Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II AKa 547/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 maja 2017 roku

Sąd Apelacyjny w Katowicach II Wydział Karny w składzie :

Przewodniczący :

SSA Aleksander Sikora

SSA Robert Kirejew

SSA Piotr Pośpiech (spr.)

SSA Grzegorz Wątroba

SSA Wiesław Kosowski

Protokolant :

Magdalena Bauer

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Cieszynie Tomasza Wilusza

po rozpoznaniu w dniu 10 maja 2017 roku sprawy

S. S. (1) s. J. i H.

ur. (...) w I.

oskarżonego z art. 148 § 2 pkt 1 i 2 k.k. i art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.
w zw. z art. 64 § 2 k.k. i inne

na skutek apelacji obrońcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Bielsku - Białej

z dnia 21 września 2016 roku, sygn. akt III K 164/15

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2.  zasądza od Skarbu Państwa (Sąd Okręgowy w Bielsku - Białej) na rzecz adwokata J. B. – Kancelaria Adwokacka
w K. kwotę 885,60 (osiemset osiemdziesiąt pięć złotych
i sześćdziesiąt groszy), w tym 23% VAT tytułem nieopłaconych kosztów obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu S. S. (1)
w postępowaniu odwoławczym;

3.  zwalnia oskarżonego od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, obciążając nimi Skarb Państwa.

SSA Piotr Pośpiech SSA Aleksander Sikora SSA Robert Kirejew

SSA Grzegorz Wątroba SSA Wiesław Kosowski

sygn. akt II AKa 547/16

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Bielsku – Białej wyrokiem z dnia 21.09.2016 r. (sygn. akt III K 164/15) uznał S. S. (1) za winnego tego, że w dniu 21.12.2014 r. w W. woj. (...), działając z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia G. W., ze szczególnym okrucieństwem, a także w celu zaboru mienia należącego do pokrzywdzonego, przy wyłamaniu przy użyciu łomu, bądź wytrycha zamka drzwi wejściowych oraz zamka drzwi prowadzących z ganku do części mieszkalnej budynku mieszkalnego zajmowanego przez G. W., wszedł do środka tego domu, gdzie po powrocie G. W. do domu zadał mu młotkiem kilkakrotnie z dużą siłą uderzenia w głowę, powodując ranę tłuczoną okolicy ciemieniowej prawej oraz trzy rany tłuczone prawej strony głowy owalne włamanie kości ciemieniowej prawej z rozerwaniem opony twardej bez uszkodzenia mózgu, uderzając go nadto w twarz i powodując krwiak okularowy oka prawego oraz wylew krwawy w spojówce oka prawego, co spowodowało obfite krwawienie przez pokrzywdzonego z prawej części głowy oraz utratę przytomności, po czym po skrępowaniu taśmą rąk i nóg nieprzytomnego pokrzywdzonego oraz owinięciu jego krwawiącej głowy bielizną pościelową – przewlókł go po schodach do piwnicy, a następnie spuścił na jego głowę z wysokości betonowy pustak budowlany, co spowodowało u pokrzywdzonego rozlegle owalne złamanie łuski kości skroniowej prawej z rozerwaniem opony twardej, rozerwaniem i stłuczeniem płata skroniowego prawego mózgu, złamanie zawiasowe podstawy czaszki, które doprowadziło do dużego obrzęku płuc i obecności krwi w dolnych drogach oddechowych oraz do śmierci pokrzywdzonego G. W., przy czym podczas opisanego wyżej zajścia zadał nadto pokrzywdzonemu silne uderzenia bądź kopnięcia w prawą stronę tułowia, powodując złamanie żeber po prawej stronie od V do IX z niewielkim rozerwaniem miąższu płata wątroby, równocześnie zabierając w celu przywłaszczenia telefon komórkowy marki N. (...) o wartości 30 zł. należący do pokrzywdzonego, przy czyn czynu tego dopuścił się przed upływem 5 lat po odbyciu łącznie kary co najmniej 1 roku pozbawienia wolności, będąc uprzednio skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Cieszynie z dnia 19.07.2011 r. sygn. akt II K 769/11 m.in. za ciąg przestępstw podobnych z art.279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. oraz z art. 279 § 1 k.k. i art. 288 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. na karę łączną 3 lat pozbawienia wolności, którą odbywał w okresie od dnia 11.03.2011 r. do dnia 12.03.2011 r., od dnia 20.04.2011 r. do dnia 9.05.2011 r. oraz od dnia 9.01.2012 r. do dnia 20.12.2014 r., czym wyczerpał ustawowe znamiona zbrodni z art. 148 § 2 pkt 1 i 2 k.k. i art. 280 § 2 k.k. w zw. z art.

