Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 772/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 lipca 2017r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Irena Piotrowska

Sędziowie:

SA Aleksandra Janas (spr.)

SA Olga Gornowicz-Owczarek

Protokolant:

Anna Fic

po rozpoznaniu w dniu 5 lipca 2017r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa Banku (...) - Spółki Akcyjnej w W.

przeciwko (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółce komandytowej w D.

o uznanie umowy za bezskuteczną

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 29 lutego 2016r., sygn. akt XIV GC 242/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 11.176,11 (jedenaście tysięcy sto siedemdziesiąt sześć 11/100) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Aleksandra Janas

SSA Irena Piotrowska

SSA Olga Gornowicz-Owczarek

Sygn. akt V ACa 772/16

UZASADNIENIE

Powódka Bank (...) Spółka Akcyjna w W. wystąpiła do Sądu Okręgowego w Katowicach z pozwem, w którym domagała się uznania za bezskuteczną czynności prawnej z dnia 31 października 2013r., zdziałanej przez pozwaną (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością Spółkę komandytową w D. z dłużniczką powódki (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w D., mocą której pozwana nabyła od dłużniczki prawo własności nieruchomości opisanej w pozwie. Powódka podała, że zawarła ze zbywcą tej nieruchomości umowę o kredyt, jednak nie uzyskała należnego jej zaspokojenia, mimo podejmowanych w tym celu czynności. Zbywając nieruchomość dłużniczka działała z pokrzywdzeniem wierzyciela, a z uwagi na powiązania pomiędzy obiema spółkami nabywca miał świadomość takiego stanu rzeczy.

Pozwana domagała się oddalenia powództwa, kwestionując by w sprawie wystąpiły przesłanki z art.527 k.c. Zarzuciła, że spółka z o.o. (...) nie działała w celu pokrzywdzenia wierzyciela, a nadto podniosła, że w zamian za zbytą nieruchomość uzyskała ona udziały w spółce komandytowej. Wskazała również, że poza nieruchomością dłużniczka posiadała inne aktywa, do których nie skierowano egzekucji.

Wyrokiem z 29 lutego 2016r. Sąd Okręgowy w Katowicach uwzględniając powództwo w całości uznał za bezskuteczną wobec powódki umowę z dnia 31 października 2013r., sporządzoną przed notariuszem S. O., wpisaną do repertorium(...) Nr (...), na podstawie której pozwana nabyła prawo własności nieruchomości położonej w D., stanowiącej działkę gruntu numer (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta KW Nr (...)., a to w celu zaspokojenia wierzytelności wynikającej z umowy kredytowej z dnia 22 września 2010r., numer (...), następnie zmienianej aneksami, zawartej przez powódkę z P.H.U. (...) Spółkę z o.o. w D., zasądził nadto od pozwanej na rzecz powódki koszty procesu. Rozstrzygając Sąd Okręgowy ustalił między innymi, że w dniu 22 września 2010r. powódka zawarła z P.H.U. (...) Spółką z o.o. w D., umowę o kredyt, na mocy której spółce tej udzielono kredytu odnawialnego w wysokości 300.000zł. Na 20 sierpnia 2013r. zadłużenie Spółki z tego tytułu wyniosło 301.482,52zł, a do dnia 17 marca 2014r. było nie mniejsze niż 265.000zł. Sąd Okręgowy ustalił również, że w dniu 13 października 2013r. dłużniczka zawarła z pozwaną umowę, na podstawie której doszło do przeniesienia na pozwaną prawa własności opisanej wyżej nieruchomości. W dniu 17 grudnia 2013r. z uwagi na brak zapłaty powódka wystawiła bankowy tytuł wykonawczy, zaopatrzony następnie w klauzulę wykonalności. Z wniosku powódki toczyły się przeciwko dłużniczce trzy postępowania egzekucyjne, w tym celem wyegzekwowania wierzytelności z umowy o kredyt z 22 września 2010r. Postępowania te doprowadziły do wyegzekwowania jedynie niewielkich kwot, a to z uwagi na brak majątku, który podlegałby egzekucji. W sprawie ustalono również, że wedle stanu na 19 marca 2014r. wspólnikami i członkami zarządu dłużniczki byli J. B. (1) i J. B. (2), będący jednocześnie wspólnikami i członami zarządu spółki uprawnionej do reprezentowania pozwanej.

