Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 436/17

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym do Sądu w dniu 24 marca 2016 roku (...) W. (...) I. (...) w W. domagał się zasądzenia od pozwanej T. C. kwoty 24.777,24 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu stwierdzono, że pozwaną oraz (...) Bank Spółkę Akcyjną we W. łączyła umowa bankowa z dnia 19 marca 2009 roku numer NP\ (...). Wobec tego, że pozwana nie regulowała sowich zobowiązań Bank wypowiedział umowę. W dniu 5 maja 2015 roku Bank przeniósł wierzytelność na powoda w drodze umowy cesji. (...) W. (...)w W. wskazał, że na dochodzoną w sprawie wierzytelność składa się: niespłacona należność główna w kwocie 17897,68 zł i skapitalizowane odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia w kwocie 6879,56 zł. Powód wskazał również, iż domaga się dalszych odsetek na podstawie art. 482 §1 k.c.

Pozwana T. C. wniosła o oddalenie powództwa w całości, podnosząc zarzut przedawnienia.

Po podniesieniu zarzutu przedawnienia, (...) W. (...) Z. w W., wskazał, że umowa została rozwiązana wcześniej, a w dniu 30 października 2013 roku Bank wystawił bankowy tytuł egzekucyjny, któremu w dniu 18 listopada 2013 roku Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej nadał klauzulę wykonalności. Czynności te spowodowały to, że pierwotny wierzyciel przerwał bieg przedawnienia.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 8 grudnia 2016 r., Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej, w sprawie o sygn. akt I C 376/13 oddalił powództwo.

Sąd Rejonowy oparł wyrok na następujących ustaleniach faktycznych:

W dniu 19 marca 2009 roku T. C. zawarła z (...) Bank Spółką Akcyjną we W. umowę pożyczki numer NP\ (...). Pożyczka obejmowała kwotę 49562,19 zł z oprocentowaniem stałym w wysokości 12,25% rocznie. Pożyczka miała być spłacona w 60 ratach, a kwoty rat i ich terminy miały być określone w harmonogramie spłat, stanowiącym załącznik do umowy. Ostania rata miała być spłacona 19 marca 2014 roku. W przypadku opóźnienia w spłacie miało być naliczane oprocentowanie w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego. W umowie przewidziano również, w przypadku zwłoki z zapłatą co najmniej dwóch pełnych rat możliwość wypowiedzenia umowy, przy czym wypowiedzenie musiało być poprzedzone pisemnym wezwaniem do zapłaty w terminie 7 dni i ostrzeżeniem o wypowiedzeniu umowy. Integralną częścią umowy był również „Regulamin udzielania pożyczek i kredytów przez (...) Bank Spółka Akcyjna we W.”.

Postanowieniem z dnia 18 listopada 2013 roku Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej w sprawie VIII Co 899/13 nadał klauzulę wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu (...) wystawionemu 30 października 2013 roku przez (...) Bank Spółka Akcyjna we W..

(...) Bank Spółka Akcyjna we W. i (...) W. (...) S. (...) w W. zawarły w dniu 7 maja 2015 roku umowę przelewu wierzytelności. Sąd Rejonowy także stwierdził, że wierzytelności objęte przelewem miały być wymienione w załączniku nr 1 do umowy.

W dniu 22 maja 2015 roku pracownik (...) Spółka Akcyjna sporządził pismo kierowane do pozwanej, w którym wskazał, że (...) W. (...) w W. na podstawie umowy przelewu z dnia 7 maja 2015 roku zawartej z (...) Bank Spółka Akcyjna we W. nabył bliżej nie wskazane wierzytelności z tytułu niespłaconych pożyczek, kredytów i kart kredytowych. Wskazano również, że zadłużenie pozwanej na dzień 25 maja 2015 roku wynosi 24.276,25 zł i składa się z: 17.897,68 zł należności kapitałowej, 5734,60 zł tytułem naliczonych odsetek i 643,97 zł tytułem kosztów. Wskazano jako numer dokumentu obejmującego przelaną wierzytelność: NP\ (...), a jako produkt „kredyt gotówkowy”.

