Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1392/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 września 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Sławomir Krajewski

Sędziowie:

SO Violetta Osińska

SR del. Szymon Pilitowski (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sąd. Dorota Szlachta

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 września 2014 roku w S.

sprawy z powództwa M. J. (1), M. F.

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną

od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie

z dnia 10 września 2013 r., sygn. akt I C 956/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz każdego z powodów M. J. (1), M. F. kwoty po 600 (sześćset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 1392/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 września 2013 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie w sprawie o sygn. akt I C 956/11 zasądził od pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz powodów M. J. (1) i M. F. kwoty po 15.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 3 lutego 2011 r., oddalił powództwo w pozostałym zakresie, zasądził od pozwanego solidarnie na rzecz powodów kwotę 3.917 zł oraz nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 48,06 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na następujących ustaleniach faktycznych. Sąd Rejonowy stwierdził, iż w dniu 28 lipca 2010 r. M. J. (1) i M. J. (2) zawarli z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. przedwstępną umowę sprzedaży nr (...), której przedmiotem był lokal mieszkalny, do którego wybudowania, a następnie ustanowienia odrębnej własności lokalu i jej przeniesienia na rzecz powodów zobowiązała się pozwana Spółka. Z umówionej ceny sprzedaży w wysokości przekraczającej 500.000 zł powodowie uiścili pierwszą ratę w wysokości 30.000 zł. Powodowie zwrócili się do pozwanego o wprowadzenie szeregu zmian do projektu lokalu mieszkalnego będącego przedmiotem umowy, w szczególności zamiany podejścia instalacji do wanny na podejście pod prysznic, czy w zakresie lokalizacji gniazdek elektrycznych oraz ścian działowych. Pismem z dnia 3 stycznia 2011 r. powodowie odstąpili od łączącej strony umowy przedwstępnej i wezwali pozwanego do zwrotu wpłaconej kwoty w wysokości 30.000 zł, w terminie 30 dni, powołując się na § 8 pkt 4 lit. b zawartej umowy oraz wskazując na fakt wejścia w życie ustawy z dnia 6 listopada 2010 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją ustawy budżetowej, która to ustawa zmienia stawkę podatku VAT uaktualniła umowne prawo odstąpienia od umowy.

Sąd Rejonowy wskazał kolejno, iż w odpowiedzi na pismo z dnia 3 stycznia 2011 r. pozwany wskazał, że nie zamierza powiększyć powodom należności za przedmiot zawartej umowy, wartość brutto przedmiotu umowy nie ulegnie zatem zmianie i wobec powyższego nie ma podstaw po stronie powodów do odstąpienia od umowy. Jednocześnie pozwany poinformował, iż w przypadku rozwiązania umowy, będzie zmuszony naliczyć karę umowną oraz obciążyć powodów kosztami związanymi z doprowadzeniem lokalu mieszkalnego do stanu zgodnego z pierwotnym projektem. Ponadto pismem z dnia 10 lutego 2011 r. pozwany poinformował powodów, iż celem zapisu § 8 pkt 4 lit. b zawartej umowy było umożliwienie powodom rezygnacji z zakupu przedmiotu umowy w przypadku zmiany ceny umowy oraz, że wobec faktu, że pozwana spółka wyraziła gotowość poniesienia ciężaru w postaci zmiany podatku VAT, powodom nie przysługuje prawo rezygnacji z przedmiotu umowy oraz, iż w przypadku dalszej rezygnacji liczne zmiany w przedmiocie umowy dokonane na życzenie powodów musiałyby być przedmiotem rozliczenia w celu przywrócenia przedmiotowego lokalu do stanu sprzed dokonania zmian. Pismem z dnia 27 stycznia 2012 r. pozwany wezwał powodów do uiszczenia kwoty 467.500 zł, na którą składają się zaliczki nr II, III i IV, zgodnie z harmonogramem stanowiącym załącznik nr 1 do umowy. Wskazał, iż w przypadku nie dokonania płatności, na podstawie art. 491 § 1 k.c. oraz § 12 zawartej umowy odstąpi od zawartej umowy oraz będzie dochodził naprawienia szkody z wynikłej ze zwłoki. Pozwana spółka nie zwróciła powodom uiszczonej kwoty 30.000 zł, w toku prawy zbyła jednak przedmiotowy lokal innym osobom.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał, iż wytoczone powództwo zasługuje na uwzględnienie w przeważającej części. Dokonując wykładni § 8 pkt 4 lit. b ww. umowy przedwstępnej Sąd ten wskazał na treść art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 77 § 2 k.c. i stwierdził, iż strony przewidując możliwość rezygnacji z zakupu przedmiotu umowy wskazały na możliwość wypowiedzenia przez nabywcę zawartej umowy po wystąpieniu przesłanek wskazanych w tym paragrafie. Zgodnie z orzecznictwem wypowiedzenie w przypadku każdej umowy, w której jest dopuszczalne, odbywa się za pomocą jednostronnej czynności prawnej. Dojście wypowiedzenia do skutku wymaga złożenia przez wypowiadającego odpowiedniego oświadczenia woli kontrahentowi. W sytuacji ziszczenia się przesłanek wskazanych w § 8 pkt 4 lit. b umowy przedwstępnej strona powodowa skutecznie wypowiedziała umowę, gdyż oświadczenie woli powodów doszło do pozwanego w taki sposób, że mógł zapoznać się z jego treścią, zaś oświadczenie to nie zostało odwołane, zgodnie z wymogami stawianymi przez art. 61 § 1 k.c.

