Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 571/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 sierpnia 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu, I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

SSA Hanna Małaniuk

Sędziowie:

SSA Bogdan Wysocki

SSA Jerzy Geisler (spr.)

Protokolant:

st. sekr. sądowy Monika Ćwirko

po rozpoznaniu w dniu 29 sierpnia 2012 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością" spółki komandytowej z siedzibą w J.

przeciwko Zakłady (...) spółce akcyjnej z siedzibą

w G.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 14 lutego 2012 r., sygn. akt IX GC 12/11

1.  uchyla zaskarżony wyrok w punkcie I. w punktach od 1 do 15 co do kwoty 418.730,00zł wraz z odsetkami ustawowymi oraz w punkcie II. i w tym zakresie przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Poznaniu pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej,

2.  w pozostałym zakresie apelację oddala.

SSA J. Geisler SSA H.MałaniukSSA B. Wysocki

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 29 listopada 2010 roku powód (...) Sp. z o.o.." sp. k. z siedzibą w J. wniósł o zasądzenie od pozwanych Zakładów (...) S.A. z siedzibą w G. kwoty 419.629,14 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od kwot i dat wskazanych w pozwie oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, a także kosztów wywołanych próbą ugodową przed Sądem Rejonowym w Opolu.

W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, iż współpracował z pozwanym od listopada 2004 roku, a współpraca polegała na tym, że powód kupował od pozwanego wyprodukowane przez niego produkty, w postaci piwa w puszce oraz piwa w butelce za ustaloną cenę. Pozwany dostarczał powodowi towary na europaletach, a piwo w butelkach dodatkowo pakowane było w skrzynkach, zwanych także transporterami lub kontenerami. Powód wyjaśnił, że w świetle łączącej strony umowy o współpracy do dnia 31 grudnia 2006 roku był on zobowiązany do każdorazowego wydawania pozwanemu w dniu dostawy towaru w zamian za europalety, skrzynki oraz butelki, w których dostarczane było piwo, takiej samej ilości europalet, skrzynek oraz butelek. Natomiast europalety, skrzynki oraz butelki dostarczone przez pozwanego wraz z towarem, w zamian za które pozwany nie otrzymał od powoda takich samych przedmiotów, miały przechodzić na własność powoda. Od 1 stycznia 2007 roku strony zmieniły powyższą regulację w sposób odpowiadający przyjętej przez nie praktyce. Od tego dnia powód zobowiązany był do zwrotu pozwanemu w dniu dostawy jedynie europalet. Natomiast w zamian za butelki oraz skrzynki powód płacił pozwanemu kaucję, która podlegała zwrotowi po oddaniu opakowań pozwanemu. Dostarczając towary pozwany wystawiał powodowi dodatkowe dokumenty -„rozliczenie opakowań", w których określał ilość dostarczonych powodowi opakowań oraz wysokość kaucji zwrotnej należnej od powoda. Z uwagi na to, iż dokumenty te wystawiał pozwany kwota do zapłaty była wartością dodatnią. Pozwany pobierał od powoda tytułem kaucji 0,40 złotych za butelkę oraz 6,- złotych za skrzynkę. Odbierając od powoda opakowania (skrzynki oraz butelki), w ustalonym przez obie strony terminie, przedstawiciel pozwanego potwierdzał ten fakt na dokumentach wystawianych przez powoda - zwrot do dostawcy, gdzie wskazywana była tylko ilość poszczególnych opakowań, a następnie w oparciu o te dokumenty pozwany wystawiał dokumenty - „rozliczenie opakowań", wskazujące ilość odebranych od powoda opakowań oraz wysokość należnej powodowi do zwrotu kaucji. Z uwagi na to, iż dokumenty te wystawiał pozwany, a miały one wskazywać kwotę należną do zwrotu powodowi, kwota do zapłaty wyrażona była w wartości ujemnej. W celu wystawienia dokumentu „rozliczenie opakowań" przedstawiciel pozwanego otrzymywał jeden egzemplarz podpisanego przez niego dokumentu „zwrot do dostawcy". Powód podkreślił, że o ile pozwany skrupulatnie wstawiał dokumenty „rozliczenie opakowań" wskazujące wysokość kaucji należnej mu od powoda, to nie zawsze wystawiał te dokumenty po odbiorze opakowań zwrotnych od powoda, a które powinny wskazywać kwotę należną powodowi tytułem zwrotu kaucji za oddane pozwanemu opakowania. Stąd też w wielu przypadkach odbiór opakowań przez pozwanego jest udokumentowany jedynie dokumentami „zwrotu do dostawcy".

Powód podał, że pomimo odbioru opakowań pozwany nie zwrócił mu zapłaconej przez niego kaucji w pełnej wysokości. Łączna zaległość pozwanego względem powoda z tego tytułu wynosi 418.730,-złotych.

Powód nadmienił również, że zgodnie z postanowieniami łączącej strony umowy w całym okresie współpracy pozwany zobowiązany był do zwrotu powodowi poniesionych przez niego kosztów badań kontroli gwarancji jakości towaru, których wysokość była obliczana ryczałtowo -jako procent od całkowitego obrotu. Za okres od marca 2008 roku do września 2008 roku powód wystawił pozwanemu fakturę VAT nr (...) (...) tytułem zwrotu kosztów badań sanitarno - weterynaryjnych na kwotę 899,14 złotych (0,08% całkowitego obrotu). Zapłata tej należności miała nastąpić na podstawie kompensaty, lecz nie doszło do tego z uwagi na zakończenie współpracy stron.

W zakresie dotyczącym prób ugodowego zakończenia sporu powód wskazał między innymi, że w dniu 12 marca 2010 roku złożył w Sądzie Rejonowym w Opolu wniosek o wszczęcie postępowania pojednawczego. Pozwany nie stawił się na wyznaczone posiedzenie sądowe, nie podając przyczyny. W związku z tym powód wyjaśnił, że przysługuje mu żądanie zwrotu kosztów poniesionych przez niego w związku z próbą ugodową.

Nakazem zapłaty z dnia 10 grudnia 2010 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu w sprawie IX GNc 1023/10 uwzględnił powództwo w całości.

Od powyższego nakazu sprzeciw wniósł pozwany, wnosząc jednocześnie o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda kosztów postępowania według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwany przyznał, że od 2003 roku do kwietnia 2008 roku łączyła do z powodem stała współpraca gospodarcza, w zakresie produkcji i sprzedaży piwa. Marka sprzedawanego powodowi piwa była własnością powoda. Wszelkie opakowania wykorzystywane we współpracy z powodem opatrzone były logiem powoda i stanowiły jego wyłączną własność. Pozwany zaprzeczył jednocześnie, aby powód uiszczał na jego rzecz kaucje za butelki oraz skrzynki, której zwrotu żąda w niniejszej postępowaniu. Dokumenty przedłożone przez powoda, zatytułowane „rozliczenie opakowań" oraz „zwrot do dostawcy" nigdy nie stanowiły dokumentów księgowych, na podstawie których dokonywane były jakiekolwiek wpłaty przez którąkolwiek ze stron. Również umowy łączące strony nie przewidywały, aby powód miał uiszczać pozwanemu kaucje zwrotne, a co najważniejsze nie przewidywały, aby pozwany miał owe kaucje powodowi zwracać. W ślad za w/w dokumentami, zdaniem pozwanego nigdy nie szły żadne rzeczywiste rozliczenia pomiędzy stronami, a jedyną funkcją jaką spełniały przedłożone przez powoda dokumenty było odnotowywanie stanu opakowań oraz podmiotu, u którego opakowania się znajdowały.

