Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III W 1724/16

Uzasadnienie
wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy - Mokotowa w W. III Wydział Karny

z dnia 23 maja 2017 r.

Na podstawie całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Grupa (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., ul. (...), prowadzi działalność gospodarczą z zakresu ochrony osób i mienia. Prezesem zarządu powyższej spółki jest B. B., który reprezentując tę osobę prawną, zawarł umowę zlecenie datowaną: 1) na dzień 22 grudnia 2015 roku z J. M., 2) na dzień 31 grudnia 2015 roku z A. G., 3) na dzień 29 stycznia 2016 roku z W. L.. Każda z tych cywilnoprawnych umów została zawarta w ten sposób, że wskazani w tych kontraktach jako zleceniobiorcy J. M., A. G. i W. L. podpisali przedłożone im egzemplarze umów w L., a następnie dokumenty te zostały przesłane do W., gdzie uprawniona osoba naniosła na nich, za wiedzą i zgodą B. B., faksymile jego podpisu oraz odbiła na nich imienną pieczątkę B. B.. W ramach stosunków prawnych zapoczątkowanych podpisaniem przywołanych umów J. M., A. G. i W. L. świadczyli pracę w charakterze pracowników ochrony fizycznej na rzecz Grupy (...) Sp. z o.o. na terenie obiektu O. znajdującego się przy ul. (...) w P.. Na podstawie powyższych umów A. G. pracowała na rzecz tej spółki w okresie między 1 stycznia 2016 roku a 10 lutym 2016 roku, W. L. od 1 stycznia 2016 roku do 20 lutego 2016 roku, natomiast J. M. pomiędzy
1 stycznia 2016 roku a 12 lutego 2016 roku.

Dowód: protokół kontroli (k. 19-26), wyjaśnienia B. B. (k. 95-97), umowy zlecenia (k. 27-29), oświadczenia i oświadczenia uzupełniającej (k. 32-37), zeznania J. M. (k. 127-128), zeznania A. G. (k. 122-124), zeznania W. L. (k. 125-126 ), odpisy wyroków
(k. 108-110), zeznania A. S. (k. 178-180)

W każdej ze wskazanych powyżej trzech umów zleceń znajdowało się postanowienie, zgodnie z którym zleceniobiorca ma prawo powierzyć wykonywanie zlecenia osobie trzeciej lub dokonać zmiany terminów, w których będzie wykonywał zlecenie z innymi zleceniobiorcami wykonującymi podobne czynności dla zleceniodawcy (§ 2 umów). Jednakże pomimo istnienie tego zapisu J. M., A. G. i W. L. świadczyli pracę na rzecz Grupy (...) sp. z o.o. osobiście. Za wykonaną pracę na rzecz powyższej spółki (...), A. G. i W. L. otrzymali wynagrodzenie, które w § 4 zawartych przez nich umów zleceń określono jako iloczyn 50 % stawki obiektowej
w wysokości 5 zł oraz liczby przepracowanych godzin, przy przyjęciu, że ustalona stawka obiektowa może ulec zmianie. J. M., A. G. i W. L. wykonywali pracę cyklicznie w określonych godzinach, tj. w systemie 24 – godzinnych zmian rozpoczynających się o 7:00 jednego dnia, a kończących się o 7:00 dnia następnego. Pracowali oni zgodnie z układanym przez siebie grafikiem określającym kolejność odbywania przez nich dyżurów. Istniała możliwość zmiany w zakresie dni świadczenia pracy, jednakże odstępstwa od ustalonego harmonogramu odbywały się za wiedzą i zgodą A. S.,
tj. bezpośredniego przełożonego J. M., A. G. i W. L.. Pomimo tego, iż w każdej z powyżej wskazanych umów zleceń znajdowało się postanowienie, że zleceniobiorca nie wykonuje zlecenia pod kierownictwem zleceniodawcy i nie jest jemu podporządkowany (§ 5 pkt 6 umów), to A. S. sprawował kierownictwo nad czynnościami wykonywanymi przez J. M., A. G. i W. L.
w ramach stosunku prawnego łączącego te osoby z Grupą (...) sp. z o.o. Wydawał im polecenia w zakresie tego jakie działania powinni podejmować oraz kierował do nich wytyczne co do sposobu realizowania obowiązków służbowych. Nadto A. S. kontrolował na obszarze obiektu O. w P. trzeźwość pracowników ochrony fizycznej, ich obecność na ochranianym terenie, to czy wykonują czynności służbowe
w umundurowaniu otrzymanym od Grupy (...) sp. z o.o. oraz noszą w widocznych miejscach identyfikatory, a także sprawdzał sprawność sprzętu oddanego do dyspozycji pracowników, tj. pilotów antynapadowych, latarek i telefonów. Ponadto A. S. przeprowadził szkolenie polegające na zapoznaniu się przez J. M., A. G.
i W. L. z instrukcją ochrony przekazaną przez pracownika ochranianego podmiotu O.. Zgodnie z tą instrukcją pracownicy m.in. musieli być umundurowani, mieli wypełniać książki dyżurów, księgi wydawania i przyjmowania kluczy. Ponadto szkolenie obejmowało zasady obsługi alarmu i pilota antynapadowego. A. S. dokonywał tych czynności jako inspektor ochrony fizycznej funkcjonujący w hierarchicznej strukturze zatrudnienia obowiązującej w Grupie (...) sp. z o.o., w której jemu podlegali pracownicy ochrony fizycznej, tj. A. G., J. M. i W. L., zaś on sam podlegał kierownikowi działu ochrony, którego przełożonym był dyrektor oddziału (...). Ryzyko w aspekcie osobowym, technicznym i ekonomicznym nieprawidłowego świadczenia pracy przez A. G., J. M. i W. L. ponosiła zatrudniająca ich Grupa (...) sp. z o.o.