Sąd Rejonowy uznał, iż nie można uznać, że strony postanowiły w tym zakresie o rozwiązaniu umowy, gdyż rozwiązanie jest de facto nową umową, niweczącą istnienie pierwotnej ze skutkiem ex tunc. Tymczasem postanowienie, o którym mowa, miało na celu ochronę nabywców przed konsekwencjami wzrostu ceny, zatem nie mogło być uzależnione od oświadczenia woli sprzedającego. Sąd I instancji stwierdził również, iż nie jest prawidłowe stanowisko pozwanego jakoby strony w § 8 pkt 4 lit. b umowy zgodnie określiły prawo umownego odstąpienia od umowy na podstawie art. 395 § 1 k.c., gdyż istotą umownego prawa odstąpienia jest pełna swoboda w możliwości odstąpienia od umowy bez konieczności wystąpienia i w konsekwencji wskazania jakiejkolwiek przyczyny oraz bez konieczności uzasadniania decyzji w tym przedmiocie. W niniejszej sprawie powodowie wypowiedzieli umowę na podstawie prawa przysługującego im w sytuacji zaistnienia określonego zdarzenia, szczegółowo opisanego w łączącej strony umowie. Powodowie wskazywali, iż wypowiedzieli przedmiotową umowę z uwagi na fakt wejścia w życie ustawy z dnia 26 listopada 2010 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją ustawy budżetowej, która to ustawa zmieniła stawkę podatku VAT, które to zdarzenie uaktualniło prawo wypowiedzenia umowy przez powodów. Sąd Rejonowy wskazał również na treść art. 385 k.c. i stwierdził, iż skoro strony odmiennie rozumiały treść umowy, zaś pozwany jest przedsiębiorcą, to postanowienie to należy tłumaczyć na korzyść konsumenta, czyli powodów.

Sąd I instancji podkreślił kolejno, iż oświadczenie pozwanego, że cena nabywanego lokalu nie ulegnie zwiększeniu, nastąpiło już po wykonaniu przez powodów swojego uprawnienia do złożenia jednostronnego oświadczenia woli o wypowiedzeniu umowy, o czym świadczy chociażby treść pisma pozwanego z dnia 4 stycznia 2011 r., w którym wskazano, iż stanowi ono odpowiedź pozwanego na pismo powodów wypowiadające umowę przedwstępną sprzedaży.

Sąd Rejonowy za niezasadny uznał zarzut potrącenia zgłoszony przez pozwanego. Przywołując treść art. 498 § 1 i 2 k.c. oraz art. 499 k.c. Sąd wskazał, iż strona pozwana w niniejszej sprawie upatrywała możliwości zgłoszenia zarzutu potrącenia w treści § 17 pkt 3 lit d zawartej umowy, zgodnie z którym w przypadku rezygnacji przez nabywcę z zakupu przedmiotu umowy lub rozwiązania umowy z przyczyn leżących po stronie nabywcy, sprzedający ma prawo obciążyć nabywcę kosztami związanymi z doprowadzeniem przedmiotu umowy do stanu zgodnego z projektem pierwotnym. Podkreślił, iż zapis powyżej wskazanego paragrafu należy rozpatrywać łącznie z § 8 pkt 4 lit b., zaś zmiana stawki podatku VAT, uprawniająca powodów do wypowiedzenia umowy (co uczynili) nie jest przyczyną leżącą po stronie nabywcy. Stąd też, pozwany zgłaszając do potrącenia koszty związane z doprowadzeniem przedmiotu umowy do stanu zgodnego z pierwotnym projektem, powołując się na § 17 pkt 3 lit d, czyni to bezpodstawnie.