W dniu 22 marca 2016 roku (...) W. (...)w W. wystawił wyciąg z ksiąg funduszu numer (...) w którym wskazał, że w dniu 7 maja 2015 roku nabył od (...) Bank Spółki Akcyjnej we W. wymagalną wierzytelność wobec dłużnika T. C.. W wyciągu nie wskazano konkretnej wierzytelności, z której miałoby pochodzić zadłużenie. Wskazano natomiast, iż wynosi ono 24.777,24 zł w tym 17897,68 zł kapitału i 6879,56 zł odsetek.

Sąd I instancji pominął w ustaleniach faktycznych tabelkę sporządzoną przez pełnomocnika powoda. Jak wskazał, opis tabelki nie jest wyciągiem z załącznika numer 1 do umowy z dnia 7 maja 2015 roku, a tylko taki miałby znaczenie dla ustaleń faktycznych. Powód, jak wynika z treści umowy przelewu, dysponował załącznikiem numer 1 do umowy w formie pisemnej i nic nie stało na przeszkodzie w przedstawieniu go sądowi. Co prawda pełnomocnik powoda przedstawił kopie odpowiedniego załącznika, ale została ona sporządzona tak mikroskopijną czcionką, że nie sposób odczytać danych tam zawartych. Samo jednak porównanie wskazuje, że wydruk sporządzony przez pełnomocnika i przedstawiony pierwotnie sądowi nie odzwierciedla rzeczywistości.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd I instancji stwierdził, że zgodnie z art. 6 k.c. ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W rozpatrywanej sprawie to na stronie powodowej ciążył obowiązek, że po pierwsze, powstała wierzytelność przysługująca wcześniejszemu wierzycielowi, a po drugie, iż skutecznie nabył tę wierzytelności od poprzednika prawnego.

W ocenie Sądu Rejonowego powód wykazał, że nabył, na podstawie umowy przelewu (art. 509 k.c.), wierzytelność wobec pozwanej T. C. jaka przysługiwała (...) Bank Spółka Akcyjna we W. z umowy NP\ (...) z dnia 19 marca 2009 roku. Podniósł, że co prawda złożone dokumenty są niekompletne, w szczególności brak załącznika numer 1 do umowy (złożony jest nieczytelny), ale twierdzenia faktyczne o nabyciu wierzytelności wobec pozwanej zostały zgłoszone już w pozwie, a strona pozwana im nie zaprzeczyła, a tym samym należy je uznać za niesporne.

Natomiast w ocenie Sądu I instancji powód nie do końca wykazał, że dochodzona w sprawie wierzytelność istniała w chwili przelewu i w jakiej wysokości.

Za bezsporne Sąd Rejonowy uznał: fakt zawarcia przez (...) Bank Spółka Akcyjna we W. umowy w dniu 19 marca 2009 oraz niektórych jej elementów, takich jak kwota pożyczki (49562,19 zł) oraz ostateczny termin spłaty (19 marca 2014 roku). Stwierdził też, że skoro strony zawarły umowę pożyczki (art. 720 §1 k.c.), to pozwana niewątpliwie miała obowiązek ją zwrócić.

Wskazał, że powód nie złożył harmonogramu spłat stanowiącego załącznik do umowy (§2 pkt 1 umowy), który wskazywał by kwoty i terminy płatności poszczególnych 60 rat które miały być spłacane. Brak harmonogramu spłat nie pozwala, zdaniem Sądu Rejonowego, ustalić ani ewentualnych należnych odsetek ani też, wobec podniesionego zarzutu przedawnienia, ocenić jaka część dochodzonej należności uległa przedawnieniu.

Zgodnie z art. 118 k.c. roszczenia majątkowe związane z prowadzeniem działalności gospodarczej (w tym wypadku przez (...) Bank Spółka Akcyjna we W.) ulegają przedawnieniu 3-letniemu. Skoro tak, to należy uznać że pożyczka spłacana w ratach ulegała stopniowemu przedawnieniu wraz z upływem 3 lat od dnia płatności każdej z rat.