Dowód: umowy zlecenia (k. 27-29), zeznania J. M. (k. 127-128), zeznania A. G. (k. 122-124), zeznania W. L. (k. 125-126), zeznania A. S. (k.178-180)

Państwowa Inspekcja Pracy, (...) Inspekcja Pracy w L., na przestrzeni lutego i marca 2016 roku przeprowadziła kontrolę Grupy (...) Sp. z o.o. stwierdzając na podstawie dokonanych ustaleń, że spółka ta zawarła z A. G., J. M.
i W. L. umowy cywilnoprawne w okolicznościach, w których winny być zawarte umowy o pracę.

Dowód: protokół kontroli (k. 19-26), oświadczenia i oświadczenia uzupełniające (k. 32-37), wydruki wiadomości e-mail (k. 30), stanowisko (k. 31)

B. B. ma 59 lat i wykształcenie średnie. Zajmuje stanowisko prezesa zarządu spółki prawa handlowego uzyskując z tego tytułu średnie miesięczne wynagrodzenie w wysokości netto około 6 500 zł. Nikt nie pozostaje na jego utrzymaniu. Nie był leczony psychiatrycznie ani odwykowo.

Dowód: dane osobopoznawcze (k. 95)

B. B. nie przyznała się do popełnienia zarzuconych mu czynów (k. 95-97) i po okazaniu mu umów zleceń znajdujących się w aktach sprawy na kartach 27-29 podał, że we wszystkich tych kontraktach występuje jako osoba zatrudniająca w S. (...), umowy te zostały podpisane za jego zgodą, znajdują się na tych dokumentach jego faksymile
i nie przypomina sobie, aby sprzeciwiał się użyciu faksymile w celu zawarcia umów cywilnoprawnych. Wskazał także, że rekrutacja odbywa się w biurach rekrutacyjnych, a potem wszystkie dokumenty trafiają do W. celem wprowadzenia do systemu kadrowo-płacowego, przy czym podpis przy użyciu faksymile jest nanoszony w W., a dyrektorzy oddziałów regionalnych S. (...) nie posiadają faksymile. Nadto obwiniony wyjaśnił, że po drodze między prezesem a pracownikami są piony (kierownicy, dyrektorzy, osoby wykonujące pracę na obiektach) i jest to struktura, którą on akceptuje jako prezes zarządu. Wskazał, że występuje takie stanowisko jak kierownik ochrony fizycznej (inspektor), który czasami bierze udział w rozmowach rekrutacyjnych z kandydatami na stanowisko pracownika ochrony. B. B. zaznaczył, że on nie bierze bezpośrednio udziału w procesie rekrutacji, ale zdarza mu się przeglądać umowy o pracę, które spływaj do centrali i sprawdza te dokumenty pod kontem niekaralności kandydata. B. B. dodał, że pracownicy są rozliczani według stawki godzinowej, za każdą przepracowaną godzinę.

Wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego nie dały podstaw do kwestionowania prawdziwości złożonych przez obwinionego wyjaśnień poza tym ich fragmentem, z którego wynika, że B. B. nie dopuścił się zarzuconych mu wnioskiem o ukaranie czynów. Temu twierdzeniu obwinionego przeczą korespondujące ze sobą dowody zgromadzone w toku niniejszego postępowania, o czym będzie mowa poniżej. W pozostałym zakresie wyjaśnienia B. B. są logiczne i nie pozostają
w sprzeczności z pozostałym, wiarygodnym materiałem dowodowym. Obwiniony nie zaprzeczył okolicznościom wynikającym z treści umów zleceń zawartych z pokrzywdzonymi, mianowicie temu, że to on w tracie zawierania tych kontraktów występował jako osoba działająca w imieniu Grupy (...) sp. z o.o. Co więcej obwiniony w sposób szczery
i spontaniczny wskazał, że umowy te zostały podpisane za jego zgodą i że użyto w tym celu faksymile jego podpisu. Wyjaśnienia obwinionego dotyczące sposobu zawierania przedmiotowych umów zleceń, zakładającego rekrutację i podpisywanie dokumentów przez pracowników w ośrodkach regionalnych, a następnie przesyłanie ich do W., korespondują z zeznaniami J. M., W. L. i A. G.. Świadkowie ci zgodnie podali, że umowy zlecenia podpisywali w L. i że w momencie wypełniania przedłożonych im druków nie znajdowały się na nich podpisy osoby upoważnionej do działania w imieniu Grupy (...) sp. z o.o. Obwiniony wskazywał w swoich wyjaśnieniach na istnienie w Grupie (...) sp. z o.o. struktury hierarchicznej zatrudnienia, zaś tak opisany charakter zależności funkcjonujących w tej spółce znajduje odzwierciedlenie również w zeznaniach A. S.. Wyjaśnienia B. B. w zakresie, w którym wskazał na odpłatny charakter stosunku prawnego łączącego reprezentowaną przez niego spółkę z pracownikami, gdyż są oni rozliczani według stawki godzinowej za każdą przepracowaną godzinę, znajdują potwierdzenie w zeznaniach wszystkich przesłuchanych w toku niniejszego postępowania świadków.

Sąd w całości dał wiarę wzajemnie potwierdzającym się i uzupełniającym zeznaniom A. G. , W. L. i J. M. . Zeznania każdego z tych świadków były spójne wewnętrznie, logiczne oraz złożone w sposób spontaniczny. Pokrzywdzeni zgodnie zeznali, że stosownie do informacji uzyskanej od A. S. w celu zawarcie umów udali się do L., gdzie podpisali dokumenty, które wtedy jeszcze nie były opatrzone podpisami osób uprawnionych do działania w imieniu (...) sp. z o.o. Tak opisany sposób zawierania umów koresponduje z tym, jak przedstawili go w swoich wyjaśnieniach obwiniony oraz w swoich zeznaniach A. S.. A. G., W. L. i J. M. równie zgodnie zeznali, że świadczonej przez nich pracy na rzecz Grupy (...) sp. z o.o. odpowiadała gratyfikacja pieniężna. A. G. wskazała, że otrzymała z S. rozliczenie PIT-11 oraz że dostała wynagrodzenie, tj. jeden przelew od S. (...) za miesiąc styczeń 2016 roku oraz drugi przelew za dwie służby w miesiącu lutym 2016 roku. Także J. M. zeznał, że przyszła do niego wypłata z firmy (...). W. L. podał, że podpisał umowę „bezdatowo” oraz bez wiedzy na temat stawki wynagrodzenia, gdyż ją ustalała W.. Nadto świadek przedłożył otrzymany od Grupy (...) sp. z o.o. PIT -11 poświadczający, iż uzyskiwał od tej spółki wynagrodzenie
z tytułu umowy zlecenia (k. 118). Wszyscy troje świadkowie zbieżnie zeznali, że wykonywali pracę cyklicznie w określonych godzinach, tj. w systemie 24 - godzinnych zmian rozpoczynających się o 7:00 jednego dnia, a kończących się o 7:00 dnia następnego. Nadto świadkowie G., M. i L. wskazali, że wykonywali swoje obowiązki służbowe zgodnie z harmonogramem pracy, który co prawda sami sobie sporządzali, jednakże odstępstwa w zakresie ustalonego grafiku mogły się odbywać jedynie za wiedzą i zgodą ich bezpośredniego przełożonego, tzn. A. S.. W. L. zeznał: „jak bym wziął wolne, to za powiadomieniem S. musiałbym się zamienić z kimś, ale za zgodą przełożonego”. Koresponduje to z tym fragmentem zeznań J. M., w których podał, że raz się zamienił z W. L. jak szedł do lekarza, ale on powiadomił S.. Przywołana okoliczność znajduje potwierdzenie w zeznaniach A. S., który wskazał, że obowiązek zgłaszania zamiany wynikał z kwestii związanej z wypłatą wynagrodzenia, by wypłacone wynagrodzenie odpowiadało rzeczywiście przepracowanym godzinom. Nadto wszyscy troje świadkowi zbieżnie opisywali rolę A. S.
w strukturze zatrudnienia w Grupie (...) sp. z o.o. podając, że był on ich przełożonym wydającym polecenia i kontrolującym ich wykonanie. W. L. zeznała, że polecenia wydawał mu cały czas S., który był jego przełożonym. Nadto świadek wskazał, że S. zrobił takie małe karteczki i musieli chodzić i podpisywać, że się wykonuje obchód co dwie godziny. A. G. również zeznała, że polecenia w trakcie pracy wydawał jej pan S. i to on kontrolował ich z wykonanej pracy. Nadto świadek wskazała, że to A. S. o wszystkim decydował, a oni musieli się podporządkować. Odnosząc się w sposób szczegółowy do poleceń wydawanych przez świadka S. A. G. zeznała, że A. S. przywiózł kartkę, którą oni mieli obowiązek przejrzeć
i poświadczyć podpisem, że się z nią zapoznali. Na dokumencie tym było napisane, że mają pilnować obiektu, włączać alarmy, ładować telefony i piloty, pilnować parkingu, budynku
i ludzi. Opisując wymagania jakie A. S. stawiał pracownikom ochrony fizycznej,
a w szczególności jemu, w zakresie świadczonej przez nich pracy, J. M. podał, że S. chodziło o to, żeby „być w mundurze i krawacie, wódki nie pić”. Nadto świadek zeznał, że A. S. przyjeżdżał co dwa lub trzy dni na kontrolę, raz przyniósł książkę BHP i oni na nią popatrzyli. Zeznania świadków A. G., J. M. i W. L. dotyczące pełnionej w stosunku do nich przez A. S. roli, która wynikała z jego pozycji w strukturze podmiotu Grupy (...) sp. z o.o., korespondują
z zeznaniami samego A. S..

