Pełny tekst orzeczenia

V Ka 468/16

UZASADNIENIE

R. P. został oskarżony o to, że dniu 16 stycznia 2010 roku w P., chcąc by działający wspólnie i w porozumieniu A. R. (1) i D. K. (1), co do której postępowanie karne zostało prawomocnie zakończone, w których odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej doprowadzili:

-

P4 sp. z o.o. z siedzibą w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci aparatu telefonicznego marki S. (...) o wartości 349 zł płacąc za niego kwotę 1 zł za pomocą wprowadzenia w błąd pracownika dystrybutora sieci P. co do zamiaru wywiązywania się z umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych nr (...),

-

(...) sp. z o.o. z siedzibą w W. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci dwóch aparatów telefonicznych marki S. (...) o łącznej wartości 698,02 zł płacąc za nie kwotę 2 zł za pomocą wprowadzenia w błąd pracownika dystrybutora sieci O. co do zamiaru wywiązywania się z umów o świadczenie usług telekomunikacyjnych nr (...) i (...), nakłonił ich do tego, tj. o czyn z art.18 §2 k.k. w zw. z art.286 §1 k.k. w zw. z art.12 k.k.

Sąd Rejonowy w Pabianicach wyrokiem z dnia 17 sierpnia 2015 roku w sprawie II K 741/14 uznał oskarżonego R. P. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, czym wypełnił dyspozycję art.18 §2 k.k. w zw. z art.286 §1 k.k. w zw. z art.12 k.k. i za to na podstawie art.19 §1 k.k. w zw. z art.286 §1 k.k. w zw. z art.4 §1 k.k. i art.33 §2 k.k. w zw. z art.4 §1 k.k. wymierzył oskarżonemu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz 50 stawek dziennych grzywny po 20 złotych każda. Ponadto zwolnił oskarżonego od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych w całości, obciążając nimi Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł oskarżony, zaskarżając wyrok w części dotyczącej jego osoby w całości. Z treści apelacji wynika, że zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych mający istotny wpływ na treść orzeczenia polegający na bezpodstawnym przyjęciu, iż oskarżony działał wspólnie i w porozumieniu z A. R. (2) i D. K. (1) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem pomimo, iż w ogóle nie brał udziału ani w czynnościach sprawczych, a materiał dowodowy w postaci zeznań świadków D. K. (1) i J. W. (1) jednoznacznie wskazuje, że nie można mu przypisać podżegania. Także obrazę przepisów prawa procesowego mającą wpływ na treść zaskarżonego wyroku polegającą na dowolnej ocenie materiału dowodowego szczególności zeznań świadków D. K. (1) i J. W. (1) z pominięciem okoliczności korzystnych dla oskarżonego i w skutek tego nieuzasadnionego przyjęcia, iż można mu przypisać sprawstwo w zakresie popełnienia zarzucanych mu czynów. Nadto nieprzeprowadzenie pełnego postępowania dowodowego poprzez nieprzesłuchanie świadków w postaci przedstawicieli w/.w sp. z o.o. (...) błędną podstawę prawną orzeczenia polegającą na zastosowaniu art.12 k.k., gdy winien mieć zastosowanie art.91 §1 k.k. A także rażącą niewspółmierność orzeczonej wobec niego kary.

Oskarżony wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie go od popełniania zarzucanych mu czynów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Pabianicach.

Z uwagi na zarzut błędnej podstawy prawnej zastosowania art.12 k.k zmianę zaskarżonego wyroku i uznanie, iż czyn popełniony na szkodę (...) sp. z o.o. z siedzibą w W. stanowi dwa odrębne czyny o wartości 349 zł każdy z nich, i uznanie jako dwa wykroczenia.

Z uwagi na zarzut niewspółmierności orzeczonej kary zmianę zastosowanego wyroku przez wymierzenie mu kar do 30 dni aresztu za każdy z zarzutów.

