania osoby według MOPS w K. w 2013 roku wynosił 9,45 zł, zaś w 2014 r. wynosił 8,96 zł.

/okoliczność niekwestionowana przez pozwanego, nadto pismo z MOPS w K. – k. 442/

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o przywołane dowody z dokumentów, które nie były kwestionowane przez strony, dowód z opinii biegłych lekarzy specjalistów oraz na podstawie przesłuchania powódki i zeznań świadków, które co do zasady zasługują na miano wiarygodnych i w odpowiedniej części stanowią podstawę poczynionych ustaleń faktycznych. Jednakże zeznaniom powódki odnośnie odczuwanych skutków doznanych urazów, dolegliwości bólowych, czasookresu i konieczności korzystania z pomocy osób trzecich, sąd dał wiarę jedynie w zakresie, w jakim okoliczności te znajdują potwierdzenie w wydanej w przedmiotowej sprawie zawierającej obiektywne stwierdzenia opinii biegłego z zakresu neurologii, czy biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej. W pozostałym zakresie zeznania te, zwłaszcza jeżeli chodzi o zakres odczuwanych przez powódkę dolegliwości i ograniczeń, nie zasługują na miano wiarygodnych, gdyż zeznania w tym zakresie charakteryzują się znacznym subiektywizmem i pozostają w sprzeczności z ustaleniami biegłych, dotyczy to w szczególności przesłuchania powódki, która wszelkie odczuwane dolegliwości bólowe i ograniczenia wiąże z przedmiotowym wypadkiem.

Należy zauważyć, że szereg dolegliwości zgłaszanych przez powódkę, odnoszących się chociażby do silnych dolegliwości bólowych, zwłaszcza ze stronny kręgosłupa w odcinku piersiowym i lędźwiowym, a także następstw wskazanych dolegliwości, nie znajdują potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w przedmiotowej sprawie, w szczególności w opiniach biegłych sądowych lekarzy specjalistów. Nie został wykazany związek tych dolegliwości z zaistniałym zdarzeniem.

Uszczerbek na zdrowiu z powodu dysfunkcji stawu kolanowego nie pozostaje w związku z wypadkiem, lecz jest wynikiem wcześniejszego schorzenia. Z punktu widzenia biegłej z rehabilitacji medycznej u powódki nie występuje uszczerbek na zdrowiu w związku z odcinkiem piersiowym kręgosłupa. Również z punktu widzenia neurologa powódka w wyniku przedmiotowego wypadku nie doznała trwałego ani długotrwałego uszczerbku na zdrowiu w wyniku uszkodzenia kręgosłupa piersiowego, nie ma danych na uszkodzenie w wypadku kręgosłupa piersiowego, nie sposób wiązać z wypadkiem dolegliwości bólowych kręgosłupa lędźwiowego. U powódki rozpoznano zaburzenia stresowe pourazowe przebyte, objawy stresowe pourazowe wystąpiły, trwały, zakłócały funkcjonowanie, ale w chwili obecnej trudno uznać, że przebyty w związku z wypadkiem uraz psychiczny jest główną, czy tym bardziej jedyną, przyczyną obserwowanych u powódki zaburzeń psychicznych, zwłaszcza w sytuacji, gdy powódka cierpi przewlekle od wielu lat na samoistne schorzenie o podłożu psychologicznym.

Należało stwierdzić, że w tym zakresie przesłuchanie powódki nacechowane jest dużym subiektywizmem, skłonnością wiązania wszelkich dolegliwości z zaistniałym wypadkiem. Obecnie powódka skarży się na stałe bóle różnych odcinków kręgosłupa, promieniujące na kończyny, powodujące omdlenia. Z punktu widzenia neurologa proces leczenia skutków urazu zakończył się. Według biegłej psychiatry zaburzenia psychiczne będące następstwem wypadku nie upoważniają do orzekania w przypadku powódki uszczerbku na zdrowiu, zaś rokowanie na przyszłość są pomyślne. Z dokumentacji medycznej oraz wskazań biegłych nie wynika, aby powódka w wyniku wypadku doznała trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu z powodu urazu kręgosłupa piersiowego, czy lędźwiowego.

Zgłaszane obecnie dolegliwości bólowe, zwłaszcza jeżeli chodzi o odcinek piersiowy lub lędźwiowy kręgosłupa, nie mają związku przyczynowego z wypadkiem, nie były przedmiotem rozpoznania czy wdrożonego po wypadku procesu leczenia. Fakt wystąpienia dolegliwości bólowych w jakiejkolwiek okolicy ciała, które nie uległo urazowi, w czasie powypadkowym nie ma żadnego uzasadnienia do stwierdzania związku przyczynowego między tymi dwoma okolicznościami. Jest wiele powodów, które takie dolegliwości mogą wywoływać. W tym przypadku nie ma jednak żadnego uzasadnienia do stwierdzania związku przyczynowego. Dotyczy to zarówno dolegliwości kręgosłupa, jak również kończyn. Wypadało zauważyć, że z dokumentacji medycznej leczenia neurologicznego wynika, że u powódki rozpoznano również objawy rwy kulszowej, nie jest to schorzenie o podłożu urazowym. W zakresie zdrowia psychicznego należało mieć również na uwadze fakt, że powódka od wielu lat cierpi na samoistne schorzenie, a występujące z tego powodu u powódki spadki nastroju wymagają leczenia.

