Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 362/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 października 2015 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Dorota Gamrat – Kubeczak

Sędziowie:

SO Sławomir Krajewski

SR del. Szymon Stępień (spr.)

Protokolant:

Mariusz Toczek

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 14 października 2015 roku w S.

sprawy z powództwa K. P.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę od wyroku Sądu Rejonowego
w S. z dnia 29 października 2014 roku, sygn. akt I C 641/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

a.  w punkcie I zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki K. P. kwotę 5000 zł (pięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 15 grudnia 2012 roku;

b.  w punkcie II zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2619,57 zł (dwa tysiące sześćset dziewiętnaście złotych i pięćdziesiąt siedem groszy) tytułem kosztów postępowania;

c.  dodaje punkt IV o treści: nakazuje pobrać od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim kwotę 2711,04 zł (dwa tysiące siedemset jedenaście złotych i cztery grosze) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

2.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki K. P. kwotę 550 zł (pięćset pięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 362/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 29 października 2014 roku wydanym pod sygn. akt I C 641/13 Sąd Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim oddalił powództwo K. P. skierowane przeciwko (...) Spółce akcyjnej w W. oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 617 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania i odstąpił od obciążania jej nieziszczonymi kosztami sądowymi.

Sąd rejonowy swe rozstrzygnięcie oparł o następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 23 czerwca 2012 r. w S. na skrzyżowaniu ulic (...) kierujący pojazdem marki O. (...) o nr rej. (...) nie udzielił pierwszeństwa przejazdu na drodze, czym doprowadził do zderzenia z jadącym prawidłowo pojazdem marki N. (...) o nr rej. (...) kierowanym przez T. Ż., na skutek czego obrażeń ciała doznała podróżująca na przednim siedzeniu pasażerka pojazdu marki N. (...) o nr rej. (...) K. P.. Przybyli na miejsce kolizji funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w S. ustaliwszy, że sprawcą kolizji jest M. K. (1) ukarali go mandatem karnym kredytowym w wysokości 500 złotych i na tym postępowanie zakończyli. Pierwszej pomocy medycznej na miejscu zdarzenia udzieliła powódce załoga pogotowia ratunkowego, która następnie przewiozła K. P. na Izbę Przyjęć 109 Szpitala (...) z przychodnią przy ulicy (...) w S., gdzie po wykonaniu RTG kręgosłupa szyjnego, klatki piersiowej i czaszki, które nie wykazały zmian kostnych ani cech odmy oraz po przeprowadzeniu konsultacji chirurgicznej i ortopedycznej rozpoznano skręcenie kręgosłupa szyjnego i bolesność klatki piersiowej wzdłuż przebiegu pasów bezpieczeństwa, po czym wydano odmowę przyjęcia do szpitala z zaleceniem kontroli w poniedziałek u lekarza POZ, wykonania kontrolnego USG brzucha, przyjmowania środków przeciwbólowych, a w razie nasilenia dolegliwości bólowych stosowania kołnierza szyjnego miękkiego typu S. na okres dwóch tygodni, a także przeprowadzenia konsultacji neurologicznej w Samodzielnym Publicznym Wojewódzkim Szpitalu (...) w S. przy ulicy (...), dokąd powódkę przewieziono karetką pogotowia i gdzie udzielono powódce porady ambulatoryjnej obejmującej KT mózgu, które nie wykazało zmian pourazowych i po wykonaniu badania neurologicznego, które również nie wykazało cech ogniskowych ani patologicznych odmówiono przyjęcia do szpitala z zaleceniem kontroli w poradni neurologicznej w razie dolegliwości. W dniu 25 czerwca 2012 r. powódka zgłosiła się do lekarza POZ skarżąc się na nudności, osłabienie i bóle klatki piersiowej w trakcie oddychania. Powódce zalecono wówczas leczenie objawowe i wykonanie USG jamy brzusznej, a nadto wystawiono zwolnienie lekarskie na okres od 23 czerwca 2012 r. do 8 lipca 2012 r. W dniu 26 czerwca 2012 r. wykonano u powódki badanie USG jamy brzusznej, które nie wykazało uszkodzeń w narządach miąższowych jamy brzusznej ani płynu w jamie otrzewnej. W dniu 26 czerwca 2012 r. powódka dokonała zakupu kołnierza ortopedycznego typu S.. W dniu 29 czerwca 2012 r. powódka zgłosiła się do lekarza POZ z bólem lewego sutka. Podczas tej wizyty w badaniu fizykalnym stwierdzono podbiegnięcia krwawe lewego sutka palpacyjnie bez cech ogniskującego krwiaka i wystawiono receptę na K. i L. 1000 z zaleceniem ewentualnej wizyty kontrolnej. Podczas wizyty u lekarza POZ w dniu 9 lipca 2012 r. powódka nadal zgłaszała bóle kręgosłupa szyjnego i klatki piersiowej. Zalecono wówczas powódce kontynuowanie leczenia przeciwbólowego oraz wystawiono zwolnienie lekarskie na okres od 9 lipca 2012 r. do 17 lipca 2012 r. W dniu 17 lipca 2012 r. powódka zgłosiła się do Poradni Urazowo-Ortopedycznej przy 109 Szpitalu (...) z Przychodnią przy ulicy (...) w S. skarżąc się na bóle kręgosłupa szyjnego. Podczas badania stwierdzono utrzymujący się krwiak śródpiersiowy, a także wystawiono zwolnienie lekarskie na okres od 18 lipca 2012 r. do 23 lipca 2012 r. oraz skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne typu laser, ultradźwięki w okolicy mostka oraz magnetronic i jonoforaza w okolicę kręgosłupa C po 10 z każdego rodzaju. W obrazie przeprowadzonego u powódki w dniu 19 lipca 2012 r. badania