Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI RCa 127/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2017 roku

Sąd Okręgowy w Olsztynie VI Wydział Cywilny Rodzinny w składzie:

Przewodniczący: SSO Jolanta Biernat-Kalinowska

Sędziowie: SO Jolanta Piórkowska

SR del do SO Jolanta Dzitowska (spr.)

protokolant: p.o sekretarza sądowego Marta Hołuj

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2017 roku w Olsztynie

na rozprawie

sprawy z powództwa małoletniej A. G. (1) reprezentowanej przez ojca A. G. (2)

przeciwko E. G.

o alimenty

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Bartoszycach

z dnia 6 kwietnia 2017 roku

sygn. akt III RC 44/17

I.  apelację oddala;

II.  nie obciąża pozwanej kosztami postępowania za instancję odwoławczą.

UZASADNIENIE

A. G. (2) przedstawiciel ustawowy małoletniej powódki A. G. (1) wniósł o zasądzenie od pozwanej E. G. alimentów w kwocie 500zł miesięcznie, płatnych do rąk ojca dziecka A. G. (2) do dnia 10 każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie zwłoki w płatności którejkolwiek z rat.

Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu wywodził, że wyrokiem z dnia 21 stycznia 2010r. sygn. akt VIRC 467/09 Sąd Okręgowy w Olsztynie VI Wydział Cywilny – Rodzinny rozwiązał przez rozwód małżeństwo rodziców powódki. Ustalono miejsce pobytu dziecka przy matce i zasądzono alimenty od ojca w wysokości 600zł miesięcznie.

Postanowieniem Sądu Rejonowego w Bartoszycach z dnia 8 czerwca 2015r. w sprawie sygn. akt IIINsm 120/15 ustalono miejsce pobytu dziecka przy ojcu, zaś wyrokiem z dnia 5 października 2015r. w sprawie sygn. akt IIIRC 108/15 orzeczono, że obowiązek alimentacyjny ojca wobec dziecka wygasł z dniem 1 maja 2015r. Dziewczynka cały czas przebywa z ojcem, na którym spoczywa główny ciężar jej utrzymania.

Matka powódki łoży na nią niesystematycznie, przekazując różne kwoty od 100zł do 700zł. W 2016 roku przeznaczyła na potrzeby córki łącznie jedynie 2200zł. W 2017r. nie przekazała żadnych pieniędzy. Nie interesuje się też losem córki. Od ostatniej sprawy w październiku 2015r. nie interesowała się ani jej stanem zdrowia, ani potrzebami. Z okazji świąt i urodzin robiła dziecku symboliczne prezenty. Cały ciężar sprawowania opieki nad dzieckiem i zapewnienia mu pomocy w nauce, rozwijaniu pasji, zapewnieniu rozrywek spoczywa na ojcu. Wydatki związane z mieszkaniem sięgają kwoty 1160zł. Kolejne wydatki związane są z uczęszczaniem dziecka do szkoły wynoszą około 980zł rocznie. Na jedzenie przeznacza 1200zł miesięcznie, zaś na ubrania dla A. nawet 2000zł rocznie, dziewczynka bowiem szybko rośnie i często trzeba zmieniać jej garderobę.

Powódka ma wadę wzroku i średnio raz na pół roku musi zgłaszać się na kontrole do okulisty. Koszt okularów w 2016 roku wyniósł 1000zł. Kolejne wydatki pociągają wizyty u lekarzy specjalistów oraz rozrywka.

Ojciec zapewnia córce wyjazdy wakacyjne oraz umożliwia rozwijanie pasji jaką jest fotografia. Zakupił niezbędny do tego, kosztowny sprzęt.

Ojciec małoletniej otrzymuje emeryturę w kwocie 3946zł miesięcznie. Nie stać go jednak na pokrycie wszystkich wydatków na dziecko, przez co korzysta z pomocy finansowej swojego ojca.

A. G. (2) nadmienił, że nie zna dochodów pozwanej, jednak stać ją na uiszczanie alimentów, albowiem posiada wyremontowane, umeblowane mieszkanie, samochód oraz wynajmuje garaż. Według jego wiedzy pozwana osiąga wysokie dochody. Okoliczność, że to na ojcu spoczywa główny ciężar starań o wychowanie córki, powoduje, że obowiązek finansowy utrzymania dziecka powinien spoczywać w znacznej części na matce. Żądana kwota nie jest wygórowana, skoro do 2015r. ojciec uiszczał świadczenia w wysokości wyższej niż dochodzone pozwem.

Pozwana w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa.

