Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 2334/12

POSTANOWIENIE

Dnia 5 grudnia 2012 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny-Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Maria Dudziuk (spr.)

Sędziowie:

SO Waldemar Beczek

SO Ewa Talarczyk

Protokolant: sekr. sądowy Marta Dziekańska

po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 2012 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z wniosku S. K.

z udziałem H. B., B. O. i W. K.

o stwierdzenie nabycia spadku

na skutek apelacji uczestnika W. K.

od postanowienia Sądu Rejonowego w P.

z dnia 31 maja 2012 r. sygn. akt I Ns 292/10

postanawia:

oddalić apelację

Sygn. akt V Ca 2334/12

UZASADNIENIE

Wnioskiem z dnia 05 listopada 2008 roku S. K. domagał się stwierdzenia nabycia spadku po J. K. (córce W. i M.), zmarłej dnia 26 marca 1973 roku w W., gmina (...) wskazując, iż ustawowymi spadkobiercami zmarłej są mąż E. K. (1) oraz dzieci B. K., H. B., B. O., S. K. i W. K.. Oświadczył także, że zmarła nie zostawiła żadnego spadku (wniosek — k. 1 akt)

Uczestnicy H. B., B. O., S. K. i W. K. na rozprawie w dniu 12 grudnia 2008 roku przyłączyli się do wniosku (protokół z rozprawy – k. 14 akt).

Postanowieniem wydanym w dniu 12 grudnia 2008 r., Sąd Rejonowy w P. w sprawie sygn. akt I Ns 1523/08, stwierdził, że spadek po J. K. z domu K., córce W. i M., zmarłej w dniu 26 marca 1973 r. w W., ostatnio stale zamieszkałej w W., na podstawie ustawy nabyli mąż E. K. (1) (syn I. i M.) w 5/20 części spadku oraz synowie - S. K., B. K. i W. K. oraz córki H. B. z domu K. i B. O. z domu K. (dzieci E. i J.) po 3/20 (trzy dwudzieste) części spadku, każde z nich i pozostawił wnioskodawcę i uczestników przy kosztach postępowania (postanowienie - k. 16 akt).

Apelację od powyższego orzeczenia złożył W. K., wnosząc o uchylenie zaskarżonego orzeczenia, wobec braku rozstrzygnięcia co do wchodzącego w skład spadku gospodarstwa rolnego (apelacja — k. 18 akt).

Postanowieniem wydanym w spawie V Ca 2158/09, w dniu 06 listopada 2009 r. Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił zaskarżone postanowienie i sprawę przekazał Sądowi Rejonowemu w P. do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania w instancji odwoławczej (postanowienie - k. 68 akt).

W wytycznych zawartych w uzasadnieniu powyższego orzeczenia Sąd Okręgowy nakazał Sądowi Rejonowemu przeprowadzenie postępowania dowodowego zmierzającego do ustalenia uprawnień uczestników do dziedziczenia gospodarstwa rolnego (uzasadnienie postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie - k. 72 - 73 akt).

Począwszy od rozprawy w dniu 15 czerwca 2010 r. wnioskodawca kwestionował okoliczność, że w skład spadku wchodzi gospodarstwo rolne (protokół z rozprawy - k. 102 akt). Wskazywał, że gospodarstwo rolne należało do jego ojca, a jego matka z uwagi na stan zdrowia nie wykonywała w nim żadnych prac (protokół z rozprawy w dniu 20 lipca 2010 r. - k. 114 v. akt).

Uczestnik W. K. podtrzymywał stanowisko, iż w skład spadku po spadkodawczyni wchodziło gospodarstwo rolne (protokół z rozprawy - k. 192 akt) wnosząc o stwierdzenie, że wyłącznie on posiada kwalifikacje do jego dziedziczenia (pismo procesowe -k. 206 akt). Uczestnik twierdził również, że jego babka M. K. (1) darowała nieruchomość rolną położoną w K. J. K. do majątku odrębnego, a ta z kolei powierzyła gospodarowanie tą nieruchomością W. K., na co zarówno jego ojciec, jak i rodzeństwo wyrazili zgodę. Wskazywał, w dacie sporządzenia aktu własności ziemi (...) z dnia 27 czerwca 1974 r. to wyłącznie on władał przedmiotową nieruchomością, a fakt sporządzenia (...) został przed nim zatajony (pismo procesowe z dnia 13 października 2011 r. - k. 178 akt).

Wnioskodawca i uczestniczki kwestionowali okoliczności dotyczące przekazania gospodarstwa rolnego na rzecz uczestnika, jako niewskazane (pismo procesowe z dnia 18 października 2011 r. - k. 200 - 201 akt).

Stanowiska wnioskodawcy i uczestników nie uległy zmianie do czasu zakończenia postępowania.