Należy zauważyć, że opinia biegłego podlega, jak inne dowody, ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., lecz odróżniają ją szczególne kryteria oceny. Stanowią je zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej wniosków. Przedmiotem opinii biegłego nie jest przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej (wiadomości specjalnych). Przy ocenie opinii sąd nie może zająć stanowiska odmiennego, niż wyrażone w tej opinii, na podstawie własnej oceny stanu faktycznego, jeżeli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 lipca 2005 r., II UK 277/04, OSNP 2006/5-6/97; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 r., V CKN 1354/00, LEX nr 77046; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1987 r., II URN 228/87, (...)).

W ocenie sądu nie sposób kwestionować ustaleń zawartych w opinii biegłych lekarzy specjalistów. Nie budzi bowiem wątpliwości spełnienie przez te opinie wszelkich wymogów formalnych. Przedmiotowe opinie są wyczerpujące, jasne, fachowe i obiektywne, nie zawierają niejasności, sprzeczności, luk, zostały uzasadnione w dostatecznym stopniu. Opinie biegłych zostały wydane zgodnie z zasadami wiedzy specjalistycznej danego biegłego w oparciu o analizę wszystkich stwierdzonych okoliczności zdarzenia, w tym materiału dowodowego zgromadzonego w przedmiotowym postępowaniu oraz badanie przedmiotowe powódki. Biegli lekarze specjaliści zgodnie wskazali na zakres bezpośrednich następstw urazów doznanych na skutek zdarzenia, biegły neurolog oraz biegła z zakresu rehabilitacji medycznej, przyjęli na tożsamej podstawie trwały uszczerbek na zdrowiu będący skutkiem urazu.

Nie ulega wątpliwości, że do początku listopada 2013 roku z uwagi na duże natężenie cierpień będących skutkiem wypadku, a następnie dolegliwości bólowych kręgosłupa i objawy korzeniowe o znacznym nasileniu do czerwca 2014 roku, następstwa psychologiczne, zakres wdrożonego leczenia, powódka przez okres wskazany przez biegłą z zakresu rehabilitacji medycznej musiała korzystać z pomocy osób trzecich, a konkretnie swojej matki. Powódka nie mogła wykonywać czynności związanych z długotrwałym staniem i chodzeniem, wymagała zatem pomocy chociażby w przygotowaniu posiłków, robieniu zakupów. Mając na uwadze przesłuchanie powódki, zgromadzoną dokumentację medyczną oraz ustalenia biegłego z zakresu neurologii oraz biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, nie sposób przyjąć, że powódka była zdolna do samodzielnej obsługi oraz wykonywania samodzielnie wszystkich czynności niezbędnych w codziennym życiu, co miałoby uzasadniać brak konieczności udzielania powódce pomocy lub opieki przez inne osoby. Zgromadzony w przedmiotowej sprawie materiał dowodowy w ocenie sądu dawał dostateczne podstawy do przyjęcia, że zakres pomocy, jakiej potrzebowała powódka w procesie leczenia doznanego urazu, odpowiadał wskazaniom biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej. Fakt rzeczywistego świadczenia pomocy powódce ze strony osób trzecich wynika z przesłuchania powódki. Z kolei przyjęta przez stronę powodową stawka za godzinę opieki nie jest stawką wygórowaną, znajduje potwierdzenie w złożonym piśmie MOPS w K..

Powódka w toku leczenia przyjmowała leki antydepresyjne oraz leki o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym, znajduje to potwierdzenie w przedłożonej dokumentacji medycznej, fakturach, jak również ustaleniach poczynionych przez biegłych.

Z opinii biegłej psychiatry wynika, że na skutek następstw wypadku z dnia 17 września 2013 r. powódka zażywała lek antydepresyjny, którego koszt miesięczny nie przekracza 20 złotych miesięcznie, istniały wskazania do stosowania tego leku przez okres 6 miesięcy, co w sumie stanowiło kwotę 120 zł. Jednocześnie należało mieć również na uwadze, że podobne leki powódka przyjmowała również przed zaistniałym wypadkiem, zaś po ustąpieniu zaburzeń stresowych pourazowych przyjmowanie tych leków uzasadniają ewentualne spadki nastroju u powódki, występujące w związku z podstawowym schorzeniem, na jakie powódka cierpi przewlekle od wielu lat.