USG tkanek miękkich okolicy przedmostkowej w miejscu palpacyjnie wyczuwalnego guzka widoczny był nieregularny kształt zarysu wyrostka mieczykowatego z jego uwypukleniem i kątowym ustawieniem przemawiający w pierwszym rzędzie za zmianą pourazową lub wariantem budowy mostka. Następną wizytę w Poradni Urazowo-Ortopedycznej przy 109 Szpitalu (...) z Przychodnią przy ulicy (...) w S. powódka odbyła w dniu 20 lipca 2012 r. W okresie od 22 lipca 2012 r. do 29 lipca 2012 r. K. P. przebywała w Ośrodku (...) w M., gdzie poddana została zabiegom typu: laser, magnetronic C, hydromasaż i leczenie klimatyczne. W dniu 27 lipca 2012 r. i 14 sierpnia 2012 r. powódka była konsultowana w gabinecie dr n. med. S. Z. specjalisty ortopedy - traumatologa prowadzącego Indywidualną (...) w S. przy ulicy (...). Podczas wizyty z dnia 27 lipca 2012 r. powódka zgłaszała bóle i zawroty głowy otrzymując zalecenie kontynuowania rehabilitacji i przedłużenie zwolnienia lekarskiego na okres od 24 lipca 2012 r. do 13 sierpnia 2012 r. Podczas wizyty z dnia 14 sierpnia 2012 r. powódce przedłużono zwolnienie lekarskie na okres od 14 sierpnia 2012 r. do 9 września 2012 r. Leczenie i rehabilitację urazu doznanego przez powódkę w wyniku zdarzenia z dnia 23 czerwca 2012 r. uznano za zakończone podczas wizyty w dniu 11 września 2012 r. W dniu 29 lipca 2012 r. na skutek urazu głowy zmarł niespodziewanie mąż powódki. W dniu 20 sierpnia 2012 r. powódka odbyła wizytę u lekarza psychiatry Z. D. prowadzącego (...) w G. przy ulicy (...), po której rozpoznano u niej reakcję depresyjną i adaptacyjną oraz zalecono przyjmowanie leków uspokajających i wyciszających. W dniu 10 września 2012 r. powódka odbyła wizytę w poradni POZ zgłaszając nadal dolegliwości bólowe kręgosłupa i okolicy mostka. Po rozpoznaniu ograniczenia ruchomości kręgosłupa Th i bolesności palpacyjnej mostka wystawiono powódce zwolnienie lekarskie na okres od 10 września 2012 r. do 14 września 2012 r. W styczniu 2013 r., po złożeniu zeznań na rozprawie sądowej w sprawie prowadzonej przeciwko osobie oskarżonej o spowodowanie śmierci męża powódki, K. P. kontaktowała się telefonicznie z lekarzem psychiatrą Z. D. prowadzącym (...) w G. przy ulicy (...). Ponownie powódka kontaktowała się telefonicznie z ww. lekarzem daty dokładnie nieustalonej w sprawie zmiany dawkowania zaleconych leków. Od maja 2013 r. K. P. samodzielnie prowadzi samochód. K. P. ma 53 lata, ma dorosłą córkę, jest mieszkanką C., gdzie też pracuje jako specjalista do spraw kalkulacji. U powódki stwierdza się: zaburzenie postawy z niskołukowym lewostronnym skrzywieniem kręgosłupa szyjnego, ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego szczególnie zgięcia do przodu i ruchów rotacyjnych spowodowanych zmianami zwyrodnieniowymi krążków międzykręgowych C4/5, C5/6 i C 6/7 i zniesioną lordozę szyjną. Na skutek zdarzenia z dnia 23 czerwca 2012 r. K. P. doznała: bliżej nieokreślonego urazu głowy, pośredniego bezwładnościowego urazu kręgosłupa szyjnego i urazu klatki piersiowej w mechanizmie działania pasa bezpieczeństwa, w wyniku którego z bardzo dużym prawdopodobieństwem doszło do uszkodzenia urazowego wyrostka mieczykowatego mostka, które to obrażenia nie należały do znacznych, ale mogły wymagać przyjmowania środków przeciwbólowych przez okres nawet około 3-4 miesięcy, ponieważ pośredni uraz kręgosłupa szyjnego mógł nasilać objawy współistniejącej choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa. Ze względu na doznane obrażenia powódka wymagała przez kilkanaście dni zabiegów terapeutycznych, na które była kierowana. Obecnie powódka nie wymaga i nie będzie wymagała w przyszłości stosowania zabiegów rehabilitacyjnych. Ze względu na rodzaj doznanych obrażeń powódka nie wymagała korzystania z pomocy osób trzecich. Leczenie obrażeń doznanych przez powódkę w wyniku zdarzenia z dnia 23 czerwca 2012 r. zostało zakończone w dniu 11 września 2012 r. i w odniesieniu do doznanego wówczas uszkodzenia urazowego narządu ruchu trudno przewidywać odległe powikłania czy rozwój wtórnych niewydolności. W związku ze zdarzeniem z dnia 23 czerwca 2012 r. powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu według załącznika do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. punkt 59- złamanie mostka ze zniekształceniem w wysokości 10%. Z neurologicznego punktu widzenia nie doszło u powódki do trwałego uszczerbku na zdrowiu i rokowanie na przyszłość jest dobre. K. P. jest osobą przeciętnie podatną na potrzebę aprobaty społecznej przedstawiającą się umiarkowanie szczerze o osobowości prawidłowej bez cech dekompensacji. Powódka odznacza się wysoką ogólną pobudliwością emocjonalną, łatwo wchodzi w stan emocjonalny pod wpływem bodźców wywołujących emocje (jest pobudliwa emocjonalnie). Charakteryzuje ją także bardzo niska odporność na emocje, które są słabo opanowywane i kontrolowane. Powódka nie kontroluje swoich zachowań w stanach emocjonalnych, łatwo się dezorganizuje pod wpływem przeżywanych emocji (pozytywnych i negatywnych). U powódki zaznaczone są kliniczne organiczne zmiany w obrębie O.U.N. Powódkę charakteryzuje wysokie nasilenie lęku, ale wypadek z dnia 23 czerwca 2012 r. nie wpłynął bezpośrednio na jej lękową interpretację rzeczywistości. Takie stan utrzymywał się u niej już wcześniej i wynikał ze stałych dyspozycji osobowości. Zarówno śmierć męża, jak i przebyty wypadek samochodowy w stopniu niemożliwym do ustalenia wpłynęły negatywnie na życie społeczne, osobiste i rodzinne powódki wywołując:

1.  niekorzystne zmiany w zakresie osobowości tj. obniżenie poziomu Dominacji, Osiągnięć, Autonomii, a także wzrostu potrzeby doznawania opieki i oparcia oraz Poniżania się,

2.  wystąpienie Nieprzystosowania (...) oznaczającego się występowaniem długotrwałych stanów przygnębienia, poczucia nieszczęścia, trudności lub nieumiejętności radzenia sobie z frustracją, niezdolności do nawiązywania i utrzymywania satysfakcjonujących relacji z ludźmi czy też zakłóceń w podejmowaniu konstruktywnej działalności,

3.  występujące do dnia obecnego zaburzenia emocjonalne tj. wysoka ogólna pobudliwość emocjonalna przy niskiej kontroli nad emocjami, w tym drażliwość, płaczliwość ograniczenie kontaktów i relacji społecznych,

4.  utrzymywanie się lęku przy przejeżdżaniu przez skrzyżowanie jako kierowca lub pasażer, które utrudnia, ale nie dezorganizuje codziennego życia powódki).

W związku z wypadkiem z dnia 23 czerwca 2012 r. i śmiercią męża powódka wymagała leczenia psychiatrycznego. Po wypadku z dnia 23 czerwca 2012 r. powódka wymagała terapii psychologicznej i nadal jej wymaga w postaci wsparcia psychologicznego i potrzeba korzystania z takiej pomocy, uwzględniając śmierć męża powódki, może trwać do roku. Pismem z dnia 26 września 2012 r. działająca w imieniu powódki (...) Spółka Akcyjna w L. poinformowała (...) Spółkę Akcyjną z siedzibą w W. o wystąpieniu szkody na osobie powódki w wyniku zdarzenia z dnia 23 czerwca 2012 r. i w związku z tym wezwała do zapłaty: kwoty 18.000 złotych tytułem zadośćuczynienia, kwoty 1.397,84 złotych tytułem zwrotu kosztów leczenia i wydatków oraz kwoty 1.200 złotych tytułem zwrotu kosztów opieki osoby trzeciej zaznaczając, że tej ostatniej powódka wymagała przez 4 tygodnie po wypadku w rozmiarze 4 godzin dziennie. Pismem z dnia 10 października 2012 r. pozwana poinformowała powódkę o przyznaniu bezspornej kwoty odszkodowania w wysokości 3.000 złotych. Na podstawie opinii kompleksowej OC z dnia 12 października 2012 r. opracowanej przez lekarza specjalistę ortopedę dr M. G. działającą na zlecenie pozwanej ustalono, że w wyniku zdarzenia z dnia 23 czerwca 2012 r. powódka doznała uszczerbku na zdrowiu w łącznej wysokości 8,5 %, w tym 3% z tytułu nerwic i innych utrwalonych reakcji subiektywnych w związku z uszkodzeniem głowy i szyi, 1,5% z tytułu uszkodzenia kręgosłupa w odcinku szyjnym, 2% z tytułu urazu części miękkich klatki piersiowej i 2 % z tytułu uszkodzenia stawu łopatkowo-ramiennego. Pismem z dnia 24 października 2012 r. pozwana poinformowała powódkę o przyznaniu świadczenia w wysokości 7.015,22 złotych, w tym 6.000 złotych tytułem zadośćuczynienia, 533,74 złotych tytułem zwrotu kosztów przejazdów i 481,48 złotych tytułem zwrotu kosztów leczenia zaliczając na poczet przyznanego świadczenia już wpłaconą powódce kwotę 3.000 złotych. W piśmie z dnia 8 grudnia 2012 r. działająca w imieniu powódki (...) Spółka Akcyjna w L., do którego dołączyła dodatkową dokumentację dotyczącą powypadkowego leczenia powódki, zaproponowała (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. zawarcie ugody polegającej na zapłacie na rzecz powódki kwoty 16.000 złotych, w odpowiedzi na co pozwana zaproponowała ustalenie pełnej kwoty zadośćuczynienia i odszkodowania na 11.000 złotych, co po uwzględnieniu już wypłaconej powódce kwoty 7.015,22 złotych zakładało wypłatę na rzecz powódki kwoty 3.987,78 złotych, ale nie spotkało się z akceptacją ze strony powódki.

