Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Ka 429/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 czerwca 2016 roku

Sąd Okręgowy w Olsztynie w VII Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący: SSO Remigiusz Chmielewski

SO Leszek Wojgienica (spr.)

SO Karol Radaszkiewicz

Protokolant: st. sekr. sąd. Grzegorz Gladkojć

przy udziale oskarżyciela prywatnego Z. G.

po rozpoznaniu w dniu 30 czerwca 2016 roku sprawy S. G., syna Z. i J. z d. S., urodzonego (...) w P., oskarżonego z art. 216 § 1 kk, na skutek apelacji wniesionej przez oskarżyciela prywatnego Z. G. od wyroku Sądu Rejonowego w Piszu z dnia 07 marca 2016 roku, w sprawie II K 498/15

I.  Zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

II.  Zwalnia oskarżyciela prywatnego Z. G. od kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając go pozostałymi kosztami procesu.

Sygn. akt VII Ka 429/16

UZASADNIENIE

S. G. został oskarżony o to, że:

I.  w niedzielę 05 lipca 2015 roku w P. znieważył Z. G. używając pod jego adresem słów powszechnie uznanych za obelżywe,

tj. o czyn z art. 216 § 1 k.k.

II.  w piątek 31 lipca 2015 roku w P. znieważył Z. G. używając pod jego adresem słów powszechnie uznanych za obelżywe,

tj. o czyn z art. 216 § 1 k.k.

III.  w dniu 01 sierpnia 2015 roku w P. znieważył Z. G. używając pod jego adresem słów powszechnie uznanych za obelżywe,

tj. o czyn z art. 216 § 1 k.k. Sąd Rejonowy w Piszu wyrokiem z dnia 07 marca 2016 r. w sprawie sygn. akt II K 498/15 oskarżonego S. G. uniewinnił od zarzuconych mu czynów; na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. obciążył oskarżyciela prywatnego Z. G. kosztami procesu, w tym zasądził od niego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 300 (trzystu) złotych; na podstawie art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983r. z póź. zm.) wymierzył oskarżycielowi prywatnemu Z. G. na rzecz Skarbu Państwa opłatę w kwocie 100 (stu) złotych.

Apelację od powyższego wyroku złożył oskarżyciel prywatny Z. G., który zaskarżył go w całości na niekorzyść oskarżonego, zarzucając obrazę przepisów postępowania karnego, aczkolwiek skarżący nie wskazał konkretnych przepisów postępowania karnego, których naruszenie zarzuca i będący konsekwencją tego naruszenia błąd w ustaleniach faktycznych, skutkujący bezpodstawnym uniewinnieniem oskarżonego od zarzucanych mu czynów.

W uzasadnieniu apelacji skarżący wywodził, iż Sąd I instancji naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów, albowiem rozważył i ocenił jako wiarygodny tylko materiał dowodowy wspierający linię obrony oskarżonego, pomijając zeznania oskarżyciela, odmiennie przedstawiające przyczyny, tło konfliktu rodzinnego, wreszcie okoliczności poszczególnych zdarzeń, stwarzające pełne podstawy do skazania oskarżonego. Dostrzegając znaczenie przedstawionego przez siebie dowodu w postaci nagrania przebiegu jednej z wizyt na terenie nieruchomości zamieszkiwanej przez oskarżonego stwierdził, iż nagranie które przedstawił może i nie odnosi się co do słów używanych w innych dniach, ale świadczy o tym, że wciąż jest prześladowany przebywając na swojej posesji. Zaskarżony wyrok ocenił jako werdykt funkcjonariusza nadużywającego władzy, wymagający rozpatrzenia przez „Trybunał Sądu Najwyższego”.

Skarżący nie sformułował żadnego konkretnego wniosku skierowanego do sądu odwoławczego, jednakże na podstawie argumentacji wspierającej zarzuty apelacyjne można w sposób uprawniony eksplikować, że domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie, jako bezzasadna w stopniu oczywistym.