W ocenie pozwanego żądanie zwrotu kaucji jest również niezasadne z uwagi na okoliczność, iż opakowania te nie zostały do pozwanego zwrócone. Dokumenty przedłożone przez powoda, a zatytułowane „zwrot do dostawcy" nie obrazują bowiem przyjęcia przez powoda zwrotu opakowań lecz jedynie przyjęcie w/w opakowań na przechowanie. Opakowania w postaci butelek oraz transporterów zaopatrzone są w logo, stanowiące wyłączną własność powoda, które pozwany zgodnie z zapisami łączącej strony umowy w żadnym razie nie mógł wykorzystać na potrzeby innej działalności gospodarczej, niż współpracy prowadzonej z powodem. Zarówno butelki, jak i transportery zostały wyprodukowane oraz zakupione przez pozwanego na zlecenie powoda, określone szczegółowo w umowach o współpracy.

Strona pozwana zakwestionowała również sposób wyliczenia przez powoda odsetek od żądanych przez powoda kwot, a także podniosła zarzut przedawnienia, co do wszelkich należności dochodzonych przez powoda, których wymagalność nastąpiła przed upływem 2 lat od dnia wytoczenia niniejszego powództwa. W zakresie dotyczącym żądania zapłaty kwoty 899,14 złotych tytułem faktury VAT (...) (...) pozwany wskazał, że powyższa faktura została w dniu 31 października 2008 roku skompensowana z należnościami przysługującymi pozwanemu od powoda.

Wyrokiem z dnia 14.02.2012 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 419.629,14 zł z odsetkami ustawowymi od dat szczegółowo wskazanych w orzeczeniu i orzekł o kosztach procesu. – k. 2080-2081 Pisemne ustalenia i motywy rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy przedstawił na kartach 2086-2095.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód współpracował z pozwanym od listopada 2004 roku. W ramach tej współpracy powód kupował od pozwanego wyprodukowane przez niego produkty w postaci piwa w puszce oraz piwa w butelce. Pozwany dostarczał powodowi w/w produkty na europaletach, a piwo w butelkach dodatkowo pakowane było w skrzynki (transportery, kontenery). Używane były dwa rodzaje skrzynek - czerwone i czarne -w zależności od rodzaju piwa. Każda skrzynka mieściła w sobie 20 sztuk butelek. Na skrzynkach tych znajdowały się oznaczenia piwa, przy czym umieszczony znak towarowy był własnością powoda. Powód zakończył współpracę z pozwanym w 2008 roku.

okoliczność bezsporna, a nadto dowód: warunki współpracy (k.37-85), zeznania świadków: A. R. (1) (k.2009-2010), K. G. (k.2034-2036), E. L. (k.2037-2038), zeznania prezesa zarządu pozwanego A. M. (k. 2060-2063).

Do końca 2006 roku, zgodnie z zawartymi umowami, w ramach współpracy za europalety, skrzynki oraz butelki dostarczone przez pozwanego wraz z towarem powód zobowiązał się do każdorazowego wydania pozwanemu takiej samej ilości europalet, skrzynek oraz butelek tego samego typu. Jeżeli jednak pozwany nie odebrałby wydawanych europalet, skrzynek oraz butelek w momencie dostawy, przechodziły one na własność powoda.

Od dnia 1 stycznia 2007 roku zasady współpracy stron zostały zmienione i ukształtowane w ten sposób, że powód zobowiązany był do zwrotu pozwanemu w dniu dostawy jedynie europalet. Natomiast za butelki oraz skrzynki powód płacił pozwanemu kaucję, która podlegała zwrotowi po oddaniu opakowań pozwanemu. Wysokość kaucji wyniosła - 0,40 złotych za butelkę oraz 6,- złotych za skrzynkę.

dowód: warunki współpracy (k.37-85), zeznania świadków: B. Z. (k.1989-1990), A. R. (1) (k.2009-2010), R. M. (k.2011-2012).

Ilość dostarczonych powodowi opakowań (skrzynek i butelek) była potwierdzana na dokumencie „dowód dostawy". Na jego podstawie pozwany wystawiał dokument „rozliczenie opakowań", w którym wskazywał kwotę kaucji, jaką powinien zapłacić powód. Należności te były następnie regulowane przez powoda.

Ilość zwróconych przez powoda, pozwanemu opakowań była potwierdzana z kolei dokumentem „zwrot do dostawcy". Dokument ten podpisywał kierowca odbierający opakowania, który otrzymywał jeden z trzech egzemplarzy tego dokumentu. Drugi egzemplarz pozostawał w centrum dystrybucji, a trzeci był wysyłany do księgowości. Dokument ten, podobnie jak „dowód dostawy" stanowił podstawę do wystawienia dokumentu „rozliczenie opakowań". Jeżeli wskazana w nim kwota była ujemna oznaczało to, że pozwany kwotę wskazaną w tym dokumencie ma zwrócić powodowi.

dowód: rozliczenia opakowań, dowody dostawy, zwrot do dostawcy (k.87-677), potwierdzenia przelewów (k.788-846), zeznania świadków: B. Z. (k.1989-1990), R. M. (k.2011-2012) K. G. (k.2034-2036), E. L. (k.2037-2038), zeznania prezesa zarządu pozwanego A. M. (k. 2060-2063).

Pozwany wystawił między innymi rozliczenie opakowań nr:

OBb (...) z dnia 23 czerwca 2008 roku na kwotę -18.480,- złotych

OBb (...) z dnia 23 czerwca 2008 roku na kwotę -7.680,- złotych

OBb (...) z dnia 23 czerwca 2008 roku na kwotę -9.760,- złotych

OBb (...) z dnia 02 października 2008 roku na kwotę -12.720,- złotych

OBb (...) z dnia 02 października 2008 roku na kwotę -8.080,- złotych

OBb (...) z dnia 07 października 2008 roku na kwotę -15.250,- złotych

OBb (...) z dnia 07 października 2008 roku na kwotę -19.200,- złotych

OBb (...) z dnia 27 października 2008 roku na kwotę -10.640,- złotych

OBb (...) z dnia 27 października 2008 roku na kwotę -8.926,- złotych

OBb (...) z dnia 31 października 2008 roku na kwotę -6.736,- złotych

OBb (...) z dnia 31 października 2008 roku na kwotę -6.880,- złotych

OBb (...) z dnia 04 listopada 2008 roku na kwotę -4.080,- złotych

OBb (...) z dnia 21 listopada 2008 roku na kwotę -3.840,- złotych

OBb (...) z dnia 21 listopada 2008 roku na kwotę -7.120,- złotych

OBb (...) z dnia 08 grudnia 2008 roku na kwotę -6.400,- złotych

OGe (...) z dnia 11 grudnia 2008 roku na kwotę -6.400,- złotych

OGe (...) z dnia 15 grudnia 2008 roku na kwotę -9.360,- złotych

OGb (...) z dnia 26 stycznia 2009 roku na kwotę -8.400,- złotych

OGb (...) z dnia 13 lutego 2009 roku na kwotę -8.640,- złotych

OGb (...) z dnia 26 lutego 2009 roku na kwotę -4.288,- złotych.