Ze wskazań biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej wynika, że po wypadku powódka wymagała częstego przyjmowania leków przeciwbólowych w związku z nasilonym zespołem bólowym korzeniowym kręgosłupa do listopada 2014 roku (codziennie, xefo rapid, anapran), następnie wymagała przyjmowania leków okresowo w zależności od bólu. Z przesłuchania powódki wynika, że powódka nadal stosuje leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, jednakże w dużej mierze ze względu na dotkliwie odczuwane dolegliwości ze strony odcinka piersiowego i lędźwiowego kręgosłupa, nie zaś tylko odcinka szyjnego. Ze znajdującej się w aktach sprawy dokumentacji medycznej powódki wynika, że rozpoznanie obejmuje także rwę kulszową z bólem lędźwiowo-krzyżowym z zaleceniem stosowania leków (...), (...), (...), (...), (...) (k. 230, 267, 288, 309-310). Nie sposób zatem podzielić wskazania powódki, że leki te obejmują wyłącznie leczenie następstw wypadku.

Obowiązek udowodnienia faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 227 k.p.c.) stwarza art. 6 k.c. (ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne) i jako podstawowy przepis w tym przedmiocie, stosowany w postępowaniu sądowym, pozostaje w ścisłym związku i tłumaczony jest w powiązaniu z przepisami kodeksu postępowania cywilnego, normującymi reguły dowodzenia. W procesie cywilnym strony mają obowiązek twierdzenia i dowodzenia tych wszystkich okoliczności (faktów), które stosownie do art. 227 k.p.c. mogą być przedmiotem dowodu.

Wskazać należy, że na stronie powodowej ciążył obowiązek przedstawienia podstawy faktycznej dochodzonych roszczeń (187 § 1 pkt 2 k.p.c.) oraz dowodów na jej poparcie (art. 232 k.p.c.). W obecnie obowiązującym stanie prawnym to strony obowiązane są wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Nie jest rolą sądu prowadzenia dochodzenia w celu uzupełnienia bądź wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 1996 r., I CKU 45/96, OSNC 1997/6 – 7/76).

W toku niniejszego postępowania powódka rozszerzyła żądanie pozwu również o roszczenie zapłaty renty na zwiększone potrzeby obejmującej koszty zakupu leków. Roszczenie to powódka oparła na ustaleniach poczynionych przez biegłych. Niewątpliwie powódka nadal ponosi koszty leczenia, jednakże koszty odnoszą się do leczenia objawów szeregu schorzeń, które nie pozostają w związku przyczynowym z następstwami wypadku. Zgodnie ze wskazaniem biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej rokowania odnośnie leczenia następstw wypadku są dobre, jeśli chodzi o zmniejszenie dolegliwości bólowych, przy zastosowaniu rehabilitacji. Należy zauważyć, że leczenie powódki i rehabilitacja przeprowadzone było w ramach ubezpieczenia zdrowotnego, w tym zakresie powódka ma możliwość korzystania z zabiegów refundowanych przez NFZ.

Należy zauważyć, że odpis pisma procesowego zawierający rozszerzenie powództwa nie podlega doręczeniu na podstawie art. 132 § 1 k.p.c. (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2016 r., III CZP 95/15, Biul.SN 2016/1/7). Jak wskazuje się w doktrynie, elementami identyfikującymi powództwo są żądanie i podstawa faktyczna je uzasadniająca. Wskutek ilościowej lub jakościowej jego zmiany następuje wprowadzenie do procesu obok dotychczasowego dalszego roszczenia, które w ogóle lub w pewnym zakresie nie było przedmiotem sporu. Pismo procesowe zawierające nowe żądanie jest pozwem, który musi odpowiadać zarówno wymaganiom przewidzianym dla pisma procesowego (art. 126 k.p.c.), jak i dla pozwu (art. 187 w zw. z art. 193 § 2 1 zd. 2 k.p.c.), podlega kontroli sądu. Z kolei dokładne ustalenie daty doręczenia pozwanemu pozwu, czy też pisma zawierającego rozszerzenie powództwa, ma kluczowe znaczenie z punktu widzenia skutków wniesienia pozwu określonych w art. 192 k.p.c. Skutki określone w tym przepisie rozpoczynają się z chwilą doręczenia pozwanemu pisma zawierającego zmianę i odpowiadającego wymaganiom pozwu. Przepis ten chroni pozwanego przed koniecznością podjęcia obrony, jeżeli pismo nie spełnia wymagań pozwu, a to zakłada doręczenie pisma po dokonaniu kontroli formalnej przez sąd. Doręczenie pisma bezpośrednio zgodnie z art. 132 § 1 k.p.c. powodowałoby sytuację, w której pozwany nie wiedziałby, czy pismo wywarło skutek zawisłości sporu i czy jest potrzeba zajęcia merytorycznego stanowiska w sprawie oraz podjęcia czynności procesowych. Z tych względów skutki związane z wniesieniem przez stronę powodową pisma zawierającego rozszerzenie powództwa określone w art. 192 k.p.c. zaistniały dopiero z chwilą doręczenia pozwanemu przez sąd odpisu pisma zawierającego rozszerzenie powództwa, co nastąpiło w dniu 22 września 2017 r.