Niezależnie od powyższego Sąd zauważył, że pozwany, który winien był wykazać zasadność i wysokość wierzytelności zgłaszanej do potrącenia, do sprzeciwu od nakazu zapłaty dołączył wydruk wiadomości e-mail z dnia 23 sierpnia 2010 r., z którego treści wynika, iż koszt wykonania dodatkowych prac miałby wynieść 920 zł. Pozwany zaś do potrącenia zgłosił kwotę 2.800 zł jako kosztu aranżacji budowlanych wykonanych na zlecenie powodów, łącznie zaś pozwany zgłosił do potrącenia kwotę 7.500 zł. Sąd wskazał, iż zupełnie bezzasadnie strona pozwana utożsamia koszt wykonania zmian z kosztem przywrócenia lokalu do stanu pierwotnego. Podkreślił, iż w rozpoznawanej sprawie pozwana spółka nie wykazała, jakie prace dokładnie wykonała ani także, jakie prace zostały jeszcze do wykonania, jaki był rzeczywisty koszt wykonanych prac. Sąd stwierdził, że biegły w trakcie wydawania ustnej opinii uzupełniającej na rozprawie wskazał, iż informacje o powyższym przekazywał mu głównie wykonawca, zaś biegły następnie porównywał te informacje z projektem. Takie wprowadzanie materiału dowodowego do sprawy jest niedopuszczalne i nie może być podstawą czynienia przez Sąd ustaleń faktycznych. Sąd zauważył, że strona pozwana nie dołączyła do akt projektu, na który powołuje się biegły, nie wskazała dokładnie zakresu prac dodatkowo wykonanych i ich rzeczywistego kosztu (nie zaś wyliczenia tylko hipotetycznego, dokonanego przez biegłego). Z kolei z dowodu w postaci wiadomości e-mail przedłożonej przez pozwanego jako załącznik do sprzeciwu od nakazu zapłaty nie wynika, czy i jeżeli tak, to w którym miejscu w przedmiotowym lokalu zamontowane zostały elementy wskazane w tej wiadomości. Ponadto zauważył na rozbieżność w zeznaniach świadków Arka G. i K. S.. Sąd podkreślił, iż obaj ww. świadkowie wskazywali na stan przyszły, tj. że na dzień dzisiejszy nie dokonano przywrócenia lokalu do stanu pierwotnego, a koszty takich prac są jedynie szacunkowe. Sąd przyjął, w oparciu o zeznania świadków, że przed nanoszeniem zmian przez powodów lokal nie był jeszcze wykończony zgodnie z projektem, a co za tym idzie nie były poniesione wszystkie koszty związane z pracami, do których pierwotnie zobowiązywał się pozwany. Sąd nie dał wiary zeznaniom świadka A. G. w zakresie bardzo małej możliwości sprzedaży przedmiotowego lokalu w związku z wykonanymi pacami dodatkowymi, zwłaszcza w świetle późniejszego jego zbycia w stanie ze zmianami dokonanymi przez powodów. W ocenie Sądu wnioski zawarte w opinii biegłego są jedynie hipotetyczne, jako że opierają się na materiale dowodowym, który nie został wprowadzony do sprawy. Z tych względów opinia mogła być podstawą uwzględniania zarzutu potrącenia.

Sąd stwierdził także, że pozwana spółka zbyła lokal nie wykazując przy tym, czy w związku ze zmianami, o których mowa, obniżyła cenę lokalu nowym nabywcom i tym samym poniosła szkodę. Jego zdaniem szkodą nie jest różnica w cenie, za którą lokal został sprzedany i ceny, za którą mieli go nabyć powodowie. Sąd zauważył, iż w opinii ustnej wydanej na rozprawie biegły podkreślił, iż na chwilę dokonywania oględzin mieszkanie poprzez zmiany wprowadzone przez powodów, zyskało na swojej wartości. Nadto strona pozwana dokonując sprzedaży przedmiotowego lokalu osobie trzeciej nie wykazała, aby dokonała przywrócenia lokalu do stanu pierwotnego. Skoro pozwana spółka nie wykazała, aby to uczyniła, należało przyjąć, że dokonała zbycia lokalu bez przywracania do stanu pierwotnego.

Sąd I instancji stwierdził kolejno, iż w toku sprawy powodowie sprecyzowali żądanie w ten sposób, że wnieśli o zasądzenie od pozwanej solidarnie na ich rzecz kwoty 30.000 zł, jednocześnie gdyby Sąd nie znalazł podstaw do solidarności wnieśli o zasądzenie należności in solidum, ewentualnie kwot po 15.000 zł na rzecz każdego z powodów, z odsetkami jak w pozwie. Powołując się na treść art. 369 k.c. i art. 30 § 1 k.r.o. Sąd uznał, iż w rozpatrywanej sprawie brak było przesłanek ku zasądzeniu od pozwanej dochodzonej przez powodów kwoty na ich rzecz solidarnie, jak również do zasądzenia należności in solidum.

Sąd I instancji wskazał, iż o odsetkach orzekł po myśli art. 481 § 1 k.c. przyjmując, iż oświadczenie powodów z dnia 3 stycznia 2010 r. zawiera omyłkę pisarską w oznaczeniu roku, gdyż w dacie powinien zostać wskazany rok 2011, zaś zgodnie z łączącą strony umową pozwany miał 30-dniowy termin do zwrotu uiszczonej przez powodów kwoty. Stąd też Sąd przyjął, iż odsetki ustawowe należą się powodom najwcześniej od dnia 3 lutego 2011 r.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. zasądzając od pozwanej na rzecz powodów solidarnie koszty, na które składają się uiszczony przez nich wpis od pozwu w kwocie 1.500 zł, wynagrodzenie radcy prawnego w kwocie 2.400 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Stwierdził także, że w punkcie IV wyroku nakazał ściągnąć od pozwanej spółki na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie kwotę 48,06 zł jako kwotę wydatków na opinię biegłego niepokrytych z uiszczonej przez pozwanego zaliczki.

Apelację od tego wyroku wywiódł pozwany. Zaskarżył powyższy wyrok w części tj. w zakresie punktów I, III i IV. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie prawa materialnego a mianowicie:

1.  art. 395 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, a przez to uznanie, że powodowie skutecznie odstąpili od łączącej strony umowy,

2.  art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy powodowie skorzystali z zapisu umownego mającego na celu ich ochronę jako konsumentów tylko i wyłącznie w celu uniknięcia obowiązku wynikającego z zawartej między stronami umowy, które to zachowanie jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego nie zasługuje na ochronę – i w tym zakresie brak rozpoznania sprawy.

Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie solidarnie od powodów na rzecz pozwanej kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Uzasadniając powyższe zarzuty skarżący wskazał, iż zapis w § 8 pkt. 4 lit. b) umowy z dnia 28 lipca 2010 r., na który powoływali się powodowie, został zawarty w umowie dla zapewnienia ochrony powodom jako konsumentom. Jego celem było, aby w przypadku zmiany ceny wynikającej z nadzwyczajnej zmiany stosunków społeczno - gospodarczych polegającej na zmianie podatku VAT a tym samym wzroście ceny umożliwić powodom rezygnację z umowy bez jakichkolwiek konsekwencji. Stwierdził, że z dniem 1 stycznia 2011 r. zmianie uległa stawka VAT, pozwana spółka oświadczyła powodom, że będzie ponosić wszelkie konsekwencje finansowe związane ze zmianą przepisów w zakresie podatku VAT. Pozwana spółka wykazywała, że odstąpienie od umowy jest nieskuteczne m.in. z uwagi na brak oznaczenia terminu na wykonanie umownego prawa odstąpienia w umowie stron, oraz odstąpienie od umowy mimo zobowiązania pozwanej do poniesienia ciężaru w postaci różnic w cenie wynikającej ze zmiany podatku VAT co w ocenie pozwanej jest nadużyciem przysługującego powodom prawa do odstąpienia od umowy.

Kwestionując stanowisko Sądu I dotyczące wykładni art. 395 § 1 k.c. skarżący wskazał, iż w polskim systemie prawa cywilnego obowiązuje zasada, że zawarta umowa wiąże strony i nie może zostać rozwiązana na podstawie oświadczenia woli tylko jednej z nich, poza wypadkami wyraźnie wskazanymi w ustawie. Kodeks cywilny zna tylko ustawowe i umowne prawo odstąpienia od umowy. Ustawowe prawo odstąpienia od umowy zostało uregulowane w art. 491 i następne k.c., z kolei umowne w art. 395 k.c. Umowne prawo odstąpienia ma swoje źródło w odpowiednim zastrzeżeniu umownym. Zdaniem skarżącego wbrew stanowisku wyrażonemu przez Sąd I instancji umowne prawo odstąpienia może być związane z zaistnieniem określonego zdarzenia lub określonej sytuacji. Ustawodawca nie przewidział bowiem rozwiązania stosunku umownego tylko i wyłącznie na podstawie „sytuacji zaistnienia określonego zdarzenia”, bowiem zaistnienie tego zdarzenia jest zastrzeżeniem umownym, a więc de facto umownym prawem odstąpienia z art. 395 k.c. Powołując się na piśmiennictwo i orzeczenia Sądu Najwyższego skarżący wskazał, iż kontraktowa klauzula odstąpienia może być poszerzona o dalsze (fakultatywne) składniki, np. określenie przesłanek odstąpienia, natomiast dla skutecznego zastrzeżenia umownego prawa odstąpienia konieczne jest zastrzeżenie terminu w ciągu którego prawo to będzie mogło zostać wykonane. Brak zastrzeżenia w umowie łączącej strony terminu, w ciągu którego powodowie mogli wykonać prawo odstąpienia od umowy, skutkuje, że zastrzeżone w umowie prawo odstąpienia jest bezwzględnie nieważne.

