Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 285/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 czerwca 2017 r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Leszek Bil

Protokolant:

p.o. sekr. sądowego Patrycja Zygmuntowicz

po rozpoznaniu w dniu 6 czerwca 2017 r. w Szczytnie na rozprawie

sprawy z powództwa B. Ś. (1)

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki B. Ś. (1) kwotę 15.000,00 złotych (piętnaście tysięcy złotych 00/100) z odsetkami ustawowymi od dnia 15 października 2014 roku do dnia zapłaty,

II.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powódki B. Ś. (1) kwotę 3.743,64 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 2.400,00 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego,

III.  nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Szczytnie kwotę 350,00 złotych kosztów sądowych od uiszczenia których powódka była zwolniona.

Sygn. akt I C 285/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 13 lutego 2015r. r. powódka B. Ś. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. kwoty 15.000 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 15 października 2014 r., tytułem zadośćuczynienia. Nadto domagała się ona zasądzenia od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu swego stanowiska powódka podniosła, że w dniu 11 sierpnia 2013 r. uczestniczyła w wypadku komunikacyjnym dwóch motocykli marki H., będąc pasażerką jednego z tych pojazdów. Jeden z kierujących na prostym odcinku drogi nie zastosował bezpiecznej odległości między poprzedzającymi pojazdami i uderzył w tył drugiego motocykla, na skutek czego powódka doznała ciężkich obrażeń ciała. Po wykonaniu szeregu badań w Szpitalu (...) w P. bezpośrednio po zdarzeniu stwierdzono u niej otwartą ranę powieki i okolicy oczodołowej, powierzchniowe urazy obejmujące liczne okolice kończyn górnych, rany tłuczone czoła, uraz prawego łokcia i obu nadgarstków. Powódka opuściła szpital w dniu 13 sierpnia 2013 r. Stan powódki po opuszczeniu szpitala wymagał oszczędnego trybu życia, była obolała i odczuwała cierpienia psychiczne. W późniejszym okresie zmuszona była korzystać z zabiegów rehabilitacyjnych i fizjoterapeutycznych.

Powódka przez długi czas była zmuszona poddawać się wszelkiego rodzaju badaniom chirurgicznym, neurologicznym i psychiatrycznym w okresie rekonwalescencji. Odczuwała także dolegliwości charakteryzujące się ostrym bólem głowy. Liczne blizny i zeszpecenia, będące efektem zdarzenia, spowodowały znaczny spadek samooceny powódki. Jej obecny stan wymaga przeprowadzenia operacji plastycznej. Wymieniona unika kontaktów towarzyskich. Powódce obecnie towarzyszy strach przed udziałem w ruchu drogowym. Często roztrząsa przebieg zdarzenia z sierpnia 2013 r., w związku z przyjmuje leki przeciwlękowe. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił powódce kwotę 5.000 złotych, która nie może zostać uznana za odpowiednią do skali cierpienia powódki.

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie na swoją rzecz od powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu potwierdziła, że jako ubezpieczyciel na podstawie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku komunikacyjnego, którego dotyczy pozew. W ocenie pozwanej przyznana powódce kwota 5.000 złotych wyczerpuje całość jej roszczeń związanych ze zdarzeniem. Pozwana podniosła, że zachodzi potrzeba ustalenia, czy w chwili zdarzenia powódka miała założony kask. Opisane przez powódkę obrażenia wskazują, że jest możliwe, że w chwili wypadku założonego kasku nie miała. W takim wypadku należałoby uznać, iż przyczyniła się ona do zakresu odniesionych w wypadku obrażeń w 50%. Pozwana wniosła o ustalenie, czy powódka otrzymała świadczenie z ubezpieczenia dobrowolnego. Jakkolwiek przyznana z tego tytułu kwota nie pomniejsza należnego zadośćuczynienia, powinna być brana pod uwagę przy ustalaniu jego wysokości, gdyż przyczyniła się do złagodzenia cierpienia związanego z doznaną szkodą.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 11 sierpnia 2013 r. ok. 15.30 na trasie S.R. N., w miejscowości Z., kierujący motocyklem marki H. (...) o nr rej. (...) B. Ś. (2) na prostym odcinku drogi nie zastosował bezpiecznej odległości między poprzedzającymi pojazdami i uderzył w tył motocykla marki H., nr rej. (...), prowadzonego przez jego znajomego P. K.. W wyniku kolizji jadąca z B. Ś. (2) pasażerka, jego żona B. Ś. (1), spadła z motocykla na drogę, doznając licznych potłuczeń i obrażeń.