Sąd zważył, co następuje:

Przedmiotowe powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Podstawę prawną odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela stanowi art. 822 k.c. oraz art. 34 i n. ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.) w zw. z art. 415 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. i art. 444 k.c.

Pozwany nie kwestionował zasady swej odpowiedzialności względem powódki, tytułem zadośćuczynienia za szkody niematerialne spowodowane wypadkiem wypłacił powódce kwotę 1.200,00 zł oraz kwotę 50,26 zł odszkodowania tytułem zwrotu kosztów leczenia.

Zgodnie z treścią art. 445 § 1 k.c. w wypadkach przewidzianych w artykule art. 444 k.c. sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Z kolei art. 444 § 1 k.c. stanowi, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Naprawienie szkody niemajątkowej może polegać na przyznaniu poszkodowanemu odpowiedniej sumy pieniężnej. Wyrażenie „odpowiednia suma” pozostaje w związku z tym, że ze względu na istotę krzywdy (szkody niematerialnej) nie da się jej, w przeciwieństwie do szkody rzeczowej, wyliczyć w ścisły sposób. Przepis art. 445 § 1 k.c., nie zakreślając kryteriów decydujących o „odpowiedniości” zadośćuczynienia, pozostawił ich wypracowanie sądowej praktyce.

Niewątpliwie wysokość zadośćuczynienia powinna być określona z uwzględnieniem wszystkich okoliczności danej sprawy, mających wpływ na rozmiar krzywdy doznanej przez poszkodowanego. W orzecznictwie podkreśla się, że zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być, przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego, utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (zob. m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, z. 2, poz. 40, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 września 2001 r., III CKN 427/00, LEX nr 52766). Pojęcie krzywdy mieści wszelkie ujemne następstwa uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, zarówno w sferze cierpień fizycznych jak i psychicznych, mających zarówno charakter trwały, jak i przemijający. W konkretnych sytuacjach musi to prowadzić do uogólnień wyrażających zakres doznanego przez poszkodowanego uszczerbku niemajątkowego. Oceniając wysokość przyjętej sumy zadośćuczynienia jako „odpowiedniej”, sąd korzysta z daleko idącej swobody, niemniej nie może to być suma rażąco odbiegająca od zasądzanych w analogicznych przypadkach (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 2000 r., II CKN 1119/98, LEX nr 50884). Niewątpliwie ustalając kwotę zadośćuczynienia należy mieć na uwadze rozmiar cierpień fizycznych związanych z zaistnieniem wypadku, jak i dolegliwości bólowe powstałe w następstwie urazu oraz długotrwałość leczenia.

Ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia, sąd wziął pod uwagę zarówno doznane urazy w zakresie zdrowia fizycznego, jak i w zakresie zdrowia psychicznego, jak również wywołane cierpienie fizyczne, które miały dość znaczny charakter, a także odczuwane cierpienia psychiczne, wszelkie niedogodności i ograniczenia związane z procesem leczenia. Należy zauważyć, że powódka, będąc uczestnikiem wypadku komunikacyjnego, doznała urazu bezwładnościowego kręgosłupa jedynie w zakresie odcinka szyjnego, urazu klatki piersiowej i lewej nogi. Będące następstwem wypadku zaburzenia stresowe pourazowe ustąpiły, nie są jedyną, czy główną przyczyną obserwowanych u powódki zaburzeń psychicznych. Nie ma podstaw medycznych do ustalania niekorzystnego rokowania na przyszłość. Skutki obrażeń w zakresie urazu kręgosłupa szyjnego mają charakter zmian utrwalonych, uzasadniły ustalenie trwałego uszczerbku na zdrowiu. Leczenie obrażeń obejmowało okres kilku miesięcy, rzutowało istotnie na sposób dotychczasowego funkcjonowania powódki, stanowiło znaczny dyskomfort. Powódka powróciła do pracy. Odczuwane obecnie przez powódkę znaczne pogorszenie sprawności i dotkliwie odczuwane dolegliwości bólowe nie pozostają w związku z doznanymi urazami.

Całościowe rozważenie powyższych elementów w ocenie sądu w pełni uzasadnia przyjęcie wysokości należnego powódce zadośćuczynienia na kwotę 30.000,00 zł, kwota ta we właściwym stopniu uwzględnia zakres doznanej przez powódkę krzywdy, posiada zarazem odczuwalną wartość ekonomiczną. Z uwagi na fakt, że ubezpieczyciel wypłacił powódce z tego tytułu kwotę 1.200,00 zł, zasądzeniu podlegała w punkcie 1. wyroku na rzecz powódki kwota 28.800,00 zł. Nie sposób przyjąć, że roszczenie powódki o zadośćuczynienie w takim zakresie mogło być uznane za zbyt wygórowane i nieuzasadnione.