Kolejno skarżący powtarzając, że celem zawartego zapisu umownego była ochrona powodów przed negatywnymi konsekwencjami w postaci wzrostu ceny lokalu mieszkalnego na wypadek zmiany regulacji ustawowych w zakresie wzrostu podatku VAT, stwierdził, iż skorzystanie przez powodów z zapisów umownych mimo przejęcia przez pozwaną ciężaru wynikającego ze wzrostu podatku VAT jest czynieniem użytku ze swojego prawa, które jest sprzeczne ze społeczno - gospodarczym przeznaczeniem tego prawa, jakim była ochrona pozwanych przed wzrostem ceny. Takie działanie powodów nie powinno być uważane za wykonywanie prawa i nie może korzystać z ochrony. Wskazał również, że brak rozważeń Sądu I instancji w tym zakresie, prowadzi też do braku rozpoznania istoty sprawy w zakresie zarzutu opartego na treści art. 5 k.c.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie i o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego. Podnieśli, że strony mogą ułożyć stosunek prawny niemal dowolnie. Przepis art. 353 1 k.c. został celowo podniesiony do rangi zasady prawa. Zasada swobody umów podlega wyłączenie ograniczeniom w niej wskazanym, a exceptiones non sunt extendae. Stwierdzili, że przewidziane w umowie prawo „rezygnacji” nie jest sprzeczne z naturą stosunku umownego, przepisami lub zasadami współżycia społecznego. Zostało ono bowiem uzależnione od spełnienia się wyłącznie jednego zdarzenia: „zmiany stawki VAT lub wprowadzenia innych podatków i świadczeń publicznoprawnych o charakterze cenotwórczym”. Tak poważnie obwarowana rezygnacja nie może być sprzeczna z naturą stosunku ani z zasadami współżycia społecznego, nie jest też sprzeczna z prawem, bo żaden przepis nie zakazuje zawarcia umowy w sposób umożliwiający rezygnację z umowy w ściśle określonych okolicznościach i to jeszcze w sposób ustalający procedurę rozliczenia się stron na skutek takiej rezygnacji. Strony nie skorzystały expressis verbis z takich instytucji jak „wypowiedzenie" lub „odstąpienie", to znaczy, że skorzystały z innej instytucji (nazywając ją nawet odmiennie: „rezygnacją"), która sama w sobie nie jest zakazana, a wręcz odwrotnie – dozwolona w świetle art. 353 1 k.c. Dalej stwierdzili, że termin na odstąpienie nie musi być oznaczony jako konkretny dzień kalendarzowy, a art. 395 § 1 k.c. nie daje podstaw do wymagania, aby termin odstąpienia od umowy był określony wyraźnie. W rozpoznawanej sprawie „odstąpienie" na pewno nie mogłoby nastąpić po sporządzeniu aktu notarialnego, a nawet po dokonaniu wpłat zaliczek w powiększonej już wysokości. Zatem na pewno nie stało się tak, że „odstąpienie" od umowy byłoby możliwe nieskończenie długo. Powodowie ze swojego uprawnienia skorzystali w pierwszym roboczym dniu przypadającym po dniu zaktualizowania się prawa do rezygnacji z umowy. Kolejno stwierdzili, że zarzut dotyczący naruszenia art. 5 k.c. stanowi nieporozumienie, gdyż korzystali ze swojego prawa jedynie w takich ramach, jakie nakreślił pozwany we wzorcu umowy. Późniejsze zachowanie pozwanego, następujące po wygaśnięciu umowy, a polegające na zaoferowaniu zmiany wygaszonej już umowy w sposób korzystny dla powodów, nic tu w sprawie nie zmienia.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego wywiedziona w niniejszej sprawie okazała się nieuzasadniona.

Sąd Rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, dokonał ich w zakresie niezbędnym do wydania zaskarżonego rozstrzygnięcia, Sąd Odwoławczy podzielił te ustalenia i przyjął za własne. Skarżący nie kwestionował tych ustaleń, skupiając się jedynie na podważeniu zasadności ich oceny prawnej, co sprowadziło się przede wszystkim do zakwestionowania sposobu dokonania przez Sąd Rejonowy wykładni art. 395 k.c.

Poza zakresem zarzutów apelacji pozostały natomiast kwestie związane z podniesionym w sprawie przez pozwanego zarzutem potrącenia. Sąd Okręgowy jedynie na marginesie pragnie podkreślić, zważywszy iż w zakresie obejmującym ewentualne naruszenie prawa materialnego miałby obowiązek dokonać korekty zaskarżonego orzeczenia niezależnie od zarzutów apelacyjnych, że Sąd I Instancji słusznie nie uwzględnił zarzutu potrącenia.

Podzielając stanowisko Sądu I instancji, iż w sprawie brak jest dostatecznych dowodów pozwalających ustalić wysokość wierzytelności, która miałaby zostać przedstawiona do potrącenia, Sąd Okręgowy pragnie zauważyć brak podstaw do przyjęcia, że zarzut potrącenia został w ogóle skutecznie sformułowany. Oświadczenie o potrąceniu, jako składnik zarzutu zawartego w sprzeciwie od nakazu zapłaty, zostało złożone w imieniu pozwanego przez pełnomocnika procesowego, który reprezentował go w sprawie na podstawie pełnomocnictwa udzielonego mu dnia 14 kwietnia 2011 r. W pełnomocnictwie tym nie zostało udzielone upoważnienie do składania w imieniu pozwanego oświadczeń woli o charakterze materialnoprawnym, a takim jest oświadczenie, o którym mowa w art. 499 k.c. Zgodnie z poglądem ukształtowanym w orzecznictwie, przewidziany w art. 91 k.p.c. zakres umocowania z mocy ustawy nie uprawnia pełnomocnika procesowego do złożenia materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 21 maja 2013 r., I ACa 320/13, LEX nr 1345560, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 2004 r., I CK 204/04, OSNC 2005/10/176). Oświadczenia zawartego przez pełnomocnika procesowego pozwanego w sprzeciwie od nakazu zapłaty nie sposób zatem utożsamić z oświadczeniem pozwanego przewidzianym w art. 499 k.c., z uwagi na brak dostatecznie ukształtowanego pełnomocnictwa materialnoprawnego do złożenia takiego oświadczenia woli w imieniu pozwanego. Równocześnie w okolicznościach sprawy nie sposób dopatrzyć się podstaw uznania, że pełnomocnictwo materialnoprawne tego rodzaju zostało udzielone w sposób dorozumiany – bowiem w żaden sposób wola potrącenia wskazanej w sprzeciwie od nakazu zapłaty wierzytelności nie znajdowała odzwierciedlenia w czynnościach osób upoważnionych do reprezentacji pozwanego (tj. członków jego zarządu), nie była wyrażana w inny sposób niż poprzez zachowanie samego pełnomocnika procesowego.