Sąd Rejonowy w P. I Wydział Cywilny postanowieniem z dnia 31 maja 2012 r. sygn. akt I Ns 292/10 stwierdził, że spadek po J. K. z domu K., córce W. i M., zmarłej w dniu 26 marca 1973 r. w W., ostatnio stale zamieszkałej w w., na podstawie ustawy nabyli mąż E. K. (1) (syn I. i M.) w 5/20 części spadku oraz synowie – S. K., B. K. i W. K. oraz córki H. B. z domu K. i B. O. z domu K. (dzieci E. i J.) po 3/20 części spadku, każde z nich z dobrodziejstwem inwentarza. W punkcie drugim postanowienia Sąd stwierdził, że wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne nabyli mąż E. K. (1) w 4/16 części oraz synowie – B. K. i W. K. oraz H. B. z domu K. i B. O. z domu K. (dzieci E. i J.) po 3/16 części każde z nich. Sąd pozostawił uczestników i wnioskodawcę przy poniesionych kosztach postępowania, w tym postępowania apelacyjnego.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

J. K. z d. K. zmarła 26 marca 1973 roku w W. (gmina (...)), ostatnio przed śmiercią stale zamieszkiwała w W.. W dacie śmierci była zamężna z E. K. (1). Miała pięcioro dzieci: S. K., H. B., W. K., B. O. i B. K., który zmarł po spadkodawczyni, nie pozostawiając po sobie żony ani dzieci, a jego jedynymi spadkobiercami było rodzeństwo H. B., B. O., W. K. i S. K.. W chwili śmierci J. K. dwoje z jej dzieci - B. K. i B. O. byli małoletni. J. K. nie miała innych dzieci własnych, pozamałżeńskich ani przysposobionych. Nie sporządziła testamentu. Żaden ze spadkobierców nie zawierał z nią umowy o zrzeczeniu się dziedziczenia, nie też składał oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, nie został również uznany przez Sąd za niegodnego dziedziczenia.

W skład spadku po J. K. wchodziło gospodarstwo rolne, położone w zarówno w K., przekazane jej przez matkę M. K. (1), jak również gospodarstwo rolne położone w W.. J. K. była osobą chorą i z tego względu nie pracowała w gospodarstwie rolnym przed śmiercią. Uprawą roli zajmował się jej mąż E. K. (1), jak również syn W. K..

S. K. nie miał wykształcenia rolniczego. Pracował do 1971 r. w Kółku Rolniczym i wówczas pomagał w uprawie gospodarstwa rolnego rodziców. Potem pracował jako kierowca. Jego żona pracowała w gospodarstwie rolnym swoich rodziców, znajdującym się w okolicach W., jednakże uczestnik nie pomagał jej w wykonywaniu prac rolniczych w tym gospodarstwie. Pomagał natomiast w uprawie ziemi ojcu W. S.. Dzieci S. K.: M. K. (2) urodzona w dniu (...), E. K. (2) urodzona w dniu (...) i K. K. (2) urodzona w dniu (...) nie pracowały w gospodarstwie rolnym.

H. B. w chwili śmierci spadkodawczyni była mężatką i pracowała wraz z mężem w gospodarstwie rolnym, darowanym im przez rodziców małżonka.

Po śmierci J. K. w dniu 27 czerwca 1974 roku na rzecz męża J. E. K. został wydany na mocy decyzji administracyjnej akt własności ziemi na nieruchomość położoną w K. o pow. 0,78 ha. Nieruchomość ta składa się obecnie z działek gruntu o numerach ewidencyjnych (...), a jako jej właściciele w rejestrze gruntów ujawnieni są spadkobiercy E. H. B., S. K., W. K. i B. O. udziałach po 1/4.

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny na podstawie dowodów zgromadzonych w aktach sprawy oraz bezspornych oświadczeń stron.

Sąd dał wiarę zapewnieniu spadkowemu złożonemu przez wnioskodawcę. Okoliczności w nim podane znajdują bowiem potwierdzenie w odpisach aktów stanu cywilnego, ponadto zostały one w całości potwierdzone przez wszystkich uczestników (k. 14).

Wątpliwości Sądu nie budziły stanowiące podstawę ustaleń faktycznych dokumenty urzędowe oraz ich kserokopie. Zostały one bowiem sporządzone przez uprawnione organy w zakresie ustawowo przyznanej im kompetencji, w przepisanej prawem formie i jako takie zasługują one na obdarzenie atrybutem wiary. Żaden z uczestników nie kwestionował ich prawdziwości, a w przypadku kserokopii - ich zgodności z oryginałami. Podnoszona przez uczestnika W. K. okoliczność, iż w dacie sporządzenia (...) to on pracował na nieruchomości położonej w K. jest bez znaczenia, albowiem dla stwierdzenia nabycia własności nieruchomości przez uwłaszczenie ma znaczenie stan z daty 14 listopada 1971 r., a nie okoliczności zaistniałe po tej dacie.