Wątpliwości co do swojej wiarygodności nie budziły zeznania A. S. , bowiem były one logiczne i spójne wewnętrznie. Świadek w sposób rzeczowy przedstawił strukturę zatrudnienia w Grupie S. (...) sp. o.o. oraz swoją pozycję w tej hierarchicznej konstrukcji zależności. A. S. wskazał, że jemu jako inspektorowi ochrony podlegali pracownicy ochrony pracujący na terenie obiektu O. w P., zaś on podlegał kierownikowi działu ochrony. Zeznania A. S. dotyczące kwestii podporządkowania pokrzywdzonych w procesie świadczenia pracy na rzecz Grupy (...) sp. z o.o. korespondowały z zeznaniami A. G., J. M. i W. L.. A. S. wskazał, że wydawał polecenia pokrzywdzonym, powiedział im, że maja prowadzić ewidencję, gdyż byli zobligowani do wypełniania książki dyżurów, księgi wydawania i przyjmowania kluczy. Świadek w sposób szczery i obszerny podał okoliczności dotyczące jego obowiązków w zakresie kontrolowania tego jak A. G., J. M.
i W. L. wykonywali pracę na rzecz Grupy (...) sp. z o.o. A. S. zeznał, że kontrolował czy pracownicy znajdują się na terenie obiektu i czy są trzeźwi, czy pracują w umundurowaniu, sprawdzał także wykaz sprzętu- sprawne latarki, piloty antynapadowe, telefony oraz to czy przepracowane godziny poszczególnych osób się zgadzały. A. S. podał przykład kontroli, w trakcie której stwierdził, że pani G. jest ubrana w dres, a nie w wymagane ubrania firmowe. Na wystąpienie takiego zdarzenia
w swoich zeznaniach wskazał także W. L.. Odnosząc się do czasu
i harmonogramu pracy A. G., W. L. i J. M. świadek S. zeznał zbieżnie z tym jak w tym przedmiocie zeznawali sami pokrzywdzeni, mianowicie że pracowali oni cyklicznie co kilka dni, po 24 godziny według harmonogramu służby, który sami mieli sobie ustalać. A. S. zaznaczył jednak, że pokrzywdzeni najpierw zapytali się go czy mogą pracować w systemie zmian trwających po 24 godziny, tzn. tak jak pracowali
w poprzedniej jednostce organizacyjnej, na co on wyraził zgodę. Odnosząc się do możliwości odstępstw od pracy zgodnej z grafikiem A. S. podał, że jeżeli pracownicy robili jakąś zamianę to informowali go o tym, zaś obowiązek zgłaszania zmian wynikał z kwestii związanej z wypłatą wynagrodzenia. Świadek S. zeznał także, że po uzyskaniu od pracownika podmiotu O. instrukcji ochrony oraz otrzymaniu od niego polecenia przeprowadzenia szkolenia wśród pracowników w tym przedmiocie, uczynił to. Koresponduje to z tym fragmentem zeznań A. G., w którym wskazała, że A. S. przywiózł kartkę, którą oni mieli obowiązek przejrzeć i poświadczyć podpisem, że się z nią zapoznali,
a w dokumencie tym był określony zakres ich obowiązków. Nadto świadek wskazał w swoich zeznaniach na istnienie praktyki w Grupie (...) sp. z o.o. polegającej na tym, że
z nowymi pracownikami nie jest zawierana umowa o pracę tylko umowa zlecenie, która jest traktowana jako trwający dwa lub trzy miesiące okres próbny dający możliwość sprawdzenia danej osoby. Koresponduje to z wyjaśnieniami B. B., który równie szczerze wskazał, że na umowę o pracę pracownik musiał sobie zasłużyć, był to bonus, najpierw musiał się wykazać na zleceniu.

