Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 88/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 października 2016 roku Sąd Rejonowy w Pabianicach:

1) zasądził od pozwanego (...) Towarzystwa (...) S.A.
z siedzibą w W. na rzecz powoda W. B.:

a) kwotę 8.800 złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami:

- od kwoty 7.000 złotych - ustawowymi za okres od dnia 24 sierpnia 2014r. do dnia 31 grudnia 2015 r., oraz ustawowymi za opóźnienie od dnia
1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 1.800 złotych - ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia
12 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty,

b) kwotę 1.460 złotych tytułem odszkodowania wraz z odsetkami:

- od kwoty 199,50 zł - ustawowymi za okres od dnia 24 sierpnia 2014 r. do dnia 31 grudnia 2015 r., oraz ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 10,50 zł. - ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia
12 kwietnia 2016r. do dnia zapłaty,

- od kwoty 1.250 złotych - ustawowymi za opóźnienie za okres od dnia
13 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty,

2) oddalił powództwo w pozostałej części,

3) stwierdził, że powód wygrał sprawę w pięćdziesięciu procentach
i rozdzielił stosunkowo koszty procesu między stronami, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

Wyrok powyższy wynikał z uznania przez Sąd I instancji za częściowo zasadne żądanie powoda zasądzenia na jego rzecz dalszego zadośćuczynienia i odszkodowania za skutki wypadku komunikacyjnego
z dnia 4 grudnia 2014 roku, w którym ucierpiała powód. Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że wypłacona powodowi niesporna część zadośćuczynienia
i odszkodowania nie zaspokoiła wszystkich jego roszczeń wynikających
z cierpień fizycznych i psychicznych, tymczasowej konieczności korzystania
z pomocy bliskich w zakresie najcięższych czynności, przyjmowania środków przeciwbólowych oraz stosowania rehabilitacji.

Apelację od powyższego wyroku w części oddalającej powództwo co do kwoty 9 800 złotych tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty wraz
z rozstrzygnięciem o kosztach procesu.

Skarżący podniósł następujące zarzuty:

- naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego
i przeprowadzenie sprzecznej z zasadami doświadczenia życiowego analizy, polegającej na uznaniu, iż mimo kilkumiesięcznej traumy pourazowej, uciążliwości bólowych oraz jednoznacznych opinii biegłych przyznających łącznie 11% uszczerbku na zdrowiu powoda, dochodzone przez niego roszczenie w oddalonej części jako wygórowane nie zasługiwało na uwzględnienie;

- naruszenia art. 445 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwą wykładnię,
a w konsekwencji przyjęcie, że odpowiednią sumą pieniężną jest kwota 8 800 zł, podczas gdy, biorąc pod uwagę rozmiar krzywdy powoda, odpowiednią kwotą zadośćuczynienia jest 18 600 zł.

W oparciu o powyższe zarzuty, powód sformułował wniosek o zmianę orzeczenia w zaskarżonej części poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda dodatkowo kwoty 9 800 zł oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za I i II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, względnie zaś o uchylenie wyroku
w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
w powyższym zakresie przez sąd I instancji z pozostawieniem temu sądowi rozstrzygnięcia o kosztach procesu w I i II instancji.

W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

apelacja jest zasadna.

Sąd Rejonowy poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Okręgowy przyjmuje za własne, jednakże na ich podstawie nie dokonał trafnej oceny żądania pozwu.

Podniesione w apelacji zarzuty pomimo powołania określonych przepisów prawa materialnego i procesowego w istocie zmierzają do zakwestionowania wysokości przyznanego przez Sąd I instancji zadośćuczynienia. Odnosząc się do tak sformułowanych zarzutów wyrazić należy przekonanie, że Sąd
I instancji dokonując, w oparciu o stanowisko judykatury, wykładni przesłanki "odpowiedniości" zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w razie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia prawidłowo wskazał na kryteria, jakimi należy kierować się przy ustalaniu jego wysokości, nieprawidłowo jednak je zastosował w ustalonym stanie faktycznym. Rację należy zatem przyznać powodowi, że zasądzona na jego rzecz kwota, nawet wraz z sumą dobrowolnie wypłaconą przez pozwanego na etapie postępowania likwidacyjnego jest nieadekwatna do rozmiaru krzywdy doznanej przez niego w związku ze skutkami wypadku z dnia 4 grudnia 2013 roku.