Atrybutem wiary Sąd obdarzył zeznania L. D. (k. 152 akt) i J. M. (k. 286 akt) w zakresie, w jakim podawali oni fakty dotyczące posiadania przez J. K. gospodarstwa rolnego, jak również wykonywanej przez spadkobierców pracy w gospodarstwie rolnym do czasu wyprowadzenia się z domu rodzinnego. Treść tych zeznań bowiem była logiczna, konsekwentna i znajdowała potwierdzenie w zebranym materiale dowodowym. W pozostałym zakresie Sąd pominął zeznania świadków, albowiem jak sama świadek L. D. przyznała, nie wiedziała ona nic więcej na temat kwalifikacji spadkobierców do dziedziczenia gospodarstwa rolnego. W takim samym zakresie Sąd obdarzył atrybutem wiary zeznania L. K. (k. 285 — 286 akt), albowiem korespondowały one z innymi dowodami obdarzonymi przez Sąd atrybutem wiary. W pozostałym zakresie Sąd pominął zeznania tego świadka jako nieprzydatne dla rozstrzygnięcia, albowiem świadek sam podawał, że pozostałe okoliczności są mu nieznane. Takie samo znaczenie Sąd przypisał zeznaniom świadka E. M. (k. 286 akt), uznając, że poza potwierdzoną przez świadka okolicznością posiadania przez J. K. gospodarstwa rolnego nie wniosły one nic do sprawy.

Sąd obdarzył atrybutem wiary zeznania świadka J. J. (k. 286 akt), poza tą częścią, w których świadek twierdził, że S. K. obrabiał własną działkę. Okoliczność ta bowiem nie znajduje potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym i została oceniona jedynie jako próba przedstawienia faktów w sposób bardziej korzystny, aniżeli wynika to, z zeznań samego wnioskodawcy.

W ocenie Sądu na obdarzenie atrybutem wiary zasługiwały zeznania świadka W. S. (k. 287 akt) w całości, albowiem zeznania te były składane w sposób szczery, a ich treść była logiczna i konsekwentna, a podawane w sposób spontaniczny okoliczności korespondowały z zebranym w sprawie materiałem dowodowym.

Przystępując do oceny zeznań świadka M. K. (3) w pierwszym rzędzie Sąd Rejonowy wskazał, że uczestnik W. K. początkowo wnosił o wezwanie jego żony do udziału w sprawie w charakterze uczestnika postępowania, ewentualnie o przesłuchanie w charakterze świadka. Z uwagi na to, że wniosek początkowo sformułowany alternatywnie, został ewidentnie doprecyzowany w piśmie procesowym z dnia 13 października 2011 r., w którym uczestnik domagał się wyłącznie przesłuchania jego żony w charakterze świadka (k. 179 akt), Sąd nie wzywał M. K. (3) do udziału w sprawie w charakterze uczestnika postępowania, a jedynie przesłuchał ją w charakterze świadka. Sąd uznał, że nie zachodzą przesłanki wynikające z treści art. 510 § 2 k.p.c., pozwalające na uznanie, że M. K. (3), z racji wspólnego prowadzenia gospodarstwa rolnego z mężem, ma interes prawny uprawniający ją do udziału w sprawie stwierdzenia nabycia spadku po teściowej J. K..

Oceniając zeznania świadka M. K. (3), Sąd obdarzył je atrybutem wiary, poza tą częścią, w której świadek starała się w dużo korzystniejszym świetle próbował przedstawić kwalifikacje męża do dziedziczenia gospodarstwa rolnego po J. K.. Zeznania te, przedstawiające nie tylko okoliczności faktyczne, ale wyrażenia ocenne (w tym co do tego, że W. K. najwięcej pomagał w prowadzeniu gospodarstwa rolnego - k. 233 akt), Sąd Rejonowy uznał, za stronnicze, a jako takie — za niezasługujące na obdarzenie wiarą.

Sąd obdarzył wiarą zeznania wnioskodawcy W. K. (k. 233 akt) oraz uczestników H. B. (k. 234 akt), B. O. (k. 234 akt) i W. K. (k. 235 akt) jedynie w takim zakresie, w jakim znajdowały one potwierdzenie w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Sąd pominął w ustaleniach stanu faktycznego ocenę S. K., co do posiadania przez matkę gospodarstwa rolnego (k. 234 akt). Przedmiotem postępowania dowodowego są bowiem okoliczności faktyczne, a nie ocena prawna stron tych okoliczności. Z tego też względu Sąd uznał te zeznania za nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Sąd pominął również zeznania uczestnika W. K., w których dokonywał on oceny zachowania swojego ojca, jak również B. O., albowiem nie przedstawiały one faktów, które miały znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd pominął w ustaleniach stanu faktycznego dokumenty prywatne w postaci opinii sporządzonej przez biegłego sądowego C. K. w sprawie I Ns 1141/05 (k. 180-189 akt), jak również opinii biegłego geodety K. K. (3) wykonaną w sprawie I Ns 1141/03 (k. 190 - 193 akt), albowiem nie dotyczyły one okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, a okoliczności które miały miejsce po dacie śmierci spadkodawczyni.