Wystąpienie szkody materialnej uzasadnia natomiast przyznanie odszkodowania. Regułą jest uzyskanie pełnego odszkodowania. Co do zasady, należne poszkodowanemu odszkodowanie powinno odpowiadać wysokości doznanej przez niego szkody i rekompensować mu uszczerbek, jaki dotknął jego prawnie chronione dobra lub interesy. Niewątpliwie poszkodowany powinien mieć zwrócone wszystko to, co utracił wskutek zdarzenia wyrządzającego szkodę. Odszkodowanie winno zapewnić poszkodowanemu wyrównanie poniesionego uszczerbku, nie może jednak prowadzić do jego wzbogacenia (art. 363 § 1-2 k.c.). Zgodnie z przepisem art. 361 § 1 k.c. obowiązek naprawienia szkody obejmuje normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W tych granicach zatem nieodzowne jest wyrównanie poniesionej szkody materialnej. Z tego względu poniesione przez powódkę wydatki z tytułu poniesionych kosztów leczenia, jak również wydatki z tytułu pomocy osób trzecich świadczonej powódce po wypadku powinny podlegać rekompensacie.

W myśl przepisu art. 444 § 1 k.c. odszkodowanie obejmuje wszelkie koszty wynikłe z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia. W rachubę wchodzą koszty leczenia w szerokim tego słowa znaczeniu (pobyt w szpitalu, konsultacje lekarskie, dodatkowa pomoc pielęgniarska, wydatki na lekarstwa, koszty związane z transportem poszkodowanego po wypadku do domu, do szpitala, na zabieg, koszty odpowiedniego odżywiania się, wydatki związane z opieką i pielęgnacją po wyjściu ze szpitala itp.).

W świetle dowodu z opinii biegłych oraz przesłuchania powódki, dokumentacji medycznej powódki, nie może budzić wątpliwości konieczność i rozmiar wydatków na zakup lekarstw, po wypadku zlecono powódce stosowanie leków antydepresyjnych, przeciwbólowych i przeciwzapalnych. W zakresie leków antydepresyjnych potrzeba taka występowała przez okres 6 miesięcy (20 zł x 6 m-cy = 120 zł), zaś w zakresie leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych do listopada 2014 r. (40 zł x 13 m-cy = 520 zł). Następnie potrzeba taka występowała jedynie sporadycznie, jednak odczuwane przez powódkę dolegliwości bólowe odnosiły się głównie do odcinka piersiowego i lędźwiowego kręgosłupa, leczenie obejmowało również rozpoznanie rwy kulszowej, schorzenia te nie pozostają w normalnym związku przyczynowym z następstwami wypadku.

W świetle dowodu z opinii biegłego z zakresu neurologii, jak również biegłej z zakresu rehabilitacji medycznej, nie może budzić wątpliwości fakt, że wypadek, któremu uległa powódka spowodował, że w trakcie leczenia nie była ona w stanie samodzielnie funkcjonować i wymagała opieki ze strony osób trzecich. Wprawdzie pomoc powódce świadczyła osoba bliska, ale przyznanie odszkodowania z tego tytułu nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany efektywnie wydał odpowiednie kwoty na koszty opieki. Fakt, że opiekę nad poszkodowanym sprawowały bliskie mu osoby nie pozbawia powódki prawa do żądania odszkodowania w zakresie kosztów, które musiałaby ponieść z tego tytułu. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, poszkodowany nie jest bowiem zobowiązany do udowodnienia poniesionych w tym zakresie wydatków i może dochodzić roszczenia także wówczas, jeżeli opiekę nad nim sprawują osoby najbliższe (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 1977 r. I CR 143/77, LEX 7971; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 1969 r. I PR 28/69, LEX 12179; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 1976 r. IV CR 50/76, LEX 2015).

Z tych względów w oparciu o przywołane przepisy, sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki tytułem należnego odszkodowania obejmującego zwrot kosztów pomocy osób trzecich kwotę 2.866,67 zł [za okres 17.09.2013 r. - 31.12.2013 tj. 105 dni x 2,5 godz. x 9,47 zł = 2.485,87 zł oraz za okres 1.01.2014 r. - 17.01.2014 r. tj. 17 dni x 2,5 godz. x 8,96 zł = 380,80 zł], kwotę 120,00 zł tytułem należnego odszkodowania obejmującego zwrot wydatków na zakup leków antydepresyjnych oraz kwotę 520,00 zł tytułem należnego odszkodowania obejmującego zwrot wydatków na zakup leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych, czyli łączną kwotę 3.506,67 zł.

Roszczenie o zwrot kosztu zakupu leków w pozostałym zakresie wraz z żądanymi odsetkami w tej części podlegało oddaleniu jako nieudowodnione i nieuzasadnione. Należało również zauważyć, że w toku postępowania likwidacyjnego pozwany częściowo uwzględnił zgłoszone żądanie zwrotu wydatków na zakup leków.

