Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XV K 1489/13

UZASADNIENIE

Na podstawie całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 16 września 2013r. R. C.podczas obiadu spożył alkohol. Po około 1-1,5 godziny od jego wypiciu kierował swoim samochodem marki M.o nr rej. (...). Około godziny 16:10, jadąc ulicą (...)II w B., został zatrzymany przez patrol policji do kontroli drogowej. W czasie rozmowy z kierującym funkcjonariusze stwierdzili, że jest on pod działaniem alkoholu, w związku z czym poddano go badaniu na jego zawartość. Dwukrotne badanie przeprowadzone przy użyciu alkometru dało wynik pozytywny wykazując u R. C.stan nietrzeźwości. W pierwszej próbie o godzinie 16:25 wynik wyniósł 0,32 mg/dm 3, w drugiej o godzinie 16:49 – 0,30 mg/dm 3 alkoholu w wydychanym powietrzu. Wobec powyższego funkcjonariusze zatrzymali kierowcy prawo jazdy oraz zabezpieczyli pojazd.

Powyższy stan faktyczny ustalono w oparciu o wyjaśnienia oskarżonego R. C. (k. 10v-11), notatkę urzędową (k. 1) oraz protokół badania trzeźwości (k. 2).

Oskarżony R. C., słuchany w charakterze podejrzanego, przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że tego dnia do obiadu wypił jeden mały kieliszek whisky i za kierownicę wsiadł około 1-1,5 godziny po wypiciu. Zapewniał, że nie wsiadłby za kierownicę, gdyby wiedział, że badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu cokolwiek wykaże. Był przekonany, że niewielka ilość spożytego alkoholu nie zostanie wykazana. Wskazywał, iż z uwagi na odległość od miejsca zamieszkania do drogi, gdzie jest komunikacja miejska, bardzo zależy mu na tym, aby nie stracić prawa jazdy. Dodał też, że byłby w stanie zapłacić wysoką grzywnę w zamian za odzyskanie uprawnień.

Na posiedzeniu obrońca oskarżonego wniósł o warunkowe umorzenie postępowania karnego.

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu wina oskarżonego oraz okoliczności popełnienia przestępstwa, w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego nie budzą wątpliwości.

W sprawie bezspornym jest, iż oskarżony R. C.w dniu 16 września 2013 roku w B.na ul. (...)II około godz. 16:10 prowadził samochód osobowy marki M.o nr rej. (...). Okoliczność ta jednoznacznie wynika z treści notatki urzędowej (k. 1).

Nie budzi także wątpliwości fakt, że R. C.prowadząc wówczas samochód był pod wpływem alkoholu, co z kolei potwierdza protokół badania stanu trzeźwości (k. 2). Badanie przeprowadzone przy użyciu analizatora wydechu, wykazało obecność alkoholu w wydychanym powietrzu – pierwsze badanie 0,32 mg/dm 3, drugie badanie – 0,30 mg/dm 3. Urządzenie to posiadało ważne świadectwo wzorcowania (k. 3), zatem odczyt zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu należy uznać za prawidłowy. Podkreślić przy tym należy, że prawidłowość wyniku, czy też sposób przeprowadzenia badania nie został zakwestionowany przez oskarżonego. Własnoręcznie podpisał on protokół użycia urządzenia kontrolno – pomiarowego wraz z załączonymi wydrukami z urządzenia. Nie żądał ponownego badania, jak też nie zgłosił uwag, co do tej czynności. Nadto oskarżony podał do protokołu badania, że spożywał tego dnia alkohol w postaci wódki.

Ustalony przez Sąd stan faktyczny jest zatem bezsporny. Powyższe okoliczności potwierdził także sam oskarżony. Jego wyjaśnienia, w których przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, zdaniem Sądu, zasługują na walor wiarygodności, albowiem korespondują z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Także jego deklaracja co do ilości i czasu spożytego alkoholu, w świetle uzyskanego wyniku stanu nietrzeźwości, jest wiarygodna, stan ten był niewiele przekroczony i wykazywał tendencję spadkową.

Powyższe ustalenia prowadzą do jednoznacznej konkluzji, że R. C. swoim zachowaniem dopuścił się prowadzenia pojazdu w ruchu lądowym będąc w stanie nietrzeźwości, czym wyczerpał znamiona występku określonego w art. 178a § 1 kk.

Dokonując oceny zachowania oskarżonego przez pryzmat sankcji adekwatnej do rodzaju czynu, stopnia zawinienia, jak również okoliczności towarzyszących zdarzeniu, Sąd uznał, że wystarczającym dla sprawcy będzie warunkowe umorzenie postępowania. Co do zasady takiemu rozstrzygnięciu nie sprzeciwiał się także prokurator, swoją zgodę warunkował jedynie od orzeczenia odpowiednich środków karnych.