Z tożsamych względów Sąd pominął również w ustaleniach stanu faktycznego zaświadczenie wydane przez KRUS w dniu 07 grudnia 1994 r. o opłacaniu przez W. K. składki emerytalnej z tytułu prowadzenia gospodarstwa rolnego począwszy od dnia 01 stycznia 1985 r. do dnia 31 grudnia 1985 r. (k. 196 akt), jak również zaświadczenie wydane przez Zarząd (...) Spółdzielni (...) o dostarczaniu przez W. K. plonów w latach 1976 — 1995 (k. 197 akt). Sąd nie uwzględnił również wniosku uczestnika o zwrócenie się do Urzędu Miasta w P. co, do opłacania przez niego podatków od nieruchomości, jako okoliczności niemającej znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Sąd również nie uwzględnił wniosku wnioskodawcy i uczestniczek o zwrócenie się do Urzędu Gminy w (...) celem wydania zaświadczeń dotyczących posiadania przez nich uprawnień rolniczych (k. 246 akt), albowiem- co do uczestniczek, kwestie te zostały już wykazane, a w stosunku do wnioskodawcy - były nieudolną próbą podważenia dowodów przeprowadzonych w sprawie niniejszej, które Sąd obdarzył wiarą, w tym zeznań samego wnioskodawcy i jako takie, zmierzały do przedłużenia postępowania.

Z uwagi na zasadę bezpośredniości Sąd pominął również oświadczenia złożone przez wnioskodawcę i uczestników co do prowadzenia gospodarstwa rolnego (k. 253 - 255 akt), w tym również podpisane przez świadków (k. 256 - 259 akt).

Dokonawszy powyższych ustaleń faktycznych i przeprowadziwszy ocenę wyników postępowania dowodowego Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że wniosek o stwierdzenie nabycia spadku po J. K. złożony w niniejszej sprawie zasługuje na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 926 § 1 k.c. powołanie do spadku wynika z ustawy lub testamentu, przy czym jak stanowi § 2 powyższego artykułu, dziedziczenie ustawowe co do całości spadku następuje wtedy, gdy spadkodawca nie powołał spadkobiercy albo gdy żadna z osób, które powołał nie chce lub nie może być spadkobiercą. Z uwagi na fakt, iż zarówno spadkodawczyni nie sporządziła testamentu, krąg spadkobierców w obydwu przypadkach określa się zgodnie z porządkiem określonym w kodeksie cywilnym.

Z treści art. 931 § 1 k.c. wynika, iż w pierwszej kolejności do spadku powołane są na mocy ustawy dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek, przy czym dziedziczą one w częściach równych z tym zastrzeżeniem, iż część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż 1/4 spadku. Należy przy tym podkreślić, iż krąg spadkobierców ustala się według stanu z chwili śmierci spadkodawcy. Z tą bowiem chwilą następuje zgodnie z treścią art. 924 k.c. otwarcie spadku, co jest równoznaczne z mocy art. 925 k.c. z nabyciem spadku przez spadkobierców.

Z ustaleń faktycznych dokonanych w toku niniejszej sprawy wynika, iż spadkodawczyni J. K. w chwili śmierci była zamężna z E. K. (1) i pozostawiła pięcioro dzieci - S. K., H. B., W. K., B. O. i B. K. przy czym wszyscy oni żyli w chwili jej śmierci. Tym samym zgodnie z art. 924 k.c. w zw. z art. 925 k.c. w zw. z art. 931 § 1 k.c. małżonek spadkodawczyni nabył spadek w 1/4 części, a pozostałe 3/4 udziału w spadku przypadło w częściach równych pięciorgu jej dzieciom, a więc po 3/20 części spadku każdemu z nich.

Zgodnie z treścią art. 670 § 1 k.p.c. Sąd spadku z urzędu bada, kto jest spadkobiercą, a na mocy art. 677 § 1 k.p.c. stwierdza nabycie spadku przez spadkobierców, choćby były nimi inne osoby niż te, które wskazali uczestnicy. Mając na uwadze powyższe Sąd - na podstawie art. 670 § 1 k.p.c. w zw. z art. 677 § 1 k.p.c. orzekł jak w punkcie pierwszym sentencji ustalając z urzędu na podstawie art. 926 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 924 k.c. w zw. z art. 925 k.c. w zw. z art. 931 § 1 k.c. krąg osób, które nabyły spadek oraz udziały w jakich nastąpiło dziedziczenie.