O odsetkach za opóźnienie w spełnieniu zasądzonego świadczenia pieniężnego sąd orzekł w oparciu o art. 481 § 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności.

Dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, jeżeli nie spełnia tego świadczenia w terminie, w którym stało się ono wymagalne, a gdy termin nie jest oznaczony, jeżeli nie spełnia go niezwłocznie po wezwaniu wierzyciela (art. 476 k.c.).

Zgodnie z art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.

Wprawdzie zasądzenie odszkodowania czy zadośćuczynienia według cen z chwili wyrokowania uzasadnia w zasadzie zasądzenie odsetek od tej daty, jednakże w sytuacji, gdy powód domaga się zasądzenia określonej kwoty tytułem odszkodowania z odsetkami za opóźnienie od danego dnia, wcześniejszego niż dzień wyrokowania, i w toku postępowania okaże się, że kwota ta istotnie należała się powodowi od tego dnia, odsetki powinny być zasądzone od tego dnia (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98, OSNC 2000, z. 9, poz. 158). Należy stwierdzić, że obowiązek zaspokojenia roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nie staje się wymagalny dopiero z datą wydania uwzględniającego to roszczenie wyroku wydanego w toku wytoczonego o nie procesu sądowego, lecz z chwilą wezwania dłużnika do jego zaspokojenia (art. 455 k.c.) (zob. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 12 października 1999 r. I ACa 318/99, OSA 2000/6/27).

Pomimo, że do roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia mają zastosowanie w drodze analogii zasady ustalania wysokości odszkodowania przewidziane w art. 363 § 2 k.c., to w niniejszej sprawie należy uznać, że okoliczności uzasadniające zgłoszone żądanie podwyższenia kwoty zadośćuczynienia istniały już w chwili wniesienia pozwu. Zatem zasadnym było zasądzenie odsetek co do przyznanego dalszego zadośćuczynienia zgodnie z żądaniem pozwu od daty, kiedy pozwany popadł w opóźnienie w spełnieniu dochodzonego świadczenia. Powódka zgłosiła ubezpieczycielowi żądanie zapłaty zadośćuczynienia w dniu 12 listopada 2013 r., roszczenie było skonkretyzowane co do wysokości i umotywowane ze wskazaniem dowodów umożliwiających zweryfikowanie zasadności. Nie było zatem obiektywnych przeszkód do niezwłocznego wypłacenia zadośćuczynienia. Postępowanie w niniejszej sprawie potwierdziło zasadność dochodzonego przez powódkę już na etapie postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienia w dalszej wysokości, przy uwzględnieniu już wypłaconych należności z tego tytułu. Odnośnie rozszerzonego powództwa o zapłatę zadośćuczynienia w zakresie przewyższającym żądanie zgłoszone z tego tytułu na etapie postępowania likwidacyjnego, opóźnienie może być liczone zgodnie ze wskazaniem strony powodowej od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu rozszerzenia powództwa w tym zakresie.

Odnośnie odszkodowania należy zauważyć, że na etapie postępowania likwidacyjnego powódka z tego tytułu dochodziła jedynie kwoty 89,11 zł, większość roszczeń z tego tytułu została zgłoszona dopiero w toku niniejszego postępowania, w pozwie oraz piśmie procesowym powódki zawierającym rozszerzenie powództwa o należności obejmujące odszkodowanie. W konsekwencji odsetki ustawowe za opóźnienie od zasądzonego odszkodowania zgłoszonego dopiero w niniejszym postępowaniu, zostały przyznane od dnia, kiedy pozwany pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem danego świadczenia, czyli od dnia następnego po doręczeniu pozwanemu odpisu pisma zawierającego rozszerzenie pozwu o należności z tytułu odszkodowania, tj. od dnia 23 września 2017 r.

W świetle przytoczonych okoliczności należałoby przyjąć, że zasądzenie spornych odsetek dopiero od dnia wyrokowania nie zapewniłoby właściwej równowagi między rozmiarem doznanej przez powódki krzywdy, a przyznanym zadośćuczynieniem, jak również rozmiarem poniesionej szkody materialnej, a przyznanym odszkodowaniem.

Wysokość odsetek za opóźnienie w braku odmiennego jej ustalenia odpowiada odsetkom ustawowym zgodnie z art. 481 § 2 k.c., z uwzględnieniem zmiany wprowadzonej z dniem 1 stycznia 2016 r. przez art. 2 pkt 2 lit. a ustawy z dnia 9 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 poz. 1830).

Nie zasługiwało na uwzględnienie roszczenie zasądzenia na rzecz powódki renty z tytułu zwiększonych potrzeb.

Zgodnie z treścią przepisu art. 444 § 2 k.c., jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Na tej podstawie powódka domagała się zasądzenia renty na zwiększone potrzeby w wysokości 30,00 zł miesięcznie począwszy od września 2017 roku, płatnej miesięcznie do 10-go dnia każdego miesiąca, wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie na wypadek uchybienia płatności którejkolwiek z rat renty. Powódka wskazała, że na dochodzoną rentę na zwiększone potrzeby wpływ mają ponoszone nadal przez powódkę koszty zakupu leków.