W uzupełnieniu wniesionej apelacji oskarżony ponownie podniósł zarzuty obrazy przepisów postępowania oraz błędu w ustaleniach faktycznych mającego wpływ na treść orzeczenia w postaci uznania, że sprawca działał wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja oskarżonego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd rejonowy nie dopuścił się zarzucanych mu uchybień, a kwestionowane rozstrzygnięcie uznające oskarżonego za winnego zarzucanego mu czynu należy uznać za merytorycznie trafne.

Sąd pierwszej instancji w sposób kompletny zebrał materiał dowodowy, rozważył go, a swoje stanowisko uzasadnił w sposób należyty i wyczerpujący. Dokonana ocena dowodów poprzedzona została ujawnieniem na rozprawie całokształtu okoliczności mogących mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia i poczyniona z uwzględnieniem zasad wiedzy i doświadczenia życiowego. Jest oceną swobodną i jako taka pozostaje pod ochroną art.7 k.p.k.

Przeprowadzona analiza zgromadzonych dowodów odnosi się do okoliczności mogących stanowić podstawę ustaleń faktycznych. Sąd orzekający wskazał przy tym przesłanki dokonanej przez siebie oceny. Jego tok rozumowania przedstawiony w pisemnych motywach rozstrzygnięcia jest czytelny i poprawny logicznie, nie zawiera sprzeczności i dwuznaczności, zaś wywiedzione wniosku oparte zostały w całości na przesłankach wynikających z materiału dowodowego.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem przekonanie sądu o wiarygodności jednych i niewiarygodności innych dowodów pozostaje pod ochroną art.7 k.p.k., jeśli jest poprzedzone ujawnieniem całokształtu okoliczności sprawy w toku rozprawy głównej, ponadto stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających na korzyść i na niekorzyść oskarżonego oraz gdy przekonanie o ich wiarygodności jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku.

Apelacja podnosząca zarzut dowolnej ceny dowodów powinna zatem przedstawiać argumenty uzasadniające tezę, że sposób rozumowania sądu jest niezgodny z zasadami prawidłowego rozumowania, a więc nielogiczny, bądź niezgodny z zasadami wiedzy lub doświadczenia życiowego, tym samym wykraczając poza ramy swobodnej oceny dowodów sformułowanej w art.7 k.p.k.

Tymczasem zarzuty podniesione w apelacji oskarżonego R. P., dotyczące obrazy przepisów postępowania, która miała mieć wpływ na treść wyroku o polegać na naruszeniu zasady swobodnej oceny dowodów, ma charakter czysto polemiczny. Argumentacja skarżącego sprowadza się w istocie do bezpodstawnego kwestionowania oceny wiarygodności dowodów w postaci zeznań poszczególnych świadków, w tym w szczególności D. K. (1), J. W. (2) oraz wyjaśnień A. R. (1).

Wbrew twierdzeniom oskarżonego nie ma wątpliwości co do osoby, którą świadek D. K. (1) wskazywała jako namawiającą do zawarcia umów na zakup telefonów. Choć nie zeznała ona na rozprawie, że to oskarżony miał odebrać przedmiotowe telefony komórkowe, to jednak potwierdziła wyjaśnienia złożone przez siebie w postępowaniu przygotowawczym. D. K. (1) wyraźnie twierdziła, iż to oskarżony R. P. nakłaniał ją do zawarcia umów z operatorami telefonii komórkowych i nabycia telefonów.

Jednocześnie zachowania oskarżonego nie może tłumaczyć rzekome działanie w ramach naprawienia szkody wyrządzonej jego ojcu przez ówczesnego konkubenta D. K. (1), B. H.. Oskarżony miał powiedzieć świadkowi, że ta ma nabyć telefony, które skradziono. W tym celu D. K. (1), niejako w zastępstwie B. H., miała nabyć przedmiotowe telefony i przekazać je rodzinie oskarżonego. Fakt ten nie wpływa na to, że oskarżony nakłaniał D. K. (1) i A. R. (1) do zawarcia umów skutkujących niekorzystnym rozporządzeniem mieniem przez spółki P4 sp. z o.o. z siedzibą w W. oraz (...) sp. z o.o. z siedzibą w W..