B. Ś. (2) w chwili zdarzenia był ubezpieczony u pozwanej – (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. – w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.

(bezsporne)

Na miejsce zdarzenia przyjechała karetka pogotowia ratunkowego z SP ZOZ Szpitala (...) w P.. Powódka leżała wówczas na ziemi, uskarżała się na ból łuku brwiowego oraz biodra. W trakcie interwencji medycznej założono jej opatrunek, kołnierz ortopedyczny, zastosowano też deskę ortopedyczną.

(dowód: karta medycznych czynności ratunkowych, k. 61)

Bezpośrednio potem powódka została przewieziona na Oddział (...) Ogólnej SP ZOZ Szpitala (...) w P., gdzie rozpoznano u niej otwartą ranę powieki i okolicy oczodołowej, ranę tłuczoną czoła i obu nadgarstków, oraz powierzchowne urazy obejmujące liczne okolice kończyn górnych. Jeszcze tego samego dnia u powódki wykonano badanie tomografowe głowy, w którym nie ujawniono krwawienia wewnątrzczaszkowego ani zmiany w strukturach kostnych. Stwierdzono uszkodzenie tkanek miękkich w okolicy prawego łuku brwiowego. Powódka została poddana zabiegowi operacyjnemu, w trakcie którego opracowano chirurgicznie ranę tłuczoną czoła. Wykonano także zabieg operacyjny polegający na szyciu rany otwartej prawego łuku brwiowego.

(dowód: karta informacyjna leczenia szpitalnego, k. 23, protokół operacyjny, k. 78, protokół pielęgniarki operacyjnej, k. 85)

Po dwóch dniach B. Ś. (1) została wypisana ze szpitala, z zaleceniem kontroli w poradni chirurgicznej, celem usunięcia szwów.

(bezsporne)

Po wypadku z dnia 11 sierpnia 2013 r. powódce pozostała blizna pourazowa okolicy prawego łuku brwiowego z niesymetryczną powieką górną, która jest bardziej podciągnięta ku górze w stosunku do oka lewego, przy otwartych oczach. W obrębie rany pourazowej powódka ma przeczulicę skórną, a jej prawy policzek jest nieznacznie przebarwiony. Doznane przez powódkę stłuczenie klatki piersiowej i mostka nie łączyło się z długotrwałymi ani trwałymi następstwami.

(dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii ogólnej, k. 122-124)

Powódka z zawodu jest nauczycielką, pracuje w Szkole Podstawowej w P., gdzie uczy klas 1-3. W chwili wypadku przebywała na urlopie zdrowotnym, zleconym przez lekarza laryngologa.

(dowód: zeznania powódki, k. 246v)

W okresie 2 tygodni po wypadku powódka nie mogła chodzić, schylać się, w związku z czym potrzebowała pomocy osób trzecich, m. in. swojej matki, H. J. (1). W celu sprawowania bieżącej opieki przyjechała też córka powódki, która na stałe zamieszkuje w K.. Powódka odczuwała dolegliwości bólowe, na które uskarżała się swoim bliskim. Opowiadała o wypadku i wyrażała swoje obawy o to, czy nie zrobił jej się krwiak. Dolegliwości bólowe powódki wraz z upływem czasu malały i ustały po ok. 6 tygodniach.

(dowód: opinia biegłego z zakresu chirurgii ogólnej, k. 122-124, zeznania H. J. (1), k. 110-110v)

Powódka po zdarzeniu z dnia 11 sierpnia 2013 r. obawiała się uczestniczenia w ruchu drogowym, w tym także jazdy samochodem. Od czasu wypadku nie jeździła z mężem motorem na spotkania klubu motocyklowego, co wcześniej oboje traktowali jako wspólną rozrywkę.