11 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 64 § 2 k.k. i za to na mocy art. 148 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. skazał go na karę dożywotniego pozbawienia wolności.

Ponadto uznał oskarżonego za winnego popełnienia trzech przestępstw z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k., stanowiących ciąg przestępstw z art. 91 § 1 k.k. i za to na podstawie art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 91 § 2 k.k. skazał go na karę 3 lat pozbawienia wolności, a także za winnego przestępstwa z art. 270 § 1 k.k. i za to wymierzył mu karę 5 miesięcy pozbawienia wolności.

Na podstawie art. 88 k.k. Sąd połączył oskarżonemu dożywotnią karę pozbawienia wolności oraz pozostałe kary pozbawienia wolności i orzekł wobec niego karę łączną dożywotniego pozbawienia wolności, na poczet której zaliczył okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 26.01.2015 r. godz. 12.00 do dnia 21.09.2016 r.

Na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzekł przepadek dowodów rzeczowych, na podstawie art. 29 ust. 1 Prawo o adwokaturze zasądził wynagrodzenie na rzecz obrońcy z urzędu, a na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów postępowania, którymi obciążył Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego zaskarżając (de facto) wyrok jedynie w części dot. skazania za czyn z art. 148 § 2 pkt 1 i 2 k.k. i art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. oraz w zw. z art. 64 § 2 k.k. Skarżący zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku, mający wpływ na jego treść, a przejawiający się w tym, że Sąd Okręgowy w Bielsku – Białej uznał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy w sposób nie budzący wątpliwości wskazuje, że pokrzywdzony nie dokonał pobicia i gwałtu na 9 – letniej wówczas córce oskarżonego S. S. (2), podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego nie prowadzi do takiego wniosku, a była bezpośrednim powodem popełnienia przestępstwa zarzucanego aktem oskarżenia – pkt 1 wyroku. Podniósł także obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść wydanego wyroku, przejawiający się w niewyjaśnieniu wszystkich istotnych okoliczności sprawy, a przede wszystkim tego czy oskarżony jest ojcem dwóch małoletnich córek: S. i E., gdyż wg. oskarżonego skrzywdzenie jego córki przez pokrzywdzonego doprowadziło do popełnienia zarzucanego oskarżonemu czynu z art. 148 § 2 pkt 1 i 2 k.k. i art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.

Podnosząc te zarzuty wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i wymierzenie kary łagodniejszej – 15 lat pozbawienia wolności, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, a także zasądzenie kosztów obrony z urzędu.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zarzuty zwarte w pisemnym środku odwoławczym okazały się być bezzasadne, a związku z tym brak było podstaw do zmiany lub uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Wbrew stanowisku obrońcy Sąd I instancji nie dopuścił się wskazanej w środku odwoławczym obrazy art. 7 k.p.k., jak również błędnych ustaleń faktycznych, które miałyby wpływ na treść wydanego orzeczenia.

Sąd Apelacyjny swoje rozważania musi zacząć od stwierdzenia, że zakres apelacji został przez jej autora w sposób niewłaściwe określony. Skarżący wskazał bowiem w jej petitum, że skarży powyższy wyrok w całości, gdy tymczasem z treści zarzutów oraz ich uzasadnienia wynika, że obrońca podjął próbę zakwestionowania jedynie rozstrzygnięcia skazującego oskarżonego za przestępstwo z art. 148 § 2 pkt 1 i 2 k.k. i art. 280 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. O granicach zaskarżenia decyduje tymczasem treść środka odwoławczego, a nie jego formalne zakreślenie. Powyższe spostrzeżenie było o tyle niezbędne, że zgodnie z art. 433 § 1 k.p.k. Sąd odwoławczy rozpoznaje sprawę w granicach zaskarżenia i podniesionych zarzutów, a w szerszym zakresie tylko wówczas, gdy m.in. nie występują bezwzględne przyczyny odwoławcze - art. 439 § 1 k.p.k., czy nie ma potrzeby poprawienia błędnej kwalifikacji prawnej - art. 455 k.p.k. i wreszcie, czy utrzymanie orzeczenia w mocy nie byłoby rażąco niesprawiedliwe - art. 440 k.p.k. Brak skargi w części dotyczącej skazań za przestępstwa z art. 279 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. i art. 270 § 1 k.k. spowodowało uprawomocnienie się wyroku w tej części.