Wątpliwości Sądu nie budziła wiarygodność pozostałego zgromadzonego w sprawie nieosobowego materiału dowodowego. Rzetelności sporządzenia tych dokumentów oraz ich prawdziwości strony nie kwestionowały w toku postępowania, natomiast Sąd nie znalazł powodów, aby odmówić im tych cech. Godzi się w tym miejscu zaznaczyć, że w myśl art. 8 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w. Sąd samodzielnie rozstrzygał występujące w niniejszej sprawie zagadnienia faktyczne oraz prawne i nie był związany nieprawomocnymi wyrokami
o charakterze Sądu Rejonowego w Puławach (k. 108-110). Podkreślić bowiem należy, że złożenie wniosku o ukaranie pracodawcy lub osoby działającej w jego imieniu nie jest uzależnione od wcześniejszego sądowego ustalenia istnienia stosunku pracy pomiędzy stronami. Dokumenty zgromadzone w toku niniejszego postępowania zostały ocenione swobodnie z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy
i doświadczenia życiowego. Ta ostatnia uwaga tyczy się także dokumentów w postaci akt sprawy toczącej się przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód w Lublinie o sygnaturze IV
W 998/14, przy czym dokumenty te nie stanowiły podstawy do poczynienia ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie, bowiem nie zawierały one żadnych informacji dotyczących czynów zarzuconych B. B. wnioskiem o ukaranie inicjującym postępowanie sądowe zakończone uzasadnianym wyrokiem. Sąd nie był w żaden sposób związany rozstrzygnięciem zapadłym w sprawie o sygn. akt IV W 998/14

Analizując tak ustalony stan faktyczny, zgodnie z poczynioną oceną materiału dowodowego, Sąd zważył co następuje:

W wniosku o ukaranie datowanym na 24 sierpnia 2016 roku Państwowa Inspekcja Pracy zarzuciła B. B. to, że:

1.  będąc Prezesem Zarządu działającym za pracodawcę Grupa S. (...) Sp.
z o.o., ul. (...),(...)-(...) W., w W. w dniu 31.12.2015 r. z A. G. zawarł umowę cywilnoprawną – umowę zlecenie w okolicznościach w których zgodnie
z art. 22 § 1 kodeksu pracy winna być zawarta umowa o pracę, tj. wykroczenie z art. 281 pkt 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy w zw. z art. 22 § 1, § 1 1, § 1 2 ustawy
z dnia 26 czerwca 1974 r. kodeks pracy
;

2.  będąc Prezesem Zarządu działającym za pracodawcę Grupa S. (...) Sp.
z o.o., ul. (...),(...)-(...) W., w W. w dniu 22.12.2015 r. z J. M. zawarł umowę cywilnoprawną – umowę zlecenie w okolicznościach w których zgodnie z art. 22 § 1 kodeksu pracy winna być zawarta umowa o pracę, tj. wykroczenie
z art. 281 pkt 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy w zw. z art. 22 § 1, § 1 1,
§ 1 2 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. kodeks pracy
;

3.  będąc Prezesem Zarządu działającym za pracodawcę Grupa S. (...) Sp.
z o.o., ul. (...),(...)-(...) W., w W. w dniu 29.01.2016 r. z W. L. zawarł umowę cywilnoprawną – umowę zlecenie w okolicznościach w których zgodnie z art. 22 § 1 kodeksu pracy winna być zawarta umowa o pracę, tj. wykroczenie
z art. 281 pkt 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy w zw. z art. 22 § 1, § 1 1,
§ 1 2 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. kodeks pracy
.