Zaprzeczyła wszystkim twierdzeniom strony powodowej dotyczącym jej relacji z córką. Wskazała, że ojciec pozostaje wyłącznie winny daleko idącemu osłabieniu więzi jaka łączyła i łączyć winna matkę z dzieckiem. A. G. (3) konsekwentnie i systematycznie wykorzystywał swoją przewagę ekonomiczną, rozbijając relacje. Doprowadził do zmiany miejsca pobytu dziecka obiecując, że alimentów nie będzie żądał. Mimo to dochodzi ich wiedząc, że pozwana nie ma stałego źródła dochodu i obciążenia mandatowe.

E. G. dowodziła, że mieszka z siedmioletnią córką Z. w mieszkaniu nabytym w 2009r. ze środków pochodzących z darowizny od ojca. Zaprzeczyła, aby była właścicielką garażu lub osiągała z tytułu najmu garażu jakiekolwiek środki. Ciążą na jej zobowiązania w łącznej kwocie 13.500zł pochodzące z nałożonych kar grzywny. Zawieszenie małego ruchu granicznego uniemożliwiło przejazdy do Federacji Rosyjskiej. W efekcie w lutym 2017r. granicę przekroczyła 7 razy, a w marcu 4 razy.

Pozwana podniosła, że jej córka Z. pozostaje pod opieką psychologiczną i miesięczne koszty z tym związane oscylują wokół kwoty 400zł. Dziecko wymaga też opieki okulistycznej i dentystycznej. Realne dochody pozwanej obejmują wyłącznie dodatek mieszkaniowy, świadczenia rodzinne i wychowawcze, alimenty. Korzysta też z pomocy żywnościowej CARITAS. Koszty utrzymania mieszkania sięgają kwoty 585zł.

Według pozwanej wszystkie przedstawione przez przedstawiciela ustawowego A. wydatki na jej utrzymanie są znacznie zawyżone. Sytuacja finansowa ojca uprawnionej przedstawia się o wiele lepiej niż jej matki. A. G. (2) stać na zapewnienie córce wysokiego standardu życia, łącznie z atrakcjami typu wyjazdy zagraniczne, kosztowne hobby.

Wyrokiem z dnia 6 kwietnia 2017r. wydanym w sprawie o sygn. akt IIIRC 44/17 Sąd Rejonowy w Bartoszycach w III Wydziale Rodzinnym i Nieletnich zasądził od pozwanej E. G. na rzecz małoletniej powódki A. G. (1) alimenty w kwocie po 300zł miesięcznie, poczynając od dnia 9 marca 2017 roku, płatne do dnia 10 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia w zapłacie którejkolwiek z rat, do rąk ojca A. G. (2). W pozostałej części powództwo oddalił. Odstąpił od ściągnięcia od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa opłaty sądowej od której strona powodowa zwolniona była z mocy ustawy. Wyrokowi w części zasądzającej alimenty nadał rygor natychmiastowej wykonalności.

Wydając rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy ustalił, że rozwód pomiędzy stronami został orzeczony przez Sąd Okręgowy w Olsztynie w wyroku z dnia 21 stycznia 2010r. w sprawie VIRC 467/09, z winy obu stron. Wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnią A. G. (1) Sąd powierzył obojgu rodzicom, ustalając miejsce pobytu dziecka przy matce. Nadto ustalił obowiązek alimentacyjny ojca na rzecz jego małoletniej na kwotę 600zł miesięcznie.

W dniu 8 czerwca 2015 roku Sąd Rejonowy w Bartoszycach, w postanowieniu wydanym w sprawie sygn. akt IIINsm 120/15, ustalił miejsce pobytu małoletniej A. przy ojcu, zmieniając rozstrzygnięcie zawarte we wspomnianym wyżej wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie. Nadto wyrokiem z dnia 5 października 2015r. w sprawie IIIRC 108/15 Sąd Rejonowy w Bartoszycach wygasił z dniem 1 maja 2015 roku obowiązek alimentacyjny ojca małoletniej, na jej rzecz.

Obecnie powódka liczy 14 lat i jest uczennicą II klasy gimnazjum. Mieszka z ojcem w jego mieszkaniu, za które wyłącznie opłaty sięgają kwoty około 552zł miesięcznie. Dodatkowo dochodzą koszty abonamentów. Małoletnia jest zdrowa. Posiada wadę wzroku i potrzebuje okularów oraz kontroli okulistycznych. Korzysta też profilaktycznie z poradni stomatologicznej i ortopedycznej. Nauka w szkole powoduje wydatki typu okresowe opłaty i koszt wycieczek. Dziewczynka uczy się języków korzystając z płyt multimedialnych, które ojciec zakupił za 1000zł. Nadto uczestniczy w zajęciach artystyczno – fotograficznych wymagających posiadania sprzętu. W 2016 roku koszt zakupów na ten cel wyniósł 300 – 400zł.

A. G. (2) dba również o rozwój psychiczny córki, zapewniając jej dostępne lokalnie atrakcje, ale również i wyjazdy (łącznie z zagranicznymi) na wypoczynek wakacyjny. Wykorzystuje w tym celu emeryturę, którą otrzymuje w kwocie 3947,27zł. Prócz mieszkania, większego majątku nie posiada.