Przechodząc do merytorycznej oceny zaskarżonego wyroku stwierdzić trzeba, że Sąd Okręgowy w Bielsku - Białej dokonał w sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych, zgromadził kompletny materiał dowodowy zgodnie z wymogami art. 2 k.p.k. i dokonał zgodnie z art. 410 k.p.k. ujawnienia i analizy całokształtu tak zgromadzonego materiału dowodowego. Ocenił go zaś w sposób chroniony zasadą swobodnej oceny dowodów – art. 7 k.p.k., co pozwoliło z kolei na dokonanie prawidłowych ustaleń faktycznych, w tym również w zakresie zamiaru i motywu towarzyszącego oskarżonemu w chwili czynu. Sąd Okręgowy nie naruszając żadnych przepisów, ani wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, wydał zatem trafny wyrok. Podkreślenia przy tym wymaga wysoki poziom przejawiający się w wyjątkowej drobiazgowości w zakresie tak ustaleń faktycznych, jak i rozważań w zakresie oceny materiału dowodowego uzasadnienia zaskarżonego wyroku, które jest logiczne, szczegółowe i zgodne z wymogami prawa. W tym zaś uzasadnieniu Sąd meriti prawidłowo ocenił zebrane dowody, a w szczególności prawną stronę zachowania oskarżonego, co pozwala na odwołanie się do jego treści w szerokim zakresie, bez potrzeby ponownego przytaczania szczegółowej argumentacji. Podkreślić natomiast trzeba, że w przeciwieństwie do tegoż uzasadnienia, argumentacja zawarta w apelacji obrońcy, jawiła się jako zupełnie nieprzekonująca i

pomijała czasami wręcz podstawowe dla rozstrzygnięcia sprawy dowody i okoliczności. Sąd Apelacyjny w pełni zatem podziela zawartą w części motywacyjnej ocenę dowodów, uznając ją za logiczną oraz zgodną z zasadami doświadczenia życiowego, co w konsekwencji pozwoliło na przypisanie oskarżonemu zbrodni zabójstwa w postaci kwalifikowanej.

Istota apelacji obrońcy sprowadza się do stwierdzenia, że oskarżonemu niezasadnie przypisano działanie z zamiarem bezpośrednim zabójstwa w sytuacji, gdy brak ku temu dostatecznych przesłanek w świetle zgromadzonego w sprawie całokształtu materiału dowodowego. Odwołując się do jego wyjaśnień złożonych na rozprawie skarżący starał się wywieść, że sprawca nie działał z chęci pozbawienia życia pokrzywdzonego, ale wyłącznie w celu pobicia motywowanego zemstą za wcześniejszy gwałt na jego małoletniej córce.

Na wstępie tej części rozważań trzeba stwierdzić, że sprawstwo oskarżonego w zakresie pobawienia życia G. W. nie budziło żadnych wątpliwości. Przez cały przebieg postępowania S. S. (1) co do zasady nie kwestionował faktu udziału w zdarzeniu, które doprowadziło pokrzywdzonego do zgonu. W kontekście jednak treści apelacji sporny co najwyżej mógł być jedynie zamiar z jakim sprawca działał zadając ofierze określone obrażenia, a w następstwie tego kwalifikacja prawna jego czynu oraz wymierzona kara.