Według Sądu I instancji, biorąc pod uwagę termin zawarcia umowy, miesięczne płatności w ratach oraz termin wytoczenia powództwa, zarzut przedawnienia może być częściowo słuszny, ale w pozostałej części niewątpliwie nie jest słuszny.

Przedawnieniu uległy raty płatne w miesiącach kwiecień 2009 – październik 2010 roku (tj. trzy lata przed złożeniem wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu z 30 października 2013). O ile zgodzić się można ze stanowiskiem powoda, iż wniosek o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu przerywa bieg przedawnienia, to jednak nie może to dotyczyć należności w stosunku do których już upłynął trzyletni okres przedawnienia. Objęcie bankowym tytułem egzekucyjnym należności wymagalnych, ale przedawnionych nie skutkuje tym, że przedawnienie znika. Należności przedawnione, choćby by były wymienione w bankowym tytule egzekucyjnym nie mogą być skutecznie dochodzone w przypadku podniesienia zarzutu przedawnienia, za wyjątkiem sytuacji gdy dłużnik zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia (art. 117 §2 k.c.).

Mając więc na uwadze, iż bankowy tytuł egzekucyjny z dnia 30 października 2013 roku wystawiono ponad 4,5 roku od początku umowy, Sąd Rejonowy uznał, że może być tak, że część należności objętych tytułem uległa przedawnieniu przed jego wystawieniem. By więc prawidłowo ocenić zgłoszony zarzut przedawnienia konieczna jest wiedza które raty spłacanej pożyczki obejmuje dochodzona w sprawie wierzytelność. Obowiązek wskazania takich informacji obciąża stronę powodową, która winna wskazać konkretne daty wymagalności, zwłaszcza w sytuacji zgłoszonego zarzutu przedawnienia.

Powód w treści pozwu, ani też po zawiadomieniu go o zgłoszonym zarzucie przedawnienia, nie przedstawił sposobu kalkulacji dochodzonej kwoty - tj. w przypadku należności kapitałowej nie wskazał należności z których rat nie zostały spłacone przez pozwaną i w związku z tym wchodzą w skład kwoty 17897,68 zł. Natomiast w przypadku odsetek (6879,56 zł) powód nie wskazał jakiegokolwiek sposobu obliczenia tej kwoty – nie wiadomo z której raty pochodzą dochodzone odsetki umowne i od czego zostały policzone odsetki kapitałowe, od jakiej części kapitału i w jakim okresie.

Według Sądu I instancji, nie sposób więc wykluczyć, iż co najmniej cześć dochodzonej kwoty (i to zarówno w części kapitałowej jak i odsetkowej) pochodzi z rat wymagalnych przed październikiem 2010 roku, a więc objętych przedawnieniem. Jednoznaczne rozstrzygnięcie tej kwestii, według Sądu Rejonowego, byłoby możliwe tylko gdyby ten Sąd dysponował: harmonogramem spłat pożyczki oraz informacją, które raty obejmuje należność kapitałowa dochodzona pozwem oraz jak zostały policzone odsetki dochodzone w sprawie.

Na zakończenie, Sąd Rejonowy skonstatował, że powstaje pytanie jak winien postąpić Sąd, który na podstawie twierdzeń faktycznych powoda oraz przedstawionych przez niego dowodów nie może rozdzielić kwoty dochodzonej pozwem, która uległa przedawnieniu (bądź też nie jest w stanie wykluczyć, że część żądania uległa przedawnieniu) od kwoty, która nie uległa przedawnieniu.

Sąd I instancji oddalił całe powództwo, mając na uwadze, że to powoda zgodnie z art. 6 k.c. obciąża obowiązek wykazania zasadności powództwa, a przypadku podniesienia zarzutu przedawnienia, wykazania jego niesłuszności poprzez wykazanie dat wymagalności oraz ewentualnego przerwania przedawnienia. Jakiekolwiek wątpliwości muszą być rozstrzygane na korzyść strony pozwanej.