Łączna kwota kaucji określona w w/w dokumentach w wysokości 183.150,- złotych nie została przez pozwanego zapłacona na rzecz powoda.

dowód: rozliczenia opakowań wraz z dokumentami zwrot do dostawcy (k.603 645)

Powód wystawił również dokumenty zwrot do dostawcy nr PT:

(...) z dnia 24 czerwca 2008 roku dokumentujący zwrot 1320 skrzynek

(...) z dnia 17 lipca 2008 roku dokumentujący zwrot 1320 skrzynek

(...) z dnia 30 lipca 2008 roku dokumentujący zwrot 1320 skrzynek

(...) z dnia 05 grudnia 2008 roku dokumentujący zwrot 775 skrzynek

(...) z dnia 19 czerwca 2007 roku dokumentujący zwrot 280 skrzynek

(...) z dnia 12 września 2007 roku dokumentujący zwrot 640 skrzynek

(...) z dnia 17 czerwca 2008 roku dokumentujący zwrot 600 skrzynek

(...) z dnia 17 czerwca 2008 roku dokumentujący zwrot 640 skrzynek

(...) z dnia 03 lipca 2008 roku dokumentujący zwrot 640 skrzynek

(...) z dnia 13 października 2008 roku dokumentujący zwrot 680 skrzynek

(...) z dnia 22 stycznia 2009 roku dokumentujący zwrot 103 skrzynek

(...) z dnia 18 kwietnia 2007 roku dokumentujący zwrot 400 skrzynek-

(...) z dnia 01 sierpnia 2007 roku dokumentujący zwrot 640 skrzynek

(...) z dnia 16 sierpnia 2007 roku dokumentujący zwrot 640 skrzynek

(...) z dnia 17 sierpnia 2007 roku dokumentujący zwrot 720 skrzynek

(...) z dnia 05 grudnia 2007 roku dokumentujący zwrot 640 skrzynek

(...) z dnia 11 czerwca 2008 roku dokumentujący zwrot 680 skrzynek

(...) z dnia 24 czerwca 2008 roku dokumentujący zwrot 600 skrzynek

(...) z dnia 24 czerwca 2008 roku dokumentujący zwrot 640 skrzynek

(...) z dnia 04 lipca 2008 roku dokumentujący zwrot 640 skrzynek

(...) z dnia 04 lipca 2008 roku dokumentujący zwrot 680 skrzynek

(...) z dnia 07 sierpnia 2006 roku dokumentujący zwrot 640 skrzynek

(...) z dnia 09 października 2008 roku dokumentujący zwrot 640 skrzynek

(...) z dnia 07 listopada 2008 roku dokumentujący zwrot 720 skrzynek

(...) z dnia 20 listopada 2008 roku dokumentujący zwrot 320 skrzynek

(...) z dnia 26 listopada 2008 roku dokumentujący zwrot 600 skrzynek

(...) z dnia 01 grudnia 2008 roku dokumentujący zwrot 600 skrzynek

(...) z dnia 16 czerwca 2008 roku dokumentujący zwrot 720 skrzynek

(...) z dnia 17 sierpnia 2008 roku dokumentujący zwrot 640 skrzynek

(...) z dnia 23 lipca 2008 roku dokumentujący zwrot 760 skrzynek

(...) z dnia 28 lipca 2008 roku dokumentujący zwrot 640 skrzynek,

co do których pozwany nie sporządził dokumentów - „rozliczenie opakowań". Łączna wartość kaucji z opakowań określonych w w/w dokumentach, która nie została zwrócona powodowi wynosi 236.580,- złotych.

dowód: dokumenty zwrot do dostawcy (k.646-677).

Zgodnie z obowiązującymi w 2008 roku zapisami warunków współpracy pozwany zobowiązany był zwrócić powodowi poniesione przez niego koszty na wynikające z obowiązującego prawa czynności podjęte w związku z kontrolą gwarancji jakości, nałożone na pozwanego w wysokości 0,08 % (od 01 marca 2008 roku w wysokości 0,10 %) od całkowitego obrotu. Na tę kwotę wystawiony miał być co pół roku rachunek (do 15 września i na koniec roku finansowego tj. 15 marca), który odliczony miał być od bieżących płatności.

dowód: warunki współpracy obowiązujące od 1 stycznia 2008r. wraz z h załącznikiem (k.73-85), zeznania świadka A. R. (1) (k.2009-2010).

W dniu 30 września 2008 roku powód wystawił na rzecz pozwanego fakturę VAT nr (...)(...) (...) na kwotę 899,14 złotych za koszty badań sanitarno -weterynaryjnych za okres od marca 2008 roku do sierpnia 2008 roku.

dowód: faktura VAT nr (...)(...) z dnia 30 września 2008r. (k.678)

Pismem z dnia 12 marca 2010 roku powód zawezwał pozwanego od próby ugodowej. Do zawarcia ugody nie doszło, gdyż pozwany nie stawił się na posiedzenie wyznaczone przed Sądem Rejonowym w Opolu sygn. akt V GCo 109/10 na dzień 20 kwietnia 2010 roku.

dowód: wniosek o zawezwanie do próby ugodowej z dnia 12 marca 20ior. wraz z załącznikami i dowodem doręczenia (k.699-719), protokół powiedzenia Sądu Rejonowego w Opolu z dnia 20 kwietnia 20ior. sygn. akt VGCo 109/10 (k.722).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił, na podstawie dokumentów dołączonych przez stronę powodową do akt sprawy oraz zeznań świadków i prezesa zarządu pozwanego. Dokumenty te miały charakter dokumentów prywatnych i stosownie do treści 245 k.p.c. stanowiły dowód tego, że osoby, które je podpisały złożyły oświadczenie zawarte w tych dokumentach. Dokumenty powyższe nie były kwestionowane przez strony, a Sąd nie znalazł podstaw by czynić to z urzędu.

Sąd uznał zeznania świadków: B. Z., A. R. (2), R. M., K. G. i E. L.. Ich zeznania były spójne, rzeczowe i logiczne, w części wzajemnie ze sobą korespondowały, a także znajdowały potwierdzenie w zgromadzonych w aktach sprawy dokumentach.

Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom świadka J. J. w zakresie w jakim wskazywał, że przedmiotowe skrzynki i butelki były własnością powoda albowiem w tym zakresie pozostawały w sprzeczności z zeznaniami innych świadków, a co najistotniejsze były w tym zakresie wewnętrznie sprzeczne. Świadek wskazywał bowiem, iż właścicielem skrzynek i butelek był powód, a jednocześnie twierdził, że to pozwany zakupił te skrzynki, jak również zapłacił za nie z własnych pieniędzy. W pozostałym zakresie Sąd nie odmówił wiarygodności zeznaniom świadka, jednakże miały one ograniczone znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Z tych samym przyczyn i w tym samym zakresie, co zeznaniom świadka J. J. Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom prezesa zarządu pozwanego A. M.. W pozostałym zakresie Sąd nie znalazł podstaw by odmówić zeznaniom przedstawiciela pozwanego wiarygodności tym bardziej, że pozostawały one w części zbieżne z zeznaniami pozostałych przesłuchanych w sprawie świadków oraz zgromadzonymi w aktach sprawy dokumentami.