Zebrany w sprawie materiał dowody ponad wszelka wątpliwość wykazał jednak, że zachowanie S. S. (1) wiązało się z działaniem w zamiarze bezpośrednim pobawienia życia pokrzywdzonego. Z tego też powodu ustalenia faktyczne poczynione w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, jak również rozważania w zakresie oceny poszczególnych dowodów oraz kwalifikacji prawnej należało uznać za całkowicie trafne.

Analizując treść zarzutów apelacji, gdzie przede wszystkim akcentuje się nieprzyznanie oskarżonego do winy, w pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na to, że oskarżony nie był konsekwentny w swoich wyjaśnieniach składanych w toku całego postępowania. O ile podczas rozprawy przed Sadem I instancji twierdził rzeczywiście, że jedynie chciał pobić G. W. to jednak w toku śledztwa przyznawał się do działania z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia. Podczas posiedzenia w przedmiocie tymczasowego aresztowania, po przedstawieniu mu zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 148 k.k., oświadczył nawet, że nie żałuje tego co zrobił. Trudno zatem w oparciu o wypowiedzi oskarżonego w sposób jednoznaczny ustalać jaki zamiar towarzyszył jemu w momencie gdy zadawał pokrzywdzonemu uderzenie, krępował mu ręce i nogi, a następnie zrzucił na niego betonowy bloczek. Kształtowanie wyłącznie na podstawie jego wyjaśnień ustaleń faktycznych byłoby nieuprawnione tym bardziej, że S. S. (1), w świetle tego co udało się ustalić w toku przewodu sądowego, jawi się jako osoba kompletnie niewiarygodna. Z treści

pisemnej opinii sądowo – psychiatrycznej wynika bowiem, że posiada on zaburzenia osobowości tj. osobowość dysocjalną i zaburzenia zachowania, w tym również skłonność do konfabulacji i manipulacji otoczeniem oraz instrumentalnego traktowania innych osób. Występują u niego skłonności do tworzenia różnych wymyślonych historii dotyczących własnej osoby (mitomanii), celem uzyskania różnorodnych doraźnych korzyści. Chociażby zatem z tego powodu ocena jego wyjaśnień, niezależnie czy tych składanych w śledztwie, czy tych z rozprawy, wymagała daleko idącej ostrożności, która winna była przejawiać się m.in. w konieczności weryfikowania jego wypowiedzi poprzez inne dowody.

Podstawą ustalenia zamiaru sprawcy przestępstwa musi być całokształt okoliczności podmiotowych i przedmiotowych zdarzenia, które dopiero razem i we wzajemnym powiązaniu pozwalają na jednoznaczne odtworzenie procesów psychicznych, jakie towarzyszyły jemu w chwili popełniania przez niego czynu zabronionego. Przy ustalaniu zamiaru zabójstwa należy mieć w szczególności na uwadze umiejscowienie ciosów, sposób ich zadania, siłę ciosów, rodzaj użytych narzędzi oraz stwierdzony charakter obrażeń, a mianowicie ich głębokość, rozległość. W niniejszej sprawie wspomniane okoliczności bezwzględnie nakazują przyjęcie działania S. S. (1) z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia G. W..

Dla przypomnienia sprawca zaatakował swoją ofiarę znienacka, uderzając ją z dużą siłą kilkakrotnie młotkiem w głowę, w skutek czego pokrzywdzony przewrócił się i stracił przytomność. Następnie skrępował mu ręce i nogi taśmą izolacyjną, przewlókł go do innego pomieszczenia, a następnie ciągnąc jego ciało za nogi zwlókł je po betonowych schodach do piwnicy (w tym czasie głowa uderzała o stopnie). Tam spuścił na jego głowę betonowy bloczek o wadze około 10 kg., co w efekcie doprowadziło do zgonu pokrzywdzonego. W międzyczasie zadał także mu uderzenia w twarz oraz silne kopnięcia w tułów powodując m.in. złamanie kilku żeber.