Od powyższego wyroku apelację wniósł powód, zaskarżając go w części, tj. w zakresie, w jakim Sąd oddalił powództwo co do kwoty 22.243,14 zł wraz z dalszymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz orzeczenia o kosztach procesu. Powyższemu orzeczeniu zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego z art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie, objawiające się zaniechaniem przez Sąd interpretacji umowy tak, jak tego wymagają okoliczności, w których umowa została zawarta, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, nadto zaś bez badania, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, przy zbytnim oparciu się o dosłowne jej brzmienie, mianowicie zaś:

a.  pominięcie przez Sąd, że kredyt miał być spłacony w 60 ratach, z czego ostatnia miała być płatna w dniu 19 marca 2014 r., co pozwala przyjąć nawet bez harmonogramu, że każda rata płatna była 19 dnia każdego miesiąca, z czego pierwsza w dniu 19 kwietnia 2009 r., bowiem taką interpretację umowy nakazują ustalone zwyczaje powszechnie przyjęte na rynku bankowym,

b.  pominięcie przez Sąd, że zgodnie z § 2 pkt 5 umowy, wszelkie wpłaty pobierane od pozwanej na poczet spłaty kredytu zaliczane miały być na poczet już wymagalnych rat, nadto zgodnie z § 2 pkt 6 wszelkie wpłaty miały być księgowane na poczet kapitału przeterminowanego przed kapitałem raty bieżącej,

c.  nieuwzględnienie przez Sąd, że skoro harmonogram stanowił, że spłata pożyczki nastąpi w ratach, które będą płatne w kwotach i terminach określonych w umowie, przemawiało to za przyjęciem, że raty te nie były równe (liczone metodą annuitetową), lecz zmienne, wobec czego każda rata zawierała w sobie stałą każdego miesiąca część kapitałową.

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego z art. 6 k.c. w zw. z art. 481 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie skutkujące odwróceniem ciężaru dowodu w sprawie oraz przyjęciem, że to powód ma wykazywać kiedy, w jakiej wysokości i na poczet których rat pozwana spłacała pożyczkę, czym miałby odeprzeć wywiedziony przez pozwaną zarzut przedawnienia, podczas gdy powód nie wywodził żadnych skutków prawnych okoliczności spłaty niektórych rat, lecz z okoliczności przeciwnej, tj. braku zapłaty, tej zaś nie sposób wykazać, albowiem jest to okoliczność negatywna, nadto skoro pozwana wywodziła okoliczność, że spłaciła raty nieprzedawnione, a powód dochodzi rat przedawnionych, to na niej spoczywał ciężar wykazania, które konkretnie raty spłaciła;

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego z art. 117 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie objawiające się oddaleniem powództwa w całości w sytuacji, gdy Sąd doszedł do wniosku, że postawiony przez pozwaną zarzut przedawnienia co do rat płatnych począwszy od listopada 2010 r. niewątpliwie nie jest słuszny, a to tylko z tej przyczyny, że Sąd nie był w stanie oddzielić roszczenia przedawnionego od nieprzedawnionego, podczas gdy w świetle materiału dowodowego, przy jego prawidłowej interpretacji, było możliwe ustalenie, że dochodzona przez powoda należność kapitałowa (a w ślad za nią – odsetkowa) w żadnej części nie uległa przedawnieniu;

4.  naruszenie przepisów prawa materialnego z art. 481 k.c. poprzez ich niezastosowanie oraz niezasądzenie na rzecz powoda od pozwanej odsetek umownych za opóźnienie, należnych przynajmniej za okres od dnia 20 marca 2014 r. do dnia poprzedzającego wniesienie pozwu, a zatem w zakresie kwoty 4.345,46 zł, podczas gdy niezaprzeczalnie w tym okresie pozwana pozostawała w opóźnieniu w zwrocie kapitału, umowa przewidywała zaś wprost wysokość stopy odsetek za opóźnienie;