Na podstawie takich ustaleń, sąd I instancji zważył, że:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie. Sąd rejonowy przyjął, że w rozpoznawanej sprawie do bezspornych należą okoliczności, w jakich w dniu 23 czerwca 2012 r. doszło do powstania obrażeń ciała u powódki z tym jedynie zastrzeżeniem, że o ile w uzasadnieniu pozwu prawidłowo oznaczono dane osobowe sprawcy kolizji i nr rej. pojazdu, którym się poruszał, o tyle, najprawdopodobniej na skutek omyłki, niewłaściwie oznaczono markę pojazdu wskazując, że M. K. (1) był kierowcą pojazdu marki N., podczas gdy w rzeczywistości kierował on pojazdem marki O. (...) o nr rej. (...), którego posiadacz był w tym dniu bezspornie objęty ochroną ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ich ruchem udzielonej przez pozwany zakład ubezpieczeń. Zagadnieniami sporymi są w sprawie: rodzaj i zakres obrażeń doznanych przez powódkę w związku ze zdarzeniem z dnia 23 czerwca 2012 r., charakter i rozmiar doznanej przez nią krzywdy, a co za tym idzie- rozmiar świadczenia pieniężnego niezbędnego dla zrekompensowania powódce doznanej krzywdy.

Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia sąd I instancji przyjął przepisy art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. w zw. z art. 822 § 1 i § 4 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c. w zw. z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 34 ust. 1 w zw. z at. 35 ust. Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (zwanej dalej ustawą). Wskazał, że z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia (art. 34 ust. 1 ustawy) z tym zastrzeżeniem, że ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu. (art. 35 ust. 1 ustawy). Innymi słowy, dla przyjęcia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń wystarczy stwierdzenie obowiązku naprawienia szkody przez każdą osobę kierującą pojazdem mechanicznym. Na gruncie zdarzenia z dnia 23 czerwca 2012 r. podstawą prawną odpowiedzialności deliktowej M. K. (1) za szkodę wyrządzoną na osobie powódki jest przepis art. 436 § 2 k.c . Odesłanie do przepisów ogólnych o czynach niedozwolonych oznacza odesłanie do przepisu art. 415 k.c. Powyższe implikuje wniosek, że kierujący pojazdem mechanicznym jest odpowiedzialny za szkodę powstałą w związku z ruchem tego pojazdu po łącznym spełnieniu następujących przesłanek:

1.  powstania szkody rozumianej jako uszczerbek w dobrach prawnie chronionych o charakterze majątkowym, a w przypadkach określonych w ustawie - także o charakterze niemajątkowym,

2.  wyrządzenia szkody czynem niedozwolonym polegającym na bezprawnym i zawinionym zachowaniu sprawcy szkody,

3.  związku przyczynowego pomiędzy czynem niedozwolonym a powstaniem szkody.