Wykroczenia stypizowanego w art. 281 pkt 1 k.p., za które grozi kara grzywny w wysokości od 1 000 zł do 30 000 zł, dopuszcza się ten, kto będąc pracodawcą lub działając w jego imieniu zawiera umowę cywilnoprawną w warunkach, w których zgodnie z art. 22 § 1 k.p. powinna być zawarta umowa o pracę.

Przywołany przepis penalizuje wykroczenie indywidualne, gdyż dopuścić się go może jedynie osoba fizyczna charakteryzująca się szczególną właściwością, która na gruncie analizowanego artykułu określona jest jako bycie pracodawcą lub podmiotem działającym w jego imieniu. Pojęcie „pracodawca” posiada definicję legalną. Zgodnie z art. 3 k.p. do desygnatów tego terminu zalicza się jednostkę organizacyjną, choćby nie posiadała osobowości prawnej, a także osobę fizyczną, jeżeli zatrudniają one pracowników. Przy interpretacji określenia „osoba działająca w imieniu pracodawcy” należy posiłkować się treścią art. 3 1 § 1 k.p., w myśl której za pracodawcę będącego jednostką organizacyjną czynności
w sprawach z zakresu prawa pracy dokonuje osoba lub organ zarządzający tą jednostką albo inna wyznaczona do tego osoba. Mając powyższe na względzie jako przykład osoby działające w imieniu pracodawcy należy wskazać osoby wchodzące w skład organów zarządzających osób prawnych lub piastujące stanowiska dyrektorów czy naczelników państwowych jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej.

Warunkiem poniesienia odpowiedzialności przez sprawcę jest zaistnienie sytuacji,
w której z kandydatem na pracownika zawiera on jedną z umów cywilnoprawnych (np. umowę zlecenia, umowę o dzieło), podczas gdy warunki wykonywania pracy odpowiadają
w rzeczywistości definicji stosunku pracy. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. (art. 22 § 1 k.p.). Należy przy tym podkreślić, że zatrudnienie w warunkach powyżej określonych jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy (art. 22 § 1 1 k.p.).

Stosunek pracy jest zatem dobrowolną, zobowiązaniową relacją wzajemną zachodzącą między dwoma podmiotami, na którą składają się określone elementy. Owe cechy to osobisty charakter zobowiązania pracownika, świadczenie pracy przez niego w sposób ciągły, powtarzający się w warunkach podporządkowania, odpłatność pracy określonego rodzaju świadczonej w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę oraz ryzyko (osobowe, techniczne i ekonomiczne) podmiotu zatrudniającego (zob. wyr. SN- Izby Pracy, (...) i Spraw Publicznych z 14 grudnia 2004 r., III PK 63/04, Legalis nr 197427, wyr. SN- Izby Pracy, (...) i Spraw Publicznych z 7 października 2009 r., III PK 38/09, OSP 2010 nr 11, poz. 115). Podkreślenia wymaga to, że oceniając charakter zatrudnienia w świetle art. 22 § 1, § 1 1 i § 1 2 k.p. należy w pierwszej kolejności baczyć nie tyle na treść zawartej między stronami umowy, ile na sposób jej wykonywania (zob. wyr. SN- Izby Pracy, (...) i Spraw Publicznych z 17 maja 2016 r., I PK 139/15, Legalis nr 1472866).

Analizowanego czynu zabronionego można dopuścić się umyślnie jak i nieumyślnie.

W świetle zgromadzonego materiału dowodowego nie budziło wątpliwości Sądu to, że B. B. popełnił wykroczenia zarzucone mu wnioskiem o ukaranie.

W realiach niniejszej sprawy okolicznością bezsporną było to, że B. B. działał w imieniu pracodawcy, tj. Grupy (...) sp. z o.o. Obwiniony nie tylko posiadał umocowanie do dokonywania czynności prawnych w imieniu wymienionej spółki jako prezes jej zarządu, ale także, posiłkując się innymi osobami, dokonał czynności faktycznych podpadających pod znamiona analizowanego wykroczenia, tzn. zawarł umowy cywilnoprawne z J. M., A. G. i W. L..