W oparciu o powyższe okoliczności Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powództwo jest zasadne. Przywołując art.527 k.c. jako fakt nie podważony w toku procesu przyjął istnienie wierzytelności, a także stan niewypłacalności dłużnika. Podkreślił, że wierzytelność nie została wyegzekwowana mimo prowadzonego postępowania egzekucyjnego, przy czym – jak wynikało z przedłożonych dokumentów – przeciwko spółce prowadzone były postępowania egzekucyjne także z wniosku innych wierzycieli. Sąd Okręgowy wskazał, że niewypłacalność dłużnika istnieje również wtedy, gdy zaspokojenie można uzyskać z dodatkowym znacznym nakładem kosztów, czasu i ryzyka. Pokrzywdzenie powstaje natomiast na skutek takiego stanu majątkowego dłużnika, który powoduje niemożność, utrudnienie lub odwleczenie zaspokojenia wierzyciela. Dodatkowo Sąd miał na uwadze, że pozwana nie przedłożyła do akt umowy spółki komandytowej, z której wynikałoby jakimi prawami dłużnik może dysponować, a pozwana nie wykazała swojej sytuacji majątkowej, które pozwoliłaby ocenić potencjalną skuteczność egzekucji z udziałów w tej spółce. Ponieważ przy dokonywaniu kwestionowanej czynności osoby działające imieniem pozwanej reprezentowały również dłużniczkę, Sąd uznał, że pozwana działała ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. W konsekwencji, ponieważ wszystkie przesłanki skargi pauliańskiej zostały spełnione, Sąd Okręgowy orzekł o ubezskutecznieniu umowy zawartej pomiędzy dłużniczką i pozwaną, wskazując jednocześnie wierzytelność, ochronie której ubezskutecznienie czynności miało służyć. Orzeczenie o kosztach procesu zapadło na podstawie art.98 k.p.c.

W apelacji od tego wyroku pozwana domagała się jego zmiany i oddalenia powództwa oraz zasądzenia kosztów procesu, ewentualnie wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, wraz z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego. Skarżąca zarzuciła naruszenie przepisów postępowania, to jest art.233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, a także brak jego wszechstronnego rozważenia, co doprowadziło do błędnego ustalenia, że w dacie dokonania czynności dłużniczka była niewypłacalna i że działała ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a także do pominięcia faktu, że czynność nie była nieodpłatna, a w zamian za przeniesienie własności dłużniczka uzyskała ekwiwalent, który mogła przeznaczyć na spłatę zobowiązań. W ocenie skarżącej, Sąd Okręgowy dopuścił się również naruszenia art.6 k.c. w związku z art.527 k.c. poprzez uznanie, że pozwana nie udowodniła wypłacalności dłużniczki w dniu dokonania czynności, podczas gdy to na powódce spoczywał ciężar udowodnienia okoliczności przeciwnych. Na podstawie art.382 k.p.c. skarżąca domagała się również uzupełnienia materiału dowodowego poprzez dopuszczenie dowodu z bilansu spółki (...) Spółki z o.o., obejmującego stan na 31 grudnia 2012r. i 31 października 2013r. na okoliczność posiadania przez tę spółkę majątku mogącego służyć zaspokojeniu wierzytelności powódki.

Powódka wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje.