Mając na uwadze powyższe sąd I instancji stwierdził, że w analizowanym stanie faktycznym spełnione zostały wszystkie omówione wyżej warunki, co zresztą potwierdziła sama pozwana wypłacając powódce świadczenie w łącznej wysokości 7.015,22 złotych, w tym 6.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za ból i cierpienie oraz uszczerbek na zdrowiu. Stąd też tylko dla porządku przypomniał, że w dniu 23 czerwca 2012 r. w S. do szkody na osobie K. P. doszło na skutek bezprawnego i zawinionego działania M. K. (1) kierującego pojazdem osobowym marki O. (...) o nr rej. (...) korzystającego w chwili zdarzenia z gwarantowanej przez pozwaną ochrony ubezpieczeniowej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody spowodowane ich ruchem, a pomiędzy jego działaniem i powstaniem szkody na osobie powódki zachodzi adekwatny związek przyczynowy. Spornych ustaleń faktycznych w części dotyczącej zakresu i rodzaju obrażeń doznanych przez powódkę na skutek zdarzenia z dnia 23 czerwca 2012 r. oraz ich wpływu na jej zdrowie i życie dokonano na podstawie dokumentacji lekarskiej sporządzonej w czasie i w związku z przebiegiem leczenia i rehabilitacji powódki, która posłużyła jako baza do opracowania przez biegłych z (...) w S. opinii z dnia 4 grudnia 2013 r. oraz opinii sądowo- lekarskiej sporządzonej w dniu 12 sierpnia 2014 r. przez biegłą psycholog M. K. (2). Szczególna moc dowodowa tych dwóch ostatnio wymienionych dokumentów wyraża się w tym, że z punktu widzenia eksperta z danej dziedziny medycyny lub psychologii odpowiadają wprost na pytania decydujące o losie powództwa. Za niekwestionowanymi walorami dowodowymi obu opinii biegłych przemawiają takie okoliczności jak: sporządzenie przez osoby kompetentne, dysponujące odpowiednią wiedzą specjalistyczną i doświadczeniem zawodowym, poprzedzenie sporządzenia opinii bezpośrednim badaniem powódki, uwzględnienie całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego poddanego następnie przez biegłych poszczególnych specjalności drobiazgowej analizie w kontekście tezy dowodowej wynikającej z postanowienia o przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego, zamieszczenie opisu zastosowanych przez biegłych metod badawczych oraz logicznie uzasadnione wnioski stanowiące konsekwentne zwieńczenie przedstawionego w opiniach procesu rozumowania. Sąd rejonowy zauważył przy tym, że konkluzje zawarte zarówno w opinii instytutu, jak i w opinii biegłej psycholog nie zostały zakwestionowane przez żadną ze stron, co, zgodnie z rygorem zakreślonym stronom przy doręczaniu opinii, jest równe w skutkach z brakiem zastrzeżeń do opinii, a dalej- z uznaniem jej także przez strony za pełnowartościowy materiał dowodowy. Przy dokonywaniu ustaleń faktycznych w zakresie rozmiaru bólu i cierpienia doznanego przez K. P. w wyniku wypadku drogowego z dnia 23 czerwca 2012 r. sąd rejonowy uwzględnił co prawda również zeznania samej powódki, jakkolwiek ich obiektywizm i wiarygodność, a w konsekwencji przydatność i wartość dowodową ocenił z większą ostrożnością mając na uwadze m. in. osobiste zaangażowanie i zainteresowanie powódki w uzyskaniu korzystnego dla siebie wyniku procesu, a także zasygnalizowaną przez biegłą psycholog M. K. (2) umiarkowanie szczerą postawę powódki. W oparciu o zaprezentowany wyżej materiał dowodowy sąd I instancji ustalił, że na skutek zdarzenia z dnia 23 czerwca 2012 r. powódka doznała: urazu klatki piersiowej w mechanizmie działania pasa bezpieczeństwa, w wyniku którego z bardzo dużym prawdopodobieństwem doszło do uszkodzenia urazowego wyrostka mieczykowatego mostka, bliżej nieokreślonego urazu głowy i pośrednio bezwładnościowego urazu kręgosłupa szyjnego, które skutkowały u powódki trwałym uszczerbkiem na zdrowiu według załącznika do Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 r. (punkt 59- złamanie mostka ze zniekształceniem) w wysokości 10% bez uszczerbku na zdrowiu z neurologicznego punktu widzenia i dobrymi rokowaniami na przyszłość. Sąd ten ustalił ponadto, że przebyty wypadek samochodowy wpłynął negatywnie na życie społeczne, osobiste i rodzinne powódki, co przejawiało się u niej: niekorzystnymi zmianami w zakresie osobowości, wystąpieniem nieprzystosowania społecznego z długotrwałymi stanami przygnębienia, poczucia nieszczęścia, trudności lub nieumiejętności radzenia sobie z frustracją, niezdolności do nawiązywania i utrzymywania satysfakcjonujących relacji z ludźmi czy też zakłócenia w podejmowaniu konstruktywnej działalności i zaburzeniami emocjonalnymi z tą jednak dodatkową uwagą, że opisane negatywne zmiany były także rezultatem nagłej śmierci męża powódki, która nastąpiła w dniu 29 lipca 2012r. i była wynikiem najprawdopodobniej czynu zabronionego przez prawo pod groźbą kary, zaś ustalenie stopnia przyczynienia się każdego z tych zdarzeń do pogorszenia się jakości życia powódki w opisanych sferach nie jest możliwe.

Sąd rejonowy przyjął również, że stosownie do przepisu art. 444 § 1 zd. 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty, a sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. „Ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § l k.c. wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności istotnych dla określenia rozmiaru doznanej krzywdy, takich jak: wiek poszkodowanego, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szansę na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne czynniki podobnej natury”.(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 r. sygn. akt V CSK 245/07).

Przenosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy sąd I instancji wyraził zapatrywanie, że już wypłacona powódce kwota 6.000 złotych tytułem zadośćuczynienia jest adekwatna do rozmiaru bólu i cierpienia doświadczonego przez nią w związku z wypadkiem z dnia 23 czerwca 2012 r. i w pełni je rekompensuje. Zaakcentował, że w ocenie biegłych z instytutu naukowego doznane przez powódkę urazy były niewielkie i co najważniejsze nie wywołały zmian neurologicznych ani zmian w obrębie sąsiednich tkanek miękkich, a rokowania co do urazowego uszkodzenia narządu ruchu na przyszłość są pomyślne, włącznie z tym, że powódka nie wymaga i nie będzie wymagała w przyszłości korzystania z zabiegów rehabilitacyjnych. Sąd ten nie negował przy tym faktu, że w związku z doznanymi obrażeniami powódka mogła odczuwać dolegliwości bólowe wymagające zwalczania farmakologicznego, a nawet zabiegów fizjoterapeutycznych, na które powódka była kierowana i które odbyła w okresie od 22 lipca 2012 r. do 29 lipca 2012 r. Nie zmienia to jednak faktu, że zgłaszane przez powódkę w procesie leczenia ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego szczególnie do przodu i ruchów rotacyjnych oraz dolegliwości bólowe tego odcinka kręgosłupa są następstwem istniejących już przed przedmiotowym urazem zaawansowanych zmian zwyrodnieniowych krążków międzykręgowych C4/C5, C5/C6 i C6/C7 i zniesioną lordozą szyjną, a wypadek tylko pośrednio przyczynił się do ich czasowego zaostrzenia. Za znaczące sąd I instancji uznał również, że leczenie obrażeń doznanych przez powódkę w wyniku wypadku z dnia 23 czerwca 2012 r. zostało zakończone w dniu 11 września 2012 r., a więc po 80 dniach od urazu, a przez ten czas powódka zachowała samodzielność życiową, nie musiała korzystać z pomocy osób trzecich i poza odczuwaniem dolegliwości bólowych, jedyną niedogodnością było noszenie przez 3 tygodnie kołnierza ortopedycznego typu S. i odbycie tygodniowego turnusu rehabilitacyjnego w ośrodku w Ośrodku (...) w M.. Po zakończeniu zwolnienia lekarskiego powódka wróciła do pracy na poprzednio zajmowane stanowisko w pełnym wymiarze czasu pracy, zaprzestała przyjmowania farmakologicznych środków przeciwbólowych, a od około maja 2013r. zaczęła podróżować samochodem w charakterze kierowcy. Zastrzegł, że nie lekceważy zgłaszanych przez powódkę dolegliwości natury psychiatrycznej i psychologicznej, w tym stwierdzonego przez biegłą psycholog negatywnego wpływu wypadku samochodowego na życie społeczne, osobiste i zawodowe wymagającego wsparcia psychologicznego, jakkolwiek kładzie nacisk na dalsze stwierdzenie biegłej, że przedmiotowy wypadek nie był wyłączną przyczyną sprawczą tych dolegliwości, albowiem w stopniu niemożliwym do ustalenia i rozdzielenia, źródłem tych negatywnych zmian, była także nagła i tragiczna śmierć męża powódki, która nastąpiła niewiele ponad miesiąc po wypadku z dnia 23 czerwca 2012 r. Powódka nie naprowadziła przy tym żadnych innych dowodów, które pozwoliłyby, w razie potrzeby z pomocą biegłej, ustalić choćby w przybliżeniu stopień przyczynienia się samego wypadku do rozpoznanych przez biegłą zaburzeń w życiu emocjonalnym powódki i to w sytuacji, gdy bliskość czasowa obu traumatycznych zdarzeń rodzi uzasadnione wątpliwości co do wpływu każdego z nich na powypadkowe funkcjonowanie powódki. Sąd ten zaznaczył, że eksponowane przez powódkę lękowe odbieranie rzeczywistości nie ma bezpośredniego związku z wypadkiem, lecz występowały już przed wypadkiem i wynika ze stałych predyspozycji osobowościowych powódki. Sąd rejonowy zwrócił uwagę, że dokonując oceny rozmiaru krzywdy należy stosować zobiektywizowane miary, podczas gdy artykułowane przez powódkę zaburzenia i ograniczenia w codziennym funkcjonowaniu mają charakter subiektywny i nie można wykluczyć, że wynikają (ze stwierdzonej u powódki przez biegłą) wysokiej pobudliwości emocjonalnej i niskiej odporności na emocje, które sprawiają, że intensywniej odbiera docierające do niej bodźce, a przez to wymyka się spod obiektywnych kryteriów oceny. Poza zeznaniami powódki sąd rejonowy nie dysponował zresztą innymi dowodami potwierdzającymi gorszą niż wcześniej kondycję psychiczną powódki wywołaną tylko i wyłącznie wypadkiem z dnia 23 czerwca 2012 r., zaś fakt, że już po upływie 6 miesięcy od zdarzenia szkodowego K. P. wystąpiła przeciwko pozwanej z powództwem o zapłatę uzupełniającej kwoty zadośćuczynienia świadczy o prawidłowym odbiorze rzeczywistości i świadomości powódki odnośnie przysługujących jej praw, co jest nie do pogodzenia z przedstawianym przez powódkę opisem samej siebie jako osoby zagubionej z zaburzeniami dezorganizującymi jej życie. Sąd rejonowy wskazał, że nie kwestionując faktu odczuwania przez powódkę dolegliwości bólowych wynikających z obrażeń doznanych przez nią na skutek wypadku komunikacyjnego z dnia 23 czerwca 2012r. i jego negatywnego wpływu na życie społeczne, osobiste, zawodowe i emocjonalne powódki stoi na stanowisku, że przez wzgląd na skalę natężenia tych niedogodności i czas ich trwania, już wypłacona powódce kwota 6.000 złotych jest adekwatną i przedstawiającą też określoną wartość ekonomiczną rekompensatą doznanej krzywdy, jako że stanowi równowartość 1,65% miesięcznego uposażenia powódki deklarowanego w oświadczeniu o stanie rodzinnym i majątkowym. O kosztach procesu, na które w przypadku pozwanej złożyła się kwota 600 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika i kwota 17 złotych tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa sąd rejonowy orzekł, zgodnie z wyrażoną w przepisie art. 98 § 1 i 2 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. O nieuiszczonych kosztach sądowych obejmujących: koszty sporządzenia opinii przez (...) Medyczny w S. w części przewyższającej uiszczoną na ten cel zaliczkę (3.366,82 + 844,22- 1.500= 2.711,04) postanowiono na podstawie przepisu art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 102 k.p.c.