Postanowieniem z dnia 31 stycznia 2012 roku Sąd oddalił wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka B. M. albowiem pełnomocnik pozwanego nie wskazał w zakreślonym terminie adresu dla doręczeń dla tego świadka. Postanowieniem z dnia 28 czerwca 2011 roku Sąd zobowiązał pełnomocnika powoda do wskazania ostatniego adresu zamieszkania w/w świadka w terminie 10 dni oraz zobowiązał do tego samego pełnomocnika pozwanego zakreślając termin 1,5 miesiąca i to pod rygorem oddalenia dowodu z zeznań tego świadka. Pełnomocnik powoda wskazał adres świadka, który następnie został powtórzony przez pełnomocnika pozwanego, a na który to adres wezwanie świadka okazało się nieskuteczne. Dopiero na rozprawie w dniu 18 października 2011 roku pełnomocnik pozwanego wskazała, że (...) Biuro (...) nie chciało podać adresu świadka, bo nie mogło ustalić o jaką osobę chodzi i konieczne jest uzyskanie numeru PESEL tego świadka. Zarządzeniem z dnia 24 października 2011 roku zobowiązano pełnomocnika powoda do podania numeru PESEL tego świadka, co też pełnomocnik powoda uczynił pismem z dnia 08 listopada 2011 roku. Dopiero na rozprawie w dniu 30 stycznia 2012 roku pełnomocnik pozwanego złożyła pismo zawierające adres B. M. i wyjaśniła, że dopiero w dniu 30 stycznia 2012 roku otrzymała tą informację. W ocenie Sądu pełnomocnik pozwanego nie wykonał w terminie zobowiązania Sądu, co skutkować musiało oddaleniem przedmiotowego wniosku dowodowego. Pełnomocnik pozwanego miał obowiązek podać adres świadka w terminie 1,5 miesiąca, ograniczył się jednak w tym zakresie do powtórzenia adresu wskazanego wcześniej przez pełnomocnika powoda. Dopiero po ponad trzech miesiącach wskazał, iż konieczne jest uzyskanie numeru PESEL. Nie sposób jest przyjąć, że w sytuacji gdyby wystąpił do (...) Biura (...) na przełomie czerwca i lipca 2011 roku (po zobowiązaniu przez Sąd) informację w tym zakresie otrzymałby dopiero w połowie października 2011 roku. Pełnomocnik pozwanego winien niezwłocznie po zobowiązaniu Sądu wystąpić o adres świadka, a po otrzymaniu odmownej decyzji zawiadomić o tym Sąd, wskazując na konieczność uzyskania numeru PESEL świadka. Co jednak istotne pełnomocnik pozwanego nie wykazał kiedy otrzymał informację o adresie świadka. Przedłożył jedynie wniosek i dowód jego nadania (18 listopada 2011 roku), nie przedkładając odpowiedzi na ten wniosek. Nie wykluczone zatem, że pełnomocnik pozwanego otrzymał adres na tyle wcześnie, że możliwe byłoby wezwanie świadka na termin rozprawy wyznaczony na dzień 31 stycznia 2012 roku, co zapobiegłoby nieuzasadnionemu przedłużaniu postępowania sądowego. Wobec powyższych zaniechań pełnomocnika pozwanego Sad uznał, iż nie wywiązał się on należycie z nałożonego na niego obowiązku, co skutkować musiało oddaleniem wniosku o przesłuchanie świadka B. M.. Sąd zwraca również uwagę, iż na rozprawie w dniu 31 stycznia 2012 roku pełnomocnik powoda wskazał, że świadek ten zakończył współpracę z powodem z dnia 31 marca 2006 roku, a zwolniony z obowiązku wykonywania pracy został z dniem 16 września 2005 roku, a więc w okresie, którego sprawa nie dotyczy, co uprawdopodobnia twierdzenia, iż świadek ten nie będzie miał wiedzy na okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia sprawy.

Postanowieniem z dnia 31 marca 2012 roku Sąd oddalił również wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność rozliczeń między stronami, w szczególności braku uiszczenia kaucji przez powoda, której zwrotu się domaga, ewentualnie rzeczywistej kwoty, jakiej domagać się może powód z tytułu zwróconych opakowań. Sąd uznał, iż przeprowadzenie tego dowodu jest zbędne. Kwestia ustalenia, czy powód uiścił kaucje, czy też nie, nie wymaga w ocenie Sądu wiedzy specjalnej i możliwa była do ustalenia w oparciu o zaoferowane przez powoda dowody. Podobnie wiedzy specjalnej nie wymagało ustalenie rzeczywistej kwoty należnej powodowi. W tej materii wystarczające były dokumenty zaoferowane przez powoda, uzupełnione zeznaniami świadków, obrazujących mechanizm rozliczeń między stronami. Do wyliczenia kwoty wystarczające były zwykłe działania matematyczne, które Sąd mógł i przeprowadził we własnym zakresie.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Strony niniejszego sporu łączyły umowy ramowe - warunki współpracy, zawierane na kolejne okresy czasu. W ich wykonaniu dochodziło do zawierania między stronami umów sprzedaży piwa w puszkach i butelkach. Przedmiotowe butelki z piwem transportowane były w skrzynkach zwanych również transporterami lub kontenerami. Między stronami istniał spór co do tego, kto był właścicielem butelek i skrzynek. Pozwany wskazywał, że stanowiły one własność powoda. Podstawą do takich twierdzeń był fakt umieszczenia na tych opakowaniach, za zgodą powoda, oznaczeń, których właścicielem był powód. Istotnym jednak pozostaje, co przyznał świadek J. J., że to pozwany zamówił sporne skrzynki i zapłacił za ich wykonanie. Trudno zatem przyjąć, aby były one własnością powoda. Kwestia własności nie była jednak kluczowa dla rozstrzygnięcia sprawy. Z zeznań świadków i dołączonych do pozwu dokumentów wynika, że skrzynki te pozostawały w obiegu między stronami. Pozwany butelki z piwem zapakowane do skrzynek sprzedawał powodowi. Wówczas własność zarówno butelek, jak i skrzynek przechodziła na powoda. Z kolei puste butelki wraz ze skrzynkami były zwracane przez powoda, pozwanemu i wówczas ich właścicielem na powrót stawał się pozwany. Dla rozstrzygnięcia sprawy istotne natomiast pozostawały kwestie rozliczeń związanych z przekazywaniem skrzynek od powoda do pozwanego i "odwrotnie. Z zeznań świadków, jak i załączonych do pozwu dokumentów wynika jednoznacznie, że strony ustaliły obowiązek zapłaty kaucji w wysokości 6,- złotych za skrzynkę oraz 0,40 złotych za butelkę. Kaucja ta płacona była przez powoda przy przyjmowaniu skrzynek, a zwracana przy ich odbiorze. Pozwany w sprzeciwie podnosił, iż łączące strony umowy nie zawierały obowiązku uiszczenia kaucji i w konsekwencji jej zwracania. W istocie umowy - warunki współpracy do 2007 roku zawierały odmienne regulacje dotyczące skrzynek i butelek. Jednak już w pozwie powód wskazał, iż obowiązywała inna praktyka, która przez strony została zaakceptowana i w pełni stosowana od 1 stycznia 2007 roku. Potwierdzają to nie tylko zeznania świadków ale przede wszystkim dokumenty, które sporządzane były przez pozwanego - „rozliczenia opakowań", w których pozwany wyliczał należną kaucję, stosując do tego stawki, wskazywane przez powoda. Nie budzi zatem w ocenie Sądu jakiejkolwiek wątpliwości, że regulacje dotyczące kwestii przekazywania skrzynek i butelek i rozliczenia kaucji były przez strony uzgodnione i przez wiele miesięcy stosowane bez zastrzeżeń.