E. G. wcześniej uczestniczyła w kosztach utrzymania córki, jednak nieregularnie. I tak w 2016 roku przekazała w sumie na jej utrzymanie kwotę 2200zł, ostatnio kwotę 500zł we wrześniu 2016r.

Kobieta mieszka z ośmioletnią córką. Utrzymują się ze świadczeń 500+, zasiłku rodzinnego w kwocie 124zł i alimentów w kwocie 450zł (na wspomnianą córkę). Do marca 2017r. E. G. otrzymywała zasiłek mieszkaniowy w kwocie 153,59zł. Jej córka Z. korzystała z darmowych obiadów w okresie roku szkolnego. W 2017r. pozwana nie otrzymała zasiłków okresowych.

E. G. nie pracuje zawodowo od 7 lat, ponieważ sama wychowuje dziecko wymagające opieki psychologa. Od wielu lat trudni się handlem przygranicznym jeżdżąc do Rosji. Od lata 2016r. spłaca grzywny w kwocie 13.500zł. Korzysta z pomocy finansowej rodziny. Jedyny majątek jaki posiada, to kupione 6 lat temu mieszkanie własnościowe. Pracy podjąć nie może, albowiem czeka na pracę z kary zastępczej.

Pozwana jest zdrowa, posiada prawo jazdy kategorii B. Ostatnio pracowała jako sprzedawca.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie wyjaśnień stron oraz zgromadzonych w sprawie dokumentów.

Sąd w zakresie ustalania wysokości świadczeń oparł się na treści art. 133 § 1 kr io i art. 135§ 1 kr i o. Uznał, że potrzeby małoletniej związane z nauką i życiem codziennym powinny być zaspokojone w podstawowym zakresie przez oboje rodziców. Sąd nie przyjął stanowiska pozwanej, że jedynie ojciec dziecka, który jest dobrze sytuowany, powinien w całości zaspokajać potrzeby utrzymania córki.

E. G. udokumentowała wysokość dochodów uzyskiwanych w formie różnego rodzaju zasiłków. Nie przedstawiła natomiast danych, ani dowodów w zakresie wysokości dochodów uzyskiwanych z handlu przygranicznego. Według Sądu Rejonowego pozwana musi pewne dochody z tej działalności uzyskiwać, skoro ponosi ryzyko związane z wyjazdami, mimo orzeczonych grzywien.

Sad zważył, że kwota świadczeń żądana przez stronę powodową, jest wobec sytuacji zarobkowej pozwanej nadmiernie wygórowana. Alimenty mają zaspokoić podstawowe potrzeby małoletniego dziecka, ale też powinny leżeć w granicach możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanych. Rodzice A. utrzymują każdy po jednym dziecku, a ojciec drugiego dziecka pozwanej uczestniczy w kosztach jej utrzymania w wymiarze 450zł miesięcznie. To zobowiązuje E. G. do uczestniczenia w kosztach utrzymania powódki w wymiarze 300zł miesięcznie zwłaszcza, że ostatnio nie utrzymuje z córką kontaktów.

Sąd dostrzegł zróżnicowanie dochodów rodziców A.. Porównując natomiast ich sytuację majątkową, podobieństwo. Oboje posiadają i utrzymują własne mieszkania.

Sąd uwzględniając potrzeby małoletniej i nie kwestionując tych potrzeb w żadnym zakresie uznał, że obecne możliwości zarobkowe pozwanej pozwalają na ustalenie świadczeń na poziomie 300zł miesięcznie, w pozostałej części powództwo oddalił.

O kosztach Sąd rozstrzygnął w oparciu o przepis art. 113 ust. 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zaś o rygorze natychmiastowej wykonalności w oparciu o przepis art. 333 § 1 pkt 1 kpc.

Apelację od wyroku złożyła pozwana, zarzucając Sądowi I instancji naruszenie przepisów prawa materialnego, przez błędne zastosowanie postanowień art. 135§ 1kr i o oraz błędy w ustaleniach faktycznych mających znaczenie dla postępowania, polegające na nieprawidłowym określeniu zarobkowych możliwości pozwanej.

W konkluzji wniosła zmianę wyroku Sądu I instancji przez ustalenie, że pozwana winna tytułem alimentów płacić na rzecz małoletniej kwotę 180zł miesięcznie, w sposób i na warunkach wyroku Sądu Rejonowego w Bartoszycach.

Jednocześnie wniosła o zwolnienie jej od kosztów postępowania apelacyjnego, wobec trudnej sytuacji majątkowej.

