Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ka 1900/16

II K 155/16 SR Starachowice

UZASADNIENIE

S. D. został oskarżony o to, że:

w dniu 28 października 2015 roku w D., w gminie B., w województwie (...) znajdując się w stanie nietrzeźwości- 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu kierował w ruchu lądowym ciągnikiem rolniczym marki U. (...) o numerze rejestracyjnym (...), będąc uprzednio skazanym prawomocnie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości przez Sąd Rejonowy w Starachowicach wyrokiem sygnatura akt II K 1123/10

tj. o przestępstwo z art. 178a § 4 k.k.

Sąd Rejonowy w Starachowicach wyrokiem z dnia 11 lipca 2016 roku, w sprawie II K 155/16:

I.  S. D. uznał za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia stanowiącego występek z art. 178a § 4 k.k. i za ten czyn na podstawie art. 178a § 4 k.k. wymierzył mu karę 6 (sześciu) miesięcy pozbawiania wolności;

II.  na podstawie art. 42 § 3 k.k. orzekł w stosunku do S. D. środek karny w postaci dożywotniego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych;

III.  na podstawie art. 43 a § 2 k.k. orzekł wobec oskarżonego, tytułem środka karnego, świadczenie pieniężne w kwocie 10.000 (dziesięciu tysięcy) złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej;

IV.  zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. Z. K. kwotę (...),96 (jeden tysiąc czterysta szesnaście 96/100) złotych tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w tym kwotę 264,96 (dwieście sześćdziesiąt cztery 96/100) złotych podatku VAT;

V.  zwolnił oskarżonego od kosztów sądowych obciążając nim Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł oskarżony, który zaskarżył wyrok w całości zarzucając wydanemu orzeczeniu:

- błędne przyjęcie, że w dniu 28 października 2015 roku spożywał alkohol począwszy od godzin porannych, gdy w rzeczywistości pił dopiero jak zjechał z pola;

- oparcie rozstrzygnięcia na zeznaniach świadków: funkcjonariuszy policji i Z. D. i na tej podstawie ustalenie, że pił od rana w sytuacji gdy osoby te zjawiły się na jego podwórku po jego zjechaniu z pola i nie mogły mieć wiedzy, czy w tym czasie spożywał alkohol czy nie;

- nieprzesłuchaniu innych świadków, którzy byli na miejscu zdarzenia, to jest T. J. u którego tego dnia pracował.

W konkluzji oskarżony wniósł o uniewinnienie go od zarzucanego

czynu ewentualnie o uchylenie wyroku i ponowne rozpoznanie sprawy.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja S. D. jest zasadna.

Oskarżony stanął pod zarzutem kierowania ciągnikiem w stanie nietrzeźwości od godzin rannych 28 października 2015 roku. Jeżdżąc tym ciągnikiem uszkodził ogrodzenie ( tzw. pastuch elektryczny) Z. D. następnie zaś zarysował zaczepionym do ciągnika pługiem asfalt jezdni. Fakt uszkodzenia ogrodzenia Z. D. dostrzegła i zgłosiła policji około godziny 13- ej. W tym czasie oskarżony już wrócił do domu. Policjanci i Z. D. przybyli do mieszkania oskarżonego po godzinie 14 –ej. Zastali go nietrzeźwego, co wykazały wyniki badania w godzinach: 14,23 ( 1,16 mg/l) 14,36 ( 1.14 mg/l) i 14,54 ( 1.05 mg/l). Oskarżony wyjaśnił, że po powrocie z pola, wypił co najmniej pół litra wódki pomiędzy godziną 12,30 a 13- ą.

Oskarżony nie został zatrzymany w czasie kierowania ciągnikiem w stanie nietrzeźwości. Dowodami mogącymi wskazywać na fakt popełnienia zarzuconego oskarżonemu czynu są opinie biegłych, w oparciu o które sąd dokonywał retrospektywnie ustaleń co do stanu trzeźwości oskarżonego przed badaniem – oraz zeznania świadków: J. W., J. Z. i Z. D..