(dowód: zeznania B. Ś. (2), k. 110v-111, zeznania powódki, k. 246v)

Powódka nie cierpi na chorobę psychiczną ani upośledzenie umysłowe. W wyniku zdarzenia z dnia 11 sierpnia 2013 r. wystąpiły u niej zakłócenia czynności psychicznych o typie zaburzeń stresowych pourazowych, o niewielkim nasileniu i przemijającym charakterze. Zaburzenia te ustąpiły najpóźniej w czerwcu 2014 r.

(dowód: opinia biegłego psychiatry, k. 147-153)

Po wyjściu ze szpitala powódka leczyła się ambulatoryjnie w poradni chirurgii ogólnej w Przychodni (...) w S.. W związku z tym uczęszczała na wizyty lekarskie w dniach 16, 20, 21 i 22 sierpnia 2013 r., oraz w dniu 26 września 2013 r. W czasie pierwszych wizyt zdjęto szwy, a w związku z bolesnością uciskową klatki piersiowej skierowano powódkę na RTG mostka i klatki piersiowej. W badaniach nie stwierdzono zmian urazowych. Po ostatniej z tych wizyt powódka została skierowana do poradni chirurgii plastycznej, w celu zoperowania blizny w okolicy łuku brwiowego prawego.

(dowód: historia zdrowia i choroby pacjenta z przychodni (...), k. 25-26, k. skierowanie do poradni chirurgii plastycznej, k. 39)

Powódka w okresie po wypadku leczyła się u neurologa w związku z opadającą powieką prawego oka. Od grudnia 2013 do maja 2014 r. uczęszczała też do poradni zdrowia psychicznego w S..

(dowód: historia choroby powódki z poradni neurologicznej, k. 27-32, historia choroby powódki z poradni zdrowia psychicznego, k. 33-36)

W okresie od 3 do 14 marca 2014 r. powódka przyjmowała zabiegi fizjoterapeutyczne w gabinecie rehabilitacji i masażu, w zakresie stymulacji nerwu twarzowego prawego.

(dowód: zaświadczenie Gabinetu (...) i (...)w P., k. 40)

Powódka do pracy wróciła w połowie roku szkolnego, tj. w lutym 2014 roku.

(dowód: zeznania powódki, k. 246v)

Pismem z dnia 28 sierpnia 2014 r. powódka zgłosiła pozwanej szkodę, domagając się zapłaty kwoty 50.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za krzywdę oraz 925,96 złotych tytułem odszkodowania związanego z kosztami leczenia.

(dowód: zgłoszenie szkody, k. 41-43)

W odpowiedzi z dnia 15 października 2014 r. pozwana przyznała B. Ś. (1) kwotę 5.000 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 351,94 zł tytułem odszkodowania.

(dowód: decyzja z dnia 15 października 2014 r., k. 44)

Sąd dokonał następującej oceny dowodów:

Powyższych ustaleń faktycznych Sąd dokonał w oparciu o dowody z dokumentów prywatnych znajdujących się w aktach szkody, których wiarygodność i autentyczność nie zostały zakwestionowane przez żadną ze stron w toku postępowania. Dokumenty te posłużyły przy tym do sporządzenia opinii przez biegłych z zakresu chirurgii ogólnej i psychiatrii, zostały więc zweryfikowane pod względem merytorycznym przez osoby cechujące się fachową wiedzą w tych dziedzinach medycyny.

Kwestię stopnia trwałego uszczerbku na zdrowiu, jakiego doznała w wyniku zdarzenia z dnia 11 sierpnia 2013 roku, Sąd rozstrzygnął w oparciu o opinię biegłego sądowego powołanego w niniejszym procesie na wniosek strony powodowej. W oparciu o opinię biegłego sądowego z zakresu chirurgii ogólnej Sąd ustalił, że na skutek przebytego wypadku powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu, w postaci blizny pourazowej okolicy prawego łuku brwiowego z niesymetryczną powieką górną oka prawego. Doznany uraz przez okres ok. 2 tygodni ograniczał możliwość samodzielnego funkcjonowania przez powódkę, co potwierdzają zeznania B. Ś. (2) i H. J. (1). Rana goiła się przez okres 6 tygodni.