Zwiększenie się potrzeb poszkodowanego stanowi szkodę przyszłą, wyrażającą się w stale powtarzających się wydatkach na ich zaspokojenie (np. konieczność stałego leczenia, zabiegów, kuracji, opieki osób trzecich, specjalnego odżywiania itp. – zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 24 maja 1996 r., III APr 7/96, OSA 1997, z. 6, poz. 18). Wówczas wystarczające jest wykazanie przez poszkodowanego istnienia zwiększonych potrzeb stanowiących następstwo czynu niedozwolonego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 czerwca 2005 r., III CK 392/04, LEX nr 177203). Przyznanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb nie jest uzależnione od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 1976 r., IV CR 50/76, OSNCP 1977, nr 1, poz. 11). Do przyznania renty z tego tytułu wystarcza samo istnienie zwiększonych potrzeb jako następstwo czynu niedozwolonego, wystarcza udowodnienie konieczności takich wydatków w wyniku doznanego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia. Zwiększenie potrzeb poszkodowanego polega na konieczności pokrycia kosztów utrzymania, powstałych wyłącznie w następstwie zdarzenia szkodzącego. Będą nimi wszelkie koszty związane z zapewnieniem poszkodowanemu stałej lub doraźnej opieki, koszty zmiany warunków bytowych, środki lokomocji, mieszkanie, zmiany diety, itp. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 1976 r., I CR 487/76, LEX nr 7854).

Należy stwierdzić, że przyznanie renty z tytułu zwiększonych potrzeb uzależnione jest od wykazania bezpośredniego związku zwiększonych potrzeb z zaistniałym zdarzeniem.

Zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu mającego istotne znaczenie spoczywa na stronie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zasada skonkretyzowana w tym przepisie jest jasna, kto powołując się na przysługujące mu prawo, żąda czegoś od innej osoby, obowiązany jest udowodnić okoliczności faktyczne uzasadniające to żądanie. Wobec nie wykazania zgłoszonych twierdzeń, sąd pomija te twierdzenia jako gołosłowne.

Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie nie daje uzasadnionych podstaw do przyjęcia, że po stronie powódki od września 2017 roku zachodziła i nadal zachodzi konieczność ponoszenia w zakresie wskazanym przez stronę powodową wydatków na koszty leczenia następstw wypadku, że wydatki te mają charakter trwały i stały, że są one normalnym następstwem zdarzenia szkodzącego.

Konstrukcja roszczenia odszkodowawczego opiera się na założeniu, przy przyjęciu występowania przesłanek warunkujących powstanie tego roszczenia, że pomiędzy zachowaniem pozwanego a poniesioną przez powódkę szkodą istnieje normalny związek przyczynowy. W orzecznictwie podkreśla się, że przyczynowość jest kategorią poznawczą o charakterze obiektywnym, która zachodzi pomiędzy dwoma zdarzeniami - przyczyną i skutkiem, przy czym istnienie tego powiązania wyprowadza się na podstawie zasad doświadczenia życiowego, wspartych wiedzą naukową (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2002 r., I CKN 1215/00, OSP 2004, nr 1, poz. 3 i przytoczone w nim dalsze orzecznictwo). Ustawodawca wprowadzając w przepisie art. 361 § 1 k.c. dla potrzeb odpowiedzialności cywilnej ograniczenie odpowiedzialności tylko za normalne (typowe, występujące zazwyczaj) następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła, nie wprowadza pojęcia związku przyczynowego w rozumieniu prawnym, odmiennego od istniejącego w rzeczywistości, ogranicza tylko odpowiedzialność do wskazanych w przepisie normalnych (adekwatnych) następstw. Istnienie związku przyczynowego jako zjawiska obiektywnego determinowane jest określonymi okolicznościami faktycznymi konkretnej sprawy i dlatego istnienie związku przyczynowego bada się w okolicznościach faktycznych określonej sprawy. Według stanowiska doktryny stwierdzenie istnienia związku przyczynowego w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. następuje przy pomocy tzw. kwalifikowanego testu condicio sine qua non, który przeprowadza się dwuetapowo. W pierwszej kolejności należy zbadać, czy pomiędzy określonymi elementami sytuacji faktycznej w ogóle zachodzi jakakolwiek obiektywna zależność, a zatem czy badany skutek stanowi obiektywne następstwo zdarzenia, które wskazano jako jego przyczynę. Jeśli odpowiedź jest negatywna, to znaczy, jeśli badany skutek nastąpiłby również mimo nieobecności tej "przyczyny", należy stwierdzić, że nie występuje żaden obiektywny związek przyczynowy i nie ma potrzeby dalszego badania, czy występuje związek przyczynowy "adekwatny" w rozumieniu art. 361 § 1 k.c. Konieczność badania "normalności" związku przyczynowego, a więc przesłanki odpowiedzialności z art. 361 § 1 k.c., występuje bowiem tylko wówczas, gdy między badanymi zjawiskami w ogóle istnieje obiektywny związek przyczynowy.