Użyty młotek ze swej istoty jest narzędziem niebezpiecznym. Choć rozmiar przedmiotowego narzędzia nie był wyjątkowo duży to zdaniem Sądu, jest to narzędzie ciężkie, stabilne, dobrze osadzone na stylisku, z ostrą metalową częścią służącą do uderzania. Nie trzeba dużego doświadczenia życiowego ani specjalistycznej wiedzy medycznej by wiedzieć, że sprawca posługujący się tego rodzaju przedmiotem, jak zabezpieczony i opisany w sprawie młotek i przypuszczający nią wielokrotny atak na inną osobę, musi godzić się na pozbawienie życia ofiary. Z dokonanych ustaleń bezsprzecznie wynika, iż skazany nie poprzestał na jednym ciosie, a zadał ich aż kilka. Te ciosy trafiły w głowę pokrzywdzonego nie tylko powodując rany tłuczone, ale także naruszając strukturę kostną czaszki poprzez włamanie kości ciemieniowej czaszki z rozerwaniem opony twardej mózgu. Z kolei zrzucenie pustaka budowlanego spowodowało rozległe owalne złamanie łuski kości skroniowej prawej z rozerwaniem

opony twardej i stłuczenie płata skroniowego prawego oraz złamanie zawiasowe podstawy czaszki. Te obrażenia twarzoczaszki doprowadziły do powstania u pokrzywdzonego dużego obrzęku płuc i przedostania się krwi do dolnych dróg oddechowych, a w efekcie zgonu.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego oskarżony musiał mieć świadomość, że zadając uderzenia wyjątkowo niebezpiecznymi przedmiotami w głowę, gdzie znajduje się najważniejszy dla życia ludzkiego organ - mózg, którego uszkodzenie grozi utratą życia lub ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu. Oskarżony jest człowiekiem z dużym bagażem doświadczenia życiowego co wskazuje, że obejmował swoim zamiarem skutek w postaci śmierci pokrzywdzonego.

Ponadto o zamiarze zabójstwa pokrzywdzonego świadczyło zachowanie S. S. (1), który mimo świadomości, że pokonał pokrzywdzonego zadając mu silne ciosy oraz powodując upadek pokrzywdzonego na podłogę i utratę przytomności - i jak zauważa Sąd Okręgowy - miał możliwość poprzestania dalszych działań i dokonania zaboru mienia, jednak nie poprzestał na takim obezwładnieniu pokrzywdzonego - tylko zadał decydujące o śmierci pokrzywdzonego obrażenia zrzucając na jego głowę betonowy bloczek. Takie zachowanie jednoznacznie wskazują na zamiar bezpośredni zabójstwa. Oskarżony pozostawił pokrzywdzonego, zabrał tylko jego telefon i nie interesując się jego losem oddalił z miejsca zbrodni. Okoliczności te nie pozostawiają żadnych wątpliwości, co do tego jaki zamiar powstał u oskarżonego i jawią się one jako decydujące. Takie zachowanie w okolicznościach czynu jednoznacznie wskazuje, że S. S. (1) działał z chęci pozbawienia życia pokrzywdzonego w zamiarze bezpośrednim.

Skarżący duża wagę przywidywał do motywu jakim kierować się miał oskarżony dokonując napaści na G. W., który miał przeczyć zamiarowi zabójstwa. Jego zdaniem chęć wymierzenia sprawiedliwości za rzekomy gwałt na jego 9 letniej córce była powodem do pobicia pokrzywdzonego.

Niewątpliwie motyw sprawcy musi pozostawać w przedmiocie zainteresowania Sądu, gdyż na jego podstawie można wnioskować o tak istotnym elemencie podmiotowym każdego przestępstw jakim jest zamiar. Dla przypomnienia zamiar popełnienia czynu zabronionego polega na ukierunkowaniu zachowania na osiągnięcie określonego celu i sterowaniu tym zachowaniem. Na zamiar składa się strona intelektualna oraz woluntatywna. Zamiar jest warunkowany wyobrażeniem celu (strona intelektualna) i dążeniem o partym na motywacji jego osiągnięcia (strona woluntatywna). Andrzej Zoll (red.), Grzegorz Bogdan, Zbigniew Ćwiąkalski, Piotr Kardas, Jarosław Majewski, Janusz Raglewski, Maria Szewczyk, Włodzimierz Wróbel Kodeks karny. Część ogólna. Komentarz. Tom I. Komentarz do art. 1-116 k.k., wyd. II 2004.07.01)

"Rekonstrukcja procesu motywacyjnego zachodzącego w psychice konkretnego sprawcy określonego czynu musi z natury rzeczy opierać się przede wszystkim na analizie jego osobowości, a więc cech charakteru, usposobienia, poziomu umysłowego, reakcji emocjonalnych, stosunku do otoczenia i zachowania się w różnych sytuacjach życiowych. Dopiero suma tych danych osobopoznawczych w zestawieniu z wszystkimi okolicznościami popełnionego czynu daje podstawę do prawidłowej jego oceny od strony podmiotowej".(wyrok SN z 13 sierpnia 1974 r. (IV KR 177/74, OSNKW 1974, z. 12, poz. 222).