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, znajdujące oparcie w zgromadzonych dowodach. Okolicznościom tych w istocie skarżąca nie przeczy, kwestionując jedynie wywiedzione z nich wnioski, a także stanowisko Sądu co do rozkładu ciężaru dowodu. W szczególności pozwana nie neguje wysokości zadłużenia dłużniczki wobec powódki, faktu nabycia nieruchomości od dłużniczki w zamian za udziały w spółce komandytowej, bezskuteczności prowadzonych przeciwko dłużniczce postępowań egzekucyjnych, a także tożsamości osób reprezentujących obie spółki. Sąd Apelacyjny zaakceptuje zatem te ustalenia i czyni własnymi.

Pozwana domagała się dopuszczenia dowodu z dołączonych do apelacji dokumentów celem wykazania, że w dacie dokonania czynności dłużniczka dysponowała majątkiem wystarczającym do zaspokojenia wierzyciela. Wniosek ten został oddalony i to z dwóch przyczyn. Po pierwsze, kwestia niewypłacalności dłużniczki była od początku niniejszego procesu zagadnieniem spornym, wobec czego obowiązkiem pozwanej wynikającym z art.206 § 1 pkt 1 k.p.c. było przedstawienie wszelkich dowodów dotyczących okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Skoro tego nie uczyniła, choć korzystała z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, jej wniosek mający za przedmiot dokumenty dostępne jej w toku postępowania pierwszoinstancyjnego podlegał oddaleniu na podstawie art.381 k.p.c. Potrzeba powołania nowych faktów i dowodów powinna być następstwem zmienionych okoliczności sprawy, które są niezależne od zapadłego rozstrzygnięcia pochodzącego od sądu pierwszej instancji albo otwarcia się możliwości dowodzenia okoliczności faktycznych wcześniej niemożliwych do wykazania z przyczyn obiektywnych. Strona, która dopuszcza się zaniedbania w zakresie przysługującej jej inicjatywy dowodowej w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji, musi się liczyć z tym, że sąd drugiej instancji jej wniosku dowodowego nie uwzględni (wyrok SA w Białymstoku z 29 października 2013r., I ACa 186/12). Po wtóre zaś, przedłożonymi wraz z apelacją dokumentami pozwana zmierzała do udowodnienia sytuacji majątkowej dłużniczki przed i w dacie dokonania kwestionowanej czynności. Okoliczność ta nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy ponieważ ocena zasadności skargi pauliańskiej wymaga ustalenia, czy pokrzywdzenie wierzycieli zachodzi w chwili orzekania. W innym momencie nie wiadomo bowiem, czy prawo zaspokojenia doznało uszczerbku, a miarodajnie można to ocenić dopiero w chwili poszukiwania zaspokojenia (zob. wyrok SN z 5 marca 2008r., V CSK 471/07, tak też SA w Łodzi w wyroku z 25 maja 2016r., I ACa 1700/15).

W świetle poczynionych ustaleń za aprobatę zasługuje również stanowisko Sądu Okręgowego, że w rozpoznawanej sprawie wystąpiły przesłanki z art.527 k.c.