Sąd ocenił sporządzoną przez biegłego opinię jako cechującą się wysokim profesjonalizmem. Opinia jest jasna i fachowa, w przejrzysty sposób uzasadnia przedstawione w niej wnioski. Biegły sporządził ją przy wykorzystaniu wiedzy z zakresu swojej specjalności, po przeprowadzeniu badania powódki. Co prawda wymieniony posłużył się procentowym określeniem stopnia uszczerbku zdrowia powódki, jednakże w ocenie Sądu wydana przez niego opinia w pełni pozwala na wszechstronną ocenę doznanego przez powódkę uszczerbku, który ze swej istoty nie poddaje się matematycznemu wartościowaniu.

Wiarygodna była także opinia biegłego z zakresu psychiatrii. Wynika z niej, że choć cierpienia powódki w sferze psychicznej były nieznaczne, to był to stan rozciągnięty w czasie, a dolegliwości związane z wypadkiem trwały przez okres 10 miesięcy po zdarzeniu. Opinia ta była logiczna i korespondowała ze zgromadzonym materiałem dowodowym. Świadkowie zeznający w niniejszej sprawie potwierdzili bowiem, że powódka w okresie po wypadku zamknęła się w sobie, przestała uczestniczenia w życiu towarzyskim i obawiała się podróży mechanicznymi środkami lokomocji. Tego rodzaju następstwa zdarzenia w ocenie Sądu rzeczywiście stanowiły nieznaczną dolegliwość, daleką od ciężkiej depresji. Nie umniejsza to jednak znaczenia tego, że powódka przez okres blisko roku odczuwała ujemne następstwa wypadku także w sferze swojej psychiki.

Sąd podzielił zeznania świadków, H. J. (2) i B. Ś. (2), uznając je za wiarygodne w pełni. Wynika z nich, że powódka wymagała pomocy osób trzecich, w tym swojej córki, która specjalnie w tym celu przyjechała z K.. Powódka po wypadku była wycofana, nie chciała z nikim rozmawiać o zdarzeniu. Odczuwała lęk przed podróżą mechanicznymi środkami lokomocji. Sąd dał wiarę tym zeznaniom jako wiarygodnym, bowiem odpowiadały obiektywnym okolicznościom zdarzenia i nie sposób zarzucić im (także z uwagi na treść opinii biegłego psychiatry), aby przedstawione fakty zostały przez świadków wyolbrzymione.

Pozwana na uzasadnienie zgłoszonego przez siebie zarzutu przyczynienia się przez powódkę do zaistnienia krzywdy wskazywała, że w trakcie zdarzenia prawdopodobnie nie miała ona założonego kasku ochronnego, co miałby potwierdzać charakter doznanych przez nią obrażeń. Sąd dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, który miał posłużyć ustaleniu, czy obrażenia powódki mogłyby zaistnieć, przy założeniu że w trakcie zdarzenia, zgodnie ze swoimi twierdzeniami, miała założony taki kask. Jednakże biegły uznał zgromadzoną dokumentację medyczną za niewystarczającą do wydania opinii w tym zakresie, w szczególności brakowało dokumentacji fotograficznej miejsca zdarzenia i uczestników, opisów i innych materiałów (k. 183). W tej sytuacji Sąd wezwał do nadesłania dalszej dokumentacji medycznej pozwaną, jako stronę wywodzącą zmniejszenie należnego powódce zadośćuczynienia z faktu domniemanego braku założenia przez powódkę kasku w czasie zdarzenia. Pozwana nie sprostała spoczywającemu na niej ciężarowi (art. 6 k.c.), gdyż nadesłana przez nią dokumentacja stanowiła powielenie dokumentów znajdujących się w aktach szkody. W konsekwencji wobec braku materiału dowodowego do sporządzenia opinii przez biegłego, okoliczność jazdy przez powódkę motocyklem bez założenia odpowiedniego ochronnego kasku nie została udowodniona. Okoliczność ta została stanowczo zaprzeczona przez powódkę, która podniosła, że miała założony kask, który jednak pękł przy upadku z motocykla. W tej sytuacji Sąd nie mógł ustalić tej okoliczności jedynie na podstawie twierdzeń pozwanego, który wskazywał że taki przebieg zdarzenia był jedynie prawdopodobny. Zwrócić przy tym należy uwagę na to, że w toku postępowania likwidacyjnego pozwany przyznając zadośćuczynienie nie podnosił omawianej okoliczności, Twierdzenia pozwanego zarzucające pozwanej jazdę bez kasku zostały zgłoszone dopiero w toku procesu.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo podlegało uwzględnieniu w całości.