Przypomnieć w tym miejscu trzeba, że zadośćuczynienie przewidziane
w art. 445 § 1 k.c. pełni funkcję kompensacyjną. Przyznana suma pieniężna ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Podstawowym kryterium określającym rozmiar należnego zadośćuczynienia jest rozmiar doznanej krzywdy, to jest rodzaj, charakter, długotrwałość cierpień fizycznych, ich intensywność i nieodwracalność ich skutków. Ocenie podlegają również cierpienia psychiczne związane zarówno z ich przebiegiem, jak
i w razie ich nieodwracalności ze skutkami, jakie wywołują w sferze życia prywatnego i zawodowego. Rozgraniczać należy te sytuacje, w których doznane urazy zostały wyleczone i nie będą miały dalszych skutków i wpływu ma życie poszkodowanego w przyszłości od tych, w których urazy będą powodowały dalsze cierpienia i krzywdę oraz będą rzutowały na poziom życia
i jego jakość. Zadośćuczynienie za krzywdę wyrządzoną czynem niedozwolonym jest świadczeniem przyznawanym jednorazowo, ma charakter całościowy i powinno stanowić rekompensatę za wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne zarówno te, których poszkodowany już doznał, jak i te które zapewne w związku z doznanym uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, wystąpią u niego w przyszłości, jako możliwe do przewidzenia następstwa czynu niedozwolonego. W tych drugich sytuacjach analiza skutków musi być szczególnie wnikliwa, skoro poszkodowany będzie mógł w przyszłości się ubiegać o zadośćuczynienie tylko w zakresie takich następstw czynu niedozwolonego, które w dacie orzekania były nieprzewidywalne. Poza okolicznościami wskazanymi wyżej na rozmiar zadośćuczynienia może mieć także wpływ wiek poszkodowanego, utrata szans na normalne życie, rozwój zainteresowań i osiągnięcie zamierzonych celów, poczucie bezradności, utrata zdolności do pracy ( zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 stycznia 2010 r., I CSK 244/09, publ. Lex nr 570118).

Odnosząc powyższe do sytuacji z jaką mamy do czynienia w niniejszej sprawie stwierdzić należy, iż wskutek wypadku u powoda wystąpiło cierpienie fizyczne o dość znacznym nasileniu. Wypadek spowodował negatywne konsekwencje zdrowotne u powoda zarówno z punktu widzenia ortopedycznego, neurologicznego jak i w sferze psychicznej. Biegli sądowi
z zakresu neurologii i psychiatrii, którzy wydali w tej sprawie opinie uszczerbek na zdrowiu powoda określili odpowiednio na poziomie 6 % i 5 %. Powód doznał pourazowego zespołu bólowego kręgosłupa szyjnego, oraz zespołu bólowego kręgosłupa krzyżowo-lędźwiowego, których objawy co prawda obecnie nie występują, ale ich leczenie zakończono dopiero po upływie sześciu miesięcy od wypadku. Uraz jakiego powód doznał w wypadku, nałożył się na istniejące zwyrodnienie i nasilił, a być może nawet wywołał dolegliwości z tym związane. Jak stwierdził w swej opinii biegły ortopeda gdyby nie wypadek, powód jeszcze przez określony – trudny do sprecyzowania czas lub w ogóle nie odczuwałby żądnych dolegliwości, gdyż zmiany w postaci nawarstwień zwyrodnieniowych często nie dają objawów klinicznych. Z punktu widzenia ortopedycznego wypadek spowodował utrudnienia w wykonywaniu cięższych prac fizycznych. Cierpienia fizyczne skarżącego biegły neurolog określił jako szczególnie uporczywych w pierwszych 3-4 tygodniach po wypadku, w kolejnych miesiącach cierpienia te miały umiarkowane nasilenie, następnie stopniowo ustąpiły. U powoda wystąpiła także nerwica pourazowa wymagająca leczenia farmakologicznego, a odniesione urazy według biegłego psychiatry mogą mieć wpływ na dalsze funkcjonowanie w przyszłości poszkodowanego. Po wypadku powód wymagał opieki osób trzecich
w pierwszych 2-4 tygodniach przez 1-2 godziny dziennie, w kolejnych
5 miesiącach przez 4-5 godzin tygodniowo. Żona i córka powoda pomagały mu w szeregu czynnościach życia codziennego np. przy kąpieli, ubieraniu, ale także przy wykonywaniu czynności w ramach prowadzonej przez powoda działalności gospodarczej, czy przy koszeniu trawy. Jakkolwiek rokowania co do stanu zdrowia powoda są dobre, do chwili obecnej cierpi on z powodu dolegliwości bólowych i zmuszony jest zażywać leki przeciwbólowe i robić przerwy w pracy dla wypoczynku.