Skarżąca zarzuciła, że w chwili dokonania czynności dłużniczka nie była niewypłacalna ponieważ miała inny majątek, umożliwiający zaspokojenie wierzyciela, w tym udziały w pozwanej spółce, stanowiące ekwiwalent zbytej nieruchomości. Zarzuciła także, że Sąd Okręgowy wadliwie zastosował art.6 k.c. ponieważ oczekiwał od pozwanej wykazania, że nie istniały przesłanki negatywne, podczas gdy to powódka jako wierzyciel powinna udowodnić, że wystąpiły okoliczności uzasadniające twierdzenie pozwu o dokonaniu czynności z pokrzywdzeniem wierzyciela. Zarzut ten nie jest zasadny, a rozstrzygając o ciężarze dowodu Sąd Okręgowy nie dopuścił się naruszenia art.6 k.c. Jak wynika z poczynionych ustaleń – przez pozwaną nie kwestionowanych – na wniosek powodowego banku przeciwko dłużniczce prowadzono trzy postępowania egzekucyjne, ponadto postępowania takie wszczęto również na wniosek innych wierzycieli. Okazały się one bezskuteczne ponieważ nie doprowadziły do zaspokojenia egzekwowanych należności. Faktem jest, że w postępowaniach tych nie doszło do wydania postanowień o ich umorzeniu z uwagi na bezskuteczność egzekucji, jednak w ocenie Sądu Apelacyjnego nie było to konieczne. Niewypłacalność dłużnika może być bowiem wykazywana wszelkimi dowodami, nie jest nawet konieczne by wierzyciel w ogóle wystąpił z wnioskiem egzekucyjnym. Dotyczy to zwłaszcza tych wypadków, w których oczywistym jest, że wszczęcie egzekucji jedynie narazi wierzyciela na dodatkowe koszty, a i tak nie doprowadzi do uzyskania zaspokojenia. Odmiennie niż chce tego skarżąca, wyniki prowadzonych przeciwko dłużniczce postępowań egzekucyjnych świadczą jednak dobitnie o tym, że stan niewypłacalności miał miejsce. Jak wynika z zawiadomień o stanie egzekucji, wystosowanych przez komornika prowadzącego poszczególne postępowania egzekucyjne, a datowanego na 14 grudnia 2015r., przeciwko dłużniczce (obecnie działającej pod firmą (...) Spółka z o.o.) prowadzonych jest osiem postępowań, a łączna wysokość zadłużenia nie licząc odsetek sięga niemal 1.200.000zł, dłużniczce nie przysługują wierzytelności, a na jej rachunkach bankowych brak środków, nie ma żadnych zarejestrowanych pojazdów i nie prowadzi działalności gospodarczej pod adresem, gdzie mieści się jej siedziba. Jedynym składnikiem majątku dłużniczki była nieruchomość zbyta na rzecz pozwanej na podstawie umowy, której dotyczy żądanie ubezskutecznienia. Z przywołanego zawiadomienia w sposób oczywisty wynika zatem stan niewypłacalności dłużniczki, której majątku podlegającego egzekucji nie zdołano ujawnić. Jeżeli – w świetle wskazanych okoliczności – pozwana twierdziła, że dłużniczka majątek taki posiada, winna po myśli art.6 k.c. twierdzenie to udowodnić, czego jednak nie uczyniła.

Bezzasadne, ponieważ niczym nie poparte, są również zarzuty pozwanej o ekwiwalentności świadczenia otrzymanego przez dłużniczkę w zamian za zbytą nieruchomość. Świadczeniem tym były udziały w pozwanej spółce, które wedle twierdzeń skarżącej mogły zostać przeznaczone na zaspokojenie wierzyciela. Uzyskanie przez dłużnika ekwiwalentu za dokonaną czynność prawną nie zawsze przesądza o bezzasadności skargi pauliańskiej. Czynność prawna dłużnika, za którą otrzymał on świadczenie ekwiwalentne, nie powoduje pokrzywdzenia wierzycieli, jeżeli uzyskany ekwiwalent znajduje się w majątku dłużnika lub został wykorzystany do zaspokojenia wierzycieli (wyrok SN z 5 marca 2008r., V CSK 471/07). Ponadto, na co słusznie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy, o niewypłacalności dłużnika w rozumieniu art.527 k.c. można mówić również wtedy, gdy dochodzi do znacznego utrudnienia bądź odwleczenia zaspokojenia. Odnosząc te rozważania do niniejszej sprawy trzeba na wstępie wskazać, że prowadzenie egzekucji z roszczeń przysługujących wspólnikowi z tytułu udziału w spółce wymaga zastosowania procedury przewidzianej w art.62 k.s.h. Ponadto pozwana nie przedstawiła umowy spółki, wobec czego nie ustalono jakie prawa w spółce przysługują dłużniczce i czy stwarzają one prawdopodobieństwo zaspokojenia wierzyciela w co najmniej takim samym stopniu jak w przypadku egzekucji z nieruchomości. Co jednak bardziej istotne, skuteczność egzekucji skierowanej do roszczeń dłużniczki z tytułu uczestnictwa w spółce komandytowej pozostaje w bezpośredniej zależności od kondycji finansowej tej spółki. Tymczasem, jak sama pozwana podała we wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych, jej sytuacja majątkowa od dłuższego czasu jest bardzo zła, przez co nie mogła poczynić oszczędności nawet na poczet kosztów sądowych powyżej kwoty 1.000zł, podała też, że podejmowała próby polepszenia swojej sytuacji, ale nie przyniosły one pożądanego skutku (k.261). Przywołany na uzasadnienie wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych argument o tym, że z uwagi na trudną sytuację majątkową nie była w stanie zgromadzić kwoty 13.789zł na poczet opłaty od apelacji poddaje w wątpliwość jej twierdzenia o ekwiwalentnym charakterze świadczenia polegającego na nabyciu udziałów w spółce. Pozwana twierdziła zarazem, że dłużniczka uzyskała z tytułu przeniesienia własności nieruchomości ekwiwalent, który mogła przeznaczyć na spłatę wierzytelności, co wyklucza możliwość przyjęcia, że zawarcie umowy nastąpiło w warunkach pokrzywdzenia wierzyciela. Niezależnie od wyżej przedstawionych uwag co do rzeczywistej wartości udziału zauważyć wypada, że udziały w pozwanej spółce nie wiązały się z uzyskaniem środków pieniężnych, wobec czego nie mogły zostać przeznaczone za pokrycie zobowiązania wobec powódki.