W tym miejscu należy zwrócić uwagę autorowi apelacji, że podawany powód czyli zemsta mogła być motywem tak pobicia jak i zabójstwa. Sam oskarżony, o czym wcześniej już wspomniano, przyznając się do popełnienia zabójstwa z zamiarem bezpośrednim podawał jako przyczynę swojego zachowania właśnie ów rzekomy czyn pedofilski pokrzywdzonego. Zatem eksponowany w zarzutach apelacji wątek związany z małoletnią córką oskarżonego w żaden sposób nie musiał determinować działania w zamiarze wyłącznie pobicia. Niemniej Sąd I instancji postąpił w sposób jak najbardziej właściwy odrzucając taki motyw jako czynnik sprawczy zaistniałego zdarzenia. W sposób absolutnie przekonywujący wykazał bowiem, że opisywana przez oskarżonego sytuacja nigdy nie miała miejsca. Co więcej na pełną aprobatę zasługują te ustalenia, z których wynika, że S. S. (1) nigdy nie miał dzieci. Temu zagadnieniu poświecona została znaczna cześć bardzo obszernego uzasadnienia, gdzie Sąd Okręgowy w sposób wyczerpujący, a co istotne przekonywujący wykazał, że twierdzenia oskarżonego o jego ojcostwie dwóch córek, a także związku z kobietą o imieniu i nazwisku C. O. to zwykłe wymysły oskarżonego nie mające żadnego oparcia w faktach. Sąd Apelacyjny ze swej strony nie widzi potrzeby dodatkowego odnoszenia się do tak absurdalnych twierdzeń, odsyłając skarżącego do wyczerpującego fragmentu uzasadnienia zawartego na str. 37 - 43. Zwykłe konfabulacje oskarżonego, mające źródło w jego zaburzonej osobowości, w powiązaniu z jego skłonnościami do manipulacji, przy jednoczesnym braku jakiekolwiek przekonywującego dowodu potwierdzającego podawane przez niego okoliczności, nie wymagają dodatkowych analiz sądu odwoławczego.

Sąd I instancji przedstawił swoje ustalenia w zakresie motywu, jakim kierował się sprawca pozbawiając życia G. W.. Niewątpliwie powodem zabójstwa był rabunek o czym bezsprzecznie przekonuje fakt zaboru telefonu komórkowego należącego do pokrzywdzonego. Tłumaczenia oskarżonego, że zabrał ten aparat tylko i wyłącznie po to, aby uniemożliwić G. W. wezwanie policji, zdecydowanie należało odrzucić. W tym momencie pokrzywdzony był już w stanie agonalnym, z czego doskonale zdawał sobie sprawę oskarżony i nie był już w stanie skorzystać z aparatu. Zresztą pozostałe okoliczności wskazywane w uzasadnieniu również przemawiają za takim właśnie motywem. Splądrowanie domu świadczy o

tym, że oskarżony włamał się do niego właśnie po to, aby dokonać kradzieży. Nie znajdując nic wartościowego postanowił zaczekać na właściciela, licząc, że być może będzie on w posiadaniu pieniędzy lub innych wartościowych przedmiotów. Mając na uwadze powyższe argumenty należało przyjąć, że motyw rabunkowy jawi się jako jedyny racjonalny powód zabójstwa G. W., a dalsze dywagacje Sądu I instancji o tym, że w ten sposób oskarżony chciał również zapewnić sobie dożywotni pobyt w wiezieniu, należało uznać za zbędne.