Dokumentami obrazującymi ilość skrzynek, a zarazem i butelek (każda skrzynka zawierała 20 butelek), jakie były przekazywane między stronami były: „dowód dostawy" - wykazujący ilość skrzynek i butelek dostarczonych powodowi oraz „zwrot do dostawcy" - obrazujący ilość skrzynek i butelek zwróconych przez powoda, pozwanemu. Ostatni z tych dokumentów sporządzony był przez powoda, a podpisywany przez kierowcę pozwanego, który otrzymywał jeden z trzech egzemplarzy tego dokumentu. Na podstawie tych dokumentów pozwany sporządzał kolejny dokument - „rozliczenie opakowań", w którym zawarte były rozliczenia dotyczące zarówno ilości opakowań, jak również wysokości kaucji. Jeżeli suma wskazana w dokumencie była dodatnia, to oznaczało, że powód kwotę tą musi zapłacić pozwanemu, jako kaucję. Jeżeli natomiast kwota była ujemna, to wówczas pozwany winien wskazaną kwotę zapłacić powodowi, jako zwrot kaucji. Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty wskazał, że dokumenty zatytułowane „rozliczenie opakowań" oraz „zwrot do dostawcy" nigdy nie stanowiły dokumentów księgowych na podstawie których dokonywane były jakiekolwiek wpłaty przez którąkolwiek ze stron. Zdaniem pozwanego jedyną funkcją tych dokumentów było odnotowywanie stanu opakowań oraz podmiotu u którego się znajdowały. Powyższych twierdzeń pozwanego nie sposób jednak podzielić. Gdyby dokumenty te miały wyłącznie funkcję inwentaryzacyjną, to brak jest uzasadnienia dla umieszczenia w tych dokumentach, oprócz danych ilościowych, również wyliczeń kwotowych. Zwrócić należy uwagę, iż „rozliczenia opakowań" sporządzane były przez pozwanego i to on dokonywał zawartych w nich wyliczeń. Co jednak istotne w „rozliczeniach opakowań" umieszczona była adnotacja „niniejsza faktura stanowi jednocześnie wezwanie do zapłaty", jak również wskazany był konkretny termin zapłaty i sposób jej dokonania -przelew. Powyższe jednoznacznie wskazuje, że „rozliczenia opakowań" były dokumentami na podstawie których strony miały dokonywać płatności kaucji lub jej zwrotu. Pozwany w sprzeciwie próbował kwestionować prawidłowość rozliczeń w oparciu powyższe dokumenty. Zwrócić należy uwagę, iż poza ogólnymi twierdzeniami szczegółowo odniósł się do dwóch dokumentów. Podnoszone przez niego wątpliwości zostały zdaniem Sądu wyjaśnione w sposób wystarczający przez powoda w piśmie stanowiącym ustosunkowanie się do sprzeciwu. Podkreślić należy, że powód dochodzi części roszczeń objętych pozwem na podstawie „rozliczeń opakowań", czyli dokumentów sporządzonych przez samego pozwanego. Kwestionując żądania powoda pozwany w części podważa własne wyliczenia i dokumenty, które sam sporządził. W każdym z „rozliczeń opakowań" pozwany odnosi się do konkretnego „zwrotu do dostawcy". Nie budzi zatem wątpliwości jakie dokumenty były podstawą dokonania przez pozwanego konkretnych rozliczeń. Również ilość skrzynek i butelek, wartość jednostkowa kaucji, jak również jej cała kwota zostały dokonane przez pozwanego. Pozwany w sprzeciwie nie wytłumaczył racjonalnie dlaczego miałby sporządzać dokumenty zawierające błędy lub informacje nieprawdziwe. W stosunku do części dokumentów „zwrot do dostawcy" nie zostało w ogóle sporządzone przez pozwanego „rozliczenie opakowań". Twierdzeniom powoda w tym zakresie pozwany nie zaprzeczył ale co istotne nie zaoferował dowodów dla wykazania, że określone przez powoda „zwroty do dostawcy" zostały jednak rozliczone. Pozwany nie podważył również skutecznie ilości opakowań wskazanych w nierozliczonych „zwrotach do dostawcy", jak również wyliczeń dokonanych przez powoda w pozwie, a dotyczących wyliczenia kaucji dotyczących skrzynek i butelek wskazanych w tych dokumentach. Sąd również nie znalazł podstaw by wyliczenia zawarte w pozwie uznać za nieprawidłowe.

Pozwany kwestionował również dokonanie przez powoda zapłaty kaucji na jego rzecz. Powód w pozwie nie przedstawił dowodów na tą okoliczność. Przedłożył je dopiero wraz z pismem będącym odpowiedzią na sprzeciw. Nie sposób jednak w ocenie Sądu uznać je za spóźnione. Zdaniem Sądu potrzeba ich powołania powstała dopiero w następstwie złożenia przez pozwanego sprzeciwu. Przed procesem pozwany nie kwestionował sposobu rozliczeń między stronami, a w szczególności nie podnosił zarzutu nie dokonania zapłaty kaucji przez powoda, nie występował w tym zakresie z żądaniami w stosunku do powoda. Powód mógł zatem uznać, że kwestia ta jest między stronami bezsporna. Nie miał przy tym obowiązku przewidywać sposobu obrony pozwanego i podnoszonych przez niego zarzutów. Niezależnie od dokumentów przedłożonych przez powoda zwrócić należy uwagę, iż świadek E. L. przyznała, iż powód zapłacił kaucje. Zeznania te są o tyle istotne, że świadek jest pracownikiem pozwanego, a zatem posiadała stosowną wiedzę w tym zakresie i nie miał interesu w zeznawaniu nieprawdy.

W sprzeciwie pozwany zakwestionował sposób wyliczenia przez powoda odsetek wyliczonych od żądanych przez niego kwot. Pozwany poza tym ogólnym zwrotem nie wskazał konkretnie na czym polegały nieprawidłowości w sposobie wyliczenie odsetek, a zatem Sąd nie mógł się do tej kwestii szczegółowo odnieść. W pozwie powód wskazał, iż odsetek żąda od kwot wynikających z „rozliczenia opakowań" od dnia następnego po dniu wskazanym w tym dokumencie jako termin zapłaty. Natomiast wobec należności wynikających z dokumentów „zwrot do dostawcy" odsetki naliczone zostały od dnia następnego po dniu wskazanym w wezwaniu do zapłaty z dnia 25 lutego 2010 roku. Powyższe stanowisko powoda Sąd uznał za uzasadnione w świetle art. 481 § 1 k.c, tym bardziej, że „rozliczenia opakowań" sporządzone zostały przez pozwanego i to pozwany oznaczył w nich termin zapłaty.

Powód w pozwie domagał się także zasądzenia kwoty 899,14 złotych z tytułu kosztów badań kontroli gwarancji jakości towaru, wyjaśniając, iż wysokość kosztów określana jest ryczałtowo - jako procent od całkowitego obrotu (0,08%). Żądana kwota dotyczy okresu od marca 2008 roku do września 2008 roku. Wskazał także, iż kwota ta miała zostać zapłacona w drodze kompensaty, do czego jednak nie doszło z uwagi na zakończenie współpracy stron. Roszczenie w tym zakresie Sąd uznał za zasadne. Zgodnie bowiem z obowiązującymi w 2008 roku zapisami warunków współpracy pozwany zobowiązany był zwrócić powodowi poniesione przez niego koszty na wynikające z obowiązującego prawa czynności podjęte w związku z kontrolą gwarancji jakości, nałożone na pozwanego w wysokości 0,08 % (od 01 marca 2008 roku w wysokości 0,10 %) od całkowitego obrotu. Na tę kwotę wystawiony miał być co pół roku rachunek (do 15 września i na koniec roku finansowego tj. 15 marca), który odliczony miał być od bieżących płatności. Powyższy zapis umowny jest jednoznaczny, a pozwany nie kwestionował, ani swojego obowiązku zapłaty, ani też kwoty jakiej domaga się powód w oparciu o fakturę VAT nr (...). Pozwany żądając oddalenia powództwa w tym zakresie wskazał, że należność z tej faktury została skompensowana z należnościami przysługującymi pozwanemu od powoda. Oznacza to w istocie podniesienie przez pozwanego zarzutu potrącenia.

Regulacje dotyczące potrącenia zawarte są w art. 498 § 1 i 2 k.c, który stanowi, że gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej.

W myśl artykułu 499 k.c. potrącenia dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe.

Podniesionego przez pozwanego zarzutu potrącenia Sąd nie uwzględnił, gdyż pozwany przede wszystkim nie wykazał, aby skutecznie złożył oświadczenie o potrąceniu. Na pozwanym spoczywał zgodnie z art. 6 k.c. ciężar dowodu w zakresie podniesionego zarzutu potrącenia. Pozwany tymczasem nie przedłożył dokumentu zawierającego oświadczenie o potrąceniu i dowodu jego doręczenia powodowi. Nie oznaczył wierzytelności z jaką dokonać miał potrącenia, ani nie podał jej wysokości, ani tytułu z jakiego ją wywodzi. Nie wykazał, aby posiadał jakiekolwiek wierzytelności wobec powoda, które mógłby potrącić. W sprzeciwie pozwany odwołał się w tym zakresie do dokumentu księgowego PK z dnia 31 października 2008 roku, ale dokument ten nie może być uznany za oświadczenie o potrąceniu. W dokumencie tym wskazano wprawdzie przedmiotową fakturę i wynikającą z niej kwotę ale nie wskazano z jaką wierzytelnością została ona potrącona. Dokument ten został podpisany przez głównego księgowego, a pozwany nie wykazał aby osoba ta była upoważniona do składania oświadczeń woli w imieniu pozwanego. Brak jest również wykazania, że dokument ten został kiedykolwiek doręczony powodowi.