W ocenie apelującej Sąd Rejonowy w Bartoszycach nie poczynił ustaleń, przedmiot których stanowiłyby jej możliwości zarobkowe, ograniczając się w tym zakresie wyłącznie do stwierdzenia, że pozwana „nie jeździłaby do Rosji tak często, gdyby nie było to dla niej opłacalne”.

E. G. podkreśliła, że powyższa konkluzja oparta jest na pochopnie przyjętych przesłankach. Wskazywana w uzasadnieniu wysokość grzywien nie dotyczy wyłącznie bieżącego roku, obejmuje lata 2015 – 2016. Trudno zatem wnioskować o ewentualnych dochodach pozwanej wyłącznie w oparciu o nałożone na nią grzywny.

Konieczność płacenia alimentów ustalonych przez Sąd Rejonowy bardzo negatywnie odbije się na skromnym budżecie domowym pozwanej, która nie zaprzecza, że przekraczanie przez nią granicy państwa nie stanowi przejawu zainteresowania turystyką. Dochód który uwzględnił Sąd I instancji nie może być porównywany z dochodem ojca małoletniej.

Pozwana wywodziła, że nie ma możliwości wskazania jakie dochody posiada, nie zna dokładnie kwoty, a jest ona zmienna. Próby dokonania wyliczeń nie przyniosą efektów. Nie dysponuje bowiem danymi do dokonania takowych.

Zobowiązana podkreśliła, że chce aktywnie uczestniczyć w wychowaniu powódki, ale to ona, najprawdopodobniej z inspiracji ojca, buduje barierę we wzajemnych relacjach.

Nie neguje ciążącego na niej obowiązku, a prosi o jego zmniejszenie do wymiarów odpowiadających możliwościom zarobkowym. Zważywszy na wysokość wsparcia udzielonego córce w 2016 roku kwota świadczeń winna być ustalona na 180zł miesięcznie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej jako niezasadna podlegała oddaleniu.

W ocenie Sądu Okręgowego rozstrzygnięcie Sądu I instancji jest prawidłowe, co jest następstwem prawidłowych ustaleń faktycznych i właściwej analizy zgromadzonego materiału dowodowego. Wnioski Sądu Rejonowego znajdują oparcie w przeprowadzonych dowodach i zasadach doświadczenia życiowego, do których nie sposób nie odnosić się w tego rodzaju ustaleniach.

Apelacja nie zwiera argumentacji, które rozważania tego Sądu mogłaby podważyć, a sprowadza się do polemiki z prawidłowymi ustaleniami i wyciągniętymi z tych ustaleń wnioskami. Kto inny jak pozwana ma wiedzę o wysokości uzyskiwanych przez nią z handlu przygranicznego dochodów? Jeżeli E. G. informacji w tym zakresie nie zapisuje, to powinna zacząć dokonywać ewidencji na swoje potrzeby. Sąd nie jest w stanie ustalić wysokości dochodów dorywczych bez aktywności osób dochody te uzyskujących.

Z całą pewnością należy przyjąć za Sądem Rejonowym, że usprawiedliwione potrzeby małoletniej A. G. (1) są wysokie. Dotyczą bowiem piętnastoletniej dziewczyny. Przy ustalaniu zakresu świadczeń należy mieć na względzie to, że dziecko potrzebuje zabezpieczenia potrzeb mieszkaniowych, zużywa prąd, gaz, wodę, korzysta z tv, Internetu. Wymaga też pracy wychowawczej, z której pozwana jest siłą rzeczy zwolniona. Potrzeba utrzymania drugiego dziecka, nie może wyprzedzać obowiązku wobec A..

Obie córki pozwanej mają prawo do uzyskiwania od matki świadczeń, czy to w formie rzeczowej, czy finansowej. E. G. otrzymuje na utrzymanie dużo młodszej pod powódki córki alimenty, których wysokość przekracza dwukrotnie deklarowaną przez pozwaną na rzecz A..

Nie można obarczyć ojca małoletniej obowiązkiem finansowego udziału w utrzymaniu córki, w wysokości proponowanej przez pozwaną. Pamiętać należy, że to wyłącznie A. G. (2) spełnia codziennie obowiązek wychowania A.. Działania tego rodzaju stanowią jedną z form świadczeń alimentacyjnych – art. 135 § 2 kr i o.

W ocenie Sądu Okręgowego zasądzona od pozwanej na rzecz małoletniej powódki kwota spełnia przesłanki określone w przepisach art. art. 133 § 1 kr io i art. 135§ 1 i 2 kr i o. Nie jest przy tym wygórowana, mieści się w możliwościach zarobkowych pozwanej.

Mając powyższe na uwadze Sąd na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację, jako pozbawioną uzasadnionych zarzutów.

O kosztach Sąd rozstrzygnął na podstawie art.102 kpc uznając, że zobowiązania alimentacyjne oraz sytuacja majątkowa pozwanej tworzą szczególny przypadek.