Aby uwzględnić dochodzone przez powodów roszczenie, jak to prawidłowo uczynił Sąd Rejonowy w zaskarżonym wyroku, wystarczyło ustalić fakty, które w rzeczy samej były bezsporne między stronami. Pozwany nie kwestionował, że wystąpiło zdarzenie, z którym powiązano skutek zastrzeżony w § 8 pkt. 4 lit. b) przedmiotowej dla sprawy umowy, tj. że nastąpiło podwyższenie stawki podatku VAT (dokonane ustawą z dnia 26 listopada 2010 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją ustawy budżetowej). Bezspornym było również, że powodowie złożyli pozwanej z dniem 1 stycznia 2011 r. oświadczenie o rezygnacji z umowy podyktowane zaistnieniem powyższego zdarzenia, jak również, że tytułem umowy przedwstępnej uiścili kwotę 30.000 zł, której zwrotu domagali się w niniejszym procesie.

Podstawowe znaczenie dla oceny zasadności apelacji miało zbadanie pierwszego z podniesionych w niej zarzutów dotyczącego naruszenia prawa materialnego w postaci art. 395 k.c. Gdyby spróbować oceniać przedmiotowy dla sprawy zapis zawarty w § 8 pkt. 4 lit. b) ww. umowy przestępnej w kontekście przesłanek określonych w art. 395 § 1 k.c., traktując uprawnienie kupujących, literalnie oznaczone jako „prawo rezygnacji z zakupu przedmiotu umowy”, jako umowne prawo odstąpienia, nie sposób nie dostrzec, iż powstanie tego prawa powiązano w umowie z warunkiem. Interpretacja art. 395 § 1 k.c., której dano wyraz w doktrynie i orzecznictwie, w kontekście dopuszczalności powiązania umownego prawa odstąpienia przewidzianego w tym przepisie z warunkiem zawieszającym, wcale nie jest jednolita. Aczkolwiek akcentuje się stanowisko, na które powoływał się skarżący w apelacji, zakładające dopuszczalność w ramach umownego prawa odstąpienia uregulowanego w art. 395 k.c. zastrzeżenia możliwość odstąpienia na wypadek zajścia określonego zdarzenia przyszłego i niepewnego, prezentowany jest jednak w piśmiennictwie odmienny pogląd – co do braku takiej możliwości. Opiera się on na założeniu, że cechą konstytutywną umownego prawa odstąpienia jest pełna swoboda w jego dokonaniu, bez konieczności powstania jakichkolwiek przesłanek i tylko dla tak określonego uprawnienia do odstąpienia odnosi się wymóg ustawowy wyznaczenia terminu, w ciągu którego prawo do odstąpienia będzie mogło zostać zrealizowane. Dlatego z jednej strony brak w umowie stron jednego z elementów przewidzianych w art. 395 § 1 k.c., a z drugiej uzależnienie prawa odstąpienia od jakiejkolwiek przesłanki powoduje, że zastrzegane przez strony prawo odstąpienia nie jest umownym prawem odstąpienia w rozumieniu tego przepisu (zob. Adam Olejniczak, Komentarz do art. 395 Kodeksu cywilnego, LEX 2010).

Zbliżone stanowisko zajął Sąd Rejonowy i wykluczył możliwość potraktowania uprawniania przewidzianego w § 8 pkt. 4 lit. b) ww. umowy przestępnej jako umownego prawa odstąpienia, kierując się właśnie tego typu argumentami. Powyższe zapatrywanie należało podzielić.

Nie miał racji skarżący, że umowa cywilnoprawna nie może zostać rozwiązania na podstawie oświadczenia woli tylko jednej ze stron poza wypadkami wskazanymi w art. 395 k.p.c. i art. 491 k.c. Zasadzie pacta sunt servanda, na którą powołał się pozwany, towarzyszy w polskim prawie cywilnym również fundamentalna dla tego prawa zasada swobody umów wyrażona w art. 353 1 k.c. Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Mogą zatem ukształtować również dowolnie w tych samych co powyżej granicach postanowienia umowne determinujące wygaśnięcie zobowiązania umownego. W pełni dopuszczalne jawi się zatem zastrzeżenie w umowie uprawniania dla jednej ze stron zezwalającego jej na zniweczenie skutków zawarcia umowy (a nie będące równocześnie prawem odstąpienia od umowy przewidzianym w kodeksie cywilnym), o ile treść lub cel tego zastrzeżenia nie sprzeciwia się naturze stosunku cywilnoprawnego, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Tak też – zdaniem Sadu Okręgowego – należało ocenić zapis zawarty w § 8 pkt. 4 lit. b) umowy przestępnej, traktując go jako wprowadzający dla kupującego uprawnienie swoistego rodzaju, odmienne od uprawnień przewidzianych w kodeksie cywilnym, i dokonać oceny ważności tego postanawiania umownego w kontekście kryteriów przewidzianych w art. 353 1 k.c.