Zgodnie z art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 § 1 k.c. posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego pojazdu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności. Stosownie jednak do art. 436 § 2 k.c. w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody wymienione osoby mogą wzajemnie żądać naprawienia poniesionych szkód tylko na zasadach ogólnych.

Tym samym odpowiedzialność sprawcy wypadku komunikacyjnego – B. Ś. (2) - była oparta na treści art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., zgodnie z którymi w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Odpowiedzialności tej nie stał na przeszkodzie fakt, że poszkodowaną była żona powoda, nawet gdyby wymienieni pozostawali w ustroju małżeńskiej wspólności majątkowej. Jak bowiem wynika z art. 41 § 2 k.r.o., jeżeli zobowiązanie jednego z małżonków nie wynika z czynności prawnej, wierzyciel może żądać zaspokojenia z majątku osobistego dłużnika, z wynagrodzenia za pracę lub z dochodów uzyskanych przez dłużnika z innej działalności zarobkowej, jak również z korzyści uzyskanych z jego praw, o których mowa w art. 33 pkt 9. Przedmioty uzyskane z tytułu odszkodowania za uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia albo z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę wchodzą przy tym w skład majątku osobistego każdego z małżonków (art. 33 pkt 6 k.r.o.). Nie zachodził więc przypadek tzw. konfuzji uprawnień i obowiązków.

Podstawę prawną odpowiedzialności ubezpieczyciela stanowiły art. 805 § 1 k.c. w zw. z art. 828 § 1 k.c. Pozwana nie kwestionowała swojej odpowiedzialności co do zasady, zaś spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do określenia, czy przyznane powódce na etapie przedprocesowym zadośćuczynienie w kwocie 5.000 złotych jest „odpowiednie” do doznanych przez nią cierpień fizycznych i psychicznych. Pozwany podniósł także zarzut przyczynienia się powódki do powstania krzywdy, wskazując na możliwość, że w chwili zdarzenia nie miała założonego kasku ochronnego.

Przechodząc do oceny pierwszego z powyższych zagadnień należy stwierdzić, że przyznana dotychczas powódce kwota jest wyraźnie zaniżona.

W ramach art. 445 § 1 k.c. uwzględnione winny być okoliczności, które składają się na pojęcie krzywdy, jej rozmiar. Oczywistym jest, iż ustalenie procentowego uszczerbku na zdrowiu w celu określenia właściwej wysokości zadośćuczynienia, którym posługiwał się biegły z zakresu chirurgii ogólnej, nie determinuje oceny Sądu i ma jedynie charakter pomocniczy i orientacyjny. W świetle przepisów kodeksu cywilnego podstawowym celem zadośćuczynienia należnego osobie poszkodowanej jest złagodzenie doznanych cierpień fizycznych i moralnych. Wysokość zadośćuczynienia musi pozostawać w zależności od intensywności tych cierpień, czasu ich trwania, ujemnych skutków zdrowotnych, jakie osoba poszkodowana będzie zmuszona znosić w przyszłości. Funkcją zadośćuczynienia jest przede wszystkim wyrównanie poszkodowanemu doznanej przez niego krzywdy, a nie jego wzbogacenie. Należy w tym miejscu przywołać pogląd Sądu Najwyższego, zgodnie z którym wysokość zadośćuczynienia musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna przy uwzględnieniu krzywdy pokrzywdzonego odpowiadać aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok SN z 28.09.2001, III CKN 427/00, LEX 52766). Zasądzona kwota winna być zatem umiarkowana i utrzymana w rozsądnych granicach. (por. wyrok SN z 16.04.2002r., V CKN 1010/00, OSNC z 2003r. nr 4 poz. 56)