Niezależnie od rodzaju przedstawionych rozważań podkreślenia wymaga, że zastrzeżenia Sądu Odwoławczego nie budziła przyjęta w zaskarżonym kwalifikacja prawna. Art. 148 § 2 pkt 1 k.k. można stosować wyłącznie wtedy, gdy analiza stanu faktycznego prowadzi do wniosku, że sprawca przedsięwziął działania ze swej natury zbędne dla zabicia człowieka, a mające przy tym na celu zadanie ofierze dodatkowych cierpień fizycznych, poprzez na przykład stosowanie tortur, poniżenie jej, czy też wywołanie udręczenia psychicznego. Sposób działania sprawcy powinien zatem stanowić rodzaj manifestacji jego zamiaru, nie tylko zabicia, ale także zadania dodatkowej, niepotrzebnej dla osiągnięcia tego celu dolegliwości. Dla stwierdzenia zatem przesłanki szczególnego okrucieństwa nie jest wystarczające bazowanie na samym drastycznym sposobie działania zabójcy, jeżeli nie można wykazać jego woli okazania ofierze zbędnego okrucieństwa i to w dodatku ocenianego, jako szczególne. Jeśli brak jest opisanej przesłanki, to wówczas wybrana przez sprawcę forma uśmiercenia, a w szczególności jej drastyczność, powinna znaleźć odzwierciedlenie w wymiarze kary, ale już na podstawie art. 148 § 1 k.k. , a nie art. 148 § 2 pkt 1 k.k. W kontekście powyższych rozważań, stwierdzić należy, iż brutalności działania oskarżonego, który bił swoją ofiarę młotkiem po głowie, a później skrępował ofiarę i wlókł ja do kolejny pomieszczeń , a także ciągnąc po betonowych schodach po których uderzała głowa ofiary, aby w końcu zrzucić na jej głowę betonowy bloczek świadczy o tym, że jego zachowanie zmierzało do zadania dodatkowych cierpień zbędnych dla realizacji zamiaru pozbawienia życia. W tej sytuacji, prawidłową jest kwalifikacja czynu z art. 148 § 2 pkt 1 k.k. Niezależnie od powyższego istniały przesłanki do przyjęcia kumulatywnego zbiegu przepisów również z art. 148 § 2 pkt 2 k.k. w zw. z art. 280 § 2 k.k.

Odnosząc się do przypisanego oskarżonemu przestępstwa z art. 280 § 2 k.k. stwierdzić trzeba, iż oczywistym jest wobec brzmienia przepisu, że kwalifikowanym typem rozboju jest posługiwanie się przez sprawcę przy jego popełnieniu bronią palną, nożem lub innym podobnie niebezpiecznym przedmiotem lub środkiem obezwładniającym albo współdziałanie z osobą, która takim przedmiotem posługuje się. Typem kwalifikowanym rozboju jest także działanie w każdy inny sposób, który bezpośrednio zagraża życiu pokrzywdzonego. Zgodnie z jego treścią, kwalifikowaną odpowiedzialność za rozbój uzasadnia posługiwanie się przedmiotem niebezpiecznym

ze względu na jego właściwości, przy czym musi to być przedmiot podobnie niebezpieczny do broni palnej lub noża. Nie ulega wątpliwości, że warunek ten spełnia młotek użyty przez oskarżonego podczas zadawania nim uderzeń w głowę pokrzywdzonego. Posłużenie się takim narzędziem w celu dokonania zaboru mienia uzasadniało przyjęcie kwalifikacji z art. 280 § 2 k.k., a w konsekwencji również z art. 148 § 2 pkt 2 k.k.

Reasumując rozważania odnoszące się do oceny prawnej zachowania S. S. (1) Sąd Apelacyjny aprobuje stanowisko Sądu pierwszej instancji, iż czyn polegający na dokonaniu zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem w związku z rozbojem podlega kwalifikacji na podstawie zbiegających się kumulatywnie przepisów ustawy z art. 148 § 2 pkt 1 i 2 k.k. oraz art. 280 § 2 k.k. w związku z art. 11 § 2 k.k.

Prawidłowe było również uznanie, iż oskarżony działał w warunkach powrotu do przestępstwa z art. 64 § 2 k.k.