Nie można podzielić zarzutu oskarżonego, że sąd rejonowy niewłaściwie ocenił zawartość depozycji świadków D. K. (1) i J. W. (2), wywodząc tym samym wnioski niekorzystne dla oskarżonego. Depozycje świadka D. K. (1), współdziałającej z oskarżonym w popełnieniu czynów z art.286 §1 k.k., są spójne, logiczne i nie zawierają sprzeczności, które skutkować winny odrzuceniem ich wiarygodności. W trakcie postępowania przygotowawczego i sądowego D. K. (1) wyczerpująco wyjaśniła, w jakich okolicznościach doszło do zawarcia przedmiotowych umów, potwierdzając jednocześnie treść tych wyjaśnień w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. Jednoznacznie wskazują one, że oskarżony współdziałał ze świadkiem w dokonaniu czynów w postaci doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez P4 sp. z o.o. z siedzibą w W. oraz (...) sp. z o.o. z siedzibą w W..

Należy przy tym wskazać, iż wyjaśnienia oskarżonego R. P. potwierdzają częściowo wyjaśnienia D. K. (1). Przyznał on bowiem, że nakłaniał ją do zawarcia przedmiotowych umów. Zarazem fakt, że przyczyną jego zachowania była kradzież dokonana przez B. H. nie wpływa na uznanie oskarżonego winnym zarzucanego mu czynu. Bezprawnym bowiem pozostaje nakłanianie innej osoby do zawarcia umów o świadczenia usług telekomunikacyjnych wraz z nabyciem telefonów komórkowych, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Tym samym zarzut nieuwzględnienia depozycji D. K. (1) i J. W. (2) w zakresie, w jakim mają być korzystne dla oskarżonego nie może zostać uznany za trafny.

Z wyjaśnień A. R. (1) w postępowaniu przygotowawczym, chociaż nie są tak obszerne i szczegółowe jak D. K. (1), także wynika przypisana oskarżonemu ostatecznie w popełnieniu przestępstwa rola.

Bez znaczenia dla odpowiedzialności karnej oskarżonego R. P. pozostaje, czy był on fizycznie obecny przy zawarciu umowy, w której nabyto telefony komórkowe. Nie jest także istotne, czy to on odebrał nabyte aparaty. Dla wypełnienia znamion podżegania do oszustwa nie jest niezbędne aktywne uczestnictwo w czynnościach polegających na doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Zgodnie bowiem z art.18 §2 k.k. za podżeganie odpowiada, kto w zamiarze aby inna osoba dokonała czynu zabronionego nakłania ją do tego. W tym stanie prawnym oskarżonemu postawiono zarzut, że nakłaniał on A. R. (1) i D. K. (1) do zawarcia umów z operatorami telefonii komórkowych P4 sp. z o.o. z siedzibą w W. oraz (...) sp. z o.o. z siedzibą w W., z których osoby te nie zamierzały się wywiązywać.

Twierdzenia oskarżonego, że nie uczestniczył on w zawarciu umów, nie był przy tym obecny, czy nawet nie odebrał nabytych telefonów komórkowych, które przewidziane były dla jego ojca, nie stanowią o przypisaniu mu odpowiedzialności za zarzucany mu czyn. Do jego popełnienia doszło bowiem wraz z nakłanianiem D. K. (1) do nabycia telefonów komórkowych.

Odrzucić także należy zarzut nieprzesłuchania przez sąd pierwszej instancji przedstawicieli pokrzywdzonych spółek. Dowód ten nie był niezbędny do przeprowadzenia, a zeznaniach tych przedstawicieli nie miały znaczenia dla przedmiotowej sprawy. Fakt zawarcia przez D. K. (1) umów o nabycie telefonów komórkowych został potwierdzonych zgromadzoną dokumentacja oraz depozycjami świadków, w tym w szczególności D. K..