Nie zasługuje zatem na uwzględnienie stanowisko Sądu Rejonowego, że żądanie powoda ponad kwotę przyznaną w wyroku było wygórowane.
W ocenie Sądu Okręgowego zadośćuczynienie w wysokości jakiej domaga się skarżący jest adekwatne do doznanych przez niego cierpień fizycznych
i psychicznych i całą pewnością nie sposób uznać je za zawyżone. Nie negując w żadnym zakresie okoliczności, że u powoda nie stwierdzono stałego, a jedynie długotrwały i trwały uszczerbek na zdrowiu, przy ocenie wysokości zadośćuczynienia należy mieć na uwadze nie tylko długotrwałość dolegliwości związanych ze skutkami wypadku, ale także ich intensywność
w tym okresie. Zasądzona w zaskarżonym wyroku kwota zadośćuczynienia nie rekompensowała w pełni krzywdy powoda związanej ze skutkami zdarzenia z dnia 4 grudnia 2013 roku. Sąd Rejonowy prezentując odmienne
w tym względzie stanowisko w niedostateczny sposób zastosował odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia w odniesieniu do wniosków płynących ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Sąd Okręgowy biorąc pod uwagę całokształt okoliczności niniejszej sprawy oraz kierując się zakresem zaskarżenia uznał, że odpowiednia tytułem zadośćuczynienia
i adekwatna do zakresu jego cierpień fizycznych jak i psychicznych, jakich doznał powód na skutek wypadku będzie kwota 19.800 złotych Sąd miał jednak na uwadze, iż na etapie postępowania likwidacyjnego, pozwany wypłacił powodowi kwotę 1.200 złotych wobec czego zasądzić należało na rzecz skarżącego różnicę pomiędzy obiema kwotami, a więc kwotę 18.600 złotych.

O odsetkach ustawowych od przyznanego zadośćuczynienia orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i § 2 k.c., uwzględniając zmianę brzmienia § 2 art. 481 k.c. dokonaną z dniem 1 stycznia 2016 roku mocą art. 2 pkt 2 lit. a) ustawy z dnia 9 października 2015 roku o zmianie ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2015r., poz. 1830).

W dniu 24 lipca 2014 roku powód zgłosił szkodę żądając zadośćuczynienia w kwocie 20 000 złotych. Wynikający z art. 817 § 1 k.c. termin spełnienia świadczenia upłynął z dniem 23 sierpnia 2014 roku. Zaniechanie zapłaty zadośćuczynienia skutkowało opóźnienie uzasadniające zasądzenie odsetek ustawowych z tego tytułu od dnia następnego tj. od dnia 24 sierpnia 2014 roku. Uwzględniając zakres żądania pozwu, sąd zasądził odsetki od kwoty 7 000 złotych od dnia 24 sierpnia 2014 roku, zaś od kwoty 11.600 złotych – od dnia doręczenia pisma rozszerzającego powództwo to jest od 12 kwietnia 2016 roku.

W związku z uwzględnieniem apelacji skorygować należało również orzeczenie o kosztach procesu przed sądem I instancji i uznać, że to pozwanego obciążają wszystkie koszty procesu, gdyż powód uległ tylko co do nieznacznej części swojego żądania. Szczegółowe rozliczenie tych kosztów pozostawiono referendarzowi sądowemu.

Z tych wszystkich powodów, Sąd Okręgowy z mocy art. 386 § 1 k.p.c. orzekł jak w punkcie I sentencji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98
§ 1 k.p.c.
w związku z § 2 pkt 4 i § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych ( Dz.U.2015.1804 ze zm.). Na koszty te złożyła się kwota 900 złotych kosztów zastępstwa procesowego oraz kwota 490 złotych opłaty od apelacji.