Mając na uwadze słuszność ustaleń Sądu w odniesieniu do sprawstwa oskarżonego i zastosowanej trafnie subsumpcji przepisów prawa materialnego Sąd Apelacyjny badał również kwestie zasadności wymierzenia za przypisany czyn najsurowszej kary dożywotniego pozbawienia wolności. W realiach niniejszej sprawy należało bowiem ustalić, czy kara orzeczona wobec S. S. (1) winna mieć rzeczywiście charakter eliminacyjny, czy też w sprawie istnieją okoliczności łagodzące i przeczące jej zasadności. Uzasadnienie Sądu Okręgowego dowodzi, że decyzję w tej materii poprzedził on wnikliwą analizą czynników wpływających na jej rozmiar.

Wymierzona w najwyższym ustawowym wymiarze kara pozbawienia wolności znajduje uzasadnienie w okolicznościach sprawy czytelnie wyeksponowanych przez Sąd Okręgowy w motywach skarżonego wyroku. Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się żadnych okoliczności łagodzących, które byłyby w stanie złagodzić wymowy popełnionej zbrodni w stopniu zezwalającym na korektę wyroku w zakresie wysokości orzeczonej kary. Oskarżony jest osobą zdrową psychicznie, ale jednocześnie nieprzewidywalną. Z błahego powodu jest wstanie dopuścić się najokrutniejszej zbrodni i z tego też powodu stanowi zagrożenie dla społeczeństwa. Oskarżony, aby osiągnąć korzyść majątkową godził w jedno z najważniejszych dóbr prawnych jakim jest ludzkie zdrowie i życie. Poświęcił życie i zdrowie ludzkie dla zdobycia mienia dokonując zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Nie bez znaczenia pozostają również okoliczności dotyczące przeszłości kryminalnej sprawcy, który ma negatywne opinie w środowisku i był już wielokrotnie karany sądownie. Jak ustalił to Sąd I Instancji z całego dorosłego życia w zakładach karnych spędził on aż 27 lat i tylko przez kilka lat w tym czasie przebywał na wolności. Wymierzane mu kolejne kary pozbawienia wolności nie przyniosły to jak do tej pory pożądanych rezultatów i nie powstrzymały go przed popełnieniem kolejnych czynu zabronionego. Zauważyć

należy, że jak do tej pory dopuszczał się on tylko przestępstw przeciwko mieniu, a w przedmiotowej sprawie zamachnął się na ludzkie życie. W ocenie Sąd Apelacyjnego nie dość, że jest on osoba wysoce zdemoralizowana to na dodatek wyjątkowo odporną na działanie środków wychowawczych. Okoliczności popełnionego przestępstwa są zaś na tyle obciążające, przy braku jakichkolwiek okoliczności łagodzących, że wymagały orzeczenia kary eliminacyjnej.

Kara dożywotniego pozbawienia wolności niewątpliwie ma charakter eliminacyjny i tę kare należy stosować w wypadkach najcięższych, o wysokim stopniu społecznej szkodliwości czynu, gdy przestępstwo popełnione zostało w szczególnie obciążających okolicznościach i gdy te okoliczności zdecydowanie przeważają nad okolicznościami łagodzącymi. Jest ona wymierzana wówczas gdy inna - łagodniejsza kara pozbawienia wolności, w tym w wysokości 25 lat, nie jest adekwatna do stopnia winy, społecznej szkodliwości czynu i nie jest wystarczająca z punktu widzenia realizacji wszystkich celów jakie jej przypisano. Ze względu na całokształt okoliczności przedmiotowo-podmiotowych, zdecydowaną przewagę okoliczności obciążających i cele jakie kara ma do spełnienia nie wystarczające orzeczenie kary 25 lat pozbawienia wolności i dlatego koniecznym stało się sięgnięcie do katalogu kar po karę dożywotniego pozbawienia wolności jako karę realizującą wszystkie dyrektywy sędziowskiego wymiaru kary zdefiniowane w art. 53 § 1 i § 2 k.k.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 634 k.p.k. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k. i art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (t.j. Dz.U. 1983 Nr 49, poz. 223 ze zm.).

SSA Piotr Pośpiech SSA Aleksander Sikora SSA Robert Kirejew

SSA Grzegorz Wątroba SSA Wiesław Kosowski