Jednocześnie mając na uwadze fakt, iż żaden ze spadkobierców nie złożył oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku w ustawowym terminie 6 miesięcy od daty dowiedzenia się o tytule powołania Sąd — mając na uwadze fakt, iż dwoje ze spadkobierców B. K. i B. O. byli jeszcze małoletni w chwili śmierci spadkodawczyni - stwierdził, iż na mocy art. 1015 § 2 k.c. w zw. z art. 1015 § 1 k.c. nabyli oni spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Ponadto z uwagi na treść art. 1016 k.c., zgodnie z którym jeżeli jeden ze spadkobierców przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza, uważa się, że także spadkobiercy, którzy nie złożyli w terminie żadnego oświadczenia, przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza Sąd stwierdził, iż także pozostali spadkobiercy nabyli spadek z dobrodziejstwem inwentarza. Sąd Rejonowy powołał się przy tym na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1970 roku (II CR 388/96, OSNC 1970/12/229) jeżeli jeden ze spadkobierców przyjął spadek z dobrodziejstwem inwentarza bez względu na to, czy nastąpiło to wskutek odpowiedniego oświadczenia woli, czy też przez niezłożenie takiego oświadczenia przez osobę nie mającą pełnej zdolności do czynności prawnych, uważa się, że spadkobiercy inni, posiadający pełną zdolność do czynności prawnych, którzy nie złożyli w ustawowym terminie żadnego oświadczenia w kwestii przyjęcia spadku, również przyjęli spadek z dobrodziejstwem inwentarza.

Wobec tego, że w skład spadku po spadkodawczyni wchodziło gospodarstwo rolne Sąd Rejonowy w pkt 2 sentencji wydał rozstrzygnięcie w tej kwestii.

Z ustaleń faktycznych wynika bowiem, iż małżonkowie J. i E. K. (1) prowadzili gospodarstwo rolne w W., jak również to, że na rzecz małżonka spadkodawcy E. K. (1) w dniu 27 czerwca 1974 roku na podstawie art. 1, 5 i 12 ustawy z dnia 26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz. U. Nr 27, poz. 250) został wydany prawomocny Akt Własności Ziemi stwierdzający nabycie przez niego nieruchomości położonej w K., stanowiącej działki o numerach ewidencyjnych (...), o powierzchni 0,78 ha (kserokopia AWZ - k. 7 akt). Należy podkreślić, iż nabycie z mocy samego prawa nieruchomości na podstawie przepisów ustawy z dnia 26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych - niezależnie od tego czy następuje ono na podstawie art. 1 ust. 1, czy też art. 1 ust. 2 ma zawsze charakter pierwotny. W związku z czym po pierwsze bez znaczenia jest fakt, kto był ich poprzednim właścicielem, po drugie zaś nabyta w ten sposób nieruchomość na mocy art. 32 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (k.r.o.) w brzmieniu obowiązującym w chwili jej nabycia (a więc w dniu 04 listopada 1971 roku) wchodzi zawsze w skład majątku wspólnego małżonków. Bez znaczenia jest przy tym, czy jeden, czy też dwóch małżonków zostało wpisanych do aktu własności ziemi. Sąd Rejonowy powoła się na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 21 maja 1999 roku (III CKN 244/98, OSNC 1999 z. 12, poz. 210), który w uzasadnieniu stwierdził, że „Sąd samodzielnie rozstrzyga spór o to, czy nieruchomość objęta aktem własności ziemi weszła do wspólnego majątku dorobkowego rolnika i jego małżonka, czy też należy do majątku osobistego rolnika. Wiążąca moc prawna aktu administracyjnego sprowadza się do tej sfery stosunków, do której uregulowania organ administracyjny jest ustawowo powołany”. W tym stanie rzeczy nie może budzić wątpliwości fakt, iż gospodarstwo rolne wymienione we wskazanym wyżej akcie własności ziemi zostało nabyte do majątku wspólnego J. i E. małż. K., a co za tym idzie w skład spadku wchodzi należący do spadkodawcy udział w tym gospodarstwie. Oznacza to, iż do dziedziczenia tego składnika majątku spadkowego mają zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego dotyczące szczególnych zasad dziedziczenia gospodarstw rolnych (art. 1058 i nast. K.c.) w brzmieniu obowiązującym w dniu otwarcia spadku. Okoliczność podnoszona przez wnioskodawcę, że spadkodawczyni nie pracowała w gospodarstwie rolnym przed śmiercią, z uwagi na to, iż była chora nie przekreśla jej kwalifikacji jako posiadacza tegoż gospodarstwa. Sąd Rejonowy podzielił stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 07 kwietnia 1994 r. (III CRN 18/94, niepublikowane), z którego wynika, że posiadacz w stosunku do rzeczy może nie wykonywać przejściowo władztwa i na skutek tego nie traci posiadania. Istotne jest bowiem to, że ma on możność wykonywania względem rzeczy określonych czynności, w taki sposób, jakby była jej właścicielem (por. również S. Rudnicki, Komentarz do kodeksu cywilnego, Księga druga, Własność i inne prawa rzeczowe, Warszawa 2001, s. 177).