Pozwany w sprzeciwie podniósł również zarzut przedawnienia, co do wszelkich należności dochodzonych przez powoda, których wymagalność nastąpiła przed upływem 2 lat od dnia wytoczenia niniejszego powództwa. Nie wskazał jednak podstawy swojego zarzutu, w szczególności przepisu prawa z którego wynikałby taki okres przedawnienia roszczeń powoda objętych pozwem. Utrudniło to ocenę podniesionego zarzutu. Nie mniej mając na uwadze, że strony łączyły umowy sprzedaży przyjąć można, że podstawą przedawnienia miałby być art. 554 k.c. w myśl którego roszczenia z tytułu sprzedaży dokonanej w zakresie przedsiębiorstwa sprzedawcy, roszczenia rzemieślników z takiego tytułu oraz roszczenia prowadzących gospodarstwa rolne z tytułu sprzedaży płodów rolnych i leśnych przedawniają się z upływem lat dwóch. Przepis ten jako lex specialis do art. 118 k.c. nie może być rozumiany w sposób rozszerzający. Nie znajdzie zatem zastosowania w niniejszej sprawie albowiem powód występował w roli kupującego, a nie sprzedawcy, a zatem jego roszczenia ulegają przedawnieniu w ogólnym terminie trzyletnim, określonym w art. 118 k.c, zgodnie z którym jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. Na marginesie Sąd zwraca uwagę, iż powód zawezwał pozwanego do próby ugodowej, a czynność taka zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. przerywa bieg terminu przedawnienia roszczeń objętych tym wnioskiem.

Reasumując powyższe rozważania Sąd uznał zasadność powództwa w całości. Nie budzi w ocenie Sądu jakichkolwiek wątpliwości, że strony zgodnie ustaliły obowiązek zapłaty przez powoda kaucji za dostarczone skrzynki wraz z butelkami, jak również obowiązek zwrotu kaucji przez pozwanego w momencie zwrotu skrzynek z butelkami. System ten funkcjonował przez dłuższy okres w oparciu o dokumenty dotyczące ilości przekazywanych skrzynek wystawiane przez obie strony. Na ich podstawie pozwany dokonywał rozliczeń. Powód część swojego roszczenia opiera na dokumentach „rozliczenie opakowań", sporządzonych przez pozwanego i zawierających jego wyliczenia. Pozwany nie podważył tych dokumentów, ani obliczeń w nich dokonanych. Pozostałą kwotę objętą pozwem powód wyliczył sam, w oparciu o dokumenty „zwrot do dostawcy". Dokumenty takie były przez pozwanego akceptowane i przyjmowane do rozliczeń. Pozwany nie wskazał błędów w szczegółowych obliczeniach dokonanych przez powoda. Podobnie Sąd nie znalazł podstaw by kwestionować prawidłowość dokonanych obliczeń. W związku z powyższym Sąd w punkcie I wyroku zasądził całą kwotę objętą pozwem, tym bardziej, że pozostałe podnoszone przez pozwanego zarzuty dotyczące odsetek i potrącenia były zbyt ogólne i nie zostały przez niego wykazane.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie II wyroku obciążając nimi w całości pozwanego jako stronę przegrywającą proces. W tym zakresie Sąd oparł się na przepisach art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. Zgodnie z ich brzmieniem strona przegrywająca sprawę jest obowiązana zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Do powyższych kosztów stosownie do § 3 przywołanego powyżej przepisu należą dla strony reprezentowanej przez adwokata wynagrodzenie nie wyższe niż stawki określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony.

Na koszty postępowania poniesione przez powoda w niniejszym procesie składały się: opłata od pozwu 20.982,- złotych, koszty zastępstwa procesowego i koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17,- złotych. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego Sąd ustalił w oparciu o treść § 6 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163 poz. 1348 ze zm.).

Powód wniósł także o zasądzenie zwrotu kosztów wywołanych próbą ugodową przed Sądem Rejonowym w Opolu. W myśl art. 186 § 2 k.p.c. jeżeli przeciwnik bez usprawiedliwienia nie stawi się na posiedzeniu, sąd na żądanie wzywającego, który wniósł następnie w tej sprawie pozew, uwzględni koszty wywołane próbą ugodową w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie. Bezspornym pozostawało, że między stronami toczyło się postępowanie ugodowe i że pozwany nie stawił się na wyznaczone posiedzenie w dniu 20 kwietnia 2010 roku bez usprawiedliwienia, Na koszty postępowania pojednawczego poniesione przez powoda składały się: opłata od wniosku - 40,- złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17,- złotych, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1.800,- złotych .