Sąd Okręgowy nie widział żadnych podstaw, aby przyjąć, że uprawnienie przewidziane w § 8 pkt. 4 lit. b) ww. umowy naruszało naturę stosunku cywilnoprawnego. Co prawda zostało przyznane tylko jednej ze stron umowy, podyktowane zostało jednakże istotnymi względami i miało wyłącznie służyć ochronie strony kupującej przed skutkami, których powstania nie dało się przewidzieć w momencie zawierania umowy przedwstępnej (tj. przed wzrostem ceny). Jako takie nie prowadziło do nadmiernego uprzywilejowania tylko jednej ze stron stosunku cywilnoprawnego. Kupujący mogli skorzystać z tego prawa wyłącznie w razie powstania ściśle określonego zdarzenia, (tj. w razie wprowadzenia zmian świadczeń publicznoprawnych, które wpływałyby na cenę umówioną w umowie przedwstępnej), jak również wyłącznie w z góry wiadomym czasie (najpóźniej do momentu zapłaty ceny i zawarcia umowy przyrzeczonej, gdyż dokonując zapłaty ceny i zawierając umowę przyrzeczoną kupujący aprobowaliby wzrost ceny spowodowany zmianą wysokości świadczeń publicznoprawnych, a więc pośrednio rezygnowaliby ze skorzystania z uprawnienia do rezygnacji z zakupu przedmiotu umowy).

Uprawnienie przewidziane w § 8 pkt. 4 lit. b) ww. umowy nie naruszało również żadnego przepisu ustawy. Podkreślenia wymaga, iż iż ustawa w żadnej mierze nie sprzeciwiałaby się temu, by zamiast uzależnienia powstania prawa do rezygnacji z zakupu przedmiotu umowy od warunku zawieszającego w postaci zmiany wysokości świadczeń publicznoprawnych o charakterze cenotwórczym strony w umowie ze zdarzeniem tym – jako warunkiem rozwiązującym – powiązali wygaśnięcie całej umowy przedwstępnej. Taki warunek rozwiązujący byłby w pełni dopuszczalny także w przedwstępnej umowie sprzedaży nieruchomości. Skoro strony mogły powiązać ów warunek z samym rozwiązaniem umowy, tym bardziej mogły powiązać go z powstaniem prawa do rezygnacji z umowy, z którego mogłaby skorzystać wyłącznie ta strona umowy, na niekorzyść której oddziaływałoby zdarzenie stanowiące ów warunek. W tym kontekście zastrzeżenie dla kupujących uprawnienia do rezygnacji z przedmiotu umowy nie naruszało również w żaden sposób zasad współżycia społecznego, a wręcz przeciwnie – jawi się jako podyktowane tego rodzaju zasadami, gdyż zmierzało do zapewnienia kupującym ochrony przed nieprzewidywalnym wzrostem ceny.

Reasumując powyższe Sąd Okręgowy pragnie podkreślić, iż zastrzeżenie w umowie uprawnienia dla powodów do rezygnacji z przedmiotu umowy i żądania zwrotu wpłaconych przez nich środków pieniężnych przez pozwaną nie prowadziło do przyznania im umownego prawa odstąpienia przewidzianego w art. 395 § 1 k.c., lecz odmiennego od niego prawa do rezygnacji z umowy, tj. prawa swoistego rodzaju, i jako takie było w pełni dopuszczalne w świetle art. 353 1 k.c.

Z okoliczności sprawy wynika, że żaden spór co do odmiennej wykładni postanowienia zawartego w § 8 pkt. 4 lit. b) ww. umowy przedwstępnej pomiędzy stronami w istocie nie zachodził. Treść tego zapisu umownego jest jednoznaczna, nie powinna budzić żadnej wątpliwości, oczywistym wydaje się również, iż celem jego wprowadzenia do umowy było zapewnienie stronie kupującej ochrony przed zmianą ceny spowodowaną wymienionymi tam okolicznościami. Powodowie nie przedstawili odmiennego sposobu interpretacji umowy, a jedynie – jak to wynika z ich wypowiedzi przedstawionych w sprawie, w tym również w odpowiedzi na apelację – utrzymywali, że taka wykładnia zapisu umownego nie oznacza, że w realiach sprawy nie mogli skorzystać z przyznanego im uprawnienia.

Oceny skuteczności skorzystania przez powodów z prawa do rezygnacji z zakupu przedmiotu umowy, w tym tego, czy nie naruszało ono zasad współżycia społecznego, stanowiąc nadużycie prawa w rozumieniu art. 5 k.c., należało dokonywać według stanu istniejącego w momencie gdy powodowie korzystali z tego uprawnienia, to zaś miało miejsce, stosownie do art. 61 § 1 k.c., w dniu 1 stycznia 2011 r., kiedy to – jak wynika z prezentaty pozwanego na piśmie powodów zawierającym oświadczenie o rezygnacji z umowy – oświadczenie powodów dotarło do pozwanego w sposób, że mógł zapoznać się z jego treścią. Skutek w postaci rozwiązania umowy powiązany równocześnie z możliwością żądania zwrotu wypłaconych środków pieniężnych powstał już z momentem doręczenia pozwanemu oświadczenia powodów o rezygnacji z zakupu przedmiotu umowy, a zatem żadnego znaczenia dla uznania, czy skorzystanie z prawa do rezygnacji z zakupu przedmiotu umowy stanowiło nadużycie prawa podmiotowego, nie mogły mieć zdarzenia, które nastąpiły później.