W ocenie Sądu stosunki prawne, na podstawie których troje pokrzywdzeni działali na rzecz Grupy (...) sp. z o.o. nosiły wszystkie cechy właściwe dla stosunku pracy, zatem wystąpiły warunki, w których zgodnie z art. 22 § 1 k.p. powinny być zawarte
z pokrzywdzonymi umowy o pracę. Analizowane w toku postępowania umowy podpisane przez A. G., W. L. i J. M. zatytułowane były umowy zlecenia. Poza tym w treści tych kontraktów znajdowały się oświadczenia zleceniobiorców, że są świadomi, iż podpisywane przez nich umowy są umowami cywilnoprawnymi, nie zaś umowami o pracę, do których stosuje się przepisy prawa pracy (§ 6 umów). Okoliczności te jednak w świetle przywołanego powyżej art. 22 § 1 1 k.p. nie są rozstrzygające dla oceny tego czy A. G., J. M. i W. L., podejmując czynności w obiekcie o nazwie O. w P., działali na rzecz Grupy (...) sp. z o.o. w oparciu o stosunek
o charakterze cywilnoprawnym. Oceniając charakter zatrudnienia pokrzywdzonych w Grupie (...) sp. z o.o. Sąd analizował, obok treści zawartych umów, przede wszystkim sposób ich realizacji.

A. G., W. L. i J. M. świadczyli pracę odpłatnie. Fakt wypłaty wynagrodzenia pokrzywdzonym był przewidziany w zawartych przez nich kontraktach. Określono w tych umowach sposób jego obliczania, nadto gratyfikacje pieniężne z tytułu wykonywania czynności służbowych zostały im wypłacone. Pokrzywdzeni pracowali dobrowolnie i cyklicznie w określonym miejscu, tj. na terenie obiektu O. w P. przy ul. (...), w wyznaczonych godzinach w systemie 24 - godzinnych zmian rozpoczynających się o 7:00 jednego dnia, a kończących się o 7:00 dnia następnego. Pracę w charakterze pracowników ochrony fizycznej pokrzywdzeni wykonywali osobiście, pomimo istnienie postanowień zawartych w podpisanych przez nich umowach, że mają prawo powierzyć wykonywanie zlecenia osobie trzeciej lub dokonać zmiany terminów, w których będzie wykonywane zlecenie z innymi zleceniobiorcami wykonującymi podobne czynności dla Grupy (...) sp. z o.o. (§ 2 umów). W zakresie odstępstw od wykonywania przez pokrzywdzonych pracy w dniach określonych ustalonym harmonogramem nie było dowolności, gdyż do zmian terminów pracy mogło dochodzić za wiedzą i zgodą A. S.. Powyższe wiąże się z kolejnym elementem przesądzającym o tym, że A. G., W. L. i J. M. byli pracownikami, nie zaś zleceniobiorcami. W Grupie (...) sp. z o.o. funkcjonowała hierarchiczna struktura zatrudnienia i pracownicy ochrony fizycznej, tj. pokrzywdzeni byli w wykonywaniu obowiązków służbowych podporządkowani przełożonym. Ustalenia tego nie zmienia okoliczność, że w umowach zawartych przez pokrzywdzonych z Grupą (...) sp. z o.o. były postanowienia, zgodnie z którymi zleceniobiorca nie wykonuje zlecenia pod kierownictwem zleceniodawcy i nie jest mu podporządkowany (§ 5 pkt 6 umów). Bezpośrednim zwierzchnikiem pokrzywdzonych był inspektor ochrony fizycznej A. S., który wydawał im wiążące polecenia w procesie świadczenia przez nich pracy. A. S. kontrolował trzeźwość osób pracujących
w obiekcie O. w P., ich obecność na ochranianym terenie, sprawdzał czy wykonują czynności służbowe w umundurowaniu otrzymanym od Grupy S. (...) sp.
z o.o. oraz czy używają sprawnego sprzętu oddanego im do dyspozycji. Ponadto A. S. przeprowadził szkolenie polegające na zapoznaniu się przez J. M., A. G. i W. L. z instrukcją ochrony przekazaną od pracownika ochranianego podmiotu O.. Zgodnie z tą instrukcją pracownicy m. in. musieli być umundurowani, mieli wypełniać książki dyżurów, księgi wydawania i przyjmowania kluczy. Szkolenie obejmowało zasady obsługi alarmu i pilota antynapadowego. Nadto należy stwierdzić, że ryzyko nieprawidłowego świadczenia pracy przez A. G., J. M. i W. L. ponosiła zatrudniająca ich Grupa S. (...) sp. o.o., nie zaś oni sami czy podmiot na terenie którego wykonywali obowiązki służbowe z zakresu ochrony. Ponadto wskazać należy, że praktyka obowiązująca w firmie Grupa (...) sp. z o.o. sprowadzała się do traktowania umów cywilnoprawnych jako umów zawieranych niejako na próbę, aby ocenić przydatność pracowników. Jak wskazał sam obwiniony umowa o pracę stanowiła swego rodzaju nagrodę. Takie podejście do umów cywilnoprawnych zawieranych z pracownikami potwierdził A. S. składając zeznania przed Sądem. Tym samym w Grupie (...) sp. z o.o. zawieranie umów cywilnoprawnych podyktowane był przede wszystkim osiągnięciem celu, jakim było sprawdzenie pracowników. Zakres obowiązków wynikających
z umowy o pracę oraz z zawieranych umów cywilnoprawnych (umowa zlecenia) był tożsamy.