W ocenie Sądu w przedmiotowej sprawie zostały spełnione wszystkie przesłanki z art. 66 § 1 i 2 k.k. Jak wykazano powyżej, okoliczności popełnienia przez oskarżonego zarzucanego mu czynu nie budzą wątpliwości. Bezsprzecznie także zachowanie oskarżonego jest naganne, nie może być akceptowana sytuacja, kiedy ktokolwiek dopuszcza się tego rodzaju zachowań i słusznie funkcjonariusze wykonali swoje obowiązki chroniąc w ten sposób obywateli przed nietrzeźwymi kierującymi. Biorąc jednak pod uwagę całokształt okoliczności sprawy, zdaniem Sądu, uznać należało, iż wina oskarżonego, jak też społeczna szkodliwość popełnionego przezeń czynu nie są znaczne.

W pierwszym rzędzie wypada podnieść, że stan nietrzeźwości oskarżonego był niewiele przekraczający dopuszczoną normę. Należy w pełni zgodzić się z poglądem Sądu Najwyższego zawartym w wyroku z 20 marca 1973r. (sygn.: V KRN 27/73 publ.: OSNKW 1973/11/141) wskazującym, iż: „stan nietrzeźwości kierowcy (...) w sytuacji, gdy stopień nietrzeźwości sprawcy jest znaczny, powinien być przez sąd traktowany jako okoliczność obciążająca”. Dokonując jego właściwej wykładni, za okoliczność łagodzącą należy uznawać stan nieznacznie przekraczający stan nietrzeźwości, a taki stwierdzono u oskarżonego. Dodać trzeba, że kolejno wykonane badania wskazały na obniżającą się sekwencję wyników, co oznacza pozytywną okoliczność dla oskarżonego, że nie wsiadł on do pojazdu bezpośrednio po spożyciu alkoholu.

Także treść notatki urzędowej sporządzonej bezpośrednio po zatrzymaniu nie wskazywała na jakiekolwiek zmiany psychosomatyczne, które powodowałyby realne niebezpieczeństwo dla innych użytkowników dróg. Oskarżony w żaden sposób nie utrudniał też funkcjonariuszom przeprowadzenia kontroli, poddał się dobrowolnie dwukrotnemu badaniu stanu trzeźwości.

Poza tym o zastosowaniu w sprawie instytucji warunkowego umorzenia postępowania zadecydowały również właściwości i warunki osobiste sprawcy.

Oskarżony nie jest osobą karaną (k. 21), był to zatem jego pierwszy konflikt z prawem. Nigdy też nie przebywał w Izbie Wytrzeźwień (k. 29). Posiada rodzinę, stałe zatrudnienie na stanowisko kierowniczym w jednostce publicznej, należy zatem przyjąć, iż prowadzi on spokojny i ustabilizowany tryb życia.

To wszystko wskazuje, że przedmiotowe zdarzenie było incydentalnym w życiu oskarżonego. O tym, iż oskarżony miał świadomość swego nagannego zachowania świadczy jego przyznanie się do winy już na etapie postępowania przygotowawczego. Uzasadnia to w pełni przypuszczenie, iż mimo warunkowego umorzenia postępowania oskarżony będzie przestrzegał porządku prawnego, a w szczególności nie popełni ponownie przestępstwa. Sąd miał też na względzie konsekwencje, jakie mogłoby nieść ewentualne jego skazanie w wymiarze osobistym i stosunku pracy, niewspółmierne do popełnionego czynu. Wreszcie należy mieć na względzie i jego poprzedni sposób postępowania, który musi powodować konkretne korzystne dla sprawcy konsekwencje. W przeciwnym razie trudno jest uzasadnić sensowność prawidłowego, zgodnego z prawem zachowania, jeśli i tak nie ma ono znaczenia dla oceny postawy oskarżonego w przypadku incydentalnego wejścia w konflikt z prawem.

Kierując się wszystkimi powyższymi okoliczności, Sąd na mocy art. 67 § 1 kk określił okres próby w wymiarze 1 roku. Zdaniem Sądu takie rozstrzygniecie pozwoli wpłynąć wychowawczo na oskarżonego i poddać kontroli jego zachowanie w najbliższej przyszłości.