Od powyższego wyroku apelację wniosła powódka, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie prawa materialnego, tj. art. 445 § 1 k.c. poprzez błędną jego wykładnię, iż kwota 6.000 zł zadośćuczynienia spełnia przewidziana prawem funkcję komepsacyjną względem pokrzywdzonej na skutek obrażeń ciała odniesionych w wyniku wypadku z dnia 23 czerwca 2012 r. w kontekście przeprowadzonego postępowania dowodowego.

W oparciu o taki zarzut powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez zasądzenie kwoty 5.000 złotych wraz z odsetkami od dnia 15 grudnia 2014 roku do dnia zapłaty oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd odwoławczy w pełni podziela ustalenia faktyczne dokonane przez sąd I instancji. Sąd ten w prawidłowy sposób ustalił również podstawę prawną żądania powódki. Zarówno stan faktyczny, jak i jego subsumcja nie budzą wątpliwości, wobec czego sąd przyjmuje je za własne bez konieczności ponownego ich powoływania. Nadto obie okoliczności nie były kwestionowane przez apelującą.

Pomimo to zauważyć należy, że przyjęcie przez sąd I instancji, że do skompensowania cierpień powódki, doznanych w wyniku zdarzenia z dnia 23 czerwca 2012 roku wystarczające jest wypłacenie przez pozwanego kwoty 6.000 złotych, w sposób rażący nie doprowadziłoby do skompensowania cierpień powódki. Zauważyć należy, że krzywda, której naprawienia może domagać się powódka stanowi niemajątkowy skutek naruszenia dóbr osobistych, wywołany m.in. uszkodzeniem ciała. Uszczerbek ten może polegać na fizycznych dolegliwościach i psychicznych cierpieniach bezpośrednio związanych ze stanem zdrowia, ale też z jego dalszymi następstwami w postaci odczuwalnego dyskomfortu w mobilności, poczuciu osamotnienia, nieprzydatności społecznej. Kompensata majątkowa ma na celu przezwyciężenie przykrych doznań (por. A. Kidyba <red.> Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część ogólna. Lex 2014). Podstawowe znaczenie dla określenia odpowiedniej sumy, która miałaby stanowić pieniężną kompensatę jest ustalenie krzywdy osoby uprawnionej. Przy oznaczeniu zakresu wyrządzonej krzywdy za konieczne uważa się uwzględnienie: rodzaju naruszonego dobra, zakresu naruszenia, trwałości skutków naruszenia i stopnia ich uciążliwości, a także stopnia winy sprawcy i jego zachowania po dokonaniu naruszenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 2006 roku, sygn. akt IV CSK 99/05, Lex nr 198509, czy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2004 roku, sygn. akt II CK 131/03, Lex nr 327923). Z treści art. 445 § 1 k.c. wynika zasada pełnej kompensaty za krzywdy doznane przez uprawnionego w rozumieniu art. 444 § 1 k.c. Z przeprowadzonego dowodu z opinii instytutu wynika, że w wyniku zdarzenia z dnia 23 czerwca 2012 roku powódka doznała urazu klatki piersiowej w mechanizmie działania pasa bezpieczeństwa, w wyniku czego doszło do uszkodzenia urazowego wyrostka mieczykowatego mostka, którego zniekształcenie potwierdziło badanie USG. Doznała również pośredniego, bezwładnościowego urazu kręgosłupa szyjnego i bliżej nieokreślonego urazu głowy. W trakcie transportu do szpitala, udzielającego pomocy medycznej, powódka straciła przytomność. Doznane dolegliwości bólowe wymagały przyjmowania środków przeciwbólowych przez okres około 3-4 miesięcy. Pośredni uraz kręgosłupa szyjnego mógł okresowo nasilić objawy współistniejącej choroby zwyrodnieniowej kręgosłupa szyjnego. Dolegliwości bólowe miały tendencje do systematycznego zmniejszania intensywności. W opinii stwierdzono również, że dolegliwości bólowe mogą okresowo pojawiać się po większym wysiłku fizycznym, w związku z czym przeciwwskazana jest ciężka praca fizyczna. Ze względu na rodzaj i zakres obrażeń doznanych przez powódkę wymagała ona przez kilkanaście dni zabiegów terapeutycznych, na które była kierowana. W wyniku zdarzenia z dnia 23 czerwca 2012 roku powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 10 %. W takim stanie rzeczy, w ocenie sądu okręgowego, przyznanie kwoty 6.000 złotych jest niewystarczające do pełnej kompensacji cierpień doznanych w wyniku zdarzenia z dnia 23 czerwca 2012 roku.