Przypisanie obwinionemu winy nie budziło wątpliwości Sądu, gdyż nie ujawniły się
w toku niniejszego postępowania żadne okoliczności mogące powodować wyłączenie jego odpowiedzialności. B. B. jest osobą pełnoletnią, dojrzałą, poczytalną i nie działał pod wpływem błędu. W ocenie Sądu stopień winy obwinionego jest znaczny. Popełnił on przypisane mu wykroczenia z winy umyślnej w zamiarze bezpośrednim, o czym świadczy okoliczność, że z tymi samymi osobami, przy niezmienionych warunkach zatrudnienia, początkowo nawiązywał umowy zlecenia, a dopiero później ewentualnie umowy o pracę. Sam obwiniony wyjaśniał, że dopiero gdy pracownik „wykazał się na zleceniu, wywiązał się
z obowiązków, dostawał umowę o pracę”. Pracownicy „musieli sobie czymś zasłużyć” na umowę o pracę. B. B. wiedział zatem, że stosunek prawny, w ramach którego pokrzywdzeni działali na rzecz Grupy (...) sp. z o.o., nosił cechy stosunku pracy, jednakże świadomie traktował zawieranie umów cywilnoprawnych jako możliwości sprawdzenia potencjalnych pracowników. B. B. dopuścił się trzech przypisanych mu wyrokiem wykroczeń na przestrzeni ponad miesiąca, od 22 grudnia 2015 roku do 29 stycznia 2016 roku, a jego zachowanie było przemyślane.

W ocenie Sądu stopień społecznej szkodliwości czynu, którego dopuścił się obwiniony, jest znaczny. Sąd uwzględnił, że B. B. podjętym przez siebie działaniem godził w podstawowe prawa pracownicze trzech osób oraz że swoim zachowaniem powodował, że należne składki z tytułu świadczenia pracy przez pokrzywdzonych nie były uiszczane na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Sąd zważył również, że przypisane mu wyrokiem wykroczenia popełnił w sposób przemyślany w zamiarze bezpośrednim.

Wymierzając obwinionemu karę kierowano się dyrektywami określonymi w art. 33 k.w. Sąd uwzględnił zatem znaczny stopień winy obwinionego oraz stopień społecznej szkodliwości popełnionych przez niego wykroczeń, który również należało uznać za znaczny. Jako okoliczność łagodzącą Sąd wziął pod uwagę to, że obwiniony prowadzi ustabilizowany tryb życia, pracuje zawodowo.

Zdaniem Sądu wymierzona B. B. łącznie kara grzywny w wysokości 4 000,00 złotych jest adekwatna do stopnia społecznej szkodliwości popełnionego przez niego czynu oraz do stopnia winy obwinionego. Kara w orzeczonej wysokości, w ocenie Sądu, spełnia swoje cele w zakresie społecznego oddziaływania oraz realizuje stawiane przed nią zadania w odniesieniu do obwinionego zarówno w aspekcie zapobiegawczym jak i wychowawczym. Sąd wymierzając karę grzywny w powyższej wysokości wziął pod uwagę, że obwiniony uzyskuje średnie miesięczne wynagrodzenie w wysokości 6 500 zł oraz to, że nikt nie pozostaje na jego utrzymaniu.

Obwinionego obciążono opłatą od kary w wysokości 400 złotych oraz kwotą 100 złotych tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania. Podstawę orzeczenia
w przedmiocie kosztów postępowania stanowił art. 118 § 1 k.p.w. Mając na uwadze wysokość dochodów oraz stan majątkowy obwinionego należało uznać, iż jest on w stanie ponieść koszty postępowania bez uszczerbku dla utrzymania siebie, dlatego też obciążono go wydatkami jak również opłatą od kary.

Przez wzgląd na powyższe Sąd orzekł jak w sentencji.

Zarządzenia:

Odpis wyroku wraz z uzasadnieniem proszę doręczyć obrońcy obwinionego.