Zgodnie z treścią art. 1058 k.c. w brzmieniu obowiązującym na dzień 26 marca 1973 roku przepisy ogólne o odziedziczeniu stosuje się do dziedziczenia gospodarstw rolnych ze zmianami wynikającymi z przepisów szczególnych. Na mocy ówcześnie obowiązującego art. 1059 § 1 k.c. dzieci spadkodawcy dziedziczą z ustawy gospodarstwo rolne, w pięciu przypadkach, tzn. jeżeli:

1)  bezpośrednio przed otwarciem spadku pracowały w tym gospodarstwie albo

2)  w chwili otwarcia spadku są członkami rolniczej spółdzielni produkcyjnej lub pracują w gospodarstwie rolnym takiej spółdzielni, albo

3)  w chwili otwarcia spadku bądź prowadzą inne indywidualne gospodarstwo rolne, bądź też pracują w gospodarstwie rolnym swoich rodziców, małżonka lub jego rodziców, albo

4)  w chwili otwarcia spadku bądź są małoletnie, bądź też pobierają naukę zawodu lub uczęszczają do szkół, albo

5)  w chwili otwarcia spadku są trwale niezdolne do pracy.

Zgodnie z treścią art. 1059 § 2 k.c. jeżeli żadne z dzieci spadkodawcy nie odpowiada jednemu z warunków przewidzianych w punktach 1, 2 lub 3 paragrafu poprzedzającego, dziedziczą z ustawy gospodarstwo rolne te spośród nich, które mają kwalifikacje do prowadzenia gospodarstwa rolnego i nie później niż przed upływem sześciu miesięcy od otwarcia spadku oświadczą w sądzie lub w państwowym biurze notarialnym gotowość prowadzenia gospodarstwa należącego do spadku.

Powyższy przepis na podstawie art. 1060 § 1 k.c. znajduje zastosowanie również do małżonka spadkodawcy, jak również do dziedziczenia z ustawy przez wnuków spadkodawcy powołanych stosownie do przepisu art. 931 § 2 k.c. Dalsi zstępni spadkodawcy nie są powołani z ustawy do dziedziczenia gospodarstwa rolnego.

Sąd na podstawie dokonanych w niniejszym postępowaniu ustaleń faktycznych stwierdził, ze mąż E. K. (1) oraz dzieci J. K. i E. K. (1), poza wnioskodawcą, spełniają przesłanki określone w art. 1059 § 1 k.c. E. K. (1) bezpośrednio przed otwarciem pracował w gospodarstwie rolnym wchodzącym w skład spadku, zatem spełnił kryterium wskazane w punkcie 1 powyższego przepisu. Zaś uczestnik W. K. w chwili otwarcia spadku pracował w gospodarstwie swoich rodziców, zatem spełnił kryterium wskazane w punkcie 3 powyższego przepisu. Również na podstawie tego przepisu kwalifikacje do dziedziczenia gospodarstwa rolnego posiadała H. B., która pracowała wraz z mężem w należącym do nich gospodarstwie rolnym.

B. K. i B. O. w chwili śmierci spadkodawczyni byli małoletni, w związku z czym posiadają oni kwalifikacje do dziedziczenia gospodarstwa rolnego na podstawie art. 1059 § 1 pkt 4 k.c. in principio.

Wnioskodawca S. K. nie spełnił zaś żadnego w kryteriów o którym mowa w art. 1059 § 1 k.c. Próba wykazania, że pomagał on w niektórych pracach rolniczych w gospodarstwach prowadzonych przez inne osoby nie jest okolicznością, która pozwala na uznanie, że posiada on uprawnienie do dziedziczenia gospodarstwa rolnego. Zgodnie bowiem z treścią przepisu § 3 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 28 listopada 1964 r. w sprawie przenoszenia własności nieruchomości rolnych, znoszenia współwłasności takich nieruchomości oraz dziedziczenia gospodarstw rolnych (Dz. U. z 1972 r. Nr 31, poz. 215 ze zm. - w wersji obowiązującej na datę śmierci spadkodawczyni), w okresie do dnia 31 grudnia 1975 r. za posiadających kwalifikacje do prowadzenia gospodarstwa rolnego uważa się również nabywcę lub spadkobiercę nieruchomości rolnej, jeżeli praca stanowi dla niego zawód dający główne źródło utrzymania. Ponieważ głównym źródłem utrzymania wnioskodawcy nie była praca w gospodarstwie rolnym, Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że nie ma on uprawnień do dziedziczenia gospodarstwa rolnego.