W ocenie Sądu Odwoławczego Sąd I instancji w sposób wnikliwy i kompletny przeprowadził postępowanie dowodowe, wszechstronnie rozważając wszystkie dowody i okoliczności ujawnione w toku rozprawy, czyniąc na ich podstawie prawidłowe ustalenia faktyczne. Ocena materiału dowodowego przez sąd a quo dokonana została z uwzględnieniem reguł sformułowanych w przepisach art. 7 i 410 k.p.k., jest oceną wszechstronną i bezstronną, nie narusza granic oceny swobodnej, jest zgodna z zasadami wiedzy i doświadczeniem życiowym oraz nie zawiera błędów faktycznych lub logicznych. Swoje stanowisko Sąd I instancji w sposób szczegółowy i przekonujący umotywował w pisemnym uzasadnieniu. Uzasadnienie to jako kompletne, jasne i logiczne, odpowiada wymogom z art. 424 k.p.k., umożliwiając kontrolę odwoławczą zaskarżonego rozstrzygnięcia.

Jedynym dowodem, mającym potwierdzić tezę oskarżenia były zeznania oskarżyciela prywatnego, zdecydowanie sprzeczne z wyjaśnieniami oskarżonego oraz jego matki. Stąd też poszukiwać należało obiektywnego dowodu, który mógłby uwiarygodnić wersję zdarzeń prezentowaną przez oskarżyciela. Ostatecznie, to właśnie oskarżyciel przedstawił dowód, w jego przekonaniu wspierający oskarżenie, jak się okazało po jego przeprowadzeniu – świadczący o jego całkowitej bezpodstawności. Analiza nagrania, które miało prezentować przebieg jednej z wizyt oskarżonego na terenie nieruchomości zamieszkiwanej przez syna nie pozostawia wątpliwości, co do wiarygodności linii obrony oskarżonego. Otóż z dowodu tego wynika, że zdarzenie nagrywane było przez oskarżyciela od początku werbalnego kontaktu z oskarżonym, a nadto, że to oskarżyciel użył słowa obraźliwego wobec syna, który z kolei nie użył żadnego słowa wulgarnego, czy też nieprzyzwoitego. Pomimo tego w pewnym momencie oskarżyciel zdecydował się zawiadomić telefonicznie policję, wprowadzając w błąd funkcjonariusza przyjmującego zgłoszenie, jakoby doszło do „wyzywek” ze strony oskarżonego. Tymczasem nic takiego nie miało miejsca. Nagranie kończy się w momencie przyjazdu funkcjonariusza policji i do tego momentu nie ujawniono w nim żadnych wypowiedzi oskarżonego potwierdzających tezę oskarżenia. Jakkolwiek analizowany dowód dotyczył tylko jednego z zarzutów aktu oskarżenia, to jednak jest oczywistym, zważając na wsparcie oskarżenia tylko zeznaniami oskarżyciela prywatnego, że jego ocena rzutowała bezpośrednio na klasyfikację materiału dowodowego dotyczącego pozostałych zarzutów.

W konsekwencji Sąd I instancji zasadnie, z dużą dozą nieufności, podszedł do zeznania oskarżyciela prywatnego. Z. G. jest skłócony z pozostałymi członkami rodziny, żywi do nich głęboką niechęć za to, że swymi zeznaniami w postępowaniu karnym dotyczącym przestępstwa znęcania się nad J. G., doprowadzili pośrednio do jego czasowej eksmisji z zajmowanej nieruchomości. Twierdzeń oskarżonego o przypadkach znieważenia jego osoby przez syna S. G. nie potwierdził żaden inny dowód. Ocena zeznań pokrzywdzonego wynikająca z uzasadnienia zaskarżonego wyroku pozostaje przeto pod ochroną art. 7 kpk,, wbrew zarzutowi środka odwoławczego.

W uwzględnieniu powyższych uwag, zaskarżony wyrok utrzymano w mocy (437 § 1 k.p.k. w zw. z art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k.).

Sąd Odwoławczy na podstawie art. 624 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 634 kpk zwolnił oskarżyciela prywatnego Z. G. od kosztów sądowych postępowania odwoławczego, obciążając go co do zasady pozostałymi kosztami procesu, stosowanie do przepisu art. 636 § 1 i 3 kpk, albowiem tenże znajduje się w bardzo trudnej sytuacji materialnej.