Przepisy o postępowaniu pojednawczym nie regulują kwestii wysokości kosztów wywołanych próbą ugodową. Stąd też w tym zakresie, poprzez odesłanie z art. 13 § 2 kpc, swoje zastosowanie znajdują ogólne, przewidziane przez ustawodawcę zasady normujące obowiązek zwrotu kosztów procesu określone w art. 98 i nast. kpc, które pozwalają każdorazowo dostosować wysokość przyznawanych kosztów, biorąc pod uwagę ich celowość, charakter sprawy i nakład pracy pełnomocnika. Zgodnie z art. 98 § 3 kpc do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez adwokata zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Z przepisu tego wyraźnie zatem wynika co należy rozumieć przez niezbędne koszty postępowania. Tym niemniej jednak w określonych sytuacjach, jako niezbędne, należy również uznać koszty poniesione przed procesem, do których bez wątpienia zalicza się między innymi koszty postępowania pojednawczego, o zawezwanie do próby ugodowej. Nie ulega wątpliwości, iż postępowanie pojednawcze, którego celem jest ugodowe załatwienie sporu przed sądem, bez potrzeby wytaczania powództwa, ustawodawca unormował w art. 184 - 186 kpc. Z uwagi na cel postępowania pojednawczego, przepisy go dotyczące, nie wymagają wskazania wartości przedmiotu sporu, jak ma to miejsce w procesie. Opłata sądowa w postępowaniu o zawezwanie do próby ugodowej ma charakter stały i nie zależy od wartości przedmiotu sporu - art. 23 pkt 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity Dz. U. z 2010 r., Nr 90, poz. 594 ze zm.). W tej sytuacji nie sposób jest przyjąć, iż przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.) oraz rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.), w zakresie dotyczącym stawek minimalnych wynagrodzenia adwokata lub radcy prawnego w zależności od wartości przedmiotu sprawy, mogą znaleźć w postępowaniu pojednawczym swoje bezpośrednie zastosowanie. Mianowicie nie można uznać, że z uwagi na fakt, iż przepisy o postępowaniu pojednawczym nie regulują tej kwestii, należy automatycznie stosować stawki wynagrodzenia adwokata lub radcy prawnego przewidziane w wyżej powołanych rozporządzeniach, a odnoszące się do wartości przedmiotu sprawy. Przewidziane w powyższych rozporządzeniach minimalne stawki wynagrodzenia adwokata lub radcy prawnego w zależności od wartości przedmiotu sprawy mogą bowiem w postępowaniu pojednawczym znaleźć jedynie odpowiednie zastosowanie. Przeciwko możliwości bezpośredniego, a nie odpowiedniego, uzasadnionego specyfiką postępowania pojednawczego stosowania przepisów dotyczących stawek minimalnych określonych w wyżej przywołanych rozporządzeniach w ramach postępowania pojednawczego przemawia też ratio legis art. 186 § 1 kpc. W artykule tym mowa jest o „obowiązku zwrotu kosztów wywołanych próbą ugodową", którego to pojęcia nie można utożsamiać z „kosztami procesu" w znaczeniu jakie temu pojęciu nadaje art. 98 kpc, do których to kosztów, zgodnie z § 3 tego unormowania, zalicza się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w wysokości stawek określonych w stosownych rozporządzeniach, liczonych od wartości przedmiotu danej sprawy. Stąd też uwzględniając powyższe trzeba przyjąć, że przy rozpoznawaniu wniosku strony o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu pojednawczym należy stosować się do wskazań art. 109 § 2 kpc, który stanowi, iż orzekając o wysokości przyznawanych stronie kosztów procesu, sąd bierze pod uwagę celowość poniesionych kosztów oraz niezbędność ich poniesienia z uwagi na charakter sprawy i, że przy ustalaniu wysokości kosztów poniesionych przez stronę reprezentowaną przez pełnomocnika będącego adwokatem, radcą prawnym lub rzecznikiem patentowym, sąd bierze pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Jak przyjmuje się w doktrynie cechami, które opisują charakter sprawy są przykładowo przedmiot i wartość sporu, prostota lub złożoność stanu faktycznego, wieloaspektowość występującego w sprawie zagadnienia prawnego, trudności dowodowe lub ich brak, liczba osób występujących jako strony, precedensowa natura rozstrzygnięcia itp. W tej sytuacji można zatem wywieść wniosek, iż między charakterem sprawy, a wysokością kosztów przyznawanych stronie ustawodawca ustanawia stosunek prostej proporcjonalności, co oznacza, że im bardziej skomplikowany jest charakter sprawy, to tym mocniejsze jest uzasadnienie dla poniesienia i zasądzenia wyższych kosztów procesu - vide: Jędrzejewska Maria, Weitz Karol, Ereciński Tadeusz, Gudowski Jacek, Kodeks postępowania cywilnego, Komentarz Część pierwsza, Postępowanie rozpoznawcze Część druga, Postępowanie zabezpieczające, Warszawa 2009, LexisNexis. Stąd też w tym też kontekście, kierując się powyższymi wytycznymi, wypada ustalać wysokość należnych przeciwnikowi w razie niestawienia się wzywającego na posiedzenie kosztów. Oznacza to, iż orzekając o wysokości tych kosztów sąd zobowiązany jest wziąć pod uwagę niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, jej charakter, a także wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Ponadto w tym przedmiocie nie może uchodzić uwadze, że nie mamy tu do czynienia z kosztami procesu, a jedynie kosztami wywołanymi próbą ugodową oraz, iż przez ten pryzmat, czyli charakter toczącego się postępowania, należy oceniać także celowość ich poniesienia przez stronę.

Mając zatem powyższe na uwadze Sąd uznał, że adekwatną do nakładu pracy pełnomocnika powoda - uczestnika postępowania kwotą, przy uwzględnieniu charakteru rozpoznawanej w postępowaniu pojednawczym sprawy, była 1.800,-złotych stanowiąca równowartość 1/4 opłaty za czynności radcy prawnego z tytułu zastępstwa prawnego jaką otrzymał za reprezentowanie strony w procesie.

Wyrok z dnia 14.02.2012 r. zaskarżył apelacja w całości pozwany, zarzucając rozstrzygnięciu:

I.  naruszenie prawa procesowego poprzez:

a.  nierozpoznanie istoty sprawy, a to poprzez oparcie ustaleń w sprawie jedynie na dokumentach przedłożonych przez Powoda, z pominięciem dokumentacji załączonej przez Pozwanego oraz zaniechanie dokonania ustaleń co do obrotu opakowaniami oraz rozliczeń z nimi związanymi przed 1 stycznia 2007r., a jedynie ograniczenie się do okresu po tej dacie, co skutkowało dokonaniem błędnych ustaleń w zakresie rozliczeń stron wynikających z obrotu opakowaniami, które powinny być dokonane w kontekście całego okresu współpracy, a nie jedynie lat 2007 - 2008r.

b.  naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez przekroczenie zakresu swobodnej oceny dowodów i wyciągnięcie wniosków nie dających się pogodzić ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, z zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego oraz naruszenie przepisów art. 224 § 1 w zw. 316 § 1 k.p.c. poprzez błąd w ustaleniach faktycznych i niewyjaśnienie wszystkich okoliczności faktycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, co miało istotny wpływ na jej wynik, polegające na przyjęciu, że:

- wymiana opakowań (tj. butelek i transporterów) pomiędzy powodem a pozwanym w okresie 2004 do 2006r. następowała w stosunku 1:1, a w okresie od 2007r. do 2008r. była uiszczana kaucja za opakowania,

- kwota uiszczana za opakowania stanowiła kaucję zwrotną,

- powód uiścił pozwanemu kaucję za opakowania, której zwrotu domagał się w niniejszym postępowaniu,

- powód zwrócił pozwanemu opakowania, za które uprzednio uiścił kaucję;

- pozwany przyjął opakowania od powoda jako zwrócone, co wywołało obowiązek zapłaty kaucji.

c.  naruszenie przepisu art. 217 w zw. z art. 379 pkt 5 w zw. 227 k.p.c. w zw. z art. 479 14 § 2 k.p.c. poprzez pominięcie wniosków dowodowych, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, tj. dowodu z opinii biegłego na okoliczność rozliczeń pomiędzy stronami, dowodu z zeznań świadka B. M., dokumentu Centrum Personalizacji dokumentów MSWiA Wydział Udostępniania danych z dnia 20 stycznia 2012r. a także dokumentacji załączonej do pisma procesowego pozwanego z dnia 14 lutego 2011r.

d.  naruszenie przepisu art. 328 § 2 k.p.c. polegające na sporządzeniu uzasadnienia zaskarżonego wyroku w sposób nie odpowiadający wymogom wskazanym w przywołanym przepisie, tj. w szczególności na:

- braku odniesienia się do twierdzeń pozwanego, przedstawionych w piśmie procesowym z dnia 14 lutego 2012r. tj. do twierdzeń, iż w wyniku pełnego rozliczenia opakowań wydanych Powodowi oraz zwróconych Pozwanemu oraz kwot zapłaconych za opakowania przez Powoda Pozwany nie zalega z zapłatą żadnych należności z tego tytułu, a dodatkowo to Powód powinien mu zwrócić kwotę 60 588,00 zł.

- braku przedstawienia w uzasadnieniu przyczyn, dla których nie uwzględnił argumentu pozwanego, iż celem zbadania zasadności roszczenia powoda konieczne jest uwzględnienie obrotu opakowań w całym okresie współpracy, a nie jedynie od 1 stycznia 2007r. do zakończenia współpracy.

- braku czytelnego i jednoznacznego wskazania, którym dokumentom Sąd odmówił mocy dowodowej oraz z jakiej przyczyny oraz dlaczego nie uwzględnił części dokumentów przy ustalaniu stanu faktycznego,

- sporządzeniu uzasadnienia wewnętrznie sprzecznego poprzez przyjęcie, iż własność opakowań przechodziła na tego, u którego opakowania się znajdowały, a jednocześnie przyjęcie iż powód płacił pozwanemu kaucję za opakowania,

- braku wyczerpującego wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku, co uniemożliwia pełne odtworzenie motywów, które legły u podstaw zaskarżonego rozstrzygnięcia, a także jego kontrolę instancyjną.