Warto dodać, że oskarżony już obecnie odczuł negatywne skutki swego zachowania przez zatrzymanie mu prawa jazdy. Niemniej, na etapie postępowania karnego, Sąd korzystając z tak pozytywnej dla oskarżonego instytucji winien zastosować sankcję, która spowoduje przeświadczenia o braku bezkarności jego zachowania. W tym celu uznano za słuszne orzeczenie wobec oskarżonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych określonych w kategorii „B”na okres 1 roku. Biorąc pod uwagę okoliczności popełnienia przestępstwa oraz fakt, że oskarżony umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, prowadząc samochód po spożyciu alkoholu, nie podlega kwestii, że konieczne jest czasowe wyłączenie oskarżonego z ruchu drogowego, aby odczuł on realnie naganność swego zachowania. Oskarżony wykazał się lekceważeniem podstawowych reguł obowiązujących w ruchu drogowym, poruszał się także jedną z głównych ulic miasta w godzinach popołudniowych, gdzie panuje zwykle duże natężenie ruchu. Orzeczony roczny zakaz prowadzenia określonego rodzaju pojazdów oskarżony winien potraktować jako naukę na przyszłość, aby nigdy więcej nie zdecydował się na prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu, co stwarza niebezpieczeństwo nie tylko jemu samemu, ale także innym uczestnikom w ruchu drogowym. Niewątpliwie orzekając zakaz winno się odnosić go do tych kategorii pojazdów, w zakresie którego doszło do naruszenia reguł. Trzeba też wskazać, że praca oskarżonego jest związana z poruszaniem się. Skoro zatem wyłączenie z ruchu dotyczyć będzie także wszelkich pojazdów mechanicznych, oskarżony będzie miał znacząco utrudnione wykonywanie swych obowiązków, które realizuje przecież na potrzeby społeczeństwa. Oskarżony posiada możliwość prowadzenia silnikowych jednośladów i uprawnienia do kierowania nimi, przy czym nie złamał żadnej z zasad ruchu drogowego podczas poruszania się tymi pojazdami (kat. A). Stąd brak jest podstaw do wyłączenia również i tej kategorii pojazdów. Trzeba natomiast wskazać, że brak możliwości kierowania pojazdami mechanicznymi wcale nie spowoduje usunięcia oskarżonego z ruchu drogowego, a więc nie zrealizuje postulatu zgłaszanego przez Prokuratora na sali rozpraw, bo nie wyłączy mu możliwości kierowania rowerami, czy chociażby uczestnictwa w ruchu jako pieszy. Zdaniem Sądu polityka karna winna być dolegliwa adekwatnie do rodzaju czynu i precyzyjna w sięganiu po środki dyscyplinujące. W przeciwnym razie będzie nieskutecznym narzędziem represji w żadnym razie nie realizującym postulatu zaufania do Państwa, które jawić się będzie nie jako sprawiedliwe (słuszna odpłata), ale odwetowe (tak też w projekcie CommunityCortwdrażanym w Polsce – lider UMKw Toruniuwraz z Fundacją Court Watch Polska).

Na poczet orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych zaliczono okres od zatrzymania prawa jazdy, jedynie przez omyłkę pisarską, jako podstawę tego zaliczenia Sąd wskazał art. 63 § 1 kk, gdzie faktycznie podstawą prawną winien być art. 63 § 2 kk.

Dodatkowo, kierując się zasadą zawartą w art. 67 § 3 kk, Sąd orzekł także wobec podsądnego świadczenie pieniężne w wysokości 2.000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Na względzie miano tu element dolegliwości i prewencji, aby oskarżony, ani inni potencjalni sprawcy tego typu czynów, nie utożsamiali warunkowego umorzenia postępowania z brakiem reakcji karnej na ich naganne zachowanie. Świadczenie pieniężne będzie też swego rodzaju odpłatą społeczną za zło, którego dopuścili się oskarżony wyrabiając w nim poczucie zadośćuczynienia.

O kosztach rozstrzygnięto w oparciu o zasadę, zgodnie z którą oskarżony winien ponieść ciężar finansowy postępowania w przypadku warunkowego umorzenia postępowania (art. 627 kpk w zw. z art. 629 kpk). Jednocześnie nie znaleziono podstaw do odstąpienia od tej reguły na rzecz zwolnienia od ponoszenia kosztów sądowych przez oskarżonego, albowiem nie są one znaczne, a oskarżony ma stałe dochody w wymiarze pozwalającym na uiszczenie należności wobec Skarbu Państwa. O opłacie orzeczono na mocy art. 7 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983r., nr 49, poz. 223 z późn. zm.), zaś o pozostałych kosztach procesu w oparciu o art. 618 § 1 kpk w zw. z § 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18.06.2003r. w sprawie wysokości i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym (Dz.U.2013.663 j.t.). Na koszty te złożyła się opłata za pozyskanie informacji z Krajowego Rejestru Karnego (50 zł) oraz dwukrotny ryczałt za doręczenia w postępowaniu przygotowawczym oraz sądowym (40 zł).

Mając powyższe na uwadze orzeczono, jak w sentencji.