Ponieważ wnioskodawca S. K. jako syn spadkodawcy nie spełnił warunków przewidzianych w przepisie art. 1059 § 1 k.c. Sąd Rejonowy dokonał analizy, czy wnuki spadkodawcy spełniły warunki o których mowa w treści przepisu art. 1060 § 2 k.c. Powołany przepis stanowi bowiem, że w granicach określonych w art. 931 § 2 k.c. wnuki spadkodawcy, które bezpośrednio przed otwarciem spadku pracowały w należącym do spadku gospodarstwie rolnym i dla których ta praca stanowiła główne źródło utrzymania, dziedziczą gospodarstwo także w przypadku, gdy ich ojciec lub matka nie mogą gospodarstwa dziedziczyć dla braku warunków przewidzianych w art. 1059 k.c.

Dzieci wnioskodawcy, a wnuki spadkodawcy J. K. nigdy nie pracowały w należącym do spadku gospodarstwie rolnym, zatem nie spełnili warunków o których mowa w cytowanym wyżej przepisie. W tym stanie rzeczy Sąd stwierdził, iż udział w gospodarstwie rolnym nabyli mąż E. K. (1) mąż E. K. (1) w 4/16 (czterech szesnastych) części oraz synowie — B. K. i W. K. oraz córki H. B. z domu K. i B. O. z domu K. (dzieci E. i J.) po 3/16 (trzy szesnaste) części, każde z nich części każde z nich i na podstawie art. 926 § 2 k.c. w zw. z art. 931 § 1 k.c. w zw. z art. 1058 k.c. w zw. z art. 1059 § 1 pkt 1 i 2 k.c. w zw. z art. 1060 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 677 § 1 i 2 k.p.c., zawierając rozstrzygnięcie w tej kwestii w punkcie drugim sentencji.

O kosztach postępowania, w tym postępowania apelacyjnego, Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c., zgodnie z którym każdy uczestnik w postępowaniu nieprocesowym ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie.

Apelację od tego postanowienia wniósł uczestnik W. K. zaskarżając postanowienie w całości. Skarżący zarzucił naruszenie prawa materialnego poprzez pominięcie przesłanek do dziedziczenia gospodarstwa rolnego oraz nie wyjaśnienie wszystkich istotnych okoliczności sprawy, co miało istotny wpływ na treść orzeczenia. Uczestnik wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez stwierdzenie, że spadek po J. K. zmarłej w dniu 26 marca 1973 r. w W. nabywa uczestnik postępowania ad. 1 w całości oraz stwierdzenie, że wchodzące w skład spadku po J. K. nabywa w całości uczestnik postępowania ad. 1 – W. K.. Ewentualnie skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w P. do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu skarżący podniósł, że Sąd Rejonowy dokonał wadliwej oceny materiału dowodowego i nie wyjaśnił istotnych okoliczności sprawy w szczególności w odniesieniu do dziedziczenia gospodarstwa rolnego. Skarżący nie zgodził się z oceną Sadu Rejonowego, w szczególności w odniesieniu do zeznań wnioskodawcy S. K., który według uczestnika zataił istnienie gospodarstwa rolnego w K. uprawianego wyłącznie przez W. K. oraz zataił informacje na temat stanu zdrowia spadkodawczyni, który w jego ocenie miał dowodzić, że to wyłącznie skarżący pracował we wchodzącym w skład spadku gospodarstwie rolnym. Uczestnik zarzucił ponadto, że Sąd Rejonowy pominął przyznanie przez wszystkich pozostałych uczestników, że gospodarstwo rolne w K. od początku posiadał, uprawiał i opłacał podatki W. K., jak również zarzucił pominięcie przez Sąd Rejonowy faktu, że B. K. zmarł w 1999 roku.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja uczestnika jest bezzasadna. Zarzuty przedstawione w apelacji uczestnika nie mogą prowadzić do skutecznego podważenia rozstrzygnięcia Sądu zawartego w zaskarżonym postanowieniu.

Sąd Okręgowy podziela w pełni ustalenia faktyczne dokonane przez Sad Rejonowy i przyjmuje je za własne. W ocenie Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie Sąd I instancji w sposób dostateczny zostały wyjaśnione wszelkie okoliczności sprawy.