Powołując się na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy w całości do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Poznaniu wraz ze stosownym rozstrzygnięciem o kosztach procesu. – k. 2103-2118

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych. – k. 2180-2194.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja pozwanego w zasadniczej części zasługiwała na uwzględnienie.

Bezspornym jest, że strony współpracowały ze sobą od listopada 2004 r. W ramach tej współpracy powód kupował od pozwanego wyprodukowane przez niego produkty w postaci piwa w puszkach oraz piwa w butelkach. Pozwany dostarczał powodowi w/w produkty na europaletach, a piwo w butelkach dodatkowo pakowane było w skrzynki. Każda skrzynka mieściła 20 sztuk butelek. Współpraca ta zakończyła się w roku 2008.

Bezspornym jest także, że to pozwany na swój koszt zamawiał i odbierał skrzynki i butelki wykorzystywane we współpracy z powodem.

Z dokumentacji dołączonej do akt sprawy wynika, że przez cały okres współpracy obrót opakowaniami wyglądał tak samo. Ilość dostarczonych powodowi opakowań ( butelek i skrzynek ) była potwierdzana na dokumencie „dowód dostawy”. Z kolei ilość zwróconych przez powoda pozwanemu opakowań była potwierdzana dokumentem „zwrot do dostawcy”. Na podstawie tych dokumentów pozwany wystawiał dokument „rozliczenie opakowań”, który był stosowną fakturą. Kwota na plusie oznaczała ilość i wartość opakowań dostarczonych powodowi, kwota na minusie oznaczał ilość i wartość opakowań zwróconych przez powoda pozwanemu.

Według ustaleń Sądu Okręgowego do końca 2006 r. za europalety, skrzynki oraz butelki dostarczone przez pozwanego wraz z towarem powód zobowiązał się do każdorazowego wydania pozwanemu takiej samej ilości europalet, skrzynek oraz butelek tego samego typu. Jeżeli jednak pozwany nie odebrałby wydawanych europalet, skrzynek oraz butelek w momencie dostawy przechodziły one na własność powoda.

Od dnia 1.01.2007 r. zasady współpracy stron w zakresie obrotu opakowaniami zostały zmienione i ukształtowane w ten sposób, że powód zobowiązany był do zwrotu pozwanemu w dniu dostawy jedynie europalet. Natomiast za skrzynki i butelki powód płacił pozwanemu kaucję, która podlegała zwrotowi po oddaniu opakowań pozwanemu. Wysokość kaucji wynosiła 6 zł za skrzynkę i 0,40 zł za butelkę.

W pełni należy się zgodzić ze skarżącym, że logika i doświadczenie życiowe wskazują, że wymiana od samego początku skrzynek i butelek w stosunku 1 do 1 nie była możliwa.

Skoro nie odebrane skrzynki i butelki w momencie dostawy przez pozwanego miały przechodzić na własność powoda to pojawia się pytanie czy to przejście własności miało być nieodpłatne czy odpłatne. Pamiętać wszak należy, że to pozwany zamawiał i kupował na swój rachunek skrzynki i butelki, które wykorzystywał we współpracy z powodem. Ponadto niewątpliwie powód za część sprzedanych butelek pobrał kaucję, której nie musiał zwrócić albowiem kupujący nie zwrócili butelek do sklepu. Gdyby przejście miało charakter nieodpłatny, to powód osiągałby dodatkowo korzyść z tytułu pobranej kaucji za butelki, których klienci nie zwrócili do sklepów, a za które powód nie musiał płacić. Pozwany twierdzi, że według przedłożonej dokumentacji powód płacił mu za niezwrócone skrzynki i butelki już przed 1.01.2007 r. Sąd Okręgowy do tego się w ogóle nie ustosunkował.

Bezspornym jest, że na dzień 1.01.2007 r. nie dokonano żadnego rozliczenia stanu opakowań, a zwłaszcza nie wskazano ile skrzynek i butelek znajdowało się u powoda.

Nie wiadomo zatem czy wśród skrzynek i butelek zwróconych przez powoda pozwanemu po 1.01.2007 r. nie ma opakowań, które powód nabył przed 1.01.2007 r. Skoro tak to czy powód zapłacił za nie kaucję ( kiedy? ) i tym samym czy były podstawy, aby pozwany zapłacił powodowi za ich zwrot, a jeśli tak to na jakiej podstawie.

Z wywodów Sądu Okręgowego nie sposób ustalić, jaką łącznie kaucję od 1.01.2007 r. uiścił powód, choć oczywistym jest, że powód nie mógłby uzyskać od pozwanego z tego tytułu więcej aniżeli sam faktycznie zapłacił. W tym zakresie Sąd nie zweryfikował w żaden sposób twierdzeń powoda. To, że powód po 1.01.2007 r. zwrócił określoną ilość opakowań nie jest równoznaczne, że za wszystkie zwrócone opakowania uiścił kaucję. Mógł posiadać bowiem opakowania sprzed 1.01.2007 r., za które kaucji nie opłacał. Te okoliczności nie zostały dostateczne przeanalizowane. O tym, że jest to wielce prawdopodobne świadczy fakt, że świadkowie A. R. (2) i R. M. potwierdzili, że po zakończeniu współpracy wszystkie opakowania zostały zwrócone pozwanemu, z kolei mało prawdopodobnym jest, że rozliczenie z dniem 1.01.2007 r. startowało z punktu „0”, tj. po całkowitym rozliczeniu stanu opakowań na dzień 31.12.2006 r.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, aby w sprawie dokonać właściwych ustaleń niezbędna jest znacznie bardziej pogłębiona analiza dokumentacji księgowej i finansowej przedłożonej przez strony, która odnosić się musi do obrotu opakowaniami. Szczegółowych ustaleń wymaga m. in. sytuacja faktyczna na dzień 1.01.2007 r., kiedy miał zacząć obowiązywać nowy sposób rozliczeń, a więc ile opakowań w tym dniu znajdowało się już u powoda ( według powoda za te opakowania nie zapłacił kaucji, a po zakończeniu współpracy zwrócił wszystkie opakowania znajdujące się w jego posiadaniu ), jaką kwotę kaucji uiścił powód, jaka była wartość tego co zapłacił mu pozwany, ewentualnie powód sobie potrącił. Różnica tym wartości pozwoliłaby dopiero ustalić wartość niezwróconej kaucji.

W tych okolicznościach za trafny należy uznać zarzut skarżącego, że bezzasadnie Sąd Okręgowy oddalił wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność rozliczeń między stronami.

Skromne wyliczenia matematyczne, na które powołał się Sąd I instancji były w sprawie absolutnie niewystarczające.

Wprawdzie w sprawie powód dochodzi zapłaty niezwróconej kaucji za okres od 1.01.2007 r., ale do prawidłowego rozpoznania sprawy niezbędna jest analiza obrotu opakowaniami od początku współpracy, skoro strony nie sporządziły stosownego bilansu na dzień 1.01.2007 r. W pełni należy podzielić w tym zakresie stanowisko skarżącego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego szczegółowo analiza dokumentacji księgowej i finansowej wymaga wiadomości specjalnych w związku czym niezbędne będzie przeprowadzenie w sprawie dowodu z opinii biegłego.

Mając to na względzie Sąd Apelacyjny uznał, że zachodzą podstawy do uchylenia zaskarżonego wyroku w zakresie punktów I. 1-15. – art. 386 § 4 kpc.

Bezzasadnie zakwestionował skarżący rozstrzygnięcie co do punktu I.16. Motywy jakie przytoczył Sąd Okręgowy na rzecz uwzględnienia roszczenia w tej części okazały się przekonujące. Apelację w tej części jako niezasadną należało oddalić – art. 385 kpc.

SSA J. Geisler SSA H.Małaniuk SSA B. Wysocki