Pozwany nie bronił się twierdząc, że przed otrzymaniem pisma powodów, w którym zawarto oświadczenie o rezygnacji z zakupu przedmiotu umowy i żądanie zwrotu wypłaconych mu środków pieniężnych, zapewnił powodów, że pomimo uchwalenia ustawy z dnia 26 listopada 2010r. o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją ustawy budżetowej cena ustalona w przedmiotowej umowie przedwstępnej nie ulegnie podwyższeniu. Pozwany jako podmiot profesjonalny, wiedząc o treści zapisu zawartego w § 8 pkt. 4 lit. b) ww. umowy przedwstępnej, miał możliwość wystosowania do kupujących takiego zapewnienia zanim weszła w życie omawiana zmiana ustawy o podatku od towarów i usług, jednakże tego nie czynił. Zauważyć można, iż ww. ustawa została uchwalona dnia 26 listopada 2010 r. i opublikowano ją w dniu 17 grudnia 2010 r. O planowanych zmianach w zakresie podatku VAT pozwany, jako profesjonalista, powinien wiedzieć znacznie wcześniej. Chcąc zapobiec przypadkom, w których kupujący będą korzystać z uprawnienia tego, jakie przewidywał § 8 pkt. 4 lit. b) umowy przedwstępnej zawartej z powodami, pozwany powinien był, zanim kupujący skorzystali z uprawniania, poinformować ich, iż zmiana stawki podatku VAT nie będzie miała charakteru cenotwórczego – tj. nie spowoduje zwiększenia ceny, gdyż pozwany pokryje różnicę we własnym zakresie. Brak takiego zapewnienia ze strony pozwanego przed momentem skorzystania przez kupujących z prawa do rezygnacji z zakupu przedmiotu umowy oznaczał, iż w chwili korzystania z tego uprawnienia kupujący postępowali dokładnie w sposób zgodny z jego celem, tj. aby uchronić się przed zwiększeniem ceny ustalonej w umowie przedwstępnej. Nie mieli wówczas żadnych podstaw, aby przypuszczać, że sprzedający pokryje różnicę ceny we własnym zakresie.

Na moment skorzystania ze swego prawa powodowie nie czynili zatem z niego użytku w sposób sprzeczny z jego społeczno - gospodarczym przeznaczeniem ani z zasadami współżycia społecznego. Późniejsze powiadomienie powodów przez pozwanego (w piśmie z 4 stycznia 2011r.), że podważenie stawki podatku VAT nie spowoduje podwyższenia ceny, nie mogło zniweczyć omawianego skutku złożenia przez powodów oświadczenia o rezygnacji z zakupu przedmiotu umowy, jak również nie mogło oznaczać, iż powodowie nadużyli swojego prawa podmiotowego. Powództwo wytoczone w niniejszej sprawie jest jedynie skutkiem skorzystania przed powodów z ich prawa podmiotowego, którego skutek powstał z momentem doręczenia pozwanemu ich oświadczenia o rezygnacji z umowy. Powodowie dochodzili więc w procesie roszczenia pieniężnego, które powstało zanim pozwany powiadomił ich o okolicznościach wymienionych w piśmie z 4 stycznia 2011 r. Brak jest takiej zasady współżycia społecznego, którą takiego rodzaju żądanie mogłoby naruszać. Nie sposób było również nie dostrzec, iż pozwany ostatecznie sprzedał lokal mieszkalny wskazany w umowie przestępnej zawartej uprzednio z powodami, zresztą bez usuwania zmian, które zostały w nim wprowadzone na prośbę powodów. Z niczego nie wynika, by realizacja przez powodów z uprawnienia zastrzeżonego w umowie doprowadziła do istotnego pokrzywdzenia pozwanego.

Zauważyć można, iż Sąd I instancji w istocie zaniechał dokonania powyższej oceny, czy doszło ze strony powodów do nadużycia ich prawa podmiotowego w rozumieniu art. 5 k.c. Oicenę taką przeprowadził natomiast powyżej Sąd Okręgowy, obowiązany do ponownego merytorycznego rozpoznania sprawy. Zaniechanie Sądu Rejonowego nie prowadziło jednakowoż do nierozpoznania istoty sprawy. Sąd I instancji prawidłowo ocenił podstawę prawną dochodzonego roszczenia w kontekście ustaleń faktycznych mających oparcie w wynikach postępowania dowodowego i wnioski, które na tej podstawie wysnuł, okazały się być zasadne. Zaniechanie dokonania oceny pod kątem art. 5 k.c. nie podważyło prawidłowości wydanego rozstrzygnięcia.

Zważywszy, iż apelacja pozwanego okazała się nieuzasadniona, Sąd Okręgowy ją oddalił, o czym orzekł na podstawie art. 385 k.p.c. w punkcie I sentencji wyroku.

O kosztach postępowania drugoinstancyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz art. 108 § 1 k.p.c. Powodowie, którzy wygrali sprawę przed Sądem Odwoławczym, ponieśli jedynie koszty zastępstwa prawnego udzielonego mu przez radcę prawnego. Koszty te, odpowiadające stawce 1.200 zł ustalonej na podstawie § 6 pkt 4 w związku z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2002 r. Nr 163, poz. 1349 ze zm.), Sąd Okręgowy zasądził na ich rzecz od pozwanego w częściach równych, tj. w kwotach po 600 zł, zważywszy, iż brak było podstaw do ustalenia solidarności wierzytelności powodów dochodzonej w niniejszej sprawie.