5.  naruszenie przepisu prawa procesowego z art. 233 § 1 k.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonaną wybiórczo i w sprzeczności z treścią zebranego materiału dowodowego, co objawiło się tym, że:

a.  Sąd Rejonowy przyjął, że powód nie wykazał konkretnych dat wymagalności rat, bowiem nie przedłożył harmonogramu spłaty rat, podczas gdy przy prawidłowej interpretacji umowy możliwe było ustalenie, że każda rata była płatna 19 dnia każdego miesiąca;

b.  Sąd Rejonowy przyjął, że nie sposób ustalić, które raty obejmuje dochodzona należność kapitałowa, podczas gdy w świetle postanowień umowy oczywiste jest, że należność ta obejmuje należność wynikającą z rat najpóźniej płatnych, bowiem wszelkie wpłaty zaliczane miały być na poczet rat najwcześniej wymagalnych;

c.  Sąd Rejonowy przyjął, że nie sposób wykluczyć, iż co najmniej część dochodzonej kwoty pochodzi z rat wymagalnych przed październikiem 2010 r., podczas gdy w świetle zapisów umowy wszelkie wpłaty pozwanej były zaliczane na kapitał przeterminowany, a zatem najwcześniej wymagalny;

d.  Sąd Rejonowy przyjął, że powód nie udowodnił, w jaki sposób naliczone zostały odsetki za opóźnienie, podczas gdy niezaprzeczalnie pozwana pozostaje w opóźnieniu co do zwrotu kapitału pożyczki w zakresie kwoty 17.897,68 zł przynajmniej od dnia 20 marca 2014 r., a zatem od zadłużenia przeterminowanego naliczane są odsetki w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, co odpowiada wysokości odsetek maksymalnych, która powinna być Sądowi znana z urzędu.

Wskazując na powyższe zarzuty, skarżący wniósł o:

1.  zmianę wyroku Sądu I instancji poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 22.243,14 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty;

2.  zasądzenie na rzecz powoda od pozwanej zwrotu kosztów procesu, w tym zwrot kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z opłatą skarbową uiszczoną od pełnomocnictwa;

3.  zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym zwrot kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych;

ewentualnie o uchylenie w całości zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji wraz z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia co do kosztów postępowania apelacyjnego.

Strona pozwana nie wniosła odpowiedzi na apelację.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna w całości.

Rozpoczynając analizę zarzutów apelacji, należy odnieść się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c., gdyż jedynie prawidłowo ustalony i oceniony stan faktyczny determinuje kierunek dalszych rozważań w aspekcie prawa materialnego. Stosownie do powołanego przepisu art. 233 § 1 k.p.c., sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem działania sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych
i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Według reguł utrwalonych w orzecznictwie, ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i wydanie na podstawie tego orzeczenia przez sąd, nie narusza art. 233 § 1 k.p.c., jeżeli z zebranego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, bo takie działanie mieści się w przyznanych mu kompetencjach swobodnego uznania, którą z możliwych wersji przyjmuje za prawdziwą.

Apelujący zarzuca Sądowi Rejonowemu naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów, tj. przede wszystkim nazbyt dowolnych wniosków wyprowadzonych z środka dowodowego jakim jest dowód z dokumentu (umowa kredytu). Z zarzutem tym nie można się zgodzić całkowicie bowiem Sąd Rejonowy nie tyle dokonał błędnych ustaleń faktycznych, co nie dokonał części niezbędnych ustaleń, pomimo dysponowania w tym zakresie odpowiednim materiałem dowodowym.

W oparciu o złożoną do akt umowę Sąd Okręgowy ustalił dodatkowo, iż zgodnie z § 2 pkt 5 umowy pożyczki zawartej przez T. C. z Euro Bankiem w dniu 19 marca 2009 roku wszelkie wpłaty pobierane od pozwanej na poczet spłaty kredytu zaliczane miały być na poczet już wymagalnych rat, a zgodnie z § 2 pkt 6 spłaty miały być księgowane w następującej kolejności: opłaty i prowizje z tytułu prowadzenia konta osobistego, koszty windykacji, odsetki karne, odsetki umowne od kapitału przeterminowanego, kapitał przeterminowany, odsetki umowne raty bieżącej, kapitał kapitałem raty bieżącej.