Odnosząc te ogólne zasady dotyczące rozumienia związku przyczynowego z art. 361 § 1 k.c. do realiów rozpoznawanej sprawy, należy przyjąć, że wskazane przez powódkę zwiększone potrzeby wynikają w istocie z samoistnie odczuwanych dolegliwości, nie są zaś normalnym następstwem zdarzenia szkodzącego.

Z tych względów roszczenie powódki o rentę wraz z żądanymi odsetkami w tej części podlegało oddaleniu jako nieudowodnione i nieuzasadnione.

Zgodnie z art. 84 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.) sąd z urzędu zwraca stronie wszelkie należności z tytułu wydatków, stanowiące różnicę między kosztami pobranymi od strony a kosztami należnymi, stosując odpowiednio przepisy art. 80-82 tej ustawy.

Uiszczona przez powódkę zaliczka w kwocie 600,00 zł na poczet wydatków związanych z wynagrodzeniem biegłego zaksięgowana pod pozycją 140222 nie została wykorzystana, zaś z zaliczki w kwocie 100,00 zł zaksięgowanej pod pozycją 150159 pozostała kwota 49,96 zł.

W konsekwencji w oparciu o przywołane przepisy kwoty te podlegały zwrotowi na rzecz powódki tytułem zwrotu niewykorzystanych zaliczek, o czym sąd postanowił w punkcie 4 wyroku.

Roszczenie powódki zostało uwzględnione w przeważającej większości, prawie w całości, zatem o kosztach procesu sąd postanowił na podstawie art. 98 k.p.c.

Zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego radcy prawnego, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony (art. 98 § 3 k.p.c.).

Powódka została zwolniona od kosztów sądowych w przedmiotowej sprawie w zakresie opłaty sądowej od pozwu, poniosła wynagrodzenie fachowego pełnomocnika w osobie radcy prawnego w kwocie 2.400,00 zł oraz wydatki na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 50,04 zł, co stanowi łącznie kwotę 2.450,04 zł.

W konsekwencji sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki poniesione faktycznie przez powódkę koszty procesu na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz art. 99 k.p.c., ustalając koszty zastępstwa procesowego w oparciu o przepis § 6 pkt 5 w zw. § 4 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 z późn. zm.) w zw. z § 21 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U.2015.1804). Należy zauważyć, że okoliczności faktyczne przedmiotowej sprawy nie były szczególnie skomplikowane. Mając na uwadze charakter i stopień zawiłości przedmiotowej sprawy, wymagany nakład pracy pełnomocnika, jego wkład w przyczynienie się do wyjaśnienia sprawy i jej rozstrzygnięcia, kwotę wynagrodzenia fachowego pełnomocnika powódki należało ustalić w wysokości wskazanej w przepisie § 6 pkt 5) przywołanego rozporządzenia. Należało również zauważyć, że wobec dokonanego w toku sprawy rozszerzenia żądania pozwu, wartość zmienioną jako podstawę obliczenia opłat bierze się pod uwagę poczynając od następnej instancji.

Z tych względów w oparciu o przywołane przepisy sąd postanowił jak w punkcie 5. wyroku.

W zakresie obowiązku zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych w postaci pokrytych tymczasowo ze Skarbu Państwa wydatków na wynagrodzenie biegłych w łącznej kwocie 1.369,49 zł [k. 227, 283, 324, 419, 453] oraz nieuiszczonej opłaty sądowej od pozwu oraz dokonanego rozszerzenia pozwu, sąd postanowił na postawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.), stosując zasadę stosunkowego rozdzielenia tych kosztów.

Powództwo zostało uwzględnione w ok. 96%, zatem w takim właśnie zakresie pozwanego obciąża obowiązek zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych tj. w zakresie kwoty 1.314,71 zł [96% x 1.369,49 zł] oraz kwoty 1.616,00 zł tytułem opłaty sądowej od uwzględnionego powództwa, co stanowi w sumie 2.930,71 zł, która została pomniejszona o rozliczenie zaliczki pozwanego w kwocie 149,96 zł. W konsekwencji rozliczenie zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych z pozwu powódki w zakresie uwzględnionego powództwa obejmowało kwotę 2.780,75 zł.

Z tych względów w oparciu o przywołane przepisy sąd postanowił jak w punkcie 6. wyroku.

W zakresie obowiązku zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych od oddalonego powództwa, w oparciu o przepis art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. Nr 167, poz. 1398 z późn. zm.), mając na uwadze charakter roszczenia oraz sytuację materialną powódki, sąd nie obciążył powódki obowiązkiem zwrotu tych kosztów, o czym sąd postanowił w punkcie 7. wyroku.