Zwrócić należy uwagę na to, że wysokość zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c. powinna odpowiadać wielkości ustalonej krzywdy i w przybliżeniu stanowić winna ekwiwalent utraconych dóbr. Sąd odwoławczy stwierdził, że chociaż sąd I instancji dokonał prawidłowego ustalenia zakresu krzywdy powódki, to jednak nie uwzględnił charakteru doznanych cierpień powódki:

-

wynikających z kilkuminutowej utraty przytomności,

-

dolegliwości bólowych związanych z urazowym uszkodzeniem wyrostka mieczykowatego mostka, które trwały przez ok. 3 miesiące, nie ma przy tym znaczenia fakt współistnienia innych dolegliwości kręgosłupa, bowiem w wyniku zdarzenia doszło do okresowego ich nasilenia,

-

pomimo zakończenia leczenia i rehabilitacji powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 10%.

W takim stanie rzeczy nie sposób przyjąć, że wypłacenie przez pozwanego zadośćuczynienia w wysokości 6.000 złotych w pełni zrekompensuje krzywdę doznaną przez powódkę. z przyczyn, o których była mowa sąd odwoławczy uznał za zasadne zwiększenie zadośćuczynienia dodatkowo o kwotę 5.000 złotych, wobec czego zmienił w tym zakresie wyrok sądu I instancji. W związku ze zmianą rozstrzygnięcia w zakresie roszczenia głównego, sąd winien także rozstrzygnąć kwestię roszczeń akcesoryjnych w postaci odsetek za opóźnienie. Bezsporne było to, że żądanie wypłaty zadośćuczynienia powódka zgłosiła zakładowi ubezpieczeń nie później niż 1 października 2012 roku. W takim stanie rzeczy pozwany winien spełnić swoje świadczenie w terminie 30 dni, tj. do dnia 31 października 2012 roku, a zatem popadł w opóźnienie z dniem 1 listopada 2012 roku. Zgodnie z treścią art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. W takim stanie rzeczy roszczenie o zapłatę odsetek za opóźnienie zgłoszone od dnia 15 grudnia 2012 roku należało uznać za zasadne.

Mając na uwadze przegraną pozwanego, sąd winien ponieść koszty procesu w całości. W takim stanie rzeczy należało zmienić pkt II rozstrzygnięcia sądu I instancji. Na poniesione przez powódkę koszty procesu składały się: opłata sądowa w wysokości 250 złotych, koszty zastępstwa procesowego w wysokości 600 złotych, opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa w wysokości 17 złotych, zaliczka na poczet opinii instytutu w wysokości 1.500 złotych oraz koszt dojazdu powódki do sądu na jego wezwanie oraz dojazdu powódki do instytutu w łącznej wysokości 252,57 złotych. W takim stanie rzeczy sąd okręgowy zmienił zaskarżone orzeczenie w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 2.619,57 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Kosztami sądowymi, które tymczasowo poniósł Skarb Państwa sąd odwoławczy obciążył pozwanego jako przegrywającego proces. Na koszty te składały się wydatki na poczet opinii biegłego oraz opinii instytutu w zakresie przekraczającym uiszczoną przez powódkę zaliczkę. Łączny koszt sporządzenia obu opinii wyniósł 4.211,04 złotych. Tymczasem powódka uiściła zaliczkę w wysokości 1.500 złotych. W takim stanie rzeczy pozostała do uiszczenia kwota 2.711,04 złotych, wobec czego sąd odwoławczy dodał pkt IV wyroku przez nakazanie pobrania od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa brakującej kwoty.

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono odpowiednio do treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. Apelacja została uwzględniona w całości, wobec czego uznać należało powódkę za wygrywającą proces w tej instancji. Na poniesione przez nią koszty procesu składały się: opłata sądowa od apelacji w wysokości 250 złotych oraz koszty zastępstwa procesowego w wysokości 300 złotych. W takim stanie rzeczy orzeczono jak w pkt 2. sentencji.

SSR del. Szymon Stępień SSO Dorota Gamrat-Kubeczak SSO Sławomir Krajewski