Dowody z opinii biegłych nie stanowią w tej sprawie podstawy pewnych ustaleń co do sanu nietrzeźwości oskarżonego przed godziną 12 –ą. Biegli sądowi z zakresu patomorfologii powołani w niniejszej sprawie w postępowaniu pierwszoinstancyjnym: G. L. (k.40 ) i K. D. (k. 81) nie wykluczyli w opiniach wersji zdarzeń przedstawionej przez oskarżonego, to jest możliwości, że S. D. pił alkohol po przyjeździe do domu. Nie obalił tej tezy także dowód z uzupełniającej opinii biegłego z zakresu patomorfologii K. D. (k. 138) przeprowadzony przez sąd odwoławczy. Biegły podtrzymał swoją dotychczasową opinię. Podkreślił, że gdyby oskarżony wypił 500 ml 40 - to procentowej ( 40 % objętości) wódki, to ilość czystego alkoholu w takiej ilości wódki stanowiłoby 160 gram, co można obliczyć mnożąc 500 ml x 40% objętościowych = 200 ml, pomnożone następnie przez 0,8 (ciężar właściwy alkoholu) co daje 160 gram czystego alkoholu. Podstawiając powyższe dane do wzoru W., przy wadze oskarżonego (95 kilogramów) otrzymujemy wynik 2,41 promila alkoholu we krwi. Wynik ten stanowi wartość przybliżoną, gdyż w praktyce wyniki są nieco niższe, bowiem aby wyszedł taki wynik badanie musiałoby być przeprowadzone idealnie w czasie, po wchłonięciu alkoholu a dodatkowo wynik byłby lekko zaniżony przez eliminację alkoholu już w trakcie jego picia (k.138). Tak więc dowody z opinii biegłych nie wykluczają wersji zdarzeń zawartej wyjaśnieniach oskarżonego.

Wyjaśnieniom oskarżonego przeczą zeznania wymienionych wyżej świadków, którzy twierdzą, że oskarżony mówił im, że tego dnia od rana był pijany i w takim stanie kierował ciągnikiem. Ale wiedza świadków o stanie nietrzeźwości oskarżonego pochodzi z wypowiedzi samego oskarżonego. Rodzić się może pytanie – dlaczego w takim razie obecni w mieszkaniu oskarżonego policjanci po prostu nie przesłuchali go. Oczywiście nie mogli tego zrobić bowiem oskarżony był pijany ( ponad 2 promile alkoholu) więc jego ewentualne wyjaśnienia lub oświadczenia byłyby dowodem niedopuszczalnym z mocy przepisu art. 171 § 7 kpk. Czy wobec tego mogą być podstawą ustalenia podstawowej przesłanki przestępstwa z art. 178 a kk – stanu nietrzeźwości – zeznania świadków oparte na oświadczeniu osoby nietrzeźwej ?

Oczywiście należy taką tezę wykluczyć. Zeznania świadków co do stanu nietrzeźwości oskarżonego oparte jedynie na jego oświadczeniu złożonym w stanie nietrzeźwości – nie mogą, jeśli są jedynym dowodem w sprawie, stanowić podstawy ustalenia owego stanu nietrzeźwości.

W niniejszej sprawie, jak wyżej wykazano, nie ma innych dowodów pozwalających ustalić, że oskarżony był nietrzeźwy, kiedy kierował ciągnikiem – czyli przed godziną 12 – ą.

Nie można więc wykluczyć wersji wydarzeń zaprezentowanej w wyjaśnieniach oskarżonego. Pozostają więc w sprawie wątpliwości, których – mimo przeprowadzenia wszystkich możliwych dowodów – nie da się usunąć. Skoro zaś tak – zasada zawarta w przepisie art. 5 § 2 kpk (in dubio pro reo) nakazuje owe wątpliwości rozstrzygnąć na korzyść oskarżonego, co w tym przypadku prowadzi do wyroku uniewinniającego.

Podkreślić należy, że wydanie wyroku uniewinniającego jest konieczne nie tylko wówczas, gdy wykazano niewinność oskarżonego, lecz również wtedy, gdy nie udowodniono mu winy. Reguła in dubio pro reo ma zastosowanie tylko wówczas, gdy po przeprowadzeniu w zgodzie z regułami prawa procesowego wszystkich istotnych dowodów, a następnie ich wszechstronnej ocenie, w zgodzie z zasadami logiki i życiowego doświadczenia (art. 7 k.p.k.), zaistnieją co najmniej dwie równie możliwe wersje w zakresie ustaleń faktycznych. W tej sytuacji sąd winien za podstawę ustaleń wybrać wersję najbardziej korzystną dla oskarżonego (zob. np. postanowienie Sądu Najwyższego – Izba Karna z dnia 9 grudnia 2016 roku IV KK 378/16).

Sąd pierwszej instancji nie dysponował więc niepodważalnymi dowodami co do sprawstwa oskarżonego – stanu nietrzeźwości kiedy kierował pojazdem. Dowody z zeznań świadków sąd ocenił błędnie z powodów wyżej wskazanych, zaś dowody z opinii biegłych, co sąd pierwszej instancji słusznie podkreśla w uzasadnieniu wyroku, nie dają podstawy do ustalenia sprawstwa oskarżonego.

W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k. zmienił zaskarżony wyrok i uniewinnił oskarżonego S. D. od popełnienia zarzuconego mu czynu.

Działając w oparciu o przepis art. 632 pkt 2 k.p.k. sąd kosztami procesu obciążył Skarb Państwa.

SSO Bogusław Sędkowski