[umowa – k. 11].

Przy tak uzupełnionym stanie faktycznym możliwe stało się przejście do analizy zarzutu naruszenia art. 65 § 1 i 2 k.c. Zgodnie z tym przepisem, oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego i ustalone zwyczaje, a w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.

Według twierdzeń skarżącego, Sąd Rejonowy nie zastosował się do powyższych reguł wykładni i błędnie zinterpretował łączącą strony umowę kredytu i w konsekwencji stwierdził, że koniecznym było złożenie harmonogramu spłaty poszczególnych rat, ponieważ bez tego załącznika nie da się ustalić terminów płatności, kwot ani odsetek. Co prawda w § 2 ust. 2 niniejszej umowy jest wskazane, że raty będą płatne w kwotach i terminach określonym w harmonogramie spłat stanowiącym załącznik do umowy, ale jednocześnie z tego samego ustępu oraz z ustępu 2 można wywnioskować, że pożyczkobiorca zobowiązał się do spłaty 60 rat, a ostatnia rata płatna jest 19 marca 2014 r.. Okoliczność tę Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, ale nie wywiódł z niej właściwych wniosków w zakresie wykładni umowy pożyczki. Jak słusznie wskazuje apelujący, zgodnie z powszechnie przyjętymi zwyczajami w umowach kredytu każda rata płatna jest co miesiąc, a pozwana nie podnosiła aby było inaczej. Co więcej zgodzić się należy z powodem, że tak wyraźne odesłanie do harmonogramu spłat w § 2 ust. 1 przedmiotowej umowy przemawia za przyjęciem, że w umowie zastosowano schemat rat malejących (zmiennych), który polega na tym, że kapitał kredytu jest spłacany w regularnych odstępach czasowych w równych częściach w okresie do daty zapadalności kredytu. Bazą dla naliczania odsetek jest kwota kapitału pozostającego do spłaty, która z czasem maleje, dlatego kwota odsetek w każdej racie jest coraz niższa. Natomiast kolejne raty kredytu, będące sumą części kapitałowej i odsetkowej, są coraz niższe, gdyż część kapitałowa pozostaje stała, natomiast część odsetkowa maleje.

W związku z powyższym, w ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy naruszył w tym zakresie art. 65 § 1 i 2 k.c..

W dalszej kolejności należy odnieść się do zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 6 k.c.. Według tegoż przepisu, ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Według twierdzeń skarżącego, Sąd Rejonowy bezzasadnie przyjął de facto, że to na powodzie spoczywała powinność wykazania które raty nie zostały uiszczone. Takie rozumowanie w ocenie Sądu Okręgowego jest sprzeczne z regułami rozkładu ciężaru dowodu rządzącymi w postępowaniu cywilnym i wiąże się z pojęciem tzw. faktów negatywnych, na które uwagę zwrócił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 9 stycznia 2001 r., II CKN 1194/00. Sąd Najwyższy słusznie stwierdził, że te fakty to okoliczności, których dowiedzenie potwierdza, że sytuacja przeciwna do dowodzonej nie miała miejsca. Ponadto mogą one być dowodzone za pomocą dowodów faktów pozytywnych przeciwnych, których istnienie wyłącza twierdzoną okoliczność negatywną. W związku z tym, przyjmuje się następujące reguły: a) faktów tworzących prawo powinien w zasadzie dowieść powód; dowodzi on również fakty uzasadniające jego odpowiedź na zarzuty pozwanego; pozwany dowodzi fakty uzasadniające jego zarzuty przeciwko roszczeniu powoda; b) faktów tamujących oraz niweczących powinien dowieść przeciwnik tej strony, która występuje z roszczeniem, czyli z zasady pozwany. W niniejszej sprawie, powód wytaczając powództwo był zobowiązany do wykazania, że wierzytelność mu przysługiwała (co jak słusznie wskazuje Sąd Rejonowy - uczynił), ale sama powinność udowodnienia czy pozwany spełnił świadczenie spoczywa na pozwanym, zgodnie z regułami rozkładu ciężaru dowodu omówionymi powyżej. W związku z tym, zarzut ten również jest zasadny.