Na uwzględnienie nie zasługuje także zarzut naruszenia art.91 §1 k.k. Konstrukcja ciągu przestępstw ma zastosowanie, gdy sprawca popełnia w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności, dwa lub więcej przestępstw, zanim zapadł pierwszy wyrok, chociażby nieprawomocny, co do któregokolwiek z nich. W przedmiotowej sprawie zaś, jak wynika z depozycji świadka D. K. (1) i A. R. (1) oskarżony od początku nakłaniał do nabycia trzech telefonów skradzionych jego ojcu przez B. H.. Tym samym obejmował swoim zamiarem wszystkie zachowania współdziałających. W tym stanie rzeczy sąd rejonowy prawidłowo uznał, iż wobec wspólności zamiaru oskarżonego R. P., a także wobec działania w krótkich odstępach czasu zastosowanie winien mieć art.12 k.k. Tym samym w ocenie Sądu Okręgowego zaskarżone orzeczenie nie jest obarczone błędem w tym zakresie.

W utrwalonym orzecznictwie wskazuje się, że „rażąca niewspółmierność kary, o jakiej mowa w art. 438 pkt 4 k.p.k., zachodzi wówczas, gdy na podstawie ujawnionych okoliczności, które powinny mieć zasadniczy wpływ na wymiar kary, można przyjąć, iż zachodzi wyraźna różnica (dysproporcja) pomiędzy sumą kar zasadniczych i środków karnych orzeczonych przez Sąd I instancji a karą jaką należałoby sprawcy wymierzyć w następstwie prawidłowego zastosowania w sprawie dyrektyw sądowego wymiaru kary określonych w art. 53 k.k. Ma to miejsce zatem wówczas, gdy orzeczona kara nie uwzględnia należycie stopnia społecznej szkodliwości czynu oraz nie realizuje w wystarczającej mierze celów kary w zakresie jej społecznego oddziaływania i celów zapobiegawczych i wychowawczych, jakie ma osiągnąć w stosunku do skazanego. Praktycznie zachodzi zaś wtedy, gdy orzeczona kara, jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, to jednak nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy - innymi słowy, gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą” (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 30 września 2010 roku, sygn. akt II AKa 266/10, opubl. LEX nr 686862).

Kontrola instancyjna skarżonego rozstrzygnięcia pozwoliła natomiast na stwierdzenie, iż w niniejszej sprawie sąd rejonwy uwzględnił zasady i dyrektywy sędziowskiego wymiaru kary określone w art. 53 k.k., nie naruszając przy tym w żadnej mierze granic swobodnego uznania sędziowskiego. W sposób jasny, pełny i logiczny uzasadnił swój pogląd dotyczący prawidłowej reakcji karnej na popełnione przez oskarżonego przestępstwo. Wymierzona oskarżonemu kara 10 miesięcy pozbawienia wolności oraz kara grzywny w wysokości 50 stawek dziennych po 20 złotych każda została wyczerpująco uzasadniona przez sąd pierwszej instancji. Jej wysokość uwzględnia w szczególności społeczną szkodliwość działania sprawcy, który działał w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, a także jego uprzednią wielokrotną karalność. Jednocześnie, wobec uznania, że zachowanie oskarżonego należy kwalifikować jako jeden czyn, nie może znaleźć zastosowania regulacja prawa wykroczeń. Tym samym prawidłowo oznaczono podstawę prawną wymierzonej oskarżonemu kary.

Wszystkie powyższe uwagi prowadzą do stwierdzenia, że zaskarżone orzeczenie nie było obarczone żadnymi uchybieniami, które musiałyby skutkować jego zmianą bądź uchyleniem. Z tych względów należało zaskarżony wyrok utrzymać w mocy.

Na podstawie art.624 §1 k.p.k., uwzględniając sytuację majątkową i wysokość dochodów zwolnił oskarżonego od ponoszenia kosztów postępowania przed Sądem II instancji. Za zwolnieniem od kosztów przemawiają także wymierzona oskarżonemu kara grzywny oraz orzeczona kara pozbawienia wolności.

Przyznano adwokatowi A. Ł. kwotę 619,92 zł tytułem nieopłaconych kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu przed sądem II instancji, zgodnie z §14 ust.2 pkt.4 z zw. z §16 w zw. z §2 ust.3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. 2002 Nr 163, poz.. (...) z późn. zm.).