Nie ulega wątpliwości, że w związku z przebytym wypadkiem poszkodowana poniosła krzywdę, ujmowaną jako cierpienie fizyczne (ból i inne dolegliwości) i cierpienia psychiczne (ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi, z rozstrojem zdrowia czy wyłączeniem z normalnego życia).

Doznana przez powódkę otwarta rana i potłuczenia z pewnością były bolesne, uwzględniając, że spadła z będącego w ruchu motocykla i uderzyła ciałem o jezdnię. Powódka odniosła uraz w newralgicznym miejscu, tj. na prawym łuku brwiowym i powiece. Wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego przekonują, że obrażenia twarzy, w bezpośrednim sąsiedztwie oczu są szczególnie bolesne i uciążliwe. Z opinii biegłego wynika, że dolegliwości bólowe u powódki stopniowo malały, ale utrzymywały się przez okres 6 tygodni, co stanowi znaczny okres.

Stan powódki po wypadku wymagał natychmiastowej pomocy medycznej, której udzielono jej w Szpitalu (...) w P.. Choć powódka przebywała tam w niedługim okresie, tj. od 11 do 13 sierpnia 2013 r., pobyt ten był połączony z dwoma zabiegami operacyjnymi i specjalistycznymi badaniami z wykorzystaniem tomografu. Okoliczność, że czas pozostawania przez powódkę w szpitalu nie był długi sama w sobie nie pozwala więc na zbagatelizowanie doznanego przez nią urazu.

Leczenie powódki nie zakończyło się przy tym w dniu 13 sierpnia 2013 r., lecz przez okres kilku tygodni było kontynuowane w warunkach ambulatoryjnych. Powódka uczęszczała do poradni chirurgicznej, gdzie opatrywano jej ranę, zdejmowano szwy pooperacyjne. Wymieniona musiała także stosować maści, umożliwiające szybsze gojenie się rany. W związku z niesymetrycznością powiek powódka uczęszczała do poradni neurologicznej, zaś w marcu 2014 r. korzystała z zabiegów fizjoterapeutycznych mających na celu pobudzenie sprawności prawego nerwu twarzowego. Tym samym doznany przez powódkę uszczerbek na zdrowiu nie był powierzchowny, bezproblemowy w gojeniu, lecz wymagał szeregu dalszych konsultacji lekarskich.

Należy zwrócić uwagę na to, że uraz łuku brwiowego powódki pozostawił trwały ślad w postaci blizny, co jest prze nią odbierane jako zeszpecenie twarzy. Tego rodzaju uszkodzenie może być bardzo dotkliwe dla powódki jako kobiety dbającej o swój wizerunek. Tym samym nie może dziwić, że powódka zamknęła się w sobie, w mniejszym stopniu niż dotychczas uczestniczy w życiu towarzyskim, oraz że obawiała się powrotu do pracy. Doznany przez nią uraz, ze względu na jego umiejscowienie, jest bowiem widoczny na pierwszy rzut oka, co rodzi częste pytania osób trzecich o przyczynę tego stanu rzeczy. Powódka wymaga przeprowadzenia zabiegu z zakresu chirurgii plastycznej, na który została skierowana przez lekarza chirurga, co potwierdza że ślad po zdarzeniu stanowi zeszpecenie jej ciała.

Już choćby z tego względu należało podzielić twierdzenie, że powódka poniosła uszczerbek także w sferze psychicznej, co potwierdza sporządzona na potrzeby niniejszego postępowania opinia biegłego z zakresu psychiatrii. Jakkolwiek cierpienia powódki zostały przez biegłego określone jako nieznaczne, występowały do czerwca 2014 r., a więc przez okres 10 miesięcy po wypadku. Długotrwałość ujemnych następstw wypadku w sferze psychiki poszkodowanej niewątpliwie powinna znajdować odzwierciedlenie w wysokości przyznanego zadośćuczynienia.