W ocenie Sądu Okręgowego nieuzasadniony jest zarzut naruszenia prawa materialnego przez pominięcie przesłanek do dziedziczenia gospodarstwa rolnego. Sąd I instancji właściwie zastosował adekwatne do ustalonego w sprawie stanu faktycznego przepisy kodeksu cywilnego i innych ustaw regulujące problematykę dziedziczenia gospodarstwa rolnego dokonując prawidłowej subsumcji. W ocenie Sądu Okręgowego proces wykładni zastosowanych przepisów został przez Sąd I instancji przeprowadzony prawidłowo i doprowadził do wydania orzeczenia zgodnego z prawem.

Odnosząc się do ogólnego zarzutu nieprawidłowej oceny zeznań wnioskodawcy S. K., Sąd I instancji zasadnie dał wiarę zapewnieniu spadkowemu wnioskodawcy. Obecni przy jego składaniu na rozprawie w dniu 12 grudnia 2008 r. uczestnicy, wśród których był skarżący W. K., oświadczyli, że słyszeli treść zapewnienia i potwierdzają je w całości. Wobec przyznania okoliczności zawartych w zapewnieniu spadkowym Sąd zasadnie uznał, że stanowią one okoliczności przyznane zgodnie z art. 229 k.p.c. i zgodne z wiedzą wnioskodawcy, co wynika ze złożonych później przez wnioskodawcę zeznań na rozprawie i zgromadzonych w materiale dowodowym dokumentów. Podkreślenia wymaga, że na podstawie art. 233 § 1 k.p.c. Sąd badając sprawę ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Wobec tak skonstruowanej normy proceduralnej regulującej prowadzenie przez Sąd postępowania dowodowego, nie sposób uznać, że Sąd naruszył przepis postępowania dając wiarę zeznaniom wnioskodawcy w stosunku do okoliczności, w stosunku do których zasady logiki i doświadczenia życiowego oraz całokształt materiału dowodowego, w tym pierwotne przyznanie przez skarżącego tej okoliczności wskazywały, że stan prawny gospodarstwa był wnioskodawcy nie znany, wobec czego zarzucane mu „zatajenie okoliczności” było raczej efektem jego usprawiedliwionego mylnego przekonania, że gospodarstwo nie było własnością jego matki, skoro akt własności ziemi wskazywał jako właściciela jedynie ojca E. K. (1).

Odnosząc się do zarzutu nieuwzględnienia przez Sąd I instancji dowodu w postaci przyznania, że skarżący posiadał, opłacał podatki i uprawiał „od samego początku” gospodarstwo w K., z zeznań uczestników złożonych na rozprawie nie wynika, aby taka okoliczność miała miejsce w rzeczywistości w okresie, którego dotyczy postępowanie. Skarżący nie sprecyzował w toku postępowania daty owego „początku”, jednak z treści składnych przez niego zeznań i oświadczeń wynika, że miał na myśli samodzielną prace w gospodarstwie rodziców i wykonywanie obowiązków ojca, co wynika przede wszystkim z zeznań złożonych na rozprawie. Jednakże zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci dokumentów i zeznań świadków nie dał podstaw do przyjęcia, że skarżący w dacie otwarcia spadku prowadził samodzielnie gospodarstwo rolne, które prowadził wówczas jego ojciec E. K. (1), co wynika z materiału dowodowego i zostało prawidłowo ustalone przez Sąd I instancji.

Należy podkreślić, że zasada rozkładu ciężaru dowodu statuowana przez art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. nakłada na uczestnika postępowania obowiązek wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą oni skutki prawne. Z kolei powoływanie się na okoliczności zaistniałe po dniu otwarcia spadku nie ma skutku w odniesieniu do jego nabycia przez spadkobierców po J. K., albowiem chwilą nabycia spadku jest chwila jego otwarcia, która jest jednoznaczna z chwilą śmierci spadkodawcy, co wynika z treści art. 924 i 925 k.c.

Sąd Okręgowy nie dopatrzył się uzasadnienia zgłoszonego zarzutu nieuwzględnienia przez Sąd I instancji okoliczności, że B. K. zmarł w roku 1999. Co więcej, skoro B. K. zmarł w roku 1999, to z całą pewnością żył on w czasie otwarcia spadku, zaś będąc wówczas osobą małoletnią, był on uprawniony do dziedziczenia zarówno spadku, jak również gospodarstwa rolnego po matce, co zostało wyrażone w treści postanowienia i w jego uzasadnieniu.

Wobec dokonania powyższych ustaleń Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że Sąd Rejonowy wydając zaskarżone postanowienie nie dopuścił się uchybień proceduralnych mogących wpływać na treść rozstrzygnięcia. Zaskarżone postępowanie przeprowadzone przez Sąd I instancji nie było również dotknięte nieważnością, której przesłanki określa art. 379 k.p.c., a której istnienie Sąd II instancji miał obowiązek zbadać z urzędu.

Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Okręgowy, stosownie do dyspozycji art. 385 k.p.c., oddalił apelację uczestnika uznając ją za bezzasadną.