Dalej należy odnieść się do zarzutu dotyczącego przedawnienia, według którego Sąd Rejonowy bezzasadnie oddalił powództwo stwierdzając, że roszczenie było przedawnione, podczas gdy, w ocenie apelującego, roszczenie nie uległo przedawnieniu.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji w uzasadnieniu do wyroku nie stwierdza jednoznacznie, że roszczenie powoda uległo przedawnieniu. Z jego treści można wywnioskować, że przedawnieniu uległy raty płatne w miesiącach kwiecień 2009 – październik 2010 r.. Zdaniem Sądu Rejonowego co do pozostałych rat nie można stwierdzić czy przedawnienie nastąpiło czy nie, ponieważ strona powodowa nie wskazała konkretnych dat wymagalności poszczególnych rat. Zsumowana kwota 17.897,68 zł przez powoda nie jest, w ocenie Sądu I instancji, niczym poparta. Na tę kwotę składać się mogły także te raty, które uległy przedawnieniu.

Rozumowanie prezentowane przez Sąd Rejonowy jest całkowicie pozbawione logiki w kontekście niespornej treści łączącej strony umowy, z której wierzytelność wynika. w niniejszej sprawie nie był przedmiotem sporu fakt, że Bank zgodnie z § 2 ust. 11 umowy wypowiedział umowę kredytu i tym samym roszczenie o zwrot całej sumy stało się wymagalne. Wprawdzie Sąd Rejonowy podkreślił, że nie została nawet wskazana data tego zdarzenia, ale nie wysnuł wniosków z tego, że dokonanie skutecznego wypowiedzenia nie było okolicznością sporną pomiędzy stronami. Nadto konsekwencją wypowiedzenia umowy było nadanie przez Sąd Rejonowy w Skierniewicach 18 listopada 2013 r. klauzuli wykonalności na wystawiony uprzednio przez pierwotnego wierzyciela bankowy tytuł egzekucyjny nr (...) z dnia 30 października 2013 r., który już wówczas opiewał na kwotę 17.897,68 zł (a nie na poszczególne raty). Przede wszystkim jednak podkreślić należy, że zgodnie z § 2 pkt 5 umowy, wszelkie wpłaty pobierane od pozwanej na poczet spłaty kredytu miały być zaliczane na poczet już wymagalnych rat, a nadto zgodnie z § 2 pkt 6 wszelkie wpłaty miały być księgowane na poczet kapitału przeterminowanego przed kapitałem raty bieżącej. Jak słusznie podniósł apelujący nawet gdyby uznać za Sądem Rejonowym, że przedawniły się raty za okres od kwietnia 2009 roku do października 2010 roku to nie sposób przyjąć, że dochodzony kapitał obejmuje którąkolwiek z przedawnionych rat. Dzieląc kapitał w bezspornej wysokości 49.562,19 zł na 60 równych rat kapitałowych uzyskujemy kwotę 826,04 zł miesięcznie, a zatem te 19 przedawnionych rat obejmowało by kwotę 15.694,69 zł. W listopadzie 2010 roku do spłaty pozostawało zatem co najmniej 33.867,50 zł kapitału, a zatem cały objęty roszczeniem kapitał mieści się w tej kwocie.