Na cierpienia psychiczne powódki składał się także lęk przed mechanicznymi środkami lokomocji. Jej zachowanie w trakcie jazdy samochodem świadek B. Ś. (2) opisywał jako nienaturalne i wyolbrzymione, jednakże w ocenie Sądu nie może ono dziwić, tym bardziej że właśnie nieostrożność jej męża była przyczyną wypadku drogowego z dnia 11 sierpnia 2013 r.

Zadośćuczynienie z art. 445 k.c. ma charakter kompensacyjny. Jednakże wysokość zadośćuczynienia powinna uwzględniać wszystkie okoliczności oraz skutki doznanego kalectwa (wyrok SN z 03.05.1972r. I CR 106/72, niepubl.) i przedstawiać przy tym ekonomicznie odczuwalną wartość. Zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem orzecznictwa treść art. 445 k.c. pozostawia sądowi swobodę w ustalaniu wysokości zadośćuczynienia i pozwala w okolicznościach konkretnej sprawy uwzględnić indywidualne właściwości i odczucia osoby pokrzywdzonej (wyrok SN z 16.07.1997r. II CKN 273/97).

Biorąc pod uwagę opisane powyżej okoliczności, rzutujące na rozmiar krzywdy jakiej doznała powódka, w tym czas trwania i rodzaj leczenia, a przede wszystkim charakter następstw w postaci zeszpecenia jej twarzy, Sąd doszedł do przekonania, iż należne jej zadośćuczynienie wynosi 20.000 złotych. Kwota ta jest adekwatna do istniejących stosunków majątkowych społeczeństwa, w tym wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, przez co utrzymana jest w rozsądnych granicach i w żaden sposób nie podważa kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia.

Sąd nie podzielił przy tym twierdzenia strony pozwanej, że powódka przyczyniła się do powstania szkody w rozumieniu art. 362 k.c. W tym zakresie pozwana nie przedstawiła skutecznej inicjatywy dowodowej, gdyż przedstawiona przez nią dokumentacja medyczna okazała się niewystarczająca do wydania opinii przez biegłego.

Mając na uwadze, iż powódka otrzymała już tytułem zadośćuczynienia kwotę 5.000 zł , należne zadośćuczynienie Sąd pomniejszył o wypłaconą jej kwotę i zgodnie z żądaniem pozwu zasądził 15.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 15 października 2014 roku do dnia zapłaty.

Jak wynika z akt szkody powódka zgłosiła szkodę w pismem z dnia 28 sierpnia 2014 r. Zgodnie z przepisem art. 14 ust. 1. ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Stosownie do ust. 2 art. 14 - w przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania. Pozwana przyznała swoją odpowiedzialność decyzją z dnia 15 października 2014 roku, a zatem wówczas dysponowała już pełnymi informacjami pozwalającymi na ustalenie zakresu swojej odpowiedzialności. Tym samym dochodzone pozwem roszczenie o zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie jest zasadne w całości.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sporu, obciążając nimi stronę, która uległa przeciwnikowi w procesie w całości. W skład kosztów poniesionych przez powódkę wchodziła uiszczona przez nią część opłaty od pozwu w kwocie 400 złotych, wydatki na opinie biegłych w łącznej kwocie 926,64 złotych, koszt zastępstwa procesowego przez pełnomocnika będącego radcą prawnym w wysokości 2.400 złotych, oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych. Łącznie powódka poniosła 3.743,64 złotych, i taką też kwotę powinna jej zwrócić pozwana.

Sąd obciążył pozwaną także opłatą od pozwu w części, w której powódka była zwolniona z obowiązku jej uiszczenia, tj. w kwocie 350 złotych. Podstawę prawną rozstrzygnięcia w tym przedmiocie stanowił art. 113 ust. 1 ustawy z dnia z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 98 § 1 k.p.c.