Podsumowując – w wyniku zbycia nieruchomości na rzecz pozwanej w zamian za udziały doszło do pokrzywdzenia wierzyciela ponieważ dłużniczka stała się niewypłacalna – jak ustalono w toku prowadzonych przeciwko dłużniczce postępowań egzekucyjnych nie posiada ona żadnego majątku, a jej saldo na rachunkach bankowych jest ujemne, jedynym ujawnionym składnikiem, co do którego wierzyciel mógł skierować egzekucję, była właśnie nieruchomość przeniesiona na pozwaną. O ile pozwana twierdziła, że mimo bezskuteczności egzekucji dłużniczka dysponowała innym majątkiem umożliwiającym zaspokojenie wierzyciela, miała obowiązek przedstawić na tę okoliczność stosowne dowody, czego jednak nie uczyniła. Niezależnie zatem od sytuacji majątkowej dłużniczki w dacie dokonania kwestionowanej czynności, w chwili orzekania o skardze pauliańskiej przesłanka niewypłacalności została spełniona. Pozwana nie zdołała również odeprzeć zarzutu powódki, że nabyte w zamian za nieruchomość udziały nie stanowią świadczenia ekwiwalentnego w znaczeniu ekonomicznym. Nie tylko w sprawie nie przedłożono umowy spółki komandytowej, która pozwoliłaby na ustalenie zakresu roszczeń dłużniczki (a to w związku z art.62 k.s.h.), ale z twierdzeń samej pozwanej wynika, że znajduje się ona w trudnej sytuacji materialnej i nie była w stanie zgromadzić środków na pokrycie opłaty od apelacji w wysokości 13.789zł.

Z tych wszystkich względów, podzielając w pełni wywody Sądu Okręgowego, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do zakwestionowania zaskarżonego wyroku. W konsekwencji apelacja pozwanej jako niezasadna podlegała oddaleniu na podstawie art.385 k.p.c. Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego zapadło na podstawie art.98 k.p.c. Na zasądzoną kwotę 11.176,11zł składa się wynagrodzenie pełnomocnika powódki, stosownie do § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust.1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015r., poz.1804 ze zm.) w brzmieniu obowiązującym w dacie wniesienia apelacji oraz koszty dojazdu pełnomocnika powódki do siedziby Sądu.

SSA Olga Gornowicz – Owczarek SSA Irena Piotrowska SSA Aleksandra Janas