Przyjmując zatem, że zgodnie z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. nadanie klauzuli wykonalności postanowieniem z dnia 18 listopada 2013 roku przerwało bieg przedawnienia, Sąd Rejonowy błędnie uznał, że mimo tego część dochodzonego roszczenia uległa przedawnieniu. Skoro pozew w niniejszej sprawie został wniesiony 24 marca 2016 r., tj. przed upływem 3-letniego terminu przedawnienia liczonego po przerwie od nowa od 18 listopada 2013 roku to oczywistym jest, że dochodzone roszczenie nie uległo przedawnieniu.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 481 k.c. Sąd O. podzielił zastrzeżenia apelującego. Sąd Rejonowy błędnie nie zasądził na rzecz powoda skapitalizowanych odsetek umownych za opóźnienie w kwocie 6.879,56 zł. Sąd I instancji argumentował to tym, że powód nie wskazał sposobu obliczenia tej kwoty i powołał się po raz kolejny na fakt niezałączenia harmonogramu rat z umowy kredytu. Uwadze Sądu umknęło jednak, że znana jest zarówno kwota wymagalnego kapitału stanowiącego podstawę obliczeń jak i stopa oprocentowania kapitału przeterminowanego, co pozwalało na zweryfikowanie wysokości dochodzonych skapitalizowanych odsetek. Skoro przedmiotowe roszczenie nie przedawniło się i na rzecz powoda należało zasądzić tytułem należności kapitałowej 17.897,68 zł, to na mocy art. 481 k.c. przysługiwało mu także uprawnienie do doliczenia do tego kapitału odsetek umownych od całego przeterminowanego kapitału. Apelujący w treści środka zaskarżenia zasadnie wskazał, że kapitalizacja bezspornie może dotyczyć odsetek za okres od 20 marca 2014 r. (dzień po terminie spłaty ostatniej raty wynikającym z § 2 ust. 2 umowy) do 23 marca 2016 r. (dzień poprzedzający wniesienie powództwa). Tym samym, suma tak skapitalizowanych odsetek wynosi będzie 4.345,46 zł i do tej kwoty apelujący ograniczył żądanie zmiany zaskarżonego wyroku, wyznaczając tym samym granice orzekania przez Sąd Okręgowy.

Powyższe zarzuty skutkowały uznaniem, że na rzecz powoda od pozwanej powinna zostać zasądzona kwota 22.243,14 zł [17.897,68 zł (należność główna) + 4.345,46 zł (skapitalizowane odsetki)] wraz z dalszymi odsetkami za opóźnienie od 24 marca 2016 r. do dnia zapłaty.

Mając powyższe na uwadze, na mocy art. 386 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w opisanej wyżej części. W pozostałym zakresie powództwo nadal podlegało oddaleniu z uwagi na fakt, że Sąd II instancji uwzględnił apelację w całości, a powód w środku zaskarżenia domagał się tytułem skapitalizowanych odsetek kwoty niższej niż w pozwie (4.345,46 zł zamiast wcześniejszych 6.879,56 zł).

Powyższe rozstrzygnięcie skutkowało także zmianą w przedmiocie zasądzonych kosztów procesu za pierwszą instancję. W ocenie Sądu Okręgowego, orzekając o kosztach należało stosunkowo rozdzielić te koszty zgodnie z art. 100 k.p.c.. Koszty te objęły 1000 zł opłaty sądowej od pozwu, 4800 zł wynagrodzenia pełnomocnika według stawki minimalnej zgodnie z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804, ze zm.) w brzmieniu pierwotnym oraz 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Powód wygrał ostatecznie proces w 89,77 % i w takiej części koszty postępowania obciążają pozwaną. W związku z tym zasądzić na rzecz powoda od pozwanej należało kwotę 5.223,67 zł.

Natomiast o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w myśl zasady odpowiedzialności za wynik procesu z art. 98 § 1 k.p.c. i zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.913 zł. Na tę kwotę złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika powoda w kwocie 1.800 zł ustalone stosownie do § 2 pkt 5 i § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1804, ze zm.) w brzmieniu aktualnym oraz uiszczona przez powoda opłata od apelacji w wysokości 1.113 zł obliczona na podstawie art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t. j. Dz. U. z 2016